"Pazerność Kościoła przekroczyła już wszelkie granice"
PAP | dodane 2010-09-22 (14:45)
Według
posła Lewicy Sławomira
Kopycińskiego,
Komisja Majątkowa od początku działalności przekazała już
Kościołowi ponad 500 nieruchomości za ponad 24 mld zł i grunty
rolne o powierzchni 76 tys. ha. - Pazerność Kościoła przekroczyła
już wszelkie granice - powiedział.
Kopyciński
i lider SLD
Grzegorz Napieralski zaapelowali do Trybunału Konstytucyjnego, by
najszybciej jak to jest możliwe rozpatrzył wniosek Lewicy dotyczący
działalności Komisji Majątkowej.
-
Pazerność
Kościoła katolickiego przekroczyła już wszelkie granice. Nie są
to tylko słowa skromnego posła opozycji, ale są to fakty mające
potwierdzenie w dokumentachSławomir
KopycińskiPazerność
Kościoła katolickiego przekroczyła już wszelkie granice. Nie są
to tylko słowa skromnego posła opozycji, ale są to fakty mające
potwierdzenie w dokumentach podpisanych przez przedstawicieli Komisji
Majątkowej, jak również przez poszczególnych ministrów rządu
Donalda Tuska - mówił Kopyciński na konferencji prasowej.
Poseł
powołał się na dwa dokumenty, które otrzymał od
współprzewodniczącego Komisji Majątkowej ze strony rządowej,
Józefa Różańskiego i od prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych.
Według
niego, wynika z nich, że Komisja od początku swej działalności
przekazała Kościołowi ponad 500 nieruchomości. - Kilkadziesiąt
przedszkoli, szkół podstawowych, ponadpodstawowych, Domów Dziecka,
Domów Pomocy Społecznej, 19 szpitali, obiektów służby zdrowia,
czyli tzw. ZOZ-y, muzea, teatry. Nawet trafiają się takie rodzynki,
jak budynek prokuratury, budynek sądu rejonowego, budynek operetki,
a nawet Kościół
katolicki sięgnął po browar - wymieniał Kopyciński.
Jak
dodał, łączna powierzchnia tych nieruchomości to około 60
tysięcy ha. - Dla formalności powiem, że jest to powierzchnia
miasta stołecznego Warszawy i chyba trzeba by do tego dodać jeszcze
Kielce - zaznaczył Kopyciński.
Wartość
tych nieruchomości - mówił poseł Lewicy - Komisja wyceniła na
kwotę ponad 24 miliardów złotych. - Wszyscy zdajemy sobie sprawę
z tego, że jest to wycena zaniżona, dziś właśnie w tym
przedmiocie toczą się postępowania w prokuraturze - powiedział
Kopyciński.
Z
kolei z dokumentów Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa -
według niego - wynika, że Komisja przekazała Kościołowi
katolickiemu i kościelnym osobom prawnym nieruchomości o
powierzchni 76 tysięcy ha.
W
opinii polityka Lewicy, jeśli w toku śledztwa prokuratury okaże
się, że wartość majątku, który Komisja przekazała Kościołowi
została zaniżona, wówczas ministrowie: skarbu i rolnictwa powinni
wszcząć procedurę restytucji tego majątku na rzecz Skarbu
Państwa.
Napieralski
przypomniał, że Lewica już ponad półtora temu złożyła do TK
wniosek w sprawie zbadania zgodności z konstytucją ustawy o
stosunku państwa do Kościoła katolickiego, zwłaszcza tych
przepisów, które dotyczą działalności Komisji Majątkowej.
Wątpliwości autorów wniosku budzi zwłaszcza fakt, iż nie ma
możliwości odwołania się do sądu od decyzji Komisji.
Poinformował,
że niedawno, w związku z tym, że w katastrofie smoleńskiej
zginęła trójka posłów Lewicy, którzy podpisali się pod
wnioskiem, Trybunał zwrócił go klubowi z prośbą o uzupełnienie
podpisów. Napieralski zapowiedział, że wkrótce wniosek ponownie
trafi do TK i zaapelował o jak najszybsze rozpatrzenie go.
Komisja
działająca przy resorcie spraw wewnętrznych i administracji na
mocy ustawy z 1989 r., dotyczącej stosunków państwa i Kościoła,
zajmuje się m.in. roszczeniami strony kościelnej ws. dóbr
kościelnych bezprawnie zagarniętych przez państwo w okresie PRL. W
zamian kościelne instytucje otrzymują rekompensaty, np. grunty.
Komisja zajmuje się zwrotem majątków, które zgodnie z ustawą z
1950 r. nie podlegały nacjonalizacji, gdyż nie przekraczały 50 ha.
Często jednak je odbierano, nie wystawiając żadnych pokwitowań.
Sąd
Rejonowy w Gliwicach aresztował na trzy miesiące pełnomocnika
instytucji kościelnych w komisji majątkowej przy MSWiA Marka P.
Jest podejrzany o korumpowanie osoby pełniącej funkcję publiczną
w komisji oraz o wielomilionowe oszustwa. Został w niedzielę
zatrzymany przez CBA. Gliwicka prokuratura okręgowa postawiła mu
cztery zarzuty. Jeden dotyczy korumpowania osoby pełniącej funkcję
publiczną w komisji majątkowej, trzy pozostałe - oszustwa na
szkodę dwóch osób fizycznych i jednej instytucji na łączną sumę
ok. 10 mln zł.
Postępowanie
ws. nieprawidłowości w komisji majątkowej gliwiccy śledczy
prowadzą od połowy 2008 r. Marek P. to już piąta osoba, która
usłyszała zarzuty w śledztwie.
(tw)