Jako najwierniejszy sojusznik Hitlera przywódca Chorwacji Pavelić 10 dni po napaści Niemiec na ZSRR wystąpił w radio i wezwał wszystkich Chorwatów do pomocy "w walce z komunistycznymi siłami wschodu". Nakazał ,żeby był sformowany ochotniczy Legion (Hrvatska Legija) (początkowo miał liczyć ok. 5 000 ludzi) pierwszeństwo mieli byli żołnierze armii jugosłowiańskiej już 16 lipca zakończono formowanie legionu bo ilość ochotników przerosła oczekiwania ( zgłosiło się ok. 9 500 ochotników).
Szkolenie przeszedł w Austrii i po złożeniu przysięgi na wierność Hitlera 26 X 1941 w m. Karlovac w Chorwcji jako 369 wzmocniony pułk piechoty z artylerią (Verstarkten Kroatischen Infanterie Regiment Nr. 369) został skierowany na front wschodni, gdzie 9 X 1941 wszedł w skład niemieckiej 100 DP (Jager Diwizja). Legion nie był częścią sił chorwackich, należał do niemieckich wojsk lądowych i podlegał pod OKW.
Chrzest bojowy przeszedł 13 XII 1942 na wschodnim brzegu Dniepru.
Dowództwo:
płk.Iwan Markulia (X 1941- 22 IX 1942),
płk.Wiktor Pawiczić (22 IX 1942- 17 I 1943)
płk.Marko Mesi (17 I 1943- ) był przedtem d-ca artylerii
Struktura: 6300 ludzi
sztab z grupą niemieckich oficerów i podoficerów ok. 100 ludzi
kompania łączności, karabinów masz., ppanc.
trzy bataliony piechoty każdy po 3 kompanie piechoty (jedna z muzułmańskich Bośniaków, dwie z katolickich Chorwatów)
dywizjon artylerii w składzie trzech baterii 105mm razem 18 dział
Umundurowanie i uzbrojenie było na wzór niemiecki- jedynie odznaka noszona na rękawie mówiła o narodowości. W 1942 przerzucony pod Stalingrad gdzie w ramach 100 DP brał udział w krwawych walkach na przedpolach miasta i potem ulicznych został całkowicie zniszczony w rej. fabryki i osiedla robotniczego "Czerwony Październik". 4 IX 1942 Pavelić przybył osobiście pod Stalingrad odwiedził żołnierzy i wręczył im medale. Resztki niedobitków chorwackich zginęły w styczniu 1943. Chorwaci często brani byli za własowców- zdrajców ojczyzny, co kończyło się egzekucją bez jednego zdania.