MODEL KLASYCZNY
Teoria ekonomii klasycznej:
Gospodarka w długim okresie, o ile nie będzie zakłócać się jej funkcjonowania doprowadzi do
równowagi i neutralności pieniądza. Zgodnie z tą teorią wzrost bezrobocia doprowadzi do spadku
stałych płac, ponieważ większa liczba pracowników będzie konkurować o mniejszą liczbę stanowisk
pracy. Gdy cena siły roboczej padnie przedsiębiorcy będą zatrudniali więcej pracowników obniżając
stopę bezrobocia i doprowadzając do obniżenia produkcji.
Główne założenia:
• rynek funkcjonuje w sposób bardzo sprawny, a wszystkie podmioty gospodarcze zachowują się w
sposób racjonalny. Ceny zawsze równoważą popyt z podażą, zarówno w odniesieniu do dóbr, jak i
czynników produkcji;
• producenci dążą do maksymalizacji zysków, a konsumenci starają się zmaksymalizować użyteczność
(czyli korzyść z konsumpcji dóbr);
• wszystkie podmioty mają też ograniczenie budżetowe - nie mogą wydać więcej środków, niż
zarobiły;
• podmioty spotykają się na rynku, gdzie każdy stara się zrealizować swoje cele, działając niezależnie i
wykorzystując wszelkie dostępne informacje.
-w gospodarce ceny są doskonale giętkie
-zdolności produkcyjne są w pełni wyczerpane
W takiej sytuacji wzrost popytu powoduje jedynie wzrost cen. Wielkość produkcji pozostaje stała na
poziomie produkcji potencjalnej.
W odróżnieniu od keynesistów klasycy uważają, po pierwsze, że - nawet w krótkim okresie - ceny
mogą się szybko zmieniać, co zapewnia trwanie równowagi na rynkach wszystkich dóbr. Skutkiem
zwiększenia się popytu w gospodarce jest wzrost cen. Zmniejszenie się popytu wywołuje ich spadek.
Odwrotnie, wzrost cen powoduje zmniejszenie się zagregowanego popytu na rynku dóbr. Natomiast
spadek cen sprawia, że popyt w gospodarce wzrasta.
Po drugie, zdaniem klasyków, w gospodarce stanem normalnym jest stan pełnego, a nie jedynie
częściowego wykorzystania zdolności produkcyjnych. Nadwyżka nie zatrudnionych zasobów
powoduje obniżenie ich cen, przywracające pełne zatrudnienie. Innymi słowy, gospodarka wytwarza
tyle, ile odpowiada wielkości produkcji potencjalnej.
W gospodarce klasycznej nigdy nie zabraknie popytu na wyprodukowane dobra.
(Zdaniem klasyków przedsiębiorstwa w pełni wykorzystują swoje możliwości produkcyjne. W
gospodarce zwykle nie istnieją maszyny, urządzenia, budynki i budowle, które natychmiast można by
wykorzystać w celu zwiększenia produkcji.)
MODEL KEYNESOWSKI
Stworzony przez Brytyjczyka Johna Maynarda Keynesa w latach 30. XX w w czasach kryzysu. W lutym
1936 powstała praca Johna Mayanarda Keynesa pt. „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i
pieniądza”, w której Keynes opisuje swoją teorię.
Teoria ekonomii keynesowskiej:
W modelu keynesowskim poddano w wątpliwość zdolność rynku do pełnego wykorzystania
dostępnych czynników produkcji. Stwierdzono mianowicie, że popyt na dobra nie musi wcale
automatycznie dostosowywać się do zdolności produkcyjnych gospodarki. Jeśli popyt jest większy od
zdolności produkcyjnych, wzrasta inflacja. Jeśli z kolei popyt jest od nich mniejszy, czynniki produkcji
nie są w pełni wykorzystane i pojawia się bezrobocie. Zaleceniem teorii keynesowskiej jest więc to,
by rząd i bank centralny aktywnie ingerowały w kształtowanie się popytu na dobra (w miarę potrzeb
zwiększając lub zmniejszając spożycie zbiorowe oraz zachęcając sektor prywatny do większych bądź
mniejszych zakupów regulując ilość pieniądza na rynku), po to by w pełni wykorzystać szanse wzrostu
tworzone przez zwiększanie się zasobów pracy i kapitału.
Główne założenia: (źródło www.nbportal.pl)
• rynek nie zawsze funkcjonuje w sposób sprawny, głównie dlatego że ceny nie zawsze są w stanie
zrównoważyć popyt z podażą;
• w konsekwencji gospodarka zazwyczaj nie znajduje się w stanie pełnej równowagi. W szczególności,
możliwym - a nawet typowym - stanem jest to, że na rynku dóbr popyt równoważy się z podażą, ale
nie są w pełni wykorzystane czynniki produkcji;
• podmioty obecne na rynku nie dostosowują swoich działań wyłącznie do zmian cen. W
szczególności, o wydatkach inwestycyjnych decydują raczej oceny kształtowania się obecnej i
przyszłej koniunktury i warunków finansowania inwestycji, niż stopy procentowe, po których można
aktualnie pożyczyć kapitał;
• w rezultacie, zagregowany popyt (czyli suma spożycia prywatnego, zbiorowego, inwestycji,
zmian zapasów i nadwyżki eksportu nad importem), zazwyczaj różni się od zdolności gospodarki do
wytwarzania PKB.
W takiej sytuacji poziom produkcji w gospodarce zależy od wielkości popytu.
Argumenty za teorią keynesowską:
-najważniejsza jest względna sztywność wynagrodzeń za pracę. W sytuacji, w której koszty pracy sa
głównym składnikiem cen, względna stałość wynagrodzeń za pracę powoduje pochodną „lepkość”
cen.
-w rozwiniętych krajach o gospodarce rynkowej wiele cen podlega regulacji państwa. Na przykład,
w latach 70 XX w. dotyczyło to cen usług telekomunikacyjnych, elektryczności, gazu ziemnego, ropy,
usług transportowych. Reakcje państwa na zmiany warunków gospodarowania są powolne. A zatem
państwowa kontrola cen dodatkowo usztywnia ceny, uniemożliwiając ich szybkie dostosowania
stanowiące reakcję na zmiany popytu i podaży w gospodarce.
-przyczyną „lepkości” cen są naturalne opóźnienia w podejmowaniu decyzji w wielkich organizacjach
gospodarczych.
Argumenty za teorią klasyczną:
-wymienione wyżej przyczyny „lepkości” cen wcześniej czy później przestają obowiązywać. Na
przykład, reagując na zmiany warunków gospodarowania, pracodawcy zawierają z pracobiorcami
nowe umowy o pracę.
-wiele cen powstaje na giełdach towarowych. Mechanizm działania tych rynków umożliwia ich
błyskawiczne zmiany. Ceny takich towarów jak pszenica lub miedź zmieniają się bardzo szybko.
Tabela porównawcza
Techniki modelowania
Sceneria instytucjonalna
teoria pieniądza
Tłumaczenie bezrobocia
makroekonomia klasyczna
Nieformalne, oparte na
teorii ilościowej i prawie
Saya
Nieformalna; kontekstowa
teoria ilościowa; dychotomia
miedzy sektorami realnym i
nominalnym
Sztywności płacowe
Makroekonomia keynsowska
Nieformalne, oparte
na prostym modelu
wydatkowania dochodu
Nieformalne; kontekstowa
Sektor pieniężny nie istnieje
Fluktuacje cykliczne;
niedobór popytu
Tab. Herry Landreth „Historia Myśli ekonomicznej” s.510