POMOCNOŚĆ I PROSPOŁECZNOŚĆ
I.
1. zachowania pomocne = działanie ukierunkowane na spowodowanie jakiejś korzyści innego człowieka ( charakter materialny, biologiczny, psychiczny)
2. prospołeczność = działania ukierunkowane na korzyści pozaosobiste, dobro innych, społeczności lub ogółu, (nawet przy własnej niekorzyści)
3. altruizm = szczególny rodzaj zachowania pomocnego, który albo nie przynosi żadnych korzyści albo wręcz wyrządza straty.
II. TEORIE POMOCNOŚCI
Decyzyjny model interwencji kryzysowej
- Udzielanie pomocy wymaga spełnienia 5u warunków, podczas gdy do zaniechania pomocy wystarczy brak spełnienia choćby jednego.
-> zauważyć zdarzenie
-> zinterpretować sytuację jako kryzysową (taką w której innemu czł. Pilnie potrzebna jest pomoc)
a) niewiedza wielu = syt. W której świadkowie jakiegoś zdarzenia stwierdzają, że nic się nie stało na podst. Wzajemnego obserwowania swojego braku reakcji.
b) zjawisko obojętnego przechodnia = im większa liczba świadków przygląda się zdarzeniu, tym mniejsza jest szansa udzielenia pomocy ofierze. Zjawisko zwykle zanika, gdy syt. Nabiera jednoznaczności.
Jednak czasem sytuacja jest jednoznaczna a pomoc i tak nie zostaje udzielona !
c) rozproszenie odpowiedzialności =jeżeli nacisk na udzielanie pomocy rozkłada się na więcej osób, na każdą z nich przypada mniejsza część nacisku, mniejsza odpowiedzialność osobista. Efekt wzrasta wraz z kosztami udzielania pomocy i liczbą świadków
-> przyjęcie osobistej odpowiedzialności za pomoc
-> decyzja o odpowiednich kompetencjach pomagającego
-> decyzja o podjęciu działania
Lęk przed ośmieszeniem (słabnie gdy świadkowie mogą przedyskutować syt.) efekt obojętnego przechodnia zanika więc gdy świadkowie się znają.
Teorie pobudzenia
Model pobudzenia – bilansu = zakłada, że do udzielania pomocy w syt. Kryzysowej motywuje nas spostrzeganie jej jako skutecznego sposobu na usunięcie nieprzyjemnych emocji wywołanych cudzym nieszczęściem.
Trzy główne twierdzenia:
Zaobserwowanie cudzych kłopotów wywołuje u obserwatora pobudzenie emocjonalne, które rośnie wraz z natężeniem, jednoznacznością i czasem trwania tych kłopotów, a maleje wraz ze wzrostem dystansu oddzielającego świadka od osoby nękanej kłopotami.
Pobudzenie wywołane cudzymi kłopotami i im przypisywane jest nieprzyjemne dla obserwatora, który stara się je zredukować, tym bardziej, im jest ono silniejsze.
(3) Obserwator krytycznego zdarzenia wybiera taki sposób redukcji przeżywanego przez siebie pobudzenia, który działa najszybciej i wywołuje największy jego spadek przy stosunkowo najkorzystniejszym bilansie zysków i kosztów.
ORAZ:
Im większe jest pobudzenie przeżywane przez świadka krytycznego zdarzenia tym szybciej udziela pomocy
Własne pobudz. emoc. Jest silniejsze gdy jest on nastawiony empatycznie z ofiarą
Pomoc rośnie wskutek wzrostu pobudzenia wywołanego wcześniejszymi ćwiczeniami fizycznymi, oglądaniem filmów erotycznych lub agresywnych
Wzrost pomocy to też przekonanie obserwatora, że opresja ofiary jest powodem przeżywanego pobudzenia
Model pobudzenia-bilansu uwzględnia dwa rodzaje kosztów : zw. z udzielaniem pomocy i zw. z zaniechaniem pomocy.
O kosztach decydują straty jak czas, wysiłek, narażenie się na niebezpieczeństwo, zaś wynikające z pomocności zyski to np. przyrost poczucia własnej skuteczności i samooceny lub podziw innych osób
Koszty zaniechania mają charakter osobisty lub empatyczny.
Zaniechanie w syt. kryzysowej zależy od wielkości kosztów zarówno udzielania jak zaniechania pomocy.
Przewidywany rodzaj reakcji w sytuacji kryzysowej w warunkach małych i dużych kosztów udzielenia i zaniechania pomocy
|
||
---|---|---|
|
||
|
|
|
różne reakcje | ||
uwarunkowane głównie | ||
normami uważanymi za | ||
koszty zaniechania | obowiązujące w danej sytuacji | |
pomocy |
|
|
bezpośrednia interwencja | ||
!! Jack Dovidio = postępowanie w sytuacji kryzysowej silniej zależy od wielkości kosztów udzielania niż zaniechania pomocy !!
Zyski i koszty niesienia i zaniechania obejmują b. różne konkretne zdarzenia co stanowi równocześnie zaletę i wadę modelu pob.-bilansu.
- zaletę, bo w tym samym jęz. Teoretycznym można opisać i wyjaśnić oddziaływanie b. zróżnicowanych czynników
- wadę, bo w złożonych syt. Społ. Trudno przewidzieć, co okaże się większym kosztem.
- ograniczeniem jest także założenie o jednorodnie egoistycznym charakterze pobudzenia emocjonalnego.
W wielu syt. Pomaganie może być motywowane redukcją wł. Cierpienia jak i redukcją pobudzenia empatycznego. Jednak pob. Empat. Można zredukować tylko przec poprawę stanu ofiary, a własne cierpienie można zredukować pomagając lub uciekając.
W warunkach słabej empatii łatwość ucieczki hamowała pomocność
W warunkach empatii silnej skłonność do pomagania była jednakowo duża przy łatwej i trudnej ucieczce z sytuacji.
Teorie norm
Pomaganie innym jako skutek ulegania norm społecznym, czyli społecznie uzgodnionym, a uwewnętrznionym przez jednostkę nakazom i zakazom dotyczącym pożądanego i niepożądanego zachowania w określonej sytuacji społecznej
Normy opisowe dotyczą tego, jak „się" w danej sytuacji postępuje, czyli jak postępuje większość ludzi, a ich motywujący wpływ na zachowanie może mieć źródło w dostarczaniu przez nie dowodów, że normatywny (tu: najczęstszy) sposób działania jest skuteczny i korzystny.
Normy powinnościowe mówią natomiast o tym, co człowiek w danej sytuacji powinien robić - jakie postępowanie jest społecznie pożądane i moralnie słuszne, a ich motywujący wpływ na zachowanie może mieć źródło w sankcjach społecznych (aprobacie-dezaprobacie innych) i w sankcjach własnego sumienia - satysfakcji z siebie w razie podtrzymania normy lub poczucia winy w razie złamania normy.
Rozróżnienie norm opisowych i powinnościowych nie powinno jednak przesłaniać faktu, że nawet normy opisowe stają się nimi dopiero wtedy, gdy towarzyszy im poczucie obligacji do ich spełniania oraz lęk przed ich złamaniem. Przy tym normatywny charakter jakiegoś społecznego oczekiwania często staje się widoczny dopiero przy jego złamaniu.
BADANIE MILGRAMA
W myśl wyjaśnienia normatywnego, pomocność jest skutkiem ulegania normom nakazującym pomaganie innym. Wskazuje się przynajmniej dwie ogólne normy, z których nakaz taki może wypływać: normę odpowiedzialności społecznej i normę wzajemności.
Norma odpowiedzialności społecznej to oczekiwanie i nakaz pomagania tym osobom, których losy zależą od naszych działań.
norma wzajemności to oczekiwanie i nakaz pomagania osobom, które nam pomogły w przeszłości.
Nakaz pomagania i czynienia przysług innym, przyjmowanie cudzej pomocy i odpo. Przysługą za przysługę.
Oddawanie pomocy zalęzy silnie od spostrzeganych intencji osoby świadczącej przysługę
Shalom Schwartz = pojęcie NORMY OSOBISTEJ czyli poczucie osobistej obligacji moralnej do postepowania w określony sposób w konkretnej sytuacji. Norma osobista stanowi wiec odniesioną do specyficznej sytuacji konkretyzację jakiejś normy ogólnospołecznej zaś jej spełnienie pozwala na odczucie moralnego zadowolenia z samego siebie.
Cialdini, Kallgren, Reno = gł. Czynnikiem decydującym o wpływie normy na zachowanie jest to czy zostanie ona zaktywizowana w danej syt. Czy nie.
Jednakże sama aktywizacja normy wystarcza do jej wprowadzenia w życie zapewne tylko wtedy, kiedy wiąże się to z małymi kosztami, jak w cytowanych badaniach nad śmieceniem, gdzie jedynym kosztem przestrzegania normy było schowanie niepotrzebnego papieru do kieszeni. W przypadku bardziej kosztownych zachowań normatywnych wchodzą w grę bardziej złożone procesy, jak zaprzeczanie własnej odpowiedzialności za spełnianie normy, czy analizowane wcześniej bilansowanie zysków i kosztów zachowania.
Teorie ewolucjonistyczne
Z pkt widzenia teorii Darwina, pomaganie innym jest trudne do wyjaśnienia.
Wyróżniono dwie teorie:
Teoria dostosowania łącznego
Teoria altruizmu wzajemnego
Hamilton: teoria dostosowania łącznego zakłada, że pomaganie krewnym z poświęceniem własnego życia włącznie, jest w istocie zachowaniem mającym na celu propagację własnych genów, tyle że nie bezpośrednio (własna reprodukcja), lecz pośrednio (reprodukcja bliskich krewnych).
Ludzie częściej pomagają krewnym niż obcym i tym bardziej im bliżej są spokrewnieni.
Rola pokrewieństwa staje się znacznie większa przy aktach pomocy typu wybór między życiem a śmiercią niż wybór komu wyrządzić drobną przysługę.
Ponadto:
gotowość niesienia pomocy w zupełnie inny sposób zależała od wieku potencjalnego jej odbiorcy, w sytuacji „życie-śmierć" i w sytuacji drobnej przysługi, jak przedstawia to rysunek 9.2. W przypadku codziennych przysług badani wyraźnie stosowali się do normy odpowiedzialności społecznej - deklarowali nasiloną gotowość pomagania najmłodszym i najstarszym, a więc tym, którzy nie mogą sami sobie pomóc i zdani są na innych. Zupełnie inaczej miała się sprawa w przypadku dramatycznej pomocy w przetrwaniu - badani tym bardziej byli skłonni pomagać odbiorcy (mniej lub bardziej z nimi spokrewnionemu), im był on młodszy; czyli im większa stawała się jego wartość rozrodcza, a więc - mówiąc najprościej - zdolność do przekazania własnych genów następnym pokoleniom. Im bliższy krewny, tym częściej go spotykamy, lubimy go, odczuwając więź i bliskość emocjonalną, która sama w sobie jest przecież silnym wyznacznikiem pomocności. To oczywiście prawda, że osobom bliższym częściej pomagamy. jednak hipoteza bliskości emocjonalnej nie jest sprzeczna z wyjaśnieniem ewolucyjnym. Prawdopodobnie jest tak, że pokrewieństwo jest odległą czy ostateczną przyczyną pomocności, podczas gdy bliskość emocjonalna jest przyczyną bliską i stanowi przynajmniej częściowy mechanizm psychologiczny, na mocy którego pokrewieństwo nasila pomocność. zarówno pokrewieństwo, jak i subiektywna bliskość emocjonalna silnie wpływały na skłonność do pomagania. Pokrewieństwo wywiera więc znaczny wpływ na pomocność, częściowo przez odczuwaną bliskość, a częściowo poza i ponad oddziaływaniem bliskości.
Trivers- Teoria altruizmu wzajemnego: pomaganie innym osobnikom własnego gatunku jest korzystne dla pomagającego o ile jest odwzajemniane. (norma wzajemności)
na biologiczne korzenie altruizmu wzajemnego wskazuje zarówno ponadkulturowy charakter tej normy, jak i bardzo liczne przypadki altruizmu wzajemnego u zwierząt (np. nietoperzy), które trudno posądzać o tworzenie norm kulturowych. Jak wiele innych zachowań, altruizm wzajemny jest zapewne uwarunkowany zarówno genetycznie, jak i normami kulturowymi.
Nawet zachowania prospołeczne i pomocne - a więc z definicji ukierunkowane na korzyści nie własne, lecz innych ludzi - są wyjaśniane jako rezultat w istocie egoistycznych motywacji.
III. WYZNACZNIKI POMOCNOŚCI
Obecność i postępowanie innych:
Zaobserwowanie innej, prospołecznie postępującej osoby nasila skłonność do pomagania nieznajomym
Naśladowanie pomagania występuje w następstwie modeli obserwowanych na żywo jak i w TV
Inni wpływają na prospołeczność też jako dawcy nagród i kar
pomaganie, jak wiele innych zachowań, jest po części zachowaniem wyuczonym, które pojawia się i nasila pod wpływem nagród, a zanika pod wpływem kar. Jeżeli inni obecni w sytuacji pochwalają pomaganie, spowoduje to jego wzrost, jeżeli zaś pomaganie potępiają - spowoduje to jego spadek. Stąd też ludzie dorośli o silnej potrzebie aprobaty społecznej dają większe datki na cele dobroczynne - ale tylko wtedy, gdy akt ten ma charakter publiczny i jest widziany przez innych ludzi
właściwości biorcy pomocy:
- bardziej pomagamy tym którzy są od nas uzależnieni
- starszym i dzieciom
- mniej jeśli syt. Krytyczna jest dziełem ofiary
- Jeżeli powody krytycznej sytuacji, w jakiej znalazła się ofiara zdarzenia są spostrzegane jako możliwe przez nią do skontrolowania, los ofiary wzbudza raczej gniew lub niechęć zamiast współczucia, co oczywiście hamuje pomocność.
- chętniej pomagamy osobom lubianym
- osobom podobnym do nas pomagamy częściej
relacje między dawcą i biorcą pomocy:
Reykowski: regulacyjna teoria osobowości:
zakłada, że głównym regulatorem ludzkiego postępowania jest tzw. przestrzeń semantyczna składająca się ze struktur umysłowych reprezentujących różne obiekty z naszego otoczenia społecznego. Przestrzeń owa ma własności metryczne, co oznacza, że reprezentacje poszczególnych obiektów mogą znajdować się blisko lub daleko od siebie w przestrzeni semantycznej. Im mniejszy dystans oddziela reprezentacje jakichś dwóch obiektów, tym bardziej zbliżone są poznawcze, emocjonalne i behawioralne reakcje człowieka w stosunku do tych obiektów.
rozumowaniem ludzie skłonni są wykonywać więcej pracy na rzecz osoby podobnej niż do nich niepodobnej, a zależność ta utrzymuje się nawet po wyeliminowaniu stopnia sympatii zrodzonej przez podobieństwo
skłonność do pomagania innym uzależniona jest od względnej siły zaabsorbowania sobą i drugim człowiekiem.
osoby skoncentrowane na sobie i cechujące się krańcowo niską lub wysoką samooceną są mniej prospołeczne od osób nieskoncentrowanych na sobie.
łagodzenie problemów z poczuciem własnej wartości prowadzi do wzrostu motywacji prospołecznej i gotowości do dostrzegania problemów innych ludzi.
wzrost prospołeczności u badanych dowiadujących się, że ich pomoc poprawiła samopoczucie osób, którym uprzednio pomogli
Karyłowski:
Motywacja endocentryczna (skierowana do wewnątrz), to tendencja do pomagania innym po to, by polepszyć swoje samopoczucie, w szczególności utrzymać lub podwyższyć własną samoocenę dzięki przypisywaniu sobie pochlebnych właściwości w wyniku postępowania zgodnego z normami. Motywacja egzocentryczna (skierowana na zewnątrz) to tendencja do pomagania innym po to, by polepszyć ich samopoczucie, w szczególności zaspokoić ich potrzeby.
Silne i trwałe powiązanie własnego ja z reprezentacją innej osoby jest charakterystyczne dla szczególnego rodzaju związków międzyludzkich -związków opartych na wspólnocie. Są to związki trwałe, z poczuciem osobistej odpowiedzialności za stan zaspokojenia potrzeb partnera, podejmowaniem decyzji na podstawie konsensusu i bez rejestracji indywidualnych wkładów poszczególnych partnerów we wspólnie osiągane wyniki
związki oparte na wymianie. W tego rodzaju związkach nie przejmujemy osobistej odpowiedzialności za losy i samopoczucie partnera, a wzajemne stosunki są bardziej oparte na „rynkowej" wymianie dóbr, z silnym podkreślaniem konieczności odwzajemnienia w krótkiej perspektywie czasowej.
W związkach opartych na wspólnocie żywimy w stosunku do partnera silniejsze oczekiwanie pomocy, a brak pomocy spotyka się z bardziej negatywną reakcją niż w związkach opartych na wymianie. Pomagania jest ogólnie więcej, jego pojawianie się słabo zależy od sytuacji, a silnie od stanów emocjonalnych; reguła wzajemności działa w długim planie czasowym. Odwrotnie jest natomiast w przypadku związków opartych na wymianie
chętniej pomagamy także członkom grupy własnej, o której mówimy „my", niż obcym. Wynika to z większego poczucia odpowiedzialności za członków grupy własnej oraz z utożsamiania ich dobra z dobrem własnym, a także z silniejszego uwikłania normy wzajemności w kontakty z członkami grupy własnej
właściwości osoby pomagającej:
- Skłonność do pomagania jest uzależniona także od właściwości osoby pomagającej - zarówno jej trwałych cech, jak i przelotnych stanów
- pomocność nasilana jest przez empatię
- empatia jest rozumiana albo jako afektywny stan wynikający z rozpoznania emocji innego człowieka i doświadczania własnych uczuć zgodnych z jego emocjami, albo jako cecha polegająca na skłonności do przeżywania takich stanów.
- Pomaganie służyć więc może jako sposób na odkupienie win, czego dowodzi także fakt, iż jego wzrost jest silniejszy, kiedy o naszej winie wiedzą inni, a słabszy kiedy pozbędziemy się poczucia winy w inny sposób. Pomagania nie nasila wstyd !
- Poza konkretnymi emocjami, skłonność do pomagania innym pozostaje także pod wpływem bardziej rozlanego, niespecyficznego nastroju. Ogólnie rzecz biorąc, nastrój pozytywny podnosi szansę pomagania innym
- pozytywny nastrój „nakłada nam różowe okulary", czyli aktywizuje pozytywne kategorie interpretacyjne, dzięki czemu świat jest widziany jako przyjemniejszy, a ludzie - jako bardziej zasługujący na pomoc
- wzrost nastroju hamuje działania pomocne które mogłyby nam popsuć humor, a nasila które humor podtrzymuje.
- nastroj negatywny hamuje pomoc, chyba że może nam poprawić humor
- HIPOTEZA NAPRAWY NASTROJU: każdy rodzaj pomagania ulega nasileniu pod wpływem złego nastroju.
Reagowanie na pomoc:
Trzy najważniejsze czynniki decydujące o wdzięcznej, bądź niechętnej reakcji biorcy na pomoc, to: zagrożenie dla samooceny, zagrożenie dla sprawiedliwej wymiany oraz reaktancja. !!
Pomaganie może poprawiać lub obnizać samoocenę.
O faktycznych skutkach pomocy dla samooceny decyduje współdziałanie cech biorcy i dawcy pomocy oraz sytuacji, w której do pomocy dochodzi.
badani o niskiej samoocenie czuli się nieznacznie lepiej po otrzymaniu pomocy niż bez pomocy, niezależnie od tego, kto im jej udzielał. Pomoc partnera nie stanowiła dla nich zagrożenia, jako że i tak niezbyt dobrze o sobie myśleli. Natomiast badani o samoocenie wysokiej silnie różnicowali reakcje na pomoc osób podobnych i niepodobnych. Pomoc partnera niepodobnego wywoływała polepszenie ich samopoczucia, natomiast pomoc podobnego - spadek samopoczucia, ponieważ pomoc ze strony osób podobnych jest bardziej zagrażająca dla samooceny.
Drugi czynnik decydujący o reakcji na pomoc wiąże się z zasadami sprawiedliwej wymiany społecznej. Przekonanie, iż nie będziemy w stanie odwzajemnić się dawcy, powoduje unikanie jego pomocy i bardziej negatywne reakcje na jej ofertę lub przejawy.
reaktancja. Jeżeli nieproszona pomoc traktowana jest jako próba wymuszenia na nas wzajemności, a tym samym ograniczenia naszej swobody wyboru, reagujemy na nią niechęcią i pragnieniem wywikłania się z takiego kontaktu, czasem przez pospieszne i dysproporcjonalne odwdzięczenie się z „nadpłatą".
PODSUMOWANIE:
Zachowania pomocne to działania ukierunkowane na spowodowanie jakiejś korzyści innego człowieka, niezależnie od korzyści, jakie może z niego mieć osoba pomagająca. Cztery główne teorie pomocności, to: decyzyjny model interwencji kryzysowej (zakładający, że pomoc w takiej sytuacji jest konsekwencją licznych decyzji osoby pomagającej), teorie pobudzenia (zakładające, iż udzielanie pomocy jest konsekwencją redukowania własnego pobudzenia wywołanego cierpieniem ofiary jakiejś sytuacji kryzysowej), teorie norm (zakładające, iż pomaganie jest rezultatem ulegania normom społecznym, szczególnie normie odpowiedzialności społecznej i wzajemności) oraz teorie ewolucjonistyczne (dostosowanie łączne, wliczając krewnych oraz altruizm wzajemny). Najważniejsze wyznaczniki pomagania to obecność i zachowanie innych (liczni współobecni świadkowie hamują pomoc wskutek zjawiska niewiedzy wielu i rozproszenia odpowiedzialności; jednak inni ludzi mogą też nasilać pomocność, jeśli sami są prospołeczni lub za to nagradzają) oraz relacje między dawcą i odbiorcą pomocy: częściej pomagamy tym, których lubimy, którzy są do nas podobni, z którymi mamy wspólne „my". Skłonność do pomagania nasila poczucie winy (ale nie wstyd) oraz dobry nastrój - o ile pomoc nie wymaga działań, które zepsułyby ten nastrój. Zły nastrój może hamować prospołeczność, lub -jeśli akt pomocy jest w stanie pomóc w ucieczce od własnego smutku - ją nasilać. Trzy najważniejsze czynniki decydujące o wdzięcznej bądź niechętnej reakcji biorcy na pomoc, to: zagrożenie dla samooceny, pogwałcenie sprawiedliwej wymiany dóbr lub usług oraz reaktancja.