Autoportret Witkacego
słowa: Jacek Kaczmarski, muzyka: Przemysław Gintrowski 1980
Patrzę na świat z nawyku |
G D6 |
Więc to nie od narkotyków |
G D6 |
Mam czerwone oczy doświadczalnych królików |
a e G D6 |
|
|
Wstałem właśnie od stołu |
G D6 |
Więc to nie z mozołu |
G D6 |
Mam zaciśnięte wargi zgłodniałych Mongołów |
a e G D6 |
|
|
Słucham nie słów lecz dźwięków |
G D6 |
Więc nie z myśli fermentu |
G D6 |
Mam odstające uszy naiwnych konfidentów |
a e G D6 |
|
|
Wszędzie węszę bandytów |
G D6 |
Więc nie dla kolorytu |
G D6 |
Mam typowy cień nosa skrzywdzonych Semitów |
a e G D6 |
|
|
Widzę kształt rzeczy w ich sensie istotnym |
d a |
I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym |
d a |
W odróżnieniu od was, którzy, państwo wybaczą |
e a H7 |
Jesteście wierszem idioty odbitym na powielaczu |
e H7 |
|
|
Dosyć sztywną mam szyję |
G D6 |
I dlatego wciąż żyję |
G D6 |
Że polityka dla mnie to w krysztale pomyje |
a e G D6 |
|
|
Umysł mam twardy jak łokcie |
G D6 |
Więc mnie za to nie kopcie |
G D6 |
Że rewolucja dla mnie to czerwone paznokcie |
a e G D6 |
|
|
Wrażliwym jest jak membrana |
G D6 |
Zatem w wieczór i z rana |
G D6 |
Trzęsę się jak śledziona z węgorza wyrwana |
a e G D6 |
|
|
Zagłady świata się boję |
G D6 |
Więc dla poprawy nastroju |
G D6 |
Wrzeszczę jak dziecko w ciemnym zamknięte pokoju |
a e G D6 |
|
|
Ja bardziej niż wy jeszcze krztuszę się i duszę |
d a |
Ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chcę, a muszę |
d a |
Ale tknąć się nikomu nie dam i dlatego |
e G F e |
Gdy trzeba będzie sam odbiorę światu Witkacego |
e G F e |
|
|
|
e e7 C H7 e e7 H7 e |