Inwestycje w infrastrukturę techniczną 2006 |
---|
Autor: Paweł Swianiewicz |
---|
14 Paź 2006, 00:00 |
Wśród miast wojewódzkich po raz pierwszy od 2002 roku na szczycie rankingu znalazła się Warszawa, zamieniając miejscem z Katowicami. Zwraca uwagę systematyczna, trwająca już kilka lat poprawa pozycji Poznania oraz spektakularny awans Torunia – z 12. na 6. W dziesięciu miastach na prawach powiatu wydatki na inwestycje infrastrukturalne wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym ponad dwukrotnie. Duże zmiany zaszły wśród miast powiatowych, małych i powiatów. O ile rok 2004 był – pierwszym po kilkuletniej przerwie – dobrym dla inwestycji komunalnych, to 2005 można określić mianem bardzo dobrego. Najkrótszym uzasadnieniem dla tej tezy są dane przedstawione na rysunku 1. Okres 1999–2003 charakteryzuje spadek inwestycji komunalnych. Natomiast rok 2005 to już drugi kolejny rok ich wzrostu, o prawie dwa i pół miliarda złotych w porównaniu z rokiem poprzednim i prawie pięć miliardów złotych w porównaniu z 2003. W ciągu ostatnich dwóch lat przyrost w y niósł więc ponad jedną trzecią wartości wyjściowej! Jeszcze nigdy w historii polskich samorządów po 1990 roku wydatki majątkowe nie były tak wysokie. Czemu zawdzięczamy tę zmianę? Po pierwsze, prorozwojowej postawie samorządów, które umieją wybrać i odpowiednio przygotować projekty. Po drugie, poprawiającej się koniunkturze gospodarczej, dzięki której budżety lokalne i regionalne dysponują coraz większą ilością pieniędzy. W jakiejś mierze pozytywny wpływ wywarła też nowa ustawa o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, uchwalona w końcu 2003 roku. Daleka od doskonałości, ale zapewniająca samorządom większe środki niż to miało miejsce przedtem. Najważniejszym jednak czynnikiem było przystąpienie Polski do Unii Europejskiej i rosnący strumień środków z funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności. W 2005 r. w śród wydatków samorządowych znajdujemy ponad 5 miliardów złotych pochodzących ze źródeł zagranicznych – trzykrotny wzrost w porównaniu z rokiem 2003 i siedmiokrotny w porównaniu z 2002. Znaczną część tych pieniędzy przeznaczono na inwestycje. W 2005 niemal co czwarta złotówka zainwestowana przez samorządy łączyła się z którymś z programów zagranicznych. Dokładniejsze omówienie tego zagadnienia opublikujemy przy okazji oddzielnego rankingu, który pojawi się na łamach „Wspólnoty” pod koniec tego roku. Założenia metodyczne rankingu W prezentowanym już po raz piąty rankingu zajmujemy się jednak nie wszystkimi inwestycjami, a tymi, które wiążą się z rozwojem infrastruktury technicznej. Nie sugerujemy, że są one ważniejsze na przykład od oświatowych czy dotyczących kultur y. Ale warto się im przyglądać, bo są najbardziej bezpośrednio powiązane z warunkami stwarzanymi dla rozwoju gospodarczego (oczywiście na gospodarkę wpływa też stan oświaty, ale jest odczuwalny w dłuższym okresie). Inwestycje samorządowe w infrastrukturę techniczną koncentrują się w trzech działach: – transport (przede wszystkim remonty i budowa dróg administrowanych przez samorządy, ale także tabor związany z lokalnym transportem zbiorowym), – gospodarka komunalna (sieci wodociągowe i kanalizacyjne, oczyszczalnie ścieków, wysypiska śmieci, oświetlenie ulic itp.); do tej branży, obok działów klasyfikacji budżetowej: „gospodarka komunalna” oraz „zaopatrzenie w energię elektryczną, gaz i wodę”, zaliczamy też wydatki na infrastrukturę wiejską, klasyfikowane zazwyczaj do działu „rolnictwo”, – gospodarka mieszkaniowa. Bierzemy pod uwagę wydatki wyrażone w cenach stałych z 2005 roku, w przeliczeniu na jednego mieszkańca, liczone jako średnia z ostatnich trzech lat (tym razem brane są pod uwagę lata 2003 2005). Po raz drugi zestawienie wszystkich wydatków inwestycyjnych uzupełniamy zestawieniem według wydatków sfinansowanych ze środków własnych – to znaczy bez otrzymanych dotacji inwestycyjnych. Niektórzy samorządowcy sugerują, że o prawdziwej aktywności władz lokalnych świadczą inwestycje ze środków własnych, a nie takie, w których jedyny wysiłek polegał na „wychodzeniu” dotacji. Jest to podejście kontrowersyjne, szczególnie w ostatnich latach, kiedy umiejętność efektywnego wykorzystania środków unijnych przyrównuje się czasem do polskiej „racji stanu”. „Wychodzenie” dotacji, a zwłaszcza jej zdobycie w mających quasi-konkursowy charakter programach unijnych też wymaga realnego wysiłku i często kompetentnego grona pracowników (lub konsultantów) przygotowujących wniosek. Faktem jest natomiast, że pominięcie dotacji znacznie więcej mów i nam o zdolności do samodzielnego generowania rozwoju. Przyznając więc, że spojrzenie z punktu widzenia zdolności wygospodarowywania własnych środków jest również bardzo ważne, począwszy od rankingu opublikowanego dwa lata temu, w zestawieniu dokładamy jeszcze jedną kolumnę, pokazującą, ja k wyglądałoby, gdybyśmy pominęli środki uzyskane za pośrednictwem dotacji. Drugim, pojawiającym się już drugi rok, novum jest próba częściowego oszacowania wydatków inwestycyjnych znajdujących się poza budżetem. Dane ograniczające się do tych pochodzących ze sprawozdań z wykonania budżetów JST są bowiem niepełne. Zniekształcenie wynika z nieuwzględnienia w nich wydatków stanowiących de facto o wysiłku samorządu. Chodzi tu przede wszystkim o inwestycje finansowane ze źródeł własnych spółek komunalnych i z przychodów lokalnych funduszy celowych (sporadycznie bywa także, że własne środki przeznaczają na inwestycje – bez pośrednictwa budżetu miasta – komunalne zakłady budżetowe). W efekcie bywa, że pozycja miasta w rankingu jest zależna od formy organizacyjno-prawnej wykonywania niektórych zadań, przy czym w prezentowanych zestawieniach preferowane są te miasta, które utrzymują liczne zakłady budżetowe, a nie spółki. Zdarzało się, że skarbnicy czy burmistrzowie niektórych miast zwracali mi uwagę, że w ich odczuciu pozycja ich miasta została zaniżona właśnie ze względu na fragmentaryczność wziętych pod uwagę danych. Dlatego też już po raz drugi podjęliśmy wysiłek, by skalę tego błędu ograniczyć. Wychodząc z założenia, że wspomniane tutaj zniekształcenie wyników jest zazwyczaj szczególnie istotne w dużych miastach, przygotowaliśmy i rozesłaliśmy do wszystkich miast na prawach powiatu ankietę, prosząc o podanie informacji o wielkości inwestycji finansowanych przez spółki, lokalne fundusze i zakłady budżetowe. W tym roku odpowiedziało jeszcze więcej miast niż w ubiegłym – otrzymaliśmy zwroty ze wszystkich miast wojewódzkich i 30 (na 47) z pozostałych miast na prawach powiatu (w przypadku 8 miast nie otrzymaliśmy odpowiedzi ani w ubiegłym, ani w tym roku, zaś w odniesieniu do 9 dane są niepełne, bowiem obejmują in- formacje o pozabudżetowych inwestycjach za lata 2003–2004, bez danych o wydatkach w 2005). W ich przypadku wyniki rankingu uwzględniają więc szerszy zakres inwestycji komunalnych. Prezentowane rezultaty opierają się na zaufaniu do miast będących naszymi respondentami, przyjęliśmy bowiem, że nadesłane ankiety zostały wypełnione bezbłędnie i poza wzbudzającymi największe wątpliwości danymi nie prowadziliśmy weryfikacji otrzymanych informacji. Skąd i na co? Czego dowiedzieliśmy się o wydatkach inwestycyjnych z ankiety rozesłanej do wielkich miast? W porównaniu z rokiem 2004 udział budżetu w finansowaniu inwestycji związanych z infrastrukturą techniczną wzrósł z 66 proc. do 69 proc. Ale oznacza to, że w dalszym ciągu prawie jedna trzecia tych wydatków znajduje się poza budżetem. Udział ten jest jeszcze znaczniejszy w miastach największych (34 proc. w miastach wojewódzkich przy 24 proc. w pozostałych miastach na prawach powiatu). W tej pozostałej części zdecydowanie dominują środki własne spółek komunalnych, pieniądze funduszy celowych to bardzo niewielka część inwestycji komunalnych (około 2,5 proc.), a środki własne zakładów budżetowych są właściwie pomijalne. Bardziej szczegółowe informacje na ten temat zawiera tabela 1. Sytuacja jest pod ty m względem zróżnicowana w różnych samorządach. Obok miast, w których środki spółek i funduszy odgrywają minimalną rolę, mamy też takie, gdzie przedsięwzięcia spółek zdecydowanie przewyższają inwestycje budżetowe. Rekordzistą jest pod tym względem Bytom, w którym ponad trzy czwarte inwestycji znajduje się poza budżetem! Przeszło połowę inwestycji znajdujemy też poza budżetem Tarnowa, Krosna i Bydgoszczy. Poza tym mamy dość liczną, bo liczącą 13 miast grupę, w której wydatki spółek i funduszy stanowią więcej niż jedną trzecią wszystkich inwestycji infrastrukturalnych (są to, wśród miast wojewódzkich: Warszawa, Szczecin i Opole, a w gronie pozostałych miast na prawach powiatu: Biała Podlaska, Bielsko Biała, Gliwice, Konin, Koszalin, Ostrołęka, Radom, Rybnik, Siedlce i Tychy). Nietrudno sobie wyobrazić, że gdybyśmy wyniki naszego rankingu ograniczyli do wydatków budżetowych, pozycja wszystkich tych miast różniłaby się znacznie od prezentowanej obok. Warto także zdawać sobie sprawę, że spółki komunalne zaciągają na własny rachunek kredyty. W dużych miastach nowe zadłużenie spółek sięga ponad jednej piątej całego zadłużenia komunalnego. W 2005 roku w miastach wojewódzkich spółki pożyczyły ponad 430 milionów złotych, a w pozostałych miastach na prawach powiatu prawie 105 milionów. Rekordzistą były firmy warszawskie (123 miliony nowego długu), poznańskie (89 milionów) i wrocławskie (55 milionów). Na przeciwnym biegunie znajduje się szereg miast (np. Katowice), w których takie zadłużenie spółek nie pojawiało się wcale. Trzeba pamiętać, że te zobowiązania nie są w żaden systematyczny sposób kontrolowane czy monitorowane w skali całego kraju, nie wchodzą tak że do określonych ustawą o finansach publicznych limitów zadłużenia JST. Jak już wspomniałem, w naszym rankingu osobne zestawienie dotyczy wydatków inwestycyjnych finansowanych ze środków własnych, a zatem z wyłączeniem otrzymywanych dotacji. Jak znaczną część omawianych wydatków stanowią dotacje inwestycyjne? W 2005 było to trochę mniej niż jedna trzecia wszystkich wydatków majątkowych. Jak widać na rysunku 2, w minionym roku (po raz pierwszy) dotacje ze źródeł zagranicznych przekroczyły te ze źródeł krajowych. Bardzo istotne w latach dziewięćdziesiątych dotacje z funduszy celowych (przede wszystkim z Wojewódzkich i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej) mają obecnie marginalne znaczenie. Częściowo wiąże się to z tym, że fundusze stopniowo odchodziły od udzielania dotacji na rzecz finansowania poprzez pożyczki o charakterze preferencyjnym. Środki krajowe z budżetu państwa stanowią znaczącą część dotacji dla województw i powiatów, ale w gminach pełnią już znacznie mniejszą rolę. Prezentowany ranking obejmuje wydatki na rozbudowę infrastruktury technicznej. W 2005 roku stanowiły one nieco ponad dwie trzecie wszystkich majątkowych – najmniej w powiatach (nieco ponad połowę), a najwięcej w gminach miejsko- -wiejskich (ponad 70 proc.). Dokładniejszą strukturę sektorową tych wydatków pokazuje rysunek 3. Jak widać, dominują pieniądze na transport – ponad połowa wszystkich wydatków na rozbudowę infrastruktury technicznej. W wydatkach na transport około 7 proc. stanowią zakupy inwestycyjne tabor u komunikacyjnego, pozostałe ponad 90 proc. (w liczbach bezwzględnych ponad 6 miliardów złotych) to nakłady na budowę i remonty kapitalne dróg. Wyniki rankingu Tak znaczny – opisany wyżej – wzrost inwestycji przypominał w niektórych jednostkach istną eksplozję. Tylko wśród miast na prawach powiatu mamy 10, w których wydatki na inwestycje infrastrukturalne wzrosły w porównaniu z rokiem ubiegłym ponaddwukrotnie. Są na tej liście: Rzeszów, Zielona Góra, Częstochowa, Gliwice, Jaworzno, Koszalin, Ostrołęka, Świnoujście, Tarnów i Włocławek. W ubiegłym roku na zakończenie omówienia wyników rankingu napisałem: „Pozostaje z zainteresowaniem czekać na zestawienie w kolejny m roku, obejmujące już dane za rok 2005. Można się spodziewać, że rosnący strumień pieniędzy unijnych przyczyni się do sporych ruchów w naszym rankingu”. Przypuszczenie się sprawdziło i rzeczywiście zmiany pozycji poszczególnych jednostek są tym razem znaczniejsze niż bywało dotychczas. Wśród miast wojewódzkich po raz pierwszy od 2002 roku na szczycie rankingu znalazła się Warszawa, zamieniając się miejscem z Katowicami. Zwraca uwagę systematyczna, trwająca już kilka lat poprawa pozycji Poznania oraz spektakularny awans Torunia – z 12. w ubiegłym na 6. w tym roku. Jeżeli uwzględnimy tylko środki własne gmin (bez dotacji inwestycyjnych) ranking wygląda inaczej – na 2. miejsce awansuje Kraków, zaś Katowice spadają dopiero na 6. Potwierdza się od lat obserwowana prawidłowość, że Kraków potrafi bardzo efektywnie mobilizować własne zasoby, zaś Katowice są skuteczne w pozyskiwaniu zewnętrznego wsparcia dla swoich przedsięwzięć. Wśród miast na prawach powiatu już od kilku lat prowadzi Płock. Zwraca natomiast uwagę pogorszenie sytuacji Sopotu – lidera sprzed dwóch lat i zdobywcy trzeciego miejsca w roku ubiegłym, który w tym znalazł się na miejscu szóstym. Z kolei najbardziej spektakularne awanse były udziałem Suwałk (z 15. na 4. miejsce) i Świnoujścia (z 34. na 7.). To ostatnie było już w czołówce rankingu w 2001 roku, ale potem na kilka lat wielkość jego wydatków majątkowych bardzo się zmniejszyła. Jeszcze większe zmiany odnotowaliśmy w gronie miast powiatowych. Tegoroczny lider – Międzyrzecz był w roku ubiegłym dopiero 24. Zeszłoroczny zwycięzca – Słubice – spadł na drugie miejsce, ale znacznie większe przesunięcia w dół były udziałem pozostałych zeszłorocznych „medalistów”. Polkowice obniżyły swą pozycję z 2. do 21., a Sucha Beskidzka z 3. na 46. Szybki marsz w górę odnotowały natomiast: Janów Lubelski (z 38. na 9.), Żywiec (z 47. na 10.) i Brzesko (z 60. na 11.). Wśród małych miast od lat przewodzi Krynica Morska, ale d a lej w rankingu prawdziwa rewolucja. Drugi w zestawieniu Kalisz Pomorski był rok temu na miejscu 179. Zawidów awansował ze 168. na 9. Z kolei Frombork spadł z 2. na 129., a Iłowa z 3. na 174. W grupie gmin wiejskich pierwsza trójka nie zmieniła się od ubiegłego roku. Ale Chełm Śląski awansował z miejsca 302. (jeszcze dwa lata temu zajmował miejsce 1208.!) na miejsce 7. Jak zwykle olbrzymie zmiany odnotowaliśmy w zestawieniu powiatów, które w największym stopniu są zależne od otrzymywanych z zewnątrz dotacji. Zeszłoroczny lider (powiat kamieński) spadł na miejsce 4., tegoroczny zwycięzca (powiat przasnyski) awansował z miejsca 58., zaś zajmujący 2. miejsce (powiat wąbrzeski) ze 179. Rok 2006 może przy nieść dalszy wzrost inwestycji oraz znaczenia środków unijnych, a zatem i kolejne znaczące przesunięcia w rankingu. Wielki plac budowy Ryszard Grobelny, prezydent Poznania Poznań jest jednym z najszybciej rozwijających się miast w Polsce. Wzrostowi jego konkurencyjności sprzyjają w dużej mierze inwestycje. Władze podejmują szereg wysiłków, których celem jest zachęcenie potencjalnych inwestorów do lokowania kapitału. Miasto stwarza dogodne warunki pod przyszłe przedsięwzięcia poprzez wspieranie rozwoju infrastruktury komunalnej i technicznej oraz pozyskiwanie środków unijnych. O pozycji Poznania świadczy najwyższa ocena „A” pod względem atrakcyjności inwestycyjnej, przyznana w 2005 r. przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową. W 2005 r. miasto przeznaczyło na inwestycje 332,78 mln zł, z czego 327 mln zł pochodziło ze środków własnych. W długoterminowej polityce Poznań stawia na rozwój dróg i sieci kanalizacyjnych, a także na modernizację oczyszczalni ścieków oraz miejskich terenów zielonych. Z inwestycji zakończonych w roku 2005 r. warto wymienić: rozwój infrastruktury technicznej w rejonie Marcelina, budowę kolektorów górczyńskich, fragmentu ulicy Bukowskiej, modernizację 10 dróg lokalnych, budowę sygnalizacji świetlnych, w tym pierwszej na terenie miasta z systemem detekcji dla rowerów oraz intensyfikację wdrażania systemu informacji miejskiej. Priorytetem drogi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa Postawiliśmy na infrastrukturę drogową, bez której nie można liczyć na przyciągnięcie inwestorów i dynamiczny rozwój. Komunikację poprawiliśmy głównie dzięki dwóm dużym projektom drogowym: przebudowie ulic w ciągu drogi krajowej nr 4 – współfinansowanej w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Transport oraz ulic powiatowych – dofinansowanej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Dzięki unijnemu wsparciu stworzyliśmy także sieć szerokopasmową, czyli bezpłatny Internet dla placówek oświatowych i mieszkańców. Uzbrajamy tereny pod inwestycje oraz budownictwo mieszkaniowe, układamy sieć kanalizacji sanitarnej i deszczowej. Dzięki dużym przedsięwzięciom stajemy się miastem coraz lepiej postrzeganym przez inwestorów. Realizacja WPI Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia W strukturze wydatków miasta wydatki inwestycyjne stanowiły w 2005 roku 22,8 proc., a w 2006 – 24,3. Tegoroczny plan zakłada zrealizowanie przedsięwzięć o wartości ponad 38 mln zł, z czego prawie 22 mln to środki własne. Wynikają one z przyjętego, w ubiegłym roku, wieloletniego planu inwestycyjnego miasta na lata 2006–2009, w którym przyjęliśmy, że udział inwestycji w wydatkach będzie oscylował w granicach 22–24 proc. rocznie. Planując przedsięwzięcie, rozważamy możliwości pozyskania funduszy zewnętrznych – nie tylko unijnych. I tak np. z funduszy PHARE, w wysokości prawie 8 milionów złotych, zakończono budowę sieci wodno-kanalizacyjnej w Przytorze, Ognicy i Łunowie. W ramach wniosku złożonego do Sektorowego Programu Operacyjnego Transport otrzymaliśmy 9 milionów złotych na modernizację ulicy Wolińskiej. Przykładem inwestycji o charakterze publicznym realizowanych przez prywatnych inwestorów jest budowa kolejki UBB od przejścia granicznego Świnoujście – Ahlbeck do ul. 11 Listopada. Podnosimy standard życia Józef Gajewski, prezydent Suwałk Naszym priorytetem jest utrzymywanie wysokiego wskaźnika inwestycji. Pamiętając o przedsięwzięciach w sferze społecznej, zabiegamy o rozbudowę i modernizację infrastruktury technicznej. Po pierwsze dlatego, że wpływa ona na poprawę konkurencyjności gospodarki lokalnej i wzrost atrakcyjności Suwałk dla potencjalnych inwestorów. Po drugie, podnosi się standard życia suwalczan i zapewnia im nowe miejsca pracy. Przykładem takiej inwestycji jest realizacja projektu „Poprawa jakości wody w Suwałkach”, współfinansowanego z ISPA. Nie zapominamy też o ekologii. Suwalska oczyszczalnia ścieków spełnia już europejskie standardy, a w ostatnim roku zamontowaliśmy kolejne separatory substancji ropopochodnych na wylotach kanalizacji deszczowej do Czarnej Hańczy. Wysoki poziom inwestycji jest możliwy m.in. dlatego, że Suwałki zajmują pierwsze miejsce wśród miast na prawach powiatu w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych. W czasie tej kadencji samorządu na wydanych przeszło 200 milionów złotych około połowa pochodziła z Unii Europejskiej oraz funduszy celowych, budżetu centralnego i agend rządowych. Dotacje z Unii Europejskiej Tadeusz Dubicki, burmistrz Międzyrzecza Nasz skok w rankingu jest efektem zwiększenia wydatków na inwestycje, głównie poprzez umiejętne pozyskiwanie środków unijnych. W ciągu minionych czterech lat łączna wartość zrealizowanych przedsięwzięć wyniosła blisko 45 mln zł. Pozwoliło nam to na budowę i modernizację sieci wodociągowych i kanalizacyjnych oraz znaczne zwiększenie nakładów na infrastrukturę komunikacyjną. W roku 2005 za 1,2 mln zł ze środków ZPORR wybudowaliśmy kanalizację sanitarną dla miejscowości Wyszanowo. W ramach programu PHARE Spójność Społeczna i Gospodarcza zakończyliśmy projekt pod nazwą „Lubuska sieć obszarów aktywności gospodarczej – miasta przyjazne inwestorom”. Wartość tej inwestycji wyniosła 7,6 mln zł. W tym roku oddano do użytku obwodnicę miasta, ruszyły też inwestycje w Międzyrzeckim Parku Przemysłowym, którego część stanowi podstrefę Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To tylko niektóre przykłady. Zbrojenie terenów dla firm Jan Musiał, burmistrz Brzeska W ciągu ostatnich kilku lat prace inwestycyjne nabrały ogromnego tempa. Dla przedsiębiorców samorząd uzbroił tereny na Pomianowskim Stoku, które już znalazły nabywców. Zakończyła się realizacja olbrzymiego programu „Rozwój gospodarczy Gminy Brzesko”. Dzięki dotacji z funduszu PHARE od 2002 roku powstało 102,5 km kanalizacji deszczowej i sanitarnej, drogi, 8 przepompowni oraz 2,5 km sieci wodociągowej za ok. 9,5 mln euro. Rozmach tych prac wybija się na tle województwa, a nawet kraju, bo to niezwykłe, że niewielka gmina pozyskała znaczne środki pomocowe i wykonała inwestycje na tak dużą skalę. W 2005 roku zakończyła się budowa wodociągu we wsi Bucze, finansowanego z programu SAPARD. Zadbaliśmy o estetykę rynku w Szczepanowie, miejscu kultu św. Stanisława. Nie inaczej ma się sprawa z infrastrukturą oświatową i rekreacyjną. W 2002 roku zakończyła się budowa nowoczesnej krytej pływalni za 7,4 mln zł, a rok później powstał budynek dla Ludowego Klubu Sportowego w Porębie Spytkowskiej. Teraz dobiegają końca prace przy sali gimnastycznej w podbrzeskim Jasieniu, natomiast trwają jeszcze w Okocimiu. Rozwój bazy sportowej Andrzej Hypki, burmistrz Kalisza Pomorskiego Rozwój infrastruktury technicznej i społecznej jest jednym z priorytetowych celów Strategii Rozwoju Społeczno-Gospodarczego naszej gminy, którą systematycznie realizujemy. Najważniejszymi inwestycjami roku 2005 były: modernizacja gminnej oczyszczalni ścieków, budowa ponad 30 km. sieci kanalizacji sanitarnej na terenie oraz remonty wielu dróg i chodników. Udało nam się także wybudować dwa komunalne bloki mieszkalne oraz zmodernizować i wzbogacić bazę sportową i rekreacyjną. Pieniądze na realizację zeszłorocznych przedsięwzięć pochodziły głównie ze środków własnych gminy oraz z funduszy unijnych i pożyczki NFOŚiGW. Budowa spójnego systemu Józef Sontowski, burmistrz Zawidowa Najważniejsze zadania inwestycyjne zrealizowane przez gminę Zawidów w latach 2005–2006 to budowa zintegrowanego systemu gospodarki wodno-ściekowej z modernizacją oczyszczalni ścieków dla gminy Zawidów, Sulików i Habartice (Republika Czeska). Chodziło m.in. o poprawę jakości rzeki granicznej z Niemcami – Nysy Łużyckiej, skanalizowanie miejscowości, ochronę ujęć wody i środowiska terenów przygranicznych, uatrakcyjnienie obszarów pod względem turystycznym, ekologicznym i przemysłowym. Łączna kwota wydatkowana na inwestycje w 2005 r. to ponad 6 mln zł, z czego środki własne wynoszą 885 tys. Zintegrowani ze stolicą Wielkopolski Grzegorz Wojtera, wójt Suchego Lasu Południowa część gminy, jako mocno zintegrowana z Poznaniem, przez ostatnie lata bardzo się rozwijała. Mam tu na myśli przede wszystkim budowę osiedli i zagospodarowanie nowych przestrzeni. Gmina była przygotowana planistycznie do tego procesu, ponieważ zadbano o miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Oczywiście konsekwencją była konieczność budowy infrastruktury technicznej. Prace przypadły na okres dużej fiskalnej prosperity, więc pieniędzy na inwestycje nie brakowało. Wystarczy dodać, że wzrost nakładów na programy drogowe, które od 2004 roku nazywamy programem Droga 3000, wzrósł o ponad 150 proc. i przy około 60-milionowym budżecie obecnie osiąga wielkość 20–25 mln. Warto dodać, że gmina korzystała w tym okresie z ostatnich transz obligacji komunalnych, które wyemitowała na kwotę 7,5 mln zł. Obecnie przygotowujemy się do emisji o wartości 9 mln. Równolegle inwestowaliśmy w obiekty komunalne, takie jak oczyszczalnia ścieków dla północnej części gminy i budynki kubaturowe. Należy do nich m.in. hala sportowo-widowiskowa w Suchym Lesie o wartości około 10 mln zł. Wysoki i stabilny budżet Stanisław Jagoda, wójt Chełma Śląskiego Znaczący awans w rankingu inwestycyjnym samorządów to powód do dużej satysfakcji. Na tak wysokie miejsce decydujący wpływ miała realizacja przedsięwzięć związanych z gospodarką wodno-ściekową. Wybudowaliśmy oczyszczalnię ścieków i 22 km sieci kanalizacyjnej, która objęła 50 proc. mieszkańców. Zadanie było finansowane przy udziale środków z WFOŚiGW oraz funduszu SAPARD. Chełm Śląski dysponuje wysokim i stabilnym budżetem, dlatego wierzę, że w czołówce tego rankingu zadomowimy się na dłużej. Wzbogacanie bazy dydaktycznej Krzysztof Maćkiewicz, starosta wąbrzeski Dobrze wykorzystaliśmy unijną szansę. Przygotowywaliśmy się do tego wiele lat przed przystąpieniem Polski do UE. W 2000 roku rada powiatu uchwaliła strategię rozwoju, w której jednym z głównych zadań była „Budowa obwodnicy Miasta Wąbrzeźno”. Projekt uzyskał wysoką ocenę Regionalnego Komitetu Sterującego i uchwałą Zarządu Województwa Kujawsko Pomorskiego został skierowany do realizacji. Obwodnica została oddana do użytku pod koniec września tego roku. Całkowity koszt inwestycji wyniósł 25,5 mln złotych, z czego 16 mln pochodziło z Unii Europejskiej. Pozostałą kwotę pokryły powiat wąbrzeski i miasto Wąbrzeźno. Sporo pieniędzy uzyskano na projekty służące wzbogacaniu bazy dydaktycznej szkół i placówek oświatowych oraz umożliwiające realizację zajęć pozalekcyjnych. Znaczącym beneficjentem środków unijnych jest też powiatowy urząd pracy. Teraz przygotowujemy się do budowy sali gimnastycznej wraz z łącznikiem w zespole szkół zawodowych, modernizacji drogi powiatowej Wąbrzeźno–Kowalewo Pomorskie oraz kilku znaczących odcinków dróg powiatowych, po jednym w każdej gminie. Projekty unijne Zenon Szczepanowski, starosta przasnyski Wyjątkowy pod względem inwestycji był rok 2004. Przygotowaliśmy szereg projektów nastawionych na pozyskanie środków z Unii Europejskiej. Od ubiegłego roku konsumujemy te środki. Cieszy nas, że potwierdzeniem prac zrealizowanych na terenie powiatu jest wysokie miejsce w rankingu. |