Zasoby przedsiębiorstwa

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

Rozdział 9 Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

Tradycyjne ujęcie zasobów

Zaspokojenie różnorodnych potrzeb materialnych i niematerialnych zawsze wymaga określonych działań jednostkowych i zespołowych oraz posiadania określonych zasobów. Są one w przedsiębiorstwach przekształcane w trakcie procesów produkcyjnych w dobra i usługi.

Ludzie zawsze chętnie dążyli do pełnego zaspokojenia swoich potrzeb. Ograniczoność (rzadkość) zasobów uniemożliwia zaspokojenie potrzeb w po­żądanym stopniu. O ile potrzeb może być nieskończenie wiele, o tyle zasoby umożliwiające zaspokojenie potrzeb są prawie zawsze ograniczone.

Ogromny i złożony jest problem ograniczoności zasobów, przed którymi stoi każde społeczeństwo. Dysponując zasobami trzeba decydować się, jak one mają być używane oraz które dobra i w jakich ilościach mają być produkowane. Trzeba także zdecydować, jak dzielona będzie wytworzona produkcja między poszczególne jednostki tworzące społeczeństwo oraz między cele bieżące i cele przyszłe. Dlatego też problemy dotyczące alokacji zasobów, podziału docho­dów, wzrostu gospodarczego, ograniczenia bezrobocia są zagadnieniami eko­nomicznymi, gdyż powstają na tle ograniczoności zasobów. Problemy te mają swój wymiar makro- i mikroekonomiczny.

Pojęcie zasobów nie jest w literaturze jednoznacznie interpretowane. Trady­cyjnie wyróżnia się trzy podstawowe grupy zasobów, a mianowicie: zasoby naturalne, zasoby ludzkie oraz zasoby kapitałowe1. Autorzy Słownika mate­matyki i cybernetyki ekonomicznej ujmują zasoby nieco inaczej wymieniając trzy ich rodzaje, a mianowicie: zasoby naturalne, zasoby materialne, zasoby pracy2.

W literaturze przedmiotu podkreśla się, że w kategorii zasobów dominuje podejście ilościowe, a procesy gospodarowania kształtowane są także przez cechy jakościowe. W tradycyjnym ujęciu kategoria zasobu jest mało pojemna

1 Por. M. Reykowski, Wprowadzenie do mikroekonomii, Wydawnictwo Polsoft-Akademia, Poznań 1993, s. 12. Por. Słownik matematyki i cybernetyki ekonomicznej, PWE, Warszawa 1995, s. 830-839.

V

276

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

dla cech jakościowych . Dlatego też tylko niektóre cechy jakościowe charakte­ryzują dany zasób, jak np. klasa gleb, kaloryczność zasobów energetycznych, produktywność maszyn, poziom kwalifikacji pracowników. Wiele cech jako­ściowych nie jest ujmowanych w kategorii zasobów. Jako przykład można po­dać, że hektar ziemi tej samej klasy (bonitacji) we Francji lub we Włoszech stanowi znacznie większy potencjał (zasób) produkcyjny niż w Polsce czy Nor­wegii, ze względu na różnice klimatyczne. Jakościowe zróżnicowanie czy zmia­ny zasobów pracy charakteryzują się poziomem kwalifikacji, które określone są wykształceniem i doświadczeniem wynikającym ze stażu pracy. Zarówno po­ziom wykształcenia, jak i staż pracy oddają w sposób „ułomny" jakościowe aspekty zasobów pracy. Ta ułomność kategorii zasobów znalazła w teorii eko­nomii próbę rozwiązywania poprzez wprowadzenie przez E. Taylora szerszego pojęcia „czynniki gospodarcze"4. Mają one charakter ilościowy i jakościowy i dzielą się na:

Do czynników gospodarczych o charakterze ilościowym zalicza się ludność (pracę) i przyrodę. Kapitał społeczny jako trzeci ilościowy czynnik gospodarczy ma charakter wewnętrzny i jest to według E. Taylora „(...) stan każdorazowy układu gospodarczego, który jest wynikiem całej jego przeszłości kształtującej się pod wpływem czynników zewnętrznych, lecz równocześnie punktem wyjścia i warunkiem jego następnego stanu".5

Do zewnętrznych czynników gospodarczych o charakterze jakościowym cy­towany E. Taylor zalicza:

W teorii ekonomii i w praktyce gospodarczej poczesne miejsce zajmuje ka­tegoria czynników produkcji (w ujęciu E. Taylora „ilościowe czynniki gospo­darcze"), które ich twórca, J.B. Say podzielił na trzy główne grupy, tj.: ziemie, kapitał i pracę6. A. Marshall wyodrębnił czwarty czynnik, a mianowicie - or­ganizację albo przedsiębiorczość.

Por. J. Czekaj, S. Owsiak: Finansowy mechanizm alokacji zasobów w gospodarce rynkom

PWN, Warszawa 1992, s. 48.

E. Taylor: Wstęp do ekonomiki, Spółdzielnia Wydawnicza „Żeglarz", Gdynia 1947, s. 251-252.

Tamże, s. 245.

J.B. Say: Traktat o ekonomii politycznej, Warszawa 1960.


278

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

szego zasobu w gospodarce niż siła nabywcza. A siłę nabywczą kreuje przedsi^ biorstwo wprowadzając innowacje"8.

W teorii ekonomii poddawany jest w wątpliwość przede wszystkim dygmat przypisujący motoryczną siłę rozwoju gospodarczego wyłącznie tr klasycznym czynnikom produkcji, jakimi są: kapitał, ziemia i praca9. W ep rodzącego się (zaawansowanego) społeczeństwa informacyjnego wiedza wana jest za główny i najważniejszy czynnik determinujący zdolności rozwc we gospodarki i społeczeństwa.

A. i H. Tofflerowie nazywają wiedzę „uniwersalnym substytutem, kłuć wym zasobem rozwiniętej gospodarki"10. Zmniejsza ona zapotrzebowanie surowce, siłę roboczą, czas, przestrzeń i inne czynniki produkcyjne. Podob rolę i znaczenie wiedzy przypisuje P. Drucker wiedzy w osiąganiu celów el nomicznych i socjalnych. Uważa on, że tradycyjne czynniki produkcji takie ja ziemia, praca i kapitał stają się wtórne w stosunku do czynnika wiedzy11.

Znany polski ekonomista J. Pajestka prezentuje poglądy podobne jak przedni autorzy. Uzasadnia, że wraz z rozwojem gospodarczym rośnie i znaczenie zakumulowanej wiedzy i umiejętności technologicznych, a sp znaczenie tradycyjnych zasobów ekonomicznych. Ziemia - w przekona wielu autorów - była głównym zasobem ekonomicznym społeczeństwa agi nego. Kapitał uważany jest za główny zasób epoki przemysłowej. W ep informacyjnej zakumulowana wiedza i umiejętności technologiczne stają: zasobem ekonomicznym, do którego dostępność „różnicuje różne społeczne (narody) i powoduje, że dla zaspokojenia swoich potrzeb jedne zyskują du inne zaś o wiele mniej"12. W literaturze podkreśla się, że zasób wiedzy nak traktować na tyle szeroko, aby objął informację, obrazy, symbole, kulturę, ologię i wartości, takie jak image firmy. Wzrost znaczenia czynnika wie powoduje, że wzrastają trudności określenia wartości poszczególnych fn W epoce przemysłowej wartość firm określało się na podstawie ich trwałe dorobku, tj. budynków, maszyn, akcji, zapasów, wyrobów gotowych. W ep informacyjnej wartość firm w coraz większym stopniu związana jest „z strategiczną i operacyjną umiejętnością pozyskiwania, tworzenia, dystrybu oraz stosowania wiedzy. (...) Kapitał firm w coraz większym stopniu staje nienamacalny"13 (nieuchwytny).

Na podstawie powyższych uwag można dokonać podziału zasobów na cz podstawowe grupy.



P. Drucker: Przedsiębiorczość i innowacyjność, P WE, Warszawa 1991, s. 39.

Por. M. Perczyński: Globalizacja i nacjonalizm wobec współczesnych wyzwań rozwoje

Ekonomista 1995, nr 1-2, s. 328.

A. i H. Toffler: Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Wydawnictwo Zysk i

Poznań 1996, s. 38.

Por. P. Drucker: Post Capitalist Society, New York 1993, s. 32.

J. Pajestka: Polskie frustracje i wyzwania, Oficyna Naukowa, Warszawa 1991, s. 154.


Zasoby naturalne


Zasoby nienamacalne


A. i H. Toffler: Budowa nowej ..., cyt. praca, s! 40-41.


Rysunek 9.1. Podstawowe grupy zasobów

Do poszczególnych grup zasobów zalicza się:

1 • zasoby nienamacalne - wiedza wraz z umiejętnościami jej wykorzystania.

Charakterystyka zasobów

Zasoby naturalne

Zasoby naturalne nie są wytworem pracy ludzi, lecz są darem natury. Jako składnika przyrody pełnią one dwie podstawowe funkcje: tworzą środowisko życia człowieka i jednocześnie stanowią czynniki procesów produkcyjnych. Zasoby są różnie klasyfikowane. Wyróżnia się: substancje (np. minerały, wodę Inę), energie oraz użytki. W innych podziałach eksponuje się:

Niektóre z nich są niewyczerpywalne (np. położenie geograficzne i prze­zeń), inne są wyczerpywalne, a wśród tych ostatnich są zasoby odnawialne i nieodnawialne..

A. Woś: Ekonomika odnawialnych zasobów naturalnych, PWN, Warszawa 1995, s. 11.

280

Dorota Kornacka, Stanisiaw Marek

W ujęciu historycznym zasoby naturalne traktowane były jako dobra wól darmowe siły przyrody. W wyniku rozwoju cywilizacyjnego i ogromnego stu produkcji materialnej, zdecydowana większość zasobów naturalnych utraci charakter dóbr wolnych nie tylko w skali regionalnej, lecz także w skali globu ziemskiego. Współcześnie wszystkie zasoby naturalne stały się dobrami ekonomicznymi..

Relacje „człowiek - zasoby przyrody" należą do zagadnień, które w os nich dziesięcioleciach nabrały szczególnego znaczenia. Wynika to ze stanu groźnego naruszenia ekologicznej równowagi, która w dalszej perspektyw może spowodować globalną katastrofę.

Powstanie i rozwój epoki przemysłowej opierało się na antropocentryzmie -czyli przekonaniu, że człowiek jest ośrodkiem i celem świata, a wszystko w przyrodzie się dzieje ze względu na niego. Człowiek i Ziemia (tj. świat materialny) to dwa różne przeciwstawne byty. Relacje między człowiekiem a przyrodą związane z procesem produkcji opierały się na następujących założeniach :

Człowiek jest istotą wyższą, a świat przyrody jest po to, aby człowiekowi służył. Człowiek panuje nad przyrodą na podstawie zrządzenia boskiego i znajduje się w sytuacji „antagonistycznej" wobec przyrody, co zmusza] do ujarzmienia wrogich mu sił.

Zasoby przyrody są nieograniczone. Podstawowe zasoby środowiska naturalnego: powietrze, woda i gleba mogą być traktowane jako dobra wól Nie ma potrzeby nimi gospodarować, gdyż ich podaż jest większa od popytu

Przeświadczenie, że odpady, jako uboczne produkty procesów wytwórczych i konsumpcyjnych mogą bez przeszkód i ograniczeń być wchłania przez środowisko. Przyrodnicza strona produkcji nie stwarza problemu środowisko nie stanowi stotnej bariery ekonomicznej. Dlatego też obiegu materii między człowiekiem i przyrodą nie natrafia na żadne szkody.

Niepokój międzynarodowej społeczności wynikający z nieracjonalności gospodarowania zasobami naturalnymi ma stosunkowo krótką historię i datuje ; od przełomu lat 60. i 70. Pierwszym krokiem w tym kierunku był opublikowany w 1969 r. raport Sekretarza Generalnego ONZ U Thanta na temat stanu środowiska naturalnego. Kolejnym ważnym wydarzeniem był pierwszy Raport Klubu Rzymskiego16, który z wielką ostrością zwrócił uwagę środowisk naturalnych i gospodarczych na narastanie zagrożeń wynikających z wyczerpywania się zasobów naturalnych, głównie nieodnawialnych. Niezależnie od tego w kim zakresie prognozy Klubu Rzymskiego okażą się prawdziwe (dośćwszechnic uważa się, że pesymizm tych prognoz jest przesadzony), to nikt roz­sądny nie kwestionuje tezy, że świat znalazł się w punkcie krytycznym ze względu na dotychczasowe zasady gospodarowania ograniczonymi zasobami.

W ostatnim okresie wzrosło zainteresowanie problematyką prawidłowego i rozsądnego wykorzystania zasobów naturalnych zarówno w skali globalnej, jak również poszczególnych krajów i regionów. Zainteresowanie to wyraża się ogromną liczbą publikacji, pewnymi działaniami w sferze praktyki gospodarczej oraz wzroście szeroko rozumianej świadomości ekologicznej. Doprowadziło to do zmiany sposobu widzenia człowieka i Ziemi. Dawne ujęcie, że są to dwa przeciwstawne byty zostało zastąpione widzeniem człowieka jako integralnej części świata przyrody. Człowiek jest częścią świata przyrody, jest jednym z tworów przyrody, wyjątkowym tworem Ziemi i może być uznany za wspaniały wykwit przyrody, za jej twór unikalny, bo obdarzony rozumem i samoświado­mością.

Zmiana filozofii podejścia do zasobów przyrody doprowadziła do odchodze­nia od gospodarki typu rabunkowego, opartej na założeniu o nieograniczonych możliwościach podboju i eksploatacji przyrody do przyjęcia idei „Ziemia - sta­tek kosmiczny". Ujęcie to postuluje konieczność nowego stylu myślenia, nowej całościowej strategii świata, potrzeby nowych koncepcji ekonomicznych, i uwzględniających sprawy zasobów naturalnych jako warunku dobrobytu społe­czeństwa.

Zmiana podejścia do zasobów przyrody stała się w zasadzie powszechna. Natomiast w bogatej literaturze przedmiotu różnie jest ujmowana. J. Pajestka proponował koncepcję układu człowiek - Matka Ziemia17. Walorem tego ujęcia jest przekonanie, że w powszechnym poczuciu moralnym nie jest do przyjęcia idea panowania nad matką. Powyższa koncepcja mieści się w filozofii ekolo­gicznej (ekofilozofii), która kształtuje nową świadomość i głosi, że dewastacja zasobów naturalnych nie jest złem koniecznym wynikającym z uprzemysłowie­nia, lecz rezultatem ułomnego mechanistycznego myślenia. Praktycznym wyra­zem ekofilozofii jest realizacja idei ekorozwoju polegającym na tym, że społe­czeństwo uznaje nadrzędność wymogów ekologicznych w rozwoju cywilizacyj­nym.

Należy zauważyć, że różna była, jak również różna jest i będzie rola po­szczególnych zasobów w rozwoju cywilizacyjnym. Szczególną rolę będą pełnić przede wszystkim zasoby wyczerpywalne i nie do zastąpienia. Ilustruje to tabela 9.1. W wyniku osiągnięć nauki wzrosną możliwości odnawiania wyczerpywalnych zasobów. Główny problem będzie dotyczył gospodarowania zasobami wyczerpywalnymi i nie do zastąpienia.

Tabela 9.

Dostępność zasobów naturalnych

Zasoby naturalne



niewyczerpywalne

wyczerpywalne, ale odnawialne

wyczerpywalne i nie do zastąpienia

całkowita ilość: - atmosfery, - wody, - skał, - energii słonecz­nej.

- woda nadająca się do użycia, - roślinność, zwierzęta, - populacje ludzkie, - niektóre minerały gleby, - nieskażony CO2 i O2, - niektóre ekosystemy.

- gleba, niektóre minerały, - rzadkie gatunki, - niektóre ekosystemy, - krajobraz naturalny, - większość zasobów wody gruntowej.

Źródło: B. Lampbell: Ekologia człowieka, PWN, Warszawa 1995, s. 215.

Zasoby ludzkie

18


Ujmując w sposób najprostszy, zasoby pracy tworzy ludność w wieku produkcyjnym zdolna do wykonywania pracy społecznie użytecznej

Ujęcie takie, w którym pomija się aspekt jakościowy zasobu, a zwraca uwa jedynie na aspekt ilościowy było ujęciem przystającym do ery industrialnej.

Zgodnie z nowoczesną teorią zasoby ludzkie tworzą ludzie wraz ze swoimi umiejętnościami. Szczególnie istotne jest to, jakie umiejętno­ści posiadają pracownicy i jaką wiedzą dysponują.

Pośród wszystkich zasobów jedynie zasoby ludzkie nieustannie zyskują na znaczeniu. Zmieniają się natomiast cechy, najbardziej akcentowane i najbardziej] pożądane przez przedsiębiorstwa. I tak w epoce produkcji masowej wartość zasobów ludzkich oceniana była z punktu widzenia ilości i zdolności przystosowywania się ludzi do wymogów masowości. Najważniejszym zadaniem stającym, przed przedsiębiorstwami było wytwarzanie i to w jak największej ilości a produkcja masowa miała zapewnić korzyści płynące z wielkiej skali. Do pracy rutynowej i powtarzalnej potrzebni byli głównie pracownicy nisko wykwalifikowani..

Por. J. Czekaj, S. Owsiak: Finansowy mechanizm ..., cyt. praca, s. 47.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

283

Każdy robotnik mógł być zastąpiony przez innego, podobnie jak każdy klient. Szybko jednak okazało się, że klient bardziej ceni sobie indywidualność i niepowtarzalność wyrobu, a straty wynikające z zawiłości struktury niwelo­wały korzyści wielkiej skali.

Pożądaną cechą zasobów pracy była również ich niska cena. Niejednokrotnie o lokalizacji przedsiębiorstw, a precyzyjnie wydziałów produkcyjnych decydo­wały niskie koszty płac. Częstą praktyką było (i jest nadal) przenoszenie pro­dukcji z zachodu Europy na przykład do krajów azjatyckich. Jeszcze do niedaw­na nieodłączną cechą taniej siły roboczej był niski poziom umiejętności (tania siła robocza oznaczała najczęściej siłę niewykwalifikowaną), co rodziło niebez­pieczeństwo, że przewaga konkurencyjna którą zyskiwały niektóre kraje dzięki 30-, a nawet 40-krotnie niższym płacom, nie będzie miała trwałego charakteru.

Trzecia fala" przyniosła rewolucję na rynku pracy. Utrata dominującego znaczenia przemysłu jako czynnika tworzącego bogactwo państwa oraz postę­pującą automatyzacja i robotyzacja spowodowały kolosalny wzrost znaczenia kwalifikacji i umiejętności pracowników.

Symptomem niedalekiej przyszłości są zmiany występujące obecnie w relacji między produkcją przemysłową a zatrudnieniem w tej dziedzinie. Fenomen nowego porządku polega na tym, że wraz ze wzrostem wolumenu produkcji w gałęziach przemysłu następuje spadek zatrudnienia w tej dziedzinie, zwłasz­cza dotyczy to pracowników fizycznych.

W ciągu ostatnich pięciu lat w USA zatrudnienie w przemyśle stalowym spadło o 56%. Odkryciem ostatnich lat jest fakt, że nawet gdy gospodarka rozwija się, pracy ubywa, a w każdym razie nie przybywa. Od roku 1980 w żadnym kraju przemysłowym wzrost nie wynikał już z tego, że więcej ludzi pracowało.

Modernizacja gospodarek, rozwój nowych, wyrafinowanych technologii za­stępujących technologie proste spowodowały spadek zapotrzebowania na proste kwalifikacje, które łatwo jest zdobyć. Kwalifikacje takie łatwo mogą być zastą­pione przez automaty. Robotnicy zatem, stają się zasobem łatwym do zastąpie­nia nie tylko przez innych, ale zwłaszcza przez maszyny19. Praca mniej wykwa­lifikowana jest coraz mniej potrzebna, więc tanieje20.


Obecnie szacuje się, że w większości państw wysoko uprzemysłowiony 75% pracy to czynność mniej lub bardziej rutynowa, którą mogą wykonywać automaty.

Zgodnie z przewidywaniami rozwoju nauki i techniki należy liczyć że następna generacja robotów będzie wielokrotnie szybsza i wydaji przemyśle samochodowym szybkość wykonywania operacji wzrośi dwudziestokrotnie. Praca prosta, fizyczna obniży się w przemyśle dziesiątej stanu obecnego. Najsilniej zatem wpływ high-tech odczują cy nie mający wyższego czy nawet średniego wykształcenia.

Jednak nie sprawdzi się przepowiednia laureata Nagrody Nobla L który stwierdził na początku lat 80., że człowiek jako najważniejsz produkcji zniknie, tak jak zniknął koń w wyniku wprowadzenia trakton

Pracownicy w dalszym ciągu będą stanowić najcenniejszy z firmy.

Przedsiębiorstwa jednak będą poszukiwać przede wszystkim prac
o wysokich kwalifikacjach. Odpowiednie wykształcenie będzie oznacz
w miarę wszechstronną i ogólną, dzięki czemu pracownicy łatwiej tx
być przygotowywani (przez konkretnego pracodawcę) do pożądany
Zamiast koncentrować się na jednej dyscyplinie, pracownicy wykwal
będą musieli znać się na zagadnieniach z różnych dziedzin, m.in. z
gospodarki i techniki. j

W dziedzinie bankowości nie zrobi kariery osoba o czystej wiedzy
nej, potrzebna do tego jest wiedza o szerszych horyzontach22. Wąskie s
ści stały się już dzisiaj czynnikiem ograniczającym mobilność siły
Jednowymiarowego człowieka z epoki przemysłowej musi zastąpić
który potrafi rozwijać swoje umiejętności uczenia się i doskonalenia23
wymagania dotyczące kwalifikacji powodują, że coraz trudniejsze jesi
wanie jednych pracowników innymi, a cena pracowników o wysokie!
kacjach należy do najwyższych w gospodarce. j

Pracownicy wiedzy" stanowią jak dotąd około 20% ogółu zatrudnionych, biąją więcej niż pozostałe trzy czwarte społeczeństwa. „Analitycy symboli" to i miliona ludzi, co stanowi 4% zatrudnionych, a ich zarobki wynoszą niemal ty robki 50 milionów z dolnych warstw piramidy dochodowej.

Nie można zatem liczyć na to, że karierą dla młodych stanie się zawód ślusa­rza, inżyniera czy traktorzysty. W najbliższej przyszłości - zwiększy się popyt na fachowców przygotowanych do wykonywania zawodów przyszłości, z gałęzi wysokiej techniki, usług wszelkiego rodzaju i nauki.

Wielką popularność zdobywają ostatnio w Europie telefoniczne centra obsługi, przy­noszące nowe miejsca pracy i poprawę konkurencyjności firm. Jest to jedna z najszyb­ciej rozwijających się dziedzin działalności gospodarczej. Pracownicy zatrudnieni w te­lefonicznych centrach obsługi (niektóre centra funkcjonują za pośrednictwem Internetu, a nawet faksu)'mąją za zadanie świadczenie usług w dziedzinie sprzedaży i pomoc w rozwiązywaniu problemów klientów różnych branż. Kwalifikacje, jakie powinni po­siadać pracownicy tych centrów muszą być wszechstronne - wymagana jest znajomość marketingu, techniki i umiejętności komunikowania się z ludźmi oraz biegłe władanie przynajmniej kilkoma językami. Operatorzy niejednokrotnie posługują się 4 językami. Jedna z zatrudnionych w centrum EDS jest co prawda absolwentką literatury, ale za to świetnie posługuje się językiem angielskim, holenderskim, francuskim i hiszpańskim. Po 6. tygodniowym programie szkolenia nauczyła się również podstaw oprogramowania i sztuki prowadzenia rozmowy. Po dwuletniej praktyce może liczyć na awans i wyższe wynagrodzenie24.

W gospodarce opartej na wiedzy poszukiwani będą pracownicy myślący, krytyczni, twórczy i gotowi do podjęcia ryzyka. Nowatorskie przedsiębiorstwa będą tworzyć załogi, w których coraz więcej decyzji będą podejmować pracow­nicy - bowiem będzie następować w dalszym ciągu delegowanie uprawnień decyzyjnych na niższe szczeble w hierarchii służbowej. Zjawisko to następuje i będzie następować nie w wyniku -jakby się mogło wydawać - altruizmu, czy wzniosłych ideałów kierownictwa, ile z bardziej pragmatycznych powodów. Pracownicy „z dołu" hierarchii mają niejednokrotnie lepsze informacje i szyb­ciej potrafią reagować na zagrożenia oraz wykorzystywać okazje niż kierownicy siedzący w gabinetach25. W sytuacji, kiedy szeregowi pracownicy muszą być zdolni do rozumienia wielu nowych zjawisk, nieodzowna staje się dogłębna wiedza i coraz lepsze kwalifikacje.

...Operatorzy i robotnicy fabryczni byli kiedyś absolwentami szkół średnich, a część z nich nie ukończyła szkofy średniej. Dzisiaj 16 procent z nich ma niepełne wyż-, sze wykształcenie, a 5 procent ukończyło studia. Wśród nowo zatrudnionych odsetek ten jest znacznie wyższy ..."26.

Przyrost wiedzy, jaką dysponują pracownicy, coraz częściej wymusza zmia­ny w organizacji i stylu zarządzania przedsiębiorstwem. W gospodarce indu­strialnej jedynie menedżerowie byli posiadaczami wszechstronnych umiejętno-

ści. Doskonale sprawdzała się tradycyjna struktura organizacyjna, oparta! poleceniach i hierarchii. Obecnie zaś eksplozja wiedzy podważa tradycji koncepcje działalności. Rozpada się hierarchia oparta na formalnym wyksg ceniu i sprawowaniu stanowisk kierowniczych. Panem wielu procesów staje zespół, złożony z pracowników nie będących jedynie wykonawcami polec Pracownicy ci dysponują wiedzą umożliwiająca im dostrzeganie zależna i struktur. Poziom umiejętności łączy się również z potrzebą samorealizaJ tolerancji oraz odmiennym niż kiedyś spojrzeniem na życie27.

Takich pracowników nie można dowolnie wymieniać i zastępować, gd

  1. ich wartości decyduje indywidualność28. Z kolei przewidywalni, wymiei

  2. nie zadający pytań robotnicy będą stanowić znikomy odsetek załóg przędą
    biorstw XXI wieku.

Czynniki materialne zatraciły kluczowe znaczenie, na rzecz naj­ważniejszego obecnie zasobu - ludzi, ich umiejętności, wiedzy i do­świadczenia. Co prawda na znaczeniu nie traci technologia, ale wia­domo, że wiedza technologiczna jest zasobem pochodnym od umiejęt­ności ludzi.

Wiedzą technologiczną dysponują ludzie i ludzie też zarządzają tą wie zatem istota tego zasobu bliższa jest zasobowi społecznemu niż materialne Znaczenie zasobów ludzkich trafnie oddaje następujące stwierdzenie: człov jako jedyny zasób ma umiejętność kreowania przedsięwzięć decydują o powodzeniu. Ludzka pomysłowość jest niezastąpiona przy rozwiązywa problemów nietypowych. Innowacje, nie tylko techniczne, wymagają obok woływania się do wiedzy inżynierów wsparcia ludzi o bardzo różnorodnj kwalifikacjach. Nowe podejście do zasobów ludzkich opiera się na założeniu.; należy je traktować jak dobro rzadkie.

Teza, że ludzie są najważniejszym zasobem przedsiębiorstwa nie jest noi już twórcy teorii human relations z lat 20. naszego wieku podkreślali znacz tego czynnika. Obecnie jednak spojrzenie na rolę ludzi w organizacjach zupełnie inne, za najważniejszy uznaje się bowiem intelektualny wysiłek wieka. Podobnie teoria rozwoju oparta na zasobach społecznych nie jest zup nym novum w literaturze; wiele lat wcześniej E.F. Schumacher w podobny sób postrzegał czynniki rozwoju uznając, że źródłem rozwoju nie są tov lecz ludzie, ich sposoby organizacji, zdyscyplinowanie i wiedza. Bez tych mentów wszystkie bogactwa i środki pozostaną ukryte, potencjalne, niev rzystane29.

Por. Dlaczego potencjał ludzki liczy się najbardziej, Zarządzanie na Świecie 1998, nr 8, s. na podstawie P. Wagner: Die Ressource Mensch, Blick durch die Wirtschaft 1998, nr 61. Por. A. i H. Toffler: Wojna i antywojna. Jak przetrwać na progu XXI wieku, Warszawskie dawnictwo Literackie MUZA S.A., Warszawa 1997, s. 87. Por. E.F. Schumacher: Małe jest piękne, PIW, Warszawa 1981, s. 191.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

287

Zasoby kapitałowe

Na zasoby kapitałowe (materialne) składają się zasoby fizyczne takie jak: budynki, urządzenia, maszyny, surowce, materiały, wyroby, zasoby finansowe organizacji będące w jej posiadaniu oraz możliwe do zdobycia30.

Zasoby kapitałowe sukcesywnie tracą znaczenie jako czynniki wytwórcze. Ich najważniejszą i wspólną cechą jest bowiem źródłowy charakter i ograniczo­ność występowania. Ponadto zasoby te nie mają charakteru unikalnego, co oznacza, że może je mieć każda firma. Każde przedsiębiorstwo żeby działać musi posiadać pewną ilość zasobów kapitałowych i każde je posiada. Można zatem przyjąć, że wszystkie przedsiębiorstwa dysponują podobnymi (pod względem rodzaju) zasobami kapitałowymi. Nie one zatem decydują o inności, czy odrębności firmy. Skoro tkwią immanentnie w przedsiębiorstwie, to nie stanowią o jego przewadze konkurencyjnej. Coraz trudniejsze jest więc budo­wanie przewagi konkurencyjnej opartej na posiadanych przez firmę aktywach. Ogólnie można stwierdzić, że w warunkach epoki postindustrialnej unikalność firmy w minimalnym stopniu zależna jest od organizacji procesu wytwarzania. Jest za to coraz częściej funkcją umiejętności uczenia się oraz nowych relacji pomiędzy przedsiębiorstwem, a klientem31.

Zmiana znaczenia zasobów kapitałowych postępowała na przestrzeni wie­ków. Dla przedsiębiorstw działających w epoce przemysłowej kluczowe zna­czenie miały ziemia i kapitał, a za symbol tych czasów można uznać linię pro­dukcyjną symbolizującą produkcję masową.

W erze produkcji masowej wartość jaką niosła firma związana była z jej trwałym dobytkiem, ilością budynków, maszyn, akcji, zapasów. Miało to ścisły związek z wiodącą rolą przemysłów wysoko materiałochłonnych i energochłon­nych. Przemysły materiałochłonne, tradycyjne przyczyniały się do rozwoju, stanowiąc „lokomotywy rozwoju" gospodarek w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Stopień uzbrojenia pracy w sensie wartości majątku produkcyjnego przypadającego na jednego zatrudnionego był bardzo wysoki. Działalność w tych rodzajach przemysłu opierała się na zasobach materialnych, kapitało­wych i naturalnych.

Największe ł najsilniejsze przedsiębiorstwa sklasyfikowane na amerykańskiej liście, sporządzonej w 1900 roku to między innymi: American Cotton Oil Company, American Steel, Federal Steel, Tennessee Coal and Iron. Spośród dwunastu przedsiębiorstw two­rzących tę listę, dziesięć było przedsiębiorstwami opartymi na bogactwach naturalnych32.

Por. Z. Pierścionek: Strategie rozwoju firmy,"PWN, Warszawa 1996, s. 119. 31 Por. B. Lowendahl, O. Revang: Challenges to existing strategy theory in a postindustrial society,

Strategie Management Journal 1998, vol. 19. Por. L.C. Thurow: Przyszłość..., cyt. praca, s. 94.

286

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

ści. Doskonale sprawdzała się tradycyjna struktura organizacyjna, opj poleceniach i hierarchii. Obecnie zaś eksplozja wiedzy podważa trąd koncepcje działalności. Rozpada się hierarchia oparta na formalnym wy ceniu i sprawowaniu stanowisk kierowniczych. Panem wielu procesów sl zespół, złożony z pracowników nie będących jedynie wykonawcami p< Pracownicy ci dysponują wiedzą umożliwiająca im dostrzeganie żale i struktur. Poziom umiejętności łączy się również z potrzebą samoreal tolerancji oraz odmiennym niż kiedyś spojrzeniem na życie27.

Takich pracowników nie można dowolnie wymieniać i zastępować,

  1. ich wartości decyduje indywidualność28. Z kolei przewidywalni, wyr

  2. nie zadający pytań robotnicy będą stanowić znikomy odsetek załóg prz
    biorstw XXI wieku.

Czynniki materialne zatraciły kluczowe znaczenie, na rzecz na ważniejszego obecnie zasobu - ludzi, ich umiejętności, wiedzy i dc świadczenia. Co prawda na znaczeniu nie traci technologia, ale wia domo, że wiedza technologiczna jest zasobem pochodnym od umiejęl ności ludzi.

Wiedzą technologiczną dysponują ludzie i ludzie też zarządzają tą wi zatem istota tego zasobu bliższa jest zasobowi społecznemu niż materialn Znaczenie zasobów ludzkich trafnie oddaje następujące stwierdzenie: człc jako jedyny zasób ma umiejętność kreowania przedsięwzięć decydują o powodzeniu. Ludzka pomysłowość jest niezastąpiona przy rozwiązyy problemów nietypowych. Innowacje, nie tylko techniczne, wymagają obol woływania się do wiedzy inżynierów wsparcia ludzi o bardzo różnorod kwalifikacjach. Nowe podejście do zasobów ludzkich opiera się na założeni należy je traktować jak dobro rzadkie.

Teza, że ludzie są najważniejszym zasobem przedsiębiorstwa nie jest n< już twórcy teorii human relations z lat 20. naszego wieku podkreślali znacz tego czynnika. Obecnie jednak spojrzenie na rolę ludzi w organizacjach zupełnie inne, za najważniejszy uznaje się bowiem intelektualny wysiłek c wieka. Podobnie teoria rozwoju oparta na zasobach społecznych nie jest zu nym novum w literaturze; wiele lat wcześniej E.F. Schumacher w podobny i sób postrzegał czynniki rozwoju uznając, że źródłem rozwoju nie są tow lecz ludzie, ich sposoby organizacji, zdyscyplinowanie i wiedza. Bez tych mentów wszystkie bogactwa i środki pozostaną ukryte, potencjalne, niewj rzystane29.

Por. Dlaczego potencjał ludzki liczy się najbardziej. Zarządzanie na Świecie 1998, nr 8, s. na podstawie P. Wagner: Die Ressource Mensch, Blick durch die Wirtschaft 1998, nr 61. Por. A. i H. Toffler: Wojna i antywojna. Jak przetrwać na progu XXI wieku, Warszawskie dawnictwo Literackie MUZA S.A., Warszawa 1997, s. 87. Por. E.F. Schumacher: Małe jest piękne, PIW, Warszawa 1981, s. 191.


Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

287

Zasoby kapitałowe

Na zasoby kapitałowe (materialne) składają się zasoby fizyczne takie jak: budynki, urządzenia, maszyny, surowce, materiały, wyroby, zasoby finansowe organizacji będące w jej posiadaniu oraz możliwe do zdobycia30.

Zasoby kapitałowe sukcesywnie tracą znaczenie jako czynniki wytwórcze. Ich najważniejszą i wspólną cechą jest bowiem źródłowy charakter i ograniczoność występowania. Ponadto zasoby te nie mają charakteru unikalnego, co oznacza, że może je mieć każda firma. Każde przedsiębiorstwo żeby działać musi posiadać pewną ilość zasobów kapitałowych i każde je posiada. Można zatem przyjąć, że wszystkie przedsiębiorstwa dysponują podobnymi (pod względem rodzaju) zasobami kapitałowymi. Nie one zatem decydują o inności, [czy odrębności firmy. Skoro tkwią immanentnie w przedsiębiorstwie, to nie ( stanowią o jego przewadze konkurencyjnej. Coraz trudniejsze jest więc budo­wanie przewagi konkurencyjnej opartej na posiadanych przez firmę aktywach. j Ogólnie można stwierdzić, że w warunkach epoki postindustrialnej unikalność | firmy w minimalnym stopniu zależna jest od organizacji procesu wytwarzania. Jest za to coraz częściej funkcją umiejętności uczenia się oraz nowych relacji pomiędzy przedsiębiorstwem, a klientem31.

Zmiana znaczenia zasobów kapitałowych postępowała na przestrzeni wie­ków. Dla przedsiębiorstw działających w epoce przemysłowej kluczowe zna­czenie miały ziemia i kapitał, a za symbol tych czasów można uznać linię pro­dukcyjną symbolizującą produkcję masową.

W erze produkcji masowej wartość jaką niosła firma związana była z jej trwałym dobytkiem, ilością budynków, maszyn, akcji, zapasów. Miało to ścisły związek z wiodącą rolą przemysłów wysoko materiałochłonnych i energochłon­nych. Przemysły materiałochłonne, tradycyjne przyczyniały się do rozwoju, stanowiąc „lokomotywy rozwoju" gospodarek w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Stopień uzbrojenia pracy w sensie wartości majątku produkcyjnego >rzypadającego na jednego zatrudnionego był bardzo wysoki. Działalność vtych rodzajach przemysłu opierała się na zasobach materialnych, kapitało-vych i naturalnych.

Największe i najsilniejsze przedsiębiorstwa sklasyfikowane na amerykańskiej liście, sporządzonej w 1900 roku to między innymi: American Cotton Oil Company, American Steel, Federal Steel, Tennessee Coal and Iron. Spośród dwunastu przedsiębiorstw two­rzących tę listę, dziesięć było przedsiębiorstwami opartymi na bogactwach naturalnych33.

Por. Z. Pierścionek: Strategie rozwoju firmy,'PWN, Warszawa 1996, s. 119.

Por. B. Lowendahl, O. Revang: Challenges to existing strategy theory in a postindustrial society,

Strategie Management Journal 1998, vol. 19.

Por. L.C. Thurow: Przyszłość..., cyt. pracą s. 94.

288

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

W miarę wzrostu znaczenia gałęzi przemysłu, opartych na innych niż czowy potencjał, zmalało znaczenie ziemi i kapitału. Od połowy lat 70. surowców naturalnych spadły o około 60% i wszystko wskazuje na to, że będą spadać. Posiadanie bogactw naturalnych nie decyduje o konkurencyji firmy - do wytwarzania nowoczesnych produktów zużywa się coraz mnie rowców naturalnych (do produkcji takich urządzeń jak komputery nie używ ich prawie wcale). Dzięki osiągnięciom w biotechnologii i postępowi w r riałoznawstwie sukcesywnie maleje zapotrzebowanie na surowce naturalne3

Od lat 90. XX wieku coraz większą rolę odgrywają branże, których dzi ność oparta jest na informatyce i wiedzy, na przykład przemysł farmaceu ny34, telełącznościowy, produkcji aparatury analitycznej i przetwarzania da oraz szeroko pojęta sfera usług. Wszystko to są gałęzie oparte przede wszys na potencjale ludzkim. Można stwierdzić, że wiodące przemysły, te które szły do centrum działalności gospodarczej zajmują się raczej tworzeniem i trybucją wiedzy i informacji niż produkcją i dystrybucją rzeczy.

O ile wielkimi potentatami dziewiętnastowiecznego kapitalizmu byli stalowi baronowie, to wielkimi bogaczami okresu powojennej prosperit ludzie reprezentujący zupełnie inną działalność. Są to producenci kompufc i oprogramowania, producenci telewizyjnych pokazów, ci którzy zajmuj? instalowaniem i kierowaniem systemami informacyjnymi oraz reprezentu kształcenie i wychowanie35. Nie jest już możliwe uzyskiwanie wielkich do dów przy wytwarzaniu i przemieszczaniu rzeczy i dóbr36.

W przemysłach „miękkich" źródłem wartości dodanej są z reguły jed interakcje ludzi. W krańcowych przypadkach wartość dodana przez wii i informację jest większa niż wartość surowców zużytych do produkcji

37

j


W przedsiębiorstwach wysokiej techniki występuje zjawisko wcześniej nie zna polegające na tym, że nakłady na prace badawcze i rozwojowe przewyższają inwestj w majątek trwały. Japońskie firmy działające w sferze wysokiej techniki wydawały śr nio o 80% więcej na nakłady na B+R, niż na inwestycje w budowę fabryk i ich wypc żenię38.

Tamże, s. 96.

P.F. Drucker podaje przykład przemysłu farmaceutycznego jako typowej działalności

na wiedzy. Obecna produkcja tego przemysłu sama w sobie jest wiedzą - tabletki i przepisy

maści nie są według niego niczym innym, jak właśnie pakietami wiedzy — por. P.F. Dni

Społeczeństwo pokapitalistyczne, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 148.

Jednym z biznesmenów, którego firma reprezentuje podobny typ działalności jest Michael

ken. Ten wielki gwiazdor rynków finansowych z lat 80., po wyjściu z więzienia (notabene zn

się tam po przeprowadzeniu niedozwolonych transakcji) skupił firmy zajmujące się wiedzą<

rotach przekraczających miliard dolarów. Wszystko wskazuje na to, że przed jego l



Knowledge Universe stają interesujące szansę rynkowe - por. H.Simon, Zukunftsbestimmm

Trends undKraefte im Marketing, Frankfurter Allgemeine Zeitung 1998, nr 260.

P.F. Drucker, Społeczeństwo..., cyt. praca, 149.

Por. A. Karpiński: Spór o przyszłość przemysłu światowego, Komitet Prognoz Polska w

wieku przy Prezydium PAN, Warszawa 1994, s. 57.

Por. tamże, s. 47

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

289

Konsekwencją rozprzestrzeniania się „trzeciej fali" jest utrata znaczenia emi, siły roboczej, surowców i kapitału jako czynników wytwórczych. Jaki iłem zasób przesądza o wartości nowoczesnej firmy, co pozwala jej na osią-lięcie wyróżniającej przewagi konkurencyjnej?

Compaą, Kodak, Hitachi czy Siemens opierają swój sukces na pomysłach, wizjach , informacjach oraz na patentach i posiadanych bazach danych39. Niektóre firmy usługo-ve czerpią większość swoich dochodów jedynie ze sprzedaży wiedzy. Takie firmy jak HcDonaWs, Holiday Inn funkcjonujące w systemie franchisingu uzyskują dochody ze przedaży wiedzy oraz swojej marki. Większość punktów działających pod ich marką de jest własnością firm, co oznacza, że uzyskiwanie tego rodzaju dochodów nie pociąga a sobą konieczności posiadania zasobów kapitałowych40.

Przykłady firm, które osiągnęły światowy sukces wskazują, że coraz mniej ażne jest to, ile posiadają linii produkcyjnych i innych elementów fizycznego wobku. Wyrazem takiego poglądu jest następująca opinia:

Obecnie bardziej istotne jest to, czy ludzie są zdolni do tworzenia bogactwa, a nie to, czy na danej ulicy jest fabryka41.

Kapitał jest zatem zasobem coraz mniej ważnym w wypracowywaniu trwałej zewagi konkurencyjnej przedsiębiorstwa. Co prawda bez kapitału wiele przo-yących firm nie mogłoby sobie pozwolić na wielomilionowe inwestycje badania i rozwój, przejmowanie firm, czy nakłady na marketing nowych pro-iktów. Kapitał jest istotnym, lecz jednocześnie najbardziej nietrwałym ele-entem aktywów firmy. W warunkach gospodarki postindustrialnej jest on coraz większym stopniu pochodną wiedzy.

Szacując wartość aktywów firmy Microsoft, bezcelowe byłoby koncentrowanie się a typowych obszarach, takich jak:

wartość posiadanych maszyn i urządzeń,
i • liczba biurowców firmy,

; • wartość surowców do produkcji.

W przypadku Microsoft najbardziej wartościowe zasoby kryją się w umysłach mene-Iżerów ł pracowników, w związku z czym dosłownie i w przenośni każdego popołudnia jwychodzą" one czy są wynoszone poza firmę. O potędze tej firmy przesądziły umiejęt-ości i wiedza, kapitał odgrywał rolę drugorzędną. Co prawda obecnie firma przeznacza gromne środki finansowe chociażby na kampanie reklamowe, ale sukces pierwotny

Por. A. i H. Toffler: Budowa nowej..., cyt. praca, s. 40.

Por. K. Obłój: Strategia ..., cyt. praca, s. 90

Por. A. Karpiński: Spór o przyszłość..., cyt. praca, s. 19

290

Dorota Kornacka, Stanisław Marek


powstał w zasadzie bez udziału kapitału. Piętnaście lat temu Microsoft nie dysponował bowiem praktycznie żadnym kapitałem, obecnie z kołei jego możliwości finansowe są większe niż takich korporacji jak General Motors, czy IBM42.

Podstawowymi zasobami dla dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw są zasoby niematerialne, w tym szczególnie wiedza. „Stopniowo zysk pocho­dzący z tradycyjnych zasobów - pracy, ziemi i pieniędzy - staje się coraz mniej­szy. Jedynym, a przynajmniej głównym producentem bogactwa są informacje i wiedza"43.

Zasoby niematerialne (nienamacalne)

Zasoby niematerialne to umiejętności zarządzania oraz technolo­giczne, na które składają się umiejętności jednostek, grup i ich organiza­cja, a także wiedza i doświadczenie naczelnego zarządu firmy, średniego personelu a dalej pracowników sfery badawczo-rozwojowej oraz techni­ków i robotników. Do zasobów niematerialnych zalicza się również nazwę przedsiębiorstwa, tradycję, markę firmy, kontakty i położenie44.

Zasoby niematerialne różnią się zasadniczo od zasobów materialnych45:

Na początku lat 90. Ford Motor Co. wykupił brytyjską firmę Jaguar za kwotę pr wyższającą wartość księgową około 5-krotnie. Dlaczego Jaguar był aż tyle wart? Te niczne, technologiczne i materialne wyposażenie firmy nie odbiegało wiele od poziomu który można było znaleźć jeszcze jedynie w byłym ZSRR. Dodatkowy miliard dola Ford zapłacił za cenny zasób niematerialny - nazwę, tradycję i renomę samochodu Jag

43

44 45 46


42 Por. D. Tapscott: Gospodarka cyfrowa. Nadzieje i niepokoje Ery Świadomości Systemo Business Press, Warszawa 1998, 54 i dalsze.

P.F. Drucker: Społeczeństwo..., cyt. praca, s. 149. Por. Z. Pierścionek: Strategie..., cyt. praca, s. 118. K. Obłój: Strategia ..., cyt. praca, s. 87 i dalsze. Por. tamże, s. 87.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

291

Zasoby niematerialne (nienamacalne) mogą być klasyfikowane jako aktywa lub umiejętności. Do aktywów zaliczane są te elementy zasobów niematerial­nych, które stanowią własność firmy, w tym własność intelektualną: patenty, prawa autorskie, znak towarowy oraz kontrakty, bazy danych i tajemnice han­dlowe. Umiejętności lub kompetencje stanowią know-how pracowników i zbio­rowe postawy, które przesądzają o kulturze firmy. Warto dodać, że to właśnie \v odniesieniu do zasobów niematerialnych używa się określenia „kluczowe kompetencje", przez które najczęściej rozumie się możliwości uzyskania prze­wagi konkurencyjnej, stworzone na bazie zbiorowych procesów uczenia47.

Typ zasobu

Typ wyróżniającej umiejętności

Aktywa

Kontrakty.

Licencje.

Prawa własności

intelektualnej.

Umiejętności chronione prawem.

Reputacja

przedsiębiorstwa.

Renoma produktów.

Bazy danych.

Umiejętności

sytuacyjne osiągnięte

wcześniejszymi

wysiłkami.

Kompetencje

Know-how pracowników,

Umiejętności funkcjonalne

osiągnięte przez umiejętności

i doświadczenie.

Kultura przedsiębiorstwa

Postrzeganie jakości.

Przystosowywanie

się do zmian.
V. J

Umiejętności kulturowe

odnoszące się do całej

organizacji.

Rysunek 9.2. Zależność pomiędzy posiadanym zasobem a typem wyróżniającej umiejętności

1 Źródło: R. Hali: The Strategie Analysis ofintangible Resources, Strategie Management Journal 1992, vol. 13, nr 2.

Więcej informacji na temat kluczowych kompetencji można znaleźć w następujących pozycjach: B. Eriksen, J. Mikkelsen: Competitive Advantage and the Concept ofCore Competencte w N. J. Foss, Ch. Knudsen: Towards a Competence Theory ofthe Firm, Routledge, London 1996, s. 54-73 oraz J. Barney: Firm Resources and Sustained Competitive Advantage, Journal of Manage­ment 1991, vol. 17, no l, s. 99-117.

292

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

Najważniejszą cechą zasobów niematerialnych jest to, że stanowią one podstawę do wypracowania trwałej przewagi konkurencyjnej firmy.


Przewaga materialna jest przejściowa, zawsze znajdą się firmy, które be< dysponowały większymi zasobami niż konkurenci. Jeśli tylko taka firma pojai się na rynku, może z łatwością zniszczyć konkurencję. Aby uzyskać i utrzyma przewagę konkurencyjną firma musi poszukiwać unikalności, która oparta je na trudnych do skopiowania zasobach niematerialnych. Na schemacie przedst wiono zależność, jaka może wystąpić pomiędzy posiadanym zasobem a wyi kającą z niego przewagą konkurencyjną, umożliwiającą firmie utrzymanie pozi ej i wyróżniającej ją spośród konkurencji.

Nie wszystkie przedstawione na schemacie zasoby i umiejętności posiad przez firmę gwarantują utrzymanie przewagi konkurencyjnej w podobnym ok się. W przypadku niektórych zasobów niematerialnych, szczególnie tych ktc nie są umiejętnościami, istnieje możliwość naśladownictwa przez inne firmy.

Najwyższą wartość mają zatem te zasoby niematerialne, które są najtrudniejsze do skopiowania, a na ich stworzenie potrzeba przy­najmniej kilkunastu lat.

Tab, : - .

Zasoby przedsiębiorstwa i ich znaczenie



Ranking zasobów

1 - najważniejszy zasób 1990

13 — najmniej ważny 1987

Reputacja przedsiębiorstwa

1

1

Reputacja produktu ( marka)

2

2

Wiedza

3

3

Kultura

4

5

Specjalistyczne zasoby fizyczne

6

6

Prawa własności intelektualnej

12

13

Tajemnice handlowe

13

12

Źródło: R. Hali: The Strategie Analysis oflntangible Resources, Strategie Management Journal 11 vol. 13, nr 2.

Badania empiryczne przeprowadzone w wielu sektorach przemysłu b skiego wykazały, jakie zasoby niematerialne mają dla przedsiębiorstwa w najwyższą oraz jak długo trwa wypracowanie najważniejszych zasobów ni terialnych.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie


Okres tworzenia zasobów niematerialnych

Tabela 9.3



Zasoby nienamacalne

Przeciętny okres tworzenia lub odbudowy zasobu w latach

Reputacja przedsiębiorstwa Reputacja produktu ( marka) kedza

8-10 6

5

idło: R. Hali: The Strategie Analysis oflntangible Resources, Strategie Management Journal 1992, vol. 13, nr 2.

rtenty, prawa autorskie, tajemnice przedsiębiorstwa

1 Najważniejszym celem uregulowań prawnych własności dóbr intelektual-ch jest ochrona prawna innowacji. Zabezpieczona innowacja może stanowić idło przewagi konkurencyjnej. Podstawowym problemem jest jednak łatwość śladowania wielu innowacji. Producent (innowator) ponosząc koszty innowa-i i ryzyko dotyczące prac rozwojowych i związanych z wprowadzeniem wyro-i na rynek, musi się liczyć z możliwością kopiowania jego wynalazku przez nkurentów. Efekt naśladownictwa niszczy możliwość trwałej przewagi kon-rencyjnej.

W celu ochrony i utrzymania wyłącznej własności stosowana jest ochrona prawna na podstawie prawa patentowego i prawa autorskiego.

Skuteczność tej ochrony zależna jest najczęściej od rodzaju wyrobu. Na tykład w sektorze szybko zmieniających się wyrobów konsumpcyjnych rzad-kiedy innowacje stanowią wyłączną własność (jeśli jeden producent wpro-dzi na rynek nowy wyrób spożywczy, to szybko do jego produkcji przystę-ą inne firmy). Podobnie w odniesieniu do usług finansowych.

Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek po­staci niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia.

Walkman Sony jest wyrobem opartym na wyjątkowej innowacji, jednak nie ma nim niczego, co innowator mógłby chronić. Każdy producent wyrobów elektronicz-rch na świecie, może przystąpić do jego wytwarzania. Jednak to Sony pozostaje czoło-ym producentem walkmanów na rynku.

Skuteczność prawa patentowego w utrzymaniu przewagi konkurencyjnej obrazuje zykład firmy Glaxo, brytyjskiego przedsiębiorstwa produkującego żywność dla smowląt. Glaxo osiągnęło sukces wprowadzając na rynek lek, który jak się później


294

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

okazało był najlepiej sprzedającym się farmaceutykiem na rynku. Ochrona patentowa le­ku przysłużyła się Glaxo i pomogła mu utrzymać przewagę konkurencyjną. Firma z ma­łej, o niewielkim znaczeniu stała się firmą o ugruntowanej pozycji.


Jeśli innowacji nie da się zapewnić prawnej ochrony, można polegać n przestrzeganiu tajemnicy handlowej. Tajemnice przedsiębiorstwa są to informa cje i dane nie przekazywane do powszechnej wiadomości, a których ujawnieni mogłoby narazić przedsiębiorstwo na szkodę. Obok tajemnic handlowych cza się tu również informacje i dane organizacyjne, finansowe, personalne, wnętrzne procedury działania itp. Najczęściej jednak ochrona za pośrednie tajemnicy handlowej nie dotyczy innowacji produktowych. Skuteczność oc ny innowacji przez tajemnicę handlowąjest zdecydowanie wyższa w przyp; ochrony skromnych innowacji technologicznych. Jeśli do ochrony innow, jako przewagi konkurencyjnej nie wystarcza ani prawo, ani tajemnica, fl może posłużyć się innym zasobem niematerialnym, na przykład reputacją kulturą.

Reputacja

Reputacja jest najważniejszym instrumentem handlowym przeka­zywania informacji klientom. Wiąże się ona nieodłącznie z określoną nazwą: nazwiskiem osoby, czy nazwą przedsiębiorstwa.

W długim okresie reputację można opierać jedynie na zapewnianiu wysol jakości w każdym wyrobie. Dodatkową cechą niezbędną do uzyskania i ut mania reputacji jest niezawodność wyrobu, która oznacza, że wyrób danej fir zawsze i niezależnie od miejsca nabycia będzie taki sam.

Środkiem do ustalenia przez producenta reputacji wyrobu jest marka.

Marka jest pojęciem złożonym, składa się na nią nazwa, symbol. znak, rysunek lub ich kombinacja, mająca na celu wyodrębnienie pro­duktu (usługi) spośród oferty konkurencji.

Wypracowanie marki trwa najczęściej kilka lub kilkanaście lat, ale uzysk dzięki temu efekty mają wyjątkowe znaczenie. Najbardziej widocznym pr wem posiadania przez firmę reputacji są korzyści cenowe, ale nie są to j« korzyści, jakie niesie ze sobą dobra reputacja. Potęga marki jest zasobem, otwiera niektórym firmom nowe rynki, często blokowane przez rozmaite oj czenia. Powszechna, dobra opinia o marce może stać się czynnikiem podnc cym wiarygodność przedsiębiorstwa i jego produktów.


Wykorzystuje to na przykład Volkswagen. Samochód tej marki cieszy się opinią nie-•odnego, pomimo tego, że inne marki mają większy współczynnik bezusterkowości4*.

Marka firmowa powstaje wówczas, gdy za wyrób nią opatrzony uzyskuje się piszą cenę, niż za jego funkcjonalny odpowiednik49. Klienci są skłonni więcej pbcić za markowe wyroby, ponieważ marka stanowi swoistą gwarancję jako-Zakup wyrobu markowego jest dla klienta gwarancją stałego poziomu jako-stąd nie wiąże się praktycznie z żadnym ryzykiem. Mało tego: dokonując ju zegarka Cartier lub samochodu Mercedes klienci mają pewną satysfak-. wynikającą z wysokiego prestiżu tych marek.

Zdarza się również, że wysoką jakość danego wyrobu można szybko skopio-ć. jednak ustalony i rozległy system dystrybucji oraz uznanie konsumentów są możliwe do osiągnięcia w równie szybkim czasie. Konsument wybierze bncem wyrób o ustalonej marce, a wyrób będący wiernym naśladownictwem pędzie kupowany rzadziej. Producent oferujący dobro niemarkowe, nie jest bo-i tak łatwo identyfikowany jak firma markowa.

Japońska firma Datsun znana była z produkcji samochodów tanich i nietrwałych, imo udoskonalenia technologii i zwiększenia niezawodności firma nie mogła przeła-lać dotychczasowej opinii konsumentów, którzy markę Datsun kojarzyli z bublem. Do-zmiana nazwy firmy na Nissan i ogromny nakład środków łącznie z powtarzalną kością zdołały zmienić opinie konsumentów50.

Marka może być oparta nie tylko na wysokiej, powtarzalnej jakości, ale rów-cż może być oparta na dawno ustalonej pozycji na rynku. Wartość takiej marki często pochodną stałej wypróbowanej receptury. Jednak w takiej sytuacji la musi prowadzić ciągłą kampanię reklamową, w celu odmładzania pro-

Marka napoju Coca-Cola oparta jest na tajnej recepturze, ukrytej w kasie pancernej • Atlancie. Światowa reputacja Coca-Coli wynika nie tyle z wysokiej jakos'ci, a raczej i doskonałej sieci dystrybucji i reklamy utrwalającej pozycję marki na rynku.

Johnnie Walker sprzedaje się doskonale od 180 lat. Postać Jasia Wędrowniczka, któ-i pojawiła się na butelce whisky, łączona była zawsze z unikatową koncepcją produktu: i smakiem o wieloletniej tradycji. Jednak bez odpowiednio prowadzonej kampanii jamowej nie byłoby możliwe długie życie Jasia Wędrowniczka. Dotychczasowi lojal-nabywcy stanowili rynek nasycony, firma postanowiła więc pozyskać segment ludzi tłodych. Ten segment rynku uznano za najbardziej obiecujący, a w globalnej strategii amocyjnej marki akcentuje się od niedawna zarówno tradycję, jak i symbole oraz ojarzenia istotne dla młodej generacji51.


tytuty naukowe i jestem już wykształcony". Wiedza jest tym zasobem, który ma szczególnie krótki żywot, zwłaszcza w niektórych dziedzinach jest aktualna je­dynie przez kilka lat. Dezaktualizacja wiedzy może występować z różnym natę­żeniem, z wyjątkowo silnym w dziedzinach wysokiej techniki. Obrazowe po­równanie wskazuje, jaki dystans w dynamice wiedzy może dzielić dwie dziedziny.

Jeden z założycieli firmy Intel, Gordon Moore powiedział: „Jeśli postęp w przemyśle samochodowym dokonywałby się tak gwałtownie, jak w produkcji półprzewodników, to Rolls Royse mógłby przejechać 200 tysięcy mil na jednym galonie benzyny i taniej by­łoby go porzucić, niż zapłacić za miejsce do parkowania"53.

Wiedza staje się cenna dopiero wówczas, jeśli podlega ciągłej aktualizacji, co oznacza konieczność nieustannego podnoszenia jej poziomu. Permanentne uczenie się staje się nową, integralną formą aktywności zawodowej.

Wiedzę należy zatem traktować jako proces, ponieważ nabywana jest w trakcie całego życia, toku pracy i współdziałania z innymi.

Uczenie się staje się ciągłym, trwającym całe życie procesem. W warunkach [•owego ładu ekonomicznego wiedza dezaktualizuje się szczególnie szybko. Niejednokrotnie ludzie przyzwyczajeni do tego, że wiedza uzyskana na uniwer­sytetach wystarcza na co najmniej następne dziesięć lat, nie zdają sobie sprawy z malejącej przydatności swoich kwalifikacji.

...Warto przytoczyć słowa Louisa Rossa, głównego technologa w zakładach Ford Motor Co., skierowane do studentów — przyszłych inżynierów: „W waszym zawodzie wiedza jest jak produkt spożywczy o określonej trwałości, a termin przydatności do spo­życia jest doskonale widoczny na opakowaniu. Przyjmijmy, że w waszym przypadku „termin przydatności" do wykorzystania zdobytej wiedzy inżynierskiej wynosi około trzech lat. Jeżeli w ciągu tego okresu nie pogłębicie swojej świadomości zawodowej i nie wzbogacicie swojego know-how o nowe elementy, wówczas to, co wynieśliście ze szkoły szybko się „zepsuje" i na niewiele się zda"54.

Nowoczesne przedsiębiorstwa traktują wiedzę jako ostatnią granicę konku­rowania. Wyjątkowe znaczenie wiedzy wynika z tego, że tradycyjne przewagi [konkurencyjne mają coraz mniejsze znaczenie - większość przedsiębiorstw ma j przecież podobny dostęp do bazowych czynników wytwórczych. Ranga wiedzy [jako najważniejszego elementu walki konkurencyjnej przejawia się również l w nowym ujęciu przedsiębiorstwa, które traktowane jest jako miejsce, gdzie dzięki zgromadzeniu ludzi i kapitału powstaje wiedza.

Por. Pentium i...., cyt. praca, s. 9

D. Tapscott: Gospodarka ..., cyt. praca, s. 249.

298

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

Problemem stojącym przed nowoczesnymi przedsiębiorstwami jest um ne wykorzystanie potencjału intelektualnego swoich pracowników. Uwoln kapitału intelektualnego wymaga jednak stworzenia odpowiednich warunkó

Kluczową sprawą jest rozwój pracowników i stwarzanie im przez i sytuacji sprzyjających temu rozwojowi oraz budowanie poczucia niezale

ści. Dlatego właśnie przedsiębiorstwa coraz silniej angażują się w szko pracowników, traktując inwestycje w zatrudnionych jako źródło przyszłej ] wagi konkurencyjnej. Programy szkoleń mają często charakter indywidui a ranga szkolenia pracowników zależy od kultury przedsiębiorstwa i prioryt naczelnego kierownictwa.

Działalność szkoleniowa może być prowadzona przez same przedsięl stwa, we własnych ośrodkach szkoleniowych lub może być zlecana wyspec zowanym organizacjom.

Fińska Nokia Corp. oferuje pracownikom duży zakres programów edukacyjnyct poziomie uniwersyteckim. Od 1987 roku koncern Nokia umożliwia pracownikom 2 bywanie wykształcenia na poziomie podyplomowym, wyższym i średnim bez rezygn z pracy. Koszty kształcenia pokrywa firma, a zajęcia odbywają się w miejscu pracy, t ściowo nawet w godzinach pracy. Pracownicy są studentami uniwersytetu realizując indywidualny program studiów, po ukończeniu których uzyskują stopnie naukowe.

Globalny koncern ABB po przejęciu zakładów w Polsce przeprowadził szkole całych załóg na kilkudniowych kursach z zakresu podstaw nowoczesnego zarządzał Uruchomiono również intensywne szkolenie z języka angielskiego dla około 30% zał< Dla wszystkich pracowników z kolei zorganizowano intensywne szkolenia specjalisty ne. Oprócz tego koncern stworzył własny ośrodek rozwoju i szkolenia menedżer a uczestnictwo w rozmaitych kursach stało się jednym z warunków przyszłego awar Po pięciu latach treningów i szkoleń zdobywana wiedza stała się zasadniczym elem tem kultury ABB w Polsce".

Drugim czynnikiem warunkującym optymalne wykorzystanie potencjałt telektualnego pracowników jest budowa poczucia przynależności i lojalne Pracownicy będą dokonywał i wysiłku na rzecz firmy tylko wówczas, kiedy ł z nią emocjonalnie związani. Wytworzenie klimatu sprzyjającego budc związku pracowników z firmą wymaga nie tylko skutecznego systemu motj cyjnego, ale również gwarantowania pracownikom poczucia bezpieczeńs Dlaczego lojalność pracowników wobec firmy ma dla niej tak istotne zna nie?

Por. Z. Jaworowska-Obłój, K. Obłój: Konfiguracja inteligentnej, produktywnej społeczi Przegląd Organizacji 1997, nr 5, s. 12.


Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

299

Każdy pracownik odchodząc z firmy nie tylko zabiera z biurka zdjęcie żony, kubek i zestaw flamastrów, ale również zabiera zdobytą wiedzę i doświadczenia. Ignacio Lopez aedżer General Motors po odejściu do Yolkswagena skwapliwie wykorzystywał rnowym miejscu pracy nabyte wcześniej umiejętności i wiedzę, zawarte w głowie (nie owodniono mu nigdy przestępstwa polegającego na kradzieży dokumentów).

Odejście fachowca stanowi dla przedsiębiorstwa podwójną stratę. Znalezie-: pełnowartościowego zastępcy wymaga dużych nakładów związanych z opła-liem usług doradztwa personalnego lub zainwestowania w szkolenie, ^"szystko to i tak nie daje gwarancji, że nowy człowiek pozostanie na stałe r firmie. Dlatego właśnie tak ważne jest zbudowanie przez firmę klimatu lojal-:i pracowników. Pewnym sposobem na to jest prowadzenie stałego procesu cjalizacji, polegającego na wpajaniu pracownikom odpowiedniego sposobu jpowania. Wychowywanie załogi polega jednak nie na wpajaniu bezmyśl-posłuszeństwa, a raczej na wywieraniu nieformalnej presji przez współ-cowników.

Przede wszystkim menedżerowie firm muszą zmienić podejście do traktowa-wiedzy. Dość powszechnie bowiem panuje pogląd, że wiedza jest „mająt-który może być przekazywany jak bochenek chleba. Traktuje się wów-ludzi jak aktywa, które na żądanie mogą z siebie wyrzucać wiedzę. Jednak icownicy trzeciej fali nie lubią być postrzegani i traktowani jak przedmioty, Itakie praktyki stosowane przez menedżerów mogą okazać się destruktywne, liast postrzegania wiedzy jako majątku, powinno się ją traktować jak proces >~vvatny zachodzący w każdej jednostce, przy założeniu, że każdy to samo świadczenie będzie interpretował inaczej. Ludzie dysponujący wiedzą nie [>gąbyć traktowani jak własność firmy, od której można żądać podzielenia się

W kwietniu 1997 roku, po latach pracy w charakterze niezależnego programisty Duterowego i konsultanta Evan Brown dołączył do firmy telekomunikacyjnej i kom-j. Poproszono go o podpisanie umowy, żądając przekazywania pracodawcy ystkich swoich nowych wynalazków związanych z przedmiotem działalności. Wy-aano także zagwarantowania pracodawcy praw do takich wynalazków. W niedługim się okazało się, że właśnie kwestia nowych wynalazków stała się sprawą najbardziej na. Evan Brown opracował bowiem nową koncepcję programu komputerowego, ym jednak, że uznał ją za swoją, a nie własność firmy. Argumenty, których używał zie były proste - twierdził, że koncepcja programu komputerowego była niemal na ończeniu w chwili jego przyjścia do firmy i dlatego pomysł należy do niego. Dwójka ziów nakłaniała go do ujawnienia firmie swoich pomysłów, ale Brown odmówił. Do-kolwiek pójdzie Evan Brown, samozwańczy magik komputerowy, zawsze zabierze i ze sobą coś, czego żądał poprzedni pracodawca56.

Por. J. Ross: Jak prosperować w gospodarce wiedzy. Dodatek Biznes Globalny, Puls Biznesu 1999, nr 41 s. IV.

300

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

W gospodarce wiedzy należy nią umiejętnie zarządzać, to znaczy tal stymulować jej rozwój. Wydaje się, że dobrą formułą jest stwarzanie prac kom możliwości uczestnictwa w dialogu ogólnokorporacyjnym. W czasu dialogu wszyscy uczestnicy powinni być jeszcze jednym umysłem, a naj szym autorytetem powinna cieszyć się osoba o największej wiedzy57.

W praktyce niestety i tak widoczny jest coraz bardziej trend polegają szybkiej rotacji pracowników, szczególnie ci z nich, którzy są dobrze wyss ni i wykształceni stają się wyjątkowo płynnym aktywem. Nowa generacja i sjonalistów odchodzi z firm nie dla pieniędzy, ale dla nowych szans i wy: Ci pracownicy są najbardziej oporni na socjalizację, co komplikuje syt firmy. Przedsiębiorstwa będą zatem musiały wypracować nowe sposób; trzymania przynajmniej części wiedzy w firmie.



Jednym z nich może być premiowanie w szczególny sposób pracown dzielących się wiedzą. Dzięki temu firma może osiągnąć efekt mnożnil polegający na tym, że jak największa liczba pracowników może w prał stosować wysokiej jakości wiedzę w wielu miejscach. Barierą dla swobód przepływu wiedzy są sami ludzie, którzy traktują wiedzę jako swoją własi zapewniającą im wyższe zarobki (zwłaszcza jeśli jest to wiedza unika w firmie). W takiej sytuacji po raz kolejny firmy szukają szansy w kult w której dzielenie się wiedzą stanowi podstawową wartość.

Kultura

Na kulturę organizacji składa się zbiór wartości, często przyjętych za oczywiste, pomagających ludziom w organizacjach zrozumieć, które działania są możliwe do przyjęcia, a które nie. Te wartości prze­kazywane są często za pomocą opowiadań i innych środków symbo­licznych58.

Kultura organizacyjna przedsiębiorstwa jest tworzona przez ludzi. Pora tego, że w każdej firmie istnieją symptomy pewnej kultury, to okazuje się dopiero świadomość jej znaczenia przesądza czy osiągnięty zostanie sukcer"

Tamże, s. IV.

Por. E. McKenna, N. Beech: Zarządzanie zasobami ludzkimi, Gebethner i Ska, Warszawa l

s. 67.

Za bezpośrednią przyczynę zainteresowania się kulturą organizacji uznaje się pojawię

dysproporcji, jakie zaistniały w rozwoju gospodarczym pomiędzy krajami Europy Zach

a krajami z wybrzeża Pacyfiku: Japonią, Koreą Południową, Tajwanem, Singapurem i Ho

giem, zwłaszcza w kontekście wyraźnej odmienności kulturowej pomiędzy obydwoma i

Historia sukcesu tych państw spowodowała większe zainteresowanie przyczynami, które i

wiają jednym społeczeństwom osiąganie znaczącego poziomu rozwoju, a innym, posia

długą tradycję działalności rynkowej, nie udaje się powtórzyć tego sukcesu. Por. Kultura f

siębiorczości, praca zbiorowa pod red. B. Berger, Oficyna Literatów Rój, Warszawa 1994. s. l

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

301

Idealna kultura oznacza nie tylko zdolność przedsiębiorstwa do uczenia się i rozwoju. Charakteryzuje się ona poczuciem wspólnoty, zespołowej kompeten­cji i zdolności przystosowania się do nowych sytuacji. Pomimo niejednoznacz­nego pojmowania pojęcia kultury, większość autorów przyjmuje, że pewne ce-1 chy współdecydujących60 determinują sukces przedsiębiorstwa. Lojalność, dale-kowzroczność, pomysłowość, zaangażowanie i chęć do współpracy decydują

0 kulturze, a ta z kolei oznacza między innymi fakt pojmowania przedsiębior­
stwa jako całości złożonej nie z jednostek, lecz z grup i zespołów.

Postrzeganie kultury organizacyjnej jako czynnika decydującego o sukcesie przedsiębiorstwa ma stosunkowo krótką historię. Wpływ na to miało być może dość nikłe precyzowanie zasięgu tego zjawiska, ale również to, że kultura orga­nizacji nie istnieje samodzielnie, a znaczna jej część jest podświadoma i nie­zauważalna61. Mało tego, kultura jest takim zasobem niematerialnym, którego nie tylko nie można kupić, ale nie można jej nawet imitować, gdyż w zasadzie [jest niepowtarzalna. Znaczenie kultury w przedsiębiorstwie przejawia się głów­nie w tym, że wzmacnia ona pozytywne wartości, które z kolei są nośnikiem stałości w działaniu organizacji.

Jeszcze w latach 80. linie lotnicze British Airways określane były przez użytkowni­ków skrótem BA, pod którym kryło się tłumaczenie Bloody Awful (cholernie zła). Ów­czesny szef firmy zdawał sobie sprawę z konieczności przeobrażenia BA w przedsię­biorstwo oferujące najwyższej jakości usługi. Dokonano tego na drodze zmiany istnieją­cych w firmie wartości, metod działań oraz stosunków w niej panujących. Pracownicy, z takich którzy trzymali się przestarzałych reguł i zabiegali o pochwały szefów, stopnio­wo stali się zespołem oddanym klientom, wzbudzającym zaufanie i nadal zabiegającym o pochwały, ale przede wszystkim płynące od klientów.

Samo pojęcie kultury organizacyjnej pozostaje w dalszym ciągu definiowane

1 interpretowane z różnych punktów widzenia. Pomimo pewnych rozbieżności
i różnic w poglądach, najczęściej wspólnym dla licznych autorów jest wyszcze­
gólnianie przynajmniej trzech zasadniczych elementów stanowiących kulturę
organizacji62:

Określenie to nie jest przypadkowe, bowiem w przedsiębiorstwie przyszłości unika się zwrotu pracownicy, na korzyść powszechnego stosowania innych określeń, sugerujących jednoznacznie zmianę roli załogi. Wynika to z postępującego wzrostu znaczenia procesów partycypacji we­wnątrz przedsiębiorstw. Najbardziej popularne formy partycypacji to udział w zyskach, akcje i fundusze pracownicze.

Por. K. Misiołek: Kultura organizacyjna przedsiębiorstwa a rozwój przedsiębiorczości, Zeszyty Naukowe Akademii Ekonomicznej w Krakowie nr 444, Kraków 1994, s. 57. Podane elementy tworzące kulturę zaczerpnięto z pracy: M. Bratnicki, R. Kłyś, J. Stachowicz: Kultura organizacyjna przedsiębiorstwa, Ossolineum, Wrocław 1988, s. 81.

302

Dorota Kornacka, Stanisław Marek



system przekonań określonej grupy uczestników organizacji, w tym p wszystkim kadry kierowniczej.

Kultura firmy InteJ oparta jest głównie właśnie na specyficznym systemie przekond kadry kierowniczej. Co prawda prezes firmy napytanie o to, co zdecydowało o zwycięj stwie jego firmy nad japońską konkurencją odpowiada: „Nasza kultura oparta na zaś* dzie paranoi!" Jednak ma na myśli coś więcej, niż nieuzasadnioną podejrzliwość i nieui ność (tak brzmi najprostsze wyjaśnienie paranoi), a raczej system komunikacji opanj właśnie na wyjątkowych przekonaniach kadry kierowniczej. W firmie nie ma przywilej jów dla kadry kierowniczej, wydzielonych miejsc na parkingach, wielkich gabinetó^ władzy, a prezes podróżuje w klasie ekonomicznej. Szeregowy pracownik nie zga się ze stanowiskiem prezesa może wysłać (e-mailem) do niego list. Paranoja, z o której mówił prezes, przejawia się w respektowaniu ogólnej zasady, że świat obraca j przeciwko firmie63.

Podobnie nie ma jednolitości w literaturze przedmiotu w odniesieniu do pologii kultury przedsiębiorstwa. Według T. Deala i A. Kennedy'ego wyróżnić cztery typy kultury64:

i tradycja. Kultura trwania i stabilności zdominowała agencje ubezpie niowe, towarzystwa finansowe, banki, firmy farmaceutyczne.


63

ń-l

Por. Pentium i..., cyt. praca, s. 9

Por. L. Zbiegień-Maciąg: Kultura organizacji. Identyfikacja kultury znanych firm, Wydawnk

Naukowe PWN, Warszawa 1999, s. 68.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

303

W tabeli przedstawiono cztery typy kultur, które powstały na podstawie vóch kryteriów stosowanych przez Deala i Kennedy'ego, to znaczy: ryzyko

Jejmowanych działań i szybkość informacji zwrotnej. Kultury te określono ko:

się"),

(...)„BiH Gates stworzył kulturę silną i zwartą o jednolitym sposobie postępowania, szef wymaga olbrzymiego poświęcenia ze strony pracowników. Każdy jest więc ciążony pracą. Microsoft umyślnie zmniejsza liczbę osób w zespołach produkcyj-ch, ponieważ zaoszczędza to pieniądze, pomaga w komunikacji międzyludzkiej, za-i do indywidualności oraz wzmaga ducha walki. Firma specjalnie popiera i zachęca ndywidualności, stąd też mówi się, że większość pracowników to dziwacy lub eks-ycy. Jako zespół są jednak bardzo logiczni, dobrze poinformowani, gotowi bronić :>ich pomysłów i idei. Microsoft wypatruje i wybiera swoich przyszłych pracowników absolwentów elitarnych uniwersytetów i szkół biznesowych. Następnie daje im óstwo pracy o dużej odpowiedzialności i rzucając na „głęboką wodę", patrzy, czy się awdzą.

Zdarzało się, że firma Microsoft była pokonywana przez konkurencję na niektórych ch, ale zawsze podejmowała walkę. Jest to firma silna i trochę agresywna. Pracow-Microsoft są gotowi za wszelką cenę bronić swoich pomysłów. Są przekonani szności swojego postępowania. Tę pewność siebie i czasami ryzyko poprzedza i praca i dokładna analiza danego problemu. Microsoft za podstawowe zadania stawia sobie rozwój i zysk. Jest to firma o kulturze dej i zorientowanej na władzę. Mocno podkreślone jest to, że choć jest to duża fir-, jej kultura zespołowa jest typowa dla organizacji małych. Jest bardzo silna i zwarta, ta sama skłania do rywalizacji i do walki zarówno pomiędzy pracownikami, jak konkurencją. Zazdrośnie strzeże swojego terytorium. Nieważne są porażki, ważne, fcby osiągnąć cel. Celem natomiast jest zmaksymalizowanie zysku, nawet kosztem pra-kwiików. Zespoły produkcyjne są małe w porównaniu z ciążącą na nich pracą. Nic też pwnego, że w firmie tej wytrzymują tylko najlepsi. Są oni dobrze wynagradzani. Zró-bm zasad i wartości jest właściciel Microsoft. Widać tu podobieństwo kultury człowie-f i firmy. Sam Bili Gates jako człowiek jest bardzo oszczędny, można by nawet zaryzy-wać stwierdzenie, że skąpy. Jest ambitny, żądny władzy, sukcesu, nastawiony na roz-jjj firmy. Właśnie takie zasady funkcjonują również w firmie. Kto się nie potrafi pod-rządkować, musi odejść.

f Microsoft działa na bardzo konkurencyjnym rynku i starając się na nim wygrać, wy-tf taki właśnie sposób postępowania. Jak widać, proponowana przez nich kultura do-r się sprawdza i firma odnosi sukcesy." (...)".


. Zbiegień-Maciąg: Kultura ... cyt. praca, s. 121-122.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

303

W tabeli przedstawiono cztery typy kultur, które powstały na podstawie »óch kryteriów stosowanych przez Deala i Kennedy'ego, to znaczy: ryzyko

dejmowanych działań i szybkość informacji zwrotnej. Kultury te określono to:

(...)„BiH Gates stworzył kulturę silną i zwartą o jednolitym sposobie postępowania, ko szef wymaga olbrzymiego poświęcenia ze strony pracowników. Każdy jest więc ciążony pracą. Microsoft umyślnie zmniejsza liczbę osób w zespołach produkcyj-ch, ponieważ zaoszczędza to pieniądze, pomaga w komunikacji międzyludzkiej, za-ca do indywidualności oraz wzmaga ducha walki. Firma specjalnie popiera i zachęca ' indywidualności, stąd też mówi się, że większość pracowników to dziwacy lub eks-ntrycy. Jako zespół są jednak bardzo logiczni, dobrze poinformowani, gotowi bronić »x>ich pomysłów i idei. Microsoft wypatruje i wybiera swoich przyszłych pracowników absolwentów elitarnych uniwersytetów i szkół biznesowych. Następnie daje im lóstwo pracy o dużej odpowiedzialności i rzucając na „głęboką wodę", patrzy, czy się awdzą.

Zdarzało się, że firma Microsoft była pokonywana przez konkurencję na niektórych ach, ale zawsze podejmowała walkę. Jest to firma silna i trochę agresywna. Pracow-cy Microsoft są gotowi za wszelką cenę bronić swoich pomysłów. Są przekonani »słuszności swojego postępowania. Tę pewność siebie i czasami ryzyko poprzedza

i praca i dokładna analiza danego problemu.

Microsoft za podstawowe zadania stawia sobie rozwój i zysk. Jest to firma o kulturze jdej i zorientowanej na władzę. Mocno podkreślone jest to, że choć jest to duża fir-, jej kultura zespołowa jest typowa dla organizacji małych. Jest bardzo silna i zwarta. na ta sama skłania do rywalizacji i do walki zarówno pomiędzy pracownikami, jak jz konkurencją. Zazdrośnie strzeże swojego terytorium. Nieważne są porażki, ważne, y osiągnąć cel. Celem natomiast jest zmaksymalizowanie zysku, nawet kosztem pra-ników. Zespoły produkcyjne są małe w porównaniu z ciążącą na nich pracą. Nic też tiego, że w firmie tej wytrzymują tylko najlepsi. Są oni dobrze wynagradzani. Źró-i zasad i wartości jest właściciel Microsoft. Widać tu podobieństwo kultury człowie-i i firmy. Sam Bili Gates jako człowiek jest bardzo oszczędny, można by nawet zaryzy-ać stwierdzenie, że skąpy. Jest ambitny, żądny władzy, sukcesu, nastawiony na roz-k>j firmy. Właśnie takie zasady funkcjonują również w firmie. Kto się nie potrafi pod-jorządkować, musi odejść.

Microsoft działa na bardzo konkurencyjnym rynku i starając się na nim wygrać, wy-rał taki właśnie sposób postępowania. Jak widać, proponowana przez nich kultura do-tze się sprawdza i firma odnosi sukcesy." (...)65.

L. Zbiegień-Maciąg: Kultura ... cyt. praca, s. 121-122.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie 3Q5

Informacja

Zawsze w historii informacja była cennym zasobem produkcyjnym. Współ-•tZEŚnie jednak zasób ten ma szczególne znaczenie. Wpłynęły na to następujące •czynniki:

Szczególnie ten ostatni aspekt silnie wpłynął na warunki gospodarowania współczesnych przedsiębiorstw. Technologie informatyczne spowodowały bo­wiem, że świat stał się mniejszy i szybszy w działaniu. Nie bez przyczyny coraz większą popularność zyskuje określenie społeczeństwo informacyjne, w treści l którego akcentuje się fakt, iż informacja stała się podstawowym zasobem pro­dukcyjnym. Aby z tego zasobu przedsiębiorstwa mogły umiejętnie korzystać, [niezbędne jest szerokie zastosowanie technik informatycznych. Może to ozna-Iczać powszechne zastosowanie środków informatyki i teleinformatyki (łącznie z sieciami komputerowymi i Internetem) do zarządzania przedsiębiorstwami67.

Istotne znaczenie ma informacja uzyskiwana z Internetu. Według niektórych autorów Internet spowodował zmianę warunków konkurowania w gospodarce. Pozwala bowiem zorganizować działalność gospodarczą według nowych zasad,

A. Wierzbicki: Ogólne przesłanki i problemy związane z nadejściem ery społeczeństwa informa-cyjnego, ttp://eris.kbn.gov.pl/PL-asc/pub/info/dep/integracja/integracja.htm. A. Wierzbicki: Polska na rozstajach historii; szansę i zagrożenia integracji ze społecznością euroatlantycką w obliczu wyzwań społeczeństwa informacyjnego, http://eris.kbn.gov.pL/PL-asc/pub/info/iriss/wierzb~ l. html

306

Dorota Kornacka, Stanisław Marek


umożliwia zaoferowanie nowych produktów i usług większej liczbie klientów i pozwala na rozprowadzenie ich (elektroniczna dystrybucja) prawie błyska­wicznie. Na tym nie koniec; Internet zmusza menedżerów do zmian swoich po­mysłów, eksperymentowania, inwencji, ciągłego planowania i wprowadzania na rynek nowych produktów i technologii.

Rozwój sieci Internet spowodował szereg zmian, które na nowo kształtują warunki funkcjonowania przedsiębiorstw. Są to między innymi68:

Redukcja kosztów dystrybucji wiąże się z prowadzeniem sprzedaży przez Internet. Przykładem firmy wykorzystującej tę metodę dystrybucji jest niekwe-1 stionowany lider giełdy amerykańskiej w bieżącej dekadzie - firma Dell.

Dell jest firmą wirtualną, której wyrobów nie ma w żadnych sklepach. Cała sprzedaż realizowana jest za pośrednictwem telefonu i Internetu. Dzięki tej metodzie firma uz>-skuje już 20 procent obrotów i dąży do podniesienia tego wskaźnika do poziomu 50 pro- \ cent. Oszczędności jakich dostarcza taka forma sprzedaży są obopólne — dotyczą zarów­no firmy sprzedającej, jak i kupującej. W przypadku Forda ograniczenie wydatków związanych z zakupem komputerów sięga 2 min dolarów rocznie. Taką kwotę udaje się zaoszczędzić tylko dzięki temu, że Ford składa zamówienia przez Internet. Nic zatem] dziwnego, że już w chwili obecnej Dell sprzedaje więcej komputerów osobistych wieM kim i średnim przedsiębiorstwom niż tacy giganci jak IBM, Compaą69.

W gospodarce industrialnej d/iałania ekonomiczne wyjaśniało prawo sp* dających zysków. Jednak prawo to nie wyjaśnia, dlaczego Bili Gates jest je* nym z najbogatszych ludzi na świecie. W gospodarce wiedzy znaczenia nabieJ prawo rosnących zwrotów. Prawo to stanowi, że im więcej się inwestuj! w zwiększenie wydajności zasobu, tym można uzyskać większy efekt krańcowej Działanie tego prawa przejawia się w sektorze mediów, komputerowym, telefJ ni i komórkowej i branży programów komputerowych.

Firma FedEx aby osiągnąć sytuację, w której sprzedaż prowadzi do jeszcze większd sprzedaży, stopniowo rozwijała sieci organizacyjne uzyskując na początku niewielki* zwroty. Kiedy sieci zostały już utworzone, gwałtownie wzrosły przychody, a tym sam>iJ zwiększone zwroty osiągnięto przy tej samej lub mniejszej pracy70.

68 Por. T. Szapiro, R. Ciemniak: Internet - nowa strategia firmy, Difin, Warszawa 1999, s. 66.

69 Por. Czym wyróżniają się najlepsze firmy USA, Zarządzanie na Świecie 1999, nr 3, s. 36 na
stawie E. Brown: America 's Most Admired Companies, Fortune 1999, nr 4.

70 Por. J. Roos: Jak prosperować ..., cyt. praca, s. II.

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

307

Zwiększenie siły przetargowej konsumentów staje się możliwe dzięki sze­rokiemu dostępowi do informacji o rozmaitych produktach. Tym samym klient może porównywać oferty i produkty, wybierając najbardziej odpowiedni ze względu na optymalizowane kryterium. Niejednokrotnie programy stosowane a zakupach przez sieć oferują znacznie bardziej zaawansowane funkcje wspo­magające działania klienta.

Popularne programy (określane mianem „inteligentni agenci") jednocześnie przeszu­kują listę sklepów onlinowych. Zlecenie takie może mieć formę prostego zapytania na przykład „ta nowa książka Kitty Kelley". Ostateczne rezultaty poszukiwań przedstawio­ne są na stronie podsumowującej. Strona ta zawiera cenę produktu, specyfikację oraz ce­nę i informację o innych możliwościach poszukiwań. Dalej program w imieniu użytkow­nika prowadzi negocjacje ze sklepem, a następnie przekazuje użytkownika w ręce sprze­dawcy, w celu zatwierdzenia transakcji71.

Obok zmian wymienionych, nie wymienionych a zidentyfikowanych, istnieje zapewne spora ilość takich, których oddziaływania jeszcze nie zdążyliśmy po­znać, ani ocenić. Ponieważ sam Internet jest medium stosunkowo nowym, trud­no wyrokować, co jeszcze może przynieść przedsiębiorcom.

Jedno można stwierdzić na pewno - rosnąca popularność wykorzystywania Internetu w biznesie spowodowała, iż tradycyjne praktyki konkurowania stały się coraz mniej przydatne72.

Warto również dodać, że rozwój komunikacji sieciowej spowodował ko­nieczność redefiniowania pojęcia łańcucha wartości. W pierwotnej wersji łań­cucha organizacje otrzymywały pewne wartości początkowe, czy produkty ba­zowe od dostawców, przetwarzały je dodając własną wartość, po czym produkty finalne były kierowane do konsumentów. W dobie gospodarki cyfrowej algo­rytm powiększania wartości produktów nie ma już liniowego charakteru, ale zakłada nieograniczone tworzenie wartości przez interakcje pomiędzy partnera­mi współpracującymi w otwartej sieci73. Połączenie wszystkich uczestników procesu wymiany gospodarczej umożliwia nie tylko redukcję kosztów i uspraw­nienie komunikacji, ale przede wszystkim powstanie nowych relacji pomiędzy ludźmi a instytucjami. Dzięki transmisji cyfrowej następuje szereg interakcji pomiędzy klientami, dostawcami, partnerami handlowymi, a nawet konkurenta­mi. Efektem tego jest powstanie systemu tworzenia innego niż dotychczas ro­dzaju wartości74.

Por. J. Reynolds: Sięganie po wirtualnego klienta. Dodatek Biznes Globalny, Puls Biznesu 1999,

nr 61, s. VII.

Por. D. Yoffie, M. Cusumano: Judo strategy. The competitive dynamics of internet time, Harvard

Business Review, January - February 1999, s. 71 i dalsze.

Por. D. Tapscott: Gospodarka ..., cyt. praca, s. 104-105.

Tamże.

308

Dorota Kornacka, Stanisław Marek



Konkurencja

Związki przedsiębiorstw


Organizacja

Rysunek 9.3. Cyfrowa sieć tworzenia wartości (cyfrowy przypływ informacji:

dodawanie wartości)

Żródło:D. Tapscott: Gospodarka cyfrowa. Nadzieje i niepokoje Ery Świadomości Systemowe:. Business Press, Warszawa 1998, s. 105.

Dwutygodnik Fortune opublikował jak co roku, listę najbardziej podziwianych przedsiębiorstw amerykańskich za rok 1998. Spośród dziesięciu firm, które znalazły się na tej liście, 8 zajęło podobną pozycję jak w roku poprzednim, a do pierwszej dziesiątki awansowały dwie nowe firmy: Dell i Wal-Mart. Za swój nadrzędny cel strategiczny fir­ma Wal-Mart uznaje oferowanie wysokiej jakości wyrobów po niskich cenach w miej­scach, gdzie tego sobie życzą klienci.

Kwatera główna firmy Wal-Mart mieści się w prowincjonalnym mieście Bentonvilfc i wygląda skromnie, zupełnie nie kojarzy się z zaawansowaną techniką. W gabinetach prezesa i wiceprezesów nie ma komputerów. Obecny prezes David Glass mówił, ze San: Walton nie lubił nowoczesnej techniki i powiadał: „te pieprzone komputery", ale wcze­śnie zgodził się na stworzenie obejmującego wszystko systemu informatycznego. Więk­szość przedsiębiorstw używa dzisiaj programów standardowych ze względu na niższe koszty. Wal-Mart natomiast korzysta głównie (90%) z programów stworzonych specjal­nie dla niego. W związku z tym zatrudnia na pełnych etatach 1000 programistów. takiej skali działalności te dodatkowe koszty nie mają istotnego znaczenia. Wydatki technikę informatyczną stanowiły w 1998 roku tylko 0,5 proc. obrotów, podczas przeciętna dla branży handlowej wyniosła 1,43 proc.

Wal-Mart uczynił efektywne korzystanie z techniki informatycznej swoją khi' umiejętnością, ale służy ona podstawowej misji, jaką jest optymalne zaspokajanie trzeb klientów. Jego ośrodki komputerowe w Bentonville i Tulsa mają pojemność rabąjtów. Żadne inne przedsiębiorstwo na świecie nie gromadzi tak wielu danych, temu systemowi menedżerowie dokładnie znają upodobania klientów w różnych

Zasoby i ich rola w przedsiębiorstwie

309

i regionach, wahania sezonowe i wiele innych aspektów75. Mogą więc czasami z góry re­agować na spodziewany wzrost zakupów. W takiej machinie dystrybucyjnej można wszystko regulować z zadziwiającą precyzją i szybkością"78.

W najbliższych latach na sukces firmy będzie wpływać umiejętność szybkie­go zdobywania i przetwarzania informacji77, a podstawowym zadaniem przed­siębiorców stanie się umiejętne wykorzystanie tego, co oferuje nowoczesna technologia.

Alokacja zasobów

Do prowadzenia działalności gospodarczej nie wystarczą same zasoby. Pra­widłowe ich wykorzystanie w procesach wytwórczych, czyli alokacja przesądza o efektywności działalności gospodarczej człowieka.

Alokacja zasobów zawsze ma aspekt mikroekonomiczny i makro­ekonomiczny. Mechanizm alokacji łączy oba te aspekty: w gospodarce rynkowej o alokacji zasobów decydują takie kryteria jak cena, zysk, ale decyzje podejmowane na szczeblu przedsiębiorstwa kształtują także strukturę gospodarki i rozmaite zależności, np. zatrudnienie -bezrobocie, konsumpcja - inwestycje itp.

Podstawą finansowego mechanizmu alokacji zasobów są ceny. Wyrażona w pieniądzu cena zasobów determinuje kierunek ich wykorzystania, intensyw­ność zużycia, substytucję itp. Cena maszyny, budynku - w odniesieniu do kapi­tału rzeczowego, płaca - w odniesieniu do pracy, stanowią uniwersalny miernik ekonomicznej wartości zasobów. Wysokość ceny zasobów jest z kolei pochodną stopnia ich użyteczności gospodarczej. Im większe są efekty netto z zastosowa­nia danego zasobu, tym większy będzie na nie popyt, co doprowadzi do wzrostu ceny. Cena zależy również od tego, jakie warunki panują na rynku, w jakim stopniu występują zniekształcenia konkurencji.

W procesie alokacji zasobów należy uwzględniać następujące cechy zaso­bów:

Zasoby mogą być wykorzystywane do produkcji różnych dóbr. Otrzymana z wydobycia rud żelaza i wytopiona stal może być wykorzystana do pro­dukcji samochodów, rur, obrabiarek, czołgów itp. Zasoby rudy żelaza mogą

Kluczem działalności operacyjnej sieci Wal-Mart jest system dostaw cross-docking (lotne dosta­wy), którego zasadę funkcjonowania można najprościej określić jako bezpośrednie transporty od dystrybutorów do centralnych magazynów firmy, a dalej po niezbędnym opisie dostaw, bezpo­średnio do sklepów, tak że towar nie jest nigdzie składowany. Czym wyróżniają się najlepsze firmy USA ..., cyt. praca. s. 37.

Por. D. Urlich: New mandatefor human resources, Harvard Business Review, January - Febru-ary 1998.

310

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

zatem być różnie wykorzystywane, tak jak i pozostałe zasoby rzeczowe,: soby pracy lub niematerialne.

Z punktu widzenia przedsiębiorstwa zasadniczym kryterium alokacji zaś bów są efekty ich zaangażowania. Porównanie nakładów z efektami może o bywać się za pomocą różnych kryteriów, z których podstawowe znaczenie kryterium produktu krańcowego osiąganego z zastosowanej jednostki zasobu

Alokacja zasobów kapitałowych odbywa się w przedsiębiorstwie na wie ceny zaangażowanego kapitału oraz efektu produkcyjnego z niego m wanego. W przypadku kapitału pojawia się, obok potrzeby stosowania rium produktu krańcowego w stosunku do dodatkowych nakładów kapitału i czowego (podobnie jak w odniesieniu do pracy - ponieważ są one częścic substytucyjne), potrzeba ustalenia kosztu wykorzystanego kapitału rzeczowe Alokacja kapitału rzeczowego dokonywana jest z reguły na długi okres. w rachunku opłacalności należy uwzględniać rozpiętość czasową. Stosov jest tu metoda dyskonta, za pomocą której dokonuje się sprowadzenia do równywalności nakładów i efektów ponoszonych i uzyskanych w różnych sach. Dodatkowym czynnikiem, który należy uwzględnić przy określaniu ef tów z zaangażowania kapitału jest koszt zużycia kapitału - amortyzacja.

Alokacja zasobów pracy na szczeblu przedsiębiorstwa dokonywana jest podstawie rachunków nakładów i wyników. Podstawą dla mechanizmu aloka zasobów pracy jest kryterium ceny pracy (płaca). Za pomocą tego kryteri można porównać, czy wykorzystać pracę ludzi, czy pracę maszyn.

Drugim kryterium wykorzystywanym przy alokacji zasobów pracy jest kij rium produktu krańcowego. Przedsiębiorca będzie angażował pracę żywą momentu, w którym produkt krańcowy kolejnego pracownika zrówna się z j« płacą. Dalsze powiększanie liczby zatrudnionych nie powiększy zysku, a spo* duje straty. Przedsiębiorstwo osiąga więc równowagę w zakresie zasobów prą gdy ostatni z zaangażowanych pracowników wytworzy produkt równy jego płae

Przedsiębiorca w swoich decyzjach bierze pod uwagę również możliwość; stąpienia ludzi przez maszyny, stąd ogólny punkt równowagi przedsiębiorą ukształtuje się na poziomie, w którym krańcowa produkcyjność wszys czynników zrówna się z ich cenami.

Zasoby i ich rola \v przedsiębiorstwie

311


Wyznaczniki lokalizacji współczesnych przedsiębiorstw

Swobodne przemieszczanie się w skali międzynarodowej kapitału finanso-ego i inwestycyjnego, obniżka kosztów transportu towarów i usług nawet na łączne odległości, oszczędzające techniki przekazu informacji i idei powodują, \ na świecie widoczna staje się międzynarodowa rywalizacja o lokalizację

edsiębiorstw.

Współczesne przedsiębiorstwa mogą produkować w różnych miejscach, mo-[ sprowadzać surowiec z różnych krajów, a swoje towary sprzedawać ludziom

bliską lub daleką odległość. W ten sposób miejsca produkcji stały się tak mobilne jak towary. Dlatego istnieje nie tylko rywalizacja o klientów -

liędzy firmami, ale rywalizacja krajów, regionów, gmin o inwestorów i ka-

tłodawców. Chodzi o przyciągnięcie takich inwestorów, którzy przyniosą do aju pieniądze.

Johnson Electric Holdings Ltd. z Honkongu jest firmą produkującą niewielkie sil-liczki do suszarek do włosów, mikserów oraz drobne akcesoria samochodowe: wycie-•czki i automatyczne okna. Zakład wytwórczy zlokalizowany jest w Chinach, centrum ndawczo-rozwojowe w Hongkongu, a klienci firmy w USA. Dzięki urządzeniom do rideokonferencji każdego ranka zespoły projektantów spotykają się twarzą w twarz ze »>Tni klientami w USA. Odległość tysiąca mil nie przeszkodziła firmie w zmonopoli-owaniu rynku drobnych urządzeń elektrycznych, które wytwarza dla wielkiej trójki Detroit7*.

W wyborze miejsca usytuowania produkcji na znaczeniu traci dostępność cna zasobów naturalnych. Większego znaczenia nabiera cena pracy, przy ym chodzi o to, aby znaleźć miejsce usytuowania z niskimi kosztami płac na biostkę produkcji. W pełni uwzględnia się tu obciążenia podatkowe przypa-jące na jedno miejsce pracy. Potencjał płacowy może być uszczuplony rów-e o świadczenia socjalne na rzecz państwa, które musi uiścić przedsiębior-ro. Dla siły roboczej miarodajne jest w porównaniach międzypaństwowych, ile z kosztów płac nie trafi do koperty z zarobkami.

Trzeci na świecie pod względem wielkości produkcji wytwórca komputerów osobi-fch Acer przez niemal 20 lat od daty powstania w 1976 r. produkował wyłącznie na gwanie. Zakłady produkcyjne tej firmy są dogodnie usytuowane w stworzonym przez |d, w celu stymulowania rozwoju przemysłów wysokiej techniki, „parku naukowym" :iencepark) Hsinchu, położonym w odległości dwóch godzin jazdy od Taipei. Uloko-ine tam firmy korzystały z wielu przywilejów podatkowych. Do 1993 r. cała produkcja ^;znie z wytwarzaniem płyt głównych, obudów, części mechanicznych i okablowania Realizowana była w Hsinchu. Kiedy jednak płace na Tajwanie zbliżyły się do poziomu O USD miesięcznie i pojawił się deficyt siły roboczej, który sprawił, że trzeba było owadzać setki pracowników z Filipin, firma została zmuszona do umiędzynarodowienia

'or. Wszędzie jest praca dla specjalistów, Business Week 1995, nr 2, s. 31.

312

Dorota Kornacka, Stanisław Marek

swoich operacji. Zbudowano fabrykę w Chinach w prowincji Guangdong, w Subitc Bay na Filipinach i w Meksyku. Otworzono montownie w Malezji, Singapurze, Indonezji, Dubaju i Europie. Wydajność pracy na Filipinach jest o połowę niższa niż na Tajwanie, w Chinach to zaledwie jedna trzecia wydajności na Tajwanie, ale płace na Filipinach to mniej niż jedna trzecia płac tajwańskich, a w Chinach zaledwie 10 procent. Równocze­śnie jednak Acer ma montownie w Anglii, Francji i we Włoszech, gdzie płace są znacz­nie wyższe niż na Tajwanie, ale cennym lokalnym zasobem jest bliskość dużych i wymagających rynków oraz możność szybkiego dostosowania się do zmiennych wy­magań nabywców na tych rynkach. Zakłady w Hsinchu powoli przekształcają się w cen­trum badawczo-rozwojowe, gdzie prowadzona jest wyłącznie pilotażowa produkcja no­wych modeli. Rozbudowa zdolności produkcyjnych odbywa się wyłącznie za granicą. Na początku lat 90. na Tajwanie produkowano ponad 60 procent wytwarzanych na świe­cie komputerów osobistych o wartości około 15 miliardów USD rocznie. Dziś jednak komputery osobiste stary się towarem masowym (commodity), co oznacza niskie marże i bezwzględną konkurencję cenową i wymusza możliwie najlepsze dostosowanie do po­trzeb nabywców. Już wkrótce przemysł ten niemal w całości opuści Tajwan, co bynajm­niej nie oznacza, że firmy tajwańskie wycofują się z niego. Po prostu inni tajwańscy pro­ducenci, tacy jak Kuo Feng, czy Shamrock robią to samo co Acer; przenoszą produkcję za granicę"7*.

Dokonując wyboru miejsca lokalizacji bierze się pod uwagę korzyści i koszty, które mają znaczenie pośrednie, a wywodzą się od zasobów niemate­rialnych. Bardzo ważny jest klimat sprzyjający innowacjom, kulturalne otocze­nie i optymistyczna atmosfera socjalna.

Warto dodać, że powyższe kryteria nie wyczerpują listy kryteriów, które brane są pod uwagę przy lokalizacji poszczególnych funkcji przedsiębiorstwa Inne wyznaczniki będą miały szczególnie istotne znaczenie przy globalizowaniu badań i rozwoju (bliskość docelowego rynku zbytu, poziom rozwoju technolo­gicznego danego kraju itd.), a zupełnie inne przy działalności operacyjnej, mar­ketingu, czy usług posprzedażowych.

Warto również wspomnieć, że obok racjonalnych przesłanek lokalizacji przedsiębiorstw spore znaczenie odgrywają czynniki pozaracjonalne. Należą do nich względy polityczne, osobiste preferencje i interesy konkretnych osób, mo- \ dy na inwestowanie w określonych krajach oraz błędne oceny.

Przykładem inwestycji opartej (przynajmniej w części) na przesłankach pozaracjo-nalnych jest Disneyland, zlokalizowany pod Paryżem. Można było bowiem przewidzieć, że turyści odwiedzający Paryż zawitają raczej do Luwru, niż do parku rozrywki. Z kolei Francuzi nie są zwolennikami amerykańskiej kultury, a Disneyland jako forma rozrywki nie budzi takiego entuzjazmu jak w Ameryce80. .

1 Manufacturing survey, The Economist 1998, 20 - 26 June, za: A.Koźmiński: Zarządzanie dzynarodawe, PWE, Warszawa 1999, s. 150. Por. A. Koźmiński: Zarządzanie ..., cyt. praca, s. 157.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
analiza potencjału firmy (zasoby przedsiębiorstwa)
6 zasoby przedsiebiorstwa i fazy jego rozwoju
Zasoby przedsiebiorstwa
ZASOBY, ZASOBY - przedstawiają pewne wielkości ekonomiczne na określony dzień np
Zasoby przedsiębiorstwa
zasoby przedsiębiorstwa w teorii ekonomii 1
Cechy i atrybuty przedsiębiorstwa w dobie globalizacji Zasoby przedsiębiorstwa
Finanse-kizek, Przedsiębiorstwo=zasoby+procesy(realne,finansowe) real
Zasoby internetu jako narzędzie wychowaniu i edukacji dzieci wieku przedszkolnym, publikacje
9. zasoby ekonomiczne, Podstawy Przedsiębiorczości
przedsiębiorczość
Scenariusz zajęć dydaktyczno wychowawczych w przedszkolu
STRATEGIE Przedsiębiorstwa
Zarz[1] finan przeds 11 analiza wskaz
ocena ryzyka przy kredytowaniu przedsiębiorstw