Skąd się biorą sieroty społeczne?
"Dobra" rodzina stanowi najcenniejsze środowisko życia człowieka, korzystnie kształtuje warunki jego rozwoju. Współcześnie jednak coraz więcej rodzin boryka się z licznymi, trudnymi sytuacjami. Nie zawsze rodzice potrafią i chcą poradzić sobie z tymi problemami, a wtedy rodzina nie jest już środowiskiem korzystnie wpływającym na swych członków. Wówczas jawi się jako źródło bólu, cierpienia zarówno fizycznego jak i psychicznego zwłaszcza dzieci. Właśnie takie najczęściej są rodziny sierot społecznych. To z powodu rażących dysfunkcji w tych rodzinach sąd musi ingerować w życie rodzinne, bo zgodnie z Konwencją o Prawach Dziecka i przepisami prawa rodzinnego i opiekuńczego każde dziecko ma zagwarantowaną ochronę przed wszelkimi formami gwałtu, zamachu, brutalności fizycznej lub psychicznej, porzucenia lub zaniedbania, złego traktowania i wyzysku, w tym wykorzystywania w celach seksualnych.
W niniejszych rozważaniach starano się przede wszystkim zarysować obraz rodziny, z której pochodzą sieroty społeczne. Najczęściej rodziny, która rażąco zaniedbuje swe funkcje opiekuńcze, wychowawcze i socjalizacyjne, wobec której sąd zastosował zawieszenie, ograniczenie lub odebranie władzy rodzicielskiej.
W tym celu dokonano analizy dokumentów Sądu Rejonowego w Lublinie, V i VI Wydziału Rodzinnego i Nieletnich. Badaniami objęto akta 37 rodzin.
Cechy społeczno-demograficzne rodzin
Określając cechy społeczno-demograficzne badanych rodzin uwzględniono miejsce ich zamieszkania, pochodzenie społeczne i poziom wykształcenia rodziców. Dane z dokumentów sądowych wykazały, że przeważająca większość rodzin - 35 (94,6%) pochodziła z dużego miasta (z Lublina), a tylko 2 rodziny (co stanowi 5,4%) zamieszkiwały na wsi. Uważa się więc, że większe skupiska ludności niosą w sobie większe prawdopodobieństwo wystąpienia pewnych niepożądanych zjawisk społecznych, mających charakter makrospołecznych przyczyn sieroctwa społecznego tj. przestępczość, alkoholizm, bezrobocie, ubóstwo. A w większości rodzin sierot społecznych zjawiska te miały miejsce i pierwotnie lub wtórnie stały się powodem ingerencji sądu w życie rodzinne. Ustalono również, że 35 rodzin czyli 94,6% miało pochodzenie robotnicze, natomiast 2 rodziny legitymowały się pochodzeniem chłopskim.
Kolejnym wskaźnikiem, który uwzględniono przy określaniu cech społeczno-demograficznych rodzin sierot społecznych, jest poziom wykształcenia rodziców (tab. 1).
Tabela 1. Poziom wykształcenia rodziców
Poziom wykształcenia matka ojciec
liczba % liczba %
podstawowe 21 56,8 13 35,2
zasadnicze zawodowe 7 18,9 9 24,3
średnie 2 5,4 3 8,1
Suma procentowa nie będzie tu równa 100, ponieważ w niektórych przypadkach nie było danych o wykształceniu rodziców, np. z powodu śmierci matki, ojca nieznanego.
Jak wynika z zestawienia, blisko 60% matek i 35% ojców sierot społecznych uzyskało wykształcenie jedynie podstawowe, zaś poziomem średnim wykazały się zaledwie 2 matki (6,7%) i 3 ojców (10,0%). W badanych rodzinach ojcowie legitymowali się ogólnie wyższym poziomem wykształcenia niż matki.
Struktura badanych rodzin
W niniejszej analizie zagadnienie struktury rodziny odgrywa niezmiernie ważną rolę. Z analizy dokumentów wynika, że 92 (100%) badanych dzieci pochodziło z rodzin o zaburzonej strukturze, w tym 33 (35,9%) z rodzin pełnych konfliktowych, 17 (18,5%) z rodzin niepełnych, 17 (18,5%) z rodzin rozbitych, z rodziny zastępczej 1 dziecko, w związkach nieformalnych, czyli konkubinatach wychowywało się 24 (26,1%) dzieci (tab. 2).
Tabela 2. Struktura badanych rodzin
Struktura badanych rodzin liczba dzieci % liczba rodzin %
1. Pełna
a) konfliktowa (kłótnie, awantury, bójki) 33 35,9 11 29,7
2. Niepełna, w tym
a) śmierć ojca 0 0 0 0
b) śmierć matki 5 5,4 4 10,8
c) dzieci panieńskie 12 13 7 18,9
3. Rozbita 17 18,5 5 13,5
4. Rodzina zastępcza 1 1,1 1 2,7
5. Konkubinat 24 26,1 9 24,3
Razem 92 100 37 100
Zaburzona struktura rodziny w przeważającej liczbie przypadków stawała się powodem nieprawidłowego rozwoju sfery emocjonalnej, społecznej, psychicznej dzieci. Niemal zawsze w badanych rodzinach fakt nieprawidłowej struktury był powodem pojawienia się innych, dalszych czynników dezorganizujących życie rodzinne tj. niewydolności wychowawczej, złych warunków materialnych, braku opieki nad dzieckiem, przemocy w rodzinie, zaniedbywania domu i dzieci. Rodziny o tak zaburzonej strukturze nie zawsze były rodzinami wielodzietnymi. W przypadku 14 rodzin (37,8%) sprawa dotyczyła dziecka, które nie posiadało rodzeństwa. W 7 rodzinach (18,9%) wychowywało się po dwoje dzieci, także w 7 (18,9%) - troje, w dwóch (5,4%) sześcioro i w dwóch (5,4%) siedmioro dzieci. Większość z tych rodzin mieszkała w złych warunkach; dotyczy to głównie rodzin posiadających więcej niż dwoje dzieci.
Warunki socjalno-bytowe
W ocenie warunków mieszkaniowych wzięto pod uwagę następujące wskaźniki: rodzaj mieszkania (w nowym, starym budownictwie, barak, poddasze), liczbę osób przypadającą na 1 izbę, wyposażenie mieszkania w sprzęt codziennego użytku (meble, krzesła, ogrzewanie, oświetlenie), sprzęt dodatkowy (telewizor, pralka, lodówka), stan higieniczny mieszkania (czystość, stan techniczny). Na podstawie tych kryteriów ustalono według dokumentów sądowych, że tylko 1 (2,7%) rodzina posiada bardzo dobre warunki mieszkaniowe, 7 (18,9%) - warunki dobre, przeciętne 11 (29,7%) rodzin, złe 14 (37,8%) rodzin i bardzo złe 4 (10,8%) rodziny (tab. 3).
Tabela 3. Warunki mieszkaniowe badanych rodzin
Warunki mieszkaniowe Liczba rodzin %
Bardzo dobre 1 2,7
Dobre 7 18,9
Przeciętne 11 29,7
Złe 14 37,8
Bardzo złe 4 10,8
Razem 37 100
Przykładem bardzo złych warunków mieszkaniowych może być sytuacja ośmioosobowej rodziny (2 rodziców + 6 dzieci) mieszkającej w mieszkaniu jednopokojowym bez toalety. Mieszkanie znajduje się w starej kamienicy, jest zagrzybione, brudne, wymaga remontu. Dzieci śpią po dwoje, troje w jednym łóżku, brakuje podstawowych sprzętów i wyposażenia.
Analiza akt sądowych wykazała również, że większość rodzin sierot społecznych znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Brak wystarczających środków utrzymania niewątpliwie wpływa na sytuację dziecka w rodzinie. Z danych zawartych w dokumentach sądowych wynika, że stałą pracę posiadało tylko 4 ojców i 1 matka, pracami dorywczymi zajmował się 1 ojciec, z renty korzystał 1 ojciec, 1 matka, 1 babcia i 1 dziecko, z emerytury dziadków żyło 6 rodzin, natomiast alimenty stanowiły źródło utrzymania w 12 rodzinach, zasiłki rodzinne z ZUS otrzymywało 5 dzieci, a 11 rodzinom pomoc finansową zapewniał MOPS. Jedna rodzina nie posiadała żadnego źródła utrzymania. Ubóstwo staje się więc jedną z cech konstytutywnych rodzin sierot społecznych i związane jest ono głównie z brakiem pracy. Zauważa się korelację pomiędzy bezrobociem a nadmiernym spożywaniem alkoholu, a także zachowaniami przestępczymi rodziców.
Znaczący wpływ na sytuację rodziny, a więc także i dzieci ma stan zdrowia jej członków (tab. 4). W badanych przypadkach niewielki procent rodzin dotkniętych było chorobami (nie uwzględnia się tu choroby alkoholowej). Występowanie chorób somatycznych u rodziców nie stanowi w analizowanych przypadkach przyczyny ingerencji sądu w wykonywanie przez nich władzy rodzicielskiej. Inaczej jest w przypadku zaburzeń psychicznych i osobowości. Zaburzenia te mają bezpośredni wpływ na czynności wychowawcze matek. Niepokojący jest fakt, że aż w 10 badanych przypadkach wykryto u matek zaburzenia osobowości i niedojrzałość emocjonalną.
Tabela 4. Występowanie chorób przewlekłych
Nazwa choroby Liczba przypadków u ojców Liczba przypadków u matek Liczba przypadków u dzieci
Choroby psychiczne 0 4 0
Zaburzenia osobowości 2 7 4
Niedojrzałość emocjonalna 0 3 0
Upośledzenie umysłowe 0 3 2
Uszkodzenia CUN 1 0 6
Epilepsja 1 2 0
Alergie 0 0 3
Choroby górnych dróg oddechowych 0 1 5
Łuszczyca 0 1 0
Aplazja szpiku 0 0 1
Choroba wrzodowa 2 1 0
Patologie występujące w rodzinach sierot społecznych
Proces wychowania i socjalizacji dzieci w rodzinie jest często w badanych rodzinach zdeformowany przez takie zjawiska jak alkoholizm, przestępczość, prostytucja matek. Zjawiska te stanowią jedne z podstawowych przyczyn dysfunkcji i patologii w środowisku rodzinnym dzieci (tab. 5).
Tabela 5. Patologie w rodzinach
Zjawisko patologiczne liczba dzieci % liczba rodzin %
Przestępczość w rodzinie 30 32,6 16 43,2
Choroba alkoholowa 74 80,4 30 81,1
Promiskuityzm 9 9,8 3 8,1
Na podstawie analizy dokumentów w 12 (32,4%) przypadkach stwierdzono występowanie przestępczości w rodzinie. Powoduje to znaczne zaburzenia w pełnieniu funkcji socjalizacyjnej. Dzieci bowiem łączą możliwość zaspokojenia potrzeb egzystencjalnych z działalnością przestępczą rodzica lub rodzeństwa. Ponadto dzieci w rodzinach tych narażone są na demoralizację, dostarczane im są przestępcze wzory zachowań społecznych, zostają włączone niejako w rytm życia przestępczego. Natomiast jeśli rodzic przebywa w więzieniu, dzieci pozbawione są opieki, chociaż właśnie wtedy często zaznają też spokoju. Na 37 badanych rodzin fakt karalności jednego z rodziców (w każdym przypadku był to ojciec) wystąpił w 11 rodzinach (29,%), w 2 rodzinach w kolizję z prawem weszli oboje rodzice (5,4%), natomiast w 3 (8,1%) rodzinach pełnoletnie już dzieci odbywały karę pozbawienia wolności.
Kolejnym elementem wpływającym na zaistnienie ingerencji sądu była choroba alkoholowa, którą stwierdzono w 30 (81,1%) badanych rodzinach. Zjawisko alkoholizowania się i przestępczość w badanych rodzinach bardzo często występowało łącznie. Alkoholizm rodziców jest czynnikiem silnie destabilizującym życie rodzinne, i to zarówno pod względem materialnym, jak socjalizującym i opiekuńczym. Rodziny te borykają się z problemami bytowymi i zaspokojenia podstawowych potrzeb biologicznych. Rodzice urządzają libacje alkoholowe, awantury, bójki, dom staje się często meliną pijacką. W sytuacjach takich, dzieci są zaniedbane, pozostawiane bez opieki, są świadkami kontaktów seksualnych matki, narażone na agresywne zachowania rodziców.
W 3 przypadkach zanotowano promiskuityzm matek, łączyło się to najczęściej z problemem alkoholowym występującym w rodzinie. W sytuacjach takich dzieci pozostawiane były bez opieki oraz narażone na demoralizację.
Atmosfera wychowawcza panująca w badanych rodzinach
Omówione do tej pory czynniki sytuacji życiowej badanych rodzin wpływają w sposób niezaprzeczalny na relacje między rodzicami a dziećmi i rzutują na oddziaływanie wychowawcze rodziców wobec dzieci. Analizując akta sądowe skupiono się także na czynnikach destabilizujących życie rodzinne i obrazujących atmosferę wychowawczą panującą w badanych rodzinach.
Jako jeden ze wskaźników atmosfery wychowawczej przyjęto zły stosunek rodziców do dziecka. O jego wystąpieniu świadczyć miało częste i niekonsekwentne stosowanie przez rodziców surowych kar, przede wszystkim cielesnych, brak zainteresowania potrzebami dziecka. Taki stan rzeczy stwierdzono w 67,6% rodzin, przy czym w 16,3% dzieci były źle traktowane przez oboje rodziców. W oparciu o analizy dokumentów ujawniono stosowanie w 43,2% badanych rodzin przemocy fizycznej. W 10,8% przypadków rodzice znęcali się psychicznie nad dziećmi, polegało ono m.in. na niewpuszczaniu
dziecka do domu, zamykaniu w szafie. Molestowanie seksualne zanotowano w 2 rodzinach, u 2 dzieci, dziewczynek dręczonych przez ojca, przy czym w obu przypadkach toczyło się już w tych sprawach postępowanie sądowe. W badanych rodzinach sierot społecznych aż w 81,1% stwierdzono ponadto faktyczne zaniedbywanie domu rozumiane jako zaniedbywanie obowiązków rodzicielskich przejawiające się najczęściej w pozostawianiu dzieci bez opieki przez wiele godzin, brak troski o zdrowie dzieci, ich naukę, kontakty w środowisku rówieśniczym. Dzieci w tych rodzinach były brudne, głodne, przejawiały niedorozwoje fizyczne i psychiczne na skutek zaniedbań środowiskowych, czy wreszcie stwierdzano u nich chorobę sierocą (u 21,7% dzieci). Przykładem braku troski o zdrowie dziecka jest matka, która pomimo wielu wezwań nie wykonuje obowiązkowych szczepień swojego dziecka; lub dziewczynka, która została zabrana od matki do szpitala w stanie skrajnego wyniszczenia fizycznego.
Ponadto wykryto inne nieprawidłowości w funkcjonowaniu rodziny tj. brak kontaktów rodziców ze szkołą i nieinteresowanie się postępami dziecka w 73% badanych przypadków, nierealizowanie obowiązku szkolnego przez 3 dzieci (3,3%), nagminne wagary 8 dzieci (8,7%), żebractwo 2 (2,2%).
W badanych rodzinach obserwujemy ogromną złożoność występujących tam problemów. Nakładają się tam najczęściej złe warunki socjalno-bytowe oraz błędy wychowawcze rodziców, brak opieki, zły stosunek do dziecka, jego postępująca demoralizacja. Wówczas brakowi warunków prawidłowego rozwoju towarzyszy poczucie osamotnienia, odrzucenia przez najbliższych. Niestety liczba rodzin z dziećmi wymagającymi pomocy jest ciągle duża i, jeśli wierzyć statystykom, będzie wciąż rosła.
Tak więc uważam, że przyszedł czas, aby poprzez zdecydowaną politykę prorodzinną państwa, przez upowszechnianie wiedzy i kultury pedagogicznej, organizację szkolnych i pozaszkolnych form opieki nad dziećmi, organizację skutecznej pomocy materialnej i psychologicznej dla rodzin ograniczyć te niekorzystne tendencje, eliminując w ten sposób zasadnicze źródła sieroctwa społecznego oraz ratując wiele dzieci, które nieszczęściem tym mogłyby zostać dotknięte.
Lilianna Klimek