Praca zarobkowa dzieci i młoianych przed I wojną światową(2), resocjalizacja


Praca zarobkowa dzieci i młodocianych przed I wojną światową.

W nowym układzie stosunków ekonomiczno - społecznych ważnym problemem stała się praca zarobkowa dzieci. Praca dzieci była tańsza niż dorosłych, zwłaszcza mężczyzn, dlatego korzystano z niej bez ograniczeń. Pracodawcy potrzebowali taniej siły roboczej, przez co dochodziło do „wypożyczenia” dzieci z przytułków dla ubogich, gdzie przy wyborze nie pomijano nawet umysłowo chorych.

Wzrastający udział dzieci w produkcji doprowadziła w końcu do obniżenia płac robotniczych. Dzieci wykonywały swą pracę tak dobrze jak dorośli. Praca zarobkowa dzieci i młodocianych była zazwyczaj koniecznością, ponieważ pochodziły one głównie z rodzin ubogich, a łatwiej było o zatrudnienie dziecka, niż dorosłego mężczyzny. Zarobki dzieci jednak były bardzo niskie, nieporównywalne z wynagrodzeniami osób dorosłych oraz nieporównywalne z wysiłkiem, jaki w tę prace włożyły. Pracodawcy nie interesowali się warunkami bytu i pracy swoich robotników. Zatrudnienie młodocianych tłumaczono tym, iż dorosły człowiek nie ma tak zgrabnych i zwinnych rąk jak dziecko oraz tym, że dzieci są o wiele bardziej sprytne i zwinne.

Brak ustawodawstwa o ochronie pracy dzieci i młodocianych sprzyjał początkowo ich zatrudnieniu. Po pojawieniu się ustawodawstwa pracodawcy jeszcze długo walczyli w obronie swoich interesów. Pracodawcy nie chcieli się pogodzić z utratą taniej siły roboczej, która były dzieci, więc lekceważyli przepisy ochronne. Jednocześnie jednak oburzenie opinii publicznej wzrastało na sile, co zmuszało władze ustawodawcze do regulowania stosunków pracy ciągłego modyfikowania przepisów normujących zatrudnienie nieletnich.

F. Engels na podstawie dokumentów urzędowych i sprawozdań inspektorów fabrycznych ustalił, że:

W przemyśle angielskim kapitaliści zatrudniali w 14 - 16godzinnych i dłuższych dniówkach dzieci 8 i 9letnie, a nawet 4letnie.

Ponad to dochodziło do totalnego bezprawia: znęcania się nad dziećmi oraz bicia ich. Praktyki takie doprowadzały do zniekształceń ciała, chorób i szybkiego wyniszczenia organizmu. Dzieci pracujące fizycznie rozwijały się gorzej od swoich rówieśników niepracujących - były niższe i mniej ważyły. Sytuacje tych dzieci pogarszał jeszcze fakt pracy zarobkowej ich matek - kobiety ze względu na brak czasu i zmęczenie nie miały możliwości interesowania się dziećmi, co prowadziło do zaniedbania ich wychowania. Wyżej ustawione klasy społeczne nie interesowały się tym, co się dzieje z „kopalnianymi dziećmi i ich rodzinami”. Na podstawie fałszywych doniesień stwierdzono, że dzieci pracujące są wesołe i radosne, a ich praca jest w formie zabawy.

Robert Owen stał na stanowisku, iż żadne dziecko nie powinno pracować w zamkniętym pomieszczeniu fabrycznym. Przyczynił się do przeprowadzenia ustawy dotyczącej m.in. zakazu zatrudniania dzieci w kopalniach. Tak jak Owen protestowali inni filantropii, np.: F. Engels, Karol Marks, dr A. Ure, co początkowo było bezskuteczne, zaś w końcu zmusiło to władze ustawodawcze do wydawania coraz bardziej humanitarnych praw ochronnych.

W latach 1819, 1825 i 1831 ukazały się ustawy, które normowały wiek dzieci przyjmowanych do pracy, długość dniówki, a także zabraniały zatrudnienia ich w pracy. Niestety jednak prawa te dopuszczały pracę dziecka już od 9 roku życia i nie były przestrzegane (brak nadzoru nad ich stosowaniem praktyce).

Widocznym krokiem naprzód były dopiero dalsze akty prawne. Przykładowo ustawa z 1833 roku obejmowała dzieci i młodocianych pracujących w całym przemyśle włókienniczym, gdy wspomniane wyżej odnosiły się tylko do przemysłu bawełnianego. Szczególnie ważne postanowienia dotyczyły dalszego skrócenia czasu pracy dzieci i młodocianych oraz wprowadzenia organu kontroli, czyli inspekcji fabrycznej. Przemysłowcy stosowali nadal różne zabiegi w celu unikania prawa, znikneły już niemal zupełnie najbardziej wyraźne nadużycia.

W kolejnych latach ukazały się następne ustawy, które wprowadzały wiele korzystnych zmian w zakresie pracy dzieci i młodocianych.

Trzeba jednak zaznaczyć, iż rozwój ustawodawstwa nie szedł w parze z właściwą ochroną pracy w praktyce.

K. Marks omawiając sytuację brytyjskiej klasy robotniczej w 1865 roku - rozkwit przemysłu w Anglii, podaje przykłady haniebnych praktyk stosowanych nadal przez przemysłowców.

Dzieci w wieku 9 lat nadal pracowały kilkanaście godzin dziennie, nawet w nocy, praca była monotonna. Taka praca uniemożliwiała dzieciom naukę i zdrowe rozwijanie się. Po reformach praca nieletnich w kopalniach zwiększyła się z 118.233 do 246.613. Większość dzieci i młodocianych pracowała na powierzchni kopalń, a zatrudnienie pod ziemią praktycznie ustało. W 1911 roku pracowało w kopalniach ok. 1% dzieci w wieku 10lat. Głównym zajęciem tych dzieci było transportowanie urobku.

Dzieci po pracy w kopalni były tak zmęczone, że przychodząc do domu zasypiały ze zmęczenia nawet na „kamiennej podłodze”, choć zdarzyło się, iż usypiały już w drodze do domu. Praca dzieci w kopalniach pozbawiała ich normalnych warunków do rozwoju osobowości, stawała się przyczyną chorób, czy też dużej śmiertelności na skutek nieszczęśliwych wypadków.

Dzieci pracujące w przemyśle kopalnianym były popularnym zjawiskiem nie tylko w Anglii, ale też we Francji, Niemczech, Królestwie Polskim, czy w innych krajach Europy.

Udział dzieci i młodocianych w pracach związanych z wydobywaniem węgla kamiennego na terenie Zagłębia Dąbrowskiego miał miejsce w kopalniach w końcu XVIII wieku. Prawdopodobnie początkowo dzieci uczestniczyły w robotach pomocniczych. Praca dzieci od 12 maja 1817 roku regulowana była przez Korpus Górniczy - wg. Ustawy tego samego dnia. Wstąpienie do tej organizacji wiązało się z pracą w górnictwie, ale i z szeregiem uprawnień. Do korpusu mogli wstępować młodzi chłopcy od 12 roku życia, zaś pod ziemią mogli pracować tylko Ci, którzy mają ukończony 15 rok życia i lekarz wyraził na to zgodę. Synowie górników i hutników mieli pierwszeństwo we wstępowaniu do Korpusu. Kandydaci musieli umieć czytać, pisać i znać początki arytmetyki.

Zdobywanie kwalifikacji zawodowych przebiegało etapami, awans uzyskiwano dopiero po przedstawieniu przez ucznia własnoręcznie napisanego sprawozdania z odbytej praktyki.

Kolejność awansu:

Pierwsze przyuczenie (ok. 2lat) czeladnik majster

Młodzież, która przeszła przygotowanie zawodowe wyrastała na urzędników i pracowników dozoru kopalnianego.

Władze górnicze dążyły do zapewnienia na przyszłość dobrej kadry oficjalistów i urzędników, dlatego czyniły starania o zagwarantowanie uczniom odpowiednich warunków do kształcenia się praktycznego oraz pozbywały się osób nieposłusznych jej rozporządzeniom.

Rozwijający się przemysł potrzebował rąk do pracy. Mieszczanie unikali pracy przy wydobywaniu węgla, ponieważ była ona bardzo ciężka.

Większość młodzieży z rodzin robotniczych robotniczych chłopskich nie miało możliwości, które „stwarzał przemysł”, więc pozostały im tylko sytuacje przymusowe. Wpływ na podejmowanie pracy przez dzieci i młodocianych ( chłopców i dziewczęta) w kopalniach miały złe warunki bytowe ich rodzin. Warunki mieszkaniowe, zdrowotne i materialne nie sprzyjały prawidłowemu rozwojowi dziecka. W latach 1846 - 1854 wśród dzieci panowała duża śmiertelność ze względu na niedostateczne odżywianie się.

Rodziny mieszkały w tzw. „budynkach robotniczych” po kilkadziesiąt rodzin w pomieszczeniach niewyposażonych w podstawowe urządzenia sanitarne, wodociągi i kanalizację. Było tam brudno, wilgotno i ciasno, a na podwórkach gromadziły się nieczystości. W takich warunkach wyrastały dzieci w Zagłębiu Dąbrowskim. Często pojawiały się problemy wychowawcze wśród rodzin, w których kobiety podejmowały pracę. U dzieci mieszkających w Zagłębiu praca dominowała nad zabawami.

Duży wpływ na kształtowanie się podjęcia pracy przez młodocianych był niski poziom oświaty w Królestwie Polskim. Jedną z przyczyn tego był brak odpowiedzialnej świadomości rodziców. Dzieci uczyły się tylko w zimę, bo w ciepłe miesiące musiały pomagać przy gospodarstwie. Nastąpiło zahamowanie szkolnictwa, później rusyfikacja oraz likwidacja szkół. Szkoły były organizowane przy dużych zakładach górniczych - były one bezpłatne i często 2letnie.

Niestety dzieci nie miały często obuwia czy ubrań, a nauka była głównie podczas zimy, więc dzieci nie miały jak dotrzeć na lekcje.

Liczba młodocianych w Zagłębiu wzrastała wraz z rozwojem górnictwa.

W 1913 roku kopalnie zatrudniały 255 młodocianych, z czego 55 pracowało na dole.

Ustawa wydana w 1845 roku zabraniała pracy nocnej dzieciom, niestety nie była ona w praktyce stosowana.

W Królestwie Polskim wystąpił chaos wynikający ze wprowadzenia odpowiednich ustaw. Nie wiadomo było, które z obowiązujących ustaw w Cesarstwie Rosyjskim mają mieć zastosowanie na terenie Królestwa.

Za każda kolejną ustawą szły nowe wytyczne. Raz dzieci mogły pracować od 12 roku życia, raz nie, raz mogły pracować w nocy, a innym razem nie.

Do przepisów nie stosowali się ani przedsiębiorcy, ani młodociani. Przyjęcie do pracy najczęściej zależało od sfałszowanych dokumentów lub od łapówek, które były wręczane odpowiedniej osobie. Każdy z młodocianych musiał przejść tzw. „ wszystkie roboty dołowe”, co trwało lata, a dopiero później zostawał górnikiem. Warunki pracy były ciężkie, choć z czasem polepszały się, ponieważ wprowadzano mechanizację.

Płace były niskie, młodociani dostawali kilkukrotnie mniejszą wypłatę od górników. Podczas pracy wszyscy sobie nawzajem pomagali, choć zdarzało się, iż górnicy bili i wykorzystywali dzieci.

Górnicy buntowali się przeciw próbom wyzysku przez pracodawców. Zaczęli organizować strajki. Ruch robotniczy przybrał na sile w okresie rewolucji 1905 - 1907 roku, a organizowane strajki miały charakter masowy. Górnicy wysunęli żądania ekonomiczne, oświatowe i socjalne. Domagali się podwyżek płac, skrócenia czasu pracy, bezpłatnego lekarza oraz bezpłatnych posiłków dla dzieci. Domagali się tego wszystkiego nie tylko dla siebie, ale i dla dzieci oraz młodocianych.

Pracodawcy ustąpili i zrealizowali cześć żądań.

Udział młodocianych w kopalniach w Zagłębiu Dąbrowskim był związany z dziejami klasy robotniczej. Praca ta była dla nich twardą, ciężką, choć dobrą szkoła życia.

Formy ochrony pracy młodocianych w kapitalizmie

Międzynarodowe prawodawstwo ochronne zostało zapoczątkowane przez Urząd Szwajcarski w 1878 roku, choć jego rezultaty były znikome.

Na początku XX wieku ustalono, iż dzieci mogą pracować od 12 roku życia, zaś młodociani od 14/15 do 16/18 lat. Byli oni otoczeni większą opieką.

Na mocy decyzji traktatu zawartego 28 czerwca 1919 roku w Wersalu rozpoczęła działalność Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP). W ten sposób przyjęto zasady 8godzinnego dnia pracy oraz zniesienie pracy dzieci i zobowiązania się do udogodnień w pracy młodocianych chłopców i dziewcząt, które dawałyby im możliwość kształcenia się oraz zapewniłyby rozwój fizyczny.

Sejm Rzeczpospolitej Polskiej ratyfikował postanowienia traktatu wersalskiego ustawą wydaną 31 lipca 1919 roku.

W Waszyngtonie w 1919 roku na konferencji przyjęto zasadę, że dzieci poniżej 14 lat nie mogły być zatrudnione w kopalniach. Wyjątkiem były dzieci w Japonii oraz w Indiach.

Na III Konferencji w Genewie wysunięto projekt zakazu pracy młodocianych.

Ważnym wydarzeniem na skale międzynarodową było uchwalenie przez Radę Genewską Związku Pomocy Dzieciom 23 lutego 1922 roku w Genewie deklaracji praw dziecka. Deklaracja w pięciu artykułach formułowała obowiązki całego społeczeństwa wobec dziecka. Hasłem tej uchwały była troska o zapewnienie każdemu dziecku normalnego rozwoju fizycznego fizycznego umysłowego. W art. 4 czytamy, że dziecko: „powinno być przygotowane do zarobkowania na życie i zabezpieczone przed wszelkim wyzyskiem”.

Państwo polskie deklarację podpisało.

Na terenie Rzeczpospolitej Polskiej najważniejszym aktem normalizującym stosunki pracy młodocianych była ustawa z 2 lipca 1924 roku w przedmiocie pracy młodocianych i kobiet. W ślad za nią zostało wprowadzone rozporządzenie o wykazach i spisach młodocianych (14,XII.1924r.). Nadzór nad tym prowadziła Inspekcja Pracy. W zakładach górniczych obowiązywało prócz ustawy z 2 lipca 1924 roku resortowe przepisy rozszerzające ochronę pracy młodocianych. Następstwem tego było zwalnianie tych, którzy nie odpowiadali wymogom przepisów.

Do najważniejszych zagadnień, które wchodziły w zakres ochrony pracy młodocianych należały:

- określenie najniższego wieku dzieci pracujących;

- zakaz pracy nocnej;

- określenie warunków pracy;

- badania lekarskie;

- ograniczenie czasu pracy;

- możliwość dokształcania się.

Ważne również było zabezpieczenie przed nieszczęśliwymi wypadkami.

Rozwój Inspekcji Pracy w Polsce niepodległej został zapoczątkowany wydarzeniem dekretu tymczasowego z 3 stycznia 1919 roku o zorganizowaniu i działalności Inspekcji Pracy. Jednak trzeba się było również stosować do przepisów Inspekcji Górniczej zaborcy rosyjskiego.

Zadaniem inspekcji górniczej było czuwanie nas właściwym przestrzeganiem obowiązujących praw, regulowanie stosunków między przemysłowcami górniczymi i robotnikami oraz przeprowadzenie dochodzeń w przypadku wykroczeń, doprowadzenie do polubownego załatwienia sporów.

Inspekcja interesowała się tym, czy młodociani zostaną zatrudnieni i czy będą oni pod opieką dorosłych krewnych. Inspektorzy kontrolowali praktycznie wszystko i bardzo dbali o młodocianych i o ich prawa.

Podstawowym zadaniem Inspekcji Pracy był nadzór nad należytym stosowaniem prawa o ochronie pracy. Inspektorzy Pracy troszczyli się, aby młodociani zostali umieszczeni w szkołach początkowych oraz kontrolowali przepisy o pracy i o szkole.

W 1929 roku zostały powołane podinspektorki ds. kobiet i młodocianych. Spotykały się na specjalnych zjazdach i omawiały problematykę swojej pracy.

W 1925 roku po raz pierwszy w Polsce opublikowano sprawozdania okręgowych inspektorów pracy, które stały się bardzo ważnymi dokumentami. Stanowią one teraz bardzo ważne źródło do badań nad wieloma kwestiami z zakresu ochrony pracy.

Inspekcja Pracy zezwalała, bądź zakazywała przyjmowania do pracy młodocianych.

Za lekceważenie prawa przez przedsiębiorców nakładano zróżnicowane sankcje. Za nieprzestrzeganie przepisów groziła kara grzywny od 200 do 1000 złotych lub areszt do 3 miesięcy.

Niestety Inspekcje Pracy często była ignorowana przez Sąd.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
3. Rosja przed I wojna Swiatowa, 3
Geneza Unii Europejskiej z okresu przed I wojną światową do roku92
9 sytuacja międzynarodowa przed 2 wojną światową
Przed I wojną światową (3)
GRUPA 2 Główne cechy przemysłu na ziemiach polskich przed I wojną światowa i w okresie międzywojenny
Polska myśl ekonomiczna przed II wojną światową
Wojna światowa z dziećmi poczętymi, WYKŁADY, Zabójstwo dzieci poczętych
I wojna swiatowa i Rosja 001
II wojna swiatowa, szkoła, streszczenia
ii wojna swiatowa bitwa o anglie id 210085
Odp do TESTU A II wojna światowa
Pierwsza Wojna Światowa - skutki
I Wojna swiatowa
1 wojna swiatowa, studia
I wojna światowa
Doron Lizzie Dlaczego Nie Przyjechałaś Przed Wojną
Krucjata Modlitwy  Modlitwa do Boga Ojca o ochronę przed wojną atomową

więcej podobnych podstron