Nauczyciel w starożytności, Pedeutologia, pedeutologia


„Nauczyciel w starożytności

Każde społeczeństwo na każdym stopniu kultury wychowuje w jakiś sposób swoje dzieci, ale nie każde wytwarza teorię wychowania. W pierwszych wiekach swej historii Grecy również nie zastanawiali się nad swym systemem edukacyjnym, trzymali się go, ponieważ taki się u przodków rozwinął, wychowywało się synów tak samo, jak się było przez rodziców chowanym. Okres starożytny cechował głównie wartości moralne nauczyciela. Surowość nauczyciela miała powstrzymywać chłopców mniej opanowanych od „swawolnych zapędów”. Nauczyciel powinien podchodzić do swoich uczniów jak ojciec. Musiał być wolnym od błędów i nie tolerować ich u innych. Przy udzielaniu pochwał nauczyciel nie powinien być ani za skąpy ani za szczodry. Powinien on także ukazywać uczniom to co jest szlachetne, dobre.

W nauczaniu najważniejszą rolę odgrywa metoda, którą posiada w pełniejszym stopniu ten nauczyciel, który ma doskonalsze wykształcenie. Nauczyciel prowadził naukę praktyczną. Jeżeli sam nie był zbyt biegły w jakiejś specjalności, prowadził swoich uczniów do znawców przedmiotu.

Sokrates był całe życie wychowawcą i nauczycielem wobec swego otoczenia, swych przyjaciół i uczniów. Z jego ducha wyszedł kwiat myślicieli i pedagogów greckich. W praktycznej działalności okazał ideał pedagoga: całym swoim życiem stwierdził zgodność poglądów swoich z postępowaniem, jak nauczał, tak żył. Według Sokratesa wszelkie nauczanie powinno polegać na prowadzeniu wychowanka w tym kierunku by przez słuszne myślenie mógł poznać ogólne pojęcia. Czynność myślową pobudza wymiana zdań i stawianie pytań.

Sokrates unikał zwyczajnej formy dydaktycznej, nauczania bezpośredniego, nie wykładał, ale prowadził rozmowę, w której wciągał towarzysza do wymiany myśli, do wspólnego badania sprawy, ustawicznie jednak przez zręczne przejścia kierując nim ku prawdzie, którą sam znał. Swoich uczniów zachęcał do nauki rachunków, ale zarazem ich napominał, aby w tej nauce wystrzegali się wszelkich jałowych dociekań. Zalecał także im, aby dbali o zdrowie i aby zwracali uwagę jakie pokarmy, napoje, jakie prace i trudy fizyczne najkorzystniej działają na organizm i jaki powinni prowadzić tryb życia, aby zachować jak najlepszą kondycję fizyczną. A kto chciał osiągnąć większe korzyści, niż na to pozwalała mądrość człowieka, temu doradzał uprawianie wróżbiarstwa. Był bowiem zdania, że człowiek, który zna sposoby, jakimi bogowie udzielają ludziom wskazówek w interesujących ich sprawach, może zawsze liczyć na radę bogów.

Ogromną rolę wychowania jako pierwszy w literaturze europejskiej pojął Platon. Nie istnieje w ogóle dla niego takie pojęcie jak wychowanie indywidualne. Twierdzi, że prawdziwa kultura może być wszczepiona człowiekowi wyłącznie przez wychowanie zbiorowe. Bardzo wysoko ceni utwory literackie. Jednak nie te, w których roi się od scen i pojęć niepedagogicznych, już bardziej poleca bajki o zdrowej treści. Według Platona obok literatury i religii także sztuki muzyczne i plastyczne mają wartość uszlachetniającą młodzieńca. Platon uważa, że do nauki nie wolno zapędzać przymusem. W pracy wychowawczej najwięcej czasu trzeba poświęcać młodzieży zdolnej. Platon uważał również, że wiek od 18 do 20 roku życia należy poświęcać na ćwiczenia gimnastyczne.

Arystoteles był zwolennikiem szkolnictwa publicznego, przymusowego, prowadzonego przez państwo. Jednakże sprzeciwiał się zerwaniu węzłów między rodziną a dzieckiem. Zdaniem Arystotelesa natura, przyzwyczajenie i rozum składa się na wytworzenie charakteru. Dużą rolę przypisywał właśnie przyzwyczajeniu. Wg jego psychologii dusza ma dwie części: rozumną i nierozumną, która ponoć wywołuje w człowieku gniew, pożądliwość itp. Arystoteles odrzucił twierdzenie Platona, który całą wiedzę tłumaczył jako proces przypominania sobie przez duszę tego, „co ongiś przed wejściem w człowieka jako cząstka rozumu ponadziemskiego wiedziała”. Psychologiczny proces uczenia się przebiega przez szereg szczebli od poznania zmysłowego do duchowego.

Pierwsze stadium to postrzeganie przy pomocy zmysłów, drugie to spamiętywanie; dzięki niemu wznosimy się na stopień trzeci- wchłaniania wiadomości, opanowywaniu ich; poznajemy rzeczy i uczymy się nimi władać. Wg Arystotelesa pierwszym stadium dydaktycznym mającym rozwijać postrzeganie dziecka jest przedstawianie, pokazywanie. Drugie stadium to wpajanie w pamięć. Trzecie stadium to wprawienie ucznia w posługiwanie się zdobytym materiałem.

Cała wiedza w okresie hellenistycznym opierała się na Arystotelesie i jego nauczaniu. Jednak wychwalając go trzeba przypomnieć o jego przekonaniu, że przedmiotem wychowania może być tylko wolny obywatel, a niewolnikowi nie należy się żadne wychowanie. Jego zdaniem praca w celu praktycznych korzyści upodla umysł. Ta pogarda zajęć stanów niższych wywołała przekonanie, że musi istnieć związek między rodzajem pracy człowieka a jego wewnętrznym usposobieniem i charakterem.

Ponieważ w Rzymie przeważało wychowanie prywatne i nauka domowa, a wychowanie zbiorowe miało wielu przeciwników, poważany mówca, pierwszy publiczny nauczyciel retoryki Kwintylian zabrał głos na korzyść szkoły publicznej. Zauważa on, że jakkolwiek demoralizacja w szkole jest ułatwiona, jednak jeszcze gorszy wpływ może wywrzeć nauczyciel domowy, jeśli trafi się na nieodpowiedniego. Twierdzi, że korzyści z nauk zbiorowych są ogromne, niezastąpione prywatnym, jednostkowym nauczaniem. Te klasyczne wywody przyczyniły się do zwycięstwa idei zbiorowego nauczania w Rzymie.

W wychowaniu rzymskim tak zwani pedagogowie, czyli niewolnicy, którzy byli stałymi towarzyszami dzieci zamożniejszych Rzymian, odprowadzali je do szkoły, pomagali im w nauce, pełnili funkcję nauczyciela i wychowawcy domowego. Nie byli oni w pełni wykształceni - postępowali z uczniami despotycznie, a zamiast uczyć przekazywali im tylko swoje nieuctwo. Ich błędne metody wpływały bezpośrednio na charakter wychowanka. Nauczyciel im był lepszy, tym bardziej cieszył się z wielkiej ilości uczniów. Natomiast drugorzędni nauczyciele, najczęściej z powodu swej słabości, najchętniej zajmowali się pojedynczymi uczniami. Nie widzieli oni nic nieodpowiedniego w tym, że pełnią obowiązki pewnego rodzaju niewolników domowych.

Niektórzy ojcowie w swym skąpstwie i w zaniedbywaniu dzieci posuwali się tak daleko, że dla oszczędności przyjmowali w charakterze wychowawców swoich dzieci najgorszych ludzi. Najlepszych niewolników używali do rolnictwa i handlu a tym, którzy byli pijakami powierzali swoje dzieci na wychowanie.

W starożytnej Grecji swą działalność prowadzili Sofiści, czyli mądrzy, którzy wykładali nowe poglądy, nauki. Uważali oni, że należy przede wszystkim kształtować umysły młodzieży przez wprawę w myśleniu, przez udzielane wiadomości, które miały dopomóc człowiekowi zapanować nad życiem. Filozofowie stali się nauczycielami narodu. Do nich zwracała się młodzież po naukę i wskazówki w życiu. Sofiści uważali, że kształcenie trzeba prowadzić do późnych lat: najpierw wpoić elementarne nauki, następnie specjalne, jak muzykę matematykę, astronomię, w końcu znajomość ekonomii i polityki. Czuli oni swoje braki i dlatego nadali swej pracy nauczycielskiej charakter retoryczny, wysoko cenili życie cnotliwe.

NAUCZYCIEL W ŚREDNOIWIECZU

Karolowi Wielkiemu można przypisać podwaliny pod organizacje i prawodawstwo oświaty średniowiecznej. Karol Wielki zorganizował wielkie miasto uniwersalne w którym olbrzymią rolę miało odegrać szkolnictwo. Były to początki powszechnego nauczania, rodzaj obowiązku szkolnego. Dla krzewienia oświaty sprowadził Alkwina, który nauczał jego dwór i kler. K. W sam nie był człowiekiem wykształconym ale postanowił się uczyć w wieku 40 lat. Zorganizował dla siebie w Akwisgranie Szkołę Pałacową, która nazwana została akademią. Obok przedmiotów ogólnokształcących wykładano astronomie i geometrię. W szkole tej olbrzymią rolę odegrał Alkwin. Kierował on szkołą, uczył prawa i teologii. Szkoła ta w krótkim czasie osiągnęła bardzo wysoki poziom. Stała się centrum kulturalnym monarchii Karolińskiej. Z inicjatywy Alkwina podjęto wiele przedsięwzięć kulturalnych i naukowych. Największą była reforma pisma. Kursywę zastąpiono minuskułą. K. W wydał zarządzenie zwane Kapitularzami na mocy którego Alkwin w państwie K.W pełnił funkcję ministra oświaty. Wydane kapitularze (797r, 801r, 802r) stanowiły, że przy wszystkich kościołach, katedrach i parafiach mogą być organizowane szkoły z obowiązkiem uczęszczania do nich wszystkich chłopów bez względu na to czy zostaną duchownymi. Zarządzenie to można traktować jako zwiastun obowiązkowości szkolnej. Karol wysłał swoich wizytatorów do sprowadzenia poprawnej działalności szkół.

Przy kościołach zakładano szkoły (parafialne) najniżej zorganizowane. Uczono religii, śpiewu kościelnego, czytania, pisania i rachunków. Szkoła składała się z grupy 3,5 lub 10 chłopców, którzy uczeni byli przez kapłana, diakona lub zakrystiana. Pierwotnie uczono tych chłopców, którzy przygotowywani byli do stanu duchownego. W 797r Karol Wielki wydał wszystkim plebanom instrukcje, aby przykościelne szkoły uczyły także chłopców zgłaszających się bez względu na swój przyszły zawód. Przy klasztorach (np. Benedyktyni) zakładano szkoły klasztorne. W szkołach tych uczono także religii, śpiewu ale rozszerzano program o elementy matematyki, stylistyki, retoryki. Szkoły klasztorne posiadały własne pomieszczenia do nauki. W wielu szkołach przyklasztornych umiejscowiono biblioteki, w których ważne miejsce zajmował pulpit do przepisywania ksiąg. Z czasem program tych szkół ulegał rozbudowie, wprowadzono astronomię, muzykę i początki filozofii. Przez długi czas były to szkoły zewnętrzne i wewnętrzne.

Trzeci typ - szkoły katedralne realizowały pełny program (7 sztuk wyzwolonych).

Trivium- gramatyka, retoryka, dialektyka (logika); quadrivium- arytmetyka, geometria, astronomia, muzyka. Oprócz tych przedmiotów nauczano teologii, która uważana była za koronę nauk i zajmowała pierwsze miejsce wśród wykładanych nauk. 7 sztuk wyzwolonych spełniało rolę służbową wobec religii i Kościoła. Benedyktyni zakładali klasztory we Włoszech w V w.- słynny na Monte Casino. Tam Benedyk. nauczali 7 sztuk wyzwolonych. Nauczanie odbywało się wyłącznie w języku łacińskim. Nie znany był system klasowo- lekcyjny. Były też nauczania indywidualne- uczniowie przychodzili o różnej porze. Sposoby nauczania - uczeń powtarzał fragmenty czytanej przez nauczyciela książki.

WZORZEC HUMANISTYCZNEJ SZKOŁY ŚREDNIEJ.

ERAZM Z ROTERDAMU.

JEZUICI W POSCE.

Jezuitów do Polski sprowadził Hozjusz w 1564r i osiedlił ich w Brunsberdze na Warmii gdzie założyli pierwsze kolegium. Następne powstały w Pułtusku, w Wilnie, Jarosławiu i Poznaniu. Niektóre kolegia wprowadzały szkoły wyższe np. Akademię Wileńską, którą pierwszym rektorem był Piotr Skarga. Uczelnia ta miała tylko wydział teologiczny i filozoficzny. Jezuici wychowywali polską młodzież w duch skrajnej nietolerancji i fanatyzmu religijnego. W dziejach szkół jezuickich w Polsce rozróżnić trzeba dwa okresy. Pierwszy okres żywotności wewnętrznej i drugi zastoju, w którym nie było żadnych wybitnych uczonych ani poważnych dzieł. Szkolnictwo jezuickie w Polsce spełniało ważną misję. Pociągnęło masy średniej i drobnej szlachty do szkoły, dało im ogładę umysłową a przede wszystkim przez swe liczne kolegia rozniosło nauki humanistyczne i kulturę polsko-łacińską po zapuszczonych dotąd i ciemnych stronach ruskich.

Zakon ten został założony przez hiszpańskiego żołnierza Ignacego Loyola. Praca pedagogiczna zakonu zaczęła się od założenia wzorowego Collegium Romanum w Rzymie w 1550r. Zakon ten założony został jako narzędzie odrodzenia kościoła i powetowania jego strat, zadanych przez reformacje. Zajmował się organizacja nauczyciela i prowadzeniem szkół. Został on wprowadzony do wszystkich państw katolickiej Europy i trzymał sfer wychowania w całym kościele. Uczyli oni za darmo, dzięki fundacją zamożnego społeczeństwa. Działalność ich dotyczyła szkolnictwa średniego- typem szkoły jezuickie stało się kolegium. Przez wiek XVII ilość zakładanych przez nich zakładów mnożyła się bardzo szybko, powstawały one w Niemczech, Austrii, Polsce, Niderlandach, bowiem jezuici byli naczelną organizacją wychowawczą w całym katolicyzmie. Zakładali również uniwersytety ale tylko z wydziałami teologicznymi i filozoficznymi. Kolegia ich były szkołami gramatyczno - retorycznymi, składającymi się z pięciu klas. Naczelnikiem szkolnictwa jezuickiego na całym świecie był generał zakonu rezydujący w Rzymie. Jemu podlegał rektor każdego zakładu. Zwracali oni szczególną uwagę na wykształcenie nauczycieli i odpowiednie ich przygotowanie do pracy w szkole. jednolitość i jednostajność kształcenia zapewniał program Ratio studionum, w myśl którego we wszystkich zakładach w całej Europie o tej samej godzinie w szkołach był realizowany jednakowy program nauczania. Treści wychowania i nauki były zawsze stałe, te same i niezmienne. Ograniczyli kary cielesne w szkole. nauczycielami byli tylko duchowni. Dbano o wychowanie moralne młodzieży. Nauczali przede wszystkim teologii a także łaciny, retoryki, poetyki ale pod względem przydatności do religii.

Jan A. Komeński, czeski pedagog był pierwszym pisarzem w Europie nowożytnej, który całe swoje życie i wysiłki poświecił zagadnieniom wychowania.

  1. Szkoła Macierzyńska (do lat 6)

  2. Szkoła języka ojczystego (6-12 lat)

  3. Szkoła języka łacińskiego (12-18 lat)

  4. Akademia (do 24 lat)

Jan Locke

Występował jako gorący przeciwnik uczenia się pamięciowego

JAN HENRYK PESTALOZZI

Zakłada on na terenie Szwajcarii zakłady wychowawcze dla dzieci. Uważany jest za przedstawiciela i twórcę szkoły ludowej o programie ogólnokształcącym dzieci miejskie, najuboższe. Jego książki „Jak Gertruda uczy swoje dzieci”, „ Leonard i Gertruda”, „Wieczory pustelnika”, „Łabędzi śpiew”. Atmosfera zabawy i nauki panowała w jego zakładach wychowawczych.

Za gł. cel nauczania przyjmował rozwijanie moralności i umysłu dzieci, nauczanie nie było zwykłym naśladowaniem czynności

LITERATURA:

  1. Stanisław Kot- „Historia wychowania” tom I, wyd. „Żak”, W-wa, 1996r.

  2. Stefan Wołoszyn - „Źródła do dziejów wychowania i myśli pedagogicznej”.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
nauczyciel w UE, Pedeutologia
NAUCZYCIEL W STAROŻYTNOŚCI
RYS HISTORYCZNY ZAWODU NAUCZYCIELA (szczegółowo), Pedagogika, pedeutologia
awans zawodowy nauczyciela, Pedeutologia
29. Nauczyciel i wychowanie estetyczne, Studia Pedagogika, Pedeutologia
Kompetencje nauczyciela pedeutologia
Kompetencje nauczyciela (pedeutologia)
FAZY ROZWOJU ZAWODOWEGO NAUCZYCIELA, Pedeutologia, pedeutologia
kwalifikacje i kompetencje nauczycieli, Pedeutologia
JAKI POWINIEN BYĆ WSPÓŁCZESNY NAUCZYCIEL, Pedeutologia, pedeutologia
Pedeutologia jako nauka o nauczycielu i wychowawcy, studia, I ROK, Pedagogika ogólna
ekspertyza IMP nauczyciele, pedeutologia
postawa etyczna i moralna nauczyciela, Pedeutologia
możliwości i zadania nauczyciela, Studia Pedagogika, Pedeutologia
KSZTAŁCENIE NAUCZYCIELI I AWANS ZAWODOWY, Pedeutologia
POGLĄDY NAUCZYCIELA W TWÓRCZOŚCI MARII GRZEGORZEWSKIEJ, Pedeutologia, pedeutologia
RECEPTA DLA NAUCZYCIELA NA SUKCES UCZNIA, Pedeutologia
POROZUMIENIE NAUCZYCIEL UCZEŃ, Studia Pedagogika, Pedeutologia

więcej podobnych podstron