Dach z tytancynku |
Blacha tytanowo-cynkowa to po miedzi najbardziej trwały mate-
riał na pokrycia dachowe. Jej trwałość szacuje się na 70-100 lat. Należy jednak do materiałów drogich. Na dachach domów mie-
szkalnych spotyka się ją rzadko, znacznie częściej na dachach obiektów użyteczności publicznej.
Cynk w budownictwie stosuje się od ponad 200 lat. Wykonuje się z niego pokrycia dachowe, obróbki blacharskie i rynny. Do lat 60. dwudziestego wieku stosowano go w postaci czystej - bez domieszek. Obecnie używa się stopu cynku (zawartość ok. 99 %) popularnie nazywanego tytancynkiem. Czysty cynk został tu uszlachetniony tytanem, miedzią i aluminium. W takiej postaci jest bardziej odporny zanieczyszczenie środowiska naturalnego.
Dach na lata
Blacha tytanowo-cynkowa jest bardzo odporna na korozję. Wykonane z niej pokrycie może służyć nawet 100 lat. Po-dobnie jak miedź pokrywa się patyną - nalotem, który sam jest produktem korozji, ale chroni przed jej postępem. Pro-ducenci tytancynku (w Polsce są to Huta Metali Nieżelaz-nych Szopienice, Zakłady Metalurgiczne Silesia oraz niemie-cki Rheinzink i francuski VM Zinc) oferują blachy nie spaty-nowane, które pokrywają się nalotem dopiero po jakimś okresie (jego długość zależy od stopnia zanieczyszczenia środowiska i lokalnych warunków klimatycznych). Można też kupić blachy spatynowane fabrycznie. Dach pokryty takim materiałem ma jednolity wygląd, ale kosztuje więcej niż pokryty blachą nie spatynowaną. Blacha tytanowo-cynkowa może sąsiadować z aluminium, ołowiem, stalą nie-rdzewną, stalą ocynkowaną (nie traci wówczas na trwało-ści, ale na ciętych krawędziach mogą powstawać rdzawe ślady). Nie może sąsiadować z miedzią ani z materiałami bitumicznymi (papa, dachówki bitumiczne) nie zabezpieczo-nymi czynną warstwą odbijającą promieniowanie, np. po-sypką żwirową.
Podłoże, wentylacja
Blachę tytanowo-cynkową, jak każdą blachę płaską układa się na pełnym deskowaniu (poszyciu). Może być ono wykonane z drewna impregnowanego lub nie impregnowanego, bądź też z materiałów drewnopochodnych. Na dachach o kącie pochylenia do 15° na deskowaniu powinno się ułożyć matę podkładową; na dachach bardziej stromych - tylko wówczas, gdy poszycie jest wykonane z płyt drewnopochodnych. Mata umożliwia wentylację pokrycia. Jeżeli jej brakuje, na poszyciu skrapla się woda, która - gdy dach się nagrzeje - paruje i może spowodować przyspieszoną korozję blachy. Wietrzenie dachu odbywa się także poprzez szczelinę wentylacyjną usytuowaną między ociepleniem a poszyciem. Jej zalecana wysokość zależy od kąta pochylenia dachu - patrz tabela.
Kąt pochylenia dachu |
Zalecana wysokość szczeliny |
3-7° |
10 cm |
7-15° |
8 cm |
15-25° |
6 cm |
powyżej 25° |
4 cm |
Krycie
Tytancynk jest sprzedawany w formie arkuszy i taśm z blachy płaskiej. Do krycia dachów służy bla-
cha o grubości 0,7-0,8 mm, rynny wykonuje się z blachy o grubości 0,7 mm, obróbki blacharskie
z blachy grubości 0,6-0,7 mm. Dachy z tytancynku układa się w technice falcowania. Jest to techni-
ka spajania blachy przez zawinięcie brzegu jednego arkusza w drugi. Technikę falcowania wykorzy-
stuje się w różnych systemach krycia dachów (niekiedy także elewacji) blachą tytanowo-cynkową. Układa się ją:
na listwę,
na rąbki,
na zakład - pokrycia układane w łuskę,
z elementów prefabrykowanych.
Połączenie na listwę to jeden z najstarszych sposobów spajania blach płaskich. Arkusze blachy łączy się tu za pośrednictwem czegoś w rodzaju rynny-szyny z blachy stalowej (dawniej stosowano drewnianą). W jednym z systemów obecnych na polskim rynku, w systemie Rheinzink-Klick, szyna jest osłonięta "nakładką"
z blachy tytanowo-cynkowej, która zahaczając o stalową szynę tworzy mocne spojenie. Łączenie z użyciem listwy jest bardzo efektowne (wyraźny jest rysunek podziału blachy), ale też niezwykle pracochłonne i materiałochłonne, a tym samym kosztowne. Ułożenie takiego pokrycia należy powierzyć doświadczonemu, wprawionemu dekarzowi-blacharzowi, ponieważ skomplikowane jest tu nie tylko szczelne łączenie arkuszy blachy, lecz także poprawne wykonanie obróbek blacharskich. Ten system stosuje się na dachach o kącie nachylenia od 3°, najczęściej w realizacjach o wysokim poziomie architektonicznym.
W połączeniach na rąbki spojenie powstaje przez zawi-nięcie i zaciśnięcie brzegów sąsiadujących arkuszy blachy. Dodatkowo, pokrycie jest pośrednio mocowane przy użyciu przybijanych do poszycia tytanowo-cynkowych kształtek zwanych żabkami. Rąbki to nazwa ogólna, pod którą kryje się kilka typów połączeń. Dwa najbardziej popularne to podwójny rąbek stojący (połączenie bardzo szczelne, na-dające się na dachy o kącie pochylenia połaci od 3° do 25°) i stojący rąbek kątowy. Ten ostatni jest połączeniem tań-szym i mniej pracochłonnym, ale też mniej szczelnym niż połączenie na podwójny rąbek stojący (dachy o kącie po-chylenia powyżej 25°). Nazwa wzięła się stąd, że w przekroju spojenie wygląda jak odwrócona litera "L", podczas gdy w podwójnym rąbku stojącym - jak odwrócone "J". Zarówno jedno, jak i drugie spojenie dawniej wykonywano ręcznie, dziś - przy użyciu maszyn.
Technika |
Kąt pochy- |
Opis |
Podwójny rąbek stojący |
3-25° |
Spojenie w przekroju wygląda jak odwrócona litera "J" |
Stojący rąbek kątowy |
minimum 25° |
Spojenie w przekroju wygląda jak odwrócona litera "L" |
Połączenie na listwę |
powyżej 3° |
Elementy wspomagające: listwa stalowa, "nakładka" tytanowo-cynkowa |
Na zakład układa się blachy na dachach o nietypowych kształtach, np. kopułach, a także fragmenty elewacji, gdzie nie sprawdza się krycie elementami wielkoformatowymi. To technika bardzo wyszukana, kosztowna, pracochłonna, materiałochłonna (zakłady, gęste mocowania)
i wymagająca kunsztu wykonawczego. Stosuje się ją głównie do krycia dachów na obiektach zabytkowych. Pasy blachy układa się tu w łuskę, nieco podobnie jak karpiówkę w pokryciach ceramicznych i cementowych. Zaczepia się je o tzw. zamki, przy użyciu techniki rąbka płaskiego. Pokrycie wyglądem przypomina łuskę rybią, stąd nazwa.
Pokrycia z elementów prefabrykowanych wyglądem przypominają tradycyjne systemy
krycia dachów blachą cynkową, ale wykonuje się je mniejszym nakładem pracy i bez konieczności stosowania specjalistycznego sprzętu. Układa się ją z gotowych paneli, które na placu budowy wystarczy zamontować. w Polsce systemy takie oferuje firma VM Zinc.
Który system wybrać
Pokrycia z blachy tytanowo-cynkowej są w Polsce nadal bardzo rzadkie. Główną przeszkodą w ich rozpowszechnie-
niu jest wysoka cena oraz brak wykwalifikowanych wyko-
nawców, najbezpieczniej więc stosować najprostsze i naj-
bardziej rozpowszechnione techniki układania. W Polsce są to technika podwójnego rąbka stojącego i technika stoją-
cego rąbka kątowego. Producenci blachy polecają przesz-
kolonych wykonawców, wypożyczają maszyny niezbędne do prowadzenia prac blacharskich, a w razie potrzeby na plac budowy wysyłają swoich doradców technicznych.
W przypadku technik bardziej zaawansowanych (w syste-
mie łączenia na listwę lub na zakład) trudno znaleźć napra-
wdę doświadczonego fachowca, a pomoc doradcy technicznego może okazać się niewystarczająca. Pokrycia tytanowo-cynkowe, jako że należą do pokryć drogich, trafiają głównie na dachy obiektów użyteczności publicznej, rzadziej budynków wielorodzinnych, jeszcze rzadziej - jednorodzinnych. Sugestia, żeby właśnie ten materiał znalazł się na dachu i był ułożony w tej, a nie innej technice często pochodzi nie od inwestora, lecz od projektanta.
www.e-dach.pl