szkoławeya

John Dewey

„Szkoła Działania” zwana także jako „Szkoła Pracy” Deweya będąc szkołą o charakterze laboratoryjnym główny akcent kładła na rozwój aktywności dziecka, która przejawiała się w czynnościach manualnych, czy różnego rodzaju zajęciach praktycznych. Przy czym podkreślał że działania te nie miały na celu przygotowania uczniów do wykonywania określonego zawodu lecz miały pobudzić ich wrodzone zdolności, nauka teoretyczna sama w sobie miała być narzędziem do zdobywania przez nich bogatego i różnorodnego doświadczenia.

Praktyka nie miała przyćmić teorii studiowanej z książek czy zdobywanej od nauczyciela. Miała prowadzić do nauczenia wychowanków samodzielnej pracy, korzystania z doświadczeń pozaszkolnych, czy w końcu samodzielnego wysiłku na drodze zdobywania wiedzy i znajomość jej praktycznego zastosowania. Poznanie i wiedza stanowią idealne narzędzia pomocne w pokonywaniu różnorakich trudności i rozwiązywaniu problemów. Dewey zaznacza że powinna ulec zmianie sama metoda prezentacji problemu. Uczniowie powinni być przekonani , że rozwiązując dany problem, odkrywają nowe dla nich rzeczy , że zdobywają wiadomości nikomu dotychczas nieznane. Dewey spostrzega problem pogoni za technologicznym rozwojem. Życie rodzinne coraz bardziej obraca się tylko wokół pracy, a to z kolei nie pozwala na budowanie życia rodzinnego, a co za tym idzie i społecznego. Wśród technologicznego rozwoju zanika cały naturalny proces ludzkiego kunsztu tworzenia i wytwarzania. To co kiedyś było wytwarzane w środowiskach domowych za pomocą masy żmudnych czasochłonnych czynności( np. wyrób odzieży, mebli ,świec, żywności) przeniosło się do fabryk. Według Deweya najbardziej traciły na tym dzieci bo zostały pozbawione sposobności obserwowania i uczestniczenia w tym złożonym procesie. Poprzez pracę, która była wykonywana w domu dzieci uczyły się nie tylko wytwarzać proste roboty ale także uczyły się porządku, pilności, spostrzegawczości. Dewey patrząc na życie rodzinne postanowił ten schemat przenieść do szkoły jako nowy system nauczania. Zauważył, że dziecko poprzez wykonywanie prostych prac nie tylko uczy się wykonywać określone czynności manualne, ale przede wszystkim kształtuje swój charakter, osobowość i umiejętność współżycia społecznego.

Za podstawę swojego programu nauczania Dewey uczynił zajęcia praktyczne typu rzemieślniczego w warsztatach i gospodarstwie domowym.

Jednak nie były to typowe warsztaty gdzie uczeń po wstępnych naukach nauczyciela podejmował określona prace w celu wytworzenia produktu, albowiem u Deweya proces ten stawał się znacznie bardziej złożony.

Uczeń cofa się do narzędzi stosowanych w przeszłości by kolejno przechodzić do metod i maszyn współczesnych. Np. na zajęciach z tkactwa dzieciom dawano włókna w stanie surowym, a ich zadaniem było wpaść na właściwy pomysł, sporządzić prosty przyrząd do rozdzielania i czesania.

Bądź na zajęciach z gotowania uczniowie obserwowali stany wrzenia wody, poprzez gotowanie warzyw i mięsa uczyli się ich chemicznej budowy sprawdzali odmienność w zawartości tłuszczów.

Praktyczność nie odnosiła się tylko i wyłącznie do prac w warsztatach ale również do działań na zwykłych zajęciach np. Geografii:

W szkołach nie było jako takich zajęć lekcyjnych, dzieci nie były biernymi słuchaczami.

Zajęcia te były więc w szkole Deweya punktem wyjścia i osią, wokół której narastała stopniowo wiedza dzieci o rzeczywistości i zjawiskach przyrody czy historycznym rozwoju produkcji. Zajęcia praktyczne nie tylko były interesujące czy inspirujące ale stawały się nowym narzędziem i organem poznania.

Teza ta wyrażała podstawowe twierdzenie teorii poznania Deweya którą nazwał on Instrumentalizmem.[*]

[*Wyjaśnienie pojęcia - Instrumentalizm (łac. instrumentum 'narzędzie'), (filozof.) - współczesny kierunek filozoficzny będący odmianą pragmatyzmu. Według niego cała wiedza i wszelka działalność ludzka pełnią jedynie funkcje instrumentalne, czyli stanowią narzędzia (instrumenty) służące przystosowywaniu się do środowiska i opanowaniu go.]

Tak więc u dzieci rozwijane były umiejętności praktyczne budowane przez szkołę. Najlepiej do tego nadawała się praca ręczna - mimo iż nie dawała określonego zawodu to rozwijała uzdolnienia do pracy zawodowej. Dlatego praca szkolna opierała się na warsztatach i ogrodach szkolnych, kuchni, szwalni, laboratoriach bo wiązało się to z obcowaniem z określonym zagadnieniem a rozwiązywanie problemów w sposób aktywny i praktyczny co było o wiele korzystniejsze dla ucznia.

Dziecko jest w młodym wieku bardzo aktywne, znajduje się w ciągłym ruchu, wykonuje masę czynności, powinno posiadać odpowiednie i niekrępujące je miejsce pracy. Dewey starał odchodzić od typowych szkolnych ławek o ograniczonej przestrzeni łączonych razem służących tylko do „słuchania”, w których ściskano wręcz uczniów by nauczyciel mógł ogarnąć jak największą liczbę dzieci i przy tym traktować ich jako „en mase”, jako zbiorowisko jednostek o postawie biernego słuchacza.

Dewey w swej szkole starał się zapewnić dziecku indywidualne miejsce pracy ,a każdego ucznia traktować jako indywidualna jednostkę.

Dewey doszedł do wniosku że najlepszym sposobem do zainteresowania dziecka danym zagadnieniem jest korzystanie z jego „popędu”.

I tu pojawia się pytanie czy powinniśmy tylko zaspokajać ten „popęd” czy starać się wykorzystać go do pozyskania przez dziecko doświadczenia i wypływającej z tego samodyscypliny w działaniu.

Tak więc naturalne zachowania dziecka można spożytkować w sposób na tyle odpowiedni by przykładały się one do jego czynnego rozwoju.

Dewey wyróżnił 4 instynkty przejawiane przez dzieci w szkołach a były to:

-instynkt wypowiedzi

Dzieci lubią się wypowiadać przy pomocy kształtu i barwy. (postrzeganie wzrokowe)

-instynkt społeczny

Przejawia się w rozmowach, osobistych stosunkach i obcowaniu z ludźmi

-instynkt tworzenia

Znajduje swój wyraz w zabawie, ruchu gestykulacji i udawaniu, staje się bardziej określony i szuka ujścia w nadawaniu materiałom konkretnych form i kształtów.

-instynkt artystyczny

Wyrasta z instynktu porozumiewania się i z instynktu konstruktywnego.

Z kolei nowy program był przeciwieństwem starego systemu, gdyż poprzez szkołę pracy dzieci uczyły się współpracy, udzielały sobie wskazówek, doradzały i pomagały. Taki system pozwalał na ułatwieniu młodzieży poznania i zrozumienia nowych warunków społecznych przez powiązanie jej działalności z realnym życiem. „Szkoła pracy” miała być embrionalnym (jeden wspólny organ, całość, szkołą miała być społeczeństwem) odwzorowaniem życia społecznego. Te nowe metody uczenia to nie tylko zdobywanie wiedzy, ale także uspołecznienie wychowanków. Natomiast dotychczasowa szkoła stosowała według Dewey’a zbyt drastyczne metody takie jak: kary, zachęty, zaś praca miała być tym narzędziem, które wyzwala w dzieciach wrodzone popędy społeczne, twórcze, badawcze i artystyczno-ekspresyjne.

Dewey był przekonany, że między ludźmi istnieje zasadnicza nierówność w zakresie uzdolnień, znaczna cześć ludzi nie wykracza poza zainteresowania praktyczne. Dla takich osób wystarczy rozwijanie się przy jak najmniejsze ilości materiału naukowego. Dewey chciał by ludzie otrzymywali wykształcenie które pozwoliło by im dojrzeć w swej codziennej pracy głębsze i ludzkie znaczenie (zrozumienie własnej pracy, chęć pracy). Według niego wielu jest wręcz „Dodatkiem do maszyny” co miało wynikać z braku sposobności do rozwinięcia wyobraźni i wykształcenia instynktów konstruktywnych i twórczych.

Dlatego wprowadzenie zajęć praktycznych, historii naturalnej, podstaw przyrodoznawstwa ,rysunków, historii i odsunięcie na dalszy plan przekazu czysto teoretycznego oraz zmiana w atmosferze szkoły pozwala na lepszy rozwój dziecka i rozwinięcie odpowiedniego postrzegania świata poprzez swoje doświadczenie i umiejętność jego zastosowania.

Nauczyciele w szkołach nie powinni być tylko od przekazywania typowej wiedzy książkowej i stawiania wymagań, ale także powinni umieć nadawać odpowiedni kierunek czynnością, które wykonują dzieci, aby doprowadzić ich do obranego celu. Szkoła większą uwagę powinna poświęcić indywidualnej jednostce, aby ta mogła się bez problemów rozwijać i żyć. Nauczyciele powinni się skupić na każdej, różnorodnej osobowości jaką ma każde z dziecka. Nie powinno się dzieci zbytnio ograniczać jeśli ono się chce rozwijać, ani nie negować jego uczuć i zainteresowań. Dziecko kształtuje swoją osobowość w większości w szkole, dlatego powinno być dużo prac grupowych by go uspołecznić i nauczyć obcowania z innymi ludźmi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
epidemiologia, czynniki ryzyka rola pielegniarki rak piersi szkola, nauczyciel
Gnieźnieńska Wyższa Szkoła
szkola promujaca zdrowie
Szkoła pisania
Struktura treningu sportowego (makrocykl) szkoła PZPN
Szkoła pleców 2
sytuacje kryzysowe szkoła
Projekt 1 Szkoła rodzenia
20dor zaw w szkołach UE
Szkoła i jej program
2004 07 Szkoła konstruktorów klasa II
Mehran Mansha Sobotnia Szkoła Piękności
BHP szkoła sala biologiczna
Nowe przepisy BHP w szkołach i placówkach oświatowych
warzywa-mini, szkoła, zkoła, warzywa
Hieroglifowa zagadka, Język polski i szkoła podstawowa
Giaur, Szkoła
Materiał pomocniczy, Szkoła, wypracowania, ściągi

więcej podobnych podstron