A gimnastyka dobra sprawa dla nas wszystkich to zabawa. Ręce do góry w przód i w bok. Skłon do przodu w górę skok.
Opowiadanie-
pewnego jesiennego poranka mała wiewiórka obudziła się i przypomniała sobie, ze nie zrobiła jeszcze zapasów na zimę. Wybrała się w głąb lasu i zaczęła zbierać orzechy i żołędzie. Koło drzewa w którym mieszkała wykopała niewielki dołek i wrzuciła tam swoje orzechy.
Po obiedzie poszła do swojej sąsiadki myszki polnej. SPÓJRZ WIEWIÓRKO ILE ZAPASÓW NA ZIMĘ ZEBRAŁAM W SWEJ NORCE. A czy Ty tez zgromadziłas zapasy?
- tak – właśnie je zakopałam – powiedziała wiewiórka
- A czy będziesz pamiętała gdzie je zakopałaś?
- tak myszko, na pewno nie zapomnę. I wiewiórka wróciła do swej dziupli. W nocy spadł snieg i przykrył wszystko. Wiewiórka poczuła głód i wyszła, by znaleźć swą kryjówkę z orzechami. Niestety wszytko było pokryte śniegiem i wiewiórka nie mogła odnaleźć orzeszków.
Pobiegła wiec do myszki polnej. Myszko, myszko, czy możesz poczęstować mnie swymi zapasami. Nie mogę odnaleźć swojej kryjówki.
- oczywiście kochana sąsiadeczko – odpowiedziała myszka. Ale musisz jeszcze raz spróbować ja odnaleźć. Inaczej będziesz głodna tej zimy. Ja nie mam dosć zapasów dla nas obu.
Krótkie omówienie.
Jak wiewiórka i myszka przygotowały się do zimy? Co stało się z orzechami wiewiórki?
Dzieci robią kulki z ciasto liny i wrzucaja do dziupli. Przeliczają.
Lepimy z brązowej ciasto liny orzechy dla wiewiórki, przeliczamy je i wrzucamy do jej dziupli