J. Szpyra, Wprowadzenie do współczesnej fonologii
Fonologia – system dźwięków języka polskiego
Fonetyka zajmuje się opisem fizycznej strony dźwięków, to znaczy ich artykulacją czy wymową (fonetyka artykulacyjna), właściwościami fal głosowych, za pomocą których dźwięki są przenoszone (fonetyka akustyczna), oraz sposobem w jaki fale te są analizowane przez słuchającego (fonetyka audytywna).
Fonetyka i fonologia badają stronę dźwiękową języka. Morfologia to nauka o budowie, tworzeniu i odmianie wyrazów, dzieląca się na słowotwórstwo i fleksję. Składnia zajmuje się strukturą zdań i regułami ich powstawania. Tekstologia analizuje budowę i prawidła rządzące największą jednostką języka, czyli tekstem (wypowiedzią), zaś semantyka opisuje znaczenie różnych jednostek językowych (takich jak morfem, wyraz, zdanie, tekst).
Fonologia pozostaje w ścisłym związku z fonetyką, gdyż dotyczy ona również dźwięków, skupiając się jednak na ich funkcji i zachowaniu w języku. Czyli: fonologa interesują jedynie te cechy fonetyczne głosek, które są znaczące – służą odróżnianiu znaczeń wyrazów. Fonologia jest dużo bardziej abstrakcyjna od fonetyki, tworzy teorie dotyczące ich organizacji i funkcjonowania.
Działy fonologii
- fonologia segmentalna – bada właściwości segmentów (głosek, fonemów), przedmiotem jej są 3 aspekty:
- allofonia (wariantywność)
- fonotaktyka (ograniczenia w występowaniu)
- allomorfia (alternacje morfologiczne lub oboczności)
- fonologia suprasegmentalna (prozodyczna) – zajmuje się zjawiskami wykraczającymi swoim zasięgiem poza pojedyncze segmenty, bada takie aspekty jak:
- akcent, intonacja i tony
- iloczas, pauza i tempo
- oraz właściwości jednostek większych niż segment, czyli sylaba, stopa, wyraz fonologiczny, fraza fonologiczna i wypowiedź (tekst)
ALLOFONIA
inaczej wariantywność, to realizacja fonemów w różnych kontekstach poprzez głoski (czyli allofony).
Fonem to abstrakcyjna jednostka języka nie posiadająca własnego znaczenia (wiązka cech dystynktywnych), służy do różnicowania jednostek mających znaczenie, tj. morfemów czy wyrazów. Inaczej: element struktury językowej stanowiący podstawę wymawianych dźwięków.
Np. fonem /d/ ma kilka wariantów (allofonów), zależnych od kontekstu. Wynika to głównie ze zjawiska koartykulacji, czyli przygotowaniu narządów mowy do artykulacji następnego dźwięku w trakcie wymawiania poprzedniego.
Samogłoski w język polskim posiadają mniej wariantów niż spółgłoski.
FONOTAKTYKA
są to restrykcje dotyczące występowania pojedynczych fonemów (ograniczenia segmentalne) oraz zasady łączenia ciągów fonemów (ograniczenia sekwencyjne) w obrębie wyrazu, morfemu lub sylaby, które istnieją w danym języku. Nie wszystkie głoski, fonemy oraz połączenia mogą pojawiać się w dowolnym kontekście – są sytuacje, w których nie wystąpią.
Przykłady na ograniczenia segmentalne:
*#y *#ę *#ą to znaczy, że żaden polski wyraz nie rozpoczyna się od y, ę, ą
* [d]# *[z]# *[v]# *[b]# *[g]# *[dz]# *[dź]# to znaczy, że dźwięczne sonorne nie występują w wygłosie (również żadne zmiękczone nie pojawiają się na końcu wyrazu)
Przykłady na ograniczenia sekwencyjne:
*#j + spółgłoska *#mb *#pk *#dg *#bb przykłady grup spółgłoskowych, które nie występują w nagłosie
*połączenia spółgłosek i samogłosek – po prepalatalnych oraz l nie występuje y (chyba że w dialektach – lypa):
*[śy] *[źy] *[ńy] *[ly]
język polski dopuszcza stosunkowo dużo różnych połączeń – np. zbitki spółgłoskowe – pstry, kosmki, mdlić; angielski ma znacznie surowsze ograniczenia, dlatego trudno obcokrajowcom nauczyć się polskiego
Nie wszystkie możliwości połączeń głosek są wykorzystywane, a więc powstają luki. Istnieją luki przypadkowe (ciągi dopuszczalne w danym języku, ale do tej pory w nim nieużywane. Innym przypadkiem są luki systematyczne – ciągi pogwałcające ograniczenia fonotaktyczne języka np. mntokf, grnyrd. Ograniczenia często wynikają z działania procesów fonologicznych.
ALLOMORFIA
to zjawisko występowania alternacji morfologicznych – zmian jakim ulegają fonemy w obrębie jednego morfemu w różnych kontekstach. Morfem przybiera różne kształty zwane allomorfami (wariantami).
Rdzeń wyrazu gwiazda posiada allomorfy: [gv’jazd], [gv’jast], [gv’jezd], [gv’jeźdź], [gv’jaźdź], [gv’ježdž]. Mamy tu alternacje zarówno spółgłoskowe, jak i samogłoskowe. Opisem alternacji zajmuje się morfonologia. Alternacje mogą być rozpowszechnione i dotyczyć wielu morfemów (wymiana między dźwięcznymi i bezdźwięcznymi – ba[b]a – ba[p]ka, ka[v]a – ka[f]ka), mogą też być izolowane, inaczej rzadkie (np. opo[n]ować – opo[z]cyja, propo[n]ować – propo[z]ycja) – to marginalne przypadki, za którymi nie stoi żaden konkretny proces.
Allomorfami nie są formy supletywne, tzn. takie morfemy które zbytnio różnią się od siebie kształtem fonologicznym. Na przykład: być-będzie-jest-są, iść-szedł-chodził, dobry-lepszy, zły-gorszy.
Alternacje samogłoskowe są liczne i nieregularne. Gdy wymienia się kilka różnych samogłosek mówimy o szeregu alternacyjnym.
Alternacje spółgłoskowe są szczególnie częste i znacznie bardziej regularne od samogłoskowych. Dotyczą one przede wszystkim wymiany dźwięcznych na bezdźwięczne (ry[b]a - ry[p]ka, spra[w]a – spra[f]). Inny często występujący rodzaj alternacji spółgłoskowej to wymiana twardych z miękkimi (ma[p]a- ma[p’]ie, wo[d]a – wo[dź]ie, ra[n]a – ra[ń]ić). Częste są również wymiany twardych z z innymi fonetycznie twardymi tj. zwarto-wybuchowych z innymi zwarto-wybuchowymi lub szczelinowymi, szczelinowych ze szczelinowymi (ko[s]a – ko[š]ę, wo[z]y – wo[ž]ę, zapła[t]a – zapła[c]ę, no[g]a – no[dz]e. Możliwa jest też wymiana z fonetycznym zerem (jab[w]ek – ja[p]ko, miłoś[ć] – miło[sn]y.
Spółgłoski też tworzą szeregi alternacyjne, np. sia[d]ać – sia[t] – się[dź]i – się[dz]ę.
Zjawiska z zakresu allofoni, fonotaktyki i allomorfi są zazwyczaj przejawem działania procesów fonologicznych.
PROZODIA
zjawiska prozodyczne obejmują zasięgiem odcinki dłuższe od pojedynczych segmentów. Są to głównie akcent, rytm, intonacja, ton i iloczas, zaś jednostki prozodyczne to mora, sylaba, stopa, wyraz fonologiczny.
Akcent – uwydatnienie niektórych sylab w wyrazie przez zwiększenie siły ich wymawiania, wydłużenie czasu ich trwania lub podwyższenie wysokości. Akcent w niektórych językach jest stały (np. w jęz. czeskim i węgierskim akcent inicjalny, we francuskim i tureckim oksytoniczny. Akcent ruchomy (zmienny) występuje np. w jęz. hiszpańskim, włoskim, rosyjskim i angielskim. W takich językach różnice w umiejscowieniu akcentu mogą wpływać na znaczenie wyrazu (np. export – eksportować i export – eksport).
Język polski posiada akcent stały, który pada na przedostatnią sylabę (akcent paroksytoniczny), istnieją jednak wyjątki. Należą do nich zapożyczenia (głównie łac. I greckie – logika, fizyka, uniwersytet. Z rodzimych – czasowniki z końcówkami o charakterze klityk (nie posiadające własnego akcentu, łączą się z innym słowem): -śmy, - ście, -by, -bym, -byś, - byście, -byśmy, -że. Wyrazy z nimi akcentowane są tak, jakby sufiksów nie było (napisaliśmy, napisałby, napisalibyście – trzecia lub czwarta sylaba od końca). Podobnie morfem – set, sta w liczebnikach złożonych, w których nie ma on wpływu na miejsce akcentu. Nieliczne formy rodzime z akcentem na trzeciej sylabie od końca: rzeczpospolita, okolica, w ogóle. Akcentowane na ostatniej sylabie są skrótowce (uesa, eselde, pedetu) oraz złożenia z obcymi formantami arcy-, super-, wice-, eks- dodanymi do rzeczowników jednosylabowych: superszpieg, arcyłotr, wicemistrz, eksmąż.
W wyrazach dłuższych niż 3 sylaby oprócz akcentu głównego ze względów rytmicznych pojawia się też akcent poboczny, który zazwyczaj pada na pierwszą sylabę (kompromitacja, Antarktyda).
Zjawisko akcentu dotyczy nie tylko pojedynczych wyrazów, ale też i zdań – akcent zdaniowy.
Akcent zdaniowy w języku polskim sygnalizuje aktualne rozczłonkowanie zdania, tzn. jego podział na temat (to, o czym się mówi w zdaniu) i remat (to, co nowego się w zdaniu komunikuje. Zazwyczaj uwypuklony zostaje remat, stanowiący nową informację w zdaniu.
W języku polskim nie wszystkie wyrazy mają własny akcent, dlatego powstają zestroje akcentowe.
RYTM
Rytm w języku polega na tendencji do pojawiania się sylab akcentowanych mniej więcej w równej od siebie odległości. Podstawową jednostką służącą do rytmizacji wypowiedzi jest stopa, składająca się z jednej sylaby akcentowanej oraz jednej lub kilku nieakcentowanych. W angielskim rytm ma duże znaczenie – często występuje przesunięcie akcentu wyrazowego, by dwie sylaby akcentowane nie sąsiadowały ze sobą. W języku polskim tendencja do rytmizacji również występuje, ale w znacznie słabszym stopniu niż w angielskim.
INTONACJA
Zwana też melodią mowy, polega na zmianach wysokości tonu, z jakim wymawiamy poszczególne frazy w zdaniu. Między innymi w języku polskim ta sama wypowiedź może uzyskać różne znaczenia w zależności od intonacji. Różne typy wypowiedzi charakteryzują się innymi typami intonacji.
ILOCZAS
to zjawisko występowania w języku różnic w długości samogłosek. Występuje np. w języku czeskim, słowackim, niemieckim, angielskim – długość samogłosek zmienia w nich znaczenie wyrazów. We współczesnym języku polskim iloczas nie występuje jako zjawisko fonologiczne, występował do XVI wieku. Obecnie wydłużanie samogłosek posiada jedynie wartość ekspresywną.
TON
Toniczność to zjawisko obce językowi polskiemu, występuje np. w chińskim, tajskim. Ton, czyli wysokość głosu z jakim wymawiane są wyrazy wpływa na ich znaczenie. Większość rdzennych języków azjatyckich i afrykańskich jest językami tonicznymi.
PROCESY FONOLOGICZNE
Procesy fonologiczne to zmiany, jakim głoski i fonemy ulegają w różnych kontekstach. Dwa języki mogą posiadać bardzo podobne fonemy, które jednak na skutek działania różnych procesów fonologicznych tworzą różne systemy fonologiczne. Przykład z ang. tic i polskim tik: w angielskim występuje proces aspiracji (wymowa z dodatkowym przydechem), w polskim palatalizacji (zmiękczenie), a więc ang. /thikh/ ; pol. /t’ik/. Odmienne procesy fonologiczne sprawiają, że pozornie podobne do siebie wyrazy brzmią jednak inaczej w różnych językach.
Podstawowe procesy fonologiczne to elizja (wypadanie), epenteza (wstawianie), metateza (przestawianie) oraz modyfikacja (zmiana jakości) segmentów.
ELIZJA
to inaczej wypadanie, czy też usunięcie segmentu (samogłoski lub spółgłoski).
W polskim częsta jest elizja spółgłosek, zarówno sonornych, jaki i niesonornych. W większości przypadków jest to proces fakultatywny zachodzący przy mało starannej wymowie (warszawski, dość tego, sześćset). Obligatoryjnie elizja występuje w takich przypadkach jak: radość – radosny, chrzest – chrztu, Zamość, zamojski. Przykładem elizji samogłoskowej w języku polskim może być zjawisko e ruchomego, (formach, gdzie [e] alternuje z fonetycznym zerem: sen –snu, pies – psa. Wypadać może też [i] oraz [y]: kolonijny – kolonia, partyjny – partia (chociaż niektórzy akurat te przypadki interpretują jako epentezy).
EPENTEZA
jest odwrotnością elizji i polega na dodaniu (wstawieniu) segmentu – samogłoski lub spółgłoski.
Wstawna samogłoska pojawia się często w wyrazach zawierających ciągi spółgłosek, które naruszają ograniczenia fonotaktyczne języka polskiego: aktu[w]alny, sytu[w]acja, kli[j]ent, tri[j]o.
W angielskim epentetyczna samogłoska towarzyszy adaptacji zapożyczeń, gdy zapożyczany wyraz zawiera zbitkę spółgłosek niedopuszczalną w języku ang. W polskim zresztą podobnie przy zapożyczeniach: bitels, dżentelmen, singiel.
W polskim również pojawia się wstawne e, na przykład w przedrostku z-: zeskoczyć, zezłościć, zeszklić; podobnie przy przyimku z: ze stali, ze smutkiem, ze szczęścia.
METATEZA
to przestawienie (zmiana kolejności) segmentów lub sylab w wyrazie. Występuje w języku hebrajskim, gdy czasownik zaczyna się od spółgłoski syczącej ma miejsce przestawienie końcowej spółgłoski zaimka i początkowej spółgłoski czasownika. W języku polskim nie jest to zjawisko częste, można przytoczyć jedynie odizolowane przykłady (z dodatkową epentezą [e]) typu: farsz – faszerować, czy durszlak – durszlak. Metatezy często występują w mowie dziecka: kołdra – kordła, kolorowy – korolowy.
MODYFIKACJA
segmentu to zmiana jego jakości (jednej lub kilku cech). Jest to najliczniejszy rodzaj procesów fonologicznych we wszystkich językach, również w polskim.
Najważniejszym typem są asymilacje (upodobnienia), które polegają na częściowym lub całkowitym upodobnieniu sąsiadujących ze sobą segmentów. Istnieją asymilacje wsteczne (regresywne), gdy segment upodabnia się do następnego i postępowe (progresywne), gdy upodobnienie ma miejsce pod wpływem poprzedzającego segmentu. U podstaw tego zjawiska leży zazwyczaj uproszczenie artykulacji dwóch dźwięków.
Asymilacja samogłosek do samogłosek występuje w językach w których występuje harmonia wokaliczna – zgodność samogłosek pod względem przedniości czy zaokrąglenia warg, np. w węgierskim i tureckim. W węgierskim większość przyrostków posiada dwie formy: jedną z samogłoską przednią, drugą z samogłoską tylną i w zależności od samogłosek w rdzeniu taką formę przyrostka się dodaje. Tego typu zjawisko w języku polskim nie zachodzi.
Przykładem upodobnienia samogłosek do spółgłosek jest allofoniczne unosowienie samogłosek przed spółgłoskami nosowymi, które występuje w każdym języku, również w polskim, np. dom, sen, tani. Inny przykład to podwyższanie artykulacji samogłosek znajdujących się między spółgłoskami miękkimi (prepalatalnymi), np. ciocia, dziadzio, cień.
Również (nieregularna) wymiana samogłosek /e/ z /a/ oraz /e/ z /o/, gdyż przednie /e/ występuje przed spółgłoskami miękkimi, zaś /a/ i /o/ przed twardymi: mieście – miasto, świecie – świat, niesie- niosę, wieś – wioska.
Asymilacja spółgłosek do samogłosek – w języku polskim przy palatalizacji (zmiękczeniu) – następuje zmiana artykulacji spółgłoski tylnej na przednią. Palatalizacja dotyczy zwłaszcza twardych, w wyniku tego proces niektóre z nich zmieniają miejsce i sposób artykulacji, np. bu[t] – bu[ć]ik, ra[d]a – ra[dź]ić, ca[w]y – oca[l]ić; inne tylko miejsce artykulacji: wo[z]y – woz[ź]ić, ra[n]a – ra[ń]ić; jeszcze inne zyskują dodatkową palatalną artykulację: chło[p] – chło[p’]Ina, ro[g]u – ro[g’]i. W języku polskim jest kilka rodzajów palatalizacji, które obok asymilacji dźwięczności są najczęściej spotykanymi procesami fonologicznymi.
Odwrotnością palatalizacji jest depalatalizacja, która polega na utracie miękkości przez spółgłoskę: pamię[ć] – pamią[t]ka, Rado[m’]a – Rado[m]
Upodobnienia spółgłosek do spółgłosek, wyróżniamy wśród nich upodobnienia pod względem dźwięczności, upodobnienia pod względem miejsca artykulacji oraz upodobnienia pod względem sposobu artykulacji.
Asymilacja pod względem dźwięczności dotyczy zarówno sonornych, jak i niesonornych. Właściwe ulegają upodobnieniu wstecznemu, np. ry[b]a – ry[p]ka, ko[z]a – kó[sk]a, li[č]yć – li[dž]ba. Upodobnienie postępowe: marche[v]ek – marche[xf’]i, bite[v]ny – bi[tf]a, ło[tr]a – ło[tš]e.
Sonorne ulegają ubezdźwięcznieniu np.
- pomiędzy dwoma bezdźwięcznymi: Piotrka, czosnku, myślcie,
- po bezdźwięcznych na końcu wyrazu: wiatr, pism, pieśń, wlókł
- fakultatywnie na początku wyrazów przed bezdźwięcznymi: rtęć, łkać, mszyca.
Asymilacja pod względem miejsca artykulacji, przykłady: bła[zn]a – bła[źń]ie, mome[nt] – mome[ńć]ie, li[st] – li[ść]e – zachodzi tu asymilacja palatalna (upodobnienie zbitek spółgłoskowych pod względem miękkośći).
Asymilacja nosowa: r[eŋ]ka – r[enc]e, p[eŋ]k - p[oņč]ek, b[end]ę – b[eńdź]e – spółgłoska nosowa stanowiąca częściową fonetyczną realizację samogłoski nosowej przyjmuje miejsce artykulacji następującej po niej spółgłoski zwartej.
Asymilacja pod względem sposóbu artykulacji zachodzi np. w zbitkach zębowych spółgłosek zwarto-wybuchowych /t, d/ i zwarto –szczelinowych /c, dz/, w których te pierwsze mogą być wymawiane jako zwarto-szczelinowe: matce [matce] lub [macce], dowódca [dovutca] lub [dovucca], oddzwonić [oddzvonić] lub [odzdzvońić].
W wielu przypadkach upodobnienie pod względem miejsca i sposobu artykulacji nakłada się na siebie: matczyny [matčyny] lub [maččyny], pod dżokejem [poddžokejem] lub [podždžokejem].
Szczególnym rodzajem asymilacji spółgłosek do spółgłosek jest harmonia konsonantyczna – wszystkie lub większość spółgłosek w słowie upodabnia się do siebie pod jakimś względem. Można to zaobserwować zwłaszcza w mowie dzieci: hipopotam – potototam, kolorowy – kororowy.
Odwrotność asymilacji to dysymilacja (odpodobnienie), w wyniku której zwiększa się różnica między segmentami, dzięki czemu zwiększa się łatwość ich percepcji. W języku polskim jest to zjawisko marginalne.
Neutralizacja samogłosek – zanika kontrast między różnymi segmentami w niektórych kontekstach. W języku angielskim występuje zatarcie różnicy między samogłoskami nieakcentowanymi. W tej pozycji są one przeważnie wymawiane jako tzw. szwa – średniowysoka samogłoska centralna. Zjawisko to występuje też w rosyjskim, w polskim nie – samogłoski w pozycji akcentowanej i nieakcentowanej są wymawiane podobnie. Częsta jest natomiast neutralizacja dźwięczności spółgłosek. Spółgłoski właściwe na końcu wyrazu (w tzw. wygłosie absolutnym) ulegają ubezdźwięcznieniu: ra[d]a – ra[t], wę[ž]a – wą[š]. W efekcie zanika kontrast między właściwymi spółgłoskami dźwięcznymi i bezdźwięcznymi. Prowadzi to do powstawania homofonów, np. [kot] – kot lub kod.
Procesy fonologiczne mogą być uwarunkowane 1.fonetycznie, 2.morfologicznie, 3.leksykalnie lub składniowo.
1. uwarunkowane fonetycznie wynikają z koartykulacji,
2. uwarunkowanie morfologiczne – oprócz fonetycznych odwołania również do struktury morfologicznej wyrazu, np. obecności granic morfologicznych czy morfemów lub kategorii fleksyjnych i derywacyjnych. Przykład – druga palatalizacja welarnych, która zmienia tylnojęzykowe /k, g, x/ na /c, dz, š/ przed przednimi samogłoskami /i, e/ pod warunkiem jednak, że te ostatnie należą do morfemów wyrażających określone kategorie fleksyjne, np. celownika lub miejscownika l. pojedynczej: rzeka – rzece, mucha – musze, noga – nodze.
2. uwarunkowanie leksykalne oznacza, że zachodzi on jedynie w obrębie pewnych kategorii leksykalnych, takich jak rzeczownik, przymiotnik, czasownik itd. Alternację [š] z [ś] można zaobserwować przed samogłoską /i/ głównie w rzeczownikach o charakterze ekspresywnym: grosz – grosik, grosiwo, kapelusz – kapelusik, kapelusisko.
3. uwarunkowanie składniowe to jego zależność od struktury syntaktycznej – w wyrażeniach przyimkowych złożonych z dwóch wyrazów jednosylabowych akcent pada na rzeczownik w przypadku połączeń typu przyimek+rzeczownik, a na przyimek we frazach typu przyimek+zaimek.
Procesy fonologiczne mogą być obligatoryjne (np. końcowe ubezdźwięcznienie spółgłosek właściwych) lub fakultatywne (np. wypadanie spółgłosek w formach takich jak: myślnik, zjadł, módlcie się).
Część procesów fonologicznych to reguły bezwyjątkowe (automatyczne), należą do nich wszystkie procesy allofoniczne i znaczna część fonologicznych. Inne reguły posiadają wyjątki – np. epenteza /e/ w przyimku w ma miejsce przed wargowo-zębową szczelinową i inną spółgłoską (we Włodawie, we Fromborku), działa nieregularnie w zwrotach: w/we środę, w/we czwartek. W zakresie zmian fonologicznych istnieje zróżnicowanie dialektalne.
Procesy f. różnią się też zasięgiem działania. Można je podzielić na wewnątrzwyrazowe (ograniczone do pojedynczych wyrazów) i międzywyrazowe (działają w obrębie frazy lub zdania).
Uniwersalia językowe – cechy wspólne wszystkim językom.
- nie istnieje system złożony tylko ze spółgłosek albo tylko z samogłosek, w każdym języku są spółgłoski i samogłoski,
- we wszystkich językach istnieje samogłoska /a/ (chociaż różni się sposobem wymawiania) – to najprostszy artykulacyjnie dźwięk,
- najprostszy system samogłoskowy składa się z 3 fonemów: /a/, /u/, /i/ - są one najbardziej zróżnicowane artykulacyjnie i percepcyjnie
- najpowszechniej spotykany jest pięcioelementowy system samogłoskowy
Wiele uniwersaliów językowych ma charakter implikacji – jeśli są w języku samogłoski nosowe, są również samogłoski ustne, jeśli są spółgłoski dźwięczne /b, d, g/, to są i bezdźwięczne /p, t, k/.
ABSTRAKCJA W FONOLOGII
Istnieją różne płaszczyzny analizy dźwięków, poczynając od czysto fizycznej, do ich coraz to bardziej abstrakcyjnych reprezentacji: poziom fonetyczny > poziom fonemiczny > poziom fonologiczny.
Fonem nie jest dźwiękiem, ale jego abstrakcyjną reprezentacją lub symbolem, który w konkretnym akcie mowy realizowany jest przez allofony, czyli głoski. [Głoski] zapisujemy w nawiasach kwadratowych, a /fonemy/ w ukośnych, np. fonem /d/ ma 8 różnych zależnych od kontekstu alofonów (zębowy, dziąsłowy, nosowy, zmiękczony itd.). W większości języków w piśmie znaki odpowiadają fonemom, ale różnice allofoniczne nie są uwzględniane. Zatem są dwa poziomy języka: fonetyczny, czyli złożony z głosek – odzwierciedla bardzo dużą ilość cech artykulacyjnych dźwięków oraz fonemiczny – złożony z abstrakcyjnych jednostek zwanych fonemami, który skupia jedynie i najważniejsze, wspólne im wszystkim właściwości. Zbiór, czyli inwentarz allofonów danego języka jest więc bardzo liczny, a fonemów dość ograniczony. Każdy wyraz posiada dwie formy: fonetyczną i fonemiczną.
Allofony różnią się od siebie, ale stanowią kontekstowe realizacje tej samej jednostki językowej – fonemu.
Określanie fonologicznego statusu głosek – przez zestawienia słów, porównania i badanie. Zjawisko aspiracji odgrywa inną rolę w ang. a inną w hindi. W angielskim ma charakter allofoniczny – różnicuje głoski (ale nie formy wyrazowe). Fonem /t/ posiada dwa allofony: aspirowany i nieaspirowany. W hindi aspirata ma charakter fonemiczny i służy do odróżniania od siebie odrębnych fonemów, które są realizowane za pomocą spółgłosek aspirowanych i nieaspirowanych. Polskie, znacznie różniące się od siebie /r/ i /l/ dla Japończyka brzmią tak samo (w jap. nie ma [l], jest ona słyszana jako [r].
Stosuje się analizę występowania, czyli dystrybucji głosek.
Dystrybucja komplementarna, czyli uzupełniająca – głoski występują zawsze w odmiennych kontekstach – w danym kontekście pojawia się tylko jedna głoska, a nigdy druga. Wtedy są to allofony jednego fonemu, a różnica między nimi nie pociąga różnicy w znaczeniu wyrazów (np. warianty /d/ - [dn] z plozją nosową występuje tylko przed spółgł. nosowymi).
Dystrybucja kontrastywna – dźwięki występują w identycznym kontekście fonetycznym. W tym wypadku wyrazy zawierające obydwa dźwięki mają odmienne znaczenia i zwane są parami minimalnymi, np. hotel – fotel, nic – nić.
Głoski w dystrybucji kontrastywnej stanowią allofony dwóch różnych fonemów.
Równoważność dystrybucyjna – występowanie dwóch głosek w identycznym kontekście, które nie pociąga za sobą różnicowania form wyrazowych. Mówimy wtedy o wariantach fakultatywnych fonemu.
Fonolog na podstawie testów dystrybucyjnych ustala inwentarz fonemów i określa konteksty, w których występują ich warianty.
W fonologii strukturalnej: grad i grat mają taką samą strukturę fonologiczną.
Fonologia współczesna – dwie różne, * w szkole praskiej istniało coś takiego jak pojęcie archi fonemu – zespół tylko wspólnych cech –np. w „żab” – archi fonem P nie jest definiowany pod względem dźwięczności.
Dla odróżnienia: strukturalnie – reprezentacje fonemiczne, współcześnie – reprezentacje fonologiczne (słuszniejsze podejście).
***
Reprezentacja fonetyczna (allofoniczna) odzwierciedla najważniejsze cechy artykulacyjne dźwięków, zaś reprezentacja fonemiczna skupia się na ich właściwościach kontrastywnych. We współczesnych konc. językozn. zastąpiono poziom fonemiczny reprezentacją fonologiczną, która zawiera tylko elementy niedające się przewidzieć na podstawie praw rządzących systemem fonologicznym danego języka. Przekształcenie reprezentacji fonologicznej w fonetyczną za pomocą reguł fonologicznych nazywamy derywacją fonologiczną.
O CECHACH DYSTYNKTYWNYCH
Dźwięki jako jednostki złożone z wielu różnych cech artykulacyjnych. Fonemy to kompleksy cech zwanych dystynktywnymi, czyli odróżniającymi (pozwalają na stworzenie opozycji, której dowodem jest istnienie pary minimalnej (?)). Cechy dystynktywne oparte są na właściwościach fonetycznych.
Cechy dystynktywne służą dokładnemu opisowi każdej głoski i fonemu.
Pozwalają odróżnić segmenty od siebie oraz porównać je i określić też podobieństwa.
Umożliwiają też scharakteryzowanie segmentów, które wykazują podobne zachowania fonologiczne (np. ulegają procesowi fonologicznemu), czyli klas naturalnych.
Wyrażają istotę procesów fonologicznych.
Klasa naturalna to taka grupa głosek, które zachowują się w podobny sposób w procesach fonologicznych – ulegają procesowi fonologicznemu, powstają w jego wyniku lub służą jako jego kontekst, np. spółgłoski bezdźwięczne zwart-wybuchowe w ang. (które ulegają aspiracji), w polskim: spółgłoski dźwięczne niesonorne i spółgłoski bezdźwięczne
Cecha dźwięczności ma charakter fonemiczny, gdyż pozwala na odróżnienie od siebie głosek będących realizacjami fonetycznymi dwóch fonemów, zaś miejsce artykulacji różnicuje dwa allofony jednego fonemu.
różnica między /t/ i /d/ vs różnica między [t] zębowym, a [t] dziąsłowym
Cechy dystynktywne charakteryzują się binarnością, czyli dwubiegunowością – cecha może być obecna lub nieobecna (opozycja prywatywna > przeciwnością jest opozycja gradualna, gdzie cecha ulega stopniowaniu). W fonologii współczesnej zakłada się, że cechy dystynktywne są binarne na poziomie fonologicznym, ale mogą mieć charakter skalarny na poziomie fonetycznym (co bywa spowodowane zjawiskiem koartykulacji).
W opisie fonologicznym: pewne cechy mogą być redundantne, czyli zbędne, jedne implikują inne. Wynika to z definicji cech, które czasem się na siebie nakładają. Są to redundancje uniwersalne (prawdziwe dla wszystkich języków), są też redundancje specyficzne dla danego języka, np. [+sylabiczność] > [-spółgłoskowość] jest prawdziwe dla języka polskiego, ale są przecież języki, w których ośrodkiem sylaby może być nie tylko samogłoska.
REGUŁY FONOLOGICZNE
Reguły fonologiczne zawierają 3 informacje: jakie elementy się zmieniają, w jaki sposób się zmieniają i kiedy, w jakich okolicznościach ta zmiana zachodzi. Mają następujący kształt:
A -> B / C _ D (A zmienia się w B w kontekście C i D)
elizja: A -> Ø / C _ D
epenteza Ø -> A / C _ D
Przykład: reguła ubezdźwięcznienia na końcu wyrazu:
[-sonorność] -> [-dźwięczność] / _ #
C – spółgłoska V – samogłoska
Indeksy: dolny – minimalna ilość liczba elementów w danej regule; górny – maksymalna ilość elementów:
C1 – 1 lub więcej spółgłosek, C2 – 2 nie więcej niż 2 spółgłoski; C22 – dokładnie 2 spółgłoski
Dwie reguły można połączyć w jedną stosując nawias klamrowy:
(a) /r/ -> Ø / _ C
(b) /r/ -> Ø / _ # /r/ -> Ø / { C nad # } zachodzi wtedy między nimi relacja koniunkcji
Albo stosując nawias okrągły – dla reakcji dysjunkcji (najpierw stosuje się dłuższą regułę, a następnie krótszą, gdy pierwsza zadziała blokuje drugą.
Stosuje się też zmienne zapisywane literami alfabetu greckiego (zastępują one po prostu + lub -).
Mogą zachodzić interakcje. Reguły fonologiczne są uporządkowane, tzn. działają jedna po drugiej, a zmiana ich kolejności prowadzi do uzyskania błędnych rezultatów. Przykład: ukradł – najpierw zachodzi elizja w wygłosie, a potem ubezdźwięcznienie; asymilacja nosowa w wymowie samogł. nosowych przed zwartymi – spółgłoska nosowa wymawiana jest jako zębowa przed zębową /d/: rozs[ond]ek; zbitka [ndn] bywa często upraszczana – d wylatuje: [rossonny]; palatalizacja w wyniku której np. /n/ staje się prepalatalne przed /i/ oraz przed /e/: le[n] – l[ń]e, bębe[n] – bęb[ń]ić; asymilacja palatalna: ciąg /nń/ staje się jednolicie prepalatalny np. ra[nn]y – ra[ńń]i.
Przykład ‘porządnie’: samogłoska nosowa jest realizowana jako [on] (zachodzi proces asymilacji nosowej), następnie palatalizacja powoduje zmianę [n] do [ń]. Powstaje forma w wymowie starannej (dotychczas kolejność jest dowolna). Biorąc jednak pod uwagę formę z wymowy niestarannej, gdzie zachodzi elizja /d/ widać, że najpierw musi się dokonać asymilacja nosowa: [ą] do [on], dopiero potem wypada /d/ (zachodzi to między dwiema spółgłoskami. Z kolei palatalizacja poprzedza asymilację palatalną - aby mogły sąsiadować musi najpierw wypaść /d/.
Właściwa kolejność: palatalizacja, asymilacja nosowa, elizja, asymilacja palatalna.
w Warszawie / we Wrocławiu
przyimek we, gdy następny wyraz zaczyna się od [v] lub [f] i co najmniej jeszcze jednej spółgłoski,
w pozostałych przypadkach używamy w
SYLABA
Sylaba – podstawowa jednostka prozodyczna języka, złożona obligatoryjnie z ośrodka i fakultatywnie z nagłosu i wygłosu. Wyróżniamy sylaby otwarte (zakończone na samogłoskę) i zamknięte (zakończone spółgłoską). Ośrodek sylaby (szczyt, jądro, rdzeń) to centralna i obowiązkowa część, jej najbardziej sonorny element, jest nim zazwyczaj samogłoska (ale np. w angielskim, słowackim może być też spółgłoska). * w polskim wyjątki takie jak: brrrr, prrrr (tu jądrem jest [r].
Sylabę można podzielić na nagłos (fakult.) i rym, który z kolei składa się z ośrodka oraz wygłosu (fakult.).
Istnieją prawidłowości co do głosek, które mogą wejść do nagłosu i wygłosu sylaby. Najważniejsza jest tu sonorność dźwięków (określa stopień rozwarcia narządów mowy i głośność dźwięków).
Skala sonorności:
samogłoski > półsamogłoski > spółgłoski płynne (drżące i boczne) > spółgłoski nosowe > spółgłoski szczelinowe > spółgłoski zwarte (zwarto-szczelinowe i zwarto-wybuchowe)
Zasada sonorności:
Sonorność dźwięków wzrasta w kierunku jądra sylaby, zaś maleje z dala od niego
Np. trapez (tr), klej (kl), cyrk (rk)
W nagłosie niektóre zbitki mimo że są dopuszczalne przez zasadę sonorności nie występują – to z kolei jest wynikiem zasady zachowania minimalnego dystansu – w nagłosie sylaby nie mogą wystąpić spółgłoski zbyt zbliżone do siebie pod względem sonorności, np. zwarto-wybuchowa i szczelinowa, zwarta i nosowa. Nie stwierdzono takiej zasady odnośnie wygłosu sylaby.
Sylabifikacja (lub sylabacja) to dzielenie wyrazów na sylaby.
Zazwyczaj dzieli się tak, by uzyskać dwie sylaby otwarte.
Istnieje zasada pierwszeństwa nagłosu: o-ko, ok-no.
* wyjątkiem są formy z przyrostkami – pod-o-bra-zie – tu pierwszeństwo mają kwestie morfologiczne
Sylabifikacja wewnątrzwyrazowa opiera się na dwóch zasadach: zasadzie sonorności i regule maksymalnego nagłosu. Ta druga zasada polega na przydzieleniu do nagłosu następnej sylaby jak największej ilości spółgłosek (o ile nie jest to sprzeczne z zasadą sonorności).
W języku polskim wydaje się, że zasada sonorności nie bardzo ma zastosowanie (rtęć, sfera, tkać, kadr, zamsz, hymn) – Szpyra wykazuje, że jednak ma, bo jest to statystycznie najczęściej wybierana opcja.
Sylaba o strukturze zgodnej z zasadą sonorności odgrywa dużą rolę w procesach fonologicznych.
Koza – kóz, woda – wód > o występuje w sylabie otwartej a u w zamknietej przed spółgłoską dźwięczną nienosową
W przykładach: jabłko, myślnik – przydzielenie ł/l do którejkolwiek sylaby gwałciłoby zasadę sonorności, dlatego wypada, podobnie w przykładach: zjadł, pomyśl – to też nie pasuje do profilu sonorności. Ekstrasylabiczne (nie dające się zsylabifikować) głoski boczne nie są wymawiane.
Kryteria doboru przyrostów przy stopniowaniu – kiedy –szy, a kiedy –ejszy?
głup+i > głup+sz+y, mił+y > mil+sz+y; łatw+y >łatwi +ejsz+y, jasn+y > jaśńi+ejsz+y
Decyduje tu nie liczba spółgłosek, ale profil sonorności.
Ucięcie – proces morfologiczny polegający na skróceniu bazy derywacyjnej (wyrazy pospolite i hipokorystyki).
specjalista > spec, fizyka > fiza, Tomasz >Tomek, Danuta > Danka
Klityki – afiksy ruchome, takie morfemy, które mogą łączyć się z różnymi wyrazami lub występować w różnych miejscach w zdani, np. – by, -byśmy, -byście, -że
Nie mają samodzielnie akcentu, tworzą zestroje akcentowe z poprzednim lub następnym wyrazem.