Potrzeba wysokiej samooceny jest jednym z najważniejszych motywów. Wiąże się ze zjawiskiem dysonansu poznawczego.
DEF - Dysonans poznawczy - popęd spowodowany poczuciem dyskomfortu, pierwotnie definiowany jako konsekwencja utrzymywania dwóch lub więcej elementów poznawczych, następnie określany jako konsekwencja zaangażowania się w działanie, które jest sprzeczne z koncepcją siebie, jako osoby przyzwoitej i rozsądnej.
Dysonans – najprościej – niezgodność między elementami poznawczymi.
Elementy poznawcze – myśli, uczucia, przekonania, lub wiedza.
Większe prawdopodobieństwo wystąpienia dysonansu, gdy dowiemy się czegoś, co zagraża naszemu wyobrażeniu siebie.
Dysonans napięcie redukcja.
Sposoby redukowania :
Zmiana zachowania
Uzasadnienie – ZMIANA jednego z elementów poznawczych, tak, aby był MNIEJ SPRZECZNY z zachowaniem.
Uzasadnienie – dodanie nowego elementu poznawczego, ZGODNEGO z zachowaniem,
Racjonalność ≠ racjonalizacja. (uzasadnienie często nie jest racjonalne)
Eksperyment Jonesa i Kohler: (przeciwnicy i zwolennicy rasizmu poznali materiał zaw. wiarygodne i niewiarygodne argumenty za i przeciw rasizmowi).
Dysonans :
ja mądry VS głupie uzasadnienie mojego poglądu nie zap. niewiarygodnych arg. za swoim pogl.
oni nie mają racji VS mądre uzasadnienie ich poglądu nie zap. wiarygodnych arg. za przeciwnym pogl.
Najlepiej zapamiętują : wiarygodne za swoim i niewiarygodne za przeciwnym.
Przekonywanie innych o słuszności swojej decyzji
Zniekształcanie sympatii i antypatii (zwiększanie dystansu między wybranym, a niewybranym)
Im ważniejsza decyzja i bardziej nieodwołalna, tym dysonans większy
Technika niskiej piłki wykorzystuje to, że dysonans jest większy w przypadku (pozornej) „nieodwołalności decyzji”.
Podajesz komuś niską cenę, on już wszystko podpisuje, a wtedy mówisz mu, że się pomyliłeś i cena jest dużo wyższa. Często „nie chce mu się” rezygnować.
Uzasadnienia :
Zaangażowanie i wrażenie nieodwołalności (dysonans)
Antycypacja podniecającego wydarzenia (np. wyobraża sobie jak odjeżdża kupionym samochodem)
Cena nieznacznie wyższa, a formalności już rozpoczęte
4. Decyzja o nieetycznym zachowaniu zmiana systemu wartości, aby utrzymać samoocenę.
5. Uzasadnienie wysiłku – gry robisz coś, co okazuje się bez sensu :
dysonans : ja rozsądny VS robię głupotę.
Redukcja :
zmiana pojęcia Ja (nie jestem wcale taki rozsądny)
zwiększanie atrakcyjności efektów czynności (ale uwaga ! nie chodzi o przykre doświadczenia, tylko o WYSIŁEK : im większy wysiłek, aby coś otrzymać, tym bardziej to cenimy).
Wnioski : Tylko dobrowolna terapia pomaga (przykład desensytyzacji).
Kłamstwo uzasadnienie ZEWNĘTRZNE lub WEWNĘTRZNE .
U. zewnętrzne – wyjaśnienie jakie podaje osoba dla swojego dysonansowego zachowania, wskazuje na przyczynę, leżącą poza nią samą.
U. wewnętrzne – zmniejszenie dysonansu, poprzez zmianę w sobie („powiedzieć znaczy uwierzyć”)
U. wewnętrzne zjawisko obrony stanowiska niezgodnego z własną postawą.
Eksperyment ze studentami i z policją (A.R. Cohen) – im mniej dostają kasy, za napisanie pochlebnego eseju o policji, tym bardziej zaczynają ją lubić!
Gdy :
SŁABA KARA I REZYGNACJA z zachowania karalnego (niedozwolonego) dysonans potrzeba zmniejszenia atrakcyjności zabronionej (odrzuconej) czynności, czyli POSZUKIWANIE UZASADNIENIA WEWNĘTRZNEGO !!!
Trwałość przekonywania samego siebie
eksperyment z dziećmi i z zabawkami
78% - gdy surowa kara za zabawę – łamie zakaz po 3 tygodniach
tylko 33% - gdy kara lekka za zabawę łamie zakaz po 3 tygodniach.
autoperswazja – długotrwała zmiana postawy, będąca konsekwencją prób usprawiedliwienia samego siebie [uzasadnienia wewnętrznego]
Jeśli coś dla kogoś zrobimy, to zaczynamy go bardziej lubić (uzasadnienie wewnętrzne).
Zaczynamy również nienawidzić tych, których skrzywdziliśmy ! (gdy to skrzywdzenie jest trudne, gdy jest np. bezbronna, i gdy nie ma okazji się odegrać)
Istnieją 3 ważne czynniki warunkujące pojawienie się dysonansu w związkach międzyosobowych :
jak wykonujemy zadania w por. z drugą osobą
jak bliskie kontakty z nią utrzymujemy
jakie znacznie ma dla definiowania naszego ja dane „zadanie”
Jeśli ważne i związek bliski i ktoś lepszy dysonans.
Redukcja :
Rozluźnienie stosunków z przyjacielem
Pomniejszenie wagi „zadania”
Próby doskonalenia się
Jeśli jakieś zadanie ważne to możemy też utrudniać sukcesy przyjaciołom, a pomagać obcym !!!
Teoria autoafirmacji : sugeruje, że ludzie redukują nap. wew. dysonansem, stanowiące zagrożenie dla ich samooceny, przez potwierdzanie swoich kompetencji w dziedzinach nie związanych z zagrożeniem ! [nieistotnych]
Teoria samopotwierdzania : ludzie dążą nie tylko do pozytywnej samooceny, ale RÓWNIEŻ do zachowania swojej samooceny, a ściślej „potwierdzania swojego pojęcia Ja” (niezależnie czy jest ono pozytywne, czy negatywne). Tak więc tendencja ta wchodzi w konflikt z tendencją do podwyższania pocz. własnej wart.
Pułapka racjonalizacji – na skutek podnoszenia własnej samooceny i ciągłej potrzeby redukcji dysonansu moglibyśmy wpaść w pułapkę racjonalizacji, popadając w zachowania niemoralne, wciąż je racjonalizując. Nie dzieje się tak, co tłumaczy teoria autoafirmacji – odwołujemy się do swoich innych pozytywnych cech.
Poznanie społeczne-sposób w jaki ludzie myślą o sobie samych i o świecie społecznym, a dokładniej jak selekcjonują, interpretują, zapamiętują i wykorzystują informację społeczną w wydawaniu sądów i podejmowaniu decyzji dotyczących świata społecznego.
W każdej sekundzie jesteśmy zmuszeni do przeglądu wielkiej ilości informacji i musimy rozstrzygać, co jest ważne, a co można zignorować. Nie jesteśmy w stanie wszystkiego zarejestrować, przemyśleć i zareagować na to. Dlatego też stosujemy uproszczone metody myślenia. Korzystając z nich możemy zwracać uwagę tylko na część z zawrotnej ilości informacji, która do nas dociera. Jednym ze sposobów jest tzw.
OSZCZĘDNOŚĆ POZNAWCZA, czyli teza mówiąca, że ludzie uczą się stosować efektywne uproszczenia myślowe i praktyczne reguły zdroworozsądkowe, które pomagają im zrozumieć rzeczywistość społeczną, ponieważ nie są zdolni przetwarzać całej oddziałującej na nich informacji społecznej. Więc pobierają tylko tyle informacji ile potrzeba, aby zrobić, co należy, podjąć decyzję, wybrać reakcję itp.
Istnieją jednak niebezpieczeństwa z tym związane
-możemy pominąć inf. które są ważne
-możemy dokonać nietrafnych ocen
-spostrzegać i interpretować rzeczywistość w sposób zniekształcony.
-często nie wiedząc, że się mylimy.
Mamy dwa rodzaje uproszczeń myślowych: schematy i heurystyki. Pomiędzy tymi dwoma typami poznawczego przetwarzania istnieje ścisły związek. Schematy są zorganizowanymi fragmentami wiedzy o ludziach i o sytuacjach. O tym, który ze schematów jest przywołany decydują heurystyki wydawania sądów. Im schemat jest bardziej dostępny w pamięci tym bardziej prawdopodobne, że tym schematem się posłużymy. Im bardziej osoba czy sytuacja jest reprezentatywna dla określonego schematu, tym bardziej prawdopodobne, że go wykorzystamy. Gdy już wybierzemy schemat i posłużymy się nim jako punktem wyjścia do zinterpretowania sytuacji Im bardziej będzie on reprezentacyjny, tym w większym stopniu będzie on zakotwiczał nasze doznania, utrudniając przywołanie schematów alternatywnych.
A teraz po kolei
Schematy i ich oddziaływanie
- czyli nasze teorie dotyczące rzeczywistości społ.
- lub struktury poznawcze, za pomocą których ludzie organizują swoją wiedzę o świecie wg pewnych tematów;
- schematy bardzo silnie wpływają na to, co zauważamy, o czym myślimy i co później pamiętamy.
- w nich zawiera się nasza podstawowa wiedza o świecie, ludziach i nasze odczucia.
- działają jak filtry, które odsiewają inf. sprzeczną lub niespójną z dominującym motywem.
- jednak, gdy fakt bardzo odbiega od tematu, zapamiętujemy go.
- wraz z upływem czasu stają się silniejsze i oporne na zmiany
- przy przypominaniu sobie inf. luki w pamięci uzupełniamy schematem
- przekonania mogą kreować rzeczywistość!!!
Funkcje schematów
- pomagają nam kategoryzować bodźce, dostarczają odpowiedzi na pytanie, „co to jest?”, Gdy napotkamy coś nieznanego (jest to sposób na radzenie sobie z wieloznacznością)
- dostarczają wskazówek dot. naszego działania i dzięki temu nie musimy zastanawiać się nad każdym krokiem, lecz działamy zgodnie ze scenariuszem.
- schematy dyktują nam treść spostrzeżeń.
Wybór schematu: rola dostępności i zdarzeń poprzedzających
Niekiedy sytuacja jest jednoznaczna i nie mamy problemu z wyborem schematu, czasami sytuacje są wieloznaczne, i nie wiadomo który schemat zastosować, to który wybierzemy zależy od:
-dostępności – jest to łatwość, z jaką możemy sobie uświadomić rozmaite myśli i idee: idea dostępna to taka, która jest obecnie uświadamiana albo, która może być łatwo przywołana do świadomości. (A inaczej: łatwość uświadamiania sobie myśli i idei, tych które znajdują się najbliżej „powierzchni” naszego umysłu).
Dostępność tych czy innych treści może zależeć od czynników przypadkowych (ostatnie doświadczenia mogą zaktywizować schemat -
Jest to tzw. wzbudzanie schematu pod wpływem zdarzeń poprzedzających - czyli zwiększenie się dostępności schematu pod wpływem tego, co było doświadczone bezpośrednio przedtem.
Schemat musi być dostępny i adekwatny, by został wykorzystany w budowaniu świata społecznego.
Zmienianie schematów: jak łatwo ludzie modyfikują swoje poglądy
Większość ludzi nie zmienia łatwo swoich poglądów nawet w obliczu wyraźnie sprzecznych z nimi inf.
Dlaczego tak jest?
- bo uznanie, że nie mamy racji wzbudza dysonans, a spostrzeganie rzeczywistości jako zgodnej z naszymi potrzebami, życzeniami i przekonaniami przynosi naszemu ego satysfakcję.
- zwykle łatwiej zauważamy i zapamiętujemy informację odpowiadającą naszym schematom oraz uznajemy ją za ważniejszą, a lekceważymy inf. niezgodną z nim.
- spostrzegamy nowe dane przez pryzmat schematów - nie tylko zniekształcamy dane, aby były zgodne ze schematami, ale też mamy tendencję do spostrzegania świata w kategoriach czarno-białych - gdzie po naszej stronie jest dobro, po przeciwnej zło. Stąd wynika zjawisko:
Zjawisko wrogich mediów - odkrycie, że każda z antagonistycznych, silnie zaangażowanych w coś grup spostrzega neutralne, zrównoważone przekazy mediów jako wrogie sobie, ponieważ media nie przedstawiły faktów w jednostronnym ujęciu, o których antagoniści „wiedzą”, że jest prawdą.
Efekt pierwszeństwa: proces, za sprawą którego nasze pierwsze wrażenie dotyczące innej osoby wpływa na to, że jej późniejsze zachowanie interpretujemy w sposób zgodny z tym pierwszym wrażeniem. Bierze się to stąd, że na podstawie inf. otrzymanej na początku, tworzymy sobie schemat, a ten wpływa na interpretacje dalszych inf. Sprzeczne dane są ignorowane. (Czasem występuje tez efekt świeżości - największy wpływ ma inf. uzyskana na końcu, ale jest to raczej wyjątek od reguły).
Efekt uporczywości - odkrycie, że przekonania ludzi dotyczące ich samych i świata społecznego utrzymują się schematy, nawet, gdy pierwotne dane je wspierające zostały podważone. Powód: utrzymanie samooceny, ludzie mogą trwać przy swoich przekonaniach, żeby nie stracić dobrego zdania o sobie. Oraz dlatego, że schemat kształtuje ich spostrzeganie rzeczywistości.
Efekt uporczywości dotyczy także przekonań o innych osobach.
Sprawianie, że nasze schematy stają się prawdą - samospełniające się proroctwo. Zjawisko to polega na tym, że ludzie:
- mają określone oczekiwania dotyczące innej osoby, co
- wpływa na ich postępowanie względem tej osoby, które
- powoduje, że zachowuje się ona w sposób zgodny z ich wyjściowymi oczekiwaniami?
- p.s. nie są wynikiem celowego dążenia do potwierdzenia własnych schematów. Pojawiają się w sposób mimowolny i nieświadomy.
- nasze schematy mogą być odporne na zmiany, ponieważ widzimy wielką liczbę fałszywych świadectw potwierdzających.
- nie zdając sobie sprawy, że sami kreujemy wydarzenia, myślimy, że są obiektywnym dowodem potwierdzającym -jest to tzw. panowanie błędu -możemy przywoływać to, co się rzeczywiście wydarzyło na dowód, że od początku mieliśmy rację.
Kiedy uznajemy nasze schematy za nietrafne lub zmieniamy zdanie?
- jeśli jakaś inf. jest do tego stopnia niezgodna ze schematem, że ludzie poświęcają czas, próbując ją wyjaśnić lub pogodzić z uprzednimi przekonaniami, to przypominają sobie tę inf. trafnie.
- kiedy ludzie znajdują się w sytuacji, w której jest dla nich ważne, by ich przekonania były trafne i dawały się obronić (np. publiczne wyjaśnianie, dlaczego mają takie a nie inne poglądy), to bardziej prawdopodobne będzie dostrzeganie inf. niezgodnej, a nie jej ignorowanie i pomniejszanie jej znaczenia.
- są sytuacje, gdy ludzie poszukują inf. zarówno mogącej potwierdzić jak i podważyć ich hipotezy, unikają w ten sposób samospełniającego się proroctwa, jeśli istnieje dla niego jasna alternatywa lub, gdy są specjalnie proszeni, by go podważyć.
- kiedy jest tyle niezgodnych danych i mają taki ciężar gatunkowy, że nie można ich ignorować - gdy istnieje silny nacisk innych, by przyjąć nowe poglądy.
Heurystyki wydawania sądów - [gr. odkrywać] uproszczone reguły wnioskowania, którymi posługują się ludzie, by wydawać sądy w sposób szybki i efektywny. Nie mamy gwarancji, że te wnioski będą poprawne. Mogą być nieodpowiednie do wykonywanego zadania lub niewłaściwie zastosowane i wtedy prowadzą do błędnych ocen. W większości wypadków jednak są funkcjonalne i dobrze nam służą.
heurystyka dostępności - nieformalna reguła umysłowa, na mocy której ludzie wydają sąd, kierując się tym, jak łatwo mogą coś przywołać do świadomości. Ale niekiedy to, co jest w naszej świadomości jest nietypowe i prowadzi do błędnych ocen, jednak w większości przypadków jest korzystne i funkcjonalne.
heurystyka reprezentatywności, jak podobne jest A do B - uproszczona metoda wnioskowania polegająca na tym, że klasyfikacja czegoś dokonuje się na podstawie stopnia podobieństwa do przypadku typowego. Często w tej heurystyce posługujemy się tzw. informacją o proporcji podstawowej, czyli inf. o częstości występowania w populacji różnych kategorii (przykład Kalifornijczyka w NY). Jeżeli jest ona sprzeczna z heurystyką reprezentatywności – ludzie kierują się właśnie h. reprezentatywności
heurystyka zakotwiczenia/dostosowania: branie za dobrą monetę, tego, co się pojawia – uproszczona metoda wnioskowania, która polega na posłużeniu się jakąś liczbą czy wartością jako punktem wyjściowym i następnie sformułowaniu odpowiedzi na pytanie przez zmodyfikowanie tej wartości stanowiącej zakotwiczenie; ludzie często nie modyfikują jej w stopniu wystarczającym, nawet wiedząc, że jest ona nieprawdziwa. Dopiero po przyjęciu, że coś, co pierwszy raz widzimy, słyszymy jest prawdą zastanawiamy się czy mógł to być fałsz.
Kiedy formujemy sądy o rzeczywistości, pozwalamy często, by nasze osobiste doświadczenia i obserwacje stanowiły zakotwiczenie dla obrazu, który tworzymy, nawet, gdy wiemy, że te doświadczenia nie są typowe.
Posługiwanie się uproszczonymi metodami myślowymi w wydawaniu sądów społecznych.
A - dokonywanie uogólnień z próby na populację. Dokonywanie uogólnień na podstawie prób inf., o których wiadomo, że są tendencyjne bądź nietypowe. W życiu codziennym ludzie nie starają się dobierać prób reprezentatywnych. Często nawet celowo dobieramy je tak, aby były pod pewnymi względami tendencyjne. Uogólnienia mogą dotyczyć nas samych, jak i innych ludzi.
B - Szacowanie współzmienności - określanie związku pomiędzy zmiennymi, czyli ocenianie, w jakim stopniu dwie zmienne są skorelowane, tzn. jak na podstawie jednej zmiennej możemy przewidywać drugą. Bez rozumienia współzmienności, nie mając wiedzy, z jaką trafnością możemy przewidywać jedną zmienną na podstawie drugiej -żylibyśmy w świecie nieprzewidywalnym, gdzie wszystkie przyszłe zdarzenia byłyby nieoczekiwane i zaskakujące. Ludzie mają całkiem dobrą zdolność wykrywania współzmienności. Nie musimy też uczyć się każdej współzmienności, gdyż nasza kultura wyposaża nas w gotowe schematy i oczekiwania dotyczące wielu z nich.
Przyswojone schematy mogą zdominować oceny współzmienności prowadząc do korelacji pozornych, czyli przekonania, że dwie zmienne są skorelowane, podczas gdy w rzeczywistości tak nie jest, wynika to ze schematu, zgodnie z którym istnieje pomiędzy nimi związek.
Czy ludzie rzeczywiście myślą tak źle - jedni twierdzą, że tak. Inni, że wnioskujemy całkiem nieźle, a na błędach można się uczyć. Schematy i heurystyki wydawania sądów istnieją i są w większości przypadków przystosowawcze i funkcjonalne, jednak posługiwanie się nimi wiąże się z pewnym ryzykiem - niekiedy prowadzą do wysoce nietrafnych wniosków. Dalej ludzie muszą sobie poradzić z barierą nadmiernej ufności - zbyt dużego zaufania do trafności własnych sadów: zazwyczaj nie są takie trafne jak przyjmujemy.
A lekarstwem na błędy, jak twierdzą badacze, jest kształcenie w zakresie statystyki
Zachowania niewerbalne.
Wyobrażenia o innych tworzymy szybko i bez wysiłku, jednym ze źródeł informacji są zachowania niewerbalne (mimika i ruchy ciała).
Co wiemy o innych, gdy spotkamy ich po raz pierwszy?
to, co możemy usłyszeń - kanał komunikacji werbalnej
to, co możemy zobaczyć - cechy fizyczne: atrakcyjność, wyraz twarzy
kanał komunikacji niewerbalnej - czyli sposób, w jaki ludzie komunikują, intencjonalnie bądź nieintencjonalnie, bez słów; wskaźniki niewerbalne to: mimika, ton głosu, gesty, pozycje i ruchy ciała, dotyk i spoglądanie.
Funkcje zachowania niewerbalnego wg Michaela Argyle:
wyrażanie emocji
przenoszenie postawy (okazywanie jej)
informowanie o cechach osobowości
ułatwianie komunikacji werbalnej (wg Ekmana wskazówki niewerbalne uzupełniają lub powtarzają komunikat językowy, inne przeciwstawiają się mu np. sarkazm)
Kanały komunikacji niewerbalnej
Mimiczne wyrazy emocji
Darwin badał tę kwestię i stwierdził, że podstawowe emocje przenoszone za pomocą wyrazu twarzy są uniwersalne - wszyscy ludzie wszędzie wyrażają (lub kodują) te emocje w ten sam sposób i wszyscy potrafią zinterpretować (czy zdekodować) je z jednakową dokładnością (bo są gatunkowo specyficzne, ewolucyjne, gwarantują przetrwanie). Czy tak jest rzeczywiście?
Wg Ekmana i Freisena TAK, jeśli dotyczą 6 głównych emocji: gniewu, szczęścia, smutku, strachu, niesmaku, zdziwienia. Zdolność do interpretowania tych emocji jest międzykulturowa, jest cechą człowieka, a nie wytworem międzykulturowego doświadczenia. Inaczej jest z regułami ujawniania, które są kulturowo zdeterminowanymi regułami określającymi, jakie zachowania niewerbalne nadają się do ujawnienia (co można okazywać, a co nie). Sprawa z trafnym odkodowaniem mimiki komplikuje się, gdy ujawniamy mieszankę emocji (u Aronsona możecie sobie pooglądać takie fotografie strona 176). Istnieją również tzw. mikroekspresje: bardzo szybko zmieniające się wyrazy twarzy, które odbieramy i interpretujemy - często nieświadome, ale trafne.
Inne kanały komunikacji niewerbalnej.
Duże znaczenie mają: kontakt wzrokowy i spojrzenie, gesty rąk i ramion. Jesteśmy biegli w rozumieniu znaczeń różnych specyficznych gestów. Takie niewerbalne gesty, które są w danej kulturze dobrze zdefiniowane, mają zwykle swoje bezpośrednie słowne odpowiedniki. Nie są one uniwersalne, każda kultura wypracowuje swoje własne emblematy, które nie są rozumiane przez ludzi z innych kręgów kulturowych.
Wielokanałowa komunikacja niewerbalna.
W codziennym życiu najczęściej mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie informacje przekazywane są wieloma kanałami naraz. Jak rozpoznajemy informacje? Czy robimy to adekwatnie? Robert Rosenthal przeprowadził badanie na ten temat. Opracował Profil Wrażliwości Niewerbalnej PONS (nagrania video z aktorami odgrywającymi różne sceny z życia), dla każdej scenki widz wybiera między dwoma możliwymi opisami (jeden prawdziwy, jeden nie) tego, co bohater odczuwa. Badani wykazywali dużą trafność odpowiedzi.
Archer i Akert stworzyli test do badania wielokanałowego dekodowania niewerbalnego tzw. zadanie interpretacji społecznej (ZIS,SIT). Test zawiera 20 pokazujących naturalnie przebiegające zachowania niewerbalne (nie inscenizacje, tylko rzeczywiste interakcje). Wyniki badań: ludzie potrafią prawidłowo odczytywać sytuacje na poziomie powyżej losowego (więc nie jest to zgadywanie).
Wnioski: informacje przekazywane są wielokanałowo.
Są ludzie, którzy robią to zdecydowanie lepiej niż inni (ekstrawertycy przewyższają introwertyków w tych umiejętnościach).
Różnice płciowe w komunikacji niewerbalnej.
Kobiety są lepsze w nadawaniu i odkodowywaniu informacji niewerbalnej, ale tracą przewagę w rozszyfrowywaniu, gdy nadawca kłamie. Rosetnhal i DePaulo twierdzą, że kobiety są b. uprzejme niż mężczyźni i choć odczytują te informacje to ignorują je. Interpretacja ta pasuje do teorii roli społecznej Alice Eagly, która mówi, że różnice płciowe pojawiające się w zachowaniach społecznych wynikają ze społecznego podziału pracy pomiędzy płciami; prowadzi to różnic w oczekiwaniach wobec ról płciowych i umiejętności związanych z płcią, które określają różnice w społecznych zachowaniach kobiet i mężczyzn. Chodzi o to, że kobietom potrzebne są umiejętności i cechy takie jak: komunikatywność, opiekuńczość, wrażliwość, uprzejmość (itd.) związane z rolami jakie najczęściej pełnią (matki, żony itd.) w społeczeństwie, a to powoduje różnicę w sferze zachowań społ. (również niewerbalnych). Pani Hall udowodniła to badając kobiety, z krajów gdzie są najbardziej zniewolone i uciskane. Okazało się że faktycznie w tych krajach kobiety zachowują się zgodnie ze wzorcem uprzejmości (im większe zniewolenie tym większa umiejętność przystosowania się i grzeczność)
Ukryte teorie osobowości: wypełnianie luk.
UTO – schematy, które ludzie stosują, by pogrupować różne rodzaje cech osobowości. Teorie te składają się z naszych własnych przekonań o zasadach współwystępowania cech osobowości (np. jeśli ktoś jest pomocny, to jest też szczery).
Funkcje UTO: ekonomiczna - potrafimy ekstrapolować od małej do wielkiej ilości informacji, na podstawie kilku niekompletnych inf. Tworzymy sobie pełny obraz. Tworzymy wyobrażenia szybko i bez wysiłku. UTO są uwarunkowane kulturowo (np. znamy typ artystyczny, który charakteryzuje się określonym zbiorem cech -niekonwencjonalność, temperament, twórczość, Chińczycy takiego nie mają, mają za to swoje shi gu, którego my nie znamy). Hoffman stwierdził, że te kulturowe ukryte teorie osobowości wpływają na sposób, w jaki ludzie postrzegają innych, tworzą wyobrażenia. Ponadto ogromne znaczenie ma język, zgodnie z argumentem Whorfa, że wpływa on na sposób, w jaki myślimy o świecie. UTO są też zależne od indywidualnych doświadczeń, tzn. utożsamiamy piękno z dobrem, a ktoś inny z zarozumiałością, jest to tzw. idiosynkratyczność.
Atrybucja przyczyn: odpowiadanie na pytanie „dlaczego?”
Teoria atrybucji - określenie sposobu, w jaki ludzie wyjaśniają przyczyny tak swego zachowania, jak i zachowań innych ludzi, czyli jak wnioskujemy o powodach różnych zachowań ludzi (Heider)
Atrybucja wewnętrzna - wnioskowanie, że jakaś osoba zachowała się w określony sposób ze względu na swe właściwości, postawy, charakter czy osobowość (dyspozycje).
Atrybucja zewnętrzna - wnioskowanie, że ktoś zachowuje się w określony sposób ze względu na właściwość sytuacji, w której się znalazł; założenie - większość ludzi zachowałoby się podobnie w tej sytuacji (szczególny rodzaj atrybucji zewnętrznej=sytuacyjna)
Heider stwierdził, że mamy tendencję do stosowania atrybucji wewnętrznej, kosztem zewnętrznej. Podstawa do B:
Teoria wnioskowania z czynników towarzyszących: od działań do dyspozycji (Jones i Davis), czyli jak wnioskujemy o dyspozycjach lub wewnętrznych właściwościach osobowości, korzystając ze związku z nimi zachowań lub działań.
Teoria ta mówi, że dokonujemy wewnętrznych atrybucji dotyczących jakiejś osoby, gdy:
istnieje niewiele nietożsamych konsekwencji jej zachowania
zachowanie jest nieoczekiwane
Rola rezultatów nietożsamych - konsekwencje określonego przebiegu działania, które nie mogłoby wystąpić przy alternatywnym działaniu. Porównuje skutki odmiennych rozwiązań. Przy atrybucji wewnętrznej jest więcej rozwiązań (nietożsamych rezultatów). Więc aby dokonać atrybucji szukamy celów, które osoba mogłaby chcieć osiągnąć, redukujemy liczbę możliwości badając, co mogłaby osiągnąć zachowując się inaczej.
Rola oczekiwań - więcej dowiadujemy się o ludziach, gdy zachowują się w sposób nieoczekiwany, niż wówczas, gdy działają przewidywalnie (tak, jak postąpiłby każdy)
oczekiwania oparte na kategorii - bazują na cechach grupy, do której te osoby przynależą
oczekiwania oparte na obiekcie - bazują na jej wcześniejszych działaniach.
Model współzmienności: atrybucje wewnętrzne przeciw atrybucjom zewnętrznym (Kelly) – koncepcja, wg której dokonujemy atrybucji przyczynowych dotyczących zachowania osoby, na podstawie obserwacji faktów zmieniających się wraz z jej zachowaniem (np. jak zmienia się taniec osoby, gdy tańczy z tym, a nie z innym partnerem)
w jaki sposób ludzie decydują, czy poczynić wewnętrzną czy zewnętrzną atrybucję (zasada zgodnej, spójnej czy wybiórczej informacji)
stosuje się do wielokrotnych przejawów zachowania, które powtarzają się w czasie i w różnych sytuacjach
zakłada, że zbieramy informacje, aby wzbogacić osąd (jak Heider)
dane te dotyczą tego, w jaki sposób zachowanie współzmienia się wraz ze zmianami czasu, miejsca, osób, i różnych obiektów działania (zasada zgodnej, spójnej czy wybiórczej informacji)
zgodność: informacja, w jakim stopniu inni ludzie zachowują się wobec tych samych bodźców tak samo
wybiórczość: informacja mówiąca, w jakim stanie ktoś zachowują się tak samo wobec różnych bodźców
spójność: informacja, w jakim stanie zachowanie wobec określonego bodźca jest takie samo, mimo upływu czasu i innych okoliczności.
Stosowanie skrótów poznawczych podczas dokonywania atrybucji.
Stosowanie schematów i teorii = podstawowy błąd atrybucji (Lee Ross) - tendencja do przeceniania czynników wewnętrznych przynależnych do dyspozycji, a niedoceniania roli sytuacji. Gdy dysponujemy teorią, w myśl której dwie zmienne są powiązane, mamy skłonność do postrzegania ich jako takich właśnie, nawet jeśli tak nie jest (Chapman, Chapman). Stosujemy to zarówno do atrybucji przyczyn, jak i wnioskowania wyjaśniającego.
Podstawowy błąd atrybucji: ludzie jako psychologowie osobowości - czyli ludzie czynią to, co czynią, bo są tacy właśnie, błąd polega na tym, że nie doceniamy siły wpływu sytuacji społecznej.
Rola wyrazistości spostrzeżeniowej = informacja, która skupia naszą uwagę: ludzie są skłonni przeceniać przyczynową rolę informacji, która jest wyrazista spostrzeżeniowo - dlaczego popełniamy ten błąd? Bo koncentrujemy uwagę na osobie, nie na sytuacji (bo ludzie są wyraziści spostrzeżeniowo), a atrybucje podążają śladem uwagi. Dlaczego fakt koncentracji na osobie sprawia, że wyolbrzymiamy wpływ jej cech, a nie sytuacji? Bo myślimy „na skróty”, używając heurystyki zakotwiczenia/dostosowania.
Rola kultury - ludzie w kulturach Zachodu są psychologami osobowości, spostrzegającymi zachowanie w kategoriach dyspozycji, ludzie kultur Wschodu są psychologami społecznymi - odnoszącymi się do zachowania w kategoriach sytuacyjnych.
Różnica między aktorem a obserwatorem - tendencja do spostrzegania zachowań innych, jako następstwa ich dyspozycji, a swoich własnych zachowań - jako efektu wpływu sytuacji. Powodem jest znowu wyrazistość spostrzeżeniowa, dla nas samych (jako aktorów) bardziej wyrazista jest sytuacja czy druga osoba (obserwatorzy) niż my sami.
rola dostępności informacji - tendencja do atrybucji sytuacji w ocenie zachowania nas samych wynika z faktu, iż znamy siebie lepiej niż obserwatorzy nas, wiemy jak zachowujemy się w różnych sytuacjach.
Atrybucje w służbie ego - wyjaśnienia, które przypisują sukcesy czynnikom wewnętrznym, zależnym od dyspozycji, za niepowodzenia obwiniają czynniki zewnętrzne należące do sytuacji. Dlaczego? Bo lubimy mieć wysoką samoocenę i mamy dostęp do różnych informacji.
Atrybucje obronne - wyjaśnienia zachowania, które pozwalają tłumić świadomość tego, że się jest śmiertelnym i podatnym na zranienia.
nierealistyczny optymizm - polega na przeświadczeniu ludzi, że rzeczy dobre przydarzą się raczej im, niż ich partnerom, a złe spotkają raczej innych niż ich samych.
wiara w sprawiedliwy świat - zakłada się, że zło dotyka złych ludzi, natomiast dobro dobrych (ludzie otrzymują to, na co sobie zasłużyli (-to bardzo niebezpieczne, gdyż może powodować wnioskowanie typu: ofiary gwałtu i maltretowania są same sobie winne, bo złe rzeczy zdarzają się tylko złym ludziom).
Konformizm: kiedy i dlaczego
Konformizm: zmiana w zachowaniu na skutek rzeczywistego lub wyobrażonego wpływu innych ludzi.
Informacyjny wpływ społeczny. Potrzeba bycia przekonanym o tym, co jest słuszne.
W wielu sytuacjach życiowych ludzie nie wiedzą jak reagować albo co myśleć; w zdefiniowaniu sytuacji pomaga pytanie innych i obserwacja ich zachowania - jest to informacyjny wpływ społeczny.
Informacyjny wpływ społeczny: wpływ innych ludzi, który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ spostrzegamy te osoby jako źródło informacji, dające wskazówki dla naszego zachowania; dostosowujemy się, ponieważ wierzymy, że cudza interpretacja niejasnej sytuacji jest bardziej poprawna niż nasza.
Muzafer Sherigf (1936): sadzano ludzi w ciemnym pokoju i pokazywano świecący punkcik, następnie proszono o oszacowanie, o ile punkt się przesunął (w rzeczywistości był nieruchomy, a zachodził efekt autokinetyczny); następnie podzielono badanych na trzyosobowe grupy, w której każdy wypowiadał swoje zdanie, po czym uzgadniali wspólne zdanie; potem każdy uczestnik, raz jeszcze pytany był indywidualnie o opinię - w większości potwierdzali opinię grupy.
prywatna akceptacja: dostosowanie się do zachowania innych ludzi bez prawdziwego przekonania o tym, że to co oni robią lub mówią jest słuszne (czyli ludzie zaczynają wierzyć w definicję sytuacji, której nauczyli się od innych)
publiczny konformizm: dostosowanie się publiczne do zachowania innych ludzi, bez konieczności wiary w to, co robimy lub mówimy
Wykorzystywanie innych osób do definiowania rzeczywistości społecznej może mieć również duży wpływ na emocje.
przemiany i kryzysy
Zdarza się, że w oparciu o nową wiedzę otrzymaną od grupy człowiek doświadcza przemiany - nagłej zmiany w pojmowaniu swojego życia; często przed taką zmianą odczuwa on niezdecydowanie, zakłopotanie i niezadowolenie ze swojego życia; nowe przekonania są postrzegane jako lepsze i bardziej użyteczne.
Dramatyczna forma informacyjnego wpływu społecznego pojawić się może w czasie kryzysów - w niepewnej sytuacji człowiek chętniej uzyskuje informacje z zachowania innych.
w 1938 r. Orson Welles przedstawił w radiu słuchowisko „Wojna światów”; była ona tak realistyczna, że kilka tysięcy Amerykanów uległo panice.
Dlaczego? aktorzy wiarygodnie naśladowali wiadomości radiowe, a wiele osób opuściło początek audycji, ponieważ na innej stacji kończył się właśnie popularny program; drugim powodem był informacyjny wpływ społeczny: wiele osób słuchało programu razem ze znajomymi i rodziną, i widząc swoje reakcje, wzajemnie się „nakręcali”, ponadto interpretowali otaczającą rzeczywistość w kontekście tych wiadomości.
Indukowanie: szybkie rozprzestrzenianie się emocji lub zachowań w tłumie (LeBon); kiedy człowiek znajdzie się w niejasnej sytuacji, będzie się odwoływał do interpretacji innych ludzi.
kiedy konformizm informacyjny nie sprawdza się
Wykorzystanie innych jako źródła informacji może być niebezpieczne - zależność od innych może prowadzić do sformułowania nieadekwatnej definicji sytuacji.
Psychoza tłumu: pojawienie się w grupie ludzi podobnych fizycznych symptomów bez znanej fizycznej przyczyny (forma indukowania):
jedna lub więcej osób informuje innych o pojawieniu się pewnych dolegliwości fizycznych otoczenie
formułuje wytłumaczenie (nowa definicja sytuacji) definicja rozprzestrzenia się coraz więcej osób sądzi, że odczuwa te same objawy symptomy i ich wyjaśnienie stają się bardziej wiarygodne rozprzestrzeniają się szerzej...
Duże znaczenie w podobnych zjawiskach mają media.
kiedy ludzie podporządkowują się informacyjnemu wpływowi społecznemu
kiedy sytuacja jest niejasna: brak pewności, wiedzy
kiedy sytuacja jest kryzysowa: brak czasu na zastanowienie, trzeba działać natychmiast
kiedy inni ludzie są ekspertami
opieranie się informacyjnemu wpływowi społecznemu
czyli pytania jakie powinniśmy sobie zadać, zasięgając informacji od innych:
czy rzeczywiście wiedzą więcej o tym co się dzieje?
czy jest w pobliżu ekspert?
czy działania tych ludzi i ekspertów wydają się sensowne?
czy zachowanie to jest w zgodzie z moim rozsądkiem i wewnętrznym rozeznaniem?
Normatywny wpływ społeczny: potrzeba bycia zaakceptowanym
Normy społeczne: ukryte lub jasno sprecyzowane reguły grupy dotyczące akceptowanych zachowań, wartości i przekonań jej członków.
Grupa ma pewne oczekiwania co do zachowania się jej członków; osoby które się do nich nie stosują, są odbierane jako inne, niedostępne albo nawet dewiacyjne (może być ośmieszany, karany i odrzucany przez grupę). Ludzie jako istoty społeczne potrzebują wsparcia emocjonalnego od innych i dzielenia się z innymi doświadczeniem. Poczucie społecznej wspólnoty jest podstawową potrzebą człowieka.
Normatywny wpływ społeczny: wpływ innych ludzi, który prowadzi nas do konformizmu, ponieważ chcemy być przez nich lubiani i akceptowani.
W odróżnieniu od informacyjnego wpływu społecznego, presja normatywna zwykle prowadzi do publicznego konformizmu bez udziału prywatnej akceptacji.
Konformizm ze względów normatywnych pojawia się ze względu na niechęć do narażania się na dezaprobatę innych (nawet jeśli są duże szanse, że nigdy więcej ich nie spotkamy).
konsekwencje opierania się normatywnemu wpływowi społecznemu:
Etapy reakcji grupy na dewianta:
monitorowanie: próba „zapędzenia z powrotem do grupy” głównie przez nasilenie komunikowania się
przekonywanie: komentarze, dyskusje, nakłanianie do podporządkowania się
odrzucenie: zmniejszenie natężenia komunikowania się
Schachter: prosił grupy studentów, by przeczytały artykuł o nieletnim przestępcy i przedyskutowały go; w każdej grupie umieścił współpracownika, który konsekwentnie upierał się przy cięższej karze dla nieletniego; wyniki: do dewianta kierowano najwięcej komentarzy i pytań, aż do momentu (przeważnie pod koniec dyskusji) w którym natężenie komunikacji z nim znacząco spadało; po dyskusji badani wypełniali ankietę, w której wybierali osobę, która miałaby być wyeliminowana z dyskusji na dalszych etapach – większość wybierała dewianta; mieli też wyznaczyć poszczególne osoby do różnych zadań – dewiant otrzymywał zadania mało ważne i nudne (notowanie).
normatywny wpływ społeczny w codziennym życiu – przykłady:
moda
dziwactwa: pewne rodzaje aktywności czy obiekty, które nagle stają się popularne (np. w latach 30-tych studenci jedli złote rybki, w 70-tych popularny był streaking, czyli bieganie nago wśród tłumu)
kulturowe definicje atrakcyjności ciała (odchudzanie)
zmiany społeczne tworzące nowe reguły (np. prawa dla Murzynów w Stanach)
bezrefleksyjny konformizm normatywny: działanie na zasadzie automatycznego pilota
Często normy są tak zakorzenione i uznane za poprawne formy zachowania, że ludzie są im posłuszni nawet, gdy nikt nie wywiera presji (np. nosimy skarpetki w tym samym kolorze, nie jemy robali – a Japończycy tak, bo zinternalizowali inne normy).
Bezrefleksyjny konformizm: posłuszne zinternalizowanie norm społecznych, bez zastanowienia się nad ich działaniem:
+ możemy reagować automatycznie i nie zastanawiać się nad każdą najmniejszą czynnością
normy bywają restrykcyjne i niesprawiedliwe (np. uprzedzenia do mniejszości)
czasami bez zastanowienia podporządkowujemy się niewłaściwym normom
Langer (1978): wysłano do 40 sekretarek z uniwersytetu notatkę, prosząc o natychmiastowe odesłanie jej z powrotem do pokoju 238; jeśli notatka miała charakter podobny do zwykłych notatek, 90% posłusznie ją odsyłało, jeśli miała niecodzienną formę, sekretarki zastanawiały się nad jej irracjonalnością i odsyłało 60%.
Norma wzajemności: norma społeczna, która stwierdza, że jeżeli otrzymujesz coś dobrego od innej osoby, to jesteś zobowiązany odpłacić jej tym samym (zachować się podobnie).
Aby to sprawdzić, jeden z badaczy wysłał kartki świąteczne osobom losowo wybranym z książki telefonicznej, większość z tych osób również wysłała mu kartki na adres podany na kopercie.
kiedy ludzie podporządkowują się normatywnemu wpływowi społecznemu
Teoria wpływu społecznego (Latané): dostosowanie się do wpływu społecznego zależy od:
siły – tego, jak ważna jest dla nas grupa ludzi
bezpośredniości – odległości czasowej i przestrzennej od grupy
liczby innych osób w grupie
Wraz ze wzrostem siły i bezpośredniości, wpływ rośnie. Liczba działa w inny sposób: jeśli wielkość grupy rośnie, każda kolejna osoba w grupie wywiera mniejszy wpływ; jeśli liczba początkowo wynosi trzy osoby i wzrośnie do czterech, daje to efekt silniejszy niż gdy 50-osobowa grupa wzrasta do 51.
Warunki ulegania wpływowi:
kiedy grupa liczy trzy albo więcej osób: konformizm znacząco wzrasta tylko do pewnego momentu zwiększania grupy (tj. do 3 osób), potem jest już prawie stały (patrz: eksperyment Asha)
kiedy zależy nam na grupie: grupa darząca nas przyjaźnią i szacunkiem wywiera większy wpływ, bo nie chcemy tej przyjaźni i szacunku utracić; dlatego bardzo zwarte grupy mniej dbają o logikę i słuszność podejmowanych decyzji, a bardziej o komfort członków
kiedy grupa jest jednomyślna: opieranie się jednomyślności jest łatwiejsze, gdy ma się sprzymierzeńca
w jednej z wersji eksperymentu Asha sześciu współpracowników udzielało błędnej odpowiedzi, a jeden właściwej; ludzie zachowywali się konformistycznie tylko w 6%.
kiedy wyrastasz w pewnej kulturze
Milgram: przeprowadził eksperyment Asha w Norwegii i we Francji: Norwegowie zachowywali się bardziej konformistycznie; Ash prowadził badanie wśród japońskich studentów – byli mniej konformistyczni niż amerykańscy; konformizm ulega też zmianom w czasie: powtórzenie badań Asha po 30 latach dało mniejszy procent zachowań konformistycznych
kiedy jesteś pewnym typem człowieka: z niektórych badań wynika, że typ osobowości wpływa na konformizm – niska samoocena zwiększa konformizm (strach przed odrzuceniem), choć niektórzy się z tym nie zgadzają, twierdząc, że to kwestia kontekstu sytuacyjnego; nie ma większej różnicy ze względu na płeć (zależy to od typu presji – gdy są obserwatorzy, kobiety zachowują się bardziej konformistycznie; także od płci badacza – badacze częściej niż badaczki wyprowadzali wniosek, że mężczyźni są mniej podatni na wpływy)
opieranie się normatywnemu wpływowi społecznemu
uświadomienie sobie obecności normatywnego wpływu społecznego
podjęcie działania: szukanie sprzymierzeńca
jeśli zwykle ulegasz wpływowi, bez poważnych konsekwencji możesz się od czasu do czasu zachować niekonformistycznie
kredyt zaufania: zaufanie, które w ciągu długiego czasu zdobywa człowiek, dostosowując się do norm grupowych; kiedy zdobędzie już dość zaufania, może – jeżeli jest ku temu sposobność – zachować się niezgodnie z normami, bez groźby odwetu ze strony grupy
wpływ mniejszości: kiedy kilku wpływa na wielu
wpływ mniejszości: przypadek, w którym mniejszość członków grupy wpływa na zachowanie albo przekonania większości.
Warunkiem wywołania takiego wpływu jest zgodność: ludzie, którzy reprezentują poglądy mniejszości, muszą przez pewien czas wyrażać te same przekonania, a członkowie tej mniejszości powinni się nawzajem ze sobą zgadzać.
Dlaczego mniejszość wpływa na większość? Bo u mniejszości pod wpływem presji normatywnej występuje publiczny konformizm, a nie społeczna akceptacja – zostali zniechęceni do publicznego wyrażania swojej opinii; jeśli jednak tą opinię wyrażą, będą wywierać wpływ informacyjny, który łatwiej wywołuje prywatną akceptację większości.
Posłuszeństwo autorytetowi
eksperyment Milgrama z uczeniem za pomocą elektrowstrząsów – różne wersje: 1. standardowa [wszyscy znamy...], 2. dwóch innych nauczycieli odmawia kontynuacji wymierzania wstrząsów, 3. eksperymentator opuszcza pokój i ktoś inny wydaje polecenie kontynuacji, 4. badani sami wybierają siłę wstrząsu aplikowanego uczniowi; najmniej osób wymierzających najwyższe napięcie było w grupie 4 (2,5%), potem 2 (10%), 3 (20%) i 1 (65%). W innej wersji, kiedy przy pierwszym krzyku ucznia eksperymentatorzy zaczęli się kłócić o to, czy kontynuować badanie, 100% uczestników przestało stosować karę.
Wnioski:
informacyjny wpływ społeczny jest szczególnie silny w sytuacji niejasnej lub kryzysowej
w tej sytuacji konkurowały ze sobą sprzeczne normy („ekspert każe” i „nie wolno zadawać bólu”) – ludzie raz podporządkowali się pierwszej, więc trudno było zawrócić i uświadomić sobie, że jest już nieodpowiednia
eksperyment toczył się szybko i badani nie mieli czasu na zastanowienie
zwiększanie natężenia bodźców odbywało się stopniowo, różnice między dawkami były niewielkie, więc zgodnie z teorią dysonansu poznawczego, jak już raz badani zdecydowali się zwiększyć dawkę, potem było to łatwiejsze
Definicje: czym jest grupa
grupa niespołeczna – grupa, w której dwie osoby lub więcej osób znajduje się w tym samym miejscu, w tym samym czasie, lecz nie współdziała ze sobą
grupa społeczna – grupa, w której dwie osoby lub więcej osób współdziała ze sobą oraz współzależy od siebie w tym sensie, że w zaspokajaniu potrzeb i osiąganiu celów musi na sobie polegać
Grupy niespołeczne: skutki fizycznej obecności innych
Facylitacja społeczna: kiedy obecność innych mobilizuje nas
facylitacja społeczna: napięcie wynikające z obecności innych osób i możliwości naszego działania, czego rezultatem jest lepsze wykonanie łatwiejszych zadań, lecz gorsze wykonanie zadań trudniejszych
Zajonc (1969): badał karaluchy – mierzyli prędkość ich uciekania od światła w obecności innych, obserwujących karaluchów i bez widowni (w tym pierwszym wypadku były szybsze )
wyjątkiem jest sytuacja, w której wykonane ma być zadanie trudne – wtedy obecność obserwatorów wpływa ujemnie na jakość wykonania
znowu karaluchy: sytuacja ta sama, tylko drogą ucieczki był labirynt z tylko jedną drogą pozwalającą na ucieczkę od światła – w obecności innych karaluszków karaluchy badane biegły dłużej
Pobudzenie i dominująca reakcja.
Zajonc w następujący sposób wytłumaczył zjawisko facylitacji społecznej:
obecność innych podwyższa pobudzenie psychiczne ludzi
w trakcie takiego pobudzenia można łatwo wykonywać czynności proste, jednak trudno poradzić sobie z zadaniami nowymi lub skomplikowanymi
James Michaels: na sali bilardowej - u dobrych zawodników pobudzenie wywołane obecnością innych wpłynęło na poprawę ich poziomu gry, natomiast nowicjusze w tej sytuacji mieli mniej trafień.
Teorie wyjaśniające rolę pobudzenia w facylitacji społecznej:
obecność innych może nas ożywiać; czasami zachowania ludzi są trudne do przewidzenia, dlatego w obecności innych osób znajdujemy się w stanie wyższej gotowości (musimy być przygotowani na to, że inna osoba uczyni coś, co będzie wymagało naszej reakcji); teoria ta odnosi się zarówno do wyników badań nad zwierzętami, jak i ludźmi
uwrażliwienie na fakt bycia ocenianym: co myślą o mnie inni? „lęk przed oceną” wywołuje u nas obawy i napięcie (pobudzenie), gdyż zdajemy sobie sprawę, że inni oceniają nasze postępowanie; (ten czynnik jest tylko jednym z wielu źródeł pobudzenia i nie tylko on tłumaczy efekty facylitacji społecznej)
wzrost pobudzenia w obecności innych łączy się z rozproszeniem naszej uwagi; w związku z zakłóceniami (obecność innych) w trakcie wykonywanego zadania powstaje w nas konflikt; podobny efekt wywołują także różne niespołeczne źródła rozproszenia uwagi, np. migoczące światło.
Próżniactwo społeczne: kiedy obecność innych uspokaja nas
W przypadku facylitacji społecznej obecność innych ludzi sprawia, że czujemy się „wysunięci na pierwszy plan”, obawiamy się bycia ocenianym, a to wywołuje napięcie. Jednak bycie z innymi może także oznaczać wtopienie się w grupę, stanie się mniej zauważalnym. Gdy przebywamy w grupie trudniej rozpoznać rezultaty naszego indywidualnego działania, a to powoduje, że czujemy się spokojniejsi.
Próżniactwo społeczne: uspokojenie wywołane przekonaniem, że przebywanie w grupie utrudnia ocenę indywidualnego działania; uspokojenie osłabia wykonanie zadań prostych, lecz ułatwia wykonanie zadań trudnych
Williams, Harkins, Latane (1981): prosili studentów, żeby głośno krzyczeli; w jednej grupie studenci myśleli, że robią to samodzielnie, w drugiej – ze razem z pięcioma innymi (mieli słuchawki I opaski na oczach); wyniki: kiedy myśleli, że są sami, starali się bardziej i krzyczeli głośniej
Kiedy zadanie jest trudne, a indywidualnych efektów pracy nie można odróżnić, działanie będzie wykonywane lepiej, gdy ludzie nie będą zwracać uwagi na oceny innych (staną się wtedy spokojniejsi i zmniejszy się prawdopodobieństwo, że ulegną naporowi złożonego zadania)
Jackson, Williams (1985): dwóch badanych na komputerze przechodziło labirynty proste i złożone, 1 grupa została poinformowana, że oceniana będzie indywidualna praca, 2 – że komputer poda średnią wyników (redukcja lęku przed oceną); wyniki: przy zadaniach prostych występowało próżniactwo i gorsze wyniki miała grupa przy zadaniach trudnych uspokojenie dawało korzystne efekty i grupa 2 uzyskiwała wyniki lepsze
Facylitacja społeczna czy próżniactwo społeczne: co jest kiedy
gdy wysiłki mogą zostać ocenione, obecność innych powoduje czujność i pobudzenie; prowadzi to do efektów społecznej facylitacji, a więc lepszego wykonywania prostych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań złożonych
gdy wysiłki nie mogą zostać ocenione obecność innych powoduje odprężenie; prowadzi to do efektów próżniactwa społecznego, a więc lepszego wykonywania trudnych zadań, lecz pogorszenia wykonania zadań łatwych
Deindywiduacja: zagubienie w tłumie
deindywiduacja: utrata poczucia własnego ja, prowadząca do utraty normalnej kontroli nad zachowaniem, co prowadzi do wzrostu impulsywności i patologicznych czynów
Brian Mullen (1986): na podstawie analizy sześćdziesięciu samosądów popełnionych w USA w latach 1899-1946, stwierdził, że im więcej osób liczył tłum, tym większe wykazywał okrucieństwo
Watson (1973): analiza danych etnograficznych – wojownicy, którzy przed walką zmieniali wygląd (np. malując twarze), cechowali się większą skłonnością do zabijania
Gdy tłum jest liczny, ludzie znajdujący się w nim czują się bardziej anonimowi, co może powodować deindywiduację. Prentice-Dunn i Rogers wskazują dwa czynniki związane z tym zjawiskiem:
zmniejszona odpowiedzialność za własne czyny wywołana obecnością innych (lub będąca wynikiem przebrania)
obniżona samoświadomość i utrata koncentracji na normach moralnych.
W miarę wzrostu prawdopodobieństwa przyłapania nas na robieniu czegoś nieakceptowanego tracimy na to ochotę. Poczucie anonimowości powoduje odczucie, że można się rozgrzeszyć ze skutków własnych uczynków - im większy tłum tym mniejsze poczucie odpowiedzialności. Zawsze, gdy ludzie stają się bardziej anonimowi, wzrasta prawdopodobieństwo popełnienia przez nich impulsywnych, antyspołecznych czynów.
Dodd (1985): pytano ludzi, co by zrobili, gdyby stali się niewidzialni i nie byłoby szans wykrycia ich postępowania; ponad połowa wyznała że popełniłaby czyny nielegalne lub dewiacyjne (studenci tak samo często jak więźniowie )
Zimbardo (1970): badania studentek, które miały aplikować koleżankom impulsy elektryczne; grupa 1 – w fartuchach i kapturach, przy słabym świetle, grupa 2 – we własnych ubraniach, z identyfikatorami, jasne światło; grupa 1 była bardziej agresywna, wywołane przez nie bodźce dłuższe i intensywniejsze niż w grupie 2.
Rehm, Steinleitner, Lillie (1987): 5-osobowe drużyny uczniów rozgrywały mecze piłki ręcznej; zawsze jedna drużyna ubrana była w jednakowe pomarańczowe stroje, druga grała we własnych ubraniach; dzieci w jednakowych koszulkach grały agresywniej
Znaczenie ograniczonej samoświadomości.
Samoświadomość: skupienie uwagi na własnych uczuciach, przekonaniach i wartościach.
w sytuacji skłaniania nas do zachowania dewiacyjnego albo antyspołecznego kontrola naszego zachowania przez zasady moralne i wartości będzie tym większa, im bardziej będziemy świadomi siebie samych
gdy mamy ograniczoną samoświadomość, w mniejszym stopniu myślimy o akceptowanych zasadach, a wówczas wzrasta prawdopodobieństwo niezgodnego z nimi działania
gdy nie odczuwamy, że inni zwracają na nas uwagę
w warunkach dużej stymulacji ze strony otoczenia, która będzie rozpraszała naszą uwagę, uwaga będzie skierowana na zewnątrz, a nie na siebie
pod wpływem alkoholu albo narkotyków
Deindywiduacja sprzyja nietypowym, dewiacyjnym czynom. Jednak nie wszystkie impulsywne czyny muszą mieć charakter przemocy lub agresji. Innymi przejawami takich zachowań są: nadmierne objadanie się lub zwariowany taniec w czasie zabawy
Czynnikiem determinującym ujawnienie pozytywnych albo negatywnych zachowań w stanie deindywiduacji jest uzależnienie od kontekstu sytuacyjnego zachęcającego do negatywnego albo pozytywnego postępowania
Grupy społeczne: jak podejmowane są decyzje
grupowe a indywidualne podejmowanie decyzji
w pewnych warunkach na decyzjach grupy nie można polegać; zależy to od:
typu zadania: grupy mają przewagę nad jednostkami w zadaniach dysjunktywnych
zadania addytywne: wykonanie jest uzależnione od wysiłku wszystkich osób – są efektywne wtedy, gdy każdy wnosi odpowiedni wkład pracy; łatwo o próżniactwo społeczne (np. przeciąganie liny)
zadania koniunktywne: wynik zależy od tego, jak dobrze pracuje najsłabszy jej członek (np. jak szybko zespół alpinistów połączonych liną dotrze na szczyt)
zadania dysjunktywne: poziom rozwiązywania zależy od pracy najsprawniejszego członka grupy (np. wspólne rozwiązywanie zadań matematycznych, turnieje wiedzy itp.); ich efektywność zależy od zdolności przekonywania najzdolniejszego członka do swoich racji
strat ponoszonych w toku procesu – strata taka to każdy rodzaj współoddziaływania w grupie, który utrudnia rozwiązanie problemu; np. gdy członek najbardziej kompetentny ma niski status w grupie, gdy nie jest pewny siebie, gdy są problemy z porozumiewaniem wewnątrzgrupowym, gdy nie ma jednoznacznego rozwiązania
niepowodzeń w dzieleniu się unikatową informacją: w grupach występuje tendencja do poświęcania dużej ilości czasu na dyskusje o informacji, którą wszyscy posiadają, nie poświęca się natomiast dostatecznej uwagi informacjom posiadanym przez poszczególnych członków
Stasser, Titus (1985): 4-osobowe zespoły omawiają najlepszą kandydaturę polityczną; w sytuacji 1 każdy otrzymał zestaw danych, z których wynikało, że kandydat A ma 8 cech pozytywnych i 4 negatywne, co dawało mu przewagę nad pozostałymi; prawie wszyscy wybrali kandydata A; w sytuacji 2 każdy dostawał inny zestaw danych, gdzie kandydat A miał 2 cechy pozytywne i 4 negatywne, przy czym pozytywne były inne u każdego badanego; w rezultacie niewielu wybrało kandydata A.
skuteczności burzy mózgów: (A.F. Osborn, 1957) technika udoskonalania decyzji grupowych poprzez zachęcanie do swobodnej wymiany poglądów oraz eliminowanie krytycyzmu; zasady:
im więcej pomysłów, im są odważniejsze, tym lepiej
mów o wszystkich pomysłach, nie zastanawiając się jak ocenią je inni i czy są dobre
nie oceniaj pomysłów innych, dopóki trwa szukanie rozwiązań
udoskonalaj i rozwijaj pomysły sformułowane wcześniej, ale ich nie krytykuj
pojedyncze osoby uzyskują lepsze wyniki niż te uzyskane podczas burzy mózgów, ze względu na stratę poniesioną w czasie procesu:
w grupie może mówić tylko jedna osoba w danym momencie, podczas gdy inni siedzą, słuchają i zapominają co chcieliby dodać, a przy tym pod wpływem tego co słyszą zmieniają kierunki własnego myślenia o problemie
kiedy jedni mówią, inni czują się poza uwagą - dekoncentrują się i zaczynają myśleć o czymś innym (podobnie jak w próżniactwie społecznym)
Jak zaradzić:
wytrenowac w tym zakresie
dać czas na poszukiwanie pomysłów przed spotkaniem
umożliwić robienie notatek o własnych i cudzych pomysłach
myślenie grupowe: wiele głów, jeden umysł
Badania dotyczą zazwyczaj ludzi, którzy się wcześniej nie znali i nie są ze sobą związani; w rzeczywistych sytuacjach, gdy członkowie grupy się znają, a zadania są ważnymi problemami, mogą zachodzić jeszcze inne zjawiska.
myślenie grupowe (Irving Janis): rodzaj myślenia, w którym bardziej liczy się dążenie do zachowania spójności i solidarności grupy niż realistyczne uwzględnianie faktów; występuje gdy:
grupa jest zwarta
grupa jest oddzielona od poglądów przeciwnych własnym opiniom
kieruje nią jeden dominujący przywódca usilnie forsujący własne poglądy
Przykłady: doradcy Kennedy’ego w sprawie ataku na Kubę (ekspert wiedział, nie powiedział, bo się grupy bał), decyzja NASA o wystrzeleniu „Challengera” (mimo ostrzeżeń ekspertów) itp.
Jak uniknąć grupowego myślenia?:
przywódca powinien być bezstronny
otwarty na bezstronne opinie spoza grupy
grupa podzielona na małe zespoły, które najpierw spotkałyby się oddzielnie, a potem dyskutowały na forum
można zarządzić tajne głosowanie lub zebrać anonimowe opinii na piśmie
polaryzacja grupy: dążenie do skrajności
polaryzacja grupy: tendencja grup do podejmowania decyzji, które są bardziej skrajne niż początkowe inklinacje członków (bardziej odważne lub bardziej ostrożne)
Kogan, Wallach (1964): badani rozwiązywali kwestionariusz rozwiązywania dylematów (seria opowiadań o dylematach bohatera; nalezy oszacować prawdopodobieństwo sukcesu i dokonać wyboru jednej z alternatyw) – najpierw samodzielnie, potem rozpatrywali każdy przypadek w grupie; grupy podejmowały decyzje bardziej ryzykowne niż jednostki zjawisko przesunięcia ryzyka
Grupy umacniają początkowe skłonności swoich członków na skutek:
czynników poznawczych: wszyscy członkowie grupy podają własne argumenty przemawiające za ich stanowiskiem, dochodzi do gromadzenia się informacji
czynników motywacyjnych: gdy ludzie dyskutują w grupie, określają najpierw stanowisko innych na dany temat; w celu zdobycia sympatii innych wiele osób przyjmuje nie stanowisko ogólnie podzielane, lecz bardziej skrajne (dzięki temu szanuje wartości grupy, a jednocześnie prezentuje się w pozytywnym świetle)
Teoria wartości kształtowanej kulturowo: jedne kultury bardziej cenią ryzyko (np. USA), inne ostrożność (kraje afrykańskie); gdy dochodzi do grupowych dyskusji, wzmacniają one to wszystko, co jest wzmacniane przez wartości kulturowe w danym społeczeństwie.
Interakcje w grupie: konflikt i współpraca
Nie zawsze członkowie grupy mają wspólny cel; możliwość konfliktu interpersonalnego pojawia się wtedy, gdy dwie lub więcej osób wchodzi ze sobą w interakcję; cele i potrzeby jednostek są często sprzeczne z celami i potrzebami współobywateli.
konflikt intrapersonalny: napięcie jednostki wywołane dążeniem do dwóch lub więcej sprzecznych celów
konflikt interpersonalny: napięcie między dwiema lub więcej osobami albo grupami, które mają sprzeczne cele
konflikt o sumie zerowej: konflikt, w którym wygrana jednej strony jest zawsze równa przegranej drugiej strony (jak w zawodach lekkoatletycznych); w codziennym życiu konflikty o sumie zerowej są stosunkowo rzadkie
konflikt motywów mieszanych: konflikt, w którym obie strony mogą zyskać dzięki współdziałaniu, a jednostka może zyskać jeszcze więcej dzięki rywalizowaniu ze swoim partnerem (czyli ludzie mogą współpracować, maksymalizując zyski dla obu stron, lub rywalizować, osiągając zysk dla siebie); tego typu konflikty występują częściej i są ciekawsze do badań
„Dylemat więźnia”: sytuacja klasycznego konfliktu motywów mieszanych – dwóch więźniów zostało aresztowanych za napad, jednak policja nie ma dostatecznych dowodów, umieszcza ich w oddzielnych pomieszczeniach i proponują każdemu zwolnienie za zeznania przeciwko partnerowi – konsekwencje:
więzień 1 nie zeznaje | więzień 1 zeznaje | |
---|---|---|
wyrok więźnia 2 | wyrok więźnia 1 | |
więzień 2 nie zeznaje | 3 lata | 3 lata |
więzień 2 zeznaje | zwolniony | 30 lat |
Gry na podobnej zasadzie wykorzystywane były w wielu badaniach, np.
student 1 wybiera opcję X | student 1 wybiera opcję Y | |
---|---|---|
punkty studenta2 | punkty studenta1 | |
Student 2 wybiera opcję X | +3 | +3 |
Student 2 wybiera opcję Y | +6 | -6 |
Zwykle na początku wszyscy niezależnie wybierają Y – i tracą oboje ; a potem większość decyduje się na X i oboje zyskują .
Od czego to zależy?:
natura twoja i przeciwnika:
w pewnych warunkach ludzie są bardziej skłonni do współdziałania (np. grając z przyjacielem); mają tu też znaczenie czynniki kulturowe (np. w krajach azjatyckich chętniej współdziałają) i zmienność wewnątrzkulturowa
nawet gdy jedna osoba jest chętna do współpracy, druga może zmuszać partnera do rywalizacji – jeśli ciągle wybiera Y, partner musi się bronić i też zaczyna wybierać Y; konsekwencją jest tendencja do przeceniania przez osobę rywalizującą liczby ludzi o podobnym jak ona nastawieniu (dostrzegając rywalizacyjne reakcje na swoje rywalizacyjne działania dochodzi do wniosku, że świat jest jak dżungla )
strategia coś za coś: oznacza zachęcanie do współdziałania najpierw przez stosowanie zachowań kooperacyjnych, a potem przez powtarzanie działań przeciwnika, które podjął on bezpośrednio przed nami – czyli: najpierw wybieramy iXy, żeby upewnić go o współdziałaniu, a potem (coby nie pomyślał że nas może wykorzystywać) powtarzamy jego zagrania: jak on Y, to my Y, jak on X, to my X .
rywalizujące osoby lub grupy: ludzie chętniej współdziałają grając przeciwko jednostce niż przeciwko grupie – jesteśmy bardziej skłonni uznać, że możemy zaufać jednostce, i że większość grup jest wrogo nastawiona (co się może sprawdzać – w wyniku deindywiduacji ludzie w grupie są bardziej agresywni)
Stosowanie gróźb i skutki komunikowania się
W „dylemacie więźnia” brak jest możliwości komunikowania się z przeciwnikiem, co odróżnia tą sytuację od realnego życia. Wiele osób w przypadku konfliktu ucieka się do stosowania gróźb. W badaniach Deutscha i Kraussa wykazano, że groźby są skutecznym środkiem zażegnywania konfliktów.
Deutsch, Krauss (1960, 1962): dwie osoby grają w grę, w której są szefami firma transportowych A i B, mają dostarczyć towary do miejsca przeznaczenia - otrzymują 60 centów za każdy przewóz, ale odejmuje się po cencie za każdą sekundę jazdy; najkrótsza droga to jednopasmówka, po której jednorazowo może jechać jedna ciężarówka; druga droga była dłuższa; wynik: większość badanych wypracowywała rozwiązanie, polegające na tym, że ciężarówki na zmianę czekały aż druga przejedzie.
W drugiej wersji badania grający mieli do dyspozycji szlabany, którymi mogła zagrodzić drogę drugiej firmie; co ciekawe, gdy tylko jedna strona dysponowała szlabanem, obie firmy traciły więcej, niż gdy szlabanu nie było (A miała szlaban, ale B często protestowała, parkując na jednopasmówce, więc obie strony traciły czas).
W kolejnej wersji osoby miały do dyspozycji CB-radio; w jednej grupie mogły rozmawiać kiedy chciały, w drugiej miały taki obowiązek; w grupie pierwszej nie dało to wielkich efektów (porozumiewali się tylko w pięciu przypadkach na 20 przejazdów); w drugiej grupie wymuszone porozumiewanie również nie doprowadziło do współpracy, jedynie trochę zmniejszyły się straty w warunkach jednostronnej groźby - problem polegał na tym, że porozumiewanie takie nie było wiarygodne - badani przekazywali sobie pogróżki i okazywali nieufność.
W ostatnim wariancie gry rozgrywka została poprzedzona informacją o tym, jak należy rozmawiać by osiągnąć rozwiązanie korzystne dla obu stron - w tych warunkach rozmowa wzbudzała wzajemne zaufanie zamiast rywalizacji.
Negocjacje i przetarg
W powyższych grach ludzie mieli ograniczone możliwości wyboru; w codziennym życiu wygląda to inaczej. Ludzie rozwiązują konflikty w warunkach dużej swobody, ale szczególnie ważna jest możliwość komunikowania się obu stron.
Negocjacje - forma porozumiewania się przeciwnych stron konfliktu, gdzie zainteresowani składają wzajemne propozycje i kontrpropozycje, a problem jest rozwiązany pod warunkiem, że obie strony osiągną zgodę.
Strategie negocjacyjne:
poszukiwanie rozwiązań integrujących: rozwiązanie konfliktu z korzyścią dla obu stron - chcąc je osiągnąć, należy ustalić, które sprawy są najważniejsze dla każdej ze stron
Thompson (1991): pary studentów grały role sprzedawców i nabywców, którzy negocjowali cenę, wielkość odsetek od kredytu, warunki gwarancji i termin dostawy auta; większość wybierała rozwiązanie kompromisowe w każdym z tych zagadnień, co nie było optymalne (bo dla klienta najważniejszy był okres gwarancji, a dla sprzedawcy ważniejsze były odsetki od kredytu; kilku uczestników doszło do rozwiązania optymalnego, ale dopiero po wyraźnej podpowiedzi, że należy się skupić na rozpoznaniu preferencji partnera.
określanie skali ustępstw: jednym z najlepszych sposobów zachęcenia przeciwnika do współdziałania jest strategia „coś za coś”; podobną strategią jest odwoływanie się do zasady wzajemności; w oficjalnych negocjacjach stosuje się specjalną procedurę:
GRIT: stopniowe i odwzajemnione skłanianie do obniżenia napięcia - strategii ograniczania konfliktu w sytuacjach codziennego życia, w których:
informujesz o swojej chęci do współpracy
współpracujesz
odwzajemniasz każde kooperacyjne działanie, ale
jesli twój oponent działa agresywnie, odpowiadasz mu tym samym
uwzględnianie możliwości mediacji lub arbitrażu: gdy dochodzi do zablokowania porozumienia, warto skorzystać z udziału trzeciej strony;
mediacja: wyrażanie zgody na udział trzeciej strony przy rozwiązywaniu zaistniałego konfliktu; działanie mediatorów polega na skłanianiu jednej lub obu stron do ograniczenia żądań oraz na określeniu warunków, w których partnerzy będą omawiali istniejące nieporozumienia.
arbitraż: sposób rozwiązywania konfliktów polegający na tym, że trzecia strona narzuca rozwiązanie konfliktu skłóconym partnerom; w kulturach indywidualistycznych jest to preferowany sposób rozwiązywania konfliktów, w kulturach kolektywistycznych preferowane są np. mediacja i przetarg
Determinanty Atrakcyjności Interpersonalnej
cechy sytuacji (pokrewieństwo, powtarzająca się ekspozycja)
cechy indywidualne (fizyczna atrakcyjność, podobieństwo, uzupełnianie się)
elementy zachowania (nagradzanie, komunikowanie sympatii)
oraz te, co wiążą w/w
[Przypadek Hildy Vogel (spadającej do windy) i Nathana Serlina]
GŁÓWNI PROTOPLAŚCI ATRAKCYJNOŚCI
Lubimy tych którzy:
wierzenia i zainteresowania mają podobne do naszych
mają podobne zdolności, umiejętności, kompetencje
posiadają miłe i pożądane cechy (lojalność, rozsądek, uczciwość i uprzejmość
też nas lubią
Osoba z sąsiedztwa: efekt częstości kontaktów
Determinanty zjawiska wzajemnej atrakcyjności – bliskość
Efekt częstości kontaktów: im częściej widzimy i kontaktujemy się z drugą osobą, tym większe prawdopodobieństwo, że zostanie on naszym przyjacielem.(ujawnia się nawet na najniższym poziomie)
[Eksperyment. Mady Segal – usadzenie w klasie i przyznanie miejsc w akademiku w porządku alfabetycznym (przypadkowość). Wskazanie kogo się najbardziej lubi tych najbliżej np. Larson & Lee.
Efekt czystej ekspozycji: im częściej jesteśmy wystawieni na ekspozycję bodźca, tym bardziej jesteśmy skłonni ten bodziec polubić (np. mieszkamy w miejscu, w którym często zjawia się wiele osób).
[Eksperyment Zajonca: im częściej była pokazywana fotografia danej osoby, tym bardziej była lubiana]
[Eksperyment z fotografią nas w lustrze i zwykłym portretem. Podobamy się sobie bardziej na „lustrzanym” zdjęciu siebie oglądamy w lustrze. Przyjaciele wybierają zwykły portret tak nas widzą].
2. Wpływ atrakcyjności fizycznej na to, czy kogoś lubimy
„Tylko powierzchowni ludzie nie oceniają po wyglądzie” – Oscar Wilde.
Założenia przyjmowane w stosunku do ludzi atrakcyjnych
Funkcjonowanie stereotypu - „piękne jest dobre” (K. Dion, E. Berscheid – w powszechnej świadomości to co piękne kojarzone jest z innymi pozytywnymi cechami.
Kulturowe standardy piękna.
Dotyczy to głównie dzieci, które są głównymi odbiorcami Disneya i lalek Barbie.
Eksperyment Dion i Berscheid: badania dzieci w przedszkolu (także zdanie studentów na temat atrakcyjności dzieci w przedszkolu)– są wrażliwe na atrakcyjność fizyczną rówieśników. Atrakcyjność fizyczna ma duży wpływ na popularność. [Może to wynikać z naśladownictwa dorosłych, kt. też faworyzują pięknych]
Samospełniające się proroctwo
(irytująca konsekwencja stereotypu opartego na fizycznej atrakcyjności to możliwość pojawienia się s.p.)
Jak bardzo lubimy innych decyduje o tym, jak bardzo wydają się oni nam atrakcyjni.
Samospełniające się proroctwo sposób w jaki traktujemy ludzi wpływa na ich zachowanie i na to co myślą o sobie. I vice versa – to jak bardzo lubimy innych, wpływa na ich pojęcie atrakcyjności u siebie. Im bardziej kogoś lubimy, tym przyjemniejszy wydaje nam się jego wygląd.
[Eksperyment - nauczyciel „ciepły” traktowany jako bardziej atrakcyjny fizycznie od nauczyciela „zimnego”]
3. Podobieństwo: swój ciągnie do swego
Podobieństwo (postaw, przekonań, wartości, itp.) – jak my sami jesteśmy podobni do drugiej osoby.
Dlaczego podobieństwo jest ważne dla zjawiska atrakcyjności interpersonalnej? ponieważ:
ludzie podobni dostarczają społecznego wsparcia dla naszych własnych cech i wierzeń (potwierdzają nasze przekonania)
myślimy negatywnie o tych, którzy nie zgadzają się z nami w ważnych kwestiach (prowadzi do repulsji).
4. Dopełnianie: czyż przeciwieństwa się nie przyciągają?
np. - osoba uległa może być atrakcyjna dla tych, którzy lubią wychowywać innych,
- gaduła atrakcyjna dla osoby małomównej
- nieśmiała dla otwartej [usw...]
[trzeba zrobić rozróżnienie na podobieństwo kogo czego; podobieństwo poglądów, opinii, zainteresowań, ale różnice charakterów – np. introwertyk, ekstrawertyk ...]
5. Obsypywanie pochwałami
Ingracjacja - stosowanie strategii (np. udzielanie pochwał, pozytywne wsparcie) w celu manipulowania innymi czy zdobywania ich sympatii.
Obsypywanie pochwałami skuteczne do momentu wyczucia przez nas ewentualnej podstępnej metody manipulacyjnej (wg. tłumacza – „maślenia komuś”) ingracjacji, lub nieszczere, nieuzasadnione.
Sądzimy, że osoby wykrywające nasze wady są bardziej inteligentne, od chwalących nas.
6. Lubić i być lubianym
„Śmiej się, a świat będzie się śmiał do ciebie”
Konsekwencje zmian w czyjeś sympatii do nas: efekt zysku –straty
Efekt zysku i straty tym bardziej lubimy daną osobę, im więcej wysiłku musieliśmy włoży w zmianę jej pierwotnej opinii o nas (anfang – nie lubiani, dann lubiani), natomiast tym mniej lubimy daną osobę, im więcej jej pierwotnej sympatii straciliśmy (na początku nas lubiła, a teraz nie).
7. Teorie atrakcyjności interpersonalnej: wymiana społeczna i równość (Thibaut & Kelley)
a) teoria wymiany społecznej – to, co ludzie sądzą o swoim związku z inną osobą, zależy od tego, jak spostrzegają nagrody, które daje im ten związek, koszty, na jakie się narażają, na jaki – ich zdaniem - związek zasługują i jakie jest –ich zdaniem- prawdopodobieństwo nawiązania lepszych stosunków z kimś innym.
Nagrody- pozytywne aspekty związku, czynią go wartościowy i wzmacniającym. Są to cechy indywidualne partnera, konkretne zachowania, jak i nasze umiejętności osiągania zewnętrznych korzyści dzięki znajomości zalet partnera (dostęp do pieniędzy, status, działalność, grono przyjaciół)
Koszty – konieczność znoszenia drażniących nawyków, wady drugiej osoby
Efekt związku – rachunek nagród i kosztów [wynik ujemny – związek w słabej kondycji ]
Poziom odniesienia (T. K.) bilans (wyrażony w terminach kosztów i nagród), jakiego oczekujemy od danego związku. Tzw. Poprzeczka
Porównawczy poziom odniesienia – bilans (wyrażony w terminach kosztów i nagród), jakiego oczekujemy od danego związku w porównaniu z innym, możliwym związkiem
b) Teoria równości – przyjmuje się, że ludzie czują się najszczęśliwsi w związkach, w których zarówno koszty jak i zyski będące udziałem, jednej ze stron są w przybliżeniu takie same jak koszty i zyski przypadające drugiej stronie.
ZWIĄZKI UCZUCIOWE
miłość braterska – uczucie zaangażowania, bliskości w stosunku do drugiej osoby, któremu nie towarzyszy namiętność ani pobudzenie fizyczne.
Miłość erotyczna – intensywna tęsknota za drugą osobą, której towarzyszy fizjologiczne pobudzenie (bicie serca usw...). Gdy wszystko przebiega dobrze (II. Strona też nas kocha) – czujemy spełnienie, ekstazę.
Gdy miłość nieodwzajemniona – smutek, rozpacz.
Trójczynnikowa koncepcja miłości (Robert Sternberg `86; `88) - zgodnie z nią miłość to stan składający się z trzech podstawowych elementów:
I uczucie bliskości – to uczucie związku z drugą osobą
II namiętność – najbardziej gorący czynnik, wyraża się stopniem pobudzenia wobec partnera (także pobudzenie seksualne)
III zaangażowanie – definiowane na poziomie decyzji krótkoterminowej (znaczy, że kochamy partnera) i długoterminowej (chcemy podtrzymać tę miłość i wierność)
PRZYCZYNY MIŁOŚCI
1) Wymiana społeczna w związkach długotrwałych.
Nagrody są zawsze ważne dla wyniku końcowego, koszty zaś odgrywają coraz większą rolę wraz z upływem czasu.
Inwestycyjny model związku (Rusbult) – (inwestycja) to co ludzie wnoszą w dany związek, zależy od satysfakcji, jaką im daje; satysfakcji definiowanej w kategoriach nagród, kosztów, a także poziomu odniesienia i porównawczego poziomu odniesienia oraz inwestycji, które stracą, gdy się z tego związku wycofają.
inwestycje – dobra materialne (środki, własność np. dom.), niematerialne ( dobro emocjonalne naszych dzieci, poczucie integralności)
(im więcej inwestujemy w związek, tym mniej jest prawdopodobne, że go opuścimy, mimo, że nas nie satysfakcjonuje, a inne związki wydają się być bardziej satysfakcjonujące).
Nagrody - Koszty
Zadowolenie ze związku
- Poziom odniesienia
Porównawczy poziom odniesienia Zaangażowanie w związek
Poziom inwestycji wnoszonych
w dany związek
ryc. 1 inwestycyjny model zaangażowania
Związki krótkotrwałe – relacje wymiany, w których ludzie przywiązują dużą wagę do równego rozkładania się zysków i kosztów:
oczekujemy natychmiastowej zapłaty za nasze usługi
czujemy się zawstydzeni, jeżeli grzeczność z naszej strony nie spotka się z grzecznością partnera
rejestrujemy dokładnie co kto wnosi
to, że możemy pomóc drugiej osobie nie ma wpływu na nasz nastrój
Związki długotrwałe – relacje darowizny, koncentracja na pomaganiu partnerowi (tu odwrotnie do krótkotrwałych zw.)
2) Równość: czy zawsze musi być „coś za coś”?
Relacje wymiany - relacje interpersonalne oparte na potrzebie równości (tj. na potrzebie wyrównania stosunku kosztów do zysków), tyczy się związków(osób), które poznały się niedawno.
Relacje darowizny - związki, w których ludzie troszczą się przede wszystkim o zaspokojenie potrzeb drugiej osoby. (np. rodzicielstwo)
Lidzie różnią się pod względem stopnia realizacji zasady równości.
3) Atrakcyjność fizyczna a związki długotrwałe
Liczy się, czy atrakcyjność osoby , z którą się spotykamy, dorównuje naszej atrakcyjności.
Style przywiązywania się a związki uczuciowe
Styl przywiązywania się – oczekiwania, jakie ludzie formują co do kontaktów z innymi osobami; oczekiwania te wynikają z rodzaju więzi między ich pierwszymi opiekunami a nimi jako niemowlętami
Trzy typy relacji pomiędzy niemowlętami i ich matkami (style przywiązywania)
oparty jest na poczuciu bezpieczeństwa – jego cechą charakterystyczną jest zaufanie, brak lęku przed odrzuceniem i świadomość, że jest się wartościową i lubianą osobą.
oparty jest na unikaniu – cechą charakterystyczną jest tłumienie potrzeby nawiązania intymnych kontaktów z tą osobą, ponieważ , ponieważ realizacja tej potrzeby zakończyła się niepowodzeniem; ludzie dla których charakterystyczny jest ten styl, z trudnością nawiązują bliskie kontakty z innymi. (posiadają opiekunów niedostępnych, zdystansowanych)
Lękowo – ambiwalentny – cechą charakterystyczną jest niepokój wynikający z niepewności, czy druga osoba odpowie na potrzebę nawiązania intymnego kontaktu; rezultatem jest wyższy niż przeciętnie poziom lęku. (Mają najczęściej opiekunów niekonsekwentnych i apodyktycznych).
Kłopoty w raju
a) Uczucie zazdrości w bliskich związkach uczuciowych
Związek między zazdrością a samooceną nie jest tak wielki jak przypuszczano,
stwierdza się, że ludzie skłonni do zazdrości wtedy, gdy czują się zagrożeni w obszarach szczególnie ważnych dla ich dobrej samooceny, w ważnej dla nas dziedzinie.(np. chcemy bardzo dostać się na psychologię, a dostaje się nasz kolega)
b) Zerwanie: rozstanie jest zawsze trudne
Cztery etapy odchodzenia od drugiej osoby
faza interpersonalna – myślimy, jak bardzo niesatysfakcjonujący jest dla nas ten związek
faza diady – dyskutowanie na temat rozstania z partnerem
faza społeczna – przekazywanie informacji innym na temat rozstania z partnerem
raz jeszcze faza interpersonalna – fakt rozstania zostaje przyjęty do wiadomości i podejmujemy próbę sformułowania własnej oceny tego, co się stało
Rozróżnienie na osoby: Rozstające się - osoby z wysokim poczuciem odpowiedzialności
Porzucające - udział ich w tej decyzji był znaczący
Porzuconych - osoby z niskim poczuciem odpowiedzialności
Zach. prospołeczne – każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści innej osobie
GENEZA ZACH. PROSPOŁECZNYCH:
socjobiologia: instynkty i geny (E.O.Wilson, R.Dawkins)
socjobiol. – perspektywa, w ramach której zjawiska społ. tłumaczy się stosując prawa t.ewolucji
dobór krewniaczy (Hamilton) – zach. jednostki mające na celu ochronę życia krewnych są
utrwalana poprzez mechanizm naturalnej selekcji
# badanie Greenberg:
Pszczoły wypuszczone w pobliżu obcego im ula próbowały się do niego dostać => zostały wpuszczone tylko te bardziej spokrewnione z mieszkankami tegoż ula.
norma wzajemności – założenie, że inni będą nas traktować w ten sam sposób, w jaki my ich
traktujemy (ktoś, komu pomagamy może kiedyś pomóc nam) norma ta
także została uwarunkowana genetycznie jako ułatwiająca przetrwanie
wymiana społeczna: zyski i koszty związane z pomaganiem
t. wymiany społ. – wyjaśnia relacje społ. zasadą maksymalizacji zysków i minimalizacji kosztów
Zyski to np.:
świadomość normy wzajemności (pomaganie jako inwestycja w przyszłość)
złagodzenie dyskomfortu związanego z przyglądania się cudzemu nieszczęściu (=> redukcja napięcia i niepokoju)
zdobycie uznania i gratyfikacji
uświadomienie skuteczności własnego działania
Przykładowe koszty:
strata czasu
bezpośrednie (lub pośrednie, odroczone) zagrożenie dla własnego zdrowia/ życia
uzależnienie drugiej osoby od nas
Teoria ta przeczy istnieniu altruizmu (każdy dba tylko o własny interes)
altruizm – każde działanie ukierunkowane na niesienie korzyści drugiej osobie z pominięciem wł.
interesu (często związane z własnymi kosztami)
empatia i altruizm: pomoc bezinteresowna
empatia – zdolność do postawienia siebie na miejscu drugiej osoby i odbierania w podobny
sposób zachodzących wydarzeń oraz odczuwania podobnych emocji
Hipoteza empatii-altruizmu – empatia odczuwana względem drugiej osoby skłania do udzielenia
jej pomocy bez względu na konsekwencje podjętych działań.
czy odczuwam nie => pomogę, gdy będzie to w mym interesie
os. potrzebu- empatię?
jąca pomocy tak => pomogę mimo wszystko
INDYWIDUALNE PRZESŁANKI ZACH. PROSPOŁECZNYCH:
osobowość altruistyczna – osobowość, którą charakteryzuje tend. do udzielania pomocy innym
można ją „wyrobić” u dzieci (zachęty do pomagania, modelowanie, nagrody z umiarem)
ale: wysokie wyniki na skali altruizmu w testach osobowości nie gwarantują jeszcze, że będziemy zawsze pomagać! (korel. między zach. altr. w odmiennych sytuacjach = 0,23)
płeć:
uwarunk. kulturowe (♂: rycerskość, heroizm, ♀: opieka, wych., tworzenie trwałych zw.)
faceci częściej pomagają w sytuacjach ekstremalnych, kobitki – długotrwałe pomaganie
samopoczucie:
„czujesz się dobrze, czynisz dobrze” – dlaczego?
widzimy wtedy radosne strony życia (=> tend. do spostrzegania pozyt. cech u innych)
pomagając innym przedłużamy u siebie dobry nastrój (przypływ pozyt. uczuć)
dobry nastrój => większa koncentracja na sobie => dążenia, by zachowywać się zgodnie z własnymi wartościami, ideałami
„czujesz się źle, czynisz dobrze”:
poczucie winy zwiększa gotowość do pomocy innym (zbadano, że ludzie idący do kościoła częściej pomagają bezpośrednio przed spowiedzią )
hipoteza redukcji negatywnego stanu emocjonalnego (Cialdini) ludzie angażują się w pomoc dla innych, aby pozbyć się uczucia smutku i przygnębienia
(teoria wymiany społ. przez pomoc innym pomagamy sobie)
wady tej hipotezy – bierze ona pod uwagę tylko natychmiastowe zyski z pomagania
„pomaganiu towarzyszy altruistyczna aura mająca zdolność rozwiewania wszelkich smutków” /Aronson/
smutek prowadzi do zwiększenia pomagania tylko wtedy, gdy nie dostaliśmy wcześniej jakiejś innej nagrody poprawiającej nastrój
SYTUACYJNE DETERMINANTY PROSPOŁ. ZACHOWANIA:
miejsce zamieszkania:
ile osób pomaga krwawiącemu mężczyźnie:
na wsi/ w małym miasteczku: 50% (ludzie wyrastają tu w przekonaniu, że warto pomagać, atmosfera przyjaźni, ufności, altruizmu)
w dużym mieście: tylko 15% (anonimowość, nieufność wobec obcych, zainteresowanie wyłącznie swoimi sprawami)
hipot. przeładowania urbanistycznego – ludzie broniąc się przed nadmiarem stymulacji, jakich dostarcza miejskie życie, zamykają się w sobie i unikają kontaktów z innymi ludźmi
większy wpływ ma specyfika miasta niż cechy osobowościowe (a więc lepiej zranić się na wsi w obecności mieszczucha niż w Tokyo przy wieśniaku )
liczba świadków:
efekt widza – im więcej jest świadków nagłego wypadku, tym mniejsza szansa, że
którykolwiek z nich podejmie interwencję
# badanie Darley, Latane (1968):
Badani byli świadkami ataku padaczki – mierzono czas udzielenia pomocy choremu przez badanych (którzy byli przekonani, że są jedynymi świadkami wypadku/ że jest jeszcze inny świadek/ że jest ich jeszcze czterech) => im tych świadków było w ich przekonaniu więcej, tym mniejsza była ich gotowość do interwencji
Schemat procesów prowadzących do podjęcia interwencji przez przygodnego świadka:
1 2 3 4 5 interwencja
|
|
|
|
|
---|
brak interwencji, nieudzielenie pomocy
/ Latane, Darley/
nieprzekroczenie któregokolwiek z tych stopni => zablokowanie dalszego postępu => brak interwencji
ad.(1):
# badanie Darley, Batson (1973):
Badanie dotyczyło studentów seminarium duchownego – mieli oni przejść do drugiego budynku, gdzie mieli wygłosić krótkiego spicza. Niektórych pośpieszano (rzekomo spotkanie już się zaczęło), a innym mówiono, że mają jeszcze kupę czasu. W przejściu siedział jęczący pomocnik eksperymentatora. Ilu się zatrzymało, żeby mu pomóc?
63% nieśpieszących się
10% śpieszących się (wielu nawet go nie dostrzegło)
Co dalej – badani byli mierzeni pod względem stopnia religijności => religijność nie wpłynęła na większą gotowość do zatrzymania się.
Nawet temat przemówienia nie wpłynął (czy badani mieli gadać o przyszłej pracy, czy o miłosiernym samarytaninie – nie miało to większego znaczenia)
ad.(2):
chory czy pijany? – interpretacja zdarzenia wpływa na naszą gotowość do pomagania
źródło inf. stanowią inne osoby ( tzw. nieformalny wpływ społ.)
kumulacja ignorancji – świadkowie nagłego wypadku wzajemnie obserwując swą obojętność interpretują zdarzenie jako niegroźne i nie wymagające interwencji
ad. (3):
# badanie Latany, Darley (1970):
Dym wydobywający się z kratek wentylacyjnych do pomieszczenia, w którym byli badani:
gdy była tam 1 os. => interweniuje 75%
gdy były trzy osoby => interweniuje 38%
=> boimy się wyjścia na idiotów reagujących przesadnie na nieistotny bodziec
rozproszenie odpowiedzialności – wraz ze wzrostem liczby przygodnych świadków zmniejsza się poczucie odpowiedzialności za rozwój wypadków
PODSUMOWANIE Pięć etapów wiodących do zaangażowania się ludzi w pomoc:
dostrzeżenie zdarzenia
interpretacja zdarzenia jako nagłego wypadku
przyjęcie odpowiedzialności za podjęcie działania
wiedza, jak pomóc
decyzja o interwencji
charakterystyka ofiary:
łatwiej pomagamy, gdy ofiara jest podobna do nas (T.Emswiller)
prawo doboru krewniaczego – niezbyt dobre wyjaśnienie
podobieństwo => sympatia => większa chęć pomocy
Konsekwencje udzielania pomocy:
w pewnych okolicznościach pomoc może mieć większe znaczenie nagradzające dla osoby udzielającej niż otrzymującej
jeśli pomoc oferuje nam osoba podobna do nas, czujemy się bardziej upokorzeni (podkreślenie naszej niekompetencji)
ludzie niechętnie niechętnie proszę o pomoc, gdyż wiąże się to z obniżeniem samooceny, poczuciem nieadekwatności i zależności
sztuka pomagania polega więc na tym, aby robić to w sposób nie stwarzający zagrożenia dla cudzej samooceny, zwłaszcza gdy osoba, której udzielamy pomocy, ma słabe poczucie kontroli nad swoimi działaniami.
Jeszcze jedna myśl na koniec: uświadomienie sobie przez nas barier hamujących pomoc zwiększa gotowość do pomagania!
I. Czym jest agresja?
Działanie agresywne – zachowanie, którego celem jest spowodowanie fizycznej lub psychicznej szkody
agresja | wroga – akt agresji poprzedzony uczuciem gniewu, którego celem jest zadanie bólu lub zranienie |
---|---|
instrumentalna – akt agresji służący osiągnięciu innego celu poza zadaniem bólu czy zranieniem |
T. Hobbes „Lewiatan”(1651) – człowiek z natury jest barbarzyńcą, hamują go tylko represje narzucone przez prawo
J.J Rousseau (1762) – koncepcja „szlachetnego dzikusa”, ludzie są z natury łagodni, to cywilizacja tłumi tę naturę i wyzwala agresję
Z. Freud (1930) - instynkt życia (eros) i śmierci (tanatos);
Teoria hydrauliczna – nie ujawnione emocje ulegają kumulacji i wywołują stan napięcia ustępujący w chwili, gdy dojdzie do ekspresji tłumionych emocji
Agresja – instynkt czy wpływ zachowania?
J.P. Scott (1958) – jeśli organizm nie otrzymuje z zewnątrz bodźców de walki, nie będzie przejawiał zachowania agresywnego (czyli potrzeba walki nie ma charakteru wrodzonego, nie istnieje instynkt agresji)
K. Lorenz (1966) – obserwacja zachowania pielęgnic rycerskich (agresywne rybki) – samce pielęgnic w warunkach naturalnych atakują tylko samce swojego gatunku, w eksperymencie usunięto z akwarium samce pielęgnic (agresja skierowana na samce innych gatunków) a później wszystkie samce (agresja skierowana na samice, co w przyrodzie się nie zdarza)
R.Lore i L. Schultz (1993) – agresja ze względu na swoje przystosowawcze znaczenie została utrzymana i doskonalona w toku rozwoju; rozwojowi agresji towarzyszy doskonalenie mechanizmów hamujących jej ekspresję, gdy jest to korzystne dla organizmu
Na ekspresję agresji mają wpływ:
wrodzone popędy
opanowane sposoby kontroli zachowania
cechy sytuacji społecznej
Wniosek: nie udowodniono jaka jest natura agresji (instynktowna czy wyuczona), ale na pewno nie jest wyłącznie reakcją wrodzoną, czynniki społeczne i sytuacyjne modyfikują jej nasilenie i sposób przejawiania.
procesy neuronalne i chemiczne jako przyczyny agresji
ciało migdałowate sprawuje kontrolę nad zachowaniami agresywnymi
testosteron powoduje nasilenie agresji
alkohol obniża opory przed dokonywaniem czynów naruszających normy społeczne (w tym aktów agresji)
ból i niewygoda jako przyczyny agresji
eksperyment Berkowitza (1983, 1988) – studenci, których ręka była zanurzana w b. zimnej wodzie, okazywali nagłe nasilenie wrogości w stosunku do osób znajdujących się w pobliżu
„zjawisko długiego, gorącego lata” – wraz ze wzrostem temperatury zwiększa się częstotliwość występowania rozruchów ulicznych i aktów przemocy (Carlsmith, Andersen, 1979)
sytuacje społeczne jako przyczyny agresji
frustracja jako przyczyna agresji
teoria frustracji-agresji – przeszkody występujące na drodze do osiągnięcia celu zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji agresywnych
czynniki zwiększające frustrację (a więc sprzyjające agresji):
dystans dzielący nas od upragnionego celu lub obiektu – im bliżsi jesteśmy realizacji zamierzeń, tym większa jest nasza frustracja przy napotkaniu przeszkody
niespodziewane lub (w naszym mniemaniu) niesłuszne pojawienie się czynników frustrujących
kiedy frustracja prowadzi do agresji?
kiedy wygląd i siła osoby, która ponosi odpowiedzialność za naszą frustrację oraz jej potencjalna zdolność do rewanżu jest niska
kiedy przyczyny frustracji są niezrozumiałe, kiedy nie zasłużyliśmy sobie na nią i ktoś celowo się do niej przyczynił
Frustracja nie jest bezpośrednią konsekwencją deprywacji, lecz jest efektem deprywacji relatywnej.
deprywacja relatywna – poczucie jednostki (albo grupy społecznej), że posiada mniej niż zasługuje lub mniej niż pozwolono jej oczekiwać, lub też mniej niż posiadają ludzie do niej podobni.
bezpośrednia prowokacja i odwet jako przyczyna agresji – pragnienie odwetu w momencie, gdy spotykamy się z agresywnym zachowaniem
tylko prowokacja zamierzona prowadzi do odwetu, prowokacja przypadkowa natomiast do powstrzymania się przed rewanżem
odwet nie pojawi się, gdy znamy okoliczności łagodzące, wiemy, dlaczego ktoś nas prowokuje (pod warunkiem, że posiadamy tę wiedzę przed zaistnieniem krytycznego zdarzenia)
obecność przedmiotów kojarzonych z agresją jako przyczyna agresji
bodziec wyzwalający agresję – przedmiot kojarzony potocznie z działaniami agresywnymi (np. rewolwer); sama jego obecność zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia aktów agresji
teoria społecznego uczenia: naśladownictwo i agresja
teoria społecznego uczenia – uczenie się społecznych zachowań następuje poprzez obserwację i naśladownictwo innych ludzi;
Seria eksperymentów Bandury (1961, 1963) - agresywna zabawa lalką Bobo - wykazały rolę społecznego uczenia się w wywoływaniu agresji;
wpływ na dzieci
oglądanie przemocy rzeczywiście wywołuje agresywne zachowania (Hearold, 1986)
największy wpływ wywiera na dzieci mające skłonność do okazywania agresji (Josephson, 1987)
większość dzieci, nawet nie przejawiających tendencji agresywnych, pod wpływem długotrwałego kontaktu z aktami przemocy w telewizji, zaczyna wykazywać nasilone tendencje agresywne (Leyens i in., 1975; Parke i in., 1977);
wpływ na dorosłych
oglądana w mediach przemoc wywiera wpływ na zachowanie się osób dorosłych:
liczba morderstw wzrasta w tygodniu następującym po transmisji walk bokserów wagi ciężkiej (Phillips, 1983)
znieczulający efekt oglądania przemocy w środkach masowego przekazu – powtarzający się kontakt z aktami agresji obniża naszą wrażliwość na tego typu sytuacje
Przyczyny nasilenia tendencji agresywnych w wyniku kontaktu z przemocą poprzez środki masowego przekazu:
Jeśli oni mogą to robić, ja też mogę – osłabienie norm nakazujących kontrolę agresywnych impulsów;
Ach, więc tak to się robi! – dostarczenie pomysłów, jak ujawnić własną agresję;
Myślę, że to, co czuję, to właśnie agresja – lepsze uświadamianie sobie własnej złości i szybsze uruchomienie działań agresywnych;
Przyzwyczajenie się do przemocy, osłabienie przerażenia i wstrętu, zmniejszenie współczucia dla ofiary – łatwiejsza akceptacja aktów przemocy;
pornografia nie prowadzi do zachowań agresywnych – ekspozycja materiału o treściach erotycznych nie powoduje liczby przestępstw seksualnych, aktów przemocy wobec kobiet i innych przejawów antyspołecznych zachowań, ale…
pornografia + przemoc prowadzi do zachowań agresywnych – prezentacja brutalnej pornografii prowadzi do zwiększenia akceptacji przemocy seksualnej wobec kobiet i stanowi czynnik odpowiedzialny za agresywne zachowania w stosunku do nich.
Czy kara sprzyja hamowaniu zachowań agresywnych?
Eksperyment Aronsona i Carlsmitha przeprowadzony w przedszkolu (1963) – groźba surowej kary za ewentualny odwet na rywalu nie zmniejszała znacząco pokusy rewanżu. Natomiast groźba mniejszej kary, na tyle jednak przykrej, że czasowo powstrzymywała agresję, skłaniała dzieci do zweryfikowania własnej umiejętności panowania nad sobą i w ostateczności zmniejszała atrakcyjność działań odwetowych;
groźba surowej kary nie zapobiega popełnianiu przestępstw;
kara o średnim stopniu dolegliwości, wymierzana jednak konsekwentnie, zapobiega dokonywaniu aktów przemocy przez osoby dorosłe
Katharsis – uwalnianie nagromadzonej energii poprzez wysiłek fizyczny, obserwację zachowań agresywnych innych ludzi lub dopuszczenie się czynu noszącego znamiona agresji; takie „wypuszczenie pary” ma obniżyć prawdopodobieństwo wystąpienia podobnych działań w przyszłości (Freud, 1933; Dollard 1939);
Aby pozbyć się agresji można: a) uczestniczyć w fizycznych formach aktywności; b) przyglądać się innym ludziom biorących udział w grach z elementami rywalizacji; c) podejmować bezpośrednie działania agresywne.
Okazuje się, że:
zarówno uczestnictwo, jak i kibicowanie rywalizacji sportowej nasila agresywne zachowania
dokonanie czynu o znamionach agresji zwiększa skłonność do dokonywania podobnych czynów w przyszłości
Ponadto:
werbalna agresja raz wyrażona zwiększa prawdopodobieństwo podjęcia kolejnych ataków;
dopuszczenie się aktu otwartej agresji względem jakiejś osoby zmienia nasz stosunek wobec tej osoby (uruchamiają się procesy poznawcze, których celem jest usprawiedliwienie wyrządzonej tej osobie krzywdy – deprecjonowanie ofiary, „zasłużył sobie na to”), co dodatkowo zwiększa szanse użycia w stosunku do niej przemocy;
ekspresja agresji nie hamuje tendencji agresywnych, a nawet sprzyja ich wzrostowi;
rozładowanie a samoświadomość
Doświadczanie uczucia gniewu nie musi wiązać się z przemocą. Wystarczy jasne zakomunikowanie otoczeniu, że jesteś zły i podanie przyczyn twojego złego samopoczucia.
W przypadku doświadczania stresu emocjonalnego pomocne jest podzielnie się własnymi uczuciami z drugą osobą.
Pennebaker – efekty pozytywne, jakie przynosi „zwierzenie się”, związane są nie tylko z wyładowaniem emocjonalnym, ale także ze zdobywaniem samoświadomości i wglądu we własne procesy psychiczne.
przeprosiny jako sposób na rozładowanie gniewu – skutecznym sposobem przeciwdziałania reakcjom agresywnym drugiej osoby jest podjęcie działań ukierunkowanych na likwidację jej złości i irytacji;
modelowanie nieagresywnego zachowania
trening umiejętności komunikacyjnych strategii rozwiązywania problemów – kształcenie ludzi w zakresie konstruktywnego wyrażania gniewu i krytycyzmu, negocjowania i poszukiwania kompromisu w przypadku zaistnienia konfliktów oraz wrażliwości na potrzeby i pragnienia innych;
rozwijanie empatii
Jeśli nie znajdziemy sposobu dehumanizacji potencjalnej ofiary naszego ataku, to celowe zadanie jej bólu będzie sprawiało nam trudność (Feshbach i Feshbach, 1969, 1971, 1978
Dehumanizacja – proces polegający na pozbawieniu ofiary cech ludzkich i deprecjonowaniu jej wartości. Dehumanizacja obniża opór przed dokonywaniem aktów agresji i sprawia, że raz podjęta agresja ułatwia następne zachowania tego typu i znacznie zwiększa prawdopodobieństwo ich wystąpienia