Witam,
Miałem takie doświadczenie na analizie sygnałów, że puszczaliśmy szum z głośnika. Następnie włączaliśmy 2 mikrofony: bliższy głośnikowi i drugi oddalony od 1ego o 42 cm. Efektem była macierz z zapisanymi wartościami tych sygnałów. Odczytałem ją w labview. Wyglądało to stanowisko tak:
GŁOŚNIK-------->MIC 1-------42 cm-------->MIC 2
Żeby zmierzyć prędkość fali dźwiękowej wystarczyło dokonać korelacji krzyżowej sygnałów, znaleźć pik na wykresie (numer próbki), pomnożyć ją przez czas próbkowania i przez ten wynik podzielić drogę 42 cm.
NIE DZIAŁA U MNIE
Druga metoda to taka aby dokonać autokorelacji pierwszego sygnału, również znaleźć lokacje pika, odjąć od lokacji pika z korelacji krzyżowej, podzielić przez liczbe próbek i również przez to podzielić drogę.
Czy mógłby ktoś mi wytłumaczyć jaki jest sens fizyczny tego działania. W jaki sposób ten pik mówi o rozchodzeniu się fali? Dlaczego pik z autokorelacji również jest do tego przydatny?
Proszę o pomoc bo żywcem nigdzie tego nie ma :/