Sylwia Hornowska
Kulturoznawstwo UKSW
I rok (2008/2009)
Nr albumu: 63241
Między nami zwierzętami - sposoby ekspresji emocji, zachowań społecznych; normy i konwenanse w komunikacji.
* * *
Jak podaje Roman Ingarden, aby zaszedł akt komunikacyjny potrzeba spełnić, a raczej wprowadzić/uwzględnić sześć elementów, czyli pewnych wyznaczników owej sytuacji komunikacyjnej. Są to: nadawca i odbiorca komunikatu (innymi słowy: lokator oraz interlokutor), a także kontakt pomiędzy nimi, sam komunikat, kontekst (w jakim powstaje i funkcjonuje) oraz kod, w jakim jest nadany. Wymienione elementy są kluczowe przede wszystkim w komunikacji werbalnej. Jednakże istnieją jeszcze co najmniej dwa inne rodzaje sytuacji komunikacyjnych, o których postaram się pokrótce opowiedzieć, a są to: milczenie oraz szeroko pojęta komunikacja niewerbalna. Główne elementy komunikacji niewerbalnej chciałabym uczynić częścią główną swojej pracy, zaś zagadnienie milczenia zostawię na podsumowanie.
K o m u n i k a c j a n i e w e r b a l n a
Według psychologa Zbigniewa Nęckiego sposobami wyrażania się niewerbalnie są gesty, mimika, dotyk, prezencja (ubiór, rekwizyty, fryzura, makijaż), parajęzyk (chrząknięcia, westchnienia), sposób mówienia, sposób patrzenia (jego kierunek, długość i kąt), dystans między komunikującymi się osobami, układ ciała, układ otoczenia. Profesor Walery Pisarek w swojej książce kładzie nacisk (przytaczając badania psychologów) na kluczową rolę elementów niewypowiadanych w akcie komunikacyjnym. Wszak całe nasze życie jest nieustannym odbieraniem i nadawaniem informacji, toteż nie może dziwić, że odbieramy je w s z y s t k i m i zmysłami. Z tego też wynika, że 60-90% przekazów dokonuje się niewerbalnie, 7% znaczenia zawarte jest w słowach, 38% w brzmieniu głosu i 55% w środkach niewerbalnych, czyli na podstawie wyżej wymienionych elementów. Postaram się je scharakteryzować.
Gesty. Są to duże i małe ruchy dłońmi i rękami, komunikujące znaczenie w społeczeństwie lub kulturze. W zależności od danego społeczeństwa są one wykorzystywane w różny sposób - w kulturach takich jak śródziemnomorska rola tego elementu jest zaakcentowana, stąd zamaszysta, impulsywna gestykulacja Włochów, w przeciwieństwie do powściągliwych, opanowanych ruchów dłońmi w kulturze anglosaskiej czy w Azji.
Gesty odpowiednio wykorzystane mogą wzmocnić wiadomość werbalną (dlatego tak ważną rolę pełnią na wiecach wyborczych, przemówieniach polityków, dyplomatów, liderów poszczególnych organizacji i ugrupowań), jednakże źle wykorzystane często jej szkodzą, a niekiedy nawet podważają. Szczególnie wiercenie się, nieustanne poprawianie swojego ubioru czy dotykanie włosów w czasie przemówienia świadczą o braku pewności siebie, zestresowaniu przemawiającego. Z innej znów strony brak gestykulacji u mówcy może świadczyć o braku entuzjazmu wypowiadającego się.
Mimika. Ekspresja twarzy służy do ujawniania uczuć i emocji - komunikuje w szczególności sześć podstawowych: smutek, złość, wstręt, strach, zdziwienie, radość. Zdziwienie i radość są komunikowane zazwyczaj oczami i dolną partią twarzy, strach i smutek przede wszystkim oczami, złość dolną częścią twarzy, brwiami i oczami, wstręt - dolną częścią twarzy. Mikroekspresja podobnie jak gestykulacja, zróżnicowana jest pod względem kulturowym. I tak dużo swobodniejsza jest prezentacja własnych uczuć w krajach latynoamerykańskich czy śródziemnomorskich, a zupełnie inaczej dzieje się w Chinach lub Japonii, gdzie twarz służy głównie ukrywaniu wewnętrznego stanu ducha; przybiera często formę maski.
Dotyk. Komunikacja niewerbalna ujawniająca się poprzez dotyk nazwana jest przez badaczy mianem haptyki. W powszechnej świadomości uważana jest za podstawową formę w rozwoju społecznym człowieka oraz za ułatwiającą komunikację w różnych sytuacjach. Ludzie potrzebują dotyku - daje temu wyraz spontaniczne klepnięcie po ramieniu, przyjazny uścisk. Często w ramach powitania wykorzystywany jest uścisk rąk, objęcia i pocałunki. Znamy wszyscy rytualny gest „przybicia piątki” - tak tłumaczy jego historię S. P. Morreale w Komunikacji między ludźmi: w Ameryce Północnej, jeżeli dwie osoby zgadzają się lub są czymś podniecone, to każda z nich podnosi swoją dłoń i dłonią do przodu uderza we wzniesioną rękę drugiej. Pozdrowienie to, pochodzące z afroamerykańskiego „daj piątkę”, przeniknęło do kultury północnoamerykańskiej i stało się „przybiciem piątki”. Jednak współcześnie przybicie piątki jest już traktowane przez kulturę hip-hopową jako staromodne i zostało zastąpione „stuknięciem kostkami pięści”. Pozdrowienie to stało się ważne w świecie sportowym i prawdopodobnie w kulturze Ameryki Północnej staje się ważniejsze niż „przybicie piątki”.
Także i tu poszczególne kultury dyktują swoje specyficzne obyczaje i prawa. Nie chodzi tu tylko o rozróżnienie między spontanicznością i wylewnością w dotyku - kogo? tak, nie trudno zgadnąć - Włochów czy Greków a powściągliwością Holendrów czy Japończyków, ale także uwzględnienie swoistego tabu dotykowego, jaki np. istnieje wśród Muzułmanów. W ich kulturze prawa ręka służy do kontaktów interpersonalnych, lewa natomiast zarezerwowana jest dla czynności dokonywanych w toalecie, tak więc wielkim nietaktem (czy nawet obrazą) jest dotknięcie Muzułmanina lewą ręką.
Prezencja. Jest to wszystko, co możemy zaobserwować wedle zasady pierwszego wrażenia: atrakcyjność fizyczna, rasa, wiek, płeć, wzrost, waga, budowa ciała, ubranie, fryzura, makijaż, zapach. Na podstawie tych elementów już po paru sekundach możemy wysnuć przypuszczenia na temat wykształcenia osoby obserwowanej, jej statusu społecznego, zamożności, wiarygodności, poziomu moralnego. Wiadomą rzeczą jest, że pierwsze wrażenie często bywa mylne, tendencyjne i niesprawiedliwe, jednak ma ono wpływ na to, jak później spostrzega się daną osobę.
Szczególnie to, w jaki sposób dana osoba się ubiera, jaką fryzurę nosi oraz jakiej biżuterii, ozdób osobistych używa, niesie za sobą szereg informacji niewerbalnych. I są to zawsze informacje wysyłane świadomie, gdyż pokazują, jak chcemy być postrzegani przez innych, do jakiej grupy społecznej być przypisywani (wyrażają często nasze przekonania, wartości, mówią nierzadko o zainteresowaniach).
Układ ciała. Sposób chodzenia, siedzenia, stania, utrzymywanie pozycji ciała - choć w większości przypadków nieświadomie - zawsze wysyła pewne informacje na temat podmiotu. Ten element podkreśla nasze nastawienie do trzech zagadnień: jak postrzegamy relacje władzy, jak czujemy się w danej sytuacji, co odczuwamy do tematu interakcji. I tak np. kiedy czujemy, że mamy władzę w danej sytuacji, a przy tym czujemy się pewni siebie i do tego interesuje nas temat dyskusji, wtedy - odpowiednio - zajmujemy większą przestrzeń wokół siebie, siedzimy prosto patrząc wprost na ludzi (ale w zrelaksowanej pozycji) oraz w celu zakomunikowania naszych pozytywnych odczuć lekko pochylamy się w stronę interlokutora.
Dystans. Czyli proksemika - przekazywanie informacji poprzez obszar, jaki zajmujemy, jak blisko stoimy wobec odbiorcy oraz ile miejsca określamy jako nasze osobiste terytorium. Najbardziej znaną teorią na temat dystansu jest koncepcja przestrzeni Edwarda T. Halla. Wyróżnia on cztery przestrzenie:
1) p. intymną (0-45 cm)
2) p. osobistą (45 cm - 1,2 m)
3) p. społeczną ( 1,2 m - 4 m)
4) p. publiczną ( +4 m)
Według Halla nasz wybór przestrzeni oparty jest na relacji z drugą osobą, inaczej określamy nasze terytorium w kontakcie z przyjacielem czy siostrą, a inaczej w relacji z klientem w sklepie czy nauczycielem w szkole. Wpływ mają również kontekst spotkania, celów komunikacyjnych i tematu dyskusji. Do naszej przestrzeni osobistej dopuszczamy osoby nam bliskie, najczęściej rodzinę, a także osoby w kontaktach profesjonalnych: lekarzy, dentystów, masażystów czy fryzjerów. Przestrzeń osobista jest zarezerwowana dla ludzi, których dobrze znamy. Przestrzeń społeczna najczęściej ujawnia się w kontaktach formalnych, jak np. praca. Zaś ostatnia, publiczna - jak sama nazwa wskazuje - w sytuacjach wystąpień publicznych, przemówień, prelekcji etc.
Kontakt wzrokowy. Stosowne i skuteczne wykorzystanie kontaktu wzrokowego nazywane jest okulezją. Wzrok rozpatrywany jest w co najmniej dwóch aspektach: komunikacji zainteresowania i bliskości oraz dla wyrażenia dominacji, władzy i kontroli. I tak osoba o większym poziomie władzy mniej angażuje się w kontakt wzrokowy i nie dba o utrzymanie stałego kontaktu z rozmówcą, w przeciwieństwie do osoby o słabszej pozycji, która tego kontaktu szuka (poprzez uważną obserwację osoba o zmniejszonej pozycji władzy ustala, co jej interlokutor myśli, odczuwa i ta wiedza pozwala na przyjęcie określonej pozycji wobec niego).
Poprzez kontakt wzrokowy świadczymy o naszej szczerości, przyjaźni i zaufaniu. Znany to obraz, kiedy dwoje zakochanych wymienia ze sobą przeciągłe, namiętne spojrzenia. Powszechnie uważa się, że kontakt wzrokowy wyraża zainteresowanie, szacunek i gotowość działania, a także zrozumienia i współpracę.
Prajęzyk. Jakość głosu sama w sobie jest wymiarem komunikacji niewerbalnej. Wpływają na nią: szybkość mówienia, wysokość, intensywność, melodyjność, barwa. Badacze są zgodni co do tego, że właściwe wykorzystanie zróżnicowania wszystkich tych cech wpływa na pozytywny odbiór naszej osoby, obdarzenie nas zaufaniem, szacunkiem i zainteresowaniem. Bardzo ważne jest więc modelowanie głosu w sytuacjach, kiedy chcemy zyskać czyjąś przychylność, aprobatę. Negatywnie na nasz wizerunek może wpływać pochrząkiwanie, mówienie niewyraźnie, częste używanie przerywników typu „yyy” lub nadmierne potakiwanie („yhm”). Oznacza to brak pewności siebie, zdenerwowanie, niepokój, a w skrajnych przypadkach możemy być postrzegani jako osoby niekompetentne lub nieprzygotowane.
M i l c z e n i e
Milczenie jest swoistym sposobem przekazywania treści drogą niewerbalną. Nawet ono może mieć wartość znaku samego w sobie. Milczenie czasem bywa wymowne, na ogół pozostaje wieloznaczne. Profesor Pisarek wymienia kilka rodzajów milczenia: jest milczenie chroniczne, bezwzględne, właściwe ludziom zahukanym przez otoczenie, jak tata Dulski. Jest milczenie zależne od towarzystwa, w którym się człowiek znajduje: są osoby znane z wielkiej gadatliwości w rodzinie i wśród kolegów, a niezdolne do wypowiedzenia jednego zdania publicznie. Jest milczenie programowe, które demonstrowane może być bardziej wymowne niż najwspanialsza elokwencja. Jest milczenie kompleksowe wynikające z kompleksu niższości lub wyższości. Jest milczenie ludzi nieobecnych duchem i rekompensowane mimiką, a nawet gestykulacją. Jest milczenie uśpionych przez nudnego prelegenta i milczenie chłonących każde jego słowo. Jest milczenie z wyboru i milczenie wymuszone. Milczenie milczeniu nierówne.
Milczenie więc może wyrażać szeroki wachlarz uczuć, poczynając od zgody i aprobaty, poprzez apatię, bark zrozumienia, kończąc na wrogości. Milczenie zatem nie jest bynajmniej pustką, niebytem. Może być manifestacyjne, demonstracyjne, ostentacyjne. Czasem informuje o naszej niewiedzy, jak np. podczas ustnego egzaminu. Czasem staje się przemilczeniem. W klasycznej retoryce wyróżniono trzy rodzaje przemilczenia: apodioksis - odrzucenie, apophansis - pominięcie, aposiopesis - umilkniecie. Odpowiednio łączy się to z odrzuceniem czegoś, co wydaje nam się niezgodne z całością prezentowanych sądów, bądź ominięcie czegoś, co wydaje nam się niewygodne czy nieprzydatne, a wreszcie przerwanie mowy w celu pozostawienia słuchacza samego z danym problemem, poddanie pod jego interpretację.
* * *
Jedno jest pewne. Milczenie nierzadko niesie ze sobą więcej sensów niż najwymowniejsze słowa, często też - bardziej niż one - może wyrażać naszą bliskość z drugim człowiekiem, oddanie i zaufanie względem niego. Nie bez powodu istnieje przysłowie - przyjaciel to ten, z którym nie wstydzisz się milczeć. Pozwolę sobie zakończyć dwoma cytatami:
A jednak często jest,
że ktoś słowem złym
zabija tak jak nożem.
(Czesław Niemen, Dziwny jest ten świat)
Język ci członek najlepszy a nad inne potrzebniejszy,
Którego by człowiek nie miał, bydłu by się podobien zstał. (…)
I cokolwiek ludziom szkodzi, wszystko z języka pochodzi.
By zawżdy ludzie milczeli, więcej by pokoju mieli.
(Biernat z Lublina)
Bibliografia:
Kurcz, Badania nad komunikowaniem się w grupie, [w:] Psychologia, red. T. Tomaszewski, Warszawa 1979, s. 477-485.
S. P. Morreale, Komunikacja między ludźmi, Warszawa 2007.
W. Pisarek, Wstęp do nauki o komunikowaniu, Warszawa 2008.
Oldrich Tegze, Komunikacja niewerbalna, Gliwice 2006.
Teoria przedstawiona w artykule Poetyka w świetle językoznawstwa Romana Ingardena.
Milczenie sytuuje się pomiędzy znakami konwencjonalnymi, ustalonymi jako kod komunikacji, powszechnie znanymi i rozumianymi (jak np. słowa) a znakami naturalnymi wchodzącymi w skład trzeciego rodzaju komunikacji - niewerbalnej, gdzie nie każdemu jest znany kod, a tym bardziej nie jest on powszechnie ustalony, zrozumieć do można jedynie intuicyjnie.
Walery Pisarek, Wstęp do nauki o komunikowaniu, Warszawa 2008.
S. P. Morreale, Komunikacja między ludźmi, Warszawa 2007, s. 186.
Walery Pisarek, Wstęp do nauki o komunikowaniu, Warszawa 2008, s. 59.
5