Nieświadomość u Freuda i Junga.
Freud:
- koncepcja nieświadomości stanowi pochodną pracy psychoterapeutycznej, w toku rozwoju freudowskiej koncepcji ulegała ciągłym modyfikacją, jednak od samego początku stała się jej podstawą, a także odkryciem pozwalającym cieszyć się Freudowi sławą jednego z trzech wielkich demaskatorów - mistrzów myśli krytycznej.
- nieświadomość znajduje swój wyraz poprzez marzenie senne, czynności pomyłkowe oraz lapsusy językowe (czyli freudowskie pomyłki na imieninach u ciotki), jak również w twórczości artystycznej, dowcipie, a także, rzecz jasna w neurozie.
- nieświadomość jako pojęcie i element aparatu psychicznego pojawia się wraz z topografią I (która wprowadza podział na nieświadomość, przedświadomość i świadomość), następnie zostaje zachowana w ramach topografii II (id, ego, superego) i odgrywa kluczową rolę w całości koncepcji.
- nieświadomość, a raczej procesy nieświadome charakteryzują się:
A. Nieobowiązywaniem praw logiki. Oznacza to, że w ramach nieświadomości mogą istnieć pragnienia wzajemnie sprzeczne, sprzeczności stanowią całość - a i nie a zarazem (ambiwalencja). Przykładem tej “nielogiki” słowo sacer - oznaczające jednocześnie to, co święte i to, co bezbożne.
B. Brakiem krytycyzmu. Przekonaniu o nieświadomej genezie jakiegoś faktu psychicznego towarzyszy niezachwiana pewność.
C. Istnieniem poza czasem i przestrzenią. Procesy nieświadome nie są na trwałe powiązane z zewnętrznością, brak tu stałego powiązania energii z przedmiotem. Działają bez przerwy, niezależnie od rzeczywistości zewnętrznej. Nie ma też znaczenia, czy pojawiły się w dzieciństwie czy przedwczoraj - w nieświadomości mają taki sam status.
D. tym, że relacje, jakie zachodzą w jej ramach, nazywane są procesem pierwotnym, który z kolei określany jest przez mechanizmy, jakie w nim zachodzą, a zatem przesunięcie (jedno wyobrażenie przekazuje drugiemu całą swą energię oraz zagęszczenie, czyli kondensację (jedno wyobrażenie czy też obraz bierze na siebie ładunek kilku innych wyobrażeń).
- nieświadomość (jako sposób działania mechanizmów nieświadomych oraz przestrzeń treści nieświadomych) jest niezniszczalna i niekorygowalna. Oznacza to, że wszystko, co przeżyliśmy (tak w przestrzeni realności jak i jedynie psychicznie) pozostaje w nas jako treść nieświadoma, niemożliwa do zapomnienia i usunięcia. Treść takowa, jeśli łączy się z jakimś konfliktem popędowym ujawnić się w życiu świadomym (choć niekoniecznie w tej samej postaci, w tym samym miejscu czy takim samym nacechowaniu).
- Topografia II (id, ego, superego) dodatkowo komplikuje kwestię nieświadomości, bowiem nie jest prostym nałożeniem nowych pojęć na poprzedni podział, ale stanowi jego uzupełnienie, wskazanie na inny poziom struktur aparatu psychicznego. Id (“to”) jest przestrzenią nieświadomości par excelence, obejmuje ona popędy (które w końcu Freud zgrupuje w postaci dwóch głównych: Erosa i Tanatosa, miłości i śmierci) i związane z nimi namiętności. Charakteryzuje się bezwzględnością w dążeniu do przyjemności (czyli działa w oparciu o zasadę rzeczywistości), czyli unikania przykrości. Przykrość to niezaspokojenie życzenia popędowego, niezrealizowaniu celu popędu. Id jest amoralne. Ego (“ja”) charakteryzuje się dążeniem do samozachowania oraz kierowaniem się zasadą rzeczywistości (a zatem określeniem granic pomiędzy ja i nie-ja [mną i zewnętrznością, przestrzenią pełnego podporządkowania czerpaniu przyjemności i realnością stawiającą przyjemności opór oraz przestrzeganiem] by nie traktować nie-ja jako ja. Jest zatem przeciwna zasadzie przyjemności - odracza rozładowanie napięcia popędowego do momentu znalezienia odpowiedniego przedmiotu do obsadzenia). Super-ego (“nad-ja”) wreszcie to obraz ja idealnego, prawo i zakaz wpojony nam poprzez socjalizację (która, rzecz jasna, rozpoczyna się od zależności dziecka od rodziców). Super-ego to uwewnętrzniony ojciec, który czuwa nad naszym postępowaniem. Ego ma na celu pośredniczenie pomiędzy nieświadomym id a, w ogromnej swej części, nieświadomym super-ego (jednocześnie zaspokoić popędowe potrzeby id i uratować je przed karzącą siłą super-ego). Również ego posiada treści nieświadome.
- celem psychoanalizy freudowskiej jest pomoc pacjentowi w dotarciu do nierozwiązanych konfliktów znajdujących się w nieświadomości i rozwiązanie ich (co ma zlikwidować cierpienie pacjenta i przywrócić go społeczeństwu jako jednostkę socjalizowaną). W tym sensie psychoanaliza freudowska odnosi się bardziej do źródeł, do przyczyn, do przeszłości (bowiem przyczyny zaburzeń znajdują się właśnie w przeszłości pacjenta, w jego historii, zwłaszcza historii rodzinnej).
- aha, jeszcze jedno. Kataksja to pojęcie oznaczające proces obsadzania energii w przedmiot, działanie bądź wyobrażenie, które zaspokoić ma potrzebę popędową (czyli wybór przedmiotu namiętności mówiąc prostacko).
Jung:
- wprowadza pojęcie nieświadomości zbiorowej.
- nieświadomość zbiorowa jest, tak jak freudowska nieświadomość, strukturalną częścią psychiki ludzkiej. Powstała w toku ewolucji gatunku ludzkiego, wyraża się w mitach, sztuce, ceremoniale religijnym, tradycji i obyczajach, marzeniach sennych czy stanach mistycznych bądź chorobowych.
- zawiera w sobie podstawowe wzorce aktywności, myślenia i odczuwania człowieka, a zatem archetypy oraz instynkty, czyli wzorce zachowań popędowych.
-archetypy są silnie nacechowane emocjonalnie, jest ich ograniczona ilość (w tym np. Drzewo, symbolizujące osobowość i nieświadomość. Stąd podstawowe ćwieczenie na każdym kursie psychologii uniwersyteckiej - “narysuj swoje drzewo a my powiemy ci kim jesteś”). Podstawowe archetypy to: Cień (zwierzęcość w człowieku odziedziczona w ramach ewolucji od naszych zwierzęcych przodków, zachowania nieakceptowane społecznie w postaci grzechu pierworodnego, ale również źródło świadomości. Jasno widać analogie z id), Anima/Animus (anima to kobieca strona psychiki mężczyzny oraz męski ideał kobiety, zaś animus to, rzecz jasna, męska strona psychiki kobiecej i kobiecy ideał mężczyzny), Wielka Matka (natura, szczególnie jako przyroda, matka - żywicielka, bogini płodności i macierzyństwa, nieśmiertelność jako jedność życia i śmierci), Stary Mędrzec (duchowość, kultura, wewnętrzny duchowy przewodnik), Jaźń (obraz pełni i doskonałości człowieka, cel życia człowieka, który motywuje w dążeniu do pełni i jedności, mandala i mistyka. Jezus Chrystus i Budda to rozwinięte wyobrażenia tego archetypu). Archetyp jest bipolarny, posiada w sobie jednocześnie elementy pozytywne i negatywne, tym samym zawierając w sobie całość danego doświadczenia. Archetyp to symbol, a zatem jest wieloznaczny, wyrażany metaforycznie, nigdy do końca niewerbalizowalny.
- Symbol u Freuda jest raczej symptomem (bowiem odsyła do innej, represjonowanej i ukrytej treści - treści popędowej, nie jest natomiast klasycznie wieloznaczny. Nie oznacza to, że freudowski symbol nie może charakteryzować się ambiwalencją). Symbol Junga to wieloznaczność, odsyła do archetypów.