1.
Jednym z najważniejszych, jeśli nie najważniejszym typem dokumentu, jaki w znaczący sposób wpływa na uzupełnianie danych dotyczących uczniów i nauczycieli korpusu kadetów jest protokół egzaminacyjny. Protokoły owe podzielić można na trzy typy. Pierwszy z nich to relacja z egzaminów kończących dany rocznik (examen general). Drugi, analogiczny, dotyczy wyników uczniów w konkretnym miesiącu, np. maju. Trzeci to wreszcie krótki egzamin tygodniowy. Dodatkowe informacje znaleźć można również w dziennikach klas, w których widnieje lista osób, krótkie noty dotyczące postępów w nauce i uwagi dydaktyczne.1 Warto nadmienić, że przeważająca większość protokołów spisana jest w języku francuskim. Na około czterdzieści dokumentów tylko dwa są napisane po polsku. Znacząca większość protokołów egzaminacyjnych podpisana jest przez nauczyciela matematyki, Krzysztofa Pfleiderera. Największe znaczenie miały oczywiście egzaminy generalne, odbywające się z reguły w sierpniu danego roku. Po nich, jak wspomina np. K. Mrozowska2 następowało przyznanie kar i nagród. Warto dodać, że w odnalezionych dokumentach znajdziemy szczegółowe rozpisanie systemu nagród i kar3, a zatem listy uczniów, którzy otrzymują promocje, nagrody książkowe bądź którzy trafiają do „oślej ławy” czy mają nosić „oślą czapkę” lub „suknię”.
W dokumentach egzaminacyjnych znajduje się lista wszystkich uczniów i klas wraz z ocenami z poszczególnych przedmiotów. Każdy protokół roczny składa się z kart, na których w pierwszych kolumnach znajduje się imię i nazwisko każdego ucznia, data przyjęcia do korpusu, miejsce urodzenia (z reguły województwo) oraz wiek. Przy niektórych pozycjach z listy widnieje gwiazdka namalowana czarnym bądź niebieskim atramentem. Czarna oznacza „znak dobrego”, niebieska „najlepszego”, a więc zapewne ucznia kwalifikującego się do nagrody. Znaczenia innych symboli, np. znaku X bądź okręgu z kropką w środku na razie nie udało się rozszyfrować. Nie są to bowiem oznaczenia np. uczniów powtarzających klasę bądź osiągających bardzo słabe wyniki w nauce, gdyż po pierwsze symbole takie pojawiają się także przy uczniach, których postępy są średnie bądź zadowalające, a także oznaczenia te nie są prowadzone konsekwentnie, mimo że protokoły spisywał ten sam nauczyciel.
Dzięki danym metrykalnym można zweryfikować i ewentualnie uzupełnić informacje podawane w jedynej w zasadzie monografii dotyczącej szkoły rycerskiej autorstwa Kamilli Mrozowskiej4. Warto zauważyć, że Mrozowska w dużej mierze korzystała z tych samych protokołów egzaminacyjnych. Weryfikacja to zatem głównie pomyłki w datach bądź nieprecyzyjne odczytanie imion czy nazwisk kadetów.
Kolejne informacje to opis ogólnych zdolności ucznia oraz wyniki z nauczanych w korpusie przedmiotów. W zależności od klasy zmieniał się oczywiście plan egzaminacyjny, choć np. klasy szósta i siódma przystępowały razem do egzaminów z tańca czy rysunku. Dzięki prześledzeniu tego, jak w danym roku wyglądał zestaw przedmiotów egzaminacyjnych, można rekonstruować wyniki w nauce poszczególnych uczniów. Wszystkie te informacje, a więc także oceny, mają charakter opisowy. Ocena zdolności uczniów jest częściowo niesprecyzowana i w zasadzie wpisuje się tam frazy od „pilny a leniwy” po „dobry ze wszystkiego, ale bez pilności”. Każdy opis opatrzony jest jednak przymiotnikiem, który stanowi element sześciostopniowej skali ocen używanej w następnych rubrykach. Skala ta składa się ze stopni: mal (czasem faible), mediocre, passable, assez bien, bien, tres bien, czyli odpowiednio: miernie/słabo, średnio, zadowalająco, całkiem dobrze, dobrze, bardzo dobrze. Oceny te występują niezależnie od przedmiotu, są więc ujednolicone – jeśli nie formalnie, to intuicyjnie – w całym cyklu dydaktycznym. Nie da się naturalnie zrekonstruować zakresu wiedzy, jaki został oceniony na „assez bien” czy „bien”, statystyka każe jednak podejrzewać, że uzyskać najwyższe (czy nawet wysokie) noty było niezwykle trudno. Znacząca większość ocen – niezależnie od przedmiotu, to bądź „passable” bądź „assez bien”, w przypadku uczniów lepszych i „mediocre”, gdy mamy do czynienia z kadetami nieco słabszymi w nauce. Do ogólnych i cennych informacji na temat kadetów możemy dołączyć sprawdzanie zeszytów, które prowadzili uczniowie. W wynikach egzaminów językowych, ale też nierzadko np. arytmetyki pojawia się informacja „cahyer ecrit…”, czyli ocena tego, jak starannie prowadzony jest zeszyt bądź zeszyty.
W zależności od przedmiotu poszczególne rubryki wypełnione są ocenami opisowymi dotyczącymi poszczególnych działów nauczania. I tak w rubrykach dotyczących języka niemieckiego czy łaciny znajdziemy informacje o tym, jak dany uczeń odmienia rzeczowniki i czasowniki, czy zna składnię bądź jak radzi sobie z czytaniem tekstów w danym języku. Analogicznie w przedmiotach ścisłych pojawia się ocena zdolności arytmetycznych czy referowania odpowiednich reguł. Frazy te zakończone są słowem ze wspomnianej już sześciostopniowej skali ocen. Wyjątkiem jest egzamin z rysunku bądź tańca: najczęściej zanotowane jest tylko „passable” bądź „absent” czyli nieobecność na egzaminie.
Przykładowo, z jednego z protokołów egzaminacyjnych dowiadujemy się, że kadet Ignacy Niemcewicz, pochodzący z Brześcia Litewskiego, uczeń dziewięcioletni, został przyjęty do Korpusu 12 września 1769 (egzamin datowany jest na sierpień 1770). Kadet ów jest dość zdolny i pilny [assez de capacite & d’application]. Z języka łacińskiego: odmieniać czasowniki i rzeczowniki potrafi dość dobrze [assez bien]. Słabo [faible] zaś tłumaczy, nie zna składni. Pamięta za to dostatecznie dużo [passablement] słów i zwrotów. Kajety prowadzi dość dobrze [assez bien], ale średnio poprawnie [mediocrement]. Z francuskiego odmieniać rzeczowniki i czasowniki potrafi zadowalająco [passablement]. Zna dość dużo słów i zwrotów [sait assez…]. Zeszyt prowadzi zadowalająco [passablement]. Niemiecki, trzeci język nauczany w klasach początkowych, Niemcewiczowi idzie dość zadowalająco [assez passablement] jeśli by spojrzeć na czytanie i odmianę. Kadet zna też dość [sait assez…] słów i zwrotów. Zeszyt prowadzi średnio [mediocre]. Z arytmetyki zeszyt prowadzi zadowalająco [passable] oraz umie dzielić w pamięci i wykonywać operacje na prostych przykładach. Pismo, czyli ćwiczenia z kaligrafii opanował zadowalająco [passablement]. Z szermierki radzi sobie słabo [faible], zaś z tańca – średnio [mediocre]. Mimo przeważającej liczby ocen „zadowalających” czy „średnich”, w ostatniej rubryce znajdujemy informację o tym, że Niemcewicz ma być skierowany do klasy siódmej (czyli tej samej, do której uczęszczał w bieżącym roku szkolnym). Warto zauważyć, że nie jest to równoznaczne z powtarzaniem klasy ze względu na bardzo złe oceny. Nauczyciele często podejmowali decyzję o „douczeniu” danego kadeta i tym samym nie dawali promocji do następnej klasy.
Przypadek Niemcewicza nie jest więc odosobniony, zwłaszcza, że został przyjęty do szkoły w młodym wieku. Jak zauważa Mrozowska5, tacy chłopcy trafiali do Korpusu w zasadzie bez przygotowania, a zatem musieli najpierw nabyć wiedzę elementarną. Jeśli nauczyciel uznał, że np. jeden kurs arytmetyki to za mało, kierował ucznia do tej samej klasy, niezależnie od tego, jak dobrze taki kadet radził sobie w innych przedmiotach. Szczegółowe informacje na temat programu nauczania i zmian w nich zasługują na osobny artykuł, tu natomiast warto wspomnieć, że założenia dydaktyczne były bardzo wysokie i wielu chłopców powtarzało klasy nie ze względu na np. wpisaną w rubryce „postępy” tępotę czy brak pilności, a z tego powodu, że nie nadążali z ogromem nowych rzeczy do nauki, zwłaszcza jeśli do Szkoły Rycerskiej trafili bez uprzedniego przygotowania. Wspomina o tym też Mrozowska, parafrazując zresztą Pfleiderera, który chcąc być sprawiedliwym, bardziej skłaniał się ku stawianiu ocen średnich lub co najwyżej zadowalających.6 Analizowanie protokołów egzaminacyjnych z egzaminu generalnego dowodzi również, że uczniowie powtarzali najczęściej klasy wczesne. Zgadza się to z wskazówkami metodycznymi Pfleiderera i chęcią niejako przytrzymania uczniów w klasach pierwszych po to, by gruntownie nauczyć ich podstaw różnych nauk. Uczniowie klas wyższych prawie w ogóle nie powtarzają roku, ich wyniki ogółem są też statystycznie nieco wyższe niż postępy młodszych (klasowo, nie zawsze metrykalnie) kolegów. Warto wreszcie na koniec dodać, że mało który kadet kończył wszystkie klasy Szkoły Rycerskiej. Niektórzy całymi latami siedzieli w jednej klasie, inni po dwóch czy trzech klasach odchodzili. Trudno więc mówić o kimś takim jak „absolwent” w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Można tylko projektować pewne wnioski na podstawie wyników nauki danego kadeta oraz tego, czy i jak często otrzymywał na koniec roku nagrody bądź nagany.
2.
Zasób archiwalny protokołów egzaminacyjnych pochodzi głównie z Archiwum Głównego Akt Dawnych, Biblioteki Czartoryskich (BCZ) oraz Biblioteki PAU i PAN w Krakowie. Niezwykle bogaty zbiór protokołów znajduje się w AGAD w zbiorze Popielów, archiwum Zamojskich oraz zbiorze Nabytków I. z Biblioteki Czartoryskich pochodzą protokoły egzaminu generalnego przeprowadzonego w sierpniu 1770 (syg. 1850), 1780 (syg. 1851), 1774 (syg. 1852) oraz 1781 (2813).
Ze zbioru Nabytków I pochodzi relacja z egzaminu generalnego na rok 1768 (syg. 192), relacja z egzaminu z matematyki i rysunku Ecole du Genie, z roku 1768 oraz raport miesięczny na maj 1788. Najbogatszy w protokoły jest Zbiór Popielów. Znajdują się tam: raport na maj 1792 (syg. 225), egzamin generalny z lipca 1793 (syg. 225) 1788 (syg. 226), 1791 (syg. 227) oraz 1789 (syg. 229). W księdze Cadets (syg. 367) znajdują się raporty egzaminacyjne z egzaminu generalnego na sierpień 1770, wrzesień 1772, sierpień 1773, 1774, 1775, 1776, 1777, 1778 oraz 1779, a także raporty miesięczne z listopada i grudnia 1773.
Ten bogaty materiał dokumentacyjny służy nie tylko jako weryfikacja danych z „Szkoły rycerskiej” K. Mrozowskiej, lecz także jest nieocenionym nabytkiem w przypadku tworzenia not biograficznych poszczególnych uczniów i nauczycieli. Informacje dotyczące uczęszczających do korpusu nierzadko są niezwykle skąpe bądź nie ma ich w ogóle. Poza takimi postaciami jak Kościuszko czy Czartoryski większość not, głównie znalezionych w „Polskim Słowniku Biograficznym” jest niebywale lapidarna. Dzięki szczegółowej analizie znalezionych protokołów możliwe jest zarówno uzupełnienie biografii znanych już postaci, jak i stworzenie not dotyczących każdego ucznia, który przestąpił progi szkoły. Przyjmujemy bowiem optykę referowania tego, jak podczas bytności w korpusie radził sobie dany kadet, a zatem możemy nierzadko zrekonstruować „karierę” jakiegoś ucznia podczas jego pobytu w szkole.
Dla przykładu w haśle w „Polskim Słowniku Biograficznym” opisującym osobę Ignacego Łempickiego h. Junosza7 informacje na temat pobytu Łempickiego w Szkole Rycerskiej sprowadzają się do podania lat. Dzięki protokołom egzaminacyjnym można napisać biogram, w którym optyka znacząco przesunie się w stronę pobytu w szkole, nie zaś tego, czyim Łempicki był adiutantem i jakie miał długi w czasie pobytu w Wiedniu. Możemy zatem zawrzeć informację o tym, że Łempicki przyjęty został do Szkoły Rycerskiej w czerwcu 1777 oraz, że miał w niej przebywać do roku 1787. Dodamy, że mając lat 12 Łempicki na egzaminie generalnym w sierpniu roku 1780, podpisanym przez Pfleiderera na koniec klasy drugiej był oceniony ogólnie jako bardzo zdolny, nieco roztrzepany, ale mający dość pilności w nauce. Łempicki egzaminy z polskiego, łaciny, francuskiego i niemieckiego zdał bardzo dobrze, z historii i kaligrafii niemieckiej – zadowalająco. Wiemy też, że w 1786 za wyniki w nauce otrzymał nagrodę książkową. W protokole egzaminacyjnym datowanym na 6 sierpnia 1787, podpisanym przez dyrektora Hubego, Łempicki opisany jest jako siedemnastolatek – wciąż chwalony za ogólne talenty i postępy w nauce. Dostaje wysokie noty z literatury pięknej, języka francuskiego, matematyki stosowanej, fizyki, historii i wojskowości. Jedyną oceną zadowalającą jest nota z rysunku.
Powyższy opis uzupełnia biogram na podstawie i tak wyrywkowych informacji – składają się na nią dwa protokoły i notatka o przyznaniu kar i nagród poszczególnym uczniom. Jest to zatem prosty przykład wskazujący na to, jak można zrekonstruować życie i bytność kadetów w Szkole Rycerskiej. W przypadku innych uczniów, zwłaszcza uczęszczających do szkoły w pierwszej połowie lat 70. takie informacje będą jeszcze pełniejsze i konkretne.