Przyczyny klęski Amerykanów w Iraku
I .Polityczne:
20 stycznia 2003r prezydent Bush podpisuje dyrektywę nr 24 „O bezpieczeństwie narodowym” nie konsultując się z nikim. Władza w powojennym Iraku zostaje powierzona Pentagonowi. Projekt Departamentu Stanu „Przyszłość Iraku” zostaje zignorowany przez Pentagon.
Administracja Busha utworzyła struktury do kierowania okupacją Iraku dopiero 60 dni przed inwazją.. Ambasador Barbara Bodine została mianowana 3 tygodnie przed wybuchem wojny. Biuro Odbudowy i Pomocy Humanitarnej(ORHA)zaczęło działać w Pentagonie 50 dni przed wkroczeniem do Iraku.
J.Bremer został mianowany wysłannikiem prezydenckim, nie znał arabskiego, nie miał doświadczenia w służbie na Bliskim Wschodzie, służbie wojskowej, misjach stabilizacyjnych. Bremer podjął 3 kluczowe decyzje:
- wstrzymać tworzenie irackiego rządu
-odsunąć od władzy partię Bass,
-rozwiązać irackie siły zbrojne
Przez wydanie rozporządzenie o rozwiązaniu wojska wybuchła rebelia. Decyzję o rozwiązaniu armii podjęto potajemnie w Waszyngtonie wydały ją osoby, które nigdy nie były w Iraku, nie konsultowano decyzji z dowódcami w Iraku, z ORHA, z Departamentem Stanu, CPA, z Radą Bezpieczeństwa Narodowego ani z prezydentem. Brakowało ludzi którzy byliby od początku w Iraku. Po Przyjeździe Bremera przyjmowano praktykantów na których nakładano ciężkie zadania ,którym nie umieli podołać, zespół stale się zmieniał co utrudniało kierowanie nim.
Amerykanie zamknęli się w obszarze zwanym zieloną strefą nie chcieli rozmawiać z ludnością odgrodzili się od niej.
II. Gospodarcze:
Amerykanom do pracy w Iraku przydzielono biura nie używane od kilku lat, brakowało komputerów, personelu, na Narodowym Uniwersytecie Obrony odbyło się tylko jedno spotkanie, brak organizacji i planu dalszego postępowania.
Gdy siły amerykańskie wkroczyły do Bagdadu powszechne stało się rozkradanie majątku, zapanowało bezprawie i chaos. Waszyngton wydaje instrukcje, aby armia nie zajmowała się powstrzymywaniem rozkradania majątku i nie wykonywała zadań policji wtedy zaczynają się problemy. Plądrowanie Bagdadu przerodziło się w zorganizowaną dewastację miasta straty wyniosły ok. 12 mld dolarów, kraj zaczął się rozpadać wywołało to gniew ludności. Ministerstwo Ropy Naftowej było jedynym budynkiem publicznym chronionym przez USA, nie był chroniony żaden obiekt z listy ORHA.
Brak podstawowej infrastruktury do rozpoczęcia współpracy w czasie stabilizacji, było tylko 5 osób które znały arabski choć trochę, brak telefonów, list kontaktów.
1 października 2003r przydzielono przez Kongres na dobudowę kraju 18 mld dolarów , pieniądze wydawano źle jeśli w ogóle to robiono, szerzyły się oszustwa, korupcja, niegospodarność przez rok wydano tylko 1 mld dolarów.
W miarę pogarszania się sytuacji gospodarczej i osłabienia poczucia bezpieczeństwa wśród ludności iracskiej rosła niechęć dom amerykańskiej okupacji.
Pod koniec 2006r Bagdad znalazł się na krawędzi anarchii, Amerykanie rządzą zieloną strefą i lotniskiem , reszta miasta jest podzielona.
III. Wojskowe:
Rumsfeld wysłał do Iraku tylko160 tys. żołnierzy określono, że powinno być ich przynajmniej kilkaset tysięcy. Dowódcy mieli małe doświadczenie wojskowe, urzędnicy w Departamencie Stanu i Departamencie Wojskowym mieli nikłe doświadczenie militarne a w zarządzaniu odbudową nie mieli żadnego, Bush przed objęciem prezydentury nie miał żadnego doświadczenia w polityce zagranicznej.
W połowie kwietnia 2003r. Rumsfeld odwołał do kraju jednostkę liczącą 1600 żołnierzy.
Podczas misji stabilizacyjnej Amerykanie nie mogli zastępować policji, nie znali Bagdadu, nie mówili po arabsku, nie było wystarczającej liczby tłumaczy i informacji co dzieje się wokół.
W Iraku znajdowało się 70 dużych składów broni i o wiele więcej niestrzeżonych magazynów broni, brakowało żołnierzy do ich ochrony, co przyczyniło się do rozkradania broni przez ludność.
W 2003r tylko 1 Hummer na 8 był odpowiednio opancerzony. W 2004r dozbrojono je w Kuwejcie w szyby kuloodporne.
Od 2003r wojsko amerykańskie nie ujawnia liczby zatrzymanych i aresztowanych w Iraku.