W tym się `chodzi` na rowerze
Buty przeznaczone do jazdy na rowerze podobnie jak na przykład buty do koszykówki, piłki nożnej, czy do biegania muszą spełniać określone kryteria. Od każdego typu obuwia sportowego oczekuje się innych cech. Ktoś może powiedzieć, że w każdych butach da się naciskać na pedały. I będzie miał rację, ale żeby zapewnić maksymalne przekazanie energii na pedały, buty muszą być do tego przeznaczone. Oczywiście będzie to miało miejsce w przypadku używania nie tylko specjalnego obuwia, ale również specjalnych pedałów.
Wśród butów rowerowych da się rozróżnić buty przeznaczone do ścigania się oraz te do turystyki. Niezależnie od przeznaczenia wszystkie one mają charakterystyczne podeszwy istotnie różniące się od podeszew innych butów. Otóż znajdują się w nich inserty, w które wkręca się bloki od pedałów zatrzaskowych.
Buty turystyczne swoim wyglądem przypominają obuwie trekingowe. Najczęściej produkowane są z materiałów przypominających zamsz, w stonowanej kolorystyce z przewagą szarości i brązów. Dzięki temu idealnie pasują do "cywilnego" ubrania i w miejscach publicznych nie od razu rzucimy się w oczy. Niewątpliwą zaletą takich butów jest to, że dość elastyczne podeszwy zapewniają znakomity kontakt z nierównym terenem oraz umożliwiają wygodne chodzenie.
Co ciekawe miejsca mocowania bloków często są zabezpieczone przykręcanymi elementami gumowymi. Pozwala to na używanie obuwia bez konieczności stosowania pedałów zatrzaskowych.
Rowerowe buty turystyczne najczęściej stabilizuje się na stopie za pomocą sznurówek, bardzo wygodnych rzepów lub obu jednocześnie.
Tego typu buty najbardziej przypadną do gustu osobom, które oprócz pokonywania wielu kilometrów na rowerze lubią również trochę pospacerować.
Ceny tego typu obuwia zaczynają się od około 200 złotych, a wśród użytkowników dużym powodzeniem cieszą się produkty Shimano, Northwave, Sidi, Scott, czy Adidas. Na rynku z roku na rok wybór tego typu obuwia jest coraz większy, co świadczy o dużym zainteresowaniu ze strony rowerzystów.
Buty wyścigowe wyglądają zupełnie inaczej, ale też inne jest ich przeznaczenie. Już na pierwszy rzut oka widać różnicę. W związku z tym, że wywodzą się one z kolarstwa szosowego najczęściej produkowane są w agresywnych kolorach, co nie każdemu przypadnie do gustu. Nie znajdziemy w nich sznurówek a raczej wymyślne zapięcia mające za zadanie idealne dopasowanie buta do stopy.
Po dokładniejszym przyjrzeniu się widać, że podeszwa, która jest podstawą buta wyścigowego w ogóle się nie zgina, a piętka jest niezwykle sztywna. Ich masa jest wyraźnie niższa od masy butów turystycznych. To wszystko po to, aby w stu procentach przekazać energię mięśni na pedały.
Wśród tego typu butów da się rozróżnić buty szosowe oraz te przeznaczone do MTB. W tych pierwszych podeszwa pozbawiona jest bieżnika i chodzenie po kilku godzinach jazdy nie należy do przyjemności. Dzięki płaskiej podeszwie możliwe jest przykręcenie do nich bloków od pedałów szosowych.
Niewiele lepiej jest w przypadku wyczynowych butów MTB, choć ich podeszwy posiadają agresywny protektor, a nierzadko także kołki w przednich ich częściach. Ich zadaniem jest zapewnienie maksymalnej przyczepności na luźnym podłożu. Jednak chodzenie po twardym podłożu (skały) w butach uzbrojonych w kołki jest bardzo niewygodne i niebezpieczne.
Często podeszwy wyścigowych butów wykonane są częściowo z lekkich i wytrzymałych materiałów jak na przykład karbon, w związku z tym ich cena może być astronomiczna (szosowy model Sidi Ergo-1 Carbon to około 1300 złotych). Na marginesie mówiąc za taką sumkę można kupić dobry rower! Na ogół jednak buty tego typu kosztują kilkaset złotych, co i tak nie jest małą kwotą, ale można znaleźć dobrej jakości buty za około 300 złotych. W droższych modelach zdarza się, że poszczególne elementy podeszwy można wymieniać podobnie jak specjalne zapięcia stosowane zamiast tradycyjnych rzepów. Należy jednak liczyć się z tym, że dostępność części zapasowych może być utrudniona. Zwykłe rzepy wydają się więc być bardziej praktyczne, a ewentualna naprawa będzie możliwa u każdego szewca.
Na rynku wybór butów wyścigowych jest zdecydowanie większy niż butów turystycznych, a jeśli chodzi o producentów, to oprócz wyżej wymienionych warto wspomnieć o takich jak Diadora, Vittoria, Gaerne, Carnac, Time, czy DMT.
Dla jeżdżących na BMX-ach lub rowerach trialowych buty muszą spełniać inne wymagania, choć oczywiście muszą zapewnić idealny kontakt stóp z pedałami. W związku z używaniem w tych rowerach specjalnych pedałów platformowych wyposażonych w czopy (piny) buty do tych dyscyplin kolarskich pozbawione są możliwości zamocowania bloków, a ich podeszwy wykonane są z miękkiej gumy i są pozbawione agresywnego bieżnika. Dobrym rozwiązaniem są buty do jazdy na deskorolce.
W momencie zakupu buty bezwzględnie należy przymierzyć. Trzeba pamiętać o dokładnym dopasowaniu buta do stopy. Buty nie mogą być za małe, co jest oczywiste, ale również nie mogą być zbyt luźne. Podczas noszenia but rowerowy jak każde obuwie trochę się "rozchodzi" i zbyt luźny spowoduje, że pięta będzie się z niego wysuwała, co jest zjawiskiem bardzo niekorzystnym jak również niebezpiecznym.
Rozważny zakup i używanie butów rowerowych z pewnością podniesie radość, jaką niesie za sobą jazda na rowerze.