1x22, Książka pisana przez Asię (14 lat)


Togo, Erik, Zoja, Elana i Narik stali obok siebie ze smutnymi minami. Nic nie było już tak, jak zwykle...
-Moja Rita... Nie ma jej już tyle dni... Po co ona szła za Armetim! -Jęczał Togo strapiony. Erik oburzył się.
-Przestań, Armeti też był super!
-Ale on już nie żył! Więc po co Rita...
Przerwała mu Zoja.
-Cicho! Przestańcie! Myślę, że oni żyją.
Kocurki popatrzyły na nią głupio. Elana odparła:
-Przecież widziałaś, że Armeti był martwy! A Rita poszła za nim, myśliwy ja pewnie zobaczył...
-Nie żyją... -Pisnął znów Togo. 
Popłakali się. Zoja zmarkotniała.
-Może macie rację...Po co ja się łudzę...Tęsknię za nimi... A oni już nie wrócą... Nie ma ich...
Z jej oka popłynęła wielka łza.
                                                                   
-Auć, Armeti, patrz jak chodzisz! -Warknęła Trisza, rozmasowując zdeptaną stopę.
-Ups... Wybacz...
-Cicho...- syknęła Rita. -Czy my idziemy w ogóle w dobrą stronę?!
-Nie wiem... Trisza przecież prowadzi. Ona zna te okolice! -Odpowiedział Armeti, a Trisza natychmiast dodała:
-Nie do końca! Znam tylko niektóre miejsca...
Rita była dobrej myśli.
-A może już przeszliśmy kilka miast! W końcu idziemy całkiem długo. I jesteśmy coraz bliżej domu... Zapytajmy się kogoś...
Podbiegła do łaciatego kota, który stał obok drzewa.
-Wie pan, co to za miasto?
-Piwniczna-odrzekł kot spokojnym głosem i poszedł dalej. Armeti zrobił głupią minę.
-Nie, no po prostu świetnie! Tyle godzin już wędrujemy i dalej jesteśmy w Piwnicznej! Myślałem, że już prawie przy Muszynie, a to dalej Piwniczna...
-Przestań narzekać. -Ofuknęła go Trisza. -Myślisz, że my też jesteśmy zadowolone z faktu, iż jesteśmy dalej w punkcie wyjścia?
-Ale to twoje miasto! A prowadzisz nas w kółko!
Trisza spojrzała na kocurka z wściekłą miną.
-Znam tylko moją ulicę! Nie znam całego miasta!
Z pomocą pospieszyła Rita.
-Dajcie spokój. Jeszcze kłótni by brakowało! Zamiast sprzeczać się, poszukajmy czegoś do zjedzenia! Padam z głodu!
-Masz rację... Przepraszam, Triszo...
-Nie ma za co... -odpowiedziała koteczka pogodnie. Rita spojrzała dookoła i zawołała radośnie:
-Ale zaraz... Co widzą moje oczy?! Czyżby tam była pyszna kiełbaska?!
-Gdzie ty coś widzisz... Czyżbyś z głodu miała zwidy? -Zirytował się Armeti, ale Rita przekręciła głową i dodała:
-Jakie tam zwidy... To prawdziwe! Kiełbasa! Na wyciągnięcie łapki!
Teraz dopiero Armeti zauważył przysmak. Leżał na trawniku, za ogrodzeniem.
-To jak robimy?-Spytała ożywiona Trisza. -Kiełbasa ma przyjść do nas, czy my do niej?
-My do niej, oczywiście! -Wyszczerzyła się Rita. Zrobimy jej przysługę, za to że jest!
-Też tak myślałam, chodźmy.
Trójka kotów wskoczyła na trawę i z zapałem zaczęła jeść kiełbasę.
-Grrr.... moja kiełbasa! -Usłyszeli nagle.
Teraz dopiero kocięta zauważyły wściekłego psa, który biegł w ich stronę.
-Bierzemy kiełbasę, i uciekamy! -Poleciła bura koteczka.
Trisza i Rita wyskoczyły ostatnie. Pierwszy wybiegł Armeti, niosący kiełbasę.
-Udało się! Prrrrr- Rita wystawiła język do psa, gapiącego się bezradnie zza płotu. Kiełbasa została zjedzona ze smakiem i koty dalej dokuczały buldogowi. Nagle pies wyszczerzył zęby.
-Z czego się cieszysz? Już nie ma kiełbaski, piesku! -Zachichotała Rita złośliwie.
Pies podbiegł pod bramkę, i stojąc na dwóch łapach nacisnął klamkę. Ricie zrzędła mina.
-Po co ludzie tak uczą te psy?
-Niewazne, chodu! -Krzyknął Armeti i wszyscy zaczęli uciekać przez biegnącym za nimi buldogiem.
W końcu skończyło się na tym, że kociaki znalazły się na drzewie, a pies ujadał na nie z dołu.
-Tego cię ludzie nie nauczyli, co? -Rozesmiała się Rita.
Minęło parę minut, które kociaki musiały spędzić jeszcze na gałęzi. W końcu buldog wrócił do domu.
-Udało się nam. Farciarze z nas, no nie? -Rzekła Trisza, gdy zeszli z drzewa.
-No, mamy farta! -Przytaknał Armeti.
-A co do tego, że musimy iść do domu, to jesteśmy przygotowani na ciąg dalszy, nie? Najedzeni... Trochę czasu minie, zanim będziemy musieli odpoczywać! -Powiedziała Rita. Trisza wpadła nagle na dobry plan.
-Mam lepszy pomysł! Do Muszyny idzie się w tę stronę, no nie? -Pokazała na prawo.
-Chyba tak... -Zamyślił się rudasek. Trisza kontynuowała:
-Uczepmy się jakiegoś samochodu, który będzie jechał w tamtym kierunku!
-Świetna myśl, a co powiecie na ten? -Orzekła Rita na widok niebieskiego peugeota. -Ludzie jeszcze nie pojechali, szykują się wlaśnie! Usiądziemy na dachu i dopniemy swego!
-Super, no to chodźcie!
Wskoczyli na auto w ostatniej chwili. Zaraz potem zaczęła się jazda. Trwała, trwała, w końcu kotki zasnęły. Armetiemu śnił się jego ojciec, przyjaciele także się tam pojawili. I kury... kaczki... mężczyzna z bronią...
Gdy się ocknął, auto przystawało. Minęło wiele godzin, odkąd zaczęła się podróż. Tylko czemu tak długo jechało się do Muszyny? Do Piwnicznej z tej mieściny jazda trwała o wiele krócej!
Gdy samochód stanął, Armeti obudził Ritę i Triszę.
-Jesteśmy już chyba na miejscu...?
Zeskoczyli z auta i rozejrzeli się. Gdzie są góry? Co to za dziwne tereny?
Pobiegli dalej. Pod ich łapami zaczęło szeleścić coś złocistego. Przed ich glowami pojawiła się rozległa woda. Tisza stanęła,.
-Źle się czuję, jak to widzę. Mam potworny lęk przed głęboką wodą...
Zbladła. Rita natomiast zobaczyła kota przy mapie. Poszła w jego stronę.
-Gdzie są miasta: Muszyna i Piwniczna?
Kocur pokazał je na mapie. Były całkiem blisko siebie. Na końcu kraju.
-A... Co to za miasto?
-Kołobrzeg. O, tu- Pokazał na mapie. Armetiemu zakręciło się w głowie. Na drugim końcu Polski. Są na drugim końcu kraju! Jeszcze dalej niż byli!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1x28, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x18 (55) Puszek odwiedzil rodzinne strony, Książka pisana przez Asię (14 lat)
13x04 (139) Sledztwo, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x26, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x06 (84) Inne spojrzenie na Lare, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x02 (70) Pierwszy atak psow, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x03 (81) Apacz w sidlach, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x29, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x07 (44) Wyprawa, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x11, Książka pisana przez Asię (14 lat)
10x08 (105) Kociaki W Bój!, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x19 (56) Trudna decyzja, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x02 (39) I znow niedobrze, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x12 (134) Gotowa Na Wszystko, Książka pisana przez Asię (14 lat)
4x10 (67) Slowa gorsze niz czyny, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x09 (131) Epitafium, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x01 (79) Poczatek Dzialu szostego, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x10 (78) Psy Szczury cz.1, Książka pisana przez Asię (14 lat)
2x07 (37) To juz jest koniec, Książka pisana przez Asię (14 lat)

więcej podobnych podstron