Polskość i europejskość

Czy nasza kultura jest zaściankowa, hermetyczna, niezrozumiała dla Europy i świata, czy przeciwnie – zawsze była uniwersalna?
Wydaje się, że zdecydowanie łatwiej i precyzyjniej jest nam określić polskość. Podświadomie słysząc to pojęcie, wyobrażamy sobie biały dworek szlachecki, szarże ułańskie, powstańcze zrywy, brawurowy, często spektakularny patriotyzm czy wir par tańczących poloneza. Zdecydowanie mniej ostra wydaje się europejskość. Bo i cóż to takiego? Gdzież szukać jej korzeni – czy w Basenie Morza Śródziemnego, a może w romantyzmie Północy? Dyskusyjna jest także kwestia, gdzie przebiegają granice między tym, co swojskie, ojczyźniane, a pewną duchową i kulturalną wspólnotą, dziedzictwem dorobku myśli i wyobraźni, wspólnym dla Starego Kontynentu.
Do jakiej prezentacji?

POLSKOŚĆ I EUROPEJSKOŚĆ W LITERATURZE POLSKIEJ

Dokument zawiera

1. Materiał główny
• Materiał według zagadnień - Polska i Polacy
• Techniki prezentowania

- Zacznij
- Jak uatrakcyjnić prezentację?
- Jak o tym mówić?
- Powołaj się na autorytety
- Cytaty do wykorzystania

2. Warianty tematu

Realizacja 1.
Polaków portret sielski, mesjanistyczny - omów wybrane teksty.

Realizacja 2.
Czy literatura polska ma szansę być europejska? Rozważ na przykładzie wybranych utworów.

Realizacja 3.
"Do Europy? Tak, ale z naszymi zmarłymi". Rozważ słowa Marii Janion, przywołując te utwory, które stanowiąc dziedzictwo przeszłoś-ci, kształtują poczucie tożsamości narodowej Polaków.

Realizacja 4.
Człowiek pozbawiony korzeni kulturowych traci orientację we współczesności i gubi system wartości. Odwołując się do znanych dzieł literackich, potwierdź prawdziwość tej myśli lub polemizuj z nią.

Realizacja 5.
Przedstaw bohaterów literackich, którzy zatracili system wartości i korzenie kulturowe.

Realizacja 6.
Polska a Europa - jaki obraz Polaków wyłania się z naszej literatury? Czy jest on atrakcyjny dla innych Europejczyków? Odwołaj się do wybranych tekstów kultury.

3. O co może zapytać komisja?
Pytania i odpowiedzi wokół motywów POLSKOŚĆ I EUROPEJSKOŚĆ W LITERATURZE POLSKIEJ

Do jakiej prezentacji?
• Przedstaw arcydzieła polskiej literatury, które chciałbyś zaprezentować czytelnikom Europy.
• Czy nasza literatura jest zrozumiała tylko dla nas samych? Rozważania o uniwersalności polskiej literatury. Zaprezentuj swój pogląd.
• Przedstaw utwory, które stanowią polskie dziedzictwo przeszłości i mogą stanowić naszą wizytówkę w Europie.
Jak może brzmieć temat pracy?
• Które elementy rodzimej historii i tradycji utrwalone w literaturze powinny kształtować poczucie tożsamości Polaków?

Bibliografia podmiotu
• Jan Chryzostom Pasek - Pamiętniki
• Adam Mickiewicz - Pan Tadeusz
• Juliusz Słowacki - Kordian
• Bolesław Prus - Lalka
• Henryk Sienkiewicz - Trylogia
• Witold Gombrowicz - Ferdydurke
• Czesław Miłosz - Rodzinna Europa

Bibliografia przedmiotu
• Janusz Pelc, Europejskość i polskość literatury naszego renesansu, Warszawa 1984.
• Aleksander Lipatow, Europeizm Władysława Stanisława Reymonta jako źródło jego sukcesów w Rosji, Przegląd Humanistyczny 2002/3.
Autor udowadnia tezę, że Reymont stanowi ogniwo łączące polskość z europeizmem, i to ogniwo aktualne w dobie globalizacji.
• Stanisław Żak, Polscy nobliści, Kielce 2001.
Kto jak kto, ale polscy nobliści z pewnością nie są w tyle za Europą i jej osiągnięciami. Leksykon przypomni Ci ich sylwetki.
• Stanisław Grzeszczak i Anna Niewola-Krzywda (red.), Arcydzieła literatury polskiej. Interpretacje, Rzeszów 1987.
Zbiór zawiera interpretacje tych polskich dzieł literackich, które z pewnością są napisane na miarę europejską. Możesz sugerować się wyborem świetnych literaturoznawców.

1. Materiał główny

Chronologiczny przegląd materiału

• średniowiecze - tendencja uniwersalizmu europejskiego
• renesans - tendencja narodowych poszukiwań, kształtowania się państw w Europie
• barok - narodziny sarmatyzmu (ostoi polskości)
• oświecenie - tendencje kosmopolityczne obok sarmatyzmu
• romantyzm - specyfika polskiej walki o wolność
• pozytywizm - europejska filozofia i polski mit w Trylogii
• modernizm - moda na europejskość i krytycyzm wobec siebie
• międzywojnie - zachłyśnięcie się wolnością i europejskością
• współczesność - tendencja uniwersalizmu europejskiego

Uniwersalizm średniowieczny
Cofając się do czasów średniowiecza, warto przypomnieć, że wobec panującego wówczas teocentryzmu i uniwersalizmu trudno mówić o jakiejkolwiek literaturze narodowej. Uboga ilościowo, lecz interesująca ówczesna twórczość polska zaadaptowała powszechne wówczas wzorce parenetyczne - chrześcijańskiego władcy, rycerza i świętego ascety. W Polsce zdecydowanie najbardziej powszechny stał się ten trzeci - widać to w bogatej literaturze hagiograficznej - np. w niezwykle popularnej Legendzie o św. Aleksym. Specyfikę polskiego średniowiecza wyznacza brak eposu rycerskiego - ze względu na dość późną adaptację wzorca rycerza chrześcijańskiego w Polsce. Natomiast dziełem na miarę jak najbardziej europejską jest XV-wieczny "podręcznik" savoir-vivre’u, czyli wiersz Słoty O zachowaniu się przy stole - utwór odpowiadający wszelkim kanonom kultury dworskiej. Również liryka sakralna nie ustępuje ani siłą wyrazu, ani bogactwem wersyfikacji czy śladów artystycznych wzorcom zagranicznym. Polskość jako taka była w owej uniwersalis-tycznej epoce rzadziej akcentowana, tylko jedna kronika, Wincentego Kadłubka, rościła sobie pretensje do miana kroniki wszystkich Polaków.

Odrodzenie kultury antycznej
Proporcje polskości i europejskości zmieniały się w ciągu wieków znacznie na korzyść tej pierwszej, zwłaszcza w odrodzeniu. Ambicją Mikołaja Reja, Jana z Czarnolasu i innych twórców była świadoma kreacja polszczyzny literackiej. Jednak, paradoksalnie, zjawisko to zgadzało się z tendencją do -narodowych poszukiwań, typową dla całej ówczesnej Europy. Z pewnością można stwierdzić, i to bez przesady, że zasługą Kochanowskiego jest adaptowanie kultury śródziemnomorskiej (antycznej) na grunt polski. Dzięki niemu literatura polska przyswoiła sobie takie gatunki, jak: fraszka, pieśń, tren czy dramat. Jan z Czarnolasu genialnie łączył wzory europejskie w najlepszym wydaniu z polską problematyką, czego dowodem jest Odprawa posłów greckich - dramat w formie klasyczny, ale używający kostiumu historycznego do ukazania problemów politycznych rzeczpospolitej szlacheckiej. Ciekawą realizacją jest także nieco zapomniane dziś dzieło Łukasza Górnickiego Dworzanin polski - przeniesienie włoskiego pierwowzoru Baltazara Castiglionego na grunt obyczajowych i kulturowych realiów Polski.

Sarmacki barok
Konflikt między polskością a europejskością, który w renesansie właściwie nie istniał, ujawnił się z przemożną siłą w następnym stuleciu, w dobie baroku. Zagrożenie zewnętrzne, konieczność obrony granic państwa, a także własnej kultury przed obcymi (zwłaszcza francuskimi) wpływami sprzyjała radykalizacji postaw. Wykwitem baroku był sarmatyzm - zjawisko oceniane dziś jednoznacznie negatywnie, co chyba nie do końca jest słuszne. Oczywiście, czytając Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska czy choćby listy naszego zwycięzcy spod Wiednia, z dezaprobatą stwierdzamy ksenofobię, demoralizację moralną i polityczną, fanatyzm religijny i dumę z hasła "Polska nierządem stoi". Warto jednak pamiętać, że sarmatyzm, przynajmniej w początkowej swojej fazie, zanim stał się synonimem konserwatyzmu i absolutyzmu, był próbą stworzenia oryginalnej, polskiej kultury opartej na ideologii najsilniejszej i dość licznej grupy rządzącej - szlachty. Dzisiaj mit Polaka - nietolerancyjnego katolika czy demokracja (a w zasadzie anarchia) szlachecka mogą wydawać się godne nagany, lecz pamiętajmy, że cała późniejsza literatura (romantyzm, nie mówiąc już o Sienkiewiczu) nawet nieświadomie czerpie z wzorów tej epoki.

Oświecone oświecenie
Wiek XVIII, czas oświecenia umysłów, ponownie dąży do harmonii między tym, co polskie, a tym, co europejskie. Czyni to jednak o wiele bardziej rozsądnie i krytycznie. Usiłuje połączyć najlepsze tradycje sarmackie z najnowszymi prądami filozofii europejskiej - stąd też popularny w ówczesnym dramacie (patrz Powrót posła JulianaUrsyna Niemcewicza) typ oświeconego Sarmaty przeciwstawiany salonowemu fircykowi - bezmyślnemu naśladowcy francuskiej mody na lekkie życie.
Niektóre ówczesne dzieła zarówno formą, jak i przesłaniem odpowiadają europejskim standardom, np. utopia powieści Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki nawiązująca do idei powiastki filozoficznej Woltera Kandyd. Traktaty polityczne Stanisława Staszica korespondują ideowo z ideami takich myślicieli, jak John Locke czy Monteskiusz. Można rzec, że oświecenie i jego literacki plon to wynik zharmonizowania tego, co polskie, z tym, co europejskie.

W oświeconej Europie
stolicą, a zarazem dyktatorem mody był Paryż. Dwór Ludwików XIV, XV, XVI - zanim dojdzie do rewolucji, to przykład podręcznikowy absolutyzmu oświeconego. Ale i wzór w sprawach stroju, muzyki, literatury, malarstwa, architektury wnętrz i ogrodów. Wszystko to przenikało do Polski - dzieci magnackie i szlacheckie uczyły się francuskiego, i choć z jednej strony gloryfikowano polski kontusz i szlachecki warkocz, z drugiej - noszono peruki i krynoliny.
Kontrowersyjny romantyzm
Najbardziej interesującą i kontrowersyjną epoką okazuje się niewątpliwie romantyzm. Pozornie to, co romantyczne, tchnie polskością. Literatura, zarówno ta wizyjna i mesjanistyczna, jak i tyrtejska, pełni rolę służebną wobec celu nadrzędnego - ojczyzny. Ojczyzny, której nie ma na mapie Europy, a więc zadaniem literatury jest podtrzymanie w umysłach jej abstrakcyjnego bytu. Wielką zasługą literatury tego okresu jest fakt, że się to udało - dzięki wielkim talentom takich ludzi jak Adam Mickiewicz czy Juliusz Słowacki, ale wątpliwe, czy gdyby nie polityczna sytuacja, miałaby rację bytu tak specyficzna instytucja jak poeta-wieszcz.
Literatura romantyczna to arena sporów: o kształt przyszłej Polski, ale także o etykę walki z wrogiem - wystarczy przytoczyć tu przykłady Kordiana czy Konrada Wallenroda. W wielu krajach był wówczas modny mesjanizm, ale chyba w żadnym nie powstało dzieło tak istotne jak Dziady czy tak specyficzne jak stylizowane na nową Biblię - Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego. A jednak to właśnie romantycy na niespotykaną dotąd skalę włączyli sprawę polską w nurt kultury i literatury europejskiej, adaptując jej motywy, gatunki i wzorce postaci. Ma literatura polska przecież powieść poetycką, poemat dygresyjny czy znakomite cykle ballad i sonetów, wykreowała także doskonałe postacie romantycznych kochanków.

Polskość romantyzmu
ma za sobą jeden niepodważalny argument - naszą narodową epopeję. Pan Tadeusz jest do dziś kwintesencją polskości w powszechnym odczuciu, nawet ludzi niewyrobionych literacko.

Pozytywizm
Druga połowa wieku XIX - czasy pozytywizmu - charakteryzuje się szeroką adaptacją filozoficznych i ekonomicznych idei europejskich w polskiej literaturze i myśli społecznej. Korzystając z idei Comte’a, Milla czy Spencera, "młodzi" stworzyli spójny, pozytywny program rozwoju kraju. Realizm i naturalizm, prądy powstałe we Francji, doczekały się wspaniałych powieści, notabene bardzo polskich, poruszających najistotniejsze problemy ówczesnego życia - chodzi tu o Lalkę i Placówkę Bolesława Prusa oraz Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej. Jednak w świadomości większości Polaków wiek XIX to królestwo Henryka Sienkiewicza. Jego wizja Polski stworzona w Trylogii na zawsze niepodzielnie zapanowała wśród Polaków jako jedyna prawdziwa, choć daleko odbiegała od prawdy historycznej i interpretowała XVII-wieczną historię w duchu megalomanii szlacheckiej. Mimo to postacie, takie jak Zagłoba, Kmicic czy Wołodyjowski, stały się synonimem bohaterstwa, poświęcenia dla kraju i patriotyzmu. Podobnie jak w Panu Tadeuszu obraz naszego kraju w Trylogii jest podretuszowany: wady ukazane zostały z przymrużeniem oka, wyeksponowane zalety szlachty przyczyniają się do kreowania mitu Polski sarmackiej i powstawania rojeń Polaków o państwie od morza do morza.

Młoda Europa - Młoda Polska
Schyłek wieku XIX zdecydowanie europeizuje literaturę polską, chociaż powszechnie przyjmowana za obowiązującą nazwa Młoda Polska mogłaby sugerować przeniesienie akcentów na sprawy narodowowyzwoleńcze. Berlińskie nowości przeszczepił na grunt polski, a zwłaszcza Krakowa, kontrowersyjny (i nieco śmieszny dziś) Stanisław Przybyszewski. Tetmajer czy Kasprowicz dostroili się do obowiązujących na Zachodzie dekadenckich i katastroficznych nastrojów. Krytykę i teorię literatury na prawdziwie europejskim poziomie uprawiali Stanisław Brzozowski i Karol Irzykowski. Zwrot ku tematyce egzystencjalno-filozoficznej, czy nawet metafizycznej, jest wyznacznikiem tego czasu. Polskość nabiera zupełnie innej rangi, przestaje być mitem o świetności, twórcy próbują ujęć krytycznych i kreatywnych. Najlepszym przykładem może być Stanisław Wyspiański. Jego dramaty, takie jak Wesele, Wyzwolenie czy Noc listopadowa, są zarazem apoteozą polskości, jak i rozliczeniem się z dawnych błędów oraz szkodliwych mitów. Niemożność dogadania się inteligencji i chłopstwa w bronowickiej chacie obala stereotyp solidaryzmu społecznego. Chocholi taniec staje się symbolem niedojrzałości narodu do podjęcia odpowiedzialnych i świadomych decyzji w sprawie własnej wolności i przyszłości.

Międzywojnie
Zachłyśnięcie się wolnością i europejskością to domena lat międzywojennych. Polscy twórcy jakby chcieli powetować sobie lata bycia na marginesie europejskiej wspólnoty. Manifesty poetyckie, takie jak Poezja Juliana Tuwima czy Czarna wiosna Antoniego Słonimskiego, wołają wręcz o wolność tworzenia, o dostosowanie sztuki raczej do prądu epoki niż do ideału polskości. Futuryzm czy Awangarda Krakowska są odpowiedzią na zmiany oblicza Europy. Polscy pisarze i poeci czują się świetnie jako twórcy europejscy, nieobciążeni balastem polskości. Polski dworek - symbol ziemiańskiej patriotycznej tradycji - zostaje zdewaluowany zarówno w Przedwiośniu Stefana Żeromskiego, jak i w Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Największa indywidualność owych czasów, Witkiewicz, rezygnuje z tematu polskości na rzecz eksperymentów z formą i strukturą powieści oraz dramatu.
Uwaga
Filozofia europejska - tak. Zachłyś-nięcie się wolnością po roku 1918 - tak. Odwaga w autokrytyce - też. Ale trzeba pamiętać, że kultura Polski przedwojennej, tak zwanej sanacyjnej, była głęboko patriotyczna i odwoływała się do romantycznych mitów. To na biografię tego pokolenia przypadło przeżycie odzyskania niepodległości. To im znów tę wolność zabrano w 1939 r. I to pokolenie zdało egzamin z his-torii i z polskości - walcząc we wrześ-niu 1939 r., w powstaniu warszawskim, na wszystkich frontach II wojny światowej.

Współczesność
Można by stwierdzić, że literatura drugiej połowy XX w. oscyluje między polskością a europejskością, próbując znaleźć jakiś złoty środek, miejsce, w którym mógłby usytuować się polski pisarz - jednocześnie jako spadkobierca kultury śródziemnomorskiej, ale też dziedzic dramatycznych doświadczeń własnego narodu.
W twórczości wielu autorów widoczny jest tzw. kompleks europejski - poczucie wyobcowania ze wspólnoty, swoistego niedorastania do niej. Pojawia się nowy, specyficzny obszar - Europa Wschodnia. Kim jest wschodni Europejczyk? Kimś, kto boleśnie odczuwa oddzielenie od wspólnoty kontynentalnej, a jednocześnie za wszelką cenę dąży do jej przezwyciężenia. Wiele mówi o tym eseistyka Czesława Miłosza: Ziemia Ulro, Rodzinna Europa.
Kompleks polski powraca także u Witolda Gombrowicza, najczęściej w jego Dzienniku. Źródeł tego problemu będzie on szukał w dawnych mitach narodowych, które, jego zdaniem, zdeformowały nasze widzenie świata, stwarzając barierę polskości dla bardziej uniwersalnych wymiarów literatury. Dlatego w Trans-Atlantyku, zamiast wyświechtanego i nieznaczącego słowa "Ojczyzna", przewrotnie proponuje dla nowej Polski miano "Synczyzna".
Jednakże akurat ci dwaj, a także nasza noblistka - Wisława Szymborska nie mogą się akurat uskarżać na niezrozumienie i wyeliminowanie z powodu własnej zaściankowości. Można by więc zadać sobie pytanie, czy kompleks polski jest rzeczywistą barierą utrudniającą nam twórcze współistnienie z Europą i światem? O ile literatura polskiego romantyzmu czy pozytywizmu jest rzeczywiście dość hermetyczna, o tyle literatura XX w. chyba jednak przełamała ten schemat. Jeżeli weźmiemy pod uwagę twórczość Witkacego, Brunona Schulza czy choćby samego Czesława Miłosza, to recepcja ich utworów nie jest utrudniona dla Anglika czy Francuza żadnymi narodowymi kodami, żadnym szyfrem zrozumiałym tylko dla wtajemniczonego Polaka. Nie można też zapomnieć, iż ambasadorem polskości, a także swoistym łącznikiem między polskością a europejskością był też przez kilkadziesiąt lat redaktor Jerzy Giedroyc i jego Kultura. Sam Miłosz uważał za wielki sukces fakt, iż literatura polska i emigracyjna nie straciły więzi, że płynęły jednym nurtem.
O randze, jaką polskim dziełom współczesnym nadają cudzoziemcy, świadczy m.in. to, że przedmowę do Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego zdecydował się napisać znakomity filozof współczesny Bertrand Russell. Czyżbyśmy surowiej oceniali sami siebie, niż robią to inni? Przecież Zbigniew Herbert jest przykładem twórcy jak najbardziej europejskiego, świadomie odwołuje się on do dziedzictwa antyku, lecz również do wielkiej literatury światowej jako do tych wartości, które budują moralność Europejczyka, ale też każdego człowieka. Jego zbiór esejów Barbarzyńca w ogrodzie, jak również eseje o sztuce Grudzińskiego reprezentują zdecydowanie europejski poziom wrażliwości na świat, zupełnie niezależny od świadomości czysto narodowej. We współczesnej literaturze polskiej daje się zauważyć jeszcze jedną interesującą tendencję. Być może, jest ona próbą harmonijnego, chociaż trudnego pogodzenia kategorii europejskości i polskości. To obecny w utworach wielu pisarzy motyw poszukiwania małej ojczyzny, miejsca, które nas ukonstytuowało, miejsca, skąd wyrastają nasze korzenie. Co ciekawe, często nie są to miejsca czysto polskie - w Dolinie Issy Czesława Miłosza czy Kronice wypadków miłosnych Tadeusza Konwickiego jest to wielonarodowa Litwa.
Prawdopodobne, że idea "Europy ojczyzny" jest dla Polaków rozwiązaniem najlepszym - z jednej strony pozwalającym zachować integralność tradycji niezbędnej do określenia tożsamości narodowej, z drugiej zaś umożliwiającym pełną egzystencję pozbawioną jakichkolwiek kompleksów w uniwersalizmie europejs-kiej wspólnoty.

Zacznij:
• Czy literatura polska ma szansę być europejską? Europejskości domagali się od niej Gombrowicz czy Gretkowska, twórcy młodopolscy głodni byli inspiracji z Zachodu.
Gombrowicz zainteresował świat swoimi nowoczesnymi dramatami. Włosi czytali go, bo "dokopał" ich klasykowi - Dantemu.
Niekiedy świat bywa jednak okrutny… Bo czy ktoś na Zachodzie czyta Gretkowską albo twórców młodopolskich?
Paradoksalnie, znani w Europie i świecie Polacy to często twórcy na wskroś polscy: zdobywca Oscara - Andrzej Wajda, reżyser na wskroś polskiego "Kanału", "Ziemi obiecanej", "Wesela", "Popiołów", poeta na wskroś wschodnioeuropejski Czesław Miłosz.
To także pisarze poruszający uniwersalny i - jeśli można tak rzec - modny temat żydowski: Hanna Krall i Andrzej Szczypiorski.
Spośród bardziej "uniwersalnych" twórców można by wymienić reportażystę Ryszarda Kapuścińskiego, Wisławę Szymborską i Zbigniewa Herberta, z twórców dawniejszych Witkacego czy Schulza. To kolejny paradoks: nauczyciel z Drohobycza, który stronił od świata, był na Zachodzie filmowany, organizowano rozmaite festiwale poświęcone jego twórczości czy wystawy jego prac.
• Co to znaczy europejskość sztuki, kina, literatury? Często przeciwstawia się ją amerykanizacji i uważa za wartość. Nikt jednak dokładnie nie wie, co to jest kino europejskie, literatura europejska. Przeważnie obejmujemy tym terminem literaturę i kino niekomercyjne, autorskie, tworzone bardziej z potrzeby serca niż na zamówienie, raczej z inicjatywy autora niż wydawcy. Przeciwieństwem tak powstającej sztuki jest tworzona na zamówienie, z myślą o masowym odbiorcy tzw. kultura masowa: czytadła i superprodukcje…
Europejskość zakłada korzystanie z dziedzictwa europejskiej kultury, kultury śródziemnomorskiej, wyrosłej z greckiego i rzymskiego antyku oraz "Biblii".
W tym rozumieniu literaturę polską spokojnie można nazwać europejską: bo czyż nie czerpie z tradycji mitologicznej Herbert, z biblijnej Miłosz, czyż nie tworzy autorskiego kina Andrzej Wajda, czyż powieści Konwickiego, wiersze Szymborskiej nie odbiegają od kultury masowej?
Inne rozumienie terminu: "europejskość" to uniwersalność, zrozumiałość polskiej kultury dla innych nacji. Z tym już jest większy problem.

Zakończ:
"Wyzwolić człowieka w Polaku" - marzył w dzienniku Witold Gombrowicz. Czy faktycznie nie ma w naszej literaturze człowieka? Czy nie można się go dopatrzyć w bohaterskim Konradzie Wallenrodzie, w szalonym Kordianie czy Gustawie-Konradzie, czy nie można dopatrzyć się kobiety w Grażynie i Emilii Plater sportretowanych w utworach Mickiewicza?
To pewnie kwestia interpretacji…
Ale fakt pozostaje faktem… Nasi twórcy pisali więcej niż np. pisarze amerykańscy o sprawach narodowych. Dlaczego? Bo nasz narodowy byt wciąż był zagrożony. To ta sytuacja sprowadziła bohaterkę literacką do roli matki lub narzeczonej powstańca, bohatera literackiego do roli narodowego bohatera. Człowieczeństwo, kobiecość, seksualność, moralne rozterki gdzieś zniknęły. A może jednak trzeba dokładniej czytać niektóre utwory? Czy nie jest kobietą Barbara z "Nocy i dni", Salomea z "Wiernej rzeki"? Czyż nie jest mężczyzną Konrad Wallenrod?
Czy oni wszyscy nie są ludźmi, tylko Polakami? Polskość jest przekleństwem, ale i atutem. Z powikłanych polskich losów powstały przecież najwybitniejsze utwory polskiego romantyzmu.
Choć, oczywiście, moglibyśmy mieć wiele wybitnych utworów o innej tematyce, gdybyśmy częściej, niż postulował to poeta, zrzucili z ramion "płaszcz Konrada".

Jak uatrakcyjnić prezentację?
• Dowiedz się, co zwykle kupują zagraniczni turyści w sklepach z pamiątkami. Co zabierają na pamiątkę ze sobą z naszego kraju? Co jest dla nich symbolem polskości?
• Opowiedz krótko, jakie nasze rodzime produkty zostały zarejestrowane w Unii Europejskiej jako nasze, regionalne.
• Zrób tabelę, w której zamieścisz wszystkie wydarzenia z historii Polski, które miały znaczenie międzynarodowe.
• Używaj określeń z publicystyki: wspólnota, odrębność, regionalizm, zachowanie tożsamości, promowanie polskiej kultury.

Jak o tym mówić?
• Stosuj terminy: globalizm, indywidualizm, tożsamość narodowa.
• Użyj sformułowania: Problem znalezienia równowagi pomiędzy globalnością, lokalnością a indywidualnością.
• Wypowiedz się o: strachu przed utraceniem tożsamości narodowej, lęku przed przejmowaniem obcych wzorów, umiejętności promowania własnej kultury za granicą, pozbywaniu się kompleksów.

Cytaty do wykorzystania

Młodzież amerykańska w stosunku do młodzieży europejskiej, nie mówiąc już o polskiej, jest opóźniona w zakresie humanistycznej edukacji. Ale dlatego ma większy apetyt na wiedzę. W Ameryce czytać zaczynają ludzie w wieku dwudziestu pięciu lat, w Europie w tym wieku przestaje się czytać.
Adam Zagajewski, za Cogito 7/2000

Czasami śmieszą mnie pytania, czy jesteśmy Europejczykami, czy nie, jakimi jesteśmy Europejczykami itd. Ja wolałbym, żebyśmy dyskutowali, co zrobić, żeby ten kraj był fantastyczny ekonomicznie, żeby liczył się w wynalazkach światowych, żeby był małym, zwartym krajem, bez którego Europa nie może się obejść. Najgorzej, że my ciągle nie potrafimy zaproponować czegoś własnego, a nawet jeśli proponujemy, to często zaraz niszczymy. Trzeba być kimś, żeby mieć prawo być sobą.
Ernest Bryll, za Cogito 5/2000

Od wieków byliśmy społecznością wielonarodową. Przed wojną w Polsce mieszkało ponad trzy miliony Żydów, żyli w niej Rusini, Niemcy, Białorusini. Mieszały się tu różne wpływy, z których powstawała kultura barwna i różnorodna jak kolorowy gobelin, a pojemna i wartka jak rzeka, w której Tatar poił konie. (…) Wraz z odcięciem mniejszości narodowych pojawiła się nowa, nieznana dotąd jakość - Polska jednonarodowa, smutna, zamknięta i pozbawiona tego specyficznego klimatu i uroku, którym emanowała przez całe wieki.
Andrzej Szczypiorski, za Cogito 13/99

Powołaj się na autorytety

Tomasza Wroczyńskiego:
- Dzisiaj mocniej wiązałbym literaturę polską z literaturą światową, i to w obydwu kierunkach: pokazałbym, ile zawdzięczamy literaturze powszechnej, ale też jak my wpływamy na prądy, nurty i postawy, które ujawniają się w pisarstwie europejskim (…).
Przecież to Witkiewicz dał początek teatrowi absurdu - bez niego nie byłoby ani Becketta, ani Ionesco. Nie do przecenienia jest też twórczość Gombrowicza, którego Sandauer słusznie uważa za prekursora literackiego egzystencjalizmu. Uznawany za czołowego egzystencjalistę Jean Paul Sartre jest w zestawieniu z Gombrowiczem bardzo wtórny.

(Cogito, 17/99)

Ernesta Brylla:
- Życzyłbym sobie, aby mój bohater niósł w sobie całe dziedzictwo czasów Reja, Kochanowskiego, kiedy Polacy nie zastanawiali się nad tym, czy są Europejczykami, czy nie. Bo było to głupie pytanie. Wiadomo, że Europejczykami byli, nie mieli lęków i fobii. Nie starali się być co krok europejscy. Przez takie dążenia często stajemy się okropnie prowincjonalni.
(Cogito 5/99)

Ojca Wacława Oszajcę:
- Zjawisko kapłanów piszących poezję jest niewątpliwie bardzo ciekawe i nie wiem, czy gdzieś w świecie równie masowe jak w Polsce.
- Pisząc wiersze często sięgam do tradycji biblijnej, do liturgii, malarstwa, rzeźby - to świat, który mnie inspiruje. Czasami odwołuję się do mitologii, ale nie czuję jej zbyt dobrze.
(Cogito 21/99)

Czesława Miłosza:
- Dzisiaj powstaje problem specyficznych cech Europy Środkowowschodniej, problem zachowania tożsamości. Ja, niestety, skłaniałem się w stronę utopii w traktowaniu tego kawałka Europy. Wydawało mi się, że po doświadczeniu komunizmu , które było wspólne wszystkim krajom z tej części Europy, nastąpi rodzaj odrodzenia i wola działania znajdzie swój wyraz w literaturze i sztuce innych niż te powstające na Zachodzie. To się nie urzeczywistniło. Zostaliśmy zalani przez jedną kulturę masową, przede wszystkim amerykańską.
(Cogito 15/99)

Gustawa Herlinga-Grudzińskiego:
- Linia pomiędzy dobrymi a złymi nie jest linią pomiędzy narodami, a pomiędzy ludźmi. My, Polacy, mamy pewne skłonności do gloryfikowania samych siebie. Ja po prostu chciałem napisać prawdę.
(Cogito 14/99)

Gustawa Holoubka:
- Trudno porównywać to, co pisano (…) w Polsce z twórczością chociażby Francuzów, bo nie mieli oni tak jak my problemów społecznych ani narodowych, nie potrzebowali więc poruszać kwestii, którymi my musieliśmy się zająć. Różnica polega na tym, że romantyzm niemiecki czy francuski w centrum zainteresowania ustawił nie naród, lecz jednostkę i problemy metafizyczne człowieka - stąd wrażenie większej niż w przypadku romantyzmu polskiego uniwersalności. Naszemu romantyzmowi zaszkodziły natomiast późniejsze, nie zawsze trafne interpretacje, które narzuciły na niego gruźlicę romantyczną. "Odczłowieczono" bohaterów romantycznych. Takie postacie, jak Kordian czy Gustaw-Konrad z "Dziadów" stały się pojęciami, nie ludźmi.
(Cogito 6/2000)

2. Warianty tematu

Realizacja 1
.Polaków portret sielski, mesjanistyczny - omów wybrane teksty.

Zacznij:
Panuje powszechne przekonanie, że każdy naród wyposażony jest w szczególne i trwałe cechy charakteru, czego odzwierciedleniem są stereotypowe sądy o różnych nacjach, utrwalone chociażby w przysłowiach czy w dowcipach. Wiemy, że Szkoci są skąpi, Niemcy zdyscyplinowani, Anglicy zarozumiali, Polacy mądrzy po szkodzie, a Węgrzy to nasi bratankowie i do szabli, i do szklanki.
Jeśli jednak przyjrzymy się literaturze, dojdziemy do wniosku, że taki obiegowy narodu portret własny nie jest ani jednoznaczny, ani niezmienny. W przypadku Polaków na jego kształt wpływa przede wszystkim historia. To ona sprawiała, że w kreowaniu narodowego wizerunku popadaliśmy w skrajne stany ducha: od samouwielbienia i kultu własnej doskonałości do kompleksu niższości i chłostania wad, od mitologizacji do bolesnych rozrachunków.
Współczesność także nie jest wolna od tych ambiwalencji, dlatego warto zastanowić się, który z literackich portretów Polaka wpłynął na naszą świadomość. Czy jego oddziaływanie jest twórcze, czy może destrukcyjne i paraliżujące? Czy warto godzić się ze stereotypami, czy może lepiej uwierzyć, że nie ciążą one nad narodem jak fatum?
Na początku XXI w. świat staje się coraz mniejszy, żyjemy w globalnej wiosce, granice państw nie stanowią barier niemożliwych do pokonania. Rzeczywistością stają się niedawne marzenia o zjednoczonej Europie, postępuje unifikacja gospodarcza i prawna, upodabniają się gusty i modele życia. Z drugiej jednak strony coraz większa grupa ludzi odczuwa potrzebę jasnego określenia swojej odrębności, inności, by nie stać się bezimienną cząstką ujednoliconego świata. Ważnym elementem kształtowania takiej postawy jest identyfikacja z własnym narodem, sięgnięcie do korzeni, poznanie tego, co przez wieki formowało świadomość narodową.
Trzeba się więc zastanowić, czy nie warto stworzyć na swój użytek Polaków portretu własnego. Przecież, by dobrze czuć się wśród innych narodów, musimy wiedzieć, kim jesteśmy i czym się od nich różnimy, co możemy zaoferować, a czego powinniśmy się nauczyć. W takich rozważaniach pomocna okazuje się literatura, która utrwaliła cechy zakodowane w kolejnych pokoleniach Polaków.

Układ materiału:
• Wstęp
• Rozwinięcie:
• Archetypy heroicznych rycerzy i postawy do nich nawiązujące
• Czy jedyną konsekwencją heroizmu jest chlubna śmierć?
• Aktualność tematu
• Refleksje końcowe

Polaków portret sielski
Gall Anonim w swojej Kronice opowiada historię o ubogim kmieciu Piaście, u którego na uroczystości postrzyżyn syna pojawiają się dwaj tajemniczy goście - wysłańcy Boga - rozmnażający w cudowny sposób jadło. Ziemowit zostaje później władcą Polski, dając początek dynastii piastowskiej.
Legenda ta łączy wizerunek naszej nacji z takimi cechami, jak prostota, pobożność, uczciwość, pracowitość i gościnność. Akcentuje sielskość charakteru narodowego, do której w XIX w., czyli już w dobie rozbiorów, nawiąże Kazimierz Brodziński (O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej), przekonując o wyjątkowej doskonałości moralnej Polaków, której fundamentem było rolnictwo, związek z ziemią i prace wiejskie. Te elementy miały kształtować z jednej strony łagodność, cnoty patriarchalne i miłość do ojczystego zagonu, a z drugiej - patriotyzm i męstwo w obronie -kraju.
Podobnie wyidealizowany obraz Polaka, zrodzony z tęsknoty za ojczyzną, pojawia się w wierszu Cypriana Kamila Norwida Moja piosnka II. Poeta z pamięci przywołuje kraj, "gdzie kruszynę chleba / Podnoszą z ziemi przez uszanowanie / Dla darów Nieba (…) gdzie winą jest dużą / Popsować gniazdo na gruszy bocianie (…) / Do tych, co mają tak za tak - nie za nie".
Eliza Orzeszkowa w Nad Niemnem ukazuje zaścianek Bohatyrowiczów jako miejsce przypominające arkadię. Jego mieszkańcy żyją w harmonii z naturą, traktując ciężką pracę na roli jak dowód patriotyzmu, wartość nobilitującą, nadającą sens istnieniu jednostki. Na ten portret Polaków wpłynęły pozytywistyczne idee organicznikowskie, połączone z kultem tradycji niepodległościowych, zwłaszcza powstania styczniowego.
Sielski wizerunek naszego narodu jest bardzo wyidealizowany, więc trudno mu sprostać konfrontacji z rzeczywistością. Ta wręcz mitologiczna koncepcja Polaka - rolnika z perspektywy XX w. wydaje się nieco anachroniczna. Sam musisz ocenić, czy do katalogu cech narodowych wpisałbyś jakieś elementy tej postawy. Zwróć uwagę, że z wzorcem sielskim twórcy silnie łączą patriotyzm rozumiany jako gotowość do obrony kraju. Ilustracją takiej koncepcji są słowa Stanisława Staszica napisane już po utracie niepodległości: "Naród jest w swoim charakterze dobry, ludzki, a zarazem dzielny. Do swej ojczyzny nad wszystko przywiązany. […] gotów dla odzyskania imienia i jestestwa przelać swą krew i poświęcić wszystkie majątki".
To historia sprawiła, że większą popularnością w literaturze cieszył się wizerunek rycerza-szlachcica i to on zaciążył najbardziej na naszej narodowej świadomości.

Polaków portret mesjanistyczny
Za prekursora mesjanizmu niektórzy uważają barokowego poetę Wespazjana Kochowskiego, który w swojej Psalmodii polskiej głosi, że Polacy - Sarmaci są narodem wybranym przez Boga i w Bożych planach wyznaczono im szczególne miejsce. Znakiem tego wyróżnienia i nieustającej opieki Stwórcy jest zwycięska bitwa pod Wiedniem, misją zaś naszego kraju jest być przedmurzem chrześcijaństwa.
Za Chrystusa narodów uznał Polskę Adam Mickiewicz w Dziadach cz. III i w Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego. Utwory te wyjaśniały przyczyny klęsk zrywów niepodległościowych (zwłaszcza powstania listopadowego) oraz nadawały sens cierpieniom Polaków prześladowanych przez zaborców. Przeprowadzając analogię pomiędzy dziejami Chrystusa i narodu polskiego, Mickiewicz wskazuje na to, że Polacy są jedynymi sprawiedliwymi w świecie zła i niesprawiedliwości, a ich zadaniem jest cierpienie i odkupienie grzechów innych narodów. Kiedy nadejdzie właściwa pora, Polska zmartwychwstanie i wskaże wszystkim ludom drogę do prawdziwej wolności i braterstwa.
Za godnych przewodzenia innym narodom uznał Polaków także Juliusz Słowacki w Genesis z Ducha. Wskazywał, że jesteśmy narodem szczególnym, uprzywilejowanym, gromadą najstarszych i najświętszych duchów ludzkości.
Poglądy mesjanistyczne występowały ze szczególnym nasileniem w trudnych momentach historycznych. Zastanów się jednak, czy skutki tych postaw są także odczuwane współcześnie, czy Polakom udało się uwolnić od wiary w swą szczególną misję. Czy przekonanie o własnej wyjątkowości ma leczyć kompleksy, czy jest dowodem megalomanii?
Krytyczne spojrzenie na mieszkańców kraju nad Wisłą i rozrachunek z paraliżującymi ich stereotypami pojawiły się także w literaturze, towarzysząc od zarania wyidealizowanym portretom Polaków i stanowiąc ich cenne dopełnienie.RADA OD NAS
Zakończenie powinno zawierać próbę syntetycznej odpowiedzi na pytania: jacy jesteśmy my, Polacy? Który z prezentowanych portretów jest nam najbliższy, a o którym chętnie zapomnielibyśmy? Jakie wzorce postaw okazały się najbardziej żywotne i najsilniej zaciążyły na naszej mentalności narodowej? Czy ukształtowane stereotypy stanowią o naszej sile, czy raczej o słabości? Co młodzi Polacy mogą z dumą opowiadać o narodzie swoim rówieśnikom z Europy?

Zakończ:
Inspiracją do podsumowania będzie dla mnie cytat z homilii Jana Pawła II wygłoszonej w Warszawie w 1979 roku: "Dzieje narodu zasługują na właściwą ocenę wedle tego, co wniósł on w rozwój człowieka i człowieczeństwa, w jego świadomość, serce, sumienie".

Realizacja 2.
Czy literatura polska ma szansę być europejska? Rozważ na przykładzie wybranych utworów.

Zacznij:
Kulturę i tradycję polską często przeciwstawia się ją amerykanizacji i uważa za wartość. Nikt jednak dokładnie nie wie, co to jest kino europejskie, literatura europejska. Przeważnie obejmujemy tym terminem literaturę i kino niekomercyjne, autorskie, tworzone bardziej z potrzeby serca niż na zamówienie, raczej z inicjatywy autora niż wydawcy. Przeciwieństwem tak powstającej sztuki jest tworzona na zamówienie, z myślą o masowym odbiorcy tzw. kultura masowa: czytadła i superprodukcje…

Układ materiału:
• Europejskość zakłada korzystanie z dziedzictwa europejskiej kultury, kultury śródziemnomorskiej, wyrosłej z greckiego i rzymskiego antyku oraz Biblii. W tym rozumieniu literaturę polską spokojnie można nazwać europejską: bo czyż nie czerpie z tradycji mitologicznej Herbert, z biblijnej Miłosz, czyż nie tworzy autorskiego kina Wajda, czyż powieści Konwickiego, wiersze Szymborskiej nie odbiegają od kultury masowej?
• Inne rozumienie terminu europejskość to uniwersalność, zrozumiałość polskiej kultury dla innych nacji. Z tym już jest większy problem. Europejska w tym znaczeniu jest niewątpliwie twórczość Herberta czy Szymborskiej, ale czy również poezja i proza Białoszewskiego, tak trudno przekładalna na obce języki, wybitna, ale tak mocno tkwiąca w polszczyźnie? Europejska w tym drugim znaczeniu jest raczej twórczość Szczypiorskiego, który pisze także o problemach bliskich Niemcom czy Żydom (chętnie jest przez te narody czytany…) i bardzo dobrze sprzedaje się w Europie.

Zakończ:
Niektórzy polscy twórcy przepadają w wyścigu do sławy, nie są w stanie przeskoczyć bariery uniwersalności. Ale, moim zdaniem, oryginalność, pielęgnowanie własnych tradycji to dobra droga. Być może idea "Europy ojczyzny" jest dla Polaków rozwiązaniem najlepszym - z jednej strony pozwalającym zachować integralność tradycji, niezbędną do określenia tożsamości narodowej, z drugiej zaś umożliwiającym pełną egzystencję, pozbawioną jakichkolwiek kompleksów w uniwersalizmie europejskiej wspólnoty.

Realizacja 3.
"Do Europy? Tak, ale z naszymi zmarłymi". Rozważ słowa Marii Janion, przywołując te utwory, które stanowiąc dziedzictwo przeszłości, kształtują poczucie tożsamości narodowej Polaków.

Zacznij:
"Jesteśmy już w Europie" - jakże często słyszymy to zdanie wypowiadane przez polityków, ekonomistów, przedsiębiorców.
W Europie - ale jakiej? - można by zapytać. Wielu ludziom kojarzy się ona z Zachodem, a Zachód z niby-Ameryką, kapitalizmem, kulturą masową, makdonaldyzacją...
Tymczasem słowa: "Europa", "Europejczyk" ludzie kultury utożsamiają na ogół z kręgiem śródziemnomorskim oraz powstającą w tym kręgu literaturą i sztuką, mającą swe źródło w mitach greckich, rzymskich i "Biblii".
Reżyserzy (nie tylko z Europy) podkreślają, że tworzą filmy europejskie, tzn. niekomercyjne, o wielkich walorach artystycznych, naznaczone piętnem indywidualności twórcy, a nieodpowiadające na konkretne zamówienie producenta.
Filmy francuskich czy włoskich reżyserów są jednocześnie bardzo francuskie czy włoskie i... bardzo europejskie. Nie nabywają "europejskości" wraz z odcięciem się od korzeni. Podobnie jest z polskim kinem czy polską literaturą: odcięcie od korzeni nikomu nie gwarantuje literackiego sukcesu, uniwersalności utworu, daje raczej mierne efekty.
Wiele dzieł uchodzących za na wskroś polskie decyduje o naszej przynależności do europejskiego kręgu kulturowego.

Układ materiału:
• Utwory Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego - polska wersja niepokojów metafizycznych epoki (wiersze porównywalne np. z poezją angielskich poetów metafizycznych).
• Pan Tadeusz Adama Mickiewicza - polski epos (również ekranizacja Andrzeja Wajdy) jako wspomnienie wspaniałej odchodzącej tradycji szlacheckiej, obyczaje: polowania, grzybobranie, potrawy, uczty, serwis, polonez podczas zaręczyn Zosi z Tadeuszem,
- tradycja patriotyczna, kościuszkowska (wystrój domu Sopliców),
- idea dworku ziemiańskiego - zasobnego, dostatniego, gościnnego,
- idea małej ojczyzny (kontynuowana potem nie tylko w polskiej literaturze II połowy XX w.).
• Dziady Adama Mickiewicza
- Gustaw - model romantycznego kochanka, wzorzec zaczerpnięty z Cierpień młodego Wertera Johanna Wolfganga Goethego, ale przeszczepionego na polski grunt,
- Gustaw-Konrad - wzorzec buntownika, męczennika za ojczyznę, wybranego, poety - samotnika (źródło - poezja tyrtejska, kontynuacja - np. Mury Jacka Kaczmarskiego),
- atmosfera Zaduszek, kontynuowana choćby w filmach i prozie Tadeusza Konwickiego (zwłaszcza Lawa. Opowieść o "Dziadach" Adama Mickiewicza).
• Konrad Wallenrod Adama Mickiewicza - makiawelizm na ojczystym gruncie, kolejny wzorzec buntownika, spiskowca.
• Kordian Juliusza Słowackiego - tytułowy bohater jako polska wersja postaci Hamleta, a zarazem Polak pełen dylematów dotyczących wierności prawu i wierności ojczyźnie.
• Balladyna Juliusza Słowackiego - polska wersja Snu nocy letniej Williama Szekspira, a zarazem piękne nawiązanie do mitycznych prasłowiańskich początków Polski.
• Trylogia Henryka Sienkiewicza - sen o świetności dawnej Polski, wielonarodowej, silnej, szanującej tradycje (również wersje filmowe Jerzego Hoffmana).
• Lalka Bolesława Prusa - arcydzieło realizmu, portret miasta porównywalny z literackimi portretami Balzaca, uniwersalna historia miłosna, a jednocześnie opowieść osadzona w warszawskim tu i teraz, panorama ówczesnej Warszawy (również adaptacje filmowe Wojciecha Jerzego Hasa i Ryszarda Bera).
• Wesele Stanisława Wyspiańskiego - rozrachunek z mitami narodowymi i historią (chłopomania, ugody z zaborcami, skłonność do zrywów niepoparta wolą walki, wytrwałością, solidarnością narodową). Również adaptacja filmowa Andrzeja Wajdy i liczne realizacje teatralne.
• Ziemia obiecana Władysława Reymonta - literacka analiza wczesnego, żarłocznego kapitalizmu, powieść o moralności, książka o wierności sobie, wartości przyjaźni i miłości, wiarygodny portret człowieka i miasta zaślepionego pieniądzem, a zarazem historia o polsko-żydowskiej przemysłowej Łodzi.
11. Cudzoziemka Marii Kuncewiczowej jako historia o sfrustrowanej, neurotycznej kobiecie (może być interpretowana w duchu freudyzmu w literaturze).
• Noce i dnie Marii Dąbrowskiej jako polska saga (ściśle związana z polską historią i typowym dla Polski zjawiskiem narodzin inteligencji) i przejmujący portret kobiety.
• Sklepy cynamonowe Brunona Schulza - jako piękna wyprawa w krainę dzieciństwa i wyobraźni ( przemieniony za sprawą dziecięcej imaginacji Drohobycz), motywy biblijne, tak ważny w literaturze motyw ojca.
• Przedwiośnie Stefana Żeromskiego (także jego filmowa wersja Filipa Bajona) i Szewcy Witkacego jako polski głos w sprawie rewolucji.
• Ferdydurke Witolda Gombrowicza jako uniwersalna demaskacja form, ale i polskich mitów narodowych (romantyczna miłość, polski panicz, polska szkoła i wieszcz, polski dworek).
• Msza za miasto Arras Andrzeja Szczypiorskiego - uniwersalna historia o nietolerancji (pogromy Żydów), osadzona w realiach średniowiecznych, choć inspirowana wydarzeniami 1968 r. w Polsce.
• Zniewolony umysł Czesława Miłosza - książka z kluczem o nieżyjących już polskich twórcach, ujawniająca sposób funkcjonowania systemu totalitarnego.
• Poezja Zbigniewa Herberta - uniwersalne wiersze czerpiące z tradycji śródziemnomorskiej, zwłaszcza mitologii i historii starożytnej, traktujące o honorze, godności, etyce; uniwersalna postać Pana Cogito.
• Dekalog Krzysztofa Kieślowskiego - jako uniwersalna opowieść o moralności, tocząca się w anonimowym, szarym polskim blokowisku.
• Komedie Stanisława Barei - rzeczywistość PRL-u w komediowej pigułce, świetnej, ale czy do przełknięcia dla Europy?

Zakończ:
Nie wymieniłam, oczywiście, wszystkich dzieł decydujących o naszej przynależności do Europy. Skupiłam się przede wszystkim na utworach, które możemy nazwać europejskimi, a zarazem eksponującymi polską narodową tożsamość: na dramatach romantyków i postromantyków, sadze Dąbrowskiej. Wspomniałam również o utworach, w których miejsce akcji ani polskość bohaterów nie są istotne, teksty stanowią jednak ważny element naszego dziedzictwa kulturowego, są bowiem arcydziełami polszczyzny (to np. napisane przez żydowskiego nauczyciela uczącego rysunków w gimnazjum w Drohobyczu "Sklepy cynamonowe").
"Do Europy? Tak, ale z naszymi zmarłymi". Dzieła Mickiewicza, Słowackiego, Gombrowicza, Witkacego, Kieślowskiego, Schulza, Herberta przynależą do tradycji europejskiej od zawsze. Są z nią nierozerwalnie związane, bo nie byłoby Herberta bez mitologii, Słowackiego bez Szekspira, Mickiewicza bez Byrona i Goethego. I nie byłoby, być może, wielu arcydzieł kina europejskiego, gdyby nie Kieślowski...

Realizacja 4.
Człowiek pozbawiony korzeni kulturowych traci orientację we współczesności i gubi system wartości. Odwołując się do znanych dzieł literackich, potwierdź prawdziwość tej myśli lub polemizuj z nią.

Zacznij:
Odcinanie się od korzeni kulturowych, nie tylko narodowych prowadzić musi do wyjałowienia człowieka.
Na przykład świadome odcięcie się od dorobku literackiego dawnych epok prowadzi do niezrozumienia dzieł kolejnych okresów - literatura jest przecież nieustannym dialogiem, stanowi swoistą ciągłość kulturową.
A zatem człowiek, który nie czyta dawnych dramatów, będzie miał kłopoty ze zrozumieniem współczesnych, ktoś, kto zaczął lekturę arcydzieł od powieści postmodernistycznych, z pewnością natknie się na problemy z ich interpretacją, a już na pewno jego odbiór będzie uboższy.
Człowiek, który nie zna mitologii greckiej, z trudem odnajdzie się w świecie współczesnej psychologii - wszak nazwy wielu problemów psychologicznych mają swe źródło właśnie w mitach (wystarczy wspomnieć choćby słynny kompleks Edypa).
Film i sztuka również karmią się literaturą dawnych epok.

Układ materiału:
Człowiek pozbawiony korzeni nie rozumie dzieł współczesnych, a nawet dawnych, czerpiących z przeszłości.
• Jak zrozumieć filmy Andrzeja Wajdy bez znajomości polskich mitów, polskiej historii i tradycji narodowej?
- Popiół i diament (biały koń, cytat z Norwida o popiele i diamencie, tradycja powstańcza - spirytus zapalany w lampkach z alkoholem),
- Kronika wypadków miłosnych (scena końcowa, wojenna),
- Piłat i inni (Biblia, Mistrz i Małgorzata)
- Powiatowa Lady Makbet (jak zrozumieć historię morderczyni bez znajomości Szekspira?).
• Jak zinterpretować Lawę… Tadeusza Konwickiego bez znajomości Dziadów i historii Polski (związki pomiędzy współczesnością a rzeczywistością dawnych buntowników)?
• Czy można czytać Zbigniewa Herberta bez znajomości mitów greckich i dramatów Szekspira (Tren -Fortynbrasa)?
• Jak oglądać Kartotekę Tadeusza Różewicza bez np. świadomości roli Chóru w tragedii greckiej (trudno też zrozumieć bez tej świadomości film Woody’ego Allena Jej wysokość Afrodyta)?
• Jak interpretować tytuły Antygona w Nowym Jorku, Czwarta siostra Janusza Głowackiego bez znajomości Antygony Sofoklesa i Trzech sióstr Czechowa?
• Co zrozumie widz Dekalogu Krzysztofa Kieślowskiego, nieznający biblijnego dekalogu?
• Jak odbiorca pozbawiony wiedzy o hasłach rewolucji francuskiej zinterpretuje Trzy kolory Krzysztofa Kieślowskiego?
• Czy odbiór Balladyny i Kordiana Juliusza Słowackiego nie będzie uboższy, gdy spektakle obejrzy widz nieznający Szekspira?
• Co zrozumie nieznający Romea i Julii widz współczesnych filmów:
• Zakochany Szekspir Johna Maddena (dzieło oscarowe),
• Romeo i Julia Baza Luhrmanna,
• Kolejność uczuć Piwowarskiego.
• Nawet dzieła kultury masowej wymagają odrobiny orientacji w kulturze: - kto zrozumie Dziennik Bridget Jones Helen Fielding i film Masz wiadomość Nory Ephron bez ogólnej choćby orientacji w tematyce powieści Jane Austen (Duma i uprzedzenie)?

Zakończ:
Weszliśmy już do Europy. Mam nadzieję, że z naszymi zmarłymi - czyli bogatą tradycją polską i naszą literaturą.

Realizacja 5.
Przedstaw bohaterów literackich, którzy zatracili system wartości i korzenie kulturowe.

Zacznij:
Kiepska orientacja w świecie współczesnej kultury to nie jedyna i nie najstraszliwsza konsekwencja odcięcia się od korzeni. Człowiek niesięgający do źródeł jest często wyjałowiony nie tylko intelektualnie, ale i moralnie. Traci punkt odniesienia, szlachetnych wzorców, które obalił, nie ma co zastąpić.
W literaturze spotykamy często np. dramatyczne obrazy rewolucji, niszczącej dorobek kultury, a wnoszącej w zamian jedynie przemoc, rozpacz i krańcowe osamotnienie rewolucjonistów...
Przyjrzyjmy się bliżej utrwalonym w literaturze portretom "wykorzenionych".

Układ materiału:
Pozbawione korzeni kulturowych postaci literackie, które zatraciły system wartości:
• Bohaterowie Mistrza i Małgorzaty Michaiła Bułhakowa - skupieni na negowaniu Biblii i historyczności postaci Chrystusa, gubią się zupełnie.
• Wychowani w systemie totalitarnym, odcięci od chrześcijańskich korzeni oprawcy z Innego świata Gustawa Herlinga-Grudzińskiego czy Wszystkiego, co najważniejsze Oli Watowej, gubią gdzieś własne człowieczeństwo.
• Zafascynowana miastem, amoralnymi koleżankami, sztuką i pieniądzem bohaterka Panny Nikt Tomka Tryzny oddala się od chrześcijańskich i rodzinnych korzeni - w efekcie traci zasady moralne i tożsamość.
• Rewolucjoniści negujący dawny porządek społeczny i kulturowy posuwają się do zbrodni i gwałtów:
• Nie-Boska komedia Zygmunta Krasińskiego,
• Przedwiośnie Stefana Żeromskiego.
• Rewolucjoniści z Szewców Witkacego, odcinający się od korzeni, własnej pracy i dawnego porządku odczuwają bezsens istnienia.
• Bohaterowie wierszy i prozy Tadeusza Nowaka, odcięci od chłopskich korzeni tracą kręgosłup moralny.

Zakończ:
Przedstawione tu przykłady pokazujące dramatyczne skutki kulturowego wykorzenienia mówią same za siebie.
Wiemy, do czego doprowadził odcinający się od korzeni sowiecki totalitaryzm, który arystokratyczną sztukę zastąpił cywilizacją łagrów i nieprzekonującym artystycznie socrealizmem.
Przykłady te nie obronią jednak tezy o zbawiennej roli kultury.
Rzeczywiście odcięcie się od źródeł powoduje chaos, wyjałowienie intelektualne człowieka i może prowadzić do wyjałowienia moralnego. Dlatego nie wolno odcinać człowieka od korzeni!
Tej tezy nie da się jednak odwrócić. Obcowanie ze sztuką nie gwarantuje moralnej doskonałości! Wprawdzie Sokrates twierdził, że zło wynika z niewiedzy, a Herbert uzasadniał moralne wybory w systemie totalitarnym kwestią smaku.
Możemy jednakże mnożyć przykłady wyrafinowanych zbrodniarzy, którzy na co dzień obcowali ze sztuką, ba, sztukę tworzyli. Wszak to artysta Neron spalił Rzym, a malarz Hitler zachwycał się architekturą wiedeńskiej katedry…

Realizacja 6.
Polska a Europa - jaki obraz Polaków wyłania się z naszej literatury? Czy jest on atrakcyjny dla innych Europejczyków? Odwołaj się do wybranych tekstów kultury.

Zacznij:

Trzeba uczciwie przyznać, że wizerunek Polski, jaki wyłania się z kart naszej literatury, dla obcokrajowca nie wygląda zachęcająco. Od wieków tkwimy w podobnych stereotypach, tworzymy mity, uciekamy od prawdy o naszym kraju i o nas samych. Jesteśmy wciąż naznaczeni tragicznym piętnem historii. Unia Europejska to dla nas szansa, żeby się z tego wyzwolić. Czy potrafimy ją wykorzystać?

Układ materiału:
Co w literackim obrazie Polski Wspólnocie Europejskiej się nie spodoba?
Polacy niemal od początku istnienia państwa są przekonani o wyjątkowości swojego kraju i szczególnej roli, jaką Polska ma do odegrania w świecie.
• Przekonanie o mitycznych bądź legendarnych początkach naszego państwa:
- Legenda o Lechu, Czechu i Rusie (Polacy - potomkowie Lecha),
- Kronika Galla Anonima (dynastia Piastów ma swój początek w legendarnej chacie Popiela),
- Kronika polska Wincentego Kadłubka (dzieje Polski zaczynają się w czasach… antycznych),
- Roczniki… Jana Długosza (dzieje Polski wpisane w nieco baśniową historię od czasów stworzenia Adama).
• Polacy jako spadkobiercy tradycji wielkich Sarmatów:
- Transakcja wojny chocimskiej Wacława Potockiego (bohaterstwo Polaków świadczy o ich sarmackim rodowodzie),
- Psalmodia polska Wespazjana Kochowskiego (Polska to "przedmurze chrześcijaństwa", a Polacy Sarmaci - to naród wybrany),
- Pamiętniki Jana Chryzostoma Paska (autor czuje się lepszy, bo jest Polakiem),
- Trylogia Sienkiewicza (Polacy to naród waleczny i bohaterski).
• Polska jako kraj "cierpiętniczy", szczególnie doświadczony przez historię
- Dziady cz. III Adamsa Mickiewicza (Polska jak Mesjasz - rozpięta na krzyżu niczym Chrystus ma odkupić grzechy innych narodów),
- Kordian Juliusza Słowackiego (Polska Winkelriedem narodów! - ojczyzna przyjmuje więc na siebie, niczym Winkelried, cierpienia innych, stając się męczennikiem za inne narody),
- Przedświt Zygmunta Krasińskiego (Polska jako odkupiciel i zbawca innych narodów),
- wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, np. Z głową na karabinie (Polacy jako społeczeństwo szczególnie doświadczone przez los, a młode pokolenie żyjące w czasie II wojny światowej niejako skazane na klęskę, przeznaczone na śmierć).

Wizerunek Polaków zapisany w literaturze
• Jesteśmy kłótliwi, lubimy wszczynać spory:
- Monachomachia Ignacego Krasickiego,
- Pan Tadeusz Adama Mickiewicza.
• Mamy skłonność do pijaństwa:
- Pijaństwo Ignacego Krasickiego,
- Trylogia Henryka Sienkiewicza,
- Pod Mocnym Aniołem Jerzego Pilcha.
• Stereotyp Polaka katolika przywiązanego mocno do swojej religii:
- Transakcja wojny chocimskiej Wacława Potockiego,
- Trylogia Henryka Sienkiewicza (silna religijność, ale powierzchowna),
- Boże, coś Polskę Alojzego Felińskiego.
• Lubimy wielkie słowa i gesty, ale w czynach okazujemy się słabi i mali:
- Trylogia Henryka Sienkiewicza (postać Zagłoby),
- Wesele Stanisława Wyspiańskiego (naród ogarnięty marazmem).
• Jesteśmy narodem pełnym sprzeczności:
- Naród Czesława Miłosza,
- Rozważania o problemie narodu Zbigniewa Her-berta.

Co może się spodobać Europie?
Wspólnota europejska nazywana bywa częs-to -"Europą ojczyzn". I taki właśnie -wizerunek Polski obecny jest często w utworach literackich:
n Polska jako kraj pełen tolerancji, w którym współistnieją obok siebie różne kultury, narodowości i religie:
• Kronika wypadków miłosnych Tadeusza Konwickiego (Polska to przestrzeń niemal arkadyjska, gdzie w cudownej harmonii żyją Polacy i Rosjanie, Niemcy -i Żydzi),
• Austeria Juliana Stryjkowskiego, a także nakręcony na podstawie książki film Jerzego Kawalerowicza (Galicja Wschodnia - dzisiejsza Ukraina - jako idealna wspólnota kultur, narodowości i religii),
• Na wysokiej połoninie Stanisława Vincenza,
• Dolina Issy Czesława Miłosza (współistnienie rozmaitych nacji, kultur i wyznań to kraj dzieciństwa, który odchodzi w przeszłość; w tę arkadyjską harmonię wkradają się bowiem coraz wyraźniej konflikty narodowościowe, niepodległościowe -i społeczne).
Jakie zadania dla Polaków jako członków Unii Europejskiej płyną z kart literatury?
Jeśli chcemy stać się częścią europejskiej wspólnoty, musimy wyzwolić się z narodowej megalomanii, a tym samym z licznych mitów i stereotypów, w których zamknięta jest nasza świadomość i kultura.
Uwaga! Takie postawienie problemu wymaga krytycznego, odważnego spojrzenia na prezentowane w znanych lekturach wizje Polski i Polaków!

• Pan Tadeusz Adama Mickiewicza - Polacy pielęgnują tradycję i dawne obyczaje, wszelkie spory da się załagodzić, harmonijny, sielankowy obraz Soplicowa, które urasta do rangi centrum świata; czy takie myślenie o ojczyźnie da się dziś obronić?

• Wesele Stanisława Wyspiańskiego - zastygli w somnambulicznym tańcu Polacy to antywzór dla współczesnych, który należy pokonać, aby naprawdę liczyć się w Unii Europejskiej,

• Wyzwolenie Stanisława Wyspiańskiego - aby zacząć budować normalne państwo, które nie rości sobie prawa do wypełniania jakiejś szczególnej misji pośród innych narodów, należy wyzwolić się z demonów przeszłości i "poezji grobów",

• Przedwiośnie Stefana Żeromskiego - Polacy bardzo często widzą swoją ojczyznę w sposób wyidealizowany, niemający wiele wspólnego z prawdą (matka Cezarego, która wspomina z rozrzewnieniem polskie łąki i stawy na mokradłach pod Siedlcami, Seweryn snujący utopijną wizję kraju "szklanych domów", w którym nie ma miejsca na nędzę, brud, kłótnie czy społeczną niesprawiedliwość),

• Dziennik oraz Trans-Atlantyk Witolda Gombrowicza - autor drwi z romantycznej idei mesjanizmu, z cierpiętniczej wizji Polski, która wynika z naszych narodowych kompleksów, ale zamiast być powodem do dumy, ośmiesza nas w oczach innych,
• Początek Andrzeja Szczypiorskiego - autor krytykuje polskie przekonanie o wyjątkowości naszej ojczyzny na tle innych krajów,

• Lekcja polskiego - Słowacki Ernesta Brylla - w wierszu pojawia się słynny motyw ojczyzny jako tonącego okrętu, ale tym razem ma wymowę ironiczną: statek (metafora Polski) jest mały, zbudowany przez domowego cieślę, bezradny wobec przeciwnoś-ci, którym musi stawić czoło.

Zakończ:
Myślę, że w naszej obecnej sytuacji politycznej pojęcia "ojczyzna" i "patriotyzm" nabierają nowego znaczenia. Być może, najlepszym hasłem, które powinno nam teraz przyświecać, jest przekonanie Poety z "Wesela" Wyspiańskiego, że Polskę nosimy w sobie, w sercu - a nie na sztandarach. I taką właśnie polskość powinniśmy przekazać Unii Europejskiej…

3. O co może zapytać komisja?

Jaki obraz Polaka utrwalił w swoich dziełach Stefan Żeromski?
Proza Żeromskiego utrwala mit Polaka - powstańca, zdolnego walczyć wbrew nadziei, szlachetnego, odważnego do szaleństwa, ale… niezdolnego do posunięć praktycznych i reformatorskich. Więcej: skłóconego, kiedy przychodzi do rządzenia w odzyskanym już kraju, podzielonego poglądami, przynależnością do danej klasy itd., itp. Ostro nasz naród krytykuje, używając terminu "plica polonica", czyli kołtuństwo polskie. "Nigdzie bowiem kołtun nie zakwitł z prawieków jak w Polsce" pisze w Dziejach grzechu. Wskazuje też na naszą manię "polskości". "Znana jest anegdota o temacie Słoń. Polak, mający po innych nacjach napisać rozprawę o słoniu, napisał bez wahania: »Słoń a Polska«" - czytamy w Przedwiośniu, i to, że "jesteśmy urodzeni z defektem polskości".

2Jak ukazał kwestię polskości i europejskości Czesław Milosz w dziele pod znamiennym tytułem Rodzinna Europa?
Polski noblista ostro przeciwstawia się tradycyjnym podziałom na państwa i narody. Jego wizja "rodzinnej Europy" okazuje się zaskakująco bliska temu, co mówią dziś politycy o Unii Europejskiej. Według Miłosza Europa jest jednym organizmem, który więcej łączy, niż dzieli. Chociaż nie brakuje w niej różnic (składa się przecież z odrębnych tradycji, charakterystycznych dla konkretnych regionów cech itp.), okazuje się zaskakująco jednolita pod względem kulturowym. Sam autor przez całe życie rozdarty był między litewskością (urodził się na Litwie), polskością (czuł się Polakiem) a losem wygnańca, który rzucał go w najróżniejsze części świata (m.in. do Francji, ale też Stanów Zjednoczonych). Znaczące, że Miłosz mówił więc o sobie jako o "Europejczyku z silnym, litewskim rodowodem".
Wspomniałeś, że myślałeś o umieszczeniu w bibliografii podmiotu Kompleksu polskiego Konwickiego. Przeczytałeś to dzieło, a jednak zrezygnowałeś z niego. Opisz krótko, jaki główny problem został tam przedstawiony.
Wydana w 1977 r. w tzw. drugim obiegu powieść jest dziś szczególnie aktualna. Narrator bezlitośnie demaskuje nasze narodowe kompleksy i ośmiesza je (kompleks odwiecznych, polskich problemów, niezrozumiałych dla obcokrajowców, kompleks literatury, która zawsze mówi o sprawach polskich, kompleks zmarnowanych szans na zbudowanie silnego państwa, wreszcie kompleks wolności, który wywołuje paniczny strach, że ktoś znów zabierze nam suwerenność).

Dlaczego ocena narodu polskiego to w naszej literaturze tak ważny problem?
Po części ze względu na naszą historię. Wieloletnia niewola zmuszała do pisania o walce o niepodległość czy obronie tożsamości narodowej. Efekt: wiele dzieł literatury polskiej jest w pełni zrozumiałych tylko dla Polaków. Historia to jednak nie wyłączny powód, dla którego często pojawiają się tematy narodowe. Pisarze sami są przecież Polakami - ukształtowały ich pewne zasady, mają takich, a nie innych rodaków. Jak mogliby ich nie oceniać? Dla jednych bycie Polakiem jest powodem do dumy, dla innych ciężarem, garbem uniemożliwiającym normalne życie.
W jakich utworach szukać prawdy o naszym narodzie? Na przykład w takich, które pokazują Polaków w chwilach przełomowych, trudnych. Wówczas ujawniają się pewne polskie cechy, zachowania bohaterów pozwalają na jakieś uogólnienia. Godne uwagi są także teksty, których tematem są właśnie rozważania dotyczące Polaków. Nie tylko te poważne - niekiedy prawdziwszy obraz narodu znajdziemy w satyrze. Dziś, w dobie jednoczącej się Europy, nasze spojrzenie na siebie samych pozostaje ciągle ważnym problemem. Jacy jesteśmy w porównaniu z innymi? Co możemy dać Europie, a czego sami powinniśmy się nauczyć?

Co znaczy i jak interpretować pojęcie "kompleks polski"?
Kompleks to pewien zespół wyobrażeń, istniejący długo w ludzkiej podświadomości i wiążący się z silnymi emocjami. Jego podstawą mogą być tragiczne przeżycia, rozczarowania itp. Można mieć kompleks niższości z powodu niskiego wzrostu, krzywych nóg, za długiego nosa. Czy można mieć taki kompleks także z powodu bycia Polakiem?
Istnieje w świadomości naszego narodu coś, co można nazwać kompleksem polskim. Czujemy się gorsi, niedoceniani, lekceważeni. Obroną przed tym jest ostentacyjne przypominanie naszych zasług, dawnej wielkości, a równocześnie krytyczny stosunek do innych narodów. Kompleks polski to także ciągłe przypominanie tego, co nas boli: przywoływanie dawnych wydarzeń, rozdrapywanie historycznych ran. Kompleks polski - zaściankowość - uwikłanie w narodową historię. Ważne utwory: Kompleks polski Tadeusza Konwickiego, Jezioro Bodeńskie Stanisława Dygata.

Kto i jak oceniał Polaków w różnych epokach?
Renesans: Jan Kochanowski
Krytyczna ocena Polaków: cechują ich egoizm, pijaństwo, kłótliwość, brak poszanowania dla prawa.
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.

Tak właśnie kończy Kochanowski swoją Pieśń V (Pieśń o spustoszeniu Podola). Polacy są jak stado pozbawione pasterza: nie umieją się przeciwstawić, gdy atakują ich "rozbójce wilcy". Za dużo myślą o sobie, za mało o ojczyźnie. Poeta namawia rodaków do wyrzeczenia się egoizmu. Bardziej potrzebne są pieniądze na wojsko niż srebrne talerze.
W Odprawie posłów greckich ocena Polaków jest jeszcze ostrzejsza:
O nierządne królestwo i zginienia bliskie,
Gdzie ani prawa ważą, ani sprawiedliwość
Ma miejsce, ale wszystko złotem kupić trzeba!

Te słowa Ulissesa dotyczą Troi, ale tak naprawdę Kochanowski ma na myśli własną ojczyznę. Polacy są przekupni i egoistyczni, lekkomyślni i krótkowzroczni. Brakuje silnej władzy - chwiejny król przerzuca podjęcie decyzji na radę, a jej członkowie kłócą się ze sobą, zamiast myśleć o kraju.
Inną często wspominaną przez Kochanowskiego wadą Polaków jest pijaństwo. Padł jego ofiarą doktor z fraszki O doktorze Hiszpanie. We fraszce O ślachcicu polskim Jan z Czarnolasu pisze o źle pojmowanej gościnności:
W Polszcze ślachcic jakoby
też na karczmie siedział;
Bo kto jedno przyjedzie,
to z każdym pić musi.

Romantyzm: Adam Mickiewicz
Naród skazany na męczeństwo, pełen sprzeczności - patrioci i obojętni; podziały społeczne i mit jedności narodowej. Przeświadczenie o wyjątkowości Polaków - mes-janizm.
Podstawą oceny Polaków w romantycznej literaturze jest ich stosunek do sprawy narodowej, stopień zaangażowania w walkę o niepodległość. Niewola zdeterminowała losy każdego Polaka, przeznaczonego do "boju bez chwały/ i do męczeństwa… bez zmartwychpowstania" (Do matki Polki). Oceny Polaków dokonuje Mickiewicz w III części Dziadów. W zakończeniu sceny Salon warszawski Wysocki mówi:
Nasz naród jak lawa,
Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa,
Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi
Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi.

Wśród Polaków są i patrioci (stojący przy drzwiach), i mało zainteresowani sprawami narodowymi kosmopolici (towarzystwo "stolikowe"). Literaci, którzy twierdzą, że:
Nasz naród się prostotą, gościnnością chlubi,
Nasz naród scen okropnych, gwałtownych nie lubi.
Zdarzają się zdrajcy, jak Doktor czy Pelikan, oddani słudzy Nowosilcowa. Są i bohaterowie - na przykład młodzi ludzie więzieni i torturowani, ale nietracący ducha. Skorupa i wewnętrzny ogień… Jednocześnie w tym samym utworze Mickiewicz przedstawia Polaków jako naród wybrany, który cierpi, aby innym narodom przynieść wolność ("Polska Mesjaszem narodów!"). Podobne spojrzenie na swój naród (mit mesjański) zawarł poeta w Księgach narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego. Blisko już tu do narodowej megalomanii: "Nie wszyscy jesteście równie dobrzy, ale gorszy z was jest lepszy niż dobry cudzoziemiec, bo każdy z was ma ducha poświęcenia się".
Pan Tadeusz przynosi mit jedności narodowej, idealizację polskiej szlachty. W tym utworze nie ma bohatera, który miałby same wady. Stolnik Horeszko manipuluje ludźmi i jest pełen pychy, ale to patriota stający w obronie Konstytucji 3 maja. Gerwazy okrutnie rozprawia się z Soplicami, jest mściwy i zawzięty, to jednak jednocześnie wierny sługa. Polacy w Panu Tadeuszu mają wady, ale zalety zdecydowanie przeważają. Te pierwsze często Mickiewicz traktuje pobłażliwie, np. przedstawia w sposób humorystyczny (choćby konflikt Domeyki i Doweyki, kłótnie o Kusego i Sokoła). Jacy są Polacy? Kłótliwi, egoistyczni, zbyt często kierują się impulsem, nie myślą o przyszłości:
Ja z synowcem na czele, i - jakoś to będzie!
O polska krwi! - zawołał bernardyn wzruszony.

Jednocześnie są patriotami, walczącymi za ojczyznę i kultywującymi narodowe tradycje ("Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował"). Są uczciwi i szczerzy. Porównując Litwę i Francję, Mickiewicz zauważa, że w jego kraju rodzinnym "po psie płaczą szczerzej/ i dłużej, niż tu lud po bohaterze".

Romantyzm: Juliusz Słowacki
Bardzo krytyczna ocena polskiego narodu: cechuje go wewnętrzny rozłam, brak ducha walki. A równocześnie - poczucie szczególnego posłannictwa.
W utworach Słowackiego ocena Polaków jest ostrzejsza niż u Mickiewicza. Jacy jesteśmy? Pogodzeni z utratą niepodległości, pozbawieni woli walki i jedności.
W Kordianie poeta analizuje przyczyny upadku powstania listopadowego. Do klęski doprowadzili źli przywódcy, którym brakowało odwagi i planów na przyszłość. Ale też Polacy - "mówców plemię" - wolą słowa niż czyny. Wojsko to grupa "wymuskanych rycerzy - ospalców". Brakuje jedności.
Pijcie wino! idźcie spać!
My weźmiemy win puchary,
By je w śklanny sztylet zlać.

Tak śpiewa Nieznajomy do prostego ludu po koronacji cara na polskiego króla. Walczyć mają więc nieliczni, a scena w podziemiach katedry św. Jana dowodzi, że brakuje im i jedności, i planów na przyszłość. Kordian samotnie próbuje dokonać zamachu na cara, bo poparło go tylko kilku spiskowców. Nic dziwnego, że powstanie zakończyło się klęską. Dlatego Słowacki skarży się później w Grobie Agamemnona:
Bo jestem z kraju smutnego ilotów,
(…)
Z kraju - gdzie zawsze po dniach nieszczęśliwych
Zostaje smutne pół - rycerzy - żywych.

Ilotów, czyli niewolników pogodzonych z własną sytuacją. Polacy nie umieli - tak jak Grecy przed wiekami - zdobyć się na ofiarę życia. Sprawa narodowa nie jest dla nich najważniejsza. O Polsce mówi Słowacki: "pawiem narodów byłaś i papugą". Polacy bezmyślnie naśladowali obce wzorce, pozwolili, by ich nie szanowano. Pyszni i zarozumiali, nie zauważyli nawet, że sami są odpowiedzialni za utratę niepodległości. By ją odzyskać, muszą stać się narodem "z jednej bryły", przezwyciężyć podział na "czerep rubaszny" i "duszę anielską".
Jednocześnie ten sam Słowacki uznaje Polaków za naród szczególny, wybrany. W Kordianie nazywa Polskę Winkelriedem narodów. Ten szwajcarski bohater poświęcił życie, aby jego rodacy zwyciężyli. Tak samo Polska poświęciła się dla innych. Musi jednak walczyć, nie biernie czekać (tak jest u Mickiewicza). Także według filozofii -genezyjskiej Słowackiego nasz naród jest wyjątkowy - to duch na wyższym stopniu -rozwoju.

Pozytywizm: Henryk Sienkiewicz
Idealizacja Polaków jako spadkobierców tradycji sarmackich. Polak katolik.
Zdaniem Witolda Gombrowicza pisarstwo Sienkiewicza jest "jawną żądzą podobania się za wszelką cenę". "Po wtóre, pragnął, aby jeden Polak podobał się drugiemu Polakowi i aby naród podobał się wszystkim Polakom. Po trzecie, pragnął, aby naród podobał się innym narodom"- pisał autor Ferdydurke.
Polacy w Trylogii i Krzyżakach to naród odważny, mężnie przeciwstawiający się wszelkim agresorom - Krzyżakom, Szwedom, Turkom… Owszem, mają wiele wad - są kłótliwi, skłonni do pijaństwa i awantur, zbyt często egoistyczni. Padają tu nawet ostre słowa, że "jeno szaleni, swawolni, źli i przedajni tę ziemię zamieszkują". Sienkiewicz łatwo ich jednak rozgrzesza, uznając za ważniejsze zalety: męstwo, szlachetność, bezinteresowność, patriotyzm. W chwili zagrożenia Polacy potrafią zapomnieć o podziałach, a zjednoczeni pokonują wrogów ojczyzny. Tak jest na przykład w Potopie. Najpierw Szwedzi łatwo zajmują cały kraj: pospolite ruszenie poddaje się pod Ujściem, Radziwiłł na uczcie w Kiejdanach uznaje władzę Karola Gustawa, zdobyte zostają Warszawa i Kraków. Nie poddaje się jednak Częstochowa (ważny symbol - Polak u Sienkiewicza to jednocześnie katolik!), a wkrótce cały naród zaczyna walczyć z najeźdźcą, zapominając o podziałach i własnych interesach. Sienkiewiczowskim wzorcem Polaka jest Kmicic: impulsywny i zawzięty, ale jednocześnie jak Prometeusz poświęcający się dla ojczyzny. Spalił Wołmontowicze, ale to "z nadmiaru sił żywotnych". Został zdrajcą, ale dlatego, że go oszukano. Później wszystkie swoje grzechy odpokutował, wielokrotnie ranny w walce z wrogami. "Charakterny" Kmicic pozostał w narodowej wyobraźni Polaków, którzy i dziś charakter polski nierzadko identyfikują z sarmackimi cechami: fantazją, energią, zadziornością.
Sienkiewicz - podobnie jak wcześniej Mickiewicz w Panu Tadeuszu - idealizując Polaków pragnie "krzepić serca". Może to jednak mieć niebezpieczne następstwa w postaci narodowej megalomanii. Zapomina się wówczas o własnych wadach, a każdy czyn traktuje jako coś wyjątkowego.

Młoda Polska: Stanisław Wyspiański
Polacy - naród pełen wewnętrznych podziałów, w którym panuje rozdźwięk między ideałami a rzeczywistością. Naród skazany na ofiarę życia w walce o ojczyznę.
"Polska to jest wielka rzecz"? Bohaterowie w Weselu wiele mówią, ale są to zazwyczaj puste słowa. Na czyny brakuje sił i wiary. Pogrążeni w niemocy, nie dorośli do powstania. Nie dorośli do wolności. Gospodarz dał złoty róg Jaśkowi, który go zgubił. Czepiec, tak zainteresowany polityką, w najważniejszym momencie upił się i zasnął. A może "Polska to wszystko hołota,/ tylko im złota"? Polacy - przekupni i egoistyczni - doprowadzili do upadku ojczyzny. Nasz naród sto lat później nie potrafi się podnieść z tego upadku. Chłopom brakuje przywódców, inteligencji - ducha walki. Wyspiański podważa mit jedności narodowej. Zjednoczenie tych dwóch grup społecznych jest chwilowe i pozorne. Panowie lekceważą chłopów (Dziennikarz nie chce rozmawiać z Czepcem o polityce). Prawda jest gorzka:
"Wyście sobie, a my sobie.
Każden sobie rzepkę skrobie".

Nieco inny obraz Polaków znaleźć można w Nocy listopadowej. Tu Wyspiański podkreśla ich heroizm, wielką wolę walki o niepodległość. Nasz naród nigdy nie pogodzi się z niewolą. Konieczność określenia się wobec wydarzeń "nocy listopadowej" sprawia, że i tu widzimy społeczne podziały:
"Ujrzycie bohatery i karły,
i wojenniki, i gachy,
i dumne, pychą pojęte,
i podłe, jako gad liche,
i wyniosłe, i groźne, i ciche,
i zbrodnicze, i jako cud święte".

Nagrodą za bohaterstwo będzie przyszłe wyzwolenie ojczyzny.
Na podstawie swoich rozważań wymień najważniejsze wady i zalety Polaków.

Typowe polskie wady:
• egoizm
• lenistwo, więcej słów niż czynów
• megalomania
• kłótliwość
• skłonność do alkoholu
• impulsywność, kierowanie się emocjami, brak realizmu

Polakom zagraża nie tyle wódka, ile woda sodowa
(Paweł Jasienica)

Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania
(Gazeta Narodowa i Obca, 1791)

Zalety Polaków:
• gościnność
• patriotyzm
• przywiązanie do tradycji
• odwaga
• religijność
• poczucie obowiązku

Dla moich Polaków nie ma rzeczy niemożliwych
(Napoleon Bonaparte)

Jeżeli ojczyzna jest pierwszym słowem Polaka, to wolność jest drugim
(Heinrich Heine, O Polsce)

Krótko omów najważniejsze cytaty charakteryzujące Polaków, które pojawily się w Twojej prezentacji.
• Naród - lawa i "dusza anielska w czerepie rubasznym". Według romantyków naród polski jest dwoistej natury. Jego wnętrze to prawdziwy ogień, zapał do walki, patriotyzm. Na zewnątrz: czerep rubaszny, zeschła skorupa, nieudolne rządy arystokratów. Obie opinie pochodzą z utworów najznakomitszych: "Nasz naród jak lawa…" - pisze Mickiewicz w Dziadach, a o duszy anielskiej - Słowacki w Grobie Agamemnona.
• "Polska to jest wielka rzecz". Zarazem jednak Polaków obrazuje chocholi taniec, bezwład i marazm. Chłopi chciwi, niewykształceni, nieufni. Inteligencja - słaba, zepsuta, dekadencka, bierna. Oto Polacy według Wyspiańskiego, sto lat temu. Jak jest dziś?
• Polak - potomek Sarmatów - odziedziczyć miał po nich przywiązanie do tradycji, umiłowanie wolności i rycerskie męstwo. Stąd i liberum veto, i szarża ułanów na czołgi.
• Z jednej strony: brama na oścież otwarta i gość w dom, Bóg w dom. Z drugiej też polskie - zastaw się, a postaw się i przeświadczenie, że dobrze gościa przyjąć, to się z nim upić.
• Romantycy uważali nas za naród wybrany: mesjasza czy Winkelrieda narodów. Nasze cierpienie było jak cierpienie Chrystusa. Za co? Według Mickiewicza za "złotą wolność", której brakowało innym narodom. Czy jednak nie za dużo tu narodowej megalomanii?


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jerzy Woronczak Polskość i europejskość literatury naszego średniowiecza (1)
J Pelc, Europejskość i polskość literatury naszego renesansu
J Gancewski Sprawa Jana Husa w polityce europejskiej doby soboru w Konstancji na tle polityki środk
EUROPEJSKA WSPÓLNOTA GOSPODARCZA
Unia Europejska 2
OPIEKA DLUGOTERMINOWA W KRAJACH UNII EUROPEJSKIEJ
download Prawo PrawoAW Prawo A W sem I rok akadem 2008 2009 Prezentacja prawo europejskie, A W ppt
europejski system energetyczny doc
Europejski Bank Centralny
LOBBING W UNII EUROPEJSKIEJ
Integracja europejska geneza i rozwoj
Turcja a Unia Europejska
Ćwiczenie 2 Polska w europejskim systemie bezpieczeństwa
prawo europejskie (EWSPA uslugi)
Problemy zrównoważonego rozwoju w Polsce i Unii Europejskiej
The law of the European Union

więcej podobnych podstron