starość w literaturze GERONTOLOGIA


Starość w różnych epokach

- Wstęp do całej pracy

Starość symbolizuje mądrość, doświadczenie, odpoczynek, słabość, schyłek życia.

Za słuszne wyjaśnienie pojęć…

Na początku było słowo… a na końcu moherowy beret.

Wstęp - Starość - słownik

Już od najdawniejszych czasów stary człowiek był postrzegany za….

- Starożytność

Biblia,

- Stary Testament

(Abraham, Mojżesz - 10 przyk. Jako stary czł wypr ludzi z egiptu, Kochelt, hiob

STAROŚĆ - SYMBOL DOŚWIADCZENIA, MĄDROŚCI: Takim biblijnym starcem jest Kohelet, mędrzec, człowiek doświadczony, który z perspektywy czasu ocenia to, co dostępne dla człowieka w życiu doczesnym jako "marność nad marnościami".

- Nowy Testament

STARZEC OCZEKUJĄCY: Starzec Symeon, zobaczywszy Dzieciątko Jezus ofiarowane w świątyni, jest szczęśliwy, że doczekał tej chwili i wie, że teraz może umrzeć spokojnie.

- Mitologia

STARZEC - UOSOBIENIE MĄDORŚCI, STARZEC - WIESZCZ, WRÓŻ: Wróżbita Tejrezjasz, ślepy starzec, odkrył tajemnicę rodu Labdakidów - kazirodcze małżeństwo Edypa i Jokasty. To człowiek powszechnie znany, cieszy się szacunkiem, wszyscy wiedzą, że bogowie, odbierając mu wzrok, obdarzyli go "wewnętrznym okiem", którym dostrzega przyszłość i umie wyjaśnić zagadki z przeszłości.

STAROŚĆ - TAJEMNICA, CUDOWNOŚĆ, NADLUDZKIE MOŻLIWOŚCI: W mitologii starcy zostali obdarzeni nadludzkimi możliwościami. Znani są tzw. Starcy Morscy - Forkis, Glaukos, Nereusz, Proteus, bóstwa morskie. Każde z nich miało niezwykłe właściwości, najbardziej znani są:

Iliada Homer

STARZEC - SYMBOL MĄDROŚCI, DOŚWIADCZENIA: Takim starcem jest w eposie Nestor, najstarszy z wodzów greckich, obdarzony epitetami: szanowny starzec, mądry, poważny, zacny. Nestor zawsze bierze udział w radach, cieszy się szacunkiem i poważaniem, jak przystało na mądrego starca.

STARZEC - SYMBOL SŁABOŚCI, STARZEC GODNY WSPÓŁCZUCIA, STARZEC W MAJESTACIE SWOJEJ STAROŚCI: W takich kategoriach należy spojrzeć na postać starego króla Troi, Priama, którego przytłacza śmierć ukochanego Hektora. Stać go na wysiłek pójścia do obozu Greków i apel do Achillesa, by oddał zwłoki Hektora. Priam jest tak pełen majestatu, bólu, cierpienia, tak godny szacunku, że nawet rozgniewany heros, który dopiero co zbezcześcił ciało przeciwnika, wlokąc je za rydwanem wokół murów Troi, wzrusza się postawą starca, płacze wraz z nim i zgadza się nie tylko wydać ciało zabitego, ale urządzić pogrzeb i ogłosić rozejm na czas uroczystości żałobnych.

Antygona

Odyseja

Średniowiecze (Renesans)

Dzieje Tristana i Izoldy, Pieśń o Rolandzie, Makbet, Hamlet

Odprawa posłów greckich J. Kochanowski

STAROŚĆ - SYMBOL SŁABOŚCI, ULEGŁOŚCI, STARZEC BEZRADNY: Stary król, ojciec Parysa, bardzo go kocha, mimo to nie potrafił przekazać synowi nic ze swojej mądrości i doświadczenia politycznego. Nie wychował go na dobrego władcę. Jest słaby i bezradny, nie cieszy się u syna ojcowskim autorytetem. Parys w ogóle nie bierze pod uwagę jego racji, nie pyta go o zdanie. Zresztą Priam nie jest nawet w stanie sformułować odpowiednio mocnych argumentów, aby obalić decyzję syna. Przestał się liczyć w państwie jako autorytet polityczny, mimo że jest doświadczonym władcą. Podstawową wadą Priama jest nieumiejętność przekazania swoich rad synowi, który teraz postawił państwo w bardzo niebezpiecznej sytuacji.

Oświecenie (Barok)

Syn i ojciec I. Krasicki

STAROŚĆ - WIEK UTYSKIWAŃ, NARZEKAŃ: W bajce przedstawiono portret dwóch postaci: człowieka starego (ojca) i młodego (syna):

"Każdy wiek ma goryczy, ma swoje przywary:

Syn się męczył nad książką, stękał ojciec stary.

Ten nie miał odpoczynku, a tamten swobody:

Płakał ojciec, że stary; płakał syn, że młody".

Starość to pora narzekań na choroby, słabości, ograniczenia.

Skąpiec - Molier

Romantyzm

Konrad Wallenrod / Kordian

Faust J. W. Goethe

STAROŚĆ - SYMBOL NIESPEŁNIENIA I UTRATY NADZIEI NA SPEŁNIENIE MARZEŃ: Uczony starzec Faust zgłębił wiele dziedzin wiedzy, jednak uważa, że nadal nic nie wie. Faust pragnie zaznać szczęścia w życiu, pragnie chwili, w której mógłby powiedzieć: "Trwaj chwilo, jesteś piękna...". Powoli traci złudzenia, że uda mu się spełnić te marzenia. Jest stary, wie, że jego życie wkrótce się skończy, dlatego pod warunkiem zaznania szczęścia godzi się oddać diabłu swoją duszę. Zaznaje w końcu szczęścia, ale nie dzięki wiedzy, młodości, bogactwu czy władzy, tylko poprzez pracę dla ludzi.

Romantyczność A. Mickiewicz

STARZEC - SYMBOL CIASNOTY HORYZONTÓW, OGRANICZENIA, NIECHĘCI DO NOWOŚCI: Starzec badający świat za pomocą "szkiełka i oka", czyli poprzez rozum i zmysły jest przedstawicielem filozofii oświecenia. Uważa on, że nie ma duchów, a Karusia "duby smalone bredzi". Ze Starcem polemizuje narrator ballady, czyli romantyczny poeta, według którego prawdy uczonego są "martwe", nie kieruje się on sercem, a więc nie zna prawd "żywych". Starzec w balladzie to człowiek reprezentujący starsze pokolenia - to ludzie ograniczeni, o ciasnych horyzontach myślowych, niezdolni do tworzenia nowych idei, krępujący młodych.

Pan Tadeusz A. Mickiewicz

STARZEC - SYMBOL WIERNOŚCI: Starzy słudzy, Gerwazy i Protazy, wciąż pozostają wierni swoim panom. Godny podziwu jest zwłaszcza Gerwazy, sługa Stolnika Horeszki, który dochowuje wierności swemu panu, choć ten od lat nie żyje. Protazy to najlepszy przyjaciel Sędziego, towarzyszy mu od wczesnych godzin porannych po późny wieczór, kiedy pomaga się mu ułożyć do snu. Zna sekrety swego pana, ale jest dyskretny i delikatny. To właściwie członek rodziny. Zresztą i Gerwazy czuje się mocno związany z klanem Horeszków. Dlatego po perypetiach związanych z zajazdem ci dwaj dostojni starcy, siedząc na progu dworku mogą z radością wznosić toasty za zdrowie narzeczonych: Tadeusza i Zosi i czuć się, jakby byli ich dziadkami, bardzo zadowolonymi, że dojdzie do połączenia dwóch rodzin.

STARZEC SZANOWANY, STARZEC - AUTORYTET: Właściwie wszyscy starcy w epopei są godni szacunku i pełnią rolę autorytetów:

Sędzia to ideał Polaka, szlachcica, Sarmaty - przestrzega starych obyczajów, pielęgnuje narodowe tradycje, jest nieco porywczy i ambitny, ale dla ojczyzny jest gotów na wiele wyrzeczeń;

Podkomorzy to autorytet w sprawach dobrych manier, wychowania, staropolskich tradycji szlacheckich;

Wojski jest mistrzem gawędy szlacheckiej, młodzi z chęcią go słuchają, bo to skarbnica wiedzy na temat postaci, obyczajów, ciekawych wypadków, które miały miejsce na Litwie. Wojski to niezwykle ciekawa postać: mistrz gry na rogu, mistrz w sztuce rzucania nożem (respekt czuje przed nim nawet Gerwazy), pasjonat polowania na muchy, indywidualista, znawca gwiazd - młodzi są nim zafascynowani, jest dla nich autorytetem;

Maciek Dobrzyński - Maciek nad Maćkami - to starzec, który cieszy się nadzwyczajnym poważaniem wśród Dobrzyńskich (jest przywódcą rodu i nic w zaścianku nie dzieje się bez jego rady i zgody), ale również w Soplicowie. To jedyna postać sceptycznie nastawiona do Napoleona i jego wojsk. Maciek wykazuje się więc nadzwyczajnym instynktem politycznym - jakby przewidywał, że nadzieje Polaków związane z Francją są płonne.

Liryki lozańskie - Polały się łzy... A. Mickiewicz

STAROŚĆ - PORA ROZRACHUNKÓW, ROZWIANYCH NADZIEI I MARZEŃ: Z perspektywy czasu podmiot liryczny ocenia przeszłość. Z rozrzewnieniem wspomina dzieciństwo, z pobłażaniem mówi o latach młodości. Bardzo krytycznie ocenia lata dojrzałe. Uważa, że niewiele osiągnął, wyraża żal i smutek. Wiersz świadczy o poczuciu niespełnienia. Starość staje się tu porą rozrachunku, dokonywania podsumowań, bilansów, które nie zawsze wypadają satysfakcjonująco

Pozytywizm

Ojciec Goriot - H. Balzak, Zbrodnia i kara F. Dostojewski, Mendel Gdański M. Konopnicka, Lalka B. Prus, Wesele S, Wyspiański, Chłopi Wr S Reymont

Zbrodnia i kara F. Dostojewski
STAROŚĆ ODRAŻAJĄCA, STAROŚĆ BUDZĄCA WSTRĘT: O starej Alonie Iwanownie, lichwiarce, którą zabije główny bohater, wszyscy wypowiadają się ze wstrętem: bije i terroryzuje swoją młodszą siostrę (podobno nawet w gniewie odgryzła jej kawałek palca), jest skąpa, surowa, niechlujna, bezwzględna. Tak patrzy na nią również Raskolnikow, dla niego jest pasożytem, niewartym, by żyć.

20-Lecie Międzywojenne
Przedwiośnie S. Żeromski

STAROŚĆ - OPOKA, STARCY - SYMBOL SWOJSKOŚCI, BEZPIECZEŃSTWA, LUDZIE, KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ: Dla Hipolita Wielosławskiego dom bez "domowych" starców to nie dom. Są oni jakby dobrymi duchami dworku w Nawłoci, biorą udział w życiu całej rodziny, bez nich byłoby ono niemożliwe. Są to:

"dwie ciocie podstarzałe, jedna wdowa - Aniela, a druga stara panna - Wiktoria";

"Stary służący Maciejunio (...) tak gruby i napęczniały w swym fraczku obcisłym, że robił wrażenie beznadziejnie chorego na wodną puchlinę, gdyby nie doskonała cera czerstwego oblicza - nachylał się z takim uśmiechem, jakby i tego obcego «jaśnie panicza» chciał ucałować jak swego - mrugał oczami i robił miny, żeby wybrać tę starą, omszałą flachę, oplecioną w tatarak, którą trzymał w swej prawej ręce";

Na dobitkę jeszcze Wojciunio! Już od dziesięciu minut lokaj Maciejunio z cicha prosi panią dziedziczkę, no i jaśnie panicza, że oto Wojciunio nie może wytrzymać i strasznie błaga, żeby mógł spojrzeć na panicza. No, więc wołać go w drodze łaski! Drzwi się uchylają i staje w nich Wojciunio, kucharz równie stary, jak lokaj Maciejunio. Kucharz jest jąkałą, znanym na cały powiat. Nic nie może powiedzieć, tylko zdejmuje swą białą czapkę i śmieje się starym, radosnym śmiechem, przypominającym końskie rżenie".

Wszyscy są serdeczni, kochający, stęsknieni, po tak radosnych powitaniach Hipolit i Cezary (jego gość) czują wreszcie, że trafili do domu.

Granica Z. Nałkowska

Literatura Współczesna

Władca Pierścieni J. R. R. Tolkien

STAROŚĆ PEŁNA SMUTKU, STAROŚĆ DUSZY: Taką starość przeżywa król Rohanu, Theoden. Jego przebiegły sługa, Grima, wpaja mu przekonanie, że jest już niedołężny, nie może panować, nie może walczyć, jest słaby. Theoden traci wiarę w sens walki ze złem, uważa, że nie można go zwyciężyć. Czarodziej Gandalf zwraca mu nadzieję. Wtedy okazuje się, że król czuł się staro, stara była jego dusza, nie ciało. Okazuje się tak silny i sprawny, tak pełen królewskiego majestatu, że kiedy prowadzi swoje zastępy do walki na polach Pellennoru, drżą przed nim wojska nieprzyjaciela. Wcześniej swoje bohaterstwo okazuje podczas bitwy w Helmowym Jarze.

Stary człowiek i morze E. Hemingway

STAROŚĆ HEROICZNA, STAROŚĆ - WALKA Z WŁASNĄ SŁABOŚCIĄ, STAROŚĆ PEŁNA HONORU: Santiago to stary człowiek, który nie poddaje się własnej starości. Pokazuje, że nadal potrafi udowodnić swoją siłę, że jest niezależny. Walka z morzem, z rekinami, z marlinem kończy się jego wielkim zwycięstwem - bohater udowadnia, że wciąż trzeba się z nim liczyć.

Starość wiersze

Dyskusję na temat postrzegania przez Nas starości i ludzi starszych, rozpoczął ansu w Tok w szoku.
Ten temat niech będzie zestawieniem poetyckich i prozatorskich obrazów starości.
Może nie tylko wzbogaci rozpoczętą dyskusję, ale i będzie pomocnym dla wszystkich maturzystów, osób uczących się. Będzie bowiem skarbnicą tekstów realizujących motyw "starość w literaturze".
Przy tej okazji rozpoczynam nieśmiało taki właśnie cykl tematów, który można będzie nazwać wspólnym mianem " Motywy literackie i ich realizacje", ale o koncepcji samego cyklu później nieco...

Na początku pozwolę sobie przedstawić starość słowem malowaną przez Annę Świrszczyńską


Łzy


Stara kobieta płacze,
utula się w płakaniu,
jak ptak w gnieździe.
Osuwa się
w głebokości płaczu.
Zanurza się z głową
w ciemne zanurzenie.
Łzy biegną po jej twarzy
jak małe, ciepłe zwierzątka.
Głaszczą starą twarz,
litują się.

Ostatnia rozkosz
łez.


------

Odwiedziny

Byłam w zakładzie dla nieuleczalnych
przy kobiecie, która ma umrzeć.
objęła mnie,
czułam przez szarą koszulę
kosteczki kruchego ciała,
ktore w nikim już nie wzbudzą żądzy ani tkliwości.
- Ja tu nie chcę, zabierz mnie.
Obok rzygała idiotka

Kobieta płakała nad sobą,
ja płakałam
nie tylko nad nią
------

Siwowłosa Ofelia

Udreczona żądzą i szaleństwem
chodzi po plantach stara Ofelia.
Rozpuściła siwe włosy,
kto zechce pokochać starą Ofelię.

Chodzi i śpiewa,
plecie wianki z mleczów,
zagląda w oczy młodym chłopcom
łata trwą dziury w sukience.
ćhłopcy śmieja się i odchodzą,
kto zechce pokochać starą Ofelię.

nad ranem,
kiedy z knajp wychodza ostatni goście,
pijany idiota pokochał Ofelię wśród drzew.
Śmiała się i płakała,
odeszła jeszcze bardzej nieszczęśliwa.
------

Stara wariatka

Przychodzi pijana do mlecznego baru,
tańczy,zbiera resztki z talerzy,
śpiewa plugawe piosenki,
zaleca się do panów.

Potem zasypia
w cieple kaloryfera. Śni jej się,
że kocha się z młodym chłopcem.
Siwe kłaki zasłaniają brudną twarz,
co opada nagle
na stół.

Śmiertelny atak serca.
Młodziutki lekarz
z obrzydzeniem dotyka jej ręki

----------
Bunt

Uciekła z domu starców.

Sypia na dworcach,
włóczy sie ulicami, polami,
krzyczy, śpiewa,klnie
plugawo.

Z tyłu glowy, poza gałkami oczu
nosi w kościanym relikwiarzu czaszki
bunt

----------

Spojrzenia


Młodzi chłopcy spojrzeli przechodząc
na starą kobeitę

I w oka mgnieniu
rozdeptali ją jak robaka
spojrzeniami
-----

Krowa ją kocha

Dzieci
już dawno przestaly do niej pisać.
Teraz
kocha ją tylko jej krowa.

Nic dziwnego, chowała ją przecież
od cielaka
--------

Syn i matka

Młoda pięść
podnosi się nad siwą głową.

Młoda pięść
otwiera z hukiem drzwi.

Siwa głowa opada
na ręce
------
Nie pamięta

Była złą macochą.
Na starość dogorywa
w pustej ruderze.

Trzęsie się
jak garstka spalonego papieru.
Nie pamięta już, że była zła.
Ale wie,
że jej zimno
------
Stara kobieta

Jej uroda jest jak Atlantyda
Zostanie dopiero odkryta.
O jej miłosnych pragnieniach
pisało ysiące humorystów.
Najgenialniejsi z nich
weszli do lektur szkolnych.
Jedynie jej kochanie z diablem
miało powagę
ognia stosu.
I mieściło się w człowieczej wyobraźni
jak stos.

Ludzkość stworzyła dla niej
najbardziej obelzywe
słowa świata


cdn...

kosmonauta

12 sierpień 2003

A ja może odwołam sie do tekstu z prozy:


"Ja" jest dziełem myślącego ciała, czującej gliny. Na starość chowa się najczęściej w czaszce utytłanej prochem. Staremu Człowiekowi nie można prawić Heideggerowskich mądrości, że jest bytem-ku-śmierci, bo się roześmieje. Prędzej już można mu powiedzieć: 'Jeszcze nie teraz'. Byle zdanie to nie było konwencjonalnym pocieszeniem. Stary człowiek, nawet jeśli jest nadal radosny i twórczy, naprawdę już umarł. Żyje w ziemi i żywi się ziemią. Odżywia się tylko 'pokarmami ziemskimi', chyba, że zaproszony na Wieczerzę Pana grzeje się w Kuchni Anielskiej. Usta, w których powstają słowa; czaszka, w której kołacze się myśl, pełne są już piachu..."

/" Baśń zimowa. Esej o starości " Ryszard Przybylski/

kosmonauta

12 sierpień 2003

A teraz troszkę poezji:

"Staruszkowie"

Patrzymy sobie na ulicę
Przez wpółrozwartą okiennicę.

W czółka całujem cudze dziatki
I podlewamy w oknach kwiatki.

Żyjemy sobie, jak Bóg zdarzy.
Zrywamy kartki z kalendarzy.

/Julian Tuwim/



Stare kobiety w kościele


Młodzi maja tyle na głowie

Choćby włosów

poza tym szkołę, miłość i konflikt pokoleń;

stare kobiety mają przede wszystkim

choroby i wnuki,

a ponadto mają na sercu kościół.



Stare kobiety lubią być w kościele,

są najwierniejszą publicznością Pana Boga

nie od święta, ale na co dzień;

stare panny i samotne wdowy

przychodzą rano, w południe, wieczorem.



Klęczą, ślęczą w półmroku cierpliwie

Tyle się naczekały w życiu

Na życie, na koniec którejś wojny, na szczęście,

Na dzieci ze szkoły, na męża z pracy albo knajpy.

One wiedzą, że miłość to czekanie.



One czuwają: panny wierne

w niemodnych kapeluszach, gubiąc zniszczone torebki.

Świat widzi tylko staruszki siedzące w kościele,

czasem proboszcz ofuknie je z konfesjonału,

nawet wikary nie ma dla nich czasu.



Tylko Jezus, który jest wiecznie młodzieńcem

widzi w nich ciągle swoje narzeczone.

Widzi w nich te piękne dziewczyny,

które w czerwcowe wieczory stroiły w klonowe wieńce,

w peonie i jaśminy, girlandy i wstążki

Feretrony na Boże Ciało na procesję”.

/ks. Janusz Pasierb/






"Dziękuję Ci Panie"

że dałeś mi

na stare lata

dar zdumiewania się



że kiedy dotykam drzewa

rosnącego pod moim oknem

nie mówię

no cóż to tylko pospolity kasztan

lecz szepczę w zachwycie

to cud



a gdy zbliża się do mnie

mała dziewczynka

nie stwierdzam

to przecież tylko zwyczajne dziecko

moja wnuczka

lecz myślę zdumiona

to cud



Pragnęłabym

abym patrząc w lustrze na siebie

starzejącą się kobietę

której tak często nie lubię

mogła powiedzieć z radością

to cud że jestem”.

/Małgorzata Hillar/

kosmonauta

12 sierpień 2003

Pocztajcie jeszcze to:




Lata szybko przemijają, a dar życia mimo towarzyszących mu trudów i cierpień, jest zbyt piękny i cenny, abyśmy mogli się nim znużyć- /Jan Paweł II/




Bo tak naprawdę, nie ważne ile człowiek ma lat, bez względu na wiek, najważniejsze jest, co człowiek ze sobą uczyni.


I jeszcze raz przywołajmy słowa Papieża:

Mimo ograniczeń mego wieku, bardzo wysoko cenię sobie życie i umiem się nim cieszyć. Dziękuję za to Bogu. Pięknie jest służyć aż do końca sprawie Królestwa Bożego: /Jan Paweł II/

minia_

12 sierpień 2003

i Anny Świrszczyńskiej starości radosnej i dalej nieakceptowanej pokazanie:

z tomiku Jestem baba:

Największa miłość

Ma sześćdziesiąt lat. Przeżywa
największą miłość swego życia.

Chodzi z miłym pod rękę,
wiatr rozwiewa ich siwe włosy.

Jej miły mówi:
- Masz włosy jak perły.

Jej dzieci mówią:
- Stara wariatka
-------

z tomiku Cierpienie i radość

Biegam po plaży


biegam po plazy.
Ludzie się dziwią.
- Siwa baba i biega.

Biegam po plaży
z bezczelną miną.
Ludzie się śmieją
- Siwa i bezczelna.
Aprobują
----

Miłość z plecakiem

Dwa plecaki,
dwie siwe głowy
I drogi całego świata
do wędrowania

minia_

18 sierpień 2003

Świrszczyńską odkrył na nowo Miłosz. W Jego twórczości, także ujmowaniu starości, widoczne są echa Świrszczyńskiej starości zatrzymania.
Zobaczcie sami:

Na moje 88 urodziny

Miasto gęste od krytych pasaży, wąskich
placyków, arkad,
schodzące tarasami ku morskiej zatoce.

I ja, zapatrzony w młode piękno,
cielesne i nietrwałe,
jego ruch taneczny wśród starych kamieni.

Kolory sukien według letniej mody,
stuk pantofelka na dallach sprzed stuleci,
cieszą mnie swoim obrzędem powrotu.

Dawno zostawiłem za sobą
zwiedzania katedr i wież warownych.
Jestem jak ten, kto widzi, a jednak sam nie przemija,
duch lotny mimo siwizny i chorób starości.

Ocalony, bo z nim wieczne i boskie zdziwienie.
Genua, 30 czerwca 1999




O starych kobietach

Myślę o was, stare kobiety,
które milcząc przebieracie
dni swego żywota jak paciorki różańca.

Trzeba było wytrwać, wycierpieć, poradzić sobie,
czekać nie czekać, trzeba było.

Zanoszę modły o was do Najwyższego, wspomagany
waszymi twarzami na fotografiach.

Oby dzień waszej śmierci nie był dniem beznadziei, ale ufności
w przezierające spoza form ziemskich światło.

Pocieszenie? Tak.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wiersz starosc, PEDAGOGIKA, gerontologia
staroslovienska literatura
starość, Gerontologia
Starość w cieniu uzależnienia, Gerontologia
starość(1), Gerontologia
geriatria sciaga, 1)Gerontologia - jest nauką interdyscyplinarną o starzeniu się i starości, zajmują
literatura starość
Starosc i mlodosc w literaturze i kulturze
TECHNIKA ROLNICZA literatura
II GERONTOLOGIA I GERIATRIA nowy
wyklad 7 gerontopsychiatria[1]
Metaphor Examples in Literature
Strategie adaptacyjne do starości
Literature and Religion
ZADANIA WÓJTA I STAROSTY W ZARZĄDZANIU KRYZYSOWYM
rycerz w literaturze europejskiej
Geriatria, gerontologia we wspolczesnym swiecie

więcej podobnych podstron