Jest jeden kwiat - kwiat jak wiosenne zorze,
Tak pełen blasków i woniących tchnień,
Lecz rwać go można w rannej tylko porze,
Jak słodką mannę we wschodzący dzień,
Miłości kwiat.
Więc zrywaj kwiat! korzystaj z błogiej chwili!
W uroczy wiąż miłość z młodością ślub!
Nim słonce życia na zachód się schyli
Nim wrzące serce zmrozi zimny grób -
Korzystaj z lat,
Rwij miłości kwiat!
* R. Zieliński
Do serca nie prowadzą szerokie ulice,
lecz tylko ciche dróżki.
Wiernym być,to pozostać razem.
Pierwsze uczucia to kwiaty wiosenne,
Co się swą własną upajają wonią,
Przed żywym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.
Adam Asnyk
Jeśli jesteś prawdą,przyjdż do mnie bez słów
I weż w ręce wszystko co dać Ci mogę.
Lecz jeśli snem jesteś pośród innych snów,
Lepiej samotną puść mnie w dalszą drogę.
***
Wiara,nadzieja,miłość-trzy żródła cnoty,
niech przewodniczą w całej Twej przyszłości,
W wierze miej pokój ducha, w nadziei czas złoty,
a prawdziwe szczęście w miłości.
Głos którego mogę słuchać godzinami,
urodę którą mógłbym podziwiać latami,
serce tak ciepłe, że można przyłożyć do rany.
Obraz twój wydaje się być wprost doskonały.
Jesteś dla mnie w pisaniu natchnieniem,
jesteś dla mnie w snach marzeniem.
Myśli o tobie nie mają końca,
myśl o tobie wciąż gorąca.
To ty budzisz we mnie radość,
to ty otaczasz mój świat zabawą.
Mógłbym tak pisać o tobie bez końca,
lecz wierszyk ten musi dobiec końca.
Skończę ten wierszyk takimi słowami,
prosząc cię byś częściej mrugała tymi ślicznymi oczkami.
..............................................................
Miłość Piękna Cudowna Prawdziwa...czym jest?
Delikatnym drgnieniem serc,
bezwiednym trzepotem duszy skrzydeł,
Krzyczącym głodem spragnionych ramion?
Bezpieczną przystanią...i szalonym niepokojem
słuchaniem najcichszych szeptów Twoich
Pragnieniem słów Twoich najprostszych...
Tych tylko dla mnie...słów o Nas, o naszej miłości...
Czym jest to co czuję...to miłość...
Bezgraniczna radość Twojej bliskości,
Szalejące morze zmysłów, burze namiętności...
Ukojenie serca...pieszczota dla duszy...
Niespodziewane wzruszenia, łez strumienie
Prawdą wypływającą z głębi naszego istnienia
Cichym westchnieniem i głośnym krzykiem
Ciągłym szukaniem siebie, nieustającym dotykiem...
Tym jest miłość moja dla Ciebie
A Twoja dla mnie...mój kochany...
......................................................................
To jest najpiękniejsza historia jaką znam.
Szukałam szczęścia przez wiele lat.
Szukałam go w górach i morzu łez.
Nie raz upadłam i musiałam wstać.
A teraz nie mów nic.
Nie mów nic i posłuchaj,
Że najważniejszy dla mnie jesteś TY.
Szukałam Ciebie przez wiele lat.
Szukałam Ciebie, by pokochać i być.
Nie raz się poddałam, by znowu grać.
Dla Ciebie...
A teraz nie mów nic.
Nie mów nic i posłuchaj,
Że najważniejszy dla mnie jesteś TY.
Kocham Cię, kocham.
Kocham Cię, kocham.
.....................................................................
Tak bardzo cie kochalam
w twoje rece zycie swoje oddalam,
z kazdym dniem coraz bardziej sie o wszystko staralam.
Chcialam by marzenie me sie spelnialo
i nasze serca ogarnialo.
Dlaczego tak zrobiles,
ze me serce zraniles,
tak bardzo cierpialam,
nic z zycia nie chcialam,
pragnelam szczescia,
lecz go nie dostalam,
z kazdym dniem o nowe zycie sie staralam,
az w koncu je dostalam
i nowego chlopaka pokochalam.
Jego ogarnelam teraz miloscia,
ktora wypelnia me serce szczeroscia.
Pragne zyc w szczesciu i pelnej radosci,
kochac, uczyc sie w tej nowej MILOSCI.
.....................................................................
Jesteś dla mnie pięknem w czystej postaci
Dziewczyną moich marzeń i snów
Przez Ciebie nie mogę usnąć
Nie mogę bez ciebie żyć
Tracę kontrolę nad umysłem przez ciebie.
Jesteś dla mnie tym co dla artysty kobieta
Która rozbudza jego wyobraźnię, emocje
Skarbem, szczęściem o którym nie przestaję myśleć.
Chciałbym cię rozpieszczać i całować całymi dniami.
Ale nie mogę ponieważ tego nie dostrzegasz.
Pragnę cię piękna księżniczko jak człowiek pragnie miłości.
.........................................................................
Jesteś, kochanie, wszystkim co mam
Jesteś miłością, którą mam
Tobie odam cały swój swiat i wszystko co na nim mam.
powiedz tylko TAK
a dla ciebie zmienię świat
Miłość moja jest wielka i ty o tym wiesz
Bo nie raz powiedzialam Ci, ze kocham Misiu Cię!.
Teraz marzę o jednym, byś poprosił o rękę mnie!
Będę dumna i szczęśliwa, bo kocham nad życie cię.
Kochanie, zrobię dla Ciebie wszystko, bo kocham Cię!
..........................................................................
Jesteś daleko, czasem przychodzisz, czuję, że jestes
- potem odchodzisz...
Zostaje tylko wspomnienie moje, że znów jesteśmy razem
- we dwoje...
I sny... i wizje... są takie same, te same słowa w listach pisane...
Te same modły, wiara nie warta...
I nasza miłość wiecznie nie zdarta...
Zapach szpitala... lekarze w bieli...
Twoje cierpienie w czystej pościeli...
Wciąż Twoja siła w nadzieji mojej
- moja dłoń przy dloni Twojej...
Ostatnie słowo, ostatnia rada...,
bo czrny motyl przez okno wpada
Żałobne skrzydła swe rozpościera
I Twą zmęczoną duszę zabiera
I płacz... i szloch... i krzyk... i łkanie...
gorycz... szaleństwo... niedowierzanie...
Chęć znalezienia do Ciebie drogi...
Wejścia za Tobą w nieznane progi...
Ze wspomnień moich, które przeżywam
znajomy szelest... wnet mnie wyrywa
- to jest ten motyl...
Już go widziałam...
Ten dziwny trzepot też już słyszałam...
Ma trupią główkę i skrzydła czarne, zabójczy uśmiech, oczy szkaradne...
Wiem napewno...
- to Twój posłaniec
I za nóż chwytam...
IDĘ KOCHANIE!!!
...............................................................................
wciąż widzę ciebie i twoje oczy
dla ciebie bije serce me
dla ciebie śpiące gwiazdy w nocy
tak musi być, że kocham cię
dla ciebie zawsze szumi morze
dla ciebie w górach śpiewa ptak
i liści w słońca blask czerwony
tobie zawsze dam kwiat
dla ciebie szum śpiewanej fali
dla ciebie rytm cudownej pieśni
dla ciebie krzyk serca w oddali
dla ciebie przecież miłość ma
................................................................................
Ktoś zapukał wieczorem cichutko
do mych drzwi.
poszłam i otwarłam,
a za progiem stałeś ty.
porwałam cię w ramiona,
przytuliłam do siebie mocno.
nie mogę uwierzyć w szczęście,
które przyszło do mnie późną nocą.
pieszczot twych rozkoszy doznałam,
pocałunek pierwszy i setny
pocałunków było wiele.
szczęście to długo nie trwało
lecz co? co to?
odchodzisz w cień...
więc to był tylko sen...:(
..................................................................................
Skradłeś mi serce...
Skradłeś mi duszę...
Gdy nie ma Ciebie czuję, że się duszę,
Nie chce już spędzać samotnych chwil,
Nie chce żyć pośród szarych dni,
Chce móc oddychać i żyć u twego boku,
zawsze być przy Tobie i dotrzymywać Ci kroku...
Chcę być już zawsze z Tobą,
nadal być Ci najbliższą osobą,
chcę byś mnie kochał i nigdy nie opuścił,
bo dzięki Tobie nie żyję w świata czeluści.
Dziękuję Ci za to kim stałam sie dzięki Tobie... dziękuje Ci za twą miłość i za twe serce
będę Cię kochać do końca świata i jeden dzień więcej
...................................................................................
Głos którego mogę słuchać godzinami,
urodę którą mógłbym podziwiać latami,
serce tak ciepłe, że można przyłożyć do rany.
Obraz twój wydaje się być wprost doskonały.
Jesteś dla mnie w pisaniu natchnieniem,
jesteś dla mnie w snach marzeniem.
Myśli o tobie nie mają końca,
myśl o tobie wciąż gorąca.
To ty budzisz we mnie radość,
to ty otaczasz mój świat zabawą.
Mógłbym tak pisać o tobie bez końca,
lecz wierszyk ten musi dobiec końca.
Skończę ten wierszyk takimi słowami,
prosząc cię byś częściej mrugała tymi ślicznymi oczkami.
......................................................................................
Tak bardzo cie kochalam
w twoje rece zycie swoje oddalam,
z kazdym dniem coraz bardziej sie o wszystko staralam.
Chcialam by marzenie me sie spelnialo
i nasze serca ogarnialo.
Dlaczego tak zrobiles,
ze me serce zraniles,
tak bardzo cierpialam,
nic z zycia nie chcialam,
pragnelam szczescia,
lecz go nie dostalam,
z kazdym dniem o nowe zycie sie staralam,
az w koncu je dostalam
i nowego chlopaka pokochalam.
Jego ogarnelam teraz miloscia,
ktora wypelnia me serce szczeroscia.
Pragne zyc w szczesciu i pelnej radosci,
kochac, uczyc sie w tej nowej MILOSCI.
......................................................................................
Jesteś dla mnie pięknem w czystej postaci
Dziewczyną moich marzeń i snów
Przez Ciebie nie mogę usnąć
Nie mogę bez ciebie żyć
Tracę kontrolę nad umysłem przez ciebie.
Jesteś dla mnie tym co dla artysty kobieta
Która rozbudza jego wyobraźnię, emocje
Skarbem, szczęściem o którym nie przestaję myśleć.
Chciałbym cię rozpieszczać i całować całymi dniami.
Ale nie mogę ponieważ tego nie dostrzegasz.
Pragnę cię piękna księżniczko jak człowiek pragnie miłości.
......................................................................................
Jesteś, kochanie, wszystkim co mam
Jesteś miłością, którą mam
Tobie odam cały swój swiat i wszystko co na nim mam.
powiedz tylko TAK
a dla ciebie zmienię świat
Miłość moja jest wielka i ty o tym wiesz
Bo nie raz powiedzialam Ci, ze kocham Misiu Cię!.
Teraz marzę o jednym, byś poprosił o rękę mnie!
Będę dumna i szczęśliwa, bo kocham nad życie cię.
Kochanie, zrobię dla Ciebie wszystko, bo kocham Cię!
.........................................................................................
Jesteś daleko, czasem przychodzisz, czuję, że jestes
- potem odchodzisz...
Zostaje tylko wspomnienie moje, że znów jesteśmy razem
- we dwoje...
I sny... i wizje... są takie same, te same słowa w listach pisane...
Te same modły, wiara nie warta...
I nasza miłość wiecznie nie zdarta...
Zapach szpitala... lekarze w bieli...
Twoje cierpienie w czystej pościeli...
Wciąż Twoja siła w nadzieji mojej
- moja dłoń przy dloni Twojej...
Ostatnie słowo, ostatnia rada...,
bo czrny motyl przez okno wpada
Żałobne skrzydła swe rozpościera
I Twą zmęczoną duszę zabiera
I płacz... i szloch... i krzyk... i łkanie...
gorycz... szaleństwo... niedowierzanie...
Chęć znalezienia do Ciebie drogi...
Wejścia za Tobą w nieznane progi...
Ze wspomnień moich, które przeżywam
znajomy szelest... wnet mnie wyrywa
- to jest ten motyl...
Już go widziałam...
Ten dziwny trzepot też już słyszałam...
Ma trupią główkę i skrzydła czarne, zabójczy uśmiech, oczy szkaradne...
Wiem napewno...
- to Twój posłaniec
I za nóż chwytam...
IDĘ KOCHANIE!!!
.....................................................................................
kochany dla ciebie wiersz piszę.
On ciebie do snu ukołysze.
ten wiersz poświęcam ja tobie
i proszę zachowaj go sobie.
gdy będziesz go już czytał
to pomyśl proszę o mnie
a gdy będziesz miał trochę czasu
to napisz krótki liścik do mnie.
pisz dużo o miłości
wiesz dobrze jak tego mi brak
lecz wspomnij o wolności
bo tego jeszcze bardziej mi brak
kochany, jedyny ja pamiętam wciąż o tobie
któż myśli o tobie i marzy setki razy
kochamy bądż otrożny w życiu
"dwa razy kochać nie wolno
bo serce oddane jednemu
nie będzie wierne drugiemu"
......................................................................................
Jak trudno być samej, a w sercu płynące rany.
Biorę pióro do ręki i piszę do ciebie kochany.
Tak smutno w moim pokoju, wiatr ciągle w szyby łomota,
me serce nie ma spokoju.
Nie rządam od ciebie dużo, tylko trochę szerości.
Ja chce być twoją kochany i pragnę twej miłości.
Dlatego o tobie marzę, dlatego o tobie śnię.
Ty jesteś jak inni, a ja kocham cię.
Nie mogę ci tego powiedzieć,
bo przestrzeń duża nas dzieli.
Stoisz przed oczami od wielu dni.
więc proszę cie tylko o jedno,
wróć do mnie jeszcze kochany,
bo chwile spędzone razem
są dla nie zapomniane.
Co noc przychodzisz we śnie.
Wspominam wszystko co było,
te chwile namiętne, które są jeszcze choć giną,
to jakby mi się śniło.
Pamiętam twe cudowne oczy,
uśmiech gorący na twarzy,
który mnie tak prześladuje.
......................................................................................
po cóż ja cię pokochałam
przecież ja tego nie chciałam
tak pięknie było szaleć i flirtować
teraz trzeba za wszystko żałować
żałować tego co było
i tak szybko się skończyło
to wszystko minęło jak strzała
samotność mi tylko pozostała.
która niewiem dlaczego
nie daje mi czasu wolnego
kamil to imię które znam
chcoć kocham i cóż z tego mam
wszystko minęło i skończyło się
pozostało tylko z tym pogodzić sie
..........................................................................................
Ponoć miłość platoniczna
najmądrzejsza jest,
przynajmniej tak twierdzą Ci od
wielkiej filozofii,
ale oni swoją,
jak skarpetki w szufladach
ładnie układają i
smętnie o niej śpiewają.
Ust całowanych,
policzków głaskanych,
ramion ukochanych
i słów oczekiwanych,
tego wszystkiego Wam życzę
- w DNIU ZAKOCHANYCH.
A kiedy przyjdzie taki czas,
By pójść przez życie razem,
Pójdziemy zachwyceni wraz,
Miłość nam będzie drogowskazem.
A więc podajmy sobie dłoń,
I złączmy serc swych bicie,
Wspólny nam los i wspólny dom,
Na całe nasze życie.
Jedna kropla miłości jest więcej warta,
niż ocean dobrych chęci i rozumu.
Blaise Pascal
Zamykam za sobą drzwi
i wszystkie pootwierane okna.
Zjawiasz się Ty,
zabierając resztki powietrza.
Otwierasz okna,
uchylasz drzwi
i promyk słońca wpuszczasz do oka.
Budzę się i wiem,
że Twa miłość
to studnia głęboka.
Kobieta - to piękny kwiat,
to nie docenione zioło,
które zajmuje cały świat,
o którym się mówi wokoło.
Mówi - nie znając istoty ciała,
mówi - nie znając doliny duszy
kobieta to nie tylko kwiat,
to kamień, co z czasem się kruszy.
Gdy się zobaczyło
tylko raz
Piękno szczęścia
na twarzy ukochanej osoby,
wiadomo już,
że dla człowieka
nie może być innego powołania
jak wzbudzanie tego światła
na twarzach otaczających nas ludzi.
Albert Camus
Kochać nie znaczy gnać za pieszczotą,
bo czas pieszczoty szybko przeminie.
Kochać to znaczy z serca tęsknotą,
przetrwać najcięższe życia godziny !
Małe serce człowieka,
dusza także niewielka,
całe ciało człowieka
to jak w morzu kropelka.
Lecz choć człowiek tak mały,
by na szczęście natrafić,
to tym małym serduszkiem
bardzo kochać potrafi !
Chwile spędzone wspólnie pod kocem,
błyszczące oczka, roześmiana buźka.
Łezki wylane, zmieszane z błotem
i ta czasem niedobra wróżka ,
która nam ręce na moment rozrywa ,
pozwala na kłótnie, złe amorki wzywa .
Ale to tylko chwile malutkie ,
takie nieznaczne i bardzo krótkie .
Bardziej nam w sercach pozostać musi,
To co nas cieszy, co rodzi uśmiech na naszej buzi.
Wieczory wspólne, przekręty szalone,
to są radości , to właśnie one ...
Nasze serduszka tak mocno złączyły ,
że kto chce je rozłączyć, brakuje mu siły .
I tak na zawsze pozostać musi,
bo miłość jest dla nas, dla takich jak my ludzi.
Każdego dnia udawiadniasz,
jak bardzo mnie kochasz .
Każdego dnia Twój pocałunek
daje mi siłę do życia .
Każdego dnia , czy jest dobrze czy źle,
Ty jesteś ze mną...
Każdego dnia pokazujesz mi,
Każdego dnia utwierdzasz mnie w tym,
że zawsze bedziesz obok...
a ja każdego dnia kocham Cię jeszcze mocniej...
Każdego dnia przekonuje się,
że nie jestem juz w stanie żyć bez Twojej miłości...
Dziękuję Ci za Twe spojrzenie
i uśmiech, który wszystko wybaczy.
Dziękuję za to, że me łzy zbierasz,
kiedy samotna jestem.
Dziękuję za wszystko i za więcej jeszcze
i proszę tylko tylko o jedno,
byś zawsze zechciał być tylko ze mną !
Dziękuje Ci za pocałunki gorące .
Za poranki radosne ,
wieczory razem spędzone .
Za życie jakie dałes mi skąpane w słońcu,
wśród kwiatów pachnących
jak potok z góry płynący .
Cóż ja mogę Ci dać promyk słońca ,
gwiazdkę lśniącą
i serce me z miłości gorące .
Starzeje się serce,
starzeje się głowa,
starzeją się nogi i ręce.
Tylko ta przysięga, co
nas połączyła chwilą,
nie starzeje się z nami,
bo jest Venus z Milo.
Kochajcię się
ale nie róbcie z miłości kajdanów.
Niech miłość będzie jak poruszający się
ocean pomiędzy brzegami Waszych dusz.
Wypełniajcie nawzajem swoje filiżanki
ale nie pijcie z tej samej.
Dajcie sobie swojego chleba
ale nie jedzcie z tego samego bochenka.
Śpiewajcie i tańczcie razem,
cieszcie się ale nie pozwólcie sobie
być osobno. Jak struny lutni,
które są osobno, to jednak dźwięczą
razem do tej samej muzyki.
Dajcie sobie serca
ale nie do przechowania.
I stójcie razem,
a jednak nie za blisko:
jak kolumny świątyni,
które podpieraja ten sam strop,
a jednak stoja osobno.
I jak dąb i cyprys nie rosną
w swoich cieniach.
* Khalil Gibran
Biały wiatr jasną smugą
zatoczył w powietrzu krąg.
Uśmiechem twoim zalśnił
odbity w szybach okien.
Zamyśleniem przewrotny,
okrążył przestrzeń uczuć
i srebra pyłem z twoich rzęs,
pomalował rozkoszą
czyjeś zakochane serce.
Jeszcze raz się obejrzał,
zawirował ponad czasem
i miękko wylądował
w naszych złączonych,
pełnych miłości dłoniach.
15