Psychoanaliza w badaniach literackich:
Psychoanaliza powstała jako metoda terapeutyczna na przełomie XIX i XX w. i w zasadzie przez cały czas jej głównym zastosowaniem było leczenie. Jednak, także w związku z działalnością samego Freuda, ojca psychoanalizy, jest ona stosowana także do badań literackich.
Freud zaczął od badania różnego typu zaburzeń na tle nerwowym (to do leczenia nerwic powstała psychoterapia). Zauważył bowiem, że istnieją przypadki medyczne, kiedy chory wykazuje objawy chorobowe, ale jego organizm jest zdrowy – wtedy trzeba szukać przyczyn jego stanu w psychice. Początkowo Freud współpracuje z Breuerem – twórcą metody katarktycznej, która polegała na wprowadzeniu pacjenta w głęboki stan uśpienia za pomocą hipnozy i powodowała, że pacjent na nowo przeżywał sytuację będącą źródłem zaburzeń. Potem Freud odchodzi od hipnozy (sugestia hipnotyczna, która była wykorzystywana przez Breuera, nie była zresztą trwałym sposobem leczenia) i zajmuje się metodą wolnych skojarzeń (pacjent mówi wszystko, co mu przyjdzie na myśl, lekarz pełni rolę ekranu na który rzutowana jest psychika pacjenta, treść wypowiedzi pacjenta potem jest analizowana). Wtedy też Freud odkrywa dwa ważne mechanizmy: przeniesienia i kontrprzeniesienia (mechanizm przeniesienia jest nieuświadomioną czynnością psychiczną, dzięki której różnego rodzaju uczucia, które kiedyś (w dzieciństwie) wzbudzały tzw. ważne osoby (rodzice, starsze rodzeństwo), zostają w relacji terapeutycznej przeniesione na lekarza; mechanizm kontrprzeniesienia występuje przy personalizacji stosunków między lekarzem a pacjentem – lekarz przenosi swoje emocje na pacjenta i oczekuje konkretnych reakcji).
Na początku Freud ma koncepcję psychiki ludzkiej składającej się z 3 części (koncepcja jest o tyle niedoskonała, że wtedy nie istniał jeszcze język psychologii i trzeba było opisywać np. poprzez język mechanistyczny) – wtedy Freud wprowadza:
pojęcie aparatu psychicznego
dzieli aparat na 3 części:
nieświadomość – przedświadomość – świadomość
Pomiędzy tymi częściami działają siły OPORU i REPRESJI:
opór jest kontrsiłą skierowaną przeciwko płynącym z nieświadomości impulsom żądającym satysfakcji
represja to manipulacja impulsami, która pojawia się, gdy opór jest osłabiony (np. we śnie)
[Markowski wydaje mi się, że dlatego pisze, że te części są izolowane, bo wg Freuda aktywność procesów nieświadomych odbywa się poza czasem i przestrzenią – nie pochodzi w związku z kontaktem z zewnętrznością]
ten układ jest dynamiczny!
W 1921 r. Freud wprowadza nowy podział:
id - najstarsza i najważniejsza część aparatu psychicznego, rezerwuar popędów i namiętności, treści biologicznie dziedziczonych, jest amoralne i rządzi się zasadą przyjemności – jest bezwzględne i nie liczy się z jednostką; w id działają łączące się ze sobą siły EROSA i TANATOSA. Pośród sił erosa najlepiej opisany jest przez Freuda popęd seksualny.
ego – rozwaga + władza nad sferą ruchową, ego rządzi się zasadą rzeczywistości
superego – obraz ja idealnego, specjalna instancja wytworzona w związku z zależnością dziecka od rodziców, która obserwuje i ocenia ego
Stopniowo od niemowlęctwa człowiek uczy się rozdzielać „ja” od „nie-ja” – rzeczywistością staje się wszystko to, co nie podlega mojej woli.
Czyli biedne ego musi sprostać: pragnieniom id, naciskom superego i naciskom płynącym ze świata zewnętrznego. Stąd ego jest siedliskiem lęku – ego chce być kochane przez superego, bo superego pełni taką samą funkcję jaką w dzieciństwie pełnił ojciec (lęk ego jest kontynuacją lęku przed kastracją)
Nowy podział nie jest zastąpieniem starego podziału przez nowe nazwy – Freud uważa, że treści nieświadome znajdują się zarówno w ego jak i w id!
Id jest więc rezerwuarem popędów – popęd ma swoje somatyczne źródło (sfera cielesna, która dostarcza popędowi energii), cel (np. jeśli popęd ma postać pragnienia to celem jest zaspokojenie pragnienia) i przedmiot (element za pośrednictwem którego, napięcie zostanie rozładowane). Istnieje możliwość zmiany celu popędu, która może prowadzić albo do sublimacji popędu, albo do represji popędu, albo do zahamowania popędu. Sulimacja polega na zmianie przedmiotu popędu i związanej z nim przyjemności, w przedmiot i uczucie kulturowo cenniejsze – o sublimacji mówimy tylko wtedy, kiedy cel jest bardziej akceptowany społecznie.
[Teraz ja uważam, że to nieważne, ale Walas mówiła na wykładzie to ja też o tym napiszę:]
Życie seksualne człowieka wg Freuda zaczyna się już w dzieciństwie i przechodzi przez kolejne fazy:
faza oralna – dziecko zaspokaja potrzebę seksualna za pomocą ust
faza sadystyczno-analna – ok. 2 roku życia, libido przenosi się na funkcję wydalania + potrzeby seksualne są zaspokajane przez agresję
faza falliczna – w wieku 5-7 lat, organami dostarczającymi przyjemności są organy płciowe
W fazie fallicznej dziecko wchodzi w kompleks Edypa i kompleks kastracji (u dziewczynki niby kompleks Elektry, ale Freud nie uważa, żeby był ważny, zwykle pojawia się zazdrość o fallusa)
Kompleks Edypa: pożądanie skierowane na matkę, ojciec jawi się jako przeszkoda – pojawiają się uczucia mordercze oraz strach (podmiot nie uświadamia sobie, że powstał w relacji ojca i matki)
Kompleks kastracji/Lęk przed kastracją: chłopiec boi się, że ojciec dowie się o jego pożądaniu i ukaże go przez kastrację – to wywołuje poczucie bezsilności a dalej uczucie upokorzenia i nienawiści.
W pewnym momencie powinno nastąpić oderwanie od matki i identyfikacja z ojcem
potem uczucia pożądania wobec matki i nienawiści wobec ojca przechodzą w stan utajenia, STAN LATENTNY (okres uśpienia życia seksualnego) – są stłumione, ale nie pozbawione energii, ujawniają się w snach, mitach i pomyłkach językowych; w stanie utajenia dotychczasowe życie płciowe ulega zapomnieniu
faza genitalna – w okresie dojrzewania, człowiek staje się gotowy do zadań prokreacyjnych
SNY: Mechanizm powstawania snu przebiega w dwóch etapach:
najpierw tworzona jest myśl snu, która ma 3 źródła: pragnienia z okresu dziecięcego, pragnienia przedświadome, które odrzuciła świadomość i które nie zostały spełnione oraz pragnienia świadome, które nie zostają zrealizowane w życiu codziennym
myśl snu zostaje przekształcona, tak żeby wydawała się irracjonalna – chodzi o to, żeby infantylne pragnienia lub te niezgodne z zasadami nie przedostały się do myślenia dziennego – jest to zgodne z zasadą unikania przykrości (pragnienia te nie mogą być zrealizowane więc są przykre)
Żeby myśl snu nie była jawna zachodzi praca snu, która daje takie efekty [to było na wykładzie tylko bez pojęć]:
dramatyzacja – myśl przekształcona w działanie
zagęszczenie – elementy się na siebie nakładają
przekształcenia i przewartościowania
uestetycznienie – sen zostaje tak ukształtowany, żeby sprawiał wrażenie spójnej całości