Temat nr 2.
Za zwierze domowe, którego zachowania będę analizował, wezmę mojego psa. Podam dwa przykłady jego wyuczonych zachowań, spróbuję dojść w jaki sposób się ich nauczył i zdefiniować mechanizm warunkowania w przypadku danego zachowania.
Pierwszym zachowaniem, które omówię jest reakcja mojego psa – Jokera na widok i dźwięk zakładania przeze mnie spodni z rana. Kiedy tylko słyszy dzwonienie klamry u paska, albo widzi jak ubieram spodnie zaczyna z podekscytowaniem biegać w kółko, by na koniec podbiec do drzwi wejściowych w oczekiwaniu na spacer. Jego organizm reaguje również fizjologicznie, przygotowując się na wyjście na zewnątrz w celu załatwienia swoich potrzeb. Joker najprawdopodobniej obserwując moje poranne zachowania dostrzegł, że pierwsze co robię po przebudzeniu to zakładam spodnie i zabieram go na spacer. Ów bodziec warunkowy jakim jest ubieranie spodni po pewnym czasie doprowadził do tego, że po pewnym czasie powtarzania stał się sygnałem warunkowym i teraz wywołuje u psa reakcję bezwarunkową, jaką jest podniecenie z wyjścia na spacer oraz przygotowanie ciała do załatwienia swoich potrzeb fizjologicznych. Jest to więc warunkowanie klasyczne. Z prostego schematu, w którym bodziec bezwarunkowy, jakim było zabieranie psa na spacer, wywoływał w nim odruch bezwarunkowy, o którym wspomniałem powyżej zmodyfikowałem nieświadomie wprowadzając bodziec warunkowy i to on aktualnie wywołuje u Jokera odruch bezwarunkowy.
Drugie zachowanie, które przeanalizuję, to reakcja mojego psa na komendę „siad”. Z początku pies zupełnie nie rozumiał o co mi chodzi – ów bodziec jaki mu dawałem nie miał dla niego żadnego znaczenia. W skutek jednak prób i błędów uzyskałem wreszcie pożądaną reakcję. Sygnał warunkowy miał za zadanie wywołać oczekiwane zachowanie. Kiedy pies zareagował tak, jak tego oczekiwałem pojawiły się konsekwencje reakcji – został pogłaskany. Następnym razem gdy wydałem komendę „siad” i pies zareagował, aby utrwalić to, czego go uczyłem zastosowałem również wzmocnienie pozytywne – nagrodziłem go ciasteczkiem. W tym wypadku omawiane zachowanie jest wynikiem warunkowania instrumentalnego, czyli wyuczenia się pewnego zachowania poprzez ingerencję w celu uzyskania oczekiwanej reakcji – w tym wypadku tego, aby pies usiadł. Dodatkowym, ważnym punktem tego warunkowania było zastosowanie wzmocnienie pozytywnego (istnieje również wzmocnienie negatywne, takowego jednak nie zastosowałem na moim psie), czyli nagradzanie psa za reagowanie wedle oczekiwań. W ten sposób utrwaliłem w nim to, jakiego odruchu oczekuję, gdy dam mu bodziec warunkowym jakim było powiedzenie do niego „siad”.