DOPING
Termin słowa - doping - wywodzi się z języka Zulu – doop i oznacza "odurzający środek" zwiększający wydolność organizmu.
Pierwszym dokumentem w randze międzypaństwowej, w którym zdefiniowane zostało pojęcie dopingu była Rezolucja nr 12/67 przyjęta przez Komitet Ministrów Rady Europy. Definicja ta aktualna była przez długi czas i określała doping jako chemiczną lub fizjologiczną manipulację organizmu zabronioną w sporcie, zagrażającą wartościom etycznym sportu oraz zdrowiu zawodnika.
Aktualnie obowiązująca definicja dopingu sformułowana została przez Komisję Medyczną Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w 1986 r. Brzmi ona następująco: doping to podawanie lub stosowanie przez zawodników jakiejkolwiek substancji obcej dla ustroju lub jakiejkolwiek substancji fizjologicznej pobranej w anormalnej ilości lub podanej drogą nienaturalną do ustroju jedynie w celu zwiększenia w sztuczny i nieuczciwy sposób osiągnięć w zawodach. Środki i metody dopingu, których stosowanie przez sportowców jest zakazane Komisja Medyczna przedstawiła w wykazie z 1993 r. Jednocześnie, zgodnie z definicją Komisji Medycznej, zakazuje się także używania nie umieszczonych w wykazie nowych specyfików, które mogą być produkowane specjalnie jako substancje dopingujące.
W Polsce uregulowania dotyczące dopingu, mające charakter prawa powszechnego, pojawiają się od roku 1984. Przyjęta wówczas przez Sejm "Ustawa o kulturze fizycznej" stwierdza, iż używanie dopingu w sporcie jest zabronione i karane dyscyplinarnie, zaś Decyzja nr 11 Przewodniczącego Komitetu ds. Młodzieży i Kultury. Fizycznej z dnia 30 sierpnia 1989 r., a następnie Decyzja nr 11 z dnia 18 marca 1993 r. Prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki określiły w sposób szczegółowy definicję dopingu. Dopingiem określa się używanie przez zawodników środków farmakologicznych i innych uznanych za dopingujące oraz stosowanie metod uznanych za dopingujące. Wykaz środków farmakologicznych innych uznanych za dopingujące ustala przewodniczący KMiKF, a obecnie Prezes UKFiT.
Współzawodnictwo, rywalizacja - a wiec istota sporu - stały się motorem szukania łatwych dróg do sukcesu, zwłaszcza, że zwycięstwo przynosi nie tylko satysfakcję, ale również lukratywne nagrody, stypendia, zaszczyty i honory. Stąd dąży się do zwycięstwa "za wszelką cenę", a dla osiągnięcia tego celu "wszystkie środki są dozwolone".
2
Doping jako zachęta i zagrzewanie zawodników do walki okrzykami, brawami jest od wieków nieodłącznym atrybutem sportu i trudno sobie wyobrazić, że dzisiaj mogłoby być inaczej. Stanowi on w takim wydaniu dowód uznania i podziwu dla sportowców. Dotyczy to wszystkich bez wyjątku dyscyplin sportu. Doping w takim wydaniu nie stanowi przeszkody w rozwoju sportu.
Gorzej jest, gdy pojęcie dopingu staje się synonimem sztucznego zwiększania możliwości organizmu za pomocą środków farmakologicznych, steroidów anabolicznych, elektrostymulacji, przetaczania krwi, alkoholu, a także niektórych oddziaływań psychologicznych przekraczających obowiązujące w sporcie normy moralne.
Wśród polskich zawodników, a często i trenerów, zapanowała pewnego rodzaju psychoza, że skoro inni biorą i mają lepsze od nas wyniki w zawodach, to dlaczego my nie stosujemy tej samej metody. Nie docierało do nich przekonanie, że najważniejszym atutem prowadzącym do zwycięstwa jest racjonalnie prowadzony trening. Ślepa wiara w niezawodność sztucznego dopingu w praktyce powodowała niechęć do wzmożonego treningu. Znaleźli się jednakże trenerzy, którzy przeciwstawiali się takim metodom.
Zjawisko dopingu zostało zapoczątkowane przez sportowców słabszych i leniwych, którym nie chciało się zbytnio przykładać do treningów, a którzy mimo wszystko chcieli zdobyć sławę i pieniądze. Następuje to oczywiście za zgodą i z udziałem działaczy sportowych, a nawet funkcjonariuszy państwowych.
Niedozwolony doping jest wyrafinowaną formą brutalizacji życia sportowego. Przybiera on coraz większe rozmiary społeczne. Niestety zawodzą obecnie zarówno metody, jak i środki stosowane w walce z dopingiem.
Motywacja materialna w pewnych sytuacjach może działać jak niedozwolony doping psychiczny. A doping materialny jest chorobą narastającą w polskim sporcie.
Doping w sporcie - jako zjawisko społeczne o dużym zasięgu istnieje, i to jest fakt, z którym musimy się pogodzić i nie możemy pomijać tego zjawiska w analizach i ocenach sportu wyczynowego.
Doping w sporcie jest problemem rozpatrywanym zarówno z punktu widzenia medycznego, jak i społecznego, o dużym stopniu złożoności. Jest on zakazany i karalny.
Zjawisko dopingu nie od początku stało się wyraźnie i zdecydowanie negatywne, narastało stopniowo i również stopniowo rozszerzał się jego zasięg. Początkowo dotyczyło
3
pojedynczych zawodników w sporcie wysoko kwalifikowanym, było zjawiskiem marginesowym, aby w ostatnim okresie objąć swoim zasięgiem nawet młodzież.
Problem dopingu należy niewątpliwie rozważać w szerszym kontekście zasad obowiązujących w rywalizacji sportowej i celu uprawiania sportu. Z tego właśnie punktu widzenia wysuwa się przeciwko dopingowi następujące zarzuty: po pierwsze - doping jest rodzajem oszustwa i narusza tym samym obowiązujące w sporcie zasady uczciwej rywalizacji sportowej, po drugie - stosowanie dopingu podważa istotną dla etyki sportowej zasadę równych szans wszystkich zawodników w osiągnięciu zwycięstwa, po trzecie - stosowanie dopingu jest czymś nienaturalnym i sprzecznym z naturą samego sportu.
Różne były i są źródła rozszerzania się dopingu w sporcie. Część z nich leży w samym sporcie, lecz część z nich ma podłoże dużo szersze - społeczne (ustrojowe, polityczne, propagandowe, komercjalne itp.). Sport stał się widowiskiem, a w niektórych dyscyplinach o szczególnych walorach widowiskowych i rozrywkowych, stał się biznesem. Stawia to przed sportowcami coraz większe wymagania i zmusza do osiągania stale lepszych wyników i utrzymywania się w dobrej formie sportowej.
AGRESJA
Z założenia w świecie pełnym agresji sport miałby łagodzić obyczaje - takie jest przesłanie olimpiad. Jednak tylko częściowo "świat agresji" na czas igrzysk wstrzymuje się od przemocy, czasami przenosząc się na ich teren. Tymczasem w samym sporcie jedną z głównych tendencji jest dążenie do zwiększenia atrakcyjności poszczególnych dyscyplin i konkurencji. Atrakcyjność taką uzyskuje się przez tworzenie rygorystycznych warunków startu i gry, w tym przepisów, zmuszających do szybkiej agresywnej akcji, do ostrej walki (uczyniono tak niedawno np. w koszykówce).
Rosnąca spirala - sukces oznacza pieniądze, a pieniądze oznaczają sukces wzmaga presję na uzyskanie zwycięstwa. Motto piłki nożnej uległo zmianie: z >graj dobrze, ostro i czysto < na >graj, jak chcesz, lecz wygraj.
Od niedawna rozszerza się czynne zainteresowanie kobiet sportami walki, dotąd będącymi domeną mężczyzn. Niezwykłe zainteresowanie wzbudzają ostatnio widowiskowe i
4
wyreżyserowane cyrkowe formy zawziętej walki, np. wrestling, zapasy w błocie, charakteryzujące się wyszukanymi sposobami ataku na rywala, w których wszystkie chwyty są dozvvolone.
Tradycyjnie sport zwykło się wiązać z dziedziną kultury i wychowania (wcześniej - też z dobrym smakiem, skromnością, elegancją, nawet elitarnością niektórych dyscyplin, w których kodeks obyczaju coś znaczył) i traktować jako antidotum na agresywne zachowanie się. Zgodnie z tym psychologowie uznali, że pożądane jest spowodowanie, by młodzież dawała ujście popędowi popychającemu do aktywności ruchowej (w tym agresywnej) - w sporcie (kanalizowanie popędu agresji).
Nie jest udowodnione, że konieczna w sporcie Oak i w podobnych dziedzinach) agresywność zadaniowa sprzyja zachowaniom agresywnym w życiu codziennym. Pierwsza z hipotez - związana z teorią katharsis - mówi, że wyładowanie agresji w sporcie daje szansę nieagresywnego zachowania w życiu codziennym. Kontrhipoteza - wywodząca się z teorii integracji - zakłada, że konieczność lub możliwość agresywnego zachowania w sporcie wzmaga ogólną agresywność, poczucie mocy i potrzebę demonstrowania przewagi (popisywania się siłą, a także wyuczoną techniką).
Analizując agresję z punktu widzenia teorii katharsis, można wskazać na sport jako enklawę, gdzie agresywne zachowania są rozładowywane. Przeciwne stanowisko, potwierdzone empirycznie prezentuje A. Bandura i R. H. Walters. W ich teorii uczenia się zachowania negatywne, które są nagradzane, ulegają generalizacji i utrwalają się.
Wiele kontrowersji budzą badania wskazujące, że uprawianie sportu może kształtować negatywne cechy osobowości sportowców, m.in. agresję, która następnie jest przenoszona na działalność pozasportową. Różnice poglądów dotyczą także znaczenia agresji w działalności sportowej. Niektórzy badacze tej problematyki (Karolczak - Biernacka, Gorący i Żyto - Sitkiewicz) uważają, że agresja może korzystnie wpływać na skuteczność podejmowanych działań. Inni ( m.in. Volkamer i Blaster) widzą w agresji siłę destrukcyjną, która - wyzwalając emocje o charakterze ujemnym - negatywnie wpływa na efektywność działań sportowych.
Czy do sportu trafiają jednostki bardziej agresywne, czy też sport generuje agresję? I szerzej - czy sport odtwarza wzorce agresywnego zachowania się, występujące w społeczeństwie, czy też wytwarza nowe?
5
W zestawie typowych cech, charakteryzujących sportowców, na pierwszym miejscu wymieniana jest skrajna agresja, na drugim niekontrolowane emocje.
Agresja w sporcie jest pożądana i ma swoją specyfikę. Odpowiada też jednej definicji agresji gniewnej (zawziętej, indukowanej przez wściekłość), którą opisuje się jako taki rodzaj agresji, która wzbudzona jest przez frustrację lub podejmowana dla pokrzyżowania różnych celów. Zgodnie z nią w sporcie poszukuje się zawodników, którzy uczestniczą w nim z wigorem i entuzjazmem, którzy użyją wszystkich dostępnych środków, by rozwiązać problem. To też oznacza zapotrzebowanie na jednostki samoasertywne, które mają tendencję pracować z wigorem i prawdopodobieństwem bezwzględnego dążenia do osiągnięcia sensownych celów.
Obecnie próbuje się ingerować w podświadomość zawodników i stosować transe hipnotyczne dla wywołania gotowości do zachowań agresywnych, że trenerzy przed startem prowokują zawodników słowem lub czynem, by wzbudzić agresję ("złość sportową') , że jednym ze sposobów przygotowania zawodnika do startu jest koncentrowanie sfery poznawczej wokół scen agresji, aktywizowanie i pobudzanie wyobraźni w tym kierunku. Do tego celu stosuje się np. oglądanie filmów ze scenami agresji. Agresja w sporcie wyczynowym od dawna jest docenianym elementem w walce o zwycięstwo. Szkolenie zawodników obejmuje również sztukę faulowania, zastraszania przeciwnika przeciwstawiania się próbom zastraszania z jego strony, a także prowokowania przeciwnika do wybuchu niekontrolowanej agresji w celu spowodowania jego dyskwalifikacji.
I jeszcze jedna kwestia dotycząca tego, co nazywamy biernymi zainteresowaniami sportowymi (tj. tego, co związane jest z uczestnictwem w roli obserwatora zmagań sportowych, bezpośrednio w roli widza - kibica lub pośrednio, z udziałem mass mediów) i odnosi się też do pytania, czy samo obserwowanie działań sportowych (sytuacji walki, zachowań sportowców) oprócz doświadczalnej rozrywki także wzbudza motywację prorozwojową (dostarcza pobudek do pozytywnego działania, do aktywności, rozładowuje gotowość do zachowań agresywnych, dostarcza przeżyć pozytywnych itp.) podobnie, jak bez głębszej refleksji, przypisuje się to czynnemu uprawianiu sportu? Czy też częściej oddziaływuje destrukcyjnie, np. potęguje agresję?
W praktyce, w środowisku sportowym i wśród kibiców zdarzają się coraz częściej zachowania brutalne, z zamiarem uczynienia szkody, czasami lub często z myślą o działaniu dla dobra drużyny i wzajemnej przez to integracji, czasami tylko symbolicznej.
6
Zachowania kibiców są niekiedy bliskie zbiorowym objawom psychopatologicznym.
Kibic przeżywa tę samą sytuację współzawodnictwa co zawodnicy, z tą samą uczuciowością dzięki psychodynamicznym mechanizmom identyfikacji. Ponadto kibic daje się bardziej zasugerować, przez pełną namiętności atmosferę, w której jest zmuszony, i w związku z tym ewentualne nieodpowiedzialne, a nawet wręcz kryminalne działania jednostek mogą go zarazić i doprowadzić do postępowania irracjonalnego, dokonywanego w stanie ducha zbliżonym do stanu hipnotycznego.
Szukając ogólniejszej kategorii psychologicznej dla uzasadnienia agresywnego zachowania kibiców, warto zwrócić uwagę na problem samooceny. Stwierdzono, że niedowartościowanie, niska samoocena sprzyja przekraczaniu norm społecznych, moralnych i prawnych, w tym agresji.
Niektórzy badacze stwierdzili, że uprawianie sportu (a nawet intensywne kibicowanie) przez młodzież było związane z wyższym poziomem agresji i niższym poziomem rozwoju moralnego. Z kolei jak wskazuje większość badań - oglądanie nagradzanego agresora wzmaga agresywne zachowanie dziecka, a oglądanie ukaranego agresora nie wzmaga takiego zachowania. Zgodnie z tym, nagradzając skutki agresywnego zachowania zawodnika wzbudzać mogą agresywne zachowanie obserwatora.
E. Aronson przytacza wnioski badań Gordona Russela, który to dokonywał pomiarów natężenia wrogości u widzów oglądających szczególnie brutalny mecz hokeja na lodzie. Pomiary te wykazały, że im dłużej trwała gra, tym bardziej wojowniczo byli nastawieni widzowie - natężenie ich wrogości nie spadło do poziomu sprzed meczu nawet po zakończeniu gry.
Rezultat ten E. Aronson przyjął za dowód, że oglądanie gier opartych na współzawodnictwie czasowo nasila agresywność.
Wielkim zagrożeniem dla sportu w skali światowej są dzisiaj przypadki wandalizmu i chuligaństwa na widowni Za przyczynę tego zjawiska podaje on za to, że widownia sportowa stanie się istotnym zagrożeniem dla rozwoju sportu, ponieważ kluby sportowe traktują widzów wyłącznie jako źródło finansowego dochodu.
Stworzone po drugiej wojnie światowej z inicjatywy G. Aleksandrowicza "kluby kibica", skupiające głównie młodzież i objęte stałą opieką wychowawczą nie spełniły zadań, które im przypisano. Łatwiejsze było bowiem samo założenie "klubu kibica" niż późniejsze sprawowanie nad nim opieki wychowawczej.
7
Reasumując można stwierdzić, że agresja w sporcie ma dwa oblicza. Z jednej strony związana jest z techniką działania, ma charakter czynnościowy, funkcjonalny, może być zachowaniem zinstytucjonalizowanym, konstruktywnym, wynikającym z roli zawodnika. Z drugiej strony agresja związana z działalnością sportową może wykraczać poza przepisy gry walki, poza boisko.
Wiedza na temat agresji wydaje się być nie bez znaczenia dla zawodnika, trenera, sędziego, głównych animatorów widowiska sportowego. Niejednokrotnie od ich zachowań, decyzji i podejmowanych działań w znacznym stopniu uzależniony jest obraz tego, co dzieje się na boisku, hali czy macie sportowej, a także wśród widzów.
PROFESJONALIZACJA
Podpisana przez wielu sportowców 12 kwietnia 1990 roku zasada, według której sport istnieje w służbie człowieka, a nie człowiek w służbie sportu, jest obecnie daleka od rzeczywistości. Przesadna profesjonalizacja oraz dążenie do technicznej perfekcji w celu uzyskania korzyści finansowych, prestiżowych a nawet politycznych przekreślają samą istotę sportu. To, co dzieje się w sporcie wyczynowym jest czynnikiem wskazującym na nieograniczone możliwości człowieka w zakresie specyficznej sprawności fizycznej pozostaje w ścisłym związku z wychowaniem fizycznym i zdrowotnym, sportem dzieci młodzieży jako metodą wychowania młodego pokolenia w kulturze fizycznej i do kultury fizycznej, a także ze sportem powszechnym i turystyczno - rekreacyjnymi formami aktywności ruchowej, jako czynnikiem podtrzymującym zdrowie i sprawność fizyczną ludzi dorosłych.
8
PSEUDOZAWODOSTWO
Na podstawie prowadzonych od wielu lat obserwacji naszych sportowców, że ze względu na ich stosunek do zadań szkoleniowych można ich podzielić umownie na trzy grupy:
Ci, którzy bez zastrzeżeń akceptują założenia szkoleniowe trenera i z pełnym zaangażowaniem biorą udział w procesie treningowym (dotyczy to zarówno młodocianych, jak i w dużym stopniu zawodników zaawansowanych).
Ci, którzy również bez zastrzeżeń realizują założenia szkoleniowe trenera, ale jednocześnie nieustannie pytają co my z tego lub za to będziemy mieli? Z postawą taką spotykamy się głównie ze strony zawodników dojrzałych, a wśród młodocianych sporadycznie.
Ci zawodnicy, którzy uzyskawszy w miarę wysoki poziom sportowy, przestają respektować założenia szkoleniowe trenera. Czują swoją siłę, ponieważ widzą że są lepsi od innych. Sami nie potrafią odejść od sportu, chociaż wiedzą i czują że nie osiągną już na tym polu wielkich wyników, wypalił się w nich dawny zapał do pracy. Rośnie jednak obawa czy zdołają znaleźć dla siebie właściwe miejsce poza boiskiem. Przedłużają więc swoją karierę sportową tak, jak jest tylko możliwe.
We współczesnym sporcie zaczął od pewnego czasu zawodzić tradycyjny "system zachęt i kar". Być może, że jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest niepohamowane dążenie zawodników do sukcesu za każdą cenę. Z jednej strony domagają się tego od zawodników widzowie płacący za oglądanie zmagań sportowych, żądający, aby zmagania odbywały się na granicy rekordu, z drugiej - występują przemysłowcy i politycy traktujący sport jako "środek do celu", którym jest realizacja ich finansowych czy społecznych zamierzeń.
To stało się przyczyną jawnego wprowadzania komercjalizacji do sportu, a więc sportu zawodowego. We współczesnym sporcie nurt ten rozwija się z wielką siłą. Specjaliści "od interesów" odkryli w sporcie "złotą żyłę". Gdyby tę "złotą żyłę" ujrzeli w naszym kraju, to mielibyśmy dzisiaj do czynienia ze sportem bardziej uporządkowanym od strony organizacyjnej, szkoleniowej i moralnej. Wszyscy znaleźliby dla siebie właściwe miejsce, dostosowane odpowiednio do realizowanych celów i zadań, obejmujących rozległą przestrzeń
9
społeczną od rozpoczęcia uprawiania sportu, poprzez mistrzostwo sportowe, aż do godnego zakończenia kariery sportowej.
W krajach oficjalnie uznających sport zawodowy, zawodnicy mają określone miejsce w społecznym podziale pracy, odpowiednią pozycję w skali prestiżu społecznego i zapewnioną ochronę prawną w kodeksie pracy.
W Polsce nie ma dostatecznych warunków do organizowania zawodowych sekcji czy klubów. Kapitał wciąż jest zbyt mały, rezerwy kadrowe szczupłe, a widownia ciągle "świeci pustkami". Póki co nasi wybitni zawodnicy szukają pracy za granicą, a pozostali zgłaszają wprawdzie roszczenia typowe dla sporu zawodowego, ale nadal reprezentują mentalność typową dla amatorów. Chętnie posługujemy się wiec terminem "zawodnik kontraktowy".
Mamy tutaj do czynienia z formą pseudozawodostwa, którego antywychowawcze działania przynoszą wiele szkody. Przyjmowane u nas formy wynagradzania zawodników "za pracę sportową' naruszają często przyjęte zasady moralne. Pieniądze dostaje zawodnik "nie wiadomo za co i od kogo". Często również jego rola w zespole nie jest jasno określona.
I znów działamy "ze spóźnionym zapłonem" w stosunku do krajów liczących się w sporcie.
CZYSTA GRA
Rodowód dzisiejszego ideału fair play nie wywodzi się z historycznie jednolitego pierwowzoru. Dzisiejszy ideał fair play może czerpać swe reguły i wartości zarówno z etosu rycerskiego, jak również z ideału dworzanina z okresu renesansu, czy z praktyki wychowawczej angielskich publics-schools z XIX w., w których kształtowanie postaw na wzór dżentelmena wymagało również odpowiednich reguł współzawodnictwa. Rozumienie tego pojęcia zmieniało się wraz z rozwojem historyczno - społecznym i systemem preferowanych wartości.
Jean Borotra - przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Fair Play, na pytanie, co to jest fair play - odpowiedział - "jest to styl życia, wewnętrzna dyscyplina", i dodał: "Fair play i olimpizm doskonale się uzupełniają, gdyż olimpizm wspiera się na idei fair play"1 .
1 za: Us J.: Fair play - piękno fizyczne i moralne. ,,Almanach", III 1989/90, PKOL i PAOL,s.120. 10
Czym jest zatem idea fair play w sporcie? Autorzy "Czystej gry" wymieniają kilka zasad, z jednej strony związanych z właściwościami osobowościowymi jednostki - jak uczciwość, lojalność, szczerość, z drugiej strony z poszanowaniem przeciwnika i przestrzeganiem reguł gry, honorowym podejściem do walki; wskazują ponadto na piękny gest, szlachetną postawę, panowanie nad podszeptami, ale przede wszystkim na synonimy tego pojęcia traktujące pojęcie etyki, moralności, rycerskości, dżentelmeneri .
O wiele prościej jest sprecyzować poglądy na temat tego, jakie postępowanie traktowane jest jako uchybiające postawie "fair play", określić, na czym polega zachowanie niegodne spOrtOVVC8, niż zdefiniować w miarę ściśle pojęcie czystej i uczciwej gry.
W ostatnich latach w Europie zauważa się szeroki ruch na rzecz propagowania wartości fair play w sporcie. W 1992 r. został uchwalony kodeks etyczny pl. "Fair play w sporcie". Jest to kodeks, będący uzgodnioną intencją wszystkich krajów członkowskich Komitetu Rozwoju Sportu przy Radzie Europy. Został on ustanowiony w dowód uznania, że f a i r p I a y stanowi integralny, a nie tylko dobrowolny element wszelkiej działalności sportowej, polityki w zakresie sportu i zarządzania działalnością sportową. Wprowadza pojęcie odpowiedzialności instytucji i osób dorosłych za popularyzację zasad "fair play" i zagwarantowanie ich przestrzegania. Stwarza on solidną podstawę etyczną do walki przeciwko zagrożeniom wartości sportu zbudowanych na "fair play" i mistrzostwie sportowym. Określenie "fair play" oznacza dużo więcej - czytamy tam - niż tylko konieczność przestrzegania reguł gry, obejmuje ono także pojęcie przyjaźni, szacunku dla innych i grę w duchu sportowym. Jest to szansa na samorealizację przez poznanie własnych możliwości, radość, dreszcz emocji, dobre zdrowie i samopoczucie. To nie tylko sposób zachowania, ale również sposób myślenia. To świadomość tego, że przeciwstawiamy się oszustwom, cwaniactwu, nadużywaniu środków farmakologicznych, przemocy (fizycznej i werbalnej), wykorzystywaniu, korupcji i walczymy o równość szans.
Fair play dotyczy radykalnie ujętej sprawiedliwości. Oddawanie jej wszystkiego co należne stanowi podstawową powinność moralna człowieka.
Uważa on, iż zasada fair play powiada: nie wolno grać w sposób nieczysty lub nawet niezbyt czysty, albowiem narusza to honor zwycięzcy.
Świat sportu określają normy postępowania. Wymienia się tu normy formalnego sankcjonowania działalności sportowej poprzez uściślane coraz precyzyjniej regulaminy, przepisy i zarządzenia, normy określające przepisy i zasady zawodów sportowych,
11
obowiązujące zawodników, trenerów, sędziów, a także widzów bezpośrednio obserwujących zmagania sportowe, normy skutecznego działania sportowego, które pozwalają wskazać zwycięzcę lub pokonanego, bądź uznać walkę za nierozstrzygniętą, a wreszcie zasady skutecznego działania i godziwego osiągania celów sportowych w taki sposób, aby nie zostały naruszone kanony estetyczne i moralne.
Pomimo organizacji wielu międzynarodowych sympozjów i konferencji na temat fair play czy walki z chuligaństwem w sporcie, pomimo powstawania wspaniałych i przekonywujących prac, mówiących o wychowaniu do sportu i przez sport, opisujących problem od strony teoretycznej ale i wskazujących szereg praktycznych rozwiązań, kwestia szeroko rozumianej czystej gry jest nadal drażliwa. Te słuszne, teoretycznie opracowane zasady nie znajdują właściwego zastosowania w praktyce, a więc w działalności zawodnika, trenera, lekarza, sędziego, lekarza, działacza i organizatora sportowego.
Jesteśmy obecnie świadkami praktycznego odpływu idei "fair play". Co więcej, powolnego wysychania jej teoretycznych i aksjologicznych źródeł. Widoczny jest triumf taktycznej zapobiegliwości chytrego rozumu. Tak myśli większość trenerów i organizatorów sportu. Sponsorzy traktują grę i wynik jak towar, poddany prawu popytu i podaży. Sami sportowcy również wzruszają ramionami. Fair play? A jakie to przynosi korzyści w gonitwie za sławą i pieniędzmi?
To tendencja przemijająca. Dotyczy to zarówno sportu, jak i praktycznej filozofii życia.
Odrzucenie fair play musiałoby unicestwić sam sport, a wraz z nim zlikwidować wszystkich jej przeciwników i szyderców. Po okresie względnego upadku, można oczekiwać powrotu romantycznego ducha i odrodzenia bezinteresownej szlachetności.
Sport wyznacza dwa główne sposoby ujęcia sytuacji człowieka: rywalizacyjny (w konfrontacji z innymi) oraz perfekcjonistyczny (w odniesieniu do samego siebie, poprzez ideał lub miarę rozwojową). "Fair play" niewątpliwie należy do perspektywy rywalizacyjnej. Rywalizując, sprawdzamy zatem nie tylko to, czy jesteśmy lepsi od konkurenta, ale czy sami jesteśmy po prostu autentycznie dobrzy. Tym samym falsyfikacji podlega podejrzenie, iż "fair play" jest niszczone w wyniku rywalizacyjnego charakteru sportowej gry (lub gry w ogóle). To nieprawda. Wszystko zależy od tego co to za gra oraz kto i jak w nią gra. Wszystko zależy zatem od człowieka.
12
INNE ZAGROŻENIA
Następuje pogarszanie się rzetelnego współzawodnictwa sportowego. Owo współzawodnictwo jako czynnik surowego rozliczania różnych organizacji z działalności szkoleniowej, organizacyjnej, wychowawczej, społecznej, materialnej i innych, może stać się przedmiotem manipulacji i wypaczeń wpływających negatywnie na zdrowie fizyczne i psychiczne zawodników.
Nic zatem dziwnego, że świat sportowy na skutek systematycznie rosnącej liczby zawodników, żyje ciągle w atmosferze wielkich napięć i niepokoju.
Z każdym rokiem zwiększa się liczba mistrzostw, mityngów, turniejów organizowanych przez federacje międzynarodowe i narodowe, miasta, kluby, a nawet instytucje nie mające wiele wspólnego ze strukturą sportu, jak na przykład: organizacje polityczne, religijne, biura targów handlowych, wielkie przedsiębiorstwa przemysłowe. Imprezy te stanowią magnes przyciągający uwagę zawodników, trenerów i działaczy. W konsekwencji wytworzyła się taka sytuacja, że zawody sportowe zaczęły komplikować, utrudniać, a wręcz burzyć cykliczność i racjonalny przebieg uzasadnionego w sposób naukowy szkolenia sportowego. Zarysowała się w wielu dyscyplinach sportu tzw. huśtawka wynikowa, która spowodowała, że zostały zaburzone proporcje utrwalone wcześniej przez praktykę między procesem szkoleniowym, zawodami i odnową biologiczną.
Sport wysoko kwalifikowany poddawany jest coraz większym naciskom ze strony świata polityki i biznesu. Ulegając tym wpływom przybiera postać, którą dobrze charakteryzują słowa Jerzego Andrzejewskiego: że sport dzisiaj "stwarza sytuacje, a nie wartości"1.
Badania przeprowadzone w latach 1991 - 92 wśród 256 celowo dobranych trenerów pozwoliły na zebranie materiału umożliwiającego poznanie i analizę opinii trenerów na temat wartości wychowawczych i zagrożeń współczesnego sportu. Wyniki tych badań opisuje R. Żukowski. Według badanych negatywne zjawiska związane ze sportem - to m. in. obniżanie się wyników w nauce, jednostronność w rozwoju osobowości uprawiającego sport, działalność sportowa prowadzi zawsze lub bardzo często do nieprzestrzegania norm moralnych w życiu codziennym, kształtowania egoizmu, egocentryzmu, do pogorszenia się stanu zdrowia.
1 za: Lis J.: Fair play - piękno fizyczne i moralne. ,,Almanach", III 1989/90, PKOL i PAOL, 5.38. 13
Badani trenerzy zdając sobie sprawę z negatywnych zjawisk istniejących w sporcie widzą konkretne zagrożenia dla współczesnego sportu, związane bezpośrednio z ich działalnością. Owe zagrożenia to: brak jasnych i precyzyjnych kryteriów oceny pracy trenera, wynikający z niewłaściwego przygotowania trenera, niski stopień wykorzystania wiedzy i umiejętności w pracy zawodowej, ze szczególnym podkreśleniem realizacji celów i zadań edukacyjnych sportu oraz przeciwdziałania jego zagrożeniom i wynaturzeniom, nie przestrzeganie zasad fair play", zjawisko niewłaściwych postaw i zachowań trenerów wobec uwikłań materialnych w sporcie, związanych z jego komercjalizacją, niewłaściwa postawa i zachowanie się trenerów podczas zawodów sportowych, doping, który może być źródłem wielu innych zagrożeń bardzo różnej natury.
RECEPTY NAPRAWY
Biskupi w Liście Pasterskim Episkopatu Polski piszą min. in. o tym, iż dziś dla ratowania zdrowia publicznego potrzebna jest wręcz nowa filozofia. Społeczna potrzeba chwili wymaga daleko idących przeobrażeń nie tylko systemowych i organizacyjnych, lecz przede wszystkim intelektualnych i wychowawczych, kształtujących nową mentalność i nowe zachowania społeczeństwa, wymaga mozolnego budowania nowej obyczajowości. Biskupi uważają, że sport winien być propagowany jako wszechstronne doskonalenie się człowieka, opanowanie własnego ciała, rozwijanie siły i zwinności, wytrzymałości fizycznej, szybkości ruchów i ich koordynacji. Wartość sportu polega także na tym, że sprzyja on rozwojowi silnej woli i wytrwałości, że rozwija potrzebę aktywności.
Zadając sobie pytanie o istnienie jakiegoś lekarstwa na kryzys, jaki obserwujemy we współczesnym sporcie, dochodzi się do wniosku, że takowego jeszcze nikt nie podaje. Wydaje się być natomiast pewne, że dalszy marsz sportu wyczynowego w ślepy zaułek dopingu, a także dogłębna jego merkantylizacja, muszą doprowadzić do obumarcia idei, którą pragnął wskrzesić Pierre de Coubertin. Wkrótce może już nie być sportu. Pozostanie wprawdzie nazwa, ale idea zostanie unicestwiona. Należałoby co rychlej podejmować takie działania, które zahamowałyby niebezpieczne tendencje w tej dziedzinie życia, również na płaszczyźnie filozoficznej i dlatego należałoby kontynuować refleksję filozoficzną wokół
14
sportu, jaką na falach radiowych oraz w swych książkach i reportażach uprawiał Bogdan Tomaszewski.
Obraz świata nie ulegnie zasadniczej poprawie, jeżeli to, co nazywamy polityką, w większym niż dotąd stopniu nie będzie opierać się na wartościach moralnych. Chociaż wg tegoż autora na nic takiego na razie się nie zanosi. I również sport, jeśli ma dalej istnieć jako szlachetna rywalizacja zdrowych ludzi, musi być na powrót osadzony w wartościach moralnych, w przeciwnym wypadku będzie się potęgowała jego degradacja.
Po bardzo długim okresie perswazji i akcji wychowawczych nadszedł czas, aby przystąpić do ostrzejszych i bardziej systematycznych działań antydopingowych. Nie wystarczy już dzisiaj dyskwalifikowanie bezpośrednich ofiar nieuczciwych praktyk dopingowych, zwalczać należy także ich społeczne otoczenie. Trener, który nie dostrzega tego, iż rozwój zawodnika odbywa się w sposób niezgodny z racjonalnym treningiem nie zasługuje na miano trenera - wychowawcy. Lepiej by było, gdyby w ogóle zrezygnował z wykonywania tego zawodu. Dotyczy to także, a może przede wszystkim lekarzy sportowych, powołanych przecież do tego, aby chronić zdrowie zawodnika przed zagrożeniami. Odpowiedzialność spada też na działaczy sportowych, gwarantujących swym autorytetem, że życie sportowe przebiega zgodnie z uznanymi normami społecznymi.
Zaostrzenie walki z dopingiem w sporcie w ostatnim okresie wskazuje na pewne osiągnięcia w zakresie zmniejszenia i przyhamowania procesu stosowania dopingu. Utworzono i podpisano na całym świecie szereg dokumentów będących podstawą do działań zmierzających do ograniczania i zwalczania dopingu.
W ślad za regulacjami prawnymi działania praktyczno - organizacyjne prowadzą do powstawania laboratoriów do badań antydopingowych, będących zapleczem techniczno wykonawczym dla tych regulacji.
Regulacje formalno - prawne walki z dopingiem są w zasadzie precyzyjne wyczerpujące, wydawałoby się, ze stwarzają pełną podstawę do działań, które w szybkim tempie doprowadzą do wyeliminowania tego zjawiska ze sportu. Aczkolwiek istnieje szereg elementów obniżających efektywność walki z dopingiem. Są to m. in. bariera finansowa związana z kosztami zakupu nowoczesnej aparatury kontrolnej, stosunkowo duża dostępność do środków dopingujących, gdzie wszystko zależne jest tylko od ceny i sposób wykorzystywania laboratoriów antydopingowych nie tylko do wykrywania i walki z dopingiem,
15
lecz również do kontroli efektywności działania różnych środków, czasu ich wykrywalności, oraz prac nad poszukiwaniem środków i sposobów maskowania dopingu.
Podaje się tu szereg wątpliwości natury ogólniejszej i bardziej szczegółowej
dotyczącej działań antydopingowych już podejmowanych. A mianowicie dotyczą one:
~ rozłożenia odpowiedzialności za stosowanie dopingu, a w związku z tym ponoszenie kary
nie tylko przez zawodników,
~ poziomu wiedzy na temat szkodliwości dopingu,
~ całej procedury technicznej badań antydopingowych,
~ stosunku społeczności zawodniczej do osobników stosujących niedozwolone środki metody podnoszenia poziomu sportowego.
Rozwiązanie problemów stwarzanych przez nadużywanie leków w sporcie może nastąpić tylko w wyniku przemyślanej, systematycznej, skoordynowanej i wielostronnej działalności. Badani - trenerzy i zawodnicy - pozytywnie oceniają działania antydopingowe oraz wskazują jednocześnie na konieczność działań edukacyjno - informacyjnych o negatywnych skutkach dopingu w sporcie. Respondenci podkreślali, że walka z dopingiem jest bardzo trudna i wymaga zdecydowanych działań.
Negatywne zjawiska w sporcie powinny być objęte większą kontrolą, a reguły gry tak dostosowane do każdej dyscypliny, aby sport uczynić mniej brutalnym. Należy eliminować takie zachowania, które zagrażają zdrowiu i życiu młodych ludzi. Nie wolno sportu czynić jeszcze bardziej agresywnym, lecz stworzyć nowy obraz sportu, taki, w którym więcej mówiłoby się o partnerstwie niż rywalizacji.
Właściwie pojęta przez zawodników, trenerów i sędziów starożytna zasada kalokagatii, łącząca w sobie prawdę, dobro i piękno, to najlepszy sposób przeciwdziałania dehumanizacji, patologii i agresji w sporcie.
Wyeliminowanie całkowicie agresji nie jest możliwe, ale osobom odpowiedzialnym za szkolenie sportowe powinno zależeć na przeciwdziałaniu agresji antyspołecznej. W przeciwdziałaniu owej agresji uwypukla się nadrzędna funkcja czynnika pedagogiczno wychowawczego, zmierzającego do wypracowania zachowań wykluczających tego typu reakcje. Jego realizacja powinna rozpoczynać się od najwcześniejszych lat. Do głównych środków takiego oddziaływania, możliwych do bezpośredniego zastosowania przez trenera wychowawcę, można zaliczyć:
16
~ osobisty przykład, w tym wiarygodność szkoleniowca jego fachowość, zgodność słów z czynami, szczerość intencji, konsekwencja w działaniu, opanowanie, sprawiedliwość w traktowaniu podopiecznych i inne);
~ odpowiednio stosowane formy ćwiczebne (treningowe), wykluczające działanie niezgodne z przepisami;
~ stosowanie ćwiczeń relaksowo-koncentrujących, pozwalających na tonizowanie napięcia emocjonalnego i mięśniowego;
~ stosowną perswazję wpływającą głównie na przekonania, iż faulują osoby mało sprawne i słabo wyszkolone technicznie;
~ rozmowy o etyce sportowca, o potrzebie rywalizacji zgodnie z zasadami "fair play";
~ zapoznawanie i uświadamianie potrzeby dokładnej znajomości przepisów obowiązujących w uprawianej dyscyplinie;
~ niedopuszczanie możliwości kwestionowania decyzji sędziowskich;
~ stosowanie kar adekwatnych do przewinienia za naruszenie norm społecznych oraz łamanie reguł sportowych;
~ odpowiednio wyeksponowane częste nagradzanie za zachowania zgodne z zasadami "fair play".
Każdy szkoleniowiec powinien mieć świadomość, że w równym stopniu jest odpowiedzialny za nauczanie, jak też za wychowywanie swoich podopiecznych, że jego wpływ na ich zachowania jest bardzo silny (zwłaszcza w okresie dzieciństwa i wczesnej młodości), wreszcie że wyniesione ze sporu tendencje do agresji antyspołecznej mogą okazać się przyczyną poważnych problemów również w środowisku pozasportowym. Aby skutecznie redukować u swoich podopiecznych zachowania przejawiające się w tego rodzaju agresji, wychowawca powinien posiadać nie tylko odpowiednią wiedzę i umiejętności, lecz przede wszystkim prezentować właściwy wzorzec etyczny i własnym przykładem stworzyć wokół siebie atmosferę życzliwości i współpracy.
Jeśli chodzi o pseudozawodostwo panujące obecnie w naszym rodzimym sporcie to należy dążyć nie tylko do maksymalizacji wyników sportowych, ale co jest równie ważne, trzeba jednocześnie podnosić prestiż sportu i zwiększyć społeczny zasięg szeregu dyscyplin. Dzisiaj przyszłość sportu zawodowego nie jest dość zachęcająca, ale należy wierzyć, że najbliższe lata przyniosą więcej rozwiązań organizacyjno-szkoleniowych, które otworzą przed sportem zawodowym w Polsce nowe drogi rozwoju.
17
LITERATURA
Aronson E.: Człowiek istota społeczna. Warszawa 1995, PWN.
Bandura A., Walters R. H.: Agresja w okresie dorastania. Warszawa 1968, PWN.
Dąbrowski A., Nowocień J.: Wartości i zagrożenia sportu dzieci i młodzieży. "Sport dla wszystkich" 1998, nr 3.
Gawlak - Kica G.: Z badań nad dopingiem w sporcie. "Roczniki Naukowe AWF", nr 43, Poznań 1994, AWF.
Geblewicz M.: Agresja jako element walki sportowej. Część pierwsza - teoretyczna. "Roczniki Naukowe AWF" nr 30, Warszawa 1989, AWF.
Gracz J., Sankowski T: Psychologia sportu. Poznań 1995, AWF.
Karolczak - Biemacka B.: Agresywny sport w agresywnym świecie. Percepcja sytuacji. "Trening"
1998, nr 1.
Karolczak-Biemacka B.: Agresja w sporcie. "Kultura Fizyczna" 1994, nr 5-6. 9. Lipiec J.: Filozofia czystej gry. "Wychowanie Fizyczne i Sport" 1997, nr 1-2.
Lis J., Olszański T: Czysta gra. Warszawa 1984.
Lis J.: Fair play - piękno fizyczne i moralne. "Almanach", III 1989/90, PKOL i PAOL.
List Pasterski Episkopatu Polski o zagrożeniach zdrowia i sportu. Jasna Góra, 30 listopad 1990 roku.
Przyłuska - Fiszer A., Misiuna 8.: Etyczne aspekty sportu. Warszawa 1993, AWF.
Supiński J.: Agresja w sporcie - jej determinanty i następstwa społeczno-wychowawcze.
"Rozprawy Naukowe" , nr 24-B, Wrocław 1991 , AWF.
Szmajke A., Doliński D.: Agresja. "Trening" 1990, nr 4.
Ulatowski T: Praktyka sportu. Warszawa 1996, Wydawnictwo ESCRELLA.
Waligóra J.: Przyczyny i implikacje kryzysu we współczesnym sporcie. "Zeszyty Metodyczno Naukowe AWF", nr2, Katowice 1993, AWF.
Wysoczański R.: Doping w świetle międzynarodowego i polskiego prawa sportowego. "Sport wyczynowy" 1991, nr 7-8.
Żukowska Z., Żukowski R.: Fair play wartością uniwersalną dla sportu i wychowania.
"Wychowanie Fizyczne i Sport" 1994, nr2.
Żukowska Z.: Znaczenie wychowania i sportu w przeciwdziałaniu patologiom społecznym. "Sport dla wszystkich" 2000, nr 3.
Żukowski R.: Doping samo zło. "Trening" 1991, nr 2.
Żukowski R.: Trenerzy o wartościach wychowawczych i zagrożeniach sportu 0N:) Ku tożsamości pedagogiki kultury fizycznej. Z warsztatów badawczych. Warszawa 1993, PTNKF.
18