JESIENNE GODY ZWIERZĄT
Dla ludzi czasem miłości i zalotów jest wiosna. Dlatego kojarzy się nam on z zapachem bzów i trelami słowików. Wiele zwierząt do godów przystępuje jednak dopiero późnym latem i jesienią. Ptaki, które wiosną wyprowadzają młode, a na okres zimy nie odlatują na południe, łączą się w pary i zajmują terytoria już latem. Tak czynią na przykład sowy.
Sowie pogwizdywania...
Najmniejsza z naszych sów sóweczka jest najbardziej aktywna w sierpniu i we wrześniu. Jej donośne, jednostajne pogwizdywanie, brzmiące przeciągle fiuuuuu, można najczęściej usłyszeć w ciepłe, jesienne po-południa. Wydaje je samiec, ostrzegając w ten sposób rywali - inne samce swego gatunku, że drzewo na którym siedzi i teren wokół niego jest już zajęty. W ten sposób próbuje także zwabić samicę - kandydatkę na przyszłą żonę. Słysząc gwizdanie, samiec sóweczki sądzi, że to konkurent do jego terytorium i przylatuje, aby przepędzić intruza. Przy odrobinie szczęścia, naśladując głos sóweczki możemy zwabić ją do siebie i przyjrzeć się jej z bliska.
Zachowaniem podobnym do tego, jakie obserwujemy u sóweczki charakteryzują się także: różne gatunki dzięciołów, puszczyki i jarząbki.
Po zakończeniu jesiennych godów, opuszczają one, na okres zimy, swoje terytoria. Powracają na nie dopiero wiosną, aby odbyć lęgi.
Jesienny niepokój nie omija także dużych ssaków. W chłodne wrześniowe i październikowe wieczory, w ostępach Puszczy Białowieskiej, rozlega się donośne ryczenie jeleni. To byki, czyli samce tych zwierząt, rycząc, demonstrują swą siłę. Próbują w ten sposób zwrócić na siebie uwagę samic oraz przekonać rywali, że są od nich silniejsi. Ze względu na głośne ryki wydawane przez byki, okres godowy u jeleni myśliwi nazywają rykowiskiem. W okresie godów byki gromadzą się, często po kilka w jednym głośno ryczą. Wiele osób myśli, że toczą wówczas ze sobą zacięte walki, w czasie których ścierają się porożami. W rzeczywistości do walk dochodzi rzadko. Byk, który czuje, że jest słabszy od innych, raczej nie ryzykuje bezpośredniego starcia i ucieka z pola walki.
Przez cały ten czas łanie, czyli samice, pasą się spokojnie, gromadząc zapasy tłuszczu na zimę. Ciąża u jeleni przypada na szczególnie trudną porę roku, jaką jest późna jesień i zima. Młode rodzą się za to wiosną, kiedy w lesie jest dużo pokarmu. Mogą więc dzięki temu najeść się do syta i nabrać siły przed kolejnym okresem chłodów.
Nieco wcześniej od jeleni, bo już w lipcu, towarzyszek życia zaczynają szukać sarny, a w sierpniu żubry. Trochę później, bo na początku września, zaczyna się bukowisko, czyli okres godowy łosi. W okresie rui samce łosi, podobnie jak samce jeleni, wydają głosy, którymi zwracają na siebie uwagę samic i próbują odstraszyć rywali. Głosy te są jednak mniej imponujące od ryku jeleni i brzmią jak głośne, przeciągłe stękanie. Samce żubrów wydają, w okresie rui cichy, lecz dźwięczny głos, który myśliwi nazywają chruczeniem.
A co się dzieje zimą?
Mylą się ci, którzy sądzą, że zima jest w lesie okresem ciszy i spokoju. W grudniu, kiedy wszystko przykryje biały śnieg, do godów przystąpią dziki, w styczniu wilki, a w lutym rysie. Ale to już temat na kolejną opowieść...
KZ