Filozofia
Filozofia podmiotu
Treść wykładu
1) refleksja transcendentalna:
filozoficzny problem poznania
teoria odbicia
przewrót kopernikański Kanta
różnica transcendentalna
pojęcie graniczne: „rzecz sama w sobie”
spór o istnienie świata
2) poznanie zmysłowe i duchowe:
zmysłowość wew. i zew.
zmysłowość a duch
empiryzm i racjonalizm
3) struktura poznania:
struktura poznania według Tomasza z Akwinu
struktura poznania według I. Kanta
4) współczesne przejawy zwrotu ku filozofii podmiotu:
fenomenologia
egzystencjalizm
hermeneutyka
filozofia świadomości
Filozofia podmiotu: refleksja transcendentalna
Filozoficzny problem poznania
Teoria odbicia
Przewrót kopernikański Kanta
Różnica transcendentalna
Pojęcie graniczne: rzecz sama w sobie
Spór o istnienie świata
Filozofia podmiotu: refleksja transcendentalna
Jak Arystoteles był świadkiem koronnym refleksji ontologicznej (filozofii bytu), tak Kant jest takim świadkiem refleksji transcendentalnej (filozofii podmiotu)
Filozoficzny problem poznania
Nauki empiryczne nie są w stanie wytłumaczyć, czym właściwie jest poznanie
Nauki empiryczne nigdy nie potrafią ukazać, w jaki sposób z fizyczno-empirycznych związków skutkowych może wyniknąć coś podmiotowego, związanego z moim „ja”, tzn. coś takiego, czym jest moje widzenie np. brązowej krowy (to, że ja to widzę; fizyk będzie mówił o fotonach, fizjolog o jakimś działaniu na siatkówkę oka itd., chemik o jakiś procesach chemicznych zachodzących w oku i mózgu)
Poznanie nie jest niczym empirycznym > w całości fizyczno-empirycznych związków skutkowych poznanie w ogóle nie występuje
Teoria odbicia
W dziejach filozofii ustawicznie podejmowano próby ujęcia poznania jako odbicia (względnie odciskania), np.:
Atomiści (atomy przy poznaniu przedostają się do duszy i mają w niej charakter obrazów)
J. Locke (1632-1704; umysł jest czymś całkowicie biernym i pustym – tabula rasa – w którym coś od zewnątrz się odciska)
W.I. Lenin (1870-1924; rzeczywistość zostaje w nas sfotografowana)
Tego rodzaju teorie pojmują poznanie w gruncie rzeczy jako fizyczno-empiryczny związek skutkowy
Zwolennika tego typu teorii można byłoby zapytać: jak właściwie takie odbicie (kopię, fotografię itp.) widzi, skoro w oczywisty sposób widzenie jako takie nie jest ani odbitym obrazem, ani procesem odbicia
Np. Husserl pyta: Kiedy widzę twierdzę w Salzburgu, to czy widzę obraz (odbicie) twierdzy, czy ją samą? Jeśli zwolennik teorii odbicia mówi, że widz obraz twierdzy, to czy nie musi też powiedzieć, że ten obraz twierdzy zostaje we mnie odbity, tak że kiedy wiedzę twierdzę, to właściwie odbijam odbicie odbicia twierdzy i tak dalej? (jest to ślepa uliczka w wyjaśnianiu, bo popadamy w ciąg w nieskończoność)
Poznajemy dany przedmiot nie jako odbicie, ale tak, że on sam jest w akcie poznania obecny
Akt poznania ma charakter intencjonalny, tzn. jest świadomością samego przedmiotu
Przedmiot aktualnego postrzegania i aktualne postrzeganie są w jakimś sensie jednym i tym samym (Arystoteles), i dopiero refleksja odróżnia je od siebie
W zjawisku doznaniowego poznania nie występuje żadna różnica między przedmiotem oryginalnym a odbitym
Przewrót kopernikański Kanta
Kant postawił problem poznania na całkiem nowej płaszczyźnie, przyrównując swoje podejście do tego, co uczynił Kopernik w astronomii:
„Rzecz się z tym (wyjaśnieniem poznania nie przy pomocy odwoływania się do związku skutkowego; Z.K.) ma tak samo, jak z pierwszą myślą Kopernika, który gdy wyjaśnienie ruchów niebieskich nie chciało się udawać przy założeniu, że cała armia gwiazd obraca się dookoła widza, spróbował, czy nie uda się lepiej, jeżeli każe się obracać widzowi, natomiast gwiazdy pozostawi w spokoju” (Krytyka czystego rozumu, 1781)
Przewrót kopernikański Kanta
„Przewrót kopernikański” polega na przejściu do refleksji transcendentalnej
Immanentne dla pewnego zakresu jest to wszystko, co do tego zakresu należy
Transcendentne jest to, co jest poza tym zakresem, czyli to, co go przekracza
Przed Kantem uważano, że można tak samo poznać przedmioty zmysłowe (immanentne) i pozazmysłowe (transcendentne), posługując się jednym i tym samym systemem kategorii
Kant zapytał o podstawy poznania w „ja”, tzn. o możliwości i granice poznania (krytyka rozumu)
Transcendentalnym nazywamy wszelkie poznanie, które zajmuje się w ogóle nie tyle przedmiotami, ile naszym sposobem poznawania przedmiotów, o ile sposób ten ma być a priori możliwy
Refleksja transcendentalna pyta o warunki możliwości poznawania przedmiotów, o aprioryczne (przeddoświadczalne) struktury właściwe naszemu sposobowi poznawania w ogóle
Chodzi o struktury, które nie pochodzą z doświadczenia, lecz w naszym sposobie poznawania są założeniem dla wszelkiego doświadczenia i warunkują je
Refleksja transcendentalna
„Warunki możliwości doświadczenia”
Przewrót kopernikański Kanta
Kant chce pokazać, że podmiot poznania dysponuje wiedzą, która jest aprioryczna, tzn. nie pochodzi z doświadczenia, lecz – jako warunek doświadczenia – je w ogóle umożliwia
W poznaniu Kant rozróżnia dwa momenty:
„materiał podstawowy”, czyli „surowy materiał w postaci bodźców zmysłowych” (sfera naoczności zmysłowej); bezkształtna masa materiału doznaniowego
Wiedzę aprioryczną, która poprzedza w nas wszelkie doświadczenie i która jako zespół apriorycznych form nadaje kształt tej różnorodnej sferze naoczności zmysłowej
Przedmiot empiryczny jest wynikiem obu momentów
Kant uświadomił filozofom, że problem poznania ze swej zasady nie daje się wytłumaczyć jako immanentny pod względem doświadczenia związek skutkowy
Kant dokonał w filozofii podmiotu czegoś równie przełomowego, jak Arystoteles w filozofii bytu
Filozofia bytu i filozofia podmiotu jako dwie strony philosophiae perennis (filozofii wieczystej) warunkują się wzajemnie i są ze sobą związane
W filozofii transcendentalnej chodzi o „ja” jako ostateczny (transcendentalny) warunek całej sfery empirycznej; natomiast filozofia bytu wyjaśnia ostateczne podstawy sfery empirycznej (opisuje i wyjaśnia byt jako taki)
Poznanie według Kant
Różnica transcendentalna
Refleksja transcendentalna doprowadziła nas do takiego sensu pojęć „ja”, „podmiot”, „rozum” i „poznanie”, które każe nam oddzielić radykalnie te pojęcia od wszystkiego, co empiryczne, czyli immanentne pod względem doświadczenia
Aby dobrze zrozumieć o co chodzi, weźmy przykład (L. Wittgenstein):
Jest różnica między okiem i obrazem widzenia; pole widzenia jest całością tego, co oko widzi; samo oko nigdy jednak w swoim polu widzenia nie występuje; to, co oko widzi, należy jako jego przedmiot do pola widzenia; samo oko nie jest jednak żadnym z tych przedmiotów; oko jest raczej założeniem, warunkiem i granicą swego pola widzenia
Oko i pole widzenia
Pole widzenia nie ma takiego kształtu jak figura 1
Należy je raczej pojąć zgodnie z figurą 2
Różnica transcendentalna
Podobnie, jak oko jest założeniem, warunkiem i granicą tego wszystkiego, co występuje w polu widzenia, tak wszystkie przedmioty empiryczne, wszystkie obiekty doświadczalne całego naszego poznania zakładają podmiot poznania, któremu są one dane
Ów podmiot poznania tak samo jednak nie występuje w całości tego, co jest nam empirycznie obiektywnie dane w doświadczeniu, jako oko nie występuje w polu widzenia
„Ja empiryczne” – podmiot, który w wieloraki sposób może stać się przedmiotem (zewnętrznego i wewnętrznego) doświadczenia
„Ja transcendentalne” – nie jest przedmiotem doświadczenia, ale jego podmiotem; stanowi założenie wszystkich przedmiotów doświadczenia, w tym również „ja empirycznego”
Czy możemy coś i dlaczego o „ja transcendentalnym” powiedzieć?
Np. oko nie jest (bezpośrednio) przedmiotem w polu widzenia, ale jego założeniem; niemniej wiele w polu widzenia i jego przedmiotach pozwala (pośrednio) wyciągnąć pewne wnioski w odniesieniu do oka i jego cech, np. perspektywiczności pola widzenia
Mówimy więc na sposób orzekania analogicznego (podobnie jako w dziedzinie filozoficznego mówienia o Bogu)
Różnica transcendentalna:
Jest to różnica między całością tego, co w sposób empiryczno-obiektywny dane w (wewnętrznym i zewnętrznym) doświadczeniu, a podmiotem, dla którego jest to w sposób empiryczno-obiektywny dane
Jest to różnica między naszym światem doświadczalnym a podmiotem stanowiącym jego założenie i warunek
Uwaga: dlatego, że jako ludzie znajdujemy się w sytuacji transcendentalnej, możemy mówić o naszej ludzkiej godności; gdyby w nas nie było rzeczywiście transcendentalności, rozpłynęlibyśmy się w bezpośredniości świata empirii – i to nawet o tym w ogóle nie wiedząc; nie byłoby w nas niczego, co miałoby godności
Pojęcie graniczne: rzecz sama w sobie
Naoczność, a tym samym doświadczenie, mają swoje źródło w fizyczno-empirycznym działaniu (afekcji) ze strony „nie-ja”
Surowiec, tzn. materiał doznaniowy, który za pomocą apriorycznych form uzyskuje w doświadczeniu postać przedmiotu, zakłada jakieś „nie-ja” jako warunek doświadczenia
Należy więc odróżnić:
Przedmiot, będący wynikiem naszego doświadczenia względnie naszej konstrukcji przedmiotowej; synteza materiału doznaniowego i apriorycznej formy (Kant nazywa go fenomenem; to co się ukazuje i zjawia)
Rzecz samą w sobie (Ding an sich; noumen), to co jest warunkiem doświadczenia i umożliwia wrażenie, oddziaływanie (afekcję)
Rzecz sama w sobie, to pojęcie graniczne; coś, co istnieje bez apriorycznych form naszego poznania jako jego założenie; czym ona jest nie wiemy
Rzecz samą w sobie można określić tylko negatywnie jako „nie-ja”, nie-fenomen
Filozofia transcendentalna ma tu na uwadze dwa ważne problemy:
Nasze ludzkie poznanie jest skończone; interpretuje za pomocą swoich form apriorycznych coś, co w stosunku do niego jest, jako takie, uprzednie; nie jest to poznanie absolutne (boskie), stwarzające rzeczy; konstytuuje fenomeny, ale nie stwarza rzeczy samych w sobie, lecz ma w nich swoją granicę
Rzecz sama w sobie jako pojęcie graniczne wchodzi w miejsce substancji w sensie ontologicznym; transcendentalny punkt wyjścia Kanta nawiązuje do ontologicznego punktu wyjścia u Arystotelesa
W jakimś sensie noumenem jest także „ja transcendentalne”, ponieważ również warunkuje to, co empiryczne
„ja” refleksji transcendentalnej i „byt” refleksji ontologicznej są odgraniczone od immanencji doświadczenia
Spór o istnienie świata
W istocie sporu o istnienie świata w filozofii nie ma (R. Ingarden, Spór o istnienie świata)
Czasami można spotkać opinie, że filozofowie o istnienie świata się spierają (wskazując na błędne rozróżnienie):
Idealiści (to, co widzimy do nie realne rzeczy, ale wytwór naszej wyobraźni)
Realiści
Naiwni (widzimy realne rzeczy takimi, jakimi są)
Krytyczni (rzeczy realne w rzeczywistości są nieco inne niż nam się jawią)
Punktem wyjścia w filozofii jest doświadczenie, które zakłada doświadczające bycie-człowieka-w-świecie
Filozofia interesuje się zatem warunkami, które umożliwiają takie bycie-w-świecie i warunkami doświadczenia
W tym sensie daje się rozróżnić (ze względu na sposób refleksji filozoficznej, która zawsze zakłada „przeżycie pierwotne”):
Realizm refleksji ontologicznej (filozofia bytu)
Idealizm refleksji transcendentalnej (filozofia podmiotu)
Idealizm systemu absolutnego (filozofia ducha), który próbuje łączyć dialektycznie filozofię bytu i filozofię podmiotu z perspektywy absolutu (Boga, idei)
Refleksja transcendentalna - podsumowanie
Poznanie nie daje się pomyśleć jako fizyczno-empiryczny związek skutkowy i dlatego nie jest przedmiotem badań nauk szczegółowych
Teoria odbicia w nauce o poznaniu jest nie do przyjęcia, ponieważ myśli ona poznanie jako fizyczno-empiryczny związek skutkowy
Refleksja transcendentalna Kanta pokazuje, że poznanie jako warunek tego, co empiryczne, samo nie może być czymś empirycznym
W doświadczeniu aprioryczne (nie-empiryczne) formy naszego sposobu poznawania nadają wielorakiej sferze naoczności zmysłowej kształt przedmiotu empirycznego
Różnica transcendentalna mówi, że transcendentalność jako pierwiastek jaźniowy i podmiotowy jest warunkiem wszystkiego, co empiryczne (i immanentne pod względem doświadczenia) i dlatego nie występuje w sferze empirycznej
Za pomocą granicznego pojęcia rzeczy samej w sobie Kant ukazuje granice naszego doświadczenia
Z jednej strony pojęcie to wskazuje, że nasze poznanie jest skończone, a nasza konstytucja przedmiotowa nie stwarza rzeczy, lecz je interpretuje
Z drugiej strony rzecz sama w sobie wchodzi w miejsce substancji w sensie ontologicznym
Spór o istnienie świata jest problemem pozornym
Kwestia „idealizm a realizm” prowadzi do trzech punktów wyjścia w trójkącie platońskim, które odsyłają się wzajemnie do siebie
Poznanie zmysłowe i duchowe
Zmysłowość zewnętrzna i wewnętrzna
Zmysłowość a duch
Podmiotowość
Uniwersalność
Całościowość
Umiejętność mowy
Samostanowienie na zasadzie wolności
Empiryzm i racjonalizm
Empiryzm
Racjonalizm
Oświecenie
Przezwyciężenie empiryzmu i racjonalizmu przez Kanta
Poznanie zmysłowe i duchowe
Zwykło się mówić, że poznanie zwierząt ogranicza się do sfery zmysłowej, podczas gdy u człowieka dochodzi jeszcze inny sposób poznania
Istota zmysłowa obdarzona rozumem, jaką jest człowiek (animal rationale), tym ma się różnić od zwierzęcia jako istoty tylko zmysłowej
W związku z tym mówi się o poznaniu duchowym w odróżnieniu od poznania zmysłowego
Zmysłowość zewnętrzna i wewnętrzna
Klasyczna teoria poznania rozróżnia między zmysłowością zewnętrzną a wewnętrzną (obydwie posiada zarówno człowiek, jak i zwierzę)
Zmysłowość zewnętrzna obejmuje pięć zmysłów zewnętrznych: wzrok, słuch, powonienie, smak i dotyk
Istota zmysłowa odbiera tymi zmysłami zewnętrzne (fizyczne) oddziaływanie
Zmysłowość wewnętrzna obejmuje cztery zmysły wewnętrzne (chodzi tu o zmysłowo-wewnętrzną sferę wewnętrzną istoty zmysłowej; nie ma ona charakteru duchowego; choć często tych samych wyrażeń używamy dla opisu dziedziny ducha)
Zmysł ogólny: uchodził za rdzeń zmysłowości w ogóle; postrzega akty zmysłowości zewnętrznej, rozróżnia je i koordynuje; zawdzięczamy mu pewną zmysłową świadomość i refleksyjność, która np. sprawia, że widzimy, jak pies szczeka
Wyobraźnia: potrafi przyjmować i zatrzymywać w sobie treści postrzeżeń; dzięki niej możemy pod nieobecność rzeczy je sobie aktualizować i wyobrażać (skarbiec form)
Władza sądzenia: pozwala oceniać treści postrzeżeń jako pożyteczne lub szkodliwe (dlatego np. owca, widząc wilka, ucieka); w połączeniu z wyobraźnią umożliwia zmysłowe wnioskowanie („uczenie się”)
Pamięć: dzięki niej istota zmysłowa potrafi zachowywać oceny dokonane już przez władzę sądzenia i w razie potrzeby może je aktualizować
Jako ludzie nie możemy sobie wyobrazić czysto wewnętrznej sfery zmysłowej (zwierzęcej), ponieważ nasze poznanie zawsze stoi pod znakiem różnicy transcendentalnej i opisując tę sferę zawsze dokonujemy jakiejś antropomorfizacji
Zmysłowość zewnętrzna i wewnętrzna
W klasycznej teorii poznania istniało przekonanie, że instynkty, które wzmacniają działanie zmysłów wewnętrznych, występują w stopniu silniejszym u zwierząt niż u ludzi
Już zmysłowość (zewnętrzna i wewnętrzna) jako taka zawiera w sobie element transcendentalny, nie-empiryczny, ponieważ nie daje się pomyśleć jako fizyczno-empiryczny związek skutkowy
Tym bardziej niedostępne teorii empirycznej jest rozróżnienie między zmysłowością a duchem, które można przeprowadzić tylko na płaszczyźnie różnicy transcendentalnej
Łatwo może dojść do pewnych nieporozumień:
Np. kiedy mówi się jednym tchem o inteligencji szczurów, psów i delfinów oraz o inteligencji człowieka; kiedy rozum, zdolność uczenia się, pamięć człowieka odróżnia się od „odpowiadających im” zdolności zwierząt nie w sposób zasadniczy, lecz tylko ilościowy; kiedy różnica między zmysłowością a duchem, między zwierzęciem a człowiekiem staje się nieistotna
Zmysłowość zewnętrzna i wewnętrzna
Należy zapamiętać, aby uniknąć podobnych nieporozumień:
Różnica między zmysłowością a duchem stanowi problem nie empiryczny, lecz transcendentalny
Zewnętrzna i wewnętrzna zmysłowość jest wspólna zwierzętom i ludziom i tym samym stanowi filozoficzną podstawę jednorodności pewnych zjawisk, jakie możemy obserwować w odniesieniu do człowieka i do zwierzęcia; zmysłowość nie jest jednak duchem
Przy ocenie teorii empirycznych należy zawsze zwracać uwagę na to, jaka redukcja tematyczna i abstrakcja metodyczna w nich się dokonuje; trzeba znać „sieć”, jaką się posługuje
Zmysłowość a duch
Na bazie pięciu aspektów spróbujemy uzasadnić rozróżnienie między zmysłowością a duchem:
Podmiotowość
Uniwersalność
Całościowość
Umiejętność mowy
Samostanowienie na zasadzie wolności
Podmiotowość
Poznanie duchowe jest poznaniem podmiotowym, jaźniowym, samoświadomym
We wszystkim, co poznaję, jest ono zawsze zarazem u siebie samego i dlatego może zawsze droga refleksji powrócić do siebie
Poznanie duchowe jest ze swej istoty odniesione do tożsamego „ja”
Tożsame „ja” syntetyzuje i nadaje spójność strumieniowi poznania
Nie rozpływa się w nurcie przeżyć empirycznych, lecz jest w nim stojącym „teraz”
Dlatego człowiek potrafi drogą przypomnienia uobecniać sobie przeszłość, a drogą oczekiwania – przyszłość (przeszłość i przyszłość mogą się dla człowieka stać teraźniejszością; człowiek jest istotą dziejową)
Człowiek potrafi uobecnić sobie swoją własną nieuniknioną śmierć, a także swój początek, co nasuwa pytanie o sens i przeznaczenie jego egzystencji (podstawa wszelkiej religii)
Pod względem praktycznym ta samowiedza otrzymuje walor sumienia (podstawa etosu i prawa)
Element duchowej podmiotowości jest w ludzkim „ja” zawsze odniesione do zmysłowości i modyfikuje akty zmysłowe
Zwierzę nie uświadamia sobie tożsamości siebie samego w strumieniu swoich przeżyć, lecz niejako roztapia się w tym strumieniu i „pływnie” wraz z nim; żyje w bezpośredniości swoich chwilowych, aktualnych postrzeżeń, nie łącząc ich w sensowną spójność życia; nie uobecnia przeszłości ani przyszłości; nie wie, że jest tym, czym jest, i nie stanowi dla siebie samego problemu
Uniwersalność
Poznanie duchowe ma charakter pojęciowy
Poznanie pojęciowe potrafi pomijać zmysłowe, „tu i teraz” występujące cechy zjawiska (abstrakcja) i ujmować je jako egzemplarz czegoś ogólnego
W tym sensie jest ono uniwersalne: wykracza poza zjawisko indywidualne, ujmując ogólnie to, czym ono jest
Zwierzę pomimo niezwykle złożonego charakteru swoje (zewnętrznej i wewnętrznej) zmysłowości nie osiąga poziomu poznania pojęciowego i myślenia; jego poznanie pozostaje odniesione wyłącznie do zjawisk i nie potrafi ich przekroczyć w sensie tworzenia pojęć
Całościowość
Poznanie duchowe zmierza do całości
Człowiek próbuje ująć świat i samego siebie całościowo
Człowiek jest w świecie, a przynajmniej może być, jak ktoś mieszkający przejściowo w ogromnej budowli, nieustannie powiększanej, do granicy której nie może dotrzeć, ale którą potrafi ogarnąć jako pewną całość
Sfera życiowa zwierzęcia jest niczym więcej, jak tylko dynamiką elementów teraźniejszości, powiązanych ze sobą przez pamięć cielesną w stopniu, w jakim wymagają tego funkcje życiowe, które mają być spełniane
Zwierzę pozostaje w sferze swoich postrzeżeń jak pestka w łupinie
Umiejętność mowy
Podmiotowość, uniwersalność i całościowość zbiegają się w umiejętności mowy, w której wyraża się poznanie duchowe
Poznanie i mowa nie dają się od siebie oddzielić
Podmiotowość poznania przejawia się w tym, że mówimy o języku w języku (ukazuje się tu też charakter transcendentalny języka)
Pojęciowość poznania spełnia się w bogactwie znaczeniowym mowy
Całościowość i „światowość” poznania ma charakter językowy, ponieważ nasze bycie-w-świecie dokonuje się zawsze w określonym języku
Język umożliwia duchową wspólnotę
Ludzkiej mowy i sposobów wyrazu zwierzęcia nie można obejmować nazwą „język” w tym samym znaczeniu
Oba rodzaje „mówienia” możemy na pewno określić jako ważną pod względem biologicznym komunikację
Między „językiem zwierząt” a językiem ludzkim nie zachodzi różnica stopnia, lecz różnica istotowa
Różnica między człowiekiem a zwierzęciem
Człowiek
Podmiotowość (samowiedza, bycie-u-siebie, transcendowanie)
Uniwersalność (pojęciowość, powszechność)
Całościowość (horyzont bycia, świat, całość)
Umiejętność mowy (język jako produkt kultury, wytworzony przez wychowanie i tradycję)
Zwierzę
Bezpośredniość (roztopienie w dynamice elementów teraźniejszości)
Jednostkowość (zmysłowe „tu i teraz”)
Ograniczony zakres (środowisko życiowe ustalone zgodnie ze specyfiką gatunku)
„Język zwierzęcy” (dziedzictwo drogą instynktu)
Samostanowienie na zasadzie wolności
Samoistne znaczenie sfery duchowej widoczne jest w szczególny sposób w moralnym charakterze ludzkiej praktyki
Różnica transcendentalna ujawnia się tu w tym, co nazywamy sumieniem
W sumieniu samowiednia zdolność refleksji podmiotu odnosi się do działania
„Ja” (jako „ja” transcendentalne) ukierunkowuję, oceniam lub potępiam siebie (jako „ja” empiryczne) względem jakości mojego (zamierzonego lub już dokonanego) działania
Normy, które wchodzą tu w grę, są prawami i zasadami rozumu, uznawanymi przez nas za bezwarunkowo (kategorycznie) obowiązujące
Fenomen sumienia pokazuje, że to od nas zależy, jak postępujemy, czy też co czynimy
Mamy świadomość, że jesteśmy odpowiedzialni za nasze praktyczne działania
Moralnego (i prawnego) znaczenia nie odnosimy do zachowania zwierząt i roślin
Niektórzy mówią o jakimś współczuciu u zwierząt, towarzyskości, altruizmie itp., ale w istocie mamy tu do czynienia z antropomorficznym spojrzeniem na zachowania zwierząt, a nie z moralnością (i prawem) w sensie ścisłym
Ludzkie postępowanie nie sprowadza się do tego, że z naturalnych przyczyn wynika konieczny skutek
Do swojego postępowania sami możemy się motywować
Człowiek może stanowić o sobie samym na zasadzie wolności
Na tym też zasadza się ludzka godność:
Wg Tomasza z Akwinu jest podobny do Boga, ponieważ tak, jak Bóg, jest zasadą swoich czynów, ma wolną wolę i władzę nad swymi czynami
Wg Kanta człowiek jest celem sam dla siebie, tzn. jest zdolny do decydowania o swoim postępowaniu (człowiek jest autonomiczny)
Prawa człowieka winny więc zawierać w sobie prawa wolnościowe
Empiryzm i racjonalizm
Empiryzm przyznaje walor absolutny aspektowi zmysłowości
Racjonalizm przyznaje walor absolutny aspektowi racjonalności
Wersje klasyczne obu stanowisk pojawiają się w nowożytnej filozofii przedkantowskiej, tzn. w XVII i XVIII wieku
Filozofię nowożytną znamionuje (oparty na filozofii podmiotu) zwrot ku podmiotowi
Zwrot ten był możliwy w dwojakiej formie:
W postaci zwrotu ku podmiotowi jako istocie zmysłowej (empiryzm)
W postaci zwrotu ku podmiotowi jako istocie rozumnej (racjonalizm)
Wytworzyło się także pewne rozgraniczenie geograficzne, które jest mniej więcej aktualne do dzisiaj:
Empiryzm szerzył się przede wszystkim w krajach anglosaskich
Racjonalizm szerzył się przede wszystkim na kontynencie europejskim
Empiryzm
Próbuje sprowadzić rozum do zmysłowości i wykazać, że jedynym poznaniem jest poznanie zmysłowe
Akcent na doświadczalny, empiryczny i syntetyczny charakter nauk przyrodniczych
Cechy stanowiska empirycznego (na przykładzie D. Hume’a):
Jak powstają treści naszej świadomości?
Wszystkie są ostatecznie postrzeżeniami zmysłowymi, których są dwa rodzaje:
Impresje (wrażenia) są to żywe, aktualne doznania zmysłowe (które są nam dane, gdy słyszymy, widzimy, czujemy, nienawidzimy, kochamy, pożądamy itd.)
Idee:
Proste powstają z odbicia impresji i są słabszymi kopiami
Złożone powstają z powiązania idei prostych przez asocjację (skojarzenia) na zasadzie mechanicznego podobieństwa, czasowej i przestrzennej styczności lub też związku między przyczyną a skutkiem
Różny od zmysłowości rozum duchowy nie istnieje
Konsekwencje:
Rzeczy (substancje) są tylko ciągami percepcji w świadomości zmysłowej
„Ja” jest jedynie wiązką (zmysłowych) percepcji („Ja” przestaje być postrzegane jako substancjalny podmiot)
Klasyczny empiryzm dostarczył ważnych bodźców dla klasycznego pozytywizmu (XIX w.), neopozytywizmu (XX w.) i wielu stanowisk w obrębie filozofii analitycznej (XX-XXI w.)
Racjonalizm
Zmysłowość zostaje zdeprecjonowana
Akcent na logiczno-matematyczny charakter nauk przyrodniczych
Jasne i wyraźne ujęcie pierwszych zasad poznania nie ma nic wspólnego ze zmysłowością, lecz dokonuje się czysto racjonalnie (por. Kartezjusz)
Podobnie jak w arytmetyce i w geometrii, istnieje jasne i wyraźne ujęcie, czysty ogląd, który gwarantuje niepodlegającą wątpliwości prawdziwość sądów
Wszystko drogą logiczno-racjonalną daje się wyprowadzić z pierwszych zasad
Te jasno i wyraźnie ujęte idee i zasady są rozumowi wrodzone
Dla klasycznego racjonalizmu było oczywiste, że rozum otrzymał swoje wrodzone idee i prawdy od Boga
Oświecenie
Empiryzm i racjonalizm przygotowały grunt pod to, co nazywa się oświeceniem (XVIII wiek)
Zwrot ku podmiotowi (empirystyczny lub racjonalistyczny) oznacza w oświeceniu ocenę wszystkiego (np. religii, tradycji, porządku społecznego) według nowo uzyskanego kryterium
Oświecenie zmierzało do wyzwolenia świadomości i do zrewolucjonizowania stosunków społecznych
Oświecenie ożywiał patos wiary w naukę i postęp
Przezwyciężenie empiryzmu i racjonalizmu przez Kanta
Refleksja transcendentalna Kanta zawiera w sobie częściowe uzasadnienie tych stanowisk, stawiając jednak wyraźne granice ich roszczeniu do całościowego rozwiązania problemu
Według Kanta poznanie zmysłowe i nie-zmysłowe (duchowe) warunkują się wzajemnie i budują wspólnie gmach ludzkiego poznania:
Wbrew empiryzmowi Kant zauważa, że wszelkie poznanie zakłada formy aprioryczne (formy naoczności, pojęcia, zasady i idee), które nie pochodzą z doświadczenia, lecz je warunkują
Wbrew racjonalizmowi Kant wskazuje, że formy aprioryczne są ze swej istoty odniesione do naoczności i że bez naoczności nie wynika z nich poznanie
Konsekwencje:
Nauki empiryczne zakładają sferę nie-empiryczną, ale nie mogą uczynić z niej przedmiotu swych badań
Struktury aprioryczne bez naoczności trafiają w próżnię, tzn. nie da się zbudować wiedzy opartej tylko na rozumowaniu bez odniesień doświadczenia
Empiryzm, racjonalizm, oświecenie
Struktura poznania
Struktura poznania według Tomasza z Akwinu
Różnica pierwsza
Różnica druga
Struktura poznania według Kanta
Estetyka transcendentalna
Logika transcendentalna
Analityka transcendentalna
Dialektyka transcendentalna
Struktura poznania
Przyjrzymy się dwom najważniejszym teoriom poznania, które pojawiły się w tradycji filozoficznej:
Teorii Tomasza z Akwinu (rozwinął myśl Arystotelesa)
Teorii Immanuela Kanta (rozwinął refleksję transcendentalną)
Struktura poznania według Tomasza z Akwinu
Tomasz z Akwinu stosuje do problemu poznania teorię aktu i potencji
Tzw. idea dwóch różnic stanowi punkt węzłowy koncepcji Tomasza a Akwinu
Różnica pierwsza
Różnica między fizyczno-empirycznym związkiem skutkowym a poznaniem zmysłowym
Poznanie zmysłowe jest wprawdzie skutkiem oddziaływania fizyczno-empirycznego, ale skutkiem na zasadniczo odmiennej płaszczyźnie sensu
Zmysłowość jest potencją bierną, ponieważ jej akt dochodzi do skutku poprzez oddziaływanie zewnętrzne
Powstają tu dwie kwestie:
Należy odróżnić zmianę zmysłową od zmiany materialnej, czyli naturalnej, a więc pobudzenie psychiczne od fizyczno-empirycznego związku skutkowego
Czym innym jest słyszenie huku, a czym innym sam huk
Huk jest jedynie warunkiem materialnym słyszenia, ale sam nie jest postrzeżeniem zmysłowym
Co się dokonuje w zmianie zmysłowej?
Cokolwiek jest przyjmowane, jest przyjmowane w sposób właściwy przyjmującemu
Istota zmysłowa przyjmuje oddziaływanie zewnętrzne w sposób zmysłowy
Zmiana zmysłowa uobecnia rzecz zmysłową w akcie zmysłowym, tzn. zindywidualizowaną rzecz zmysłową (wytwarza zmysłowy obraz, ale nie w znaczeniu teorii odbicia)
Obraz zmysłowy nie jest tym, co istota zmysłowa postrzega, lecz tym, przez co postrzega ona rzecz zmysłową
Akt zmysłowy jest ukierunkowaniem istoty zmysłowej na rzecz zmysłową obecną „intencjonalnie” w akcie
Różnica druga
Jest to różnica między poznaniem zmysłowym a duchowym (inteligibilnym):
Intelekt zakłada zmysłowość, która dokonuje się z narządzie cielesnym, ale sam jest w swoim działaniu ściśle niematerialny
Czy możemy myśleć bez mózgu? > Mózg jest organem ludzkiej zmysłowości (a także zwierzęcej); nie oznacza to jednak, że mózg jest narzędziem intelektu (tak jak oko jest narządem zmysłu wzroku); sam intelekt nie ma żadnego narządu
Ponieważ zmysłowość należy do sfery materialnej, natomiast intelekt jest niematerialny, to zmysłowość jako taka nie może sprawić tego, aby intelekt zaczął poznawać
Intelekt sam może sprawić w sobie intelektualne (duchowe) poznanie
Intelekt sam z siebie nie ma żadnej wiedzy; jest bierną potencją, czyli zdolnością przyjęcia pewnych określeń; potrzebuje zmysłowości, ale zmysłowość nie może intelektu określić
Jeśli intelekt ma sprawić w sobie poznanie, to musi w nim istnieć różnica dwóch momentów:
Obok intelektu w stanie możności musi być intelekt określający, czyli czynny (oba mają się do siebie tak, jak akt i potencja)
Intelekt mimo, że różni się od zmysłowości, to jednak daje się do niej odnieść tak, jak daje się do siebie odnieść akt i potencja
Akt intelektu czynnego przenika, „oświetla”, aktualizuje potencjalnie inteligibilny element zmysłowy, nadaje mu swój własny kształt pojęciowy i zyskuje przez to sens, treść, znaczenie
Intelekt potencjalny dzięki działaniu intelektu czynnego uzyskuje (potencjalnie) wiedzę
Pojedyncze doświadczenie dokonuje się zatem dialektycznie jako skrzyżowanie dwóch relacji o charakterze akt-potencja:
Relacji między intelektem czynnym a możnościowym
Relacji między intelektem czynnym a zmysłowością
Struktura poznania według Tomasza z Akwinu
Struktura poznania według Kana
Myśli zawarte w Krytyce czystego rozumu
Treść:
Estetyka transcendentalna
Logika transcendentalna:
Analityka transcendentalna
Dialektyka transcendentalna
Podsumowanie
Estetyka transcendentalna
Już sfera zmysłowa zawiera w sobie element transcendentalny jako warunek tego, co empiryczne
Przez „estetykę” Kant rozumie sferę zmysłową
Dlaczego w chaotycznej różnorodności materiału doznaniowego coś w ogóle staje się dla nas naoczne?
Naoczność jest możliwa tylko dlatego, że istnieją aprioryczne (czyli nie-empiryczne), transcendentalne formy naoczności:
Przestrzeń jako forma naoczności zmysłu zewnętrznego, która pozwala określać kształt, wielkość i wzajemny stosunek przedmiotów
Czas jako forma naoczności zmysłu wewnętrznego, która pozwala określać jednoczesność lub następowanie po sobie przedmiotów
Logika transcendentalna
Ludzkie poznanie jest nie tylko naocznym oglądem przedmiotów, lecz zarazem myśleniem tego, co jest oglądane
Jakie aprioryczne formy myślenia są konieczne, aby z tego, co naoczne, powstał świat doświadczalny?
Logika transcendentalna dzieli się na:
Analitykę – chodzi o pojęcia i sądy intelektu
Dialektykę – chodzi o idee rozumu
Analityka transcendentalna
Intelekt (Verstand) jest to zdolność tworzenia pojęć i sądów
Wytwarza sam z siebie formy aprioryczne, przez które to, co naoczne, zostaje pomyślane (formy te bez naoczności są puste, a dane naoczne bez tych form są ślepe)
Analityka dzieli się na:
Analityka pojęć – formy, które intelekt wytwarza spontanicznie sam z siebie
kategorie – puste formy pojęciowe możliwego doświadczenia
Kategorie – czynności syntetyzujące intelektu, tzn. dane naoczności są w nich myślane i pojmowane jako jedność
Analityka sądów
Sądy analityczne – treść orzecznika zawarta jest w treści podmiotu; nie poszerzają naszej wiedzy, ale jedynie ją objaśniają (np. „Ciała są rozciągłe”)
Sądy syntetyczne – orzecznik orzeka o podmiocie coś nowego, co poszerza nasze poznanie (np. „Dinozaury wymarły)
Czy istnieją sądy syntetyczne a priori?
Kluczowe pytanie; jeśli nie to doświadczenie składa się ostatecznie z danych naocznych oraz tych form myślowych, które można analizować w logice formalnej
Kant uważa, że takie sądy istnieją i za ich powstanie jest odpowiedzialna władza sądzenia, która pośredniczy między naocznością a pojęciem (tzn. że obie strony są do siebie właściwie odnoszone):
Np. „Wszystkie dane naoczne są wielkościami ekstensywnymi (obfitymi ilościowo)”; „We wszystkich zjawiskach element realny, będący przedmiotem doznania, ma wielkość intensywną, tzn. pewien stopień”, „Przy wszelkiej zmianie zjawisk substancja pozostaje niezmienna”
Dialektyka transcendentalna
Doświadczenie możliwe jest tylko wtedy, gdy dokonane przez intelekt syntezy doświadczenia zostaną poddane ideom rozumu (Vernunft)
Dopiero wtedy jest wytłumaczona jedność świata doświadczalnego
Aprioryczne idee rozumu:
Świat – idea całości doświadczenia zewnętrznego
Dusza – idea punktu odniesienia całości doświadczenia wewnętrznego
Bóg – idea punktu odniesienia całości w ogóle
Idee te nie są konstytutywne, ale regulatywne, tzn. podają tylko zasadę systematycznej jedności wszelkiego używania intelektu a nie dają nam nowych transcendentalnych przedmiotów
Struktura poznania u Kanta
Podsumowanie
Kant ukazał transcendentalne założenia współczesnych mechanistycznie zorientowanych nauk empirycznych
Kant wskazał także, że pewne problemy (celowości świata, istnienia wolności, duszy, Boga) nie są możliwe do rozwiązania drogą teoretyczną (tzn. empiryczne nauki tego nie sięgają)
Kwestie: celowości świata, istnienia wolności, duszy, życia po śmierci i Boga, można zdaniem Kanta rozwiązać jedynie drogą praktycznego rozumowania
Przejawy zwrotu ku podmiotowości
Omówimy nowsze i znaczące przejawy współczesnego zwrotu ku podmiotowi:
Fenomenologia
Egzystencjalizm
Hermeneutyka
Filozofia świadomości
Fenomenologia Edmunda Husserla
Edmund Husserl (1859-1938)
Twórca fenomenologii (nauka o zjawiskach)
Program: „Z powrotem do samych rzeczy” (tzn. analizować to, co się na ukazuje)
Zjawiskiem jest wszystko, co ukazuje się nam w doświadczeniu (zewnętrznym i wewnętrznym)
W zjawiskach ukazuje się nie tylko element zmysłowy
Analiza wskazuje, że u podłoża tego, co zmysłowe, leży coś, co jest nie-zmysłowe
Przykład z pasącymi się dwoma krowami, do których dochodzi trzecia; widzimy nie tylko krowy, ale też, że 2+1=3 (równania tego się jednak nie postrzega, lecz rozumie)
Dwuwarstwowość zjawisk:
To, co empiryczno-realne; stanowi podstawę zjawisk i „niesie” na sobie drugą warstwę
Warstwa istotowości i istotowych stanów faktycznych; warstwa przedmiotów idealnych (ejdetycznych); dostępna aktom duchowym (noezom; noesis – poznanie nie-zmysłowe) i ujmowane w oglądzie istoty
Fenomenologia ma odsłonić i zbadać obszar czystych, idealnych, ponadczasowych i niedziejowych istotowości
Duże znaczenie uzyskała fenomenologia także w dziedzinie filozofii praktycznej (m. M. Scheler, N. Hartmann, R. Ingarden)
Można fenomenologicznie odnaleźć istotę wartości i relacji między wartościami
Egzystencjalizm
Prekursor: S. Kierkegaard (1813-1855)
Przedstawiciele: K. Jaspers (1883-1969), M. Heidegger (1889-1976), G. Marcel (1889-1973), J.P. Sartre (1905-1980) i M. Buber (1878-1965)
Przedmiot zainteresowania: egzystencja człowieka (podmiotu)
Egzystencjalizm
Człowiek jest zdolny do refleksji nad swoim doświadczeniem i ma tu zasadniczo dwie możliwości:
Może nie zwracać uwagi na samego siebie (na swą osobowo-indywidualną podmiotowość) a skierować się ku temu, co dane obiektywnie (zainteresowania naukowo-techniczne) > nastawienie obiektywne
Może zwrócić się ku samemu sobie i przyjrzeć się swojej wolności (człowiek jest tym, co z sobą zrobi) > nastawienie subiektywne
Poszczególni egzystencjaliści w różny sposób odpowiadają na pytanie o to, co jest właściwym człowiekowi sposobem egzystencji i jak człowiek winien przeżywać swoją wolność, np.:
Rozpacz można przezwyciężyć nawiązując więź z Bogiem (Kierkegaard)
Człowiek jest bezużyteczną pasją (Sartre)
Istnienie właściwe oznacza uczestnictwo w boskim byciu (Marcel)
W tzw. sytuacjach granicznych (śmierć, cierpienie) człowiek ma możliwość odszyfrować boski szyfr w sobie i świecie (Jaspers)
Człowiek bytuje ku śmierci, której się lęka (Heidegger)
Egzystencjaliści kontynuują refleksję podmiotową, ponieważ szukają określeń i wyjaśnienia egzystencji człowieka jako podmiotu
Hermeneutyka
Przedmiot: wykładnia i rozumienie tekstów, teorii, zdarzeń, stanów faktycznych itd.
Prekursorzy: egzegeci Pisma świętego, F.D.E. Schleiermacher (1768-1834), W. Dilthey (1833-1911)
Przedstawiciele: H.G. Gadamer (1900-2002), P. Ricoeur (1913-2005)
Przykład: dyrygent wykonuje z orkiestrą Dziewiątą Symfonię Beethovena i jest interpretatorem tego utworu; co to znaczy?
Czy tylko odtwarza to, co Beethoven stworzył?
Czy chodzi tylko o powtórzenie tego, co chciał wyrazić kompozytor?
Czy też może interpretator działa twórczo i wnosi w interpretację własne założenia?
Nikt chyba nie ma wątpliwości, że ostatnie pytanie dotyka istoty rzeczy
Hermeneutyka
Warunkiem rozumienia jest zawsze przedrozumienie, które wnosimy w rozumienie danej rzeczy
Przede wszystkim chodzi o dziejowość naszego bycia-w-świecie, która znajduje wyraz w języku:
Z jednej strony chodzi o dziejowość danej wspólnoty, w której żyjemy
Z drugiej o dziejowość indywidualną
Tzw. koło hermeneutyczne jest nieuniknione (nie da się dojść do obiektywnej istoty rzeczy): każde rozumienie nosi na sobie piętno przedrozumienia podmiotu rozumiejącego
Tego, co Beethoven sam chciał wyrazić w swojej symfonii nigdy nie będziemy wiedzieć
Nigdy nie ma punktu wyjścia całkowicie pozbawionego założeń
Konkretny żywy język jest wyrazem wspólnego przedrozumienia
Już sam język, którym się posługujemy, odciska swoje piętno na wszelkim rozumieniu (por. tzw. językowy obraz świata)
Hermeneutyka odgrywa ogromną rolę w pojmowaniu metod nauk humanistycznych; chodzi w nich w sposób szczególny o rozumienie (interpretację)
Np. problem historiografii staje przed każdym okresem dziejowym na nowo; inaczej widzi te same wydarzenia Polak, Niemiec i Rosjanin
Np. nie można interpretować dzieł sztuki w oderwaniu od ówczesnej sytuacji
Również nauki przyrodnicze nie są wolne od problemu koła hermeneutycznego; historia teorii i metod przyrodoznawstwa pokazuje, że jest ono silnie związane z uwarunkowanymi epoką i kulturą sposobami myślenia
W najmniejszym stopniu problematyka hermeneutyczna ciąży na naukach formalnych
Filozofia świadomości
Od ok. 1980 roku coraz więcej miejsca we współczesnej filozofii poświęca się dyskusjom nad tzw. filozofią świadomości
W dyskusjach tych uczestniczą nie tylko filozofowie, ale również: przyrodoznawcy, zwłaszcza biolodzy, neurolodzy, psychologowie i fizycy
Impuls do zainteresowania się filozofią świadomości wyszedł od nauk przyrodniczych, gdy podjęto próbę zbadania fenomenu ludzkiej świadomości i wyjaśnienia jej metodami empirycznymi
Procesy zachodzące w mózgu są jako takie natury fizykalno-materialnej, a nie czymś, co jest doznawane psychiczno mentalnie
Jest wyraźna różnica między sferą psychiczną a fizyczną, między doznaniami świadomymi a (dającymi się opisać fizjologicznie, neurologicznie czy też chemicznie) procesami zachodzącymi w mózgu
Wprawdzie bez mózgu nie moglibyśmy niczego doznawać, ale oznacza to jedynie materialno-przyczynowe uwarunkowanie świadomego doznawania przez mózg, a nie tożsamość doznania i procesu mózgowego
Filozofia świadomości
Wprawdzie w filozofii świadomości jest wiele różnych stanowisk, ale w gruncie rzeczy chodzi o przeciwieństwo dwóch zasadniczych:
Naturalizm albo fizykalizm – stany ludzkiej świadomości (tzw. qualia – stany, którym przysługuje świadoma jakość, tzn. zdolność do postrzegania się przez człowieka jako „ja”) dają się wytłumaczyć za pomocą nauk przyrodniczych;
Qualia to fizykalne procesy mózgowe dające się opisać neurobiologicznie czy też chemicznie
Często wiąże się z materialistycznym obrazem świata i człowieka
Stanowisko przeciwne (nie istnieje dla niego jakieś specyficzne określenie) – qualia nie dają się wyjaśnić na sposób przyrodoznawstwa, ale natrafia ono tu na zasadniczą granicę
Szansa rozwiązania tej kwestii (jakiej natury są qualia) wydaje się być niezwykle trudna i należałoby się najpierw zastanowić nad wyraźnym zakreśleniem kompetencji i granic poszczególnym dyscyplinom zainteresowanym problemem ludzkiej świadomości, co mogłoby umożliwić ich owocną współpracę
Filozofia świadomości
Na podstawie naszych dotychczasowych ustaleń można powiedzieć:
Między sferą zmysłową a duchem istnieje zasadnicza różnica
Mózg jest organem zmysłowości (także u zwierząt) a szczególna cecha ludzkiego mózgu polega na tym, że jest on organem tej zmysłowości, która stanowi podstawę życia mentalnego i mu odpowiada
Mózg jest organem zmysłowości będącej podstawą ducha
Czy akty mentalne mogą oddziaływać przyczynowo na procesy fizyczne (kwestia ludzkiej wolności)?
Bez uznania wolności człowieka wszelka przyczynowość będzie naturalna, czyli mówienie o moralnej i prawnej odpowiedzialności jest iluzją
Trudno jest zanegować tzw. różnicę transcendentalną
Tzn. człowiek jest istotą podmiotowo-świadomą; bez istnienia takiej istoty fizyczna rzeczywistość nie może być przedmiotem jakiejś teorii (a nawet naturalizm jest jakąś teorią, czyli jest wyrażany przez człowieka-naukowca, który jest siebie świadomy)
Naturalizm eliminuje z pojęcia człowieka to, w czym tradycyjnie upatruje się podstawę godności człowieka: jego samowiedną, rozumowo-wolną podmiotowość
Dające się opisać chemiczne procesy mózgowe jako takie nie posiadają godności i nie zasługują na szacunek
Filozofia świadomości
Czy jest możliwa świadomość sztuczna? Czy można tworzyć artefakty (komputery, automaty, roboty itd.), które posiadałyby qualia?
„Sztuczna świadomość” oznacza coś innego niż „sztuczna inteligencja”
Przez „sztuczną inteligencję” rozumiemy zdolność maszyn do wykonywania funkcjonalnych operacji (logicznych, matematycznych, gramatycznych, przekładowych), które dla nich programujemy
Odpowiedź na pytanie o możliwość „sztucznej inteligencji” zależy od stanowiska, jakie zajmie się w kwestii filozofii świadomości:
Dla naturalisty nie będzie problemu z przypisaniem wysoce zorganizowanym maszyn „sztucznej świadomości”
Dla stanowiska przeciwnego „sztuczna świadomość” będzie niemożliwa, ponieważ świadomo-intelektualne doznawanie leży zasadniczo na innej płaszczyźnie niż wszelkie procesy mechaniczne (nawet wielce złożone)
Streszczenie
Fenomenologia ma charakter filozofii świadomości, która poszukuje czystych, idealnych istotowości, treści znaczeniowych i istotowych stanów faktycznych we wszystkich dziedzinach filozofii; jako fenomenologia transcendentalna stara się badać fenomenologicznie płaszczyznę transcendentalności
Egzystencjalizm ujmuje podmiot jako konkretnie własną, projektującą siebie wolność i istotę człowieka widzi w egzystencji; bada tzw. egzystencjały, czyli podstawowe struktury egzystowania
Hermeneutyka ujawnia, że wszelkie rozumienie w najszerszym sensie jest uwarunkowane przedrozumieniem; przedrozumienie ma z jednej strony znamię kulturowo-wspólnotowe, a z drugiej indywidualno-dziejowe; w przedrozumieniu pozycję kluczową zajmuje język, ponieważ ludzkie bycie-w-świecie ma ze swej istoty charakter językowy
W rozwijanej ostatnio filozofii świadomości chodzi o pytanie, czy świadomość (doznawanie subiektywno-mentalne, fenomenalne) ma znaczenie samoistne, czy też można ją fizykalistycznie sprowadzić do procesów mózgowych