Nowy słownik autorstwa prof. Andrzeja Markowskiego i dr Radosława Pawelca zawiera około 16 000 haseł. Autorzy w bardzo przejrzysty sposób wyjaśniają nam pochodzenie używanych współcześnie słów oraz udzielają wskazówek poprawnościowych. Słownik jest niezbędny dla każdego, kto chce poprawnie posługiwać się słownictwem obcego pochodzenia i właściwie rozumieć trudne wyrazy!
Przedmowa
Świat wokół nas zmienia się bardzo szybko. Pojawiają się nowe modele samochodów i nowe generacje telefonów komórkowych, nowe trendy w modzie i nieznane wcześniej potrawy. Uprawiane są dziś dyscypliny sportu, o których jeszcze kilka lat temu nikt nic słyszał, ludzie występują w nieznanych wcześniej rolach i zawodach - np. związanych z Internetem i - szerzej - z mediami elektronicznymi.
Język, by nadążyć za tymi zmianami, musi się także rozwijać. Nie wszystko jednak zmienia się w nim w takim samym tempie. Gramatyka ewoluuje powoli. Współczesne formy odmiany czy też sposoby łączenia wyrazów niewiele różnią się od tych sprzed pół wieku, a nawet sprzed stu lat. Znacznie szybciej niż gramatyka zmienia się słownictwo. Ale i tu występują różnice. Wyrazy istniejące w polszczyźnie od wieków, odnoszące się do człowieka i spraw mu najbliższych, rzadko ulegają znaczącym przekształceniom. Słowo matka znaczy dziś to samo, co przed wiekami, podobnie brat, dom, chleb i dzień. Inaczej jest ze słownictwem odnoszącym się do wytworów człowieka, zarówno rzeczy, jak i pojęć, idei, sposobów życia i działania. Te zmieniają się szybko, jedne - jak np. szapoklak (składany cylinder) czy monokl (okular na jedno oko) - wychodzą z użycia, inne - jak blog, spam, kite-surfing (można o nich przeczytać w tym słowniku) - wchodzą do niego, jeszcze inne wreszcie - jak skaner, wirus, ikona - nabierają nowych znaczeń.
Słownictwo,
które ulega najbardziej dynamicznym przekształceniom, to w bardzo
dużej części słownictwo obce. Sprawia to, że dziełem
językoznawczym, które najszybciej się „starzeje" jest
właśnie słownik wyrazów obcych, już po kilku latach pojawia się
potrzeba wydania nowego, aktualnego słownika, który będzie
zawierał setki wyrazów, o jakie w tym czasie wzbogacił się nasz
język. Nazywają one bowiem rzeczy ważne i potrzebne, pojęcia,
o
których mówi się w mediach, problemy, które budzą powszechne
zainteresowanie. Zadaniem językoznawcy jest odnotowanie i opis tych
słów -
skłania go do tego i ciekawość badawcza, i chęć pomocy w
komunikacji między ludźmi.
W książce, którą oddajemy do rąk czytelników, opisane zostały trudne wyrazy, które znajdują się w klasycznych słownikach wyrazów obcych, a także kilkaset nowych słów, np.: trojan, trendy, spyware, L-karnityna, jacuzzi, tips, webmaster, pen-drive, komunikator, czirliderka, sushi, hiperteks,. netykieta. Wszystkie wyrazy są nie tylko objaśnione, lecz także opatrzone cytatami, ilustrującymi ich użycie we współczesnej polszczyźnie. Uważamy bowiem, że pełne zrozumienie znaczenia wyrazu, zwłaszcza nowo zapożyczonego do naszego języka, jest możliwe tylko wtedy, gdy pokaże się go w tekście, w typowym połączeniu z innymi wyrazami. Wierzymy, że „Wielki słownik wyrazów obcych i trudnych" dzięki swej treści i przejrzystej szacie edytorskiej będzie z pożytkiem służył czytelnikom i zyska ich sympatię.
Andrzej Markowski