Oprócz farb sporządzanych drogą procesów chemicznych, używa się także farb pochodzenia roślinnego, które również spotyka się w handlu. Te ostatnie można sporządzać we własnym zakresie, traktując tę pracę jako swojego rodzaju hobby, zwłaszcza w domach ,,złotej jesieni", znajdujących się najczęściej wśród lasów, pól i ogrodów dostarczających doskonałego surowca. Barwniki naturalne można podzielić na: bezpośrednie, które dają trwałe wybarwienia bez stosowania tzw. bejcy (zaprawy) — roztworu chemicznego służącego do przygotowania materiału pod farbę, oraz wymagające bejcy. W związku z tym muszą one być przygotowane za pomocą kwasów i alkaliów, albo za pośrednictwem procesu fermentacyjnego (przez okres podany w recepturze). Większość barwników naturalnych stosuje się zarówno do farbowania lnu, bawełny, jedwabiu, jak i wełny. Niektóre z nich, jak łupiny i korzenie orzecha włoskiego, naroślą (liszaje), są środkami wybitnie barwiącymi wełnę. Oprócz wyżej wymienionych bezpośrednio wchłanianych barwników są: marzanna, indygo, czerwone lub fioletowe barwniki narośli. Swoistą cechą wełny nie barwionej są jej odcienie (od kości słoniowej do brunatnoczarnych itp.) oraz miękki lub twardy ,, chwyt". Farbować można wyłącznie jasne odmiany, traktując je środkami rozjaśniającymi, wybielającymi. Podobnie postępuje się z wełną o twardym chwycie stosując znane środki odnoszące właściwy skutek. Wybarwienia na grubym i twardym surowcu wypadają nieco intensywniejsze i jakby bardziej twarde. Barwników naturalnych pochodzenia roślinnego dostarczają: zioła, pędy, liście, kwiaty, korzenie, kora, naroślą (liszaje), porosty, nasiona, ziarna, owoce, łupiny orzechów oraz drewno. Rośliny zawierające barwniki stosuje się do barwienia zarówno w stanie świeżym, jak i suchym. Suszy się je najlepiej na siatkach i w cieniu.
Liście zbiera się w pełni lub pod koniec lata, gdy są najbardziej rozwinięte.
Zioła zbiera się najczęściej tuż przed kwitnieniem, z wyjątkiem rezedy, którą zostawia się do czasu, gdy dojrzeje nasienie.
Korzenie podpuszczki i marzanki wonnej najlepiej zbierać wiosną przed kwitnieniem. Korzeń marzanny zbiera się jesienią.
Korę zbiera się wiosną, gdy drzewa zawierają dużo soków. Wewnętrzna strona kory, zwana łykiem, gromadzi z reguły najczystsze barwniki. Najbardziej nadają się do tego celu młode drzewka, których kora staje się strupiasta. Po usunięciu stwardniałej części kory uzyskuje się surowiec dający podczas farbowania czyste i żywe kolory. W korę drzew (sosny, brzozy, olchy, buku i dębu) można się zaopatrzyć w fabrykach sklejek i tartakach, gdzie odbywa się mechaniczne korowanie.
Narośle (liszaje) można zbierać przez cały rok. Mocno przyczepione stwardniałe liszaje najłatwiej odrywa się od podstawy po silnym deszczu lub gdy są zasuszone, po czym uwalnia je od przylegającego mchu i innych nieczystości i po skruszeniu na miał — najlepiej w moździerzu — używa do farbowania.
*
* *
Do najintensywniej na żółto farbujących roślin należą: rezeda, sierpik barwierski, młode pędy wrzosu oraz brzozowe liście, a także korzeń wilczego łyka, drewno dębu, morwy oraz ziele janowca barwierskiego. Trwałych, ładnych, brunatnożółtych kolorów dostarczają różnego rodzaju narośle (liszaje).
Na czerwono farbującymi roślinami są m.in.: marzanna, podpuszczka, marzanka wonna i kora kruszyny. Preparaty (barwniki) z różnych jagód i pleśni — spotykane w handlu — są tak dobre, że można zrezygnować z ich wytwarzania we własnym zakresie.
Kolor niebieski w jego najdoskonalszej formie uzyskuje się z rodzimej marzanny oraz tropikalnego lub podzwrotnikowego indygo. Czarny dziki bez, czarna jagoda lub borówka dają kolory mniej trwałe," które pod wpływem działań atmosferycznych stają się brązowoszare. Używane są również owoce tarniny w połączeniu z alkaliami umożliwiającymi uzyskanie koloru niebieskiego
Kolory: czysto pomarańczowy, zielony i fioletowy uzyskuje się przez odpowiednie łączenie kolorów zasadniczych (zob. ,,Farbowanie"). Zieleń uzyskuje się także z owoców wilczej jagody, fiolet zaś — z połączenia błękitu z czernią i niewielką ilością czerwieni. Matowe szare lub brązowozielone kolory otrzymuje się przez przyciemnianie żółtego koloru, dodając żelazo. Łatwo przekonać się o przyciemniającym działaniu metali, gdy zostawi się np. wieczorem w szklance słabej herbaty łyżeczkę; rano herbata będzie ciemnobrązowa.
Doskonałym materiałem farbującym na brązowo są niektóre narośle (pleśnie), świeże łupiny i korzenie orzechów włoskich oraz różne kory. Świetnym materiałem, przyciemniającym zwłaszcza żółte i brązowe kolory dla uzyskania właściwych odcieni, są zwykłe sadze. Oprócz tego — jak wspomniano — piękne odcienie kolorów brązowych uzyskuie się — za pomocą żelaza i miedzi — z barwników żółtych i czerwonych.
Szary kolor osiąga się przez połączenie barwników zawierających kwas garbnikowy, takich jak galas (narośl na liściach dębu, zwana także jabłkiem lub orzeszkiem galasowym), mącznica lekarska, kora olchy z żelazem.
Czerń matową uzyskuje się tą samą drogą, lecz przez wzmocnienie poszczególnych składników tego połączenia. Głęboką czerń otrzymuje się przez różne kombinacje: przez stosowanie kąpieli gruntujących (np. przez ciemnobłękitne indygo) i uzupełniających kolorem brązowym (np. z łupin lub korzeni orzecha włoskiego). Kolor czarny uzyskuje się także z kory młodych gałązek dębu, kory olchy, korzenia rdestu wężownika oraz liści mącznicy.
Środki bejcujące (zaprawy)
Takie środki bejcujące, jak ałun, siarczan żelaza, są kwaśnymi, łatwo rozpuszczalnymi solami metali. Podczas farbowania odgrywają one wraz z barwnikami niesamodzielnymi rolę łagodzącą. Metal tych soli oddziela się od kwasu, osiada na wełnie i jednocześnie łączy nierozerwalnie z barwnikiem. Ogólnie stosowane środki bejcujące dają różne wyniki barwne: ałun rozjaśnia i ożywia, żelazo przyciemnia, działanie miedzi jest pośrednie (stosując np. rezedę na bejcy ałunowej uzyskuje się czysto lśniący żółty kolor, na bejcy miedzianej — brązowożółty, a na bejcy zawierającej żelazo — oliwkowobrązowy)
Ałun (siarczan glinowo-potasowy). Rozróżnia się dwa rodzaje ałunu: potasowy i amoniakalny. Do farbowania włóczki oraz tkanin używa się zazwyczaj ałunu potasowego. Jest to z reguły białawy (szklisty) gruboziarnisty proszek składający się z większych i mniejszych kryształków. Żółty kolor proszku świadczy o zawartości w nim żelaza. Najlepszy jest ałun technicznie czysty.
Żelazo (siarczan żelazowy, woda cementowa). Siarczan żelazowy są to kryształki pięknego morskiego koloru, łatwo rozpuszczające się w wodzie. Przez dłuższe leżenie na powietrzu wietrzeje, powlekając się ziemistożółtawą stwardniałą powłoką. Obok ałunu jest najważniejszym środkiem bejcującym.
Miedź (siarczan miedziowy). Siarczan miedziowy — to błękitne kryształki łatwo rozpuszczające się w wodzie i słabo wietrzejące na powietrzu. Jak wszystkie związki miedziowe — jest trujący. Służy do farbowania na kolory: żółto i brązowooliwkowy, lila o odcieniu brązowym itp. Na barwniki zawierające silny kwas garbnikowy działa brunatnawo.
Środki bejcujące odżywcze
Widłak (Lycopodium alpinus, L. complanatum, L. clayatum). Większość spośród odmian widłaka zawiera ałun, dzięki czemu przy odpowiednim potraktowaniu są doskonałym środkiem bejcującym.
Szczaw (Rumex acetosa). Ta ogólnie znana pospolita roślina w kontakcie z żelaznym kotłem może być zastosowana jako środek bejcujący do ciemnych, złamanych kolorów.
ŚRODKI POMOCNICZE
Woda. Podczas wszystkich operacji związanych z farbowaniem woda odgrywa główną rolę, zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Ze względu na to, że woda w różnych regionach kraju jest zanieczyszczona różnymi związkami metali, wybarwienia mogą wychodzić różne przy zastosowaniu tej samej receptury. Wszystkie naturalne wody — głównie powierzchniowe — zawierają zanieczyszczenia mechaniczne i organiczne, bywają mętne oraz niekiedy zabarwione, mają także różnego rodzaju zawiesiny, co uniemożliwia otrzymanie dobrych wybarwień. Wody podziemne (ujęcia ze studni) są pozbawione substancji organicznych, wykazują dużą przezroczystość, mogą jedynie zawierać niewielkie ilości mikroorganizmów. Tak więc, nie należy do wybarwień używać wody pobieranej bezpośrednio z rzek, strumieni, stawów i jezior. Związki wapnia i magnezu (Ca, Mg) zawarte w wodzie — także i tej z kranu — stanowią o jej twardości. Woda twarda może być przyczyną nieudanych wybarwień. Niewielka zawartość wapnia działa na niektóre barwniki nawet dodatnio, np. podczas farbowania rezedą, sierpikiem barwierskim oraz marzanną. Do wody pozbawionej wapna należy dodać kredę. Woda źródlana należy niestety do najtwardszych. Najbardziej miękka jest woda deszczowa.
Ocet. Dla lepszego wchłonięcia farby można do poszczególnych kąpieli barwiących dodać niewielką ilość octu winnego.
Kwaśna woda. Właściwej jakości wodę przygotowuje się w następujący sposób: w drewnianym, emaliowanym lub ocynowanym naczyniu zalewa się 100—200 g pszennych otrąb 10 l wrzącej wody i odstawia na 4—5 dni w pomieszczeniu o umiarkowanej temperaturze. Po tym terminie płyn — po przecedzeniu przez lniane płótno — jest gotowy do użytku. Kwaśna woda służy jako środek ożywiający, zwłaszcza podczas farbowania za pomocą wysuszonego czerwca, dodając farbie połysku.
Kamień winny (kwaśny winian potasu). Śnieżnobiały rafinowany kamień winny występuje w handlu w formie kryształków oraz śmietany. Służy głównie jako środek bejcujący, jednakże można go również zastosować podczas tworzenia najdrobniejszych różnic (odcieni) poszczególnych kolorów. Kolory uzyskane za pomocą oczyszczonego (rafinowanego) kamienia winnego są żywe i błyszczące.
Ług. Ług — to roztwór sody żrącej, potasu itp. Inaczej mówiąc jest to techniczna nazwa wodnych roztworów wodorotlenku sodowego lub potasowego. Służy do niuansowania, t j. stopniowania wybarwień, a niekiedy nawet do zmiany koloru niektórych barwników. Właściwej jakości ług przygotowuje się w następujący sposób: w drewnianym lub emaliowanym naczyniu zalewa się 2,5—3 kg przesianego przez sito popiołu brzozowego 25—30 l wrzącej wody. Roztwór ten zostawia się do wystudzenia, po czym filtruje go przez lniane płótno. Taki ług służy jako środek rozmiękczający i rozpuszczający przy zastosowaniu marzanny i błękitu farbiarskiego. Można go także zastosować podczas tworzenia drobnych różnic — odcieni — poszczególnych kolorów.
Ługowanie (chemiczna ekstrakcja) — wypłukiwanie, wyciąganie, wyodrębnianie określonych składników z mieszanin ciekłych lub stałych przy użyciu odpowiednio dobranych selektywnych rozpuszczalników. Ekstrakcja ciał stałych wodą zwana jest ługowaniem.
Merceryzacja — poddawanie włókien celulozy, bawełny, przędzy lub tkaniny działaniu roztworu wodorotlenku np. sodowego, na zimno, w celu nadania jej połysku oraz zwiększenia wytrzymałości i podatności na barwienie. Merceryzacja jest to wytrawianie, wygryzanie, wyniszczanie, zmienianie powierzchni np. metalu do przyjęcia farby.
Potas [kwas węglowy, węglan potasu). Sól ta służy jako środek rozmiękczający i rozpuszczający przy zastosowaniu marzanny i błękitu farbiarskiego. Roztwór składający się ze 100—120 g potasu i 25—30 l ciepłej wody można zastosować podczas tworzenia drobnych różnic (odcieni) poszczególnych kolorów.
Sklarowany mocz. Mocz dodaje się zarówno do prania, jak i do farbowania włóczki. Głównie przydaje się podczas modulowania — tworzenia odcieni. Mocz (najlepiej dziecięcy) należy gromadzić przez kilka dni lub tygodni w drewnianym albo emaliowanym naczyniu, po czym nakryć go pokrywą oraz wełnianą tkaniną i postawić na co najmniej 3—4 dni w ciepłym miejscu, poddając go fermentacji. Przed użyciem filtruje się mocz przez 25 płócienną szmatkę. Kąpiele modulujące przygotowuje się następująco: na 4—6 części ciepłej wody dodaje się l—2 części sklarowanego moczu.
Amoniak (płynny). Amoniakiem zastępuje się mocz podczas prania oraz kąpieli modulujących. Jedna część płynnego amoniaku odpowiada w działaniu mniej więcej 50—70 częściom moczu.
Salmiak (kwas solny). Tę sól stosuje się w małych ilościach. Dodaje się tylko 4—6% kąpieli bejcującej za pomocą miedzi lub miedzi w połączeniu z kamieniem winnym. Przez zastosowanie salmiaku niektóre farby stają się pełniejsze i ciemniejsze.
Soda (wodorowęglan sodu, sód wapienny). Sodę można stosować najwyżej do kąpieli piorących; służy do zmiękczania wody. W handlu spotyka się i ą w postaci krystalicznej i sproszkowanej. 100 części sody kalcynowanej (sypkiej) odpowiada 250—270 częściom sody krystalicznej, zaś 100 części sody krystalicznej odpowiada 30—37 częściom sody wapiennej.
Kreda — ziarnisty węglan wapnia — nierozpuszczalna w wodzie — w pewnych przypadkach oddaje, jako dodatek do kąpieli, doskonałe usługi, zwłaszcza zastosowana podczas farbowania za pomocą rezedy, sierpika barwierskiego, marzanny, niebieskiego i czerwonego drzewa w wodzie pozbawionej wapnia. Przez zastosowanie kredy wy barwienia stają się żywe i bardziej intensywne. Kredę można zastąpić octanem wapnia.
Sól kuchenna. Dodatek soli kuchennej wspiera, zasila aktywność poszczególnych kąpieli barwiących.
Mokrzyca (Stellaria media). Mokrzyca jest silnym środkiem zawierającym potas, może więc być zastosowana w stanie świeżym lub suszona — jako środek pomocniczy. Roślina ta rośnie na polach zbóż (głównie żyta). W krajach północnych jest stosowana do dzisiaj, zwłaszcza do farbowania za pomocą drewna (drzewa) kampeszowego dającego kolor niebieski. Korę tej rośliny wygotowuje się 60 minut i do przecedzonego wywaru dodaje ałun. W tym roztworze bejcuje się wełnę gotując ją 60 minut, po czym wyjmuje. W tym samym roztworze obgotowuje się 15—30 minut odważone wiórki drewna kampeszowego w dobrze zawiązanym woreczku. Tak więc, powstała z kąpieli bejcującej kąpiel barwiąca, w której należy gotować wełnę 45—75 minut, po czym wyjąć woreczek z barwiącymi wiórkami i pozostawić ufarbowaną wełnę do chwili sklarowania się kąpieli. Woreczek z barwiącymi wiórkami można też gotować w kąpieli bejcującej nieco dłużej i wyjąć go przed włożeniem do niej wełny.