ENNEADA PIERWSZA
I Czy szczęście wzrasta wraz z długością czasu?
Jeśli pragnie się żyć, to nie pragnie się ani czegoś, co się miało, ani czegoś, co będzie, tylko właśnie tego, co jest teraz się pragnie. Szczęśliwym można być tylko teraz: jeśli mamy 3 osoby, z których jedna była szczęśliwa, druga jest teraz, a trzecia będzie, to tak naprawdę mamy 1 osobę szczęśliwą i 2 nieszczęśliwe. Podobnie z nieszczęściem, które wzrasta skutkiem nasilenia, a nie skutkiem dłuższego trwania w równym nasileniu. Tak jak ten, kto na coś patrzy dłużej, nie będzie widział więcej: chyba, że będzie patrzył dokładniej. Czas to widmo wieczności, które chce w swym rozkawałkowaniu rozbić jedność jej trwania. Życia nie należy mierzyć czasem, lecz wiecznością, i w takich kategoriach rozpatrywać, czy życie jest szczęśliwe. Życie wieczności nie składa się z wielu chwil czasowych, ale z całego czasu naraz. Szczęście jest za sprawą postawy wewnętrznej, a nie czynów, przejawów - bo to jest opieranie szczęścia na zewnątrz duszy.. Nie trzeba chwalebnych czynów w przeszłości, by być szczęśliwym teraz.
IX O Uzasadnionym samobójstwie
Ciało powinno odstąpić od duszy, nie powinno zaś się wyprowadzać (przeprowadzać) duszy gwałtem. KIedy się dokonuje samobójstwa, to znaczy, że nie jest się wolnym od gniewu czy smutku - dlatego nie powinno się tego robić: ponieważ jakim kto wychodzi, takie zyskuje w zaświatach miejsce. Samobójstwo jest konieczne tylko okazjonalnie: mianowicie gdy człowiek zacznie zdawać sobie sprawę, że czeka go szaleństwo.