Jabłecznik z budyniem i kruszonką
SKŁADNIKI:
Ciasto:
3 szklanki mąki
pół margaryny (125 g)
2 jajka
cukier waniliowy
3/4 szklanki cukru
łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie:
5 jabłek (trochę ponad kg)
cynamon
cukier
bułka tarta
2 budynie śmietankowe (smak wg uznania, ja kupuję zawsze śmietankowe lub waniliowe, ale z truskawkowym też jest dobre)
Dodatkowo 3 szkl mleka do przygotowania budyniu
Pół margaryny roztopić w rondelku, a następnie schłodzić. Tak schłodzoną wlać do reszty składników na ciasto i razem zagnieść. Osoby lubiące bardziej słodkie ciasta mogą zwiększyć ilość cukru do pełnej szklanki. Ja sypię 3/4. Tak zagniecione ciasto dzielimy: mniej więcej 3/4 wykładamy na blaszkę (wcześniej wysmarowaną tłuszczem i posypaną bułką tartą), zaś 1/4 wkładamy do zamrażalnika. Ta mniejsza część będzie służyła za kruszonkę, więc im więcej na jej zostanie, tym lepiej. Przygotowanie masy jabłkowej: Jabłka obrać. Możemy je pokroić na osiem części lub zetrzeć na tarce, a następnie wrzucamu do rondelka i podgotowujemy na małym ogniu, żeby doprowadzić je do w miarę gładkiej masy. Dosypujemy 2-3 łyżeczki cynamonu (jeśli ktoś woli więcej - proszę bardzo). Można podsypać cukrem (wg uznania, ok. 3-4 łyżeczek). Jesli jabłka puszczają zbyt dużo soku, dodajemy do nich kilka łyżeczek bułki tartej, aby wchłonęła nadmiar płynu. Gdy są już mniej więcej gładką masą, wykładamy je na ciasto na blaszce i rozsmarowujemy na całości. Nastepnie przygotujemy budyń, ale jednak z mniejszą ilością mleka. Jeśli na dwa budynie przypadają nam cztery szklanki, to do ciasta przygotowujemy z 3 szklanek, żeby ciasto po ostygnięciu nie "ślizgało się". Tak przygotowany budyń kładziemy na jabłka i również rozsmarowujemy na całości. Dalej wyciągamy naszą część ciasta z zamrażalnika i ścierając je na tarce rozsypujemy na górze ciasta, tworząc kruszonkę. Pieczemy ok. 45 minut w temp 180 stopni C.