POLITYKA GOSPODARCZA STANOW ZJEDNOCZONYCH W OKRESIE RZĄDÓW RONALDA REAGANA
1.WSTEP.
Gospodarka Stanów Zjednoczonych jest przedmiotem zainteresowania ekonomistów polityków i opinii publicznej daleko poza granicami USA. Uważa się ją wciąż za "lokomotywę wzrostu", wpływającą w znacznej mierze na koniunkturę gospodarczą Europy Zachodniej, Japonii i wielu krajów rozwijających się. Wiele globalnych kwestii gospodarczych ma,przynajmniej czśęciowo swe źródła w Stanach Zjednoczonych.
Oczywistą konsekwencją roli Stanów Zjednoczonych w polityce i gospodarce światowej jest szerokie zainteresowanie, jakie wzbudza polityka gospodarcza kolejnych administracji waszyngtońskich. Nasiliło się ono w związku z objęciem urzędu prezydenta przez Ronalda Reagana, którego wybór, nie będący szczególną niespodzianką, stanowił dość radykalne zerwanie z tradycją wyboru kandydatów umiarkowanych, centrowych w tamtejszym rozumieniu. Opowiedziano się za radykalną zmianą hierarchii priorytetów poitycznych i strategii społeczno-ekonomicznej.
W programie przedwyborczym Ronalda Reagana obok typowych konserwatywnych postulatów zrównoważenia budżetu federalnego, redukcji podatków i ogólnego ograniczenia zakresu interwencjonizmu państwowego (tzw. deregulacja) mówiło się o ograniczeniu przywilejów związków zawodowych, likwidacji ustawy o płacy minimalnej i wielu innych kwestiach wykraczających poza sferę polityki gospodarczej jak np. o reprywatyzacji szkolnictwa, ograniczaniu kontroli urodzeń czy zaniechaniu "akcji afirmatywnej".
Program rządu Reagana składał się z trzech podstawowych elementów:
-kontynuacji zapoczątkowanej jeszcze w 1979 r. przez System Rezerwy Fedaralnej antyinflacyjnej, restrykcyjnej orientacji w polityce kredytowo-pieniężnej;
-radykalnej zmiany zasad polityki podatkowej;
-zapowiedzi głębokiej, choć stopniowo realizowanej modyfikacji hierarchii celów społeczno-gospodarczych, których odzwierciedleniem miała być istotna zmiana struktury wydatków budżetowych oraz tzw. deregulacja wielu sfer funkcjonowania społeczeństwa. By jednak zająć sie omówieniem tejże polityki należy zwrócić uwagę na to co doprowadziło Reagana do władzy i do zmiany strategii gospodarczej.
2. GOSPODARKA AMERYKAŃSKA W LATACH SIEDEMDZIESIĄTYCH
Niekorzystna sytuacja, w jakiej znalazła się gospodarka amerykańska w końcu lat siedemdziesiątych, była niewątpliwie okolicznością sprzyjającą dla walczącego o fotel prezydencki Ronalda Reagana. Niskie tempo wzrostu dochodu narodowego, bezrobocie, nasilającą się inflację, spadek kursu dolara i inne problemy prezentował on w swej retoryce przedwyborczej jako dowody bankructwa polityki gospodarczej Cartera oraz poprzednich, także republikańskich administracji. Rosnące wydatki państwa wypierały inwestycje w sektorze prywatnym, zwiększające się zaś obciążenia podatkowe ograniczały siłę nabywczą konsumentów i rentowność kapitału produkcyjnego. Wysoka stopa procentowa (efekt inflacji) hamowała rozwój budownictwa mieszkaniowego, natomiast liczne ingerencje państwa o charakterze administracyjnym w życie gospodarcze krępowały działanie inicjatywy prywatnej, prowadząc do wzrostu kosztów wytwarzania, spadku konkurencyjności towarów amerykańskich w handlu międzynarodowym i wzrostu bezrobocia.
W całym okresie 1971-1980 PNB wzrósł, po uwzględnieniu wzrostu cen, o 35,8%, co w porównaniu z okresem lat sześćdziesiątych (47,2%) i piećdziesiątych (38%) nie pokazuje żadnych radykalnych odstępstw od dotychczasowych długofalowych tendencji gospodarki amerykańskiej, jednakże gdyby zamiast wskaźników dla okresów pięcio czy dziesięcioletnich wziąć te które opisują pełne cykle koninkturalne, to wyniki są mniej optymistyczne:
-lata 1948-1959-średni wzrost PNB wyniósł 3,6%
-lata 1960-1973-średni wzrost PNB wyniósł 3,8%
-lata 1974-1980 średni wzrost PNB wyniósł już tylko 2,6%
Swiadczyło to o względnie trwałym obniżeniu dynamiki rozwojowej gospodarki USA.
W latach siedemdziesiątych wystąpiła ponadto wyraźna tendencja do wzrostu stopy bezrobocia, z zaznaczającym się zwiększeniem bezrobocia strukturalnego, długoterminowego. Poza pracą w 1974 r. pozostawało 4,6% siły roboczej, natomiast w 1979 r. wskaźnik bezrobocia wzrósł do 5,6%. Spadały realne płace, wydajność pracy, a o skali inflacji niech świadczy fakt, że ceny towarów konsumpcyjnych rosły przeciętnie trzy razy szybciej niż w latach sześćdziesiątych. Stopa inflacji sięgała okresowo wartości zbliżonych do 10% (1974-1975-10%, 1978-9%), co z całą pewnością przyczyniło się do zahamowania dynamiki gospodarczej USA.
W ogniu krytyki konserwatystyw stały również wydatki budżetowe, obok skali również ich struktura; o ile w 1966 r.
wydatki wojskowe stanowiły 43% całości budżetu federalnego, o tyle w drugiej połowie lat siedemdziesiątych ich udział spadł do 23-24%. Reagan zapowiedział wzrost tych wydatków do 35,4% wydatków budżetu federalnego do 1987 r.
Wzrastały obciążenia podatkowe a szczególnie tzw. podatki socjalne. Wzrósł także podatek dochodowy, a dotknęło to mocno ludzi średnio zarabiających. Wszystkie te fakty skwapliwie wykorzystał Ronald Reagan; obietnica redukcji podatków i zahamowania inflacji doprowadziła go do Białego Domu, a kredyt zaufania jakim go obdarzyli wyborcy sprawił, że zaakceptowano nieortodoksyjny, radykalno-konserwatywny program działania
3. POLITYKA GOSPODARCZA RZĄDU RONALDA REAGANA
A. POLITYKA PIENIĘŻNA
Na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych zainicjowano politykę twardych restrykcji pieniężno-kredytowych mających na celu ograniczenie inflacji. Polityka ta polegała na zmniejszeniu tempa wzrostu podaży pieniądza w obiegu i świadomym dopuszczaniu do wzrostu stopy procentowej. Oznaczało to zwrot od dotychczasowej praktyki i zostało powszechnie potraktowane jako przejście na pozycję monetarystyczne. Eksperyment ten trwał już rok, kiedy Ronald Reagan objął urząd prezydencki. Wyraził on dlań jednoznaczne poparcie, a konsekwentna polityka pieniężna zorientowana na podtrzymanie stabilności waluty została uznana za jeden z głównych elementów strategii gospodarczej Reagana.
Polityka restrykcji pieniężnych przyczyniła się do ograniczenia tempa wzrostu cen, jednakże wywołała wiele niekorzystnych skutków ubocznych. Przede wszystkim stała się katalizatorem ostrego załamania koniunktury, czego przyczyną był bezprecedensowy wzrost poziomu stopy procentowej. Poparcie Reagana, mimo krytyki nawet samych monetarystów, pozwoliło na jego konsekwentną kontynuację aż do chwili, gdy tendencje inflacyjne uległy zahamowaniu.
B.POLITYKA PODATKOWA-"PODAŻOWY" ELEMENT STRATEGII EKONOMICZNEJ RZĄDOW RONALDA REAGANA
Okres prezydentury Ronalda Reagana stał pod znakiem niezwykle aktywnej polityki podatkowej. Zmiany były nie tylko częste, ale także zasadniczej natury. W sierpniu 1981 uchwalono bezprecedensową pod względem skali obniżkę podatków od dochodów indywidualnych. W latach 1982-1984 dokonano kilku korekt systemu fiskalnego.
W końcu 1986 r. Kongres uchwalił ustawę zmieniającą w bardzo istotny sposób całość funkcjonowania systemu podatkowego w USA. Reforma polegała na radykalnym ograniczeniu jego progresji do dwóch podstawowych przedziałów (dla jednostek fizycznych), generalnym obniżeniu stawek przy jednoczesnym " zamknięciu" wielu luk podatkowych. W efekcie zmieniła się struktura wpływów budżetowych (wzrósł udział podatków płaconych przez przedsiębiorstwa), odczuwalne zaś obniżenie stawek oraz uproszczenie przepisów fiskalnych powinno-jak się oczekuje-ograniczyć na dłuższą metę bezproduktywne w skali społecznej lub wręcz nielegalne działania mające na celu ukrywanie dochodów lub sztuczne ich zaniżanie na drodze wykorzystywania różnorakich kruczków prawnych.
Ustawa podatkowa z roku 1981 oznaczała realizację głównej obietnicy przedwyborczej oraz określana była jako wyraz nowego,
"podażowego" podejścia do rozwiązywania problemów gospodarczych USA.
Ekonomia podaży, ujmując rzecz w sposób najbardziej syntetyczny, swe teoretyczne podstawy zawiera wdwóch tezach.
1.Wielkością decydującą o pomyślności gospodarczej jest nie popyt
lecz podaż, która tworzy potrzeby, a co za tym idzie-popyt.
2.Globalna wielkość podaży zależy od formy alokacji zasobów,
a najdoskonalniejszym jej mechanizmem jest mechanizm rynkowy.
Najbardziej znaną konstrukcją ekonomii podaży jest tzw. krzywa Laffera, objaśniająca związek między wielkością przychodów podatkowych państwa a stopą opodatkowania. Krzywa wskazuje, że przy stopie podatkowej równej zarówno 0% jak i 100% wpływy budżetowe równają się 0. Między tymi dwoma ekstremami istnieje pewna stopa podatkowa, pozwalająca maksymalizować wysokość wpływów budżetowych. W pewnych sytuacjach więc redukcja stawek podatkowych wywoła wręcz wzrost wpływów budżetowych. Krzywej tej jednak nie należy traktować dosłownie; służy ona określeniu położenia państwa, a w realiach gospodarki USA, gdzie występuje najniższy z krajów wysoko rozwiniętych udział obciążeń podatkowych w PNB dyskusja tej krzywej budzi poważne wątpliwości.
Podażowcy proponowali w szczególności:
- redukcję wszelkich obciążeń podatkowych ("klin" podatkowy)
- zmiany w strukturze podatków polegające na eliminacji bądź łagodzeniu ich progresji oraz ewentualnym zastąpieniem podatku dochodowego podatkiem od konsumpcji (np. V.A.T.), co miałoby stymulować oszczędzanie. Dlatego też ustawa podatkowa z 1981 r jest jakby ekonomią podażową w działaniu.
USTAWA PODATKOWA Z ROKU 1981
Ustawa podatkowa z sierpnia 1981 r.(Economic Recovery Tax Act of 1981) stanowiła jeden z pierwszych sukcesów parlamentarnych nowej administracji. Mimo obaw o inflację ostateczna wersja ustawy odpowiadała intencjom i strategii Reagana. Oto najważniejsze jej postanowienia.
W zakresie podatków indywidualnych m.in.:
1. Obniżenie wszystkich stawek podatkowych od dochodów indywidualnych o 5%, począwszy od 1 X 1981 r., o 10% od 1 VII 1982 r. oraz o kolejne 10% od 1 VII 1983. W rezultacie redukcja podatków w roku 1981 wynosiła zaledwie nieco ponad 1%, w 1982 r.-10%, w 1983 r.-19% i dopiero w 1984 r. osiągnięto pełną jej skalę, tj.23%
2.Obniżenie z 70 do 50% maksymalnej stawki opodatkowania dochodów z kapitału (dywidend, procentów, zysków itp.), zrównane z maksymalną stawką opodatkowania dochodów z pracy.
3.Obniżenie z dniem 10 VII 1981 r. z 28 do 20% najwyższej stawki opodatkowania dochodów z przyrostu wartości kapitału.
4.Wprowadzenie indeksacji podatków od 1985 r.
5.Zwiększenie ulg podatkowych dla małżeństw pracujących zawodowo, które wypełniają wspólny kwestionariusz podatkowy, oraz odjęcie kosztów opieki nad dziećmi wynikających z podjęcia zatrudnienia przez rodziców od sumy należnego podatku dochodowego.
W zakresie opodatkowania przedsiębiorstw m.in.:
1.Wprowadzenie nowych, uproszczonych i korzystniejszych od dotychczasowych zasad odpisów amortyzacyjnych. W szczególności wprowadzenie podziału trwałego majątku produkcyjnego na 4 grupy o różnym okresie normatywnej "żywotności".
2.W celu stymulowania działalności badawczo-rozwojowej zezwolenie na odjęcie 25% wzrostu wydatków na tę dziedzinę ponad poziom z trzech poprzednich lat od kwoty należnego podatku od dochodów korporacji. Dotyczyło to także wszelkiego rodzaju świadczeń przedsiębiorstw na rzecz uniwersytetów.
3.Wydłużenie z 7 do 15 lat okresu, w którym przedsiębiorstwo mogło użytkować przypadające mu ulgi podatkowe. Zliberalizowanie zasad tzw. leasingu (włącznie z ulgami podatkowymi)
W zakresie stymulowania oszczędzania m.in.:
1.Zwiększenie wysokości sum, które można odjąć od dochodu do opodatkowania, jeśli były lokowane na specjalnych kontach emerytalnych.
2.Zwiększenie zakresu zwolnienia od podatków dochodów płynących z posiadania certyfikatów oszczędnościowych emitowanych przez banki handlowe
Oprócz powyższych ustaleń ustawa podatkowa obniżała podatki od spadków i darowizn i niektóre podatki płacone przez producentów ropy naftowej.
Ogólnie rzecz biorąc dzięki silnemu ożywieniu gospodarczemu, które miało nastąpić,wzrost podstawy opodatkowania miał zrekompensować straty wynikłe z redukcji stawek. Jednakże formalnie wymienione podatki charakteryzowała dość wyraźna progresja, w szczególności w przypadku podatku od dochodów indywidualnych, w których przewidziano 14 przedziałów podatkowych (od 11 d0 50%). Najbardziej brzemienne w skutki było ulgowe traktowanie dochodów z przyrostu wielkości kapitału (maksymalna stawka 20%), co stymulowało dążenie do lokowania bieżących dochodów w zyskujące na wartości aktywa, np. nieruchomości, dzieła sztuki, papiery wartościowe i sprzedawanie ich po jakimś czasie po wyższej cenie. Różnica, czyli przyrost wartości kapitału, była obciążona mniejszym niż normalny dochód podatkiem.
Jeśli doliczyć do tego zasadę wyłączania z podstawy opodatkowania sum obejmujących koszt oprocentowania kredytu hipotecznego, to zaciągnięcie pożyczki na zakup nieruchomości sprawiało, że cała operacja stawała się jeszcze bardziej atrakcyjna. O skali zjawiska może świadczyć fakt, że w przykładowym roku fiskalnym 1982 łączna wartość ulg i wyłączeń wyniosła ponad 266 mld. dol.,tj. około 43% wpływów budżetowych rządu federalnego.
Istniejący do 1986 r. system podatkowy prowadził do wypaczeń w procesie alokacji środków rezultacie nierównego traktowania różnych rodzajów inwestycji. Różne typy aktywów w zależności od rodzaju inwestycji, źródła finansowania, metody finansowania oraz statusu podatkowego właściciela mogą podlegać opodatkowaniu od 91,2% do -21,5%, a więc w krańcowych przypadkach mogą przynosić subsydia. W indywidualnych wypadkach rozbieżności stopy opodatkowania mogą być jeszcze większe, od 111% do -105%. Różnice te powodowały, że podejmowane działania nie najkorzystniejsze dla gospodarki, ale takie, które przynosiły korzyści po opodatkowaniu. W przypadkach krańcowych przedsięwzięcie
przynoszące straty system podatkowy mógł przekształcić w "złoty interes".
Z czasem nasiliła się krytyka prowadzonej przez rząd polityki fiskalnej, przy czym na pierwszy plan wysunął się narastający deficyt budżetowy, który mimo szybkiego wzrostu dochodu narodowego osiągnął w 1984 r. wartość zbliżoną do 200 mld. dol. W tej sytuacji opowiedzenie się za wzrostem obciążeń fiskalnych w imię przywrócenia długookresowej równowagi gospodarczej, choć merytorycznie uzasadnione, z punktu widzenia krótkookresowych celów politycznych było wyjątkowo niezręczne.
Po drugie, podwyżka podatków musiałaby oznaczać całkowite przekreślenie reaganowskiej strategii gospodarczej, realizowanej konsekwentnie od 1981 r. i zaczynającej powoli dawać rezultaty.
Pozostała więc reforma, która przygotowywana od 1984 r. weszła w życie w 1986 r.
USTAWA PODATKOWA Z 1986
Oto główne postanowienia ustawy w zakresie podatków od dochodów indywidualnych:
1.Zamiast obowiązujących czternastu przedziałów podatkowych od 11 do 50% wprowadzenie dwóch podstawowych stawek opodatkowania: 15 i 28% z dniem 1 I 1988 r. W roku 1987 przejściowo miało obowiązywać 5 przedziałów: 11%, 15%, 28%, 35% i 38,5%.
2.Zmiany wielkości kwot wyłączenia z podstawy opodatkowania dlaindywidualnego podatnika i dla małżeństw wypełniających wspólny kwestionariusz podatkowy.
3.Ograniczenie liczby i skali dopuszczalnych ulg i zwolnień, amiędzy innymi:
-wprowadzenie zasady opodatkowania według normalnych stawek dochodu z przyrostu wartości kapitału:-
-zmiany w zakresie odliczeń od podstawy opodatkowania w przypadku zakupu nieruchomości lub zaciągania kredytu hipotecznego wprowadzane stopniowo do 1991 r.
-zmniejszenie skali ulg podatkowych związanych z wydatkami na leczenie, wpłatami na cele dobroczynne, wydatkami na podróże służbowe itp.;
W zakresie opodatkowania przedsiębiorstw m.in.:
-obniżenie z dniem 1 lipca 1987 r. maksymalnej stawki opodatkowania zysków korporacji z 46 do 34%, wprowadzenie jednocześnie minimalnej stawki opodatkowania (20%), którą zyskowne przedsiębiorstwa muszą płacić niezależnie od przysługujących im ulg i zwolnień;
-zniesienie z dniem 1 stycznia 1986 r.(retroaktywnie) wszelkich ulg inwestycyjnych pozwalających dotychczas odjąć od wymiaru podatku 6-10% sum przeznaczonych na inwestycje określonego rodzaju;
-wprowadzenie zaostrzonych w stosunku do przepisów z roku 1981 zasad odpisów na fundusz amortyzacji kapitału; szczególnie dotyczyło to wyposażenia przedsiębiorstw i nieruchomości.
Federalny podatek dochodowy został więc spłaszczony i znacznieuproszczony. Z punktu widzenia długofalowego znaczenia gospodarczego ustawa podatkowa z 1986 r. była jednym z najważniejszych aktów Kongresu ostatnich lat.
Zmienił się w istotny sposób rozkład obciążeń fiskalnych; wzróść miał udział przychodów budżetowych z podatków od zysków korporacji w latach 1986-1988 o 5%. Jednocześnie podatki od dochodów indywidualnych spadną przeciętnie o 6,1%, jednakże dzięki faworyzowaniu grup o najniższych dochodach paradoksalnie zostanie przywrócony pewien zakres progresywności tego typu podatku.
Likwidacja większości ulg i zwolnień ograniczyć miała bezproduktywną działalność mającą na celu ucieczkę od podatków.
W związku ze znacznym obniżeniem stawek wszelka pogoń za "lukami" w systemie podatkowym staje się mniej opłacalna. Wprowadzone zmiany mają największe znaczenie dla funkcjonowania przemysłu. Wbrew obawom o zahamowanie działalności inwestycyjnej, związanym ze wzrostem podatków w dziedzinie inwestycji, rzeczywistość gospodarcza do 1988 r. wyglądała bardziej optymistycznie dostatecznych rezultatów należy się spodziewać w dłuższym okresie czasu. Przemysły nowoczesne i usługi zyskały natomiast reforma dotknęła przede wszystkim gałezi tradycyjnych (kapitałochłonnych)
W skali międzynarodowej reforma oznaczała nasilenie presji na ich głównych partnerów gospodarczych. USA stają się krajem niskich podatków i atrakcyjnych lokat kapitału. Dla krajów dysponujących nadwyżką oszczędności ponad własne potrzeby (Japonia, Korea Pd) stwarza to możliwość realizacji zwiększonych dochodów, dla innych - np. krajów Europy Zachodniej - oznacza konieczność tworzenia konkurencyjnych warunków, a więc obniżania podatków.
W 1987 r. rezultatem reformy był wzrost wpływów budżetowych o prawie 10-20 mld. dol.; jednak rok później wystąpił ich odczuwalny spadek. Kryje się w tym niebezpieczeństwo, że stosunkowo szybko może nastąpić podwyżka stawek podatkowych, neutralizując tym samym częściowo dobroczynne skutki reformy. Trwałym osiągnięciem pozostanie jednak uproszczenie systemu podatkowego.
C.PRÓBA OGRANICZENIA SKALI INTERWENCJONIZMU PAŃSTWOWEGO
Trzecim podstawowym elementem strategii prezydenta Reagana, obok pragmatycznego monetaryzmu w polityce pieniężnej i "podażowych" obniżek podatków, był program ograniczenia skali
i zmiany charakteru obecności państwa w życiu gospodarczym i społecznym. Najbardziej znaczącymi przejawami tej strategii zarówno w dziedzinie polityki gospodarczej, jak i szeroko pojętej sferze stosunków społecznych było dążenie do ograniczenia rozmiarów budżetu federalnego i zmiany hierarchii priorytetów budżetowych oraz reforma działalności regulacyjnej rządu - (deregulacja).
W polityce budżetowej administracja Reagana pragnęła zrealizować wiele sprzecznych lub trudnych do pogodzenia ze sobą zamierzeń. Ograniczanie skali interwencjonizmu państwowego rozumiane jako obniżka udziału wydatków federalnych w PNB miało
iść w parze ze wzrostem wydatków zbrojeniowych, likwidacja zaś deficytu budżetowego musiała zostać osiągnięta w warunkach redukcji wpływów budżetowych. Wymagało to dokonania radykalnych zmian w strukturze wydatków oraz... niezwykle korzystnego splotu okoliczności zewnętrznych, tj. bardzo pomyślnej koniunktury gospodarczej.
Zamierzano zwiększyć udział wydatków wojskowych w budżecie niemal do poziomu z okresu amerykańskiego zaangażowania w Indochinach oraz drastycznie ograniczyć finansowanie z budżetu federalnego programów cywilnych w takich dziedzinach, jak transport, szkolnictwo, energetyka i ochrona środowiska oraz niemal zlikwidować pomoc finansową dla rolnictwa. Zmieniając strukturę dotacji dla budżetów stanowych i lokalnych, zamierzano odczuwalnie ograniczyć ich skalę.
Program zbrojeniowy Reagana był tyle "ambitny", ile trudny do pogodzenia z innymi postulatami polityki budżetowej. Realizacja programu zbrojeniowego przebiegała w miarę sprawnie do roku 1985 kiedy to mimo dobrej koniunktury gospodarczej utrzymywały się niebezpieczne tendencje do utrwalenia się olbrzymich rozmiarów deficytu budżetu federalnego. Wydatki zaczęto stopniowo ograniczać, by w latach 1987-1988 zakończyć okres przyspieszonej modernizacji armii Stanów Zjednoczonych.
Z ekonomicznego punktu widzenia program Reagana polegał na skokowym zwiększeniu absolutnego poziomu wydatków zbrojeniowych i zmianie struktury budżetu federalnego. I oto:
1.Budżet Pentagonu w latach 1981-1986 wzrósł o ponad 100 mld. dol., a więc o 71%, co stanowiło bezprecedensową w dziejach USA ekspansję wydatków wojskowych w czasach pokoju. Po uwzględnieniu inflacji wzrost ten wyniósł 44%.
2.Udział wydatków wojskowych w PNB w latach 1981-1986 wzrósł o 1,2%
Wywindowanie budżetu Pentagonu do olbrzymich rozmiarów przy słabej dynamice przychodów podatkowych i niemożliwości znaczniejszego ograniczenia wydatków cywilnych spowodowało pojawienie się trwałego deficytu rzędu 180-220 mld. dol. Ponadto "złoty deszcz", który spadł na Pentagon nie mógł być przezeń racjonalnie wykorzystany; dochodziło do marnotrawstwa. Jednakże zwycięstwo w wojnie nad Zatoką Perską wskazuje, że kolosalne wydatki zbrojeniowe nie poszły na marne. Na płaszczyźnie ekonomicznej polityka wojskowa Reagana zakończyła się ewidentnym niepowodzeniem.
Ze struktury budżetu federalnego w latach osiemdziesiątych płynie wiele wniosków, które mogą upoważnić do stwierdzenia, że polityka budżetowa Reagana zakończyła się niepowodzeniem.
1.Udział wydatków z budżetu federalnego w PNB, wbrew jasno określonym zamierzeniom administracji, wzrósł do nie notowanegow historii USA poziomu (przeciętnie 23,4% PNB w latach 1982-1988)
2.Udział wydatków socjalnych w PNB, mimo głębokich redukcji poszczególnych programów pomocy i pomimo okresowych wahań, osiągnął w 1988 wartość z początka dekady. Można to zinter- pretować jako porażkę reaganowskiej koncepcji ograniczania roli państwa w życiu społecznym.
3.Stale rósł udział kosztów obsługi długu publicznego
4.Skutecznie zmniejszono wydatki na pozostałe cele niewojskowe (ochrona środowiska, energetyka, szkolnictwo, transport), choć nie w pełni. Wbrew zapowiedziom eliminacji subwencji dla farmerów wzrastały one lawinowo, a brak odpowiedniej polityki rolnej sprawił, że kolejne rządy będą musiały tą pomoc utrzymać.
Jeśli strategię Reagana potraktować od strony czysto ekonomicznej, to sukcesem społeczeństwa amerykańskiego stała się jej niepełna realizacja, natomiast jeśli celem Reagana była promocja konserwatywnych wartości w społeczeństwie, a szczególnie zahamowanie i odwrócenie tendencji do wzrostu roli państwa w życiu ekonomicznym i społecznym, to cel ten jednak osiągnął. Niezwykle trudno będzie w przyszłości zapoczątkować jakikolwiek nowy program wiążący się ze wzrostem wydatków budżetowych, wręcz przeciwnie - będzie istnieć nacisk na eliminowanie lub redukcję już istniejących.
DEREGULACJA
Całokształt wysiłków deregulacyjnych można odnieść do dwóch umownie wyodrębnionych sfer: ekonomicznej i społecznej.
Deregulacja ekonomiczna objęła rozluźnienie interpretacji ustaw antymonopolowych oraz stopniowe eliminowanie ograniczeń
w funkcjonowaniu takich dziedzin jak transport, komunikacja, bankowość.
Deregulacja w sferze socjalnej była już specyficznie reaganowską inicjatywą. Naistotniejsza była próba ograniczenia rygorystycznego charakteru niektórych przepisów dotyczących ochrony środowiska oraz w pewnym stopniu standardów bezpieczeństwa produktów. Ograniczono politykę afirmacyjną
i kontrolę niedyskryminacji rasowej.
Efektów deregulacji nie sposób ocenić jednym zdaniem, jednakże wiele, abyć może większość przedsięwzięć deregulacyjnych ma dobre uzasadnienie i cieszy się poparciem społeczeństwa.
GOSPODARKA STANÓW ZJEDNOCZONYCH W LATACH OSIEMDZIESIĄTYCH
Lata osiemdziesiąte można umownie podzielić na trzy fazy:
Faza pierwsza. Okres kryzysu USA, występują znaczne wahania koniunktury, spadały wydatki inwestycyjne i konsumpcyjne,
a bezrobocie osiągnęło w grudniu 1982 r. rekordowy po wojnie poziom 10,8%.
Faza druga. Z końcem 1983 r. przyszło ożywienie, do połowy 1984 r. PNB wzrósł o 10%, a bezrobocie spadło do 7-7,5%.
Faza trzecia. Od połowy 1984 tempo wzrostu zmalało i w latach następnych oscylowało w granicach 2,5-3,5% w skali rocznej. Okres ten trwał aż do 1990 r. Mimo bezrobocia utrzymującego się na dość wysokim poziomie wysoką dynamiką charakteryzował się wzrost popytu konsumpcyjnego, a stopa inflacji została ustabilizowana na dość niskim poziomie.Wzrosło zatrudnienie. W latach 1983-1988 stworzono w USA około
17 mln. nowych miejsc pracy, co szczególnie w porównaniu ze stagnacją poziomu zatrudnienia w wielu krajach Europy Zachodniej jest osiągnięciem imponującym. W większości, przyrost ten dokonał się w sektorze usługowym.
ZAKŁÓCENIE RÓWNOWAGI WEWNĘTRZNEJ-DEFICYT BUDŻETU FEDERALNEGO.
Rozmywanie się polityki republikańskiej administracji w zakresie likwidacji lub co najmniej ograniczenia rozmiarów deficytu budźetowego przerodziło się w całkowitą utratę kontroli nad budżetem federalnym.
Deficyt budżetu federalnego, który w latach siedemdziesiątych oscylował wokół 2% PNB,wzrósł za kadencji Ronalda Regana do około 5% PNB z wyraźną tendencją do stabilizacji na tym poziomie. Podobnych rozmiarów deficyt wystąpił w Stanach Zjednoczonych w ostatnim ćwierćwieczu tylko jeden raz- w roku 1975 i był związany z głębokim załamaniem koniunktury gospodarczej. W czasie II wojny światowej deficyty były wprawdzie dużo większe ( w roku 1943-30% PNB), ale były to przecież warunki szczególne.
Deficyty lat osiemdziesiatych, i to jest najbardziej niepokojące, występowały w okresie długotrwałego oźywienia, a więc niemal w całośći miały charakter strukturalny, tj. nie związany z występowaniem bezrobocia i nie wykorzystanych mocy wytwórczych.
A oto jak wyglądały finanse publiczne w latach 1981-1988
Wyszczególnienie |
1981 |
1982 |
1983 |
1984 |
1985 |
1986 |
1987 |
1988 |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
Wpływy do budżetu federalnego (%PNB) Wydatki z budżetu federalnego (%PNB) Deficyt budżetu federalnego (mld dol.) . (%PNB). |
20,9
23,0
63,8 -2.1 |
20,1
24,7
146 -4.6 |
19,4
24,5
176 -5.1 |
19,3
23,8
170 -4.5 |
19,7
24,6
197 -4.9 |
19,5
24,3
205 -4.8 |
20,2
23,7
158 -3.5 |
20,1
22,9
137 -2,8 |
Podstawową przyczyną deficytu budżetu federalnego była przyjęta przez rząd strategie gospodarcza. Radykalna obniżka podatków (w skali 100-150 mld. rocznie) przy jednoczesnej ekspansji wydatków wojskowych rzędu 130 mld. dol. nie mogła zakończyć się niczym innym. Prawdziwą klęską dla reaganowskiego budżetu był kryzys z lat 1981-1982, który spowodował jednoczesne ograniczenie wpływów i wzrost wydatków. Paradoksem niemal jest to, że sukces administracji w postaci szybkiego zahamowania inflacji pogłębił trudności budżetowe. Kolejną niebagatelną przyczyną pogłębiających się trudności w zrównoważeniu budżetu federalnego był rosnący koszt obsługi długu publicznego, który w budżecie na rok 1988 wyniósł aż 150 mld. dol.
Skutkami deficytu budżetowego były:
-wzrost realnego poziomu oprocentowania;
-zakłócenie równowagi zewnętrznej, wyrażające się w olbrzymim, sięgającym 160 mld. dol. w 1987 r. deficytem handlowym, wynikającym ze wzrostu stóp procentowych i aprecjacji dolara. W związku z tym wszystkim w 1985 r. obie izby Kongresu przyjęły ustawę w sprawie osiągnięcia równowagi budżetowej (The Gramm-Rudman-Hollings Ballancet Budget Act). Przewidziano w niej pełne zrównoważenie wydatków i przychodów federalnych w roku fiskalnym 1991, w kolejnych zaś poprzedzających tę datę latach- spadający poziom deficytu. Tak więc w roku 1987 miał on wynieść 144 mld. dol., w 1988 r.- 108 mld. dol., w 1989 r.- 72 mld. dol., a w 1990 r.- tylko 36 mld. dol. Ustawa stanowiła nie tylko deklarację dobrych intencji, ale ustanawiała także procedurę realizacji jej postanowień. Późniejsze skutki gospodarcze tej reformy były często mylone ze skutkami reformy podatkowej z 1986
DEFICYT BILANSU HANDLOWEGO
Stany Zjednoczonejuż w latach siedemdziesiątych notowały ujemny bilans handlowy dochodzący niekiedy do 35 mld. dol. rocznie, ale wpływy ze sprzedaży usług oraz dochody z inwestycji zagranicznych niemal w pełni równoważyły ten niedobór.
Sytuacja zmieniła się radykalnie w latach osiemdziesiątych, szczególnie od 1984 r. kiedy rósł szybko import towarów, któremu nie towarzyszył odpowiedni wzrost eksportu. W konsekwencji wystąpił olbrzymi, sięgający 3-4% PNB deficyt bilansu handlowego. Aż do końca 1987 r. rosły jego absolutne rozmiary, co stanowi powód bodaj największego niepokoju w ocenach perspektyw gospodarki amerykańskiej. Równolegle do deficytu handlowego rósł deficyt obrotów bieżących, przy czym w związku z koniecznością obsługi lawinowo powiększającego się zadłużenia zagranicznego USA w najbliższych latach będzie on się pogłębiał. Dla zrównoważenia obrotów bieżacych USA będą musiały uzyskać nadwyżkę obrotów handlowych rzędu 30-50 mld. dol. co oznacza konieczność doprowadzenia do zmiany pozycji eksportowo-importowej na sumę ponad 200 mld. dol. rocznie.
Poprawa bilansu handlowego USA musi się wiązać nie tyle ze wzrostem produkcji krajowej ile ze spadkiem konsumpcji towarów importowanych. Możliwość wyraźniejszej likwidacji deficytu bez ograniczenia importu, a więc jedynie w drodze ekspansji eksportowej nie wydaje się realna choćby ze względu na ograniczoną pojemność światowych rynków zbytu. Rosnące w wyniku nierównowagi bilansu obrotów bieżących zadłużenie USA będzie stanowić kłopotliwy spadek jaki po okresie rządów Reagana odziedziczą przyszłe pokolenia Amerykanów. Jeśli przyjąć, że na początku 1988 r. zadłużenie to wynosiło około 400 mld. dol., a optymistyczne plany likwidacji deficytu w ciągu czterech lat okażą się realne, to i tak w latach dziewięćdziesiątych przyjdzie USA obsługiwać dług ponad sześćsetmiliardowy. W najlepszym więc razie trzeba będzie płacić 50 mld. dol. rocznie (1% PNB).
Należy przypomnieć, że deficyt handlowy USA powstał niemal wyłącznie w rezultacie wzrostu importu przy utrzymaniu się eksportu na stałym mniej więcej poziomie. Najkorzystniejszym rozwiązaniem byłoby oczywiście zwiększenie sprzedaży amerykańskich towarów i usług na rynku światowym. Deprecjacja dolara sprzyja temu niewątpliwie, a wyniki 1988 roku potwierdzają pojawienie się bardziej odczuwalnych jej efektów. Wobec słabnącego popytu wewnętrznego eksport przejmuje funkcję motoru ożywienia gospodarczego. W każdym bądź razie musi się to wiązać ze spadkiem stopy życiowej społeczeństwa amerykańskiego.
PRÓBA OCENY POLITYKI GOSPODARCZEJ RZĄDOW RONALDA REAGANA
W kontekście tych wszystkich rozważań pytanie czy reaganomika zakończyła się sukcesem czy porażką, mogłoby się wydawać pytaniem retorycznym. Czyż bowiem brak jakiejkolwiek kontroli nad stanem finansów publicznych i związana z tym głęboka
nierównowaga bilansu obrotów bieżących Stanów Zjednoczonych nie są wystarczającym dowodem bankructwa strategi ekonomicznej Ronalda Reagana? Zarzut "życia na kredyt przyszłych pokoleń" jest bardzo poważny i jeśli się potwierdzi, lata osiemdziesiąte będzie się oceniać w Ameryce bardzo krytycznie.
Obraz tych nieprzyjemnych perspektyw kontrastuje jednak dość wyraźnie z bieżącą sytuacją gospodarczą. Trwający w sumie niemal osiem lat wzrost gospodarczy, niska, w porównaniu z większością krajów wysoko rozwiniętych, stopa bezrobocia, godna uwagi ekspansja inwestycyjna a nade wszystko ograniczenie tendencji inflacyjnych składają się na korzystną generalnie ocenę koniunktury gospodarczej ery Reagana. Jeśli doda się do tego zahamowanie wzrostu obciążeń fiskalnych ludności i uporządkowanie systemu podatkowego w wyniku reformy z roku 1986, to bilans osiągnięć ekonomicznych republikańskiej administracji wypada niemal imponująco.
Lata osiemdziesiąte udowodniły, że próba radykalnego ograniczenia skali aktywności gospodarczej państwa jest niemożliwa. Renesans konserwatyzmu może oznaczać zahamowanie ekspansji państwa, a może nawet rezygnację z pewnych marginesowych zakresów odpowiedzialności,przede wszystkim jednak przyniesie tylko zmianę form interwencji. Nie jest to mało. Najbliższe lata, a może i dziesięciolecia będą stać prawdopodobnie pod znakiem istotnych korekt funkcjonowania państwa, cząstkowych reform i modyfikacji, niemniej nie należy spodziewać się spadku udziału wydatków sektora publicznego w PNB.
Eksperyment reaganowski potwierdza znaczenie eklektycznych teorii ekonomicznych. Tam gdzie wybierano rozwiązania
umiarkowane (np. w walce z inflacją), natomiast gdy próbowano dosłownie realizować akademickie wizje, czy to gospodarcze, czyto polityczne, przychodziło niepowodzenie (polityka podatkowa i wydatkowa). W żadnym razie nie oznacza to jednak, że reaganomika stała się klęską ekonomii. Przeciwnie, może się ona stać inspiracją do głębszej refleksji i przynieść postęp w rozumieniu wielu zjawisk i mechanizmów gospodarczych.