Taylor
Lautner-wywiad
-Jak
odbierasz szaleństwo na punkcie "Zmierzchu"?
Taylor
Lautner: - To najdziwniesza rzecz, jaka mi się przytrafiła. Nikt
nie przypuszczał, że to osiągnie takie rozmiary. To znaczy
wiedzieliśmy, że kręcimy film na podstawie bardzo popularnej
książki, ale nie wiedzieliśmy jak bardzo popularnej. Stąd
kręcenie "Księżyca w nowiu" jest inne, bo już wiemy
częścią jakiego fenomenu jesteśmy.
-Odczuwasz
większą presję niż podczas zdjęć do "Zmierzchu"?
-
Bo ja wiem, no może trochę.
-Jaki
jest Jacob?
-
Jest zupełnie inny niż wcześniej. Nawet fizycznie! Na planie noszę
perukę. Mój bohater jest dość niezręczny, otwarty i
przyjacielski. Kiedy zamienia się w wilkołaka staje się kimś
zupełnie innym. Ma trochę schizofreniczną osobowość.
Byłeś
fanem "Zmierzchu" wcześniej?
Taylor
Lautner: - Nie lubiłem wampirów ani wilkołaków. Nigdy nie
słyszałem wcześniej o tej książce. Gdy dostałem rolę, to ją
przeczytałem. Nie przepadam za książkami, ale muszę powiedzieć,
że się nieźle wciągnąłem w fabułę.
-
Spotykasz się poza planem z Robertm Pattinsonem i Kristen Stewart?
-
Cała obsada jest ze sobą blisko. W filmie jest w końcu trójkąt
miłosny, więc musieliśmy się poznać i zrozumieć prywatnie. Więc
trzymamy się razem - ja, Robert i Kristen. Dużo gadamy np. podczas
przerw w zdjęciach. Chodzimy na wspólne obiady. I często pod
koniec dnia rozmawiamy o scenach które czekają nas nazajutrz.
Myślę, że gdyby nie było między nami takiej mocnej nici
sympatii, nie udałoby się nam oddać tych wszyskich emocji, które
targają bohaterami "Zmierzchu".
-
Jak będzie wyglądał trójkąt miłosny w "Księżycu w
nowiu"?
-
"Zmierzch" opisywał związek Belli i Edwarda. W sequelu
Edward znika i Bella popada z tego powodu w depresję. Zwraca się
więc do swojego przyjaciela Jacoba. Jacob pragnie czegoś więcej od
Belli niż tylko przyjaźni. Chce za wszelką cenę usunąć Edwarda
z jej życia. Może się nawet posunąć do morderstwa, żeby to
osiągnąć. Bella jest rozdarta. Kocha Edwarda, ale może mogłaby i
pokochać Jacoba. Jacob cierpi bo nie może dostać tego, czego
pragnie. Ale i Bella cierpi bo jest rozdarta między Edwardem a
Jacobem.
-
Co chciałbyś robić po "Zmierzchu"?
-
Kocham kino akcji! Chciałbym zagrać w czymś takim!
-
Ale póki co, niedługo zaczynacie zdjęcia do trzeciej części
"Zmierzchu"?
-
Tak, już za parę tygodni. Nie mogę się doczekać!
-
Co byś robił jakbyś nie został aktorem?
-
Zawsze uprawiałem sport. Grałem w football i baseball przez osiem
lat. Więc może zostałbym sportowcem. Lubię też pisać i
reżyserować. Kto wie, może tym zajmę się w przyszłości.
-
Chcesz być scenarzystą?
-
Możliwe. Teraz jestem aktorem, ale kto wie, co będzie w
przyszłości.
-
Masz jeszcze trochę czasu, żeby skrystalizować swoje plany na
przyszłość.
-
No tak, jeszcze kilka lat przede mną!
Dzięki
za rozmowę!