Przyzwyczajanie źrebiąt do współdziałania z człowiekiem, odpowiednie stepowanie od najmłodszych lat, jest szansą na wychowanie przyjaznego konia. Źrebię nie może bać się dotyku człowieka i powinno pozytywnie reagować na jego głos. Należy przyzwyczajać je do nakładania kantara, wiązania przy żłobie, codziennego czyszczenia. Źrebięta powinny być uczone chodzenia na uwiązie . Od urodzenia powinno się jak najczęściej podnosić im nogi i sprawdzać kopyta.
Wczesne oswajanie
Przyuczanie konia do podawania nóg przy ich pielęgnacji, rozpoczyna się tuż po jego urodzeniu. Działania opierają się na imprintingu( dosłownie: wdrukowaniu), czyli wpojeniu pewnych zachowań, które mogą być wykorzystane u dorosłego konia. Obserwacje użytkowników dotyczące tego zjawiska znane są od dawna, natomiast badania naukowe w tej dziedzinie są prowadzone od kilkudziesięciu lat. Obecność człowieka w pierwszych chwilach życia źrebięcia ma korzystny wpływ na późniejsze jego zachowanie. Człowiek, który w tym czasie znajdzie się w zasięgu zmysłów noworodka i nie spowoduje negatywnych skojarzeń, może stać się naturalnym składnikiem otoczenia młodego konia. Uzyskuje się to poprzez dotykanie zwierzęcia, wycieranie jego skóry, czy także podnoszenie kończyn. Pozytywne skutki można uzyskać w pierwszych kilku godzinach życia, kiedy koń jest ufny i przyzwyczaja się do nowego środowiska.
Wpajanie zachowań przeprowadza się w dwóch etapach.
W pierwszym należy przeprowadzić odwrażliwianie całego ciała, w tym okolic, którymi będzie się wiązała dalsza pielęgnacja i użytkowanie. Szczególnie ważne jest odczulania miejsc delikatnych takich jak wewnętrzne okolice ud, okolica małżowin usznych oraz nasady ogona. Wskazane jest, aby przy odwrażliwianiu noworodka współpracowały dwie osoby. Jedna z nich zajmuje się źrebięciem, a druga klaczą. Noworodka najlepiej odwrażliwiać w pozycji lezącej. Polega to na delikatnym i szybkim głaskaniu okolicy głowy i kolejnych części ciała krótkimi ruchami dłoni. Większość źrebiąt rozluźnia mięśnie po 30-50 ruchach, lecz jeżeli trzeba należy wykonywać je dłużej. Nie powinno się przedwcześnie rezygnować, gdyż może to dać efekt całkowicie przeciwny od zamierzonego źrebię może stać się wrażliwe na dotyk. Prawą i lewą stronę trzeba całkowicie i jednakowo odwrażliwić. W celu ułatwiania późniejszego czyszczenia i podkuwania kopyt należy dokładnie odczulić kończyny. Zgina się i prostuje stawy kończyn, a kopytka oklepuje płaską dłonią kilkadziesiąt razy. Odczulanie może trwać nawet godzinę.
Drugi etap wpajania zachowań wykonuje się w następnym dniu w pozycji stojącej. Rozpoczyna się go od sprawdzenia wszystkich odwrażliwionych uprzednio okolic. Źrebię powinno z łatwością podnosić kończyny i nie bronić cie przed dotykaniem głowy, w tym nozdrzy, warg, uszu oraz słabizny i zadu. Jeżeli stwierdzi się nadmierna wrażliwość jakiejś okolicy, odczulanie jej należy powtórzyć szczególnie starannie.
Wpajanie wykonuje się w kilkunastominutowych seriach, tak, aby nie przemęczyć noworodka. Należy go unieruchomić utrzymując od przodu i tyłu, a po pewnym czasie obejmując klatkę piersiową w okolicach, na których będzie spoczywało siodło i popręg. Można w tym dniu zakładać i zdejmować kantarek. W kolejnych seriach przyucza się źrebię to prowadzania po boksie. Nabyte pozytywne skojarzenia można utrwalać poprzez codzienną pielęgnację.
Praca z koniem dorosłym
W ostatnich latach popularyzowane są metody naturalnego postępowania z koniem. (ang. Natural Horsemanship) oparte na obserwacji wzajemnych relacji hierarchicznych w stadach koni żyjących na wolności. Metody te okazują się skuteczne w pracy z młodymi, a także znarowionymi i lękliwymi końmi.
Wzorując się a zachowaniu klaczy - przewodniczki stada, naśladuje się wysyłane przez nią sygnały w dążeniu do zdobycia zaufania konia. Podstawową zasadą budowania zaufania jest nie zadawanie bólu. Koń musi się poczuć w obecności człowieka bezpiecznie, tak jak przy dominującej klaczy - przewodniczce.
Głównymi metodami są odpędzanie i zezwalanie koniowi na podejście. Miejscem pracy jest ring o szczelnych ścianach.
Zachowanie człowieka - ustawienie się na wprost głowy konia spojrzenie i szeroko otwarte ramiona działają odpychająco. Gesty można wzmocnić rzucaniem lonży w kierunku konia.
Natomiast zwrócenie się bokiem do konia, opuszczenie wzroku i skulenie ramion, zachęcając go do podejścia. Zapoczątkowanie procesu podporządkowania objawia się zwolnieniem chodu, nastawieniem ucha bliższego człowiekowi w jego kierunku, a typowymi objawami uległości są oblizywanie się oraz opuszczanie głowy i szyi niemal do ziemi. Gdy człowiek obróci się bokiem, koń zbliży się od tyłu do jego ramienia. Jest to tzw. połączenia. Jeżeli człowiek spokojnie ruszy do przodu, koń podąży za nim. Kiedy kontakt się zerwie lub koń wykaże zachowanie agresywne, powtarza się etapy odpędzania i połączenia.
Sprawdzeniem stopnia zaufania zwierzęcia do człowieka jest przyzwolenie na dotykanie części wrażliwych i niewidocznych dla konia. Na pewnym etapie pracy można przystąpić do podnoszenia kończyn. Kolejno unosi się je, początkowo na chwilę kończynę przednią, a po niej tylną z jednej strony i w tej samej kolejności z drugiej strony.
Wielokrotne powtarzanie takiego treningu wytwarza u konia duże zaufanie, które w przyszłości pozwoli pokonać stres związany z rozczyszczanie, podkuwaniem.
Prawidłowe postępowanie z koniem - cierpliwość, stanowczość i systematyczność ułatwiają pracę związana z pielęgnacją i utrzymaniem kopyt we właściwym stanie.