Szkarłatne żagle str

Szkarłatne żagle

I Przepowiednia

Longren, marynarz z „Oriona” był bardzo przywiązany do swojej pracy, i musiał ją w końcu rzucić. Podczas jednego ze swych powrotów nie ujrzał swej żony Mary biegnącej na spotkanie. Zamiast niej przy łóżku 8-miesięcznej córki była sąsiadka. Mary zmarła ok 3 miesięcy temu.

Mary nie miała już pieniędzy, poszła pożyczyć od Mennersa, ten zgodził się pod warunkiem, że Mary odda mu się; ona odrzuciła propozycję. Mary postanowiła zatem pójść do miasta, żeby zastawić obrączkę; było zimno. Gdy wróciła, miała gorączkę, zmarła po tygodniu (na zapalenie płuc).

Longren teraz zwolnił się z pracy, by zająć się wychowaniem małej Assol. Na początku pomagała mu wdowa, potem Longrem sam chciał ją wychowywać. Pracował, wykonując zabawki – małe łodzie, kutry. Atronił od ludzi; nie lubił gości i nie odwiedzał nikogo.

Assol miała już 5 lat. Około 3 tygodni trwał nord – ludzie siedzieli w domach, nie wychodząc z domów. Tylko Longren chodził na mostek i palił fajkę. Syn Mennersa powiedział ojcu, że ojcowska łódź tłucze się pod mostkiem o pale, bo niedawno zerwał się sztorm. Menners odwiązał tę łódkę i nagle fale zabrały go razem z łódką, nie zdążył się chwycić pala. Wołał na pomoc Longrena, ale ten nie reagował; w końcu odpowiedział: „Ona tak samo prosiła ciebie! Myśl o tym, póki żyjesz, Menners, i nie zapomnij!”.

Longren poszedł do domu. Assol przebudziła się i zobaczyła, że ojciec siedzi zamyślony przy lampce. Zapytała, co robi. Odpowiedział: „Zrobiłem czarną zabawkę”.

Nazajutrz mieszkańcy Kaperny mówili o zaginionym Mennersie, po 6 dniach przywieziono go konającego. Przeklinał Longrena i opowiedział mieszkańcom wsi całą historię. Opowieść wstrząsnęła mieszkańcami Kaperny. Longren MILCZAŁ. W milczeniu było coś więcej niż nienawiść. Postąpił w sposób imponująco niezrozumiały. Po śmierci Mennersa nikt nie odzywał się do Longrena; został wyrzucony poza nawias życia wsi. Osamotnienie.

Miało to również wpływ na życie Assol. Wychowywała się ona bez koleżanek. Rodzice zakazywali dzieciom kontaktu z Assol. Dzieci bały się domu marynarza.

Assol lubiła oglądać zabawki ojca. Lubiła jak przychodził pan ze sklepu zabawkarskiego, bo przynosił jej coś słodkiego.

Gdy Assol miała 8 lat zdarzało się rzadko, że Longren posyłał ją do miasta z zabawkami lub po pieniądze – było blisko, ale droga szła przez las. Raz poszła i usiadła po drodze, żeby zjeść śniadanie. Zaczęła oglądać zabawki – 3 nie znała. Jeden jacht – który miał szkarłatne żagle – bardzo jej się spodobał. Puściła go na wodę. Jacht płynął i nie mogła go złapać, biegła za nim, w głąb lasu – aż do ujścia strumienia. Zobaczyła, że siedział tam starzec, podeszła i poprosiła, by oddał jej jacht. Powiedział jej, że jest czarodziejem – był to EGEL, zbieracz podań, baśni. Mówi, że w Kapernie ludzie nie mają baśni, opowiadają tylko złe historie, plotki. Mówi, że w Kapernie zakwitnie baśń, dopiero jak Assol dorośnie. Zabłyśnie w dali morskiej szkarłatny żagiel, który przypłynie do Assol. Przypłynie w nim książę, żeby zabrać Assel do swego królestwa. Assol mówi, że kochałaby go.

Longren kopał kartofle w ogródku. Assol opowiedziała mu o czarodzieju, szkarłatnych żaglach, księciu, na końcu o statku, który puściła i odpłynął. Ojciec nie chciał psuć jej marzeń i utwierdził ją w nich. Zasnęła na rękach ojca.

Przyszedł żebrak i prosił Longrena o tytoń, nie chciał budzić dziewczynki i kazał mu ew. przyjść potem. Gdy żebrak nalegał, wygnał go. Żebrak wszystko opowiedział ludziom w szynku. Ludzie we wsi poznali od żebraka, co usłyszał o czarodzieju i księciu. Wyśmiewano się z Longrena. Dzieci śmiały się z Assol, gdy szła ze sklepu, mówiły o żaglach.

II Gray

Artur Gray chciał zostać kapitanem i dopiął swego. Gray przyszedł na świat w wielkim domu, miał bogatych rodziców, przywiązanych do swych wysokich pozycji, bogactwa. Artur Gray urodził się „z sercem gorącym”, nie skłonnym do kontynuowania rodzinnych zamierzeń.

Jego zainteresowania zaczęły być widoczne, gdy miał 8 lat. Typ rycerza fantastycznych wrażeń, poszukiwacza, cudotwórcy. Na obrazie Ukrzyżowanego zamalował gwoździe – nie mógł pozwolić, by tkwiły w czyichś dłoniach gwoździe i ciekła z nich krew. Przyłapał go na tym ojciec i mówi, że zepsuł obraz. Na strychu zamku znalazł Artur Gray strój rycerski, książki oprawione żelazem, ubrania i gołębie. W piwnicy, gdzie przechowywano wino, rosły grzyby na cienkich nóżkach:) Piwniczny opowiada Arturowi o najlepszym winie w beczkach, okutych podwójnymi obręczami; na obręczach jest napis: „Wypije mnie Gray, kiedy będzie w raju”. Pradziadek wybudował willę i nazwał ją „Raj” i ten pradziadek umarł, gdy zdejmowano obręcze, bo pękło mu serce. Nikt tego wina nie pił.

– ja je wypiję – powiedział Artur.

Przebywanie w kuchni było Arturowi zabronione. Ale raz odkrył ją i czuł się onieśmielony. Betsy oparzyła się wodą z wrzącego rondla. Gray zapytał, czy ją boli; odpowiedziała, że ma spróbować. Chlapnął sobie wodą, włożył rękę do kieszeni i zabrał Betsy do lekarza. Na koniec pokazał też lekarzowi swój palec. Odtąd 20-letnia Betsy i 10-letni Gray zostali przyjaciółmi.

Gray dowiedział się, że Betsy nie może wyjść za mąż za stajennego Jima, bo nie mają pieniędzy na urządzenie gospodarstwa. Rozbił skarbonkę, włożył pieniądze do jej kuferka z kartką: „Betsy, to należy do Ciebie. Przywódca bandy rozbójników. Robin Hood”. Ta historia wprowadziła w popłoch i musiał się przyznać.

Matka, Lilian Gray, była bałwochwalczo przywiązana do dziecka – dziwnego. Odrębność syna była dla niej jednak bolesna. Nie umiała mu niczego odmówić, wszystko przebaczała. Ojciec zajmował się interesami.

Gray (Artur) żył we własnym świecie. Miał już 12 lat.

Raz był Artur w bibliotece. Zobaczył wielki obraz, który przedstawiał okręt wspinający się na grzbiet fali. Na boku stał człowiek, tyłem do widza; był to kapitan. Gray był oczarowany obrazem, nagle zdało mu się, że ktoś nieznany stanął obok niego. Jeszcze kilka razy przychodził oglądać obraz. Stał przed nim jak gdyby w rozmowie duszy z życiem. W jego wyobraźni komponował się obraz morza. W tym świecie nad wszystkim górowała postać kapitana.

Gdy Artur miał 15 lat, opuścił potajemnie dom i wymknął się za złote wrota morza. Wsiadł na statek „Anzelm”, płynący do Marsyli, Gray – przebrany za dziewczynkę. Był we Francji, Ameryce, Hiszpanii. Kapitanem „Anzelma” był Hope, człowiek dobry, ale twardy – zabrał Graya trochę przez złośliwość. Myślał, że chłopiec powie mu za 2 miesiące, że chce do mamy. Tymczasem Gray znosił trudy z ogromnym wysiłkiem woli. Kiedy kapitan Hope raz zobaczył jak Gray mistrzowsko wiąże żagiel zawołał go do siebie i oświadczył: „Zaczynasz fartunek szczeniaka na kapitana. Gray zaczął czytać książki o prawie morskim, nawigacji, budowie okrętów.

Gray otrzymał list od matki pełen łez i trwogi. Odpowiedział jej: „Wiem, Lecz gdybyś ty widziała tak jak ja: moimi oczami. Gdybyś słyszała jak ja: przyłóż do ucha muszlę – jest w niej szum wieczystej fali. Gdybyś kochała jak ja – wszystko, w liście twym, prócz miłości i człowieka, znalazłbym uśmiech.” I żeglował dalej:) i dopiero, korzystając z postoju, 20-letni Gray pojechał odwiedzić zamek.

Wszystko było jak dawniej (5 lat temu). Przywitała go najpierw służba. Potem poszedł do pokoju matki – modliła się za żeglarzy, wędrowców, cierpiących i... za mojego synka” Gray słyszał to. Odezwał się „Ja” Przywitała go radośnie. Wysłuchał jej słów o śmierci ojca, opowiedział o sobie. Nie robiła mu wyrzutów, traktowała lądy, oceany, okręty – jako jego zabawki.

Gray spędził z zamku 7 dni. Wziął pieniądze, poszedł do kapitana Hope, podziękował i oświadczył: „Będę pływał na własnym okręcie”. Hope wyrwał rękę, splunął i odszedł. Gray dogonił go i poszli razem z całą załogą do hotelu, pili, śpiewali.

Gray kupił statek „Sekret”. Jako kapitan i właściciel „Sekretu” pływał 4 lata, aż los przywiódł go do Lissu. 2 razy w roku odwiedzał zamek, gdzie czule go witano.

III Świt

Okręt „Sekret” zatrzymał się w pobliżu latarni morskiej. Załoga była na brzegu. Gray nagle zaczął odczuwać tęsknotę. Zajął się pracą, ale czuł niepokój i tęsknotę. Wziął marynarza Letikę i popłynęli, żeby łowić ryby. Gray powiedział, że wszystko mu jedno, dokąd popłyną – na pełne morze. I dopłynęli do Kaperny, Grayowi spodobało się to miejsce i postanowił, że tu będą łowić. Gray położył się i rozmyślał, drzemał.

Gray wyszedł w zarośla, w trawie zobaczył śpiącą młodą dziewczynę. Była to Assol. Patrzył na nią i ujrzał ją inaczej. Włożył jej na palec pierścień. Letika szukał kapitana, znalazł go patrzącego na dziewczynę. Poszli.

Poszli do szynku Mennersa. Gray zamówił rum; zapytał kapitana, czy zna dziewczynę i opisał tę, którą widział. Menners powiedział, że to „Assol od Szkarłatnych Żagli” i opowiedział całą historię, jej ojca nazwał łotrem, który zabił jego ojca.

Nagle drogą szła Assol i rozwiała się cała ohyda opowiadania Mennersa. Węglarz przerwał opowiadania Mennersa o łotrze ojcu i powiedział, że cała rodzina Mennersa to kłamcy. O Assol powiedział, że lubi wymyślać coś nadzwyczajnego: „kiedy ładujesz węgiel do kosza, to na pewno myślisz, że kosz zakwitnie”.

Gray wychodząc z szynku, nakazał Letice słuchać, o czym będzie się w szynku mówiło i nic nie opowiadać o Grayju. Gray wyszedł, opanował go duch niezwłocznego działania.

IV W przededniu

Po siedmiu latach, w wigilię dnia, gdy Egel opowiedział Assel bajkę o okręcie ze szkarłatnymi żaglami, Assol wracała do domu ze sklepu zabawkarskiego. Właściciel sklepu pokazał Assol dług, jaki ma Longren, i nie wziął już zabawek. Poszła do innych sklepów – nigdzie nie chciano jej zabawek. W sklepach wolą towar zagraniczny. Longren zasmucił się, pomyślał, że zaciągnie się na jakiś statek. Kończyło się już jedzenie.

Assol spojrzała na swoje odbicie w lustrze i uśmiechnęła się. Widziała subtelną, czystą twarz. Są dwie Assol – 1. córka rzemieślnika, 2. żywy poemat ze wszystkimi urokami dźwięków i obrazów, grą świateł i cieni.

Ojciec gdzieś wyszedł, nie bała się o niego. Położyła się spać i nie mogła zasnąć. Zasnęła i miała piękny sen, obudziła się wcześnie. Wzięła chustkę i wybiegła boso na drogę. Szła z psem, uśmiechała się do zwierząt i kwiatów. Szła przez gąszcz i witała się z drzewami. Siadła na brzegu morza. Zobaczyła okręt – wypłynął i zatrzymał się na samym środku zorzy. Szkarłatny aksamit. Okręt szedł prosto do Assol. W Assol przebudziło się wspomnienie. Zasnęła. Obudziła ją mucha. Zobaczyła na palcu pierścień; nie wiedziała skąd. Wsunęła pierścień za staniczek i ruszyła w stronę wsi.

Tak to przypadkiem Gray i Assol odnaleźli się rankiem w letni dzień, który musiał nadejść.

V Przygotowania bojowe

Gray wszedł na pokład, przez kilka minut stał bez ruchu. Miał dziwny nastrój, nikt nie wiedział o co chodzi. Wziął pieniądze i poszedł do miasta. Długo wybierał materiał – szkarłatny. Kupił 2 tys. metrów. Na ulicy spotkał muzykanta Zimmera; poprosił muzykantów, by przybyli wieczorem na „Sekret”.

Przywieziono jedwabna „Sekret”, szyją z niego żagiel. Wieczorem przybyli muzykanci – Gray zaprosił ich na statek. Gray mówi, że jedzie do żony – jeszcze nie jest, ale będzie jego żoną. Ma zobaczyć szkarłatne żagle – tak jest umówione. Marynarze idą spać; Grayowi potrzebna jest samotność.

VI Assol zostaje sama

Longren spędził noc na morzu – płynął zamyślony, bez określonego celu. Gdy wrócił, Assol nie było. Nagle weszła wesoła. Powiedział jej, że wypłynie. Odpowiedziała, że będzie tęskniła. Longren mówi, że wychodzi na 10 dni. Myślała o złotym pierścieniu, nie mogła usiedzieć na miejscu, wyszła z domu. Spotkała węglarza i powiedziała mu, że tylko jemu to powie: wyjedzie niedługo, nie wie, gdzie. Pożegnała go na wszelki wypadek.

VII Szkarłatny „Sekret”

Nieznany myśliwy badał świeży trop niedźwiedzia. Nagle usłyszał klarnet, z dali we mgle zobaczył okręt. Przy kole sterowym stał Gray. Mówi: „Wkrótce ujrzycie dziewczynę, która nie może, nie powinna wyjść za mąż inaczej, tylko tak, jak to ukazuję waszym oczom”. Prosta prawda polega natym, by czynić tak zwane cuda własnymi rękoma. Okręt kierował się na Kapernę. Assol czytała i odganiała żuczka. Nagle zobaczyła okręt od szkarłatnymi żaglami. Biegła ku morzu. Zebrali się wszyscy ludzie z Kaperny – bo spełnia się to, z czego szydzili. Gdy pojawiła się Assol, odsunęli się od niej i umilkli. Zabrzmiał hymn. Gray schylił się do niej – „Oto przybyłem, czy mnie poznajesz?”. Skinęła głową. Myślała, że to sen. Zabrzmiała muzyka. Gray powiedział, że zabierze też Longrena. Zaczęli pić wino z beczułek z obitym dnem – święte wino. „Sekret” oddalał się od Kaperny.

W moje usta wcisnęły się pasieka i sad – powiedziała Assol.

Assol – najcenniejszy ładunek, nagroda „Sekretu”.

Załoga spała, bo zmogło ich wino Graya. Zimmer myślał o szczęściu.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
szkarlupnie
analiza kosztow produkcji (41 str)
prognozowanie i symulacje wyklad (25 str)
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 64
Czekam cd str 197
7 Wykl 7 str 4 tab 1 N 5 id 612 Nieznany (2)
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 1
Mahabharata Księga I (Adi Parva) str 73 136
highwaycode pol c20 sygnaly policjii innych (str 104,105)
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 41
Finanse Rynek finansowy czeki 8 (str 6)
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 56
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 45
Finanse Wycena przedsiębiorstwa i prognoza finansowa przykład (12 str )
1998 01 str 10 Egzotyczne mezony
Logistyka i Zarządzanie Łańcuchem dostaw Wykłady str 3
2010 03, str 050 052
Mądrzycki Deformacje w spostrzeganiu ludzi str 1 238
Finanse Sciaga3 (str 7) id 171404

więcej podobnych podstron