Narkotyki
Istnieje szereg substancji przyjmowanych przez ludzi, które wywołują zaburzenia percepcji lub uzależnienie, jednak za przyzwoleniem społecznym nie są one uważane za narkotyki.
W różnych kulturach podział ten wygląda odmiennie. Polska należy do kręgu kulturowego, w którym narkotykami nie są nazywane następujące substancje (pomimo udowodnionej szkodliwości i potencjału uzależniającego znacznie przewyższających wiele nielegalnych substancji – dotyczy to zwłaszcza nikotyny i alkoholu ):
leki przeciwbólowe dostępne bez recepty,
kofeina oraz podobne substancje zawarte w kawie, kakao, herbacie, czekoladzie,
alkohol etylowy zawarty we wszelkich napojach alkoholowych,
nikotyna zawarta w tytoniu.
WCHODZENIE W UZALEŻNIENIE I FAZA
eksperymentowania
Drobne kłamstwa najczęściej dotyczące:
spóźnień
towarzystwa w którym przebywa nasze dziecko
miejsc gdzie wychodzi
Zmiany w wyglądzie i zachowaniu:
nadmierne używanie środków zapachowych
zaczerwienione oczy
rozszerzone źrenice
utrzymujący się katar
wyraźna nadpobudliwość lub ospałość
po powrotach do domu przemykanie niezauważonym do swojego pokoju
Postawa: NIE ROBIĘ TEGO
II FAZA - przyjemność ze stanu odurzenia
znaczna zmiana środowiska - nowi koledzy
złe nastroje dziecka - dziwne smutki, zamykanie się w sobie
izolowanie się od rodzinnych spotkań, zamykanie się w pokoju
zaniedbanie podstawowych czynności
początki: agresywności oraz częste wyszukane kłamstwa
porzucanie hobby i dotychczasowych zainteresowań
podejmowanie pracy zarobkowej z jednoczesnym brakiem pieniędzy
pogarszanie się ocen w szkole - wagary
posługiwanie się slangiem - szczególnie przez telefon
agresja słowna
pożyczanie pieniędzy, pierwsze kradzieże
dziwny strój lub inne młodzieżowe symbole buntu
częstsze przebywanie w łazience - zamykanie łazienki,
zaniedbanie nawyków higienicznych
Postawa: NIE ROBIĘ NIC ZŁEGO
III FAZA - najważniejsze to być na haju za wszelką cenę
kradzieże lub handel narkotykami dla zdobycia pieniędzy
porzucenie szkoły
utrata stałej pracy - prace dorywcze
konflikty z prawem
kłótnie, bijatyki z domownikami
początki przewlekłego kaszlu
ogólne pogorszenie zdrowia
objawy po odstawieniu narkotyku
POSTAWA
NIE ROBIĘ NIC, CO BY MI SZKODZIŁO
MOGĘ PRZESTAĆ KIEDY ZECHCĘ
NIE HANDLUJE NARKOTYKAMI, KUPUJĘ TYLKO DLA SIEBIE
KRADNĘ PIENIĄDZE TYLKO RODZICOM
IV FAZA - biorę narkotyki żeby czuć się normalnie
całkowite wyniszczenie organizmu (psychozy narkotyczne)
chroniczny kaszel
częste kłopoty z policją
utrata pracy
wybuchy wściekłości, agresja wobec najbliższych
chroniczne depresje, wymuszające przyjmowanie narkotyku
normalne samopoczucie tylko po wzięciu narkotyku
paranoje narkotyczne
zerowe poczucie własnej wartości
myśli samobójcze
WARTO WIEDZIEĆ:
Siedemdziesiąt lat temu hitlerowcy prawie opanowali Europę. Jednak dopiero niedawno wyszło na jaw, że ich ówczesna potęga była oparta nie tylko na nowoczesnym sprzęcie, wielkiej dyscyplinie i mobilizującej ideologii. W grę wchodził też nielegalny doping...
Na pierwszy ogień poszli żołnierze piechoty, którym zaczęto podawać środek o nazwie Pervitin, a więc metamfetaminę. Szybko okazało się, że do niedawna jeszcze nieopierzeni szeregowcy zyskali nagle niespożyte wręcz siły i stali się żądni walki.
są twarde dowody w postaci odnalezionej niedawno dokumentacji medycznej z czasów II wojny światowej, która wskazuje, że w latach 1939-1945 wydano niemieckim żołnierzom ponad 200 milionów tabletek Pervitinu! (metamfetaminy)
Klasyfikacja narkotyków
klasyfikacja środków odurzających pod kątem oddziaływania ich na psychikę przyjęta przez Organizację Narodów Zjednoczonych i Interpol, i dzieląca narkotyki na trzy grupy:
Substancje działające opóźniająco na ośrodkowy układ nerwowy.
Substancje pobudzające ośrodkowy układ nerwowy.
Substancje wywołujące zaburzenia w ośrodkowym układzie nerwowym
Przyjmując jako kryterium podziału pochodzenie substancji środki odurzające możemy podzielić w następujący sposób:
narkotyki naturalne:
opium; morfina, kodeina i tebaina (uzyskiwane z opium);
narkotyki półsytetyczne:
heroina (demorfina)
hydromorfon (dimorfon)
oksykodon (dihydron)
etorfina;
narkotyki syntetyczne o dużej sile:
metadon (dolaphina)
meperydyna, petydyna (demorol);
Narkotyki syntetyczne o małej sile:
propoksyfen (dervon)
pentazocyna (talvin).
Inny podział narkotyków
Środki odurzające można również dzielić według rodzaju powodowanego uzależnienia na:
substancje uzależniające fizycznie
substancje uzależniające psychicznie
substancje powodujące oba uzależnienia jednocześnie.
Jedną z bardziej szczegółowych jest klasyfikacja wprowadzona przez Komitet Ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wyróżniająca następujące środki:
opiaty, do której to grupy, poza samym opium, zalicza się także otrzymywane zeń środki o charakterze półsyntetycznym, takie jak: morfina, heroina, a także środki o czysto syntetycznym charakterze - np. methadon;
barbiturany (pochodne kwasu barbiturowego) i barbituropodobne środki nasenne (meprobamat, luminal, relanium, diazepan);
amfetamina i jej pochodne (np. MDM, tzw.ecstasy);
kokaina (półsyntetyczny środek stanowiący pochodną liści krzewu koka);
cannabis, czyli przetwory lub preparaty konopi indyjskich, najczęściej używane jako marihuana (ziele konopi) lub haszysz (żywica konopi);
środki halucynogenne, bądź to naturalne, uzyskiwane z roślin (np. meskalina, psylocybina), bądź syntetyczne (LSD);
khat, tj. środki uzyskiwane z rośliny catha edulis;
inhalanty (takie jak toluen, aceton, benzen, keton itp.), będące środkami mającymi najczęściej określone zastosowania w przemyśle chemicznym i chemii gospodarczej, używane jednak także jako środki zastępcze przez użytkowników środków odurzających;
opiaty
Do opiatów zalicza się substancje otrzymywane z przetworów maku lekarskiego (np. "kompot" uzyskiwany domowym sposobem ze słomy makowej) jak i również syntetyczne środki przeciwbólowe, działające na receptor opiatowy. Należą do nich: opium, morfina i heroina (również w postaci do palenia, znana pod slangową nazwą: brown sugar). Do grupy tej należy również metadon - doustny, syntetyczny narkotyk, używany od lat 60-tych jako substytut heroiny, stosowany w lecznictwie w leczeniu narkomanów przyjmujących narkotyki drogą iniekcji (zastrzyków). Powyższe substancje, a zwłaszcza heroinę, uważa się za najbardziej uzależniające znane człowiekowi narkotyki
Działanie fizjologiczne
zmniejszenie łaknienia
przesunięcie (podwyższenie) granicy bólu
osłabienie i potliwość
obniżenie ciśnienia krwi oraz (w nieznacznym stopniu) temperatury ciała
zaparcia i kłopoty z oddawaniem moczu
impotencja
zwężenie źrenic i osłabienie ich zdolności do reagowania na światło
Długość działania
6-12 godzin (heroina)
24-36 godzin (metadon)
Skutki przewlekłego przyjmowania
wyniszczenie fizyczne i psychiczne
uszkodzenie narządów miąższowych
przewlekłe zaparcia
zaburzenia menstruacji
zaawansowana próchnica zębów
zmiany zapalne skóry
zanik żył powierzchniowych
Uzależnienie fizyczne
Występuje bardzo szybko i pojawia się niezależnie od rodzaju alkaloidu opiatowego i sposobu jego używania. Następstwem są przykre objawy abstynencyjne po odstawieniu narkotyku - szereg dolegliwości, z których najbardziej charakterystyczne to:
"gęsia skórka"
łzawienie oczu, wysięk z nosa, kichanie
rozszerzenie źrenic
nudności, wymioty
obniżenie ciśnienia krwi
bóle brzucha, biegunka
dolegliwości bólowe (bóle stawowo-mięśniowe) zwłaszcza kończyn dolnych i kręgosłupa
zaburzenia snu i utrata łaknienia
zmiany nastroju - od przygnębienia i apatii do drażliwości i napadów złości
głód psychiczny narkotyku - poszukiwanie i dążenie do zdobycia opiatów
Zjawisko tolerancji
Potrzeba zwiększania dawki, aby uzyskać na pożądanym poziomie efekt działania narkotyku - to powszechne zjawisko wśród uzależnionych od opiatów. Czynnikiem, który je ogranicza to koszty finansowe związane z podniesieniem dawki.
Zewnętrzne oznaki używania opiatów
zamroczenie
ślady wkłuć na ciele
szklane, wodniste oczy
zwężone źrenice
brak apetytu
krople krwi na rękawach
katar
niemiły zapach w pomieszczeniu
Na co należy zwrócić uwagę
igły, strzykawki
brązowe watki, kapsle, nakrętki, łyżki
rurki do wdychania oparów
naczynia pokryte brudnym nalotem
osmalone sreberka
torebki z brunatnawym proszkiem
słoma makowa
Szczególne zagrożenia i niebezpieczeństwa
Przedawkowanie
depresja oddechowa
sinica (najpierw sinienie ust i opuszków palców)
krańcowa senność
wiotczenie mięśni szkieletowych - nienaturalne rozluźnienie
zimna, wilgotna i lepka skóra
zwolniona akcja serca i niskie ciśnienie krwi
śpiączka i zgon - powodem śmierci jest ostra niewydolność oddechowa
W przypadku przedawkowania najważniejsze jest podtrzymanie oddechu (sztuczne oddychanie) oraz wezwanie karetki pogotowia.
Ryzyko transmisji chorób zakaźnych (szczególnie HIV/AIDS i wirusowego zapalenia wątroby) w związku z iniekcyjną drogą przyjmowania.
Intesywność uzależnienia, szczególnie w przypadku heroiny, bardziej niż w przypadku jakiegokolwiek innego narkotyku prowadzi do całkowitego podporządkowania życia nałogowi i jego podtrzymania. Skutki takiego stanu odczuwane są wyraźnie w każdej dziedzinie życia osoby uzależnionej.
Opiaty obniżając napięcie emocjonalne sprawiają, że osoby przyjmujce je nie czują dyskomfortu swojej, pogarszającej się sytuacji.
Formy występowania i sposoby przyjmowania
Opium (zawiera wiele alkaloidów opiatowych)
ciemnobrązowy proszek lub bryłki
Morfina
tabletki
przeźroczyste kryształki
roztwór w ampułkach
Heroina
proszek w kolorze od białego do brązowego
Na czarnym rynku istnieją dwa rodzaje nielegalnej heroiny:
brown sugar, która ma postać brązowych bądź różowych granulek lub proszku; jest ona rafinowana w Azji.
biała heroina, otrzymywana z morfiny ma postać drobnego, białego proszku
Kolor sprzedawanej na ulicy heroiny zależy także od domieszek innych narkotyków lub substancji mających po prostu zwiększyć jej wagę i objętość.
"Kompot" - polska heroina. Specyfik zawierający alkaloidy opium z przewagą morfiny, kodeiny i heroiny. Lekko oleisty płyn, w kolorze: od słomkowego do brązowego - przechowywany z reguły w strzykawkach lub w małych plastikowych buteleczkach.
W zależności od formy narkotyku, uwarunkowań środowiskowych i czynników ekonomicznych istnieje wiele sposobów przyjmowania opiatów.
Heroina, najczęściej używany nielegalnie alkaloid opiatowy, jest przyjmowana trzema drogami:
wdychanie oparów z podgrzewanej folii metalowej
wciąganie przez śluzówki nosa (sniff)
iniekcje - najczęściej dożylne
Spór o to, jak leczyć uzależnionych od opiatów
Wg. Sabiny Augustynowicz/Rynek Zdrowia 05-08-2008
W Polsce leczenie jednego pacjenta w programie leczenia metadonem kosztuje dziennie średnio ok. 20-30 zł. Łączny koszt programów leczenia substytucyjnego zrealizowanych w ramach kontraktów z NFZ w 2007 r. wyniósł 8 911 325 zł.
Podawanie agonisty w odpowiednich dawkach zapobiega występowaniu objawów zespołu abstynencyjnego oraz redukuje skutki zdrowotne i społeczne związane z uzależnieniem. Przykładem opiatowego agonisty jest metadon. Innym lekiem stosowanym w leczeniu uzależnienia od opiatów jest buprenorfina
w Polsce programem leczenia substytucyjnego z zastosowaniem metadonu jest objętych ok. 1200 pacjentów. Na realizację programu zgodę wyraża wojewoda.
Każdy z tych pacjentów indywidualnie jest do niego kwalifikowany i indywidualnie jest ustalana dawka leku – wyjaśnia Bukowska. – Aby zostać zakwalifikowanym do programu, trzeba mieć ukończone co najmniej 18 lat i za sobą kilka nieudanych prób leczenia konwencjonalnego. Po badaniu, gdy lekarz stwierdzi, że pacjent rokuje nadzieję, zostaje objęty programem leczenia substytucyjnego.
Niektórzy leczący sie narkomani pozostają w programie po 5-6 lat. Codziennie w warunkach ambulatoryjnych (zgodę dla ambulatorium wydaje Sanepid) otrzymują swoją dawkę metadonu, podawanego doustnie pod kontrolą lekarza. Przechodzą też systematycznie badanie moczu na obecność innych opiatów niż metadon.
Bogusława Bukowska uważa, że w związku z tym, iż tolerancja na metadon nie wzrasta, ludzie głęboko uzależnieni, nękani licznymi chorobami, otrzymując ten środek mogą prowadzić bardziej normalne życie niż wówczas, gdy byli głównie zajęci zdobywaniem środków na zakup narkotyków.
To się opłaca
Obecnie większość krajów europejskich ma swoje odrębne programy leczenia substytucyjnego. Odsetek osób uzależnionych od opiatów i korzystających z tej formy leczenia różni się w zależności od kraju i regionu i wynosi od 20 do 80 proc., podczas gdy w Polsce – 4-5 proc.
– W liczbach bezwzględnych można podać, że leczeniem substytucyjnym objęto 80-90 tys. francuskich narkomanów, w przypadku których nie zdaje egzaminu leczenie tradycyjne drugs free; 70-80 tys. w realiach niemieckich i ok. 1,2 tys. w polskich – wylicza Bogusława Bukowska. – To stanowczo za mało, jak na polskie potrzeby.
BARBITURANY, BENZODIAZEPINY – mają postać tabletek, kapsułek w różnych kształtach, rozmiarach i kolorach. Zażywa się doustnie.
Obydwie grupy środków są stosowane w medycynie, głównie w leczeniu bezsenności, niepokoju i przemęczenia psychicznego. Zażywane bywają również w celach nieleczniczych. Ich nadużywanie prowadzi do uzależnienia. Tego typu uzależnienie nazywa się potocznie lekomanią, gdyż zażywane środki są oficjalnie dostępne w aptekach.
Barbiturany działają uspokajająco, a w większych dawkach usypiająco. Oddziałują depresyjnie na centralny układ nerwowy. Na krótko uwalniają od napięć i lęków. W Polsce, w różnych okresach popularne były takie środki barbituranowe, jak oksazepam, veronal, gardenal i inne. Z kolei benzodiazepiny, inaczej trankwilizatory, są zażywane głównie ze względu na działanie przeciwlękowe, uspokajające i nasenne, a więc zbliżone do opiatów. Z benzodiazepin stosowano valium, relanium, elenium i inne.
Wymienione środki są dostępne w postaci tabletek, kapsułek. Często mieszane ze sobą i nierzadko łączone z innymi substancjami psychoaktywnymi (opiatami, alkoholem). Wtedy też łatwiej dochodzi do przypadkowego przedawkowania i do ostrego zatrucia, przejawiającego się apatią, sennością, śpiączką, podwójnym widzeniem, nudnościami, wymiotami, bólami głowy.
Zażywanie barbituranów prowadzi do uzależnienia szybciej niż zażywanie benzodiazepin. Wieloletnie zażywanie barbituranów w dużych dawkach jest związane z pojawieniem się zaburzeń osobowości i zachowania. Osoba taka traci kontrolę nad emocjami, staje się drażliwa, agresywna, nie przestrzega norm społecznych. W sferze somatycznej pojawiają się zaburzenia koordynacji ruchowej, spowolnienie ruchowe, osłabienie siły mięśni, drżenia kończyn, zawroty i bóle głowy. Uzależnienie od barbituranów prowadzi do tych samych objawów, lecz bardziej nasilonych.
Z objawów psychicznych wymienić można: spowolnienie myślenia i mowy, osłabienie pamięci, zaburzenia koncentracji uwagi, lęk. W zakresie funkcjonowania społecznego obserwuje się coraz większy spadek aktywności, ograniczenie zainteresowań oraz zaniedbywanie pełnionych ról społecznych. Może również dochodzić do stanów paniki, wściekłości, wrogości, a nawet do urojeń i wystąpienia tendencji samobójczych.
Najczęściej barbiturany zażywane są przez osoby cierpiące na różne dolegliwości, częściej przez kobiety. Młodzież zażywa barbiturany w celu osiągnięcia efektów podobnych do działania środków odurzających. Osoby głęboko uzależnione mogą rozpuszczać barbiturany w wodzie i wstrzykiwać je dożylnie. Częściej jednak opiatowcy, którzy chwilowo nie potrafią zdobyć potzrebnej dawki, biorą barbiturany w celu uniknięcia objawów abstynencyjny
Niebezpieczne leki
Halucynacje wywołuje wiele silnych leków przeciwbólowych, jak choćby morfina, która jednocześnie jest jednym z najczęściej nadużywanych narkotyków. Jednak niektóre spośród szerzej dostępnych farmaceutyków również powodują omamy.
Jednym z nich jest wspomniany wcześniej pramipeksol, stosowany w leczeniu Choroby Parkinsona. U chorych zmniejszają się dolegliwości związane z drgawkami, jednak niekiedy pojawiają się silne halucynacje.
Podobne zaburzenia mogą odczuwać pacjenci przyjmujący meflochinę, składnik środków przeciwmalarycznych – zalecany amerykańskim żołnierzom podczas misji oraz turystom podróżującym do krajów egzotycznych.
Warto wiedzieć
"Tabletki gwałtu" (date -rape- drugs) - od pewnego czasu obserwuje się tendencję do wykorzystywania leków o działaniu psychotropowym jako - narkotyków oraz do innych niemedycznych celów. Przykładem są substancje służące do usypiania ofiar, które następnie są gwałcone lub okradane. Najbardziej popularne z nich to: GHB i Rohypnol. W terminologii policyjnej, jak i w języku "slangowym" nazywany je "tabletkami gwałtu".
Zazwyczaj małe dawki środka usuwają napięcie psychiczne i lęk, dają poczucie uspokojenia i zadowolenia, poprawiają sen oraz łagodzą objawy spowodowane uzależnieniem, co sprzyja coraz częstszemu sięganiu po nie, a w rezultacie prowadzi do uzależnienia psychicznego i fizycznego.
Nagłe odstawienie powoduje pojawienie się objawów zespołu abstynencyjnego, których nasilenie ma przebieg łagodniejszy niż w przypadku opiatów i ujawnia się w postaci m.in. zaburzeń nastroju, niepokoju, drażliwości, bezsenności, nudności.
Przedawkowanie prowadzi do ostrego zatrucia, którego objawy narastają w ciągu kilku godzin. Oddech staje się płytki i nieregularny, obniża się temperatura ciała, spada ciśnienie krwi, wystąpić może śpiączka.
Do śmiertelnego zatrucia dochodzi najczęściej w przypadku mieszania tych środków z alkoholem. Również przypadkowe przedawkowanie lub zażycie w celach samobójczych prowadzi do ostrego zatrucia, co powoduje wystąpienie śpiączki i zaburzeń oddychania.
AMFETAMINA – ma postać pigułek, tabletek, kapsułek, białego proszku, kostek i kryształków. Zażywa się ją doustnie, poprzez wąchanie, wstrzykiwanie.
Amfetamina i jej pochodne (np. metamfetamina, fenmetrazyna) są środkami pobudzającymi pochodzenia syntetycznego. Miały różne zastosowania w medycynie. Benzedrynę, pochodną amfetaminy, przepisywano na 36 dolegliwości, m.in. na migrenę, otyłość, impotencję. Jej działanie wypróbowano na żołnierzach podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1938). Otzrymywali ją również w czasie II wojny światowej żołnierze amerykańscy i brytyjscy w celu przezwyciężania zmęczenia i wyczerpania. Amfetamina ma właściwości pobudzające, dlatego sięga się po nią w celu usunięcia zmęczenia, senności, lecz również w celu zwiększenia wydolności psychofizycznej i poprawienia nastroju.
W Polsce amfetamina nie jest stosowana w lecznictwie, a jej produkcja jest nielegalna. Od początku lat siedemdziesiątych XX w. stała się znana wśród młodzieży, jej popularność zaś wzrosła w ostatnich latach. Amfetamina (amfa, speed) jest wykorzystywana w trakcie przygotowania się do egzaminów jako środek przeciw zmęczeniu i senności. Amfetamina to biały, krystaliczny proszek, sprzedawany na „działki” lub „kreski” zawinięte w papier lub folię aluminiową. Jest przeważnie wdychana przez nos. Niektórzy wcierają ją w dziąsła, inni połykają zawiniętą w bibułkę lub rozpuszczoną w jakimś płynie. Zaawansowani narkomani preparują środek w taki sposób, aby nadawał się do iniekcji. Amfetamina polskiej produkcji oznacza się dużą czystością, dlatego efekty jej działania trwają dłużej.
Amfetamina, zażywana przez młodzież w czasie zabawy w celu usunięcia objawów zmęczenia fizycznego, nazywana jest speed z powodu szybkiego przyrostu rozpierającej energii, za którą jednak trzeba zapłacić w następnych dniach. Innym, szybszym od speedu stymulatorem jest metamfetamina, zwana ice, nadająca się do palenia, bardzo silnie uzależniająca, o krótkim działaniu, uznawana za możliwą przyczynę zgonów oraz zatruć.
Amfetamina działa podobnie do kokainy, lecz znacznie łagodniej. Pobudza ośrodkowy układ nerwowy, podwyższa ciśnienie i tętno. Wywołuje krótkotrwały przypływ energii, radości i poczucia pewności siebie. Po jej wprowadzeniu do krwi występuje pobudzenie, wzmożona aktywność i czujność. Te cechy działania amfetaminy powodują, że jej zażywanie wiąże się z tańcem i zabawą. Człowiek pogrąża się całkowicie w tym co robi, nie odczuwa zmęczenia, zmniejsza się jego potrzeba snu i łaknienia. Przedawkowanie może się objawiać wysoką temperaturą ciała, drgawkami, śpiączką. Spowodowane przez amfetaminę zgony wiązały się najczęściej z przedawkowaniem w wyniku wstrzyknięcia dożylnego.
Po zaniknięciu efektów działania amfetaminy przychodzi zmęczenie, niepokój i przygnębienie. Stosunkowo szybko rozwija się zależność psychiczna oraz wzrasta tolerancja organizmu na ten narkotyk, co wiąże się z koniecznością przyjmowania coraz większych dawek. Objawy zespołu abstynencyjnego występują w okresie do 12 godzin od ostatnio przyjętej dawki, lecz ich przebieg jest łagodniejszy niż w uzależnieniu od kokainy.
Długotrwałę nadużywanie amfetaminy prowadzi do wystąpienia zaburzeń snu, nadmiernej potliwości, wzrostu niepokoju, rozdrażnienia. Może również dojść do wystąpienia psychozy, łącznie z urojeniami, halucynacjami i gwałtownymi zachowaniami oraz skłonnością do agresji i przemocy. Zaprzestanie zażywania prowadzi do depresji, myśli i tendencji samobójczych.
KOKAINA – ma postać białego, krystalicznego, bezwonnego proszku rozpuszczalnego w wodzie. Zażywa się ją poprzez wziewanie, wstrzykiwanie, dodawanie do papierosa, skręta.
Kokaina jest alkaloidem otrzymywanym z liści krzewów lub niskich drzew kokainowych uprawianych w Ameryce Południowej. Liście koki uprawiane na plantacjach można zbierać 4 razy w roku. Do dzisiaj praktykowany jest w Ameryce Południowej zwyczaj żucia koki. Mieszkańcy Peru i Boliwii przeżuwali liście w celu wzmocnienia swych sił i pozbycia się uczucia głodu. Dopiero w II połowie XIX w. wyizolowano alkaloid nazwany kokainą, który znalazł zastosowanie w medycynie jako środek znieczulający. Ze względu na dużą szkodliwość szybko został zastąpiony innymi środkami.
W latach dwudziestych XX w. kokainę zaczęto zażywać doustnie, uznając ten sposób za mniej szkodliwy od wstrzykiwania. W okresie międzywojennym używanie kokainy stało się modne w kręgach artystów, pisarzy, a także gangsterów i półświatka. Dopiero pojawienie się na czarnym rynku znacznie tańszych środków wyparło kokainę. W latach osiemdziesiątych XX w. ponownie wzrosło zainteresowanie tym narkotykiem.
Kokaina, którą potocznie nazywa się koksem, koką lub śniegiem, nie jest zbyt rozpowszechniona wśród młodzieży ze względu na wysoką cenę. Z proszku, za pomocą ostrego noża, formuje się „kreski”, przeznaczone do wdychania przez nos. Niektórzy używają małych łyżeczek, które noszą na szyi jako ozdobę, inni wykorzystują rurkę lub zwinięty papier. Kokainę można rozcierać na dziąsłach lub wstrzykiwać bezpośrednio do żyły, co dostarcza najsilniejszych doznań. Proszek można również palić i wąchać, łykać lub rozpuszczony w wodzie zakraplać głęboko do nosa za pomocą pipetki. W nielegalnej sprzedaży kokaina najczęściej jest mieszana z glukozą lub laktozą, czasem z amfetaminą lub kofeiną. Zazwyczaj zawiera około 50% „czystej” substancji.
Wpływając pobudzająco na ośrodkowy układ nerwowy kokaina przynosi szybkie i trwające kilkanaście minut doznanie euforii z poczuciem ustąpienia zmęczenia psychicznego i fizycznego. Następuje wyostrzenie spostrzegania, pojawia się bezsenność, spadek łaknienia, wzrasta ciśnienie krwi i tempo oddychania, występuje rozszerzenie źrenic i wytrzeszcz gałek ocznych.
Krótkotrwałe działanie kokainy sprawia, że najczęściej jest przyjmowana wielokrotnie w tzw. ciągu, który trwa kilka dni, aż do całkowitego wyczerpania fizycznego i psychicznego lub dopóki środek jest dostępny. W przypadku uzależnienia zazwyczaj występuje wyniszczenie organizmu, obniżenie nastroju, drażliwość. Mogą się pojawić myśli i próby samobójcze. Kokaina uzależnia przede wszystkim psychicznie, dlatego pragnienie ponownego przeżycia intensywnej przyjemności jest bardzo silne, a brak narkotyku prowadzi do głębokiej depresji i wystąpienia objawów abstynencyjnych.
Nawet jednorazowe zażycie kokainy może prowadzić do zaburzeń nastroju, lęku, napadu drgawek czy nastawień ustrojowych.
Krótkotrwałe zażywanie powoduje zmniejszenie potrzeby snu i apetytu, natomiast początkowy stan euforii przechodzi w stan nadpobudliwości i lęku. Wzrasta ciśnienie krwi i tempo oddychania.
Długotrwałe zażywanie doprowadza do pojawienia się gwałtownych reakcji, zaburzeń spostrzegania (omamów), wrażeń dotykowych (pełzanie pod skóra mrówek, robaków, itp). Tego typu odczucia zmuszają do drapania się, smarowania, prób wydłubywania. Czasem występują urojenia prześladowcze i stany deliryczne, podobne do alkoholowego delirium tremens. Systematyczne zażywanie kokainy prowadzi do uzależnienia, które zmusza do dalszego jej przyjmowania. Głód psychiczny kokainy ustępuje po kilku dniach, a następnie może wracać z dużym nasileniem.
Najczęstsze powikłania u osób uzależnionych to zaburzenia w układzie krążenia (rytm serca, nadciśnienie), w układzie oddechowym (bóle w klatce piersiowej, kaszel, chrypka, duszność, skłonność do zapaleń płuc, krwotoki płucne0 oraz w układzie nerwowym (udary mózgowe, drżenia mięśniowe, napady drgawkowe, bóle głowy)
CRACK – ma postać jasnobrązowych kuleczek, białych okruchów lub „kamyków”; często pakowane w fiolki. Zażywa się go poprzez palenie w specjalnej fajce, wdychanie oparów substancji podgrzanej na łyżce.
Inny sposób zażywania kokainy polega na preparowaniu proszku z eterem lub domieszką sody do pieczenia ciast, różnymi aktywatorami chemicznymi i wodą. Otrzymana mikstura zwana krakiem od odgłosu wydawanego przez narkotyk podczas palenia. Zastygłą masę preparuje się na kryształki, zwane kamyczkami, które podgrzewa się w fajce wodnej, butelce lub na folii aluminiowej, a następnie wdycha się opary. Narkotyk w tej postaci sprzedawany jest w szkalnych fiolkach z kolorowymi, plastikowymi korkami.
Crack jest czystszy niż osłabione domieszki kokainy, dlatego też wywołuje bardzo szybki efekt (po kilku sekundach) w postaci poczucia władzy, pewności siebie i podniecenia. Palacze cracku bywają pobudzeni i agresywni. Środek wywołuje szybko silne doznania, trwające jednak tylko około 10 minut. Po krótkim okresie powstaje więc silne pragnienie ponownego jego zażycia. Brak narkotyku powoduje pojawienie się silnego niepokoju, który palacze niwelują, zażywając benzodiazepiny.
CANNABIS- Działanie marihuany
Ma ona w zależności od warunków działanie: uspokajające, lekko euforyzujące i przeciwbólowe, pobudzające apetyt, rozkurczające mięśnie, zmniejszające ciśnienie śródgałkowe i rozszerzające oskrzela.
W Polsce według klasyfikacji prawnej jest zakazanym środkiem odurzającym. Obecnie (stan na marzec 2011) w Sejmie została przegłosowana ustawa dająca możliwość odstąpienia od ścigania w pewnych przypadkach, za posiadanie niewielkiej ilości narkotyku.
U uzależnionych występują objawy zarówno w sferze psychicznej jak i somatycznej. Objawami psychicznymi są: zmiana odczuwania czasu i przestrzeni, zaburzenia nastroju od euforii aż do lęku a nawet depresji, zaburzenia pamięci oraz koncentracji i uwagi, niepokój ruchowy, zaburzenia czucia, omamy, halucynacje a także zaburzenia snu i izolacja społeczna. Objawy te ustąpić mogą po 48 godzinach, lecz bywa tak, że trwają nawet do kilku miesięcy.
Objawy somatyczne podobne są do objawów występujących u osoby, która pali tytoń. Bóle gardła, astma, zapalenie oskrzeli oraz kaszel to najważniejsze z nich.
Używanie przetworów konopi indyjskiej powoduje, charakterystyczne podczas przyjmowania narkotyków, wystąpienie zależności psychicznej jak i stałego wzrostu tolerancji. Powoduje także kumulacje narkotyków w organizmie nawet przez wiele miesięcy, co jest niebezpieczne dla ośrodkowego układu nerwowego. Stwierdzono także, że pochodne konopi indyjskich powodują trwałe zmiany w chromosomach komórek, również rozrodczych, a przede wszystkim działają szkodliwie na metabolizm DNA.
Przedawkowanie narkotyku, szczególnie u osób zaczynających jego branie objawia się: ostrą psychozą schizofrenopodobną, wzrostem ciśnienia, przyspieszeniem tętna, podrażnieniem błony śluzowej dróg oddechowych, wzmożonym łaknieniem, wysuszeniem błony śluzowej jamy ustnej, przekrwieniem spojówek oraz niekiedy gorączką.
Zwykle palenie trawki jest wstępem do przyjmowania tzw. twardych narkotyków, np. heroiny, amfetaminy oraz kokainy.
Tetrahydrokannabinol (nazwa angielskaa TetraHydroCannabinol, C21H30O2), w skrócie THC jest izomerem kannabidiolu i główną substancją psychoaktywną zawartą w konopiach indyjskich. Należy do grupy związków chemicznych zwanych kannabinoidami. Jest praktycznie nierozpuszczalny w wodzie, natomiast rozpuszcza się w rozpuszczalnikach organicznych, np. alkoholu, tłuszczach.
tzw. skun jest dziesiątki razy silniejszy psychoaktywnie, od marihuany palonej 40 - 30 lat temu! "Trawa" przetworzona z uprawy "doniczkowej" ma do 1% THC a "skun" może mieć i ponad 20% THC. To jest tak jak z alkoholem - wypicie 0,5 litra piwa "dorosły" mężczyzna traktuje jak napój orzeźwiający, a wypicie 0,5 litra spirytusu, to prawie pewna śmierć. W niektórych krajach piloci wojskowi oraz osoby obsługujące skomplikowany sprzęt są badane na obecność THC w organizmie
środki halucynogenne, bądź to naturalne, uzyskiwane z roślin (np. meskalina, psylocybina), bądź syntetyczne (LSD);
WARTO WIEDZIEĆ:
Było to 16 kwietnia 1943 roku. Hofmann zajmował się wtedy jedną z pochodnych alkaloidów sporyszu. Od czasów średniowiecza wiedziano, że zatrucie sporyszem powoduje chorobliwe krwotoki zwane ogniem świętego Antoniego. Pracodawca Hofmanna, szwajcarska firma farmaceutyczna Sandoz (dziś Novartis), liczył na odnalezienie w sporyszu leków regulujących krążenie. Odnaleziono ich rzeczywiście wiele i niektóre są nawet do dzisiaj stosowane w terapii, jak np. stabilizujący ciśnienie tętnicze Dihydergot.
W 1938 roku – pięć lat przed wydarzeniami owego piątkowego popołudnia – Hofmann syntetyzował już różne pochodne jednego ze sporyszowych alkaloidów – tzw. kwasu lizergowego.
W listopadzie tego roku otrzymał substancję, którą nazwał LSD-25. Trzyliterowy skrót odnosił się do niemieckiej nazwy dwuetyloamidu kwasu lizergowego (Lyserg-Säure-Diäthylamid), a liczba 25 oznaczała po prostu kolejność syntezy. Tak się często nazywa laboratoryjne próbki, na przykład znany na całym świecie skrót WD-40 oznacza „czterdzieste podejście do zagadnienia usuwania wody” („water displacement – 40″).
Tak jak inne badane substancje LSD-25 najpierw zostało zaaplikowane szczurom. Efekty okazały się nieciekawe. Szczury wprawdzie były pobudzone, ale tętno, ciśnienie, temperatura – wszystko pozostawało w normie.
Właściwości LSD na początku lat 50. zainteresowały CIA. Skoro psychoaktywne działanie może wywołać nawet jedna dwudziestotysięczna grama LSD, to wynika z tego, że do wprawienia całej populacji Stanów Zjednoczonych w narkotyczny odlot wystarczy parę, najwyżej paręnaście kilo narkotyku.
W głowach decydentów CIA pojawiła się wizja bardziej nawet przerażająca od sąsiadki czarownicy w kolorowej masce – wizja radzieckich agentów zatruwających całe amerykańskie społeczeństwo białym proszkiem przemyconym w jednej walizce. Agencja od 1947 roku prowadziła specjalny program badania substancji psychoaktywnych pod kryptonimem MK-ULTRA, którego szef Sidney Gottlieb był otwarty na wszystkie możliwe pomysły, w tym najbardziej ekscentryczne.
Gottlieb uznał, że przede wszystkim nie można dopuścić, żeby LSD trafiło w ręce radzieckich naukowców – zaczął więc importować duże ilości narkotyku do USA na koszt amerykańskich podatników w zamian za gwarancję, że firma Sandoz nie będzie oferować go na wolnym rynku.
Importowana substancja trafiła do licznych szpitali i ośrodków akademickich współpracujących z CIA. Naukowcy prowadzili tam badania nad LSD, próbując odpowiedzieć na najbardziej nurtujące agencję pytania: czy za pomocą tego środka można zmienić czyjąś psychikę, czy można „odwrócić” agenta, czy można spowodować masową panikę, zatruwając wodociągi?
Projektem MK-ULTRA zajęła się tzw. komisja Churcha badająca w połowie lat 70. nielegalną działalność CIA. Chociaż archiwa projektu zniszczył w 1973 roku ówczesny dyrektor agencji Richard Helms, z tego, co udało się ustalić kongresmanom, wyłonił się dość ponury obraz eksperymentów prowadzonych na ludziach bez ich zgody i wiedzy (pacjentach, więźniach, żołnierzach). A także panujący przy tym bałagan, w którym LSD było dostępne praktycznie bez ograniczeń dla psychiatrów, psychologów, a w końcu każdego, kto potrafił wymyślić dowolny pretekst, by poprosić o próbkę do „badań”.
LSD działa już w ilościach dziesiątych części miligrama. Jest trujące, tak jak wszystkie pochodne alkaloidów sporyszu, ale żeby się nim zatruć, trzeba zażyć setki miligramów – czyli tysiąckrotność aktywnej dawki.
Sandoz uznał więc, że ma w ręku lek jednocześnie psychoaktywny i stosunkowo nieszkodliwy, o dużym potencjale terapeutycznym. Rozpoczęto intensywne badania kliniczne, jak zwykle najpierw na zwierzętach.
Okazało się, że LSD działa na wszystkie gatunki – nawet pająki nieprawidłowo budują pod jego wpływem sieci. Im bardziej rozbudowana psychika, tym silniejsze działanie – o ile myszy były tylko bardziej pobudzone, to już koty ewidentnie doznawały halucynacji, np. z nastroszoną sierścią w przerażeniu wpatrywały się w coś, czego w ogóle nie było. U szympansów zaobserwowano natomiast całkowity rozpad hierarchii społecznej – godzina działania środka wystarczyła, żeby całe stado zapomniało o tym, kto w nim rządzi.
W 1947 roku ruszyły pierwsze kliniczne testy na ochotnikach w szpitalu psychiatrycznym w Zurychu. Wykazały, że LSD może pozytywnie oddziaływać na pacjentów cierpiących na natręctwa i depresję.
Od początku jednak lek ten wyjątkowo chętnie aplikowali sobie sami psychiatrzy – dzięki niemu mogli na własnej skórze przekonać się, co czuje schizofrenik w chwili maksymalnego nasilenia psychozy.
Grzyby halucynogenne | - grzyby świeże lub suszone - wywar z grzybów |
doustne |
---|---|---|
Kaktus | - brązowe krążki suszonego owocu kaktusa - proszek - kapsułki - płyn |
- żucie - palenie - doustnie |
Bieluń dziędzierzawa | - roślina o lejkowatych kwiatach (wywar) | - doustnie - do palenia |
Sporysz | - grzyb pasożytujący na łodygach żyta | - doustnie |
LSD | - papierki nasączone - płyn - pigułki v- kostki - kapsułki |
- doustnie - podjęzykowo |