PIAGET
(tekst Punkt widzenia Piageta w: Materiały z historii psychologii)
Poznanie wg. Piageta:
Piaget krytykuje tzw intelektualistyczną interpretację aktu poznawczego, zgodnie z którą poznanie jest jedynie kumulacją spostrzeżeń, skojarzeń ruchów, opisów słownych idt, których efektem jest obrazowe odbicie przedmiotów i ich związków. Zgodnie z tym sposobem myślenia inteligencja polega jedynie na klasyfikacji, łączeniu odebranych informacji, a wszystko, co stanowi treść inteligencji pochodzi z zewnątrz. (czyli nie ma tu elementu twórczego, jedynie zbieranie informacji). Dlatego formułuje własną koncepcję poznania:
elementy poznania:
1. Interakcja:
Wg Piageta - „chcąc poznać przedmiot, trzeba nań działać, innymi słowy, trzeba dokonywać przekształceń”. Zgodnie z tą koncepcją poznanie jest zawsze związane z dokonywaniem przekształceń, z działaniem, wykonywaniem operacji idt i to od najwcześniejszej fazy życia (poziom przystosowania zmysłowo - ruchowego jeszcze przed pojawieniem się mowy) aż po skomplikowane operacje intelektualne.
Podmiot postrzegający i przedmioty przezeń postrzegane znajdują się we wzajemnym ścisłym powiązaniu - tak jest u dziecka, które początkowo nie potrafi oddzielić siebie od świata zewnętrznego. Stąd - źródłem początkowego poznania nie są ani przedmioty ani, ani podmiot, ale interakcja między nimi.
2. Konstrukcja:
„Jeżeli poznanie rzeczy nie jest efektem akumulacji informacji z zewnątrz, a przeciwnie_ opiera się na interakcji między podmiotem i przedmiotami, to niezbędna jest dwojakiego rodzaju organizacja: z jednej strony koordynacja samych czynności, z drugiej zaś - ustosunkowanie rzeczy wzajemnie do siebie.”
Konstrukcja jest więc tym ustosunkowaniem rzeczy wzajemnie do siebie, utworzeniem pewnej struktury z docierającego do jednostki chaotycznego świata przedmiotów.
Przykład: małe dziecko odkrywa po pewnym czasie że pewien przedmiot jest tym samym, mimo, że widuje go za każdym razem w innym położeniu w polu postrzeżeniowym, a czasem poza polem (np w innym otoczeniu niż własny pokój).
Przedmiot staje się niezależną ruchomą rzeczą, którą można odnaleźć, uwzględniając jej przemieszczenia i kolejne pozycje. Dziecko zaczyna również traktować własne ciało jak jeden z przemieszczających się w otoczeniu przedmiotów - te zmiany dokonują się dzięki strukturze zwanej „grupą przemieszczeń” (wykształca się ona u dziecka między 12 a 18 miesiącem życia i jest to czas zmian, jakie można porównać do rewolucji kopernikańskiej - dziecko odkrywa, ze nie jest centrum świata, tylko ruchomym ciałem wśród innych ciał świata zewnętrznego)
Czyli - kształtuje się pojęcie przestrzeni i stałego przedmioty oraz organizacji ciągów czasowych i związków przyczynowych.
„ Poznanie zakłada niewątpliwie dopływ informacji z zewnątrz, ale musi korzystać ponadto z tkwiących w podmiocie struktur wewnętrznych, które nie są w całości z góry ukształtowane, lecz stanowią wynik konstruowania.”
Kształtowanie się struktur wymaga:
doświadczenia fizycznego
informacji empirycznych
ćwiczeń
bezustannej, czynnej samoregulacji:
3. Samoregulacja
To element aktywności samego podmiotu w procesie poznania. Ma to charakter biologiczny - „żywy organizm nie jest tylko prostym odbiciem cech otaczającego świata, ale stanowi wynik kształtowania określonych struktur, co dokonuje się stopniowo w toku epigenezy i nie jest z góry ukształtowane.”
Procesy samoregulacji są z punktu widzenia biologii podstawowe, odnaleźć je można na poziomie zachowania już od okresu poznania zmysłowo - ruchowego, a w późniejszych fazach rozwoju nabierają coraz bardziej antycypacyjnego charakteru (bardziej skomplikowane operacje). Bo samoregulacja, to właśnie operacje dokonywane przez podmiot (np: operacje matematyczne itd)
4. Asymilacja i akomodacja
„Asymilacja jest z biologicznego punktu widzenia wcieleniem elementów zewnętrznych w struktury organizmu”. Podstawowe związki psychogenetyczne nie mogą być zdaniem Piageta sprowadzane do skojarzeń, ale polegają na asymilacji, również w odniesieniu do kształtowania się poznania. Proces asymilacji dotyczy zarówno życia organicznego jak i zachowania się. Organizm potrzebuje kompetencji nawet w reakcji na bodziec, oznacza to, że podmiot musi mieć pewną strukturę, z którą może zintegrować bodziec i odpowiednio zareagować. Żadne zachowanie, nawet zupełnie nowe dla jednostki nie zaczyna się z niczego - nakłada się zawsze na istniejące już w organizmie struktury i dochodzi do asymilacji nowego bodźca z istniejącymi już strukturami.
Skoro w reakcji na bodziec organizm bazuje na istniejącej już strukturze, oznacza to, ze schemat bodziec - reakcja (S→R) trzeba zmodyfikować do postaci S R bo schemat ten polega na zdolności reagowania.
Asymilacja jest procesem który zapewnia ciągłość struktur i odpowiada za integrację nowych elementów do tychże struktur. Jednak sama asymilacja nie pozwala na rozwój. Potrzebny jest drugi mechanizm - akomodacja.
Akomodacja to „fakt modyfikacji schematu czy struktury pod wpływem przedmiotów asymilowanych”. Np: niemowlę asymilując własny palec do schematu ssania będzie wykonywać inne ruchy ust, niż wówczas gdy ssie pierś matki.
Nie ma asymilacji bez akomodacji i na odwrót - podmiot zdolny jest do różnorodnych akomodacji, ale w granicach narzuconych przez konieczność zachowania struktury asymilacyjnej.
Asymilacja do poprzednich struktur zawsze idzie w parze z „kojarzeniem”, ponadto „skojarzenie” wzbogaca poprzednią strukturę, przynosząc nowe informacje dzięki czynnej akomodacji a nie tylko poprzez prostą rejestrację.
- przystosowanie poznawcze - polega na zachowaniu równowagi między asymilacją a akomodacją.
Na różnych poziomach rozwoju i zależnie od problemów mamy do czynienia u dziecka z wieloma różnymi typami równowagi między asymilacją a akomodacją.
Proces osiągania równowagi między asymilacją a akomodacją jest wyrazem funkcjonowania prawidłowego dla rozwoju poznania procesu, który można opisać w terminach centracji i decentracji:
w stadium zmysłowo - ruchowym (1,5 - 2 lata) asymilacja doprowadza dość systematycznie do zniekształceń rzeczywistości w skutek niedostatecznej akomodacji (poznanie skoncentrowane na samym podmiocie, subiektywny punkt widzenia) to centracja
stopniowa równowaga między asymilacją a akomodoacją jest wynikiem decentracji - umożliwia to ujmowanie rzeczywistości z różnych perspektyw, różne punkty widzenia, różne stosunki między rzeczami.
„Postęp poznania nie polega wyłącznie na gromadzeniu informacji, lecz wymaga systematycznej decentracji, która jest niezbędnym warunkiem obiektywności.”
Teoria stadiów:
Stadia rozwoju są charakterystyczne dla kształtujących się stopniowo w procesie rozwoju struktur podmiotu.
Piaget wyróżnia je na podstawie dwóch czynników: stałego porządku następstwa (tj. występują jedne po drugiej) oraz ciągłego procesu kształtowania (konstrukcji).
epigeneza to „proces stopniowej konstrukcji, będącej wynikiem wzajemnego oddziaływania na siebie genomu i środowiska”. Cechy epigenezy to porządek następstwa oraz stopniowa integracja. Waddington wskazał ponadto na istnienie tzw „kreodów” czyli koniecznych dróg z ich wyznaczonym czasem oraz na role swoistego rodzaju regulacji, która polega na tym, ze w wypadku gdy rozwijający się organizm odchyla się od jednej ze swych dróg (na skutek wpływu środowiska) to dąży do powrotu do niej, a jeśli to nie możliwe, wybiera drogę możliwie bliską pierwotnej.
Piaget wyróżnia trzy okresy:
okres zmysłowo - ruchowy (do ok 1,5 roku)
od 7 do 9 miesiąca -własne ciało jest ośrodkiem
od 7 miesiąca - następuje pierwsza obiektywizacja schematów inteligencji praktycznej i ich uzależnienie od stosunków przestrzeni
okres inteligencji wyobrażeniowej prowadzącej do operacji konkretnych
podokres operacyjny (od ok 1,5-2 lata rozpoczyna się wraz z kształtowaniem mowy, obrazu umysłowego itd) - nie ma odwracalności i nie jest jeszcze rozumiana stałość ale kształtuje się już rozumienie ukierunkowanych funkcji i jakościowych tożsamości.
od 7-8 lat - kształtują się różne odmiany „konkretnych ugrupowań operacyjnych” wraz z różnymi formami stałości
okres operacji międzyzadaniowych czy formalnych
11-13 lat - operacje te w stadium organizacji
po 13 roku życia - realizacja kombinatoryki i grupy INRC, w którym możliwa jest podwójna odwracalność.
Każde stadium jest niezbędne dla uformowania kolejnego. Np: dziecko nie zacznie mówić, zanim nie wykształci się ogólny związek naśladowczy, umożliwiający wymianę międzyosobniczą oraz zanim nie powstaną określone cechy strukturalne, decydujące o powstaniu podstawowych jednostek - techniki naśladowania czy decentralizacji, która dokonuje się w drugim podokresie zmysłowo-ruchowym.
Trzeba zwrócić uwagę na to, że zdaniem Piageta pojawianie się kolejnych stadiów nie ma charakteru biologicznego dojrzewania (genetycznego). Biologiczne dojrzewanie stwarza tylko fizyczne możliwości dla pojawienie się kolejnych okresów, a rozwój stadiów nie jest wrodzony, ale jest procesem kształtowania czegoś nowego (wpływ ma środowisko, doświadczenia dziecka!)
stosunek między rozwojem a uczeniem się
„Proces uczenia się podporządkowany jest mechanizmom rozwoju i prowadzi do stałych efektów tylko wówczas, gdy wykorzystuje pewne aspekty tych mechanizmów.” Proces uczenia przynosi trwałe efekty, gdy wykorzystywane są te same narzędzia kwantyfikacji, które dziecko zdolne jest skonstruować spontanicznie.
Uczenie się więc nie polega na przyswajaniu kolejnych ilości materiału, ale na twórczym przetworzeniu zgodnie z określonym stadium rozwoju, na którym znajduje się jednostka.
rola doświadczenia
doświadczenie nabyte - czyli zdobyte pod wpływem zewnętrznego środowiska materialnego.
W czynniku doświadczenia nabytego Piaget wyróżnia trzy odmiany:
proste ćwiczenie - zakłada obecność przedmiotów, na których wykonywane jest ćwiczenie, ale niekoniecznie wiąże się z poznaniem wyprowadzonym z owych przedmiotów. Efekty takiego prostego ćwiczenia są już kiedy wystąpi odruch lub zespół odruchów. (np utrwalenie odruchu ssania u niemowląt)
doświadczenie fizyczne - polega na wyprowadzeniu informacji z samych przedmiotów przez prosta abstrakcję, co sprowadza się wyłącznie do wyodrębnienia cechy nowo odkrytej i pomijania innych (np: dziecko wykrywa ciężar przedmiotów, pomijając ich kolor)
doświadczenie logiczno-matematyczne - odgrywa ważną rolę we wszystkich poziomach rozwoju, gdzie brak jeszcze zdolności do logicznej dedukcji lub obliczeń, jak również w sytuacjach problemowych, w których dokonywane są próby po omacku zanim zostaną wykryte środki dedukcji. Ten rodzaj doświadczenia polega również na działaniu na przedmioty.
Ale → poznanie to nie jest wyprowadzane z samych przedmiotów, tylko z czynności wykonanych przy przedmiotach, a to nie to samo! np: odkrywane cechy przedmiotów nie wynikają z samych przedmiotów, tylko są wyprowadzane z przedmiotów przez czynności wykonane na nich. np: dziecko układa kamyki w rzędzie i dochodzi do tego, że jest ich 10, potem układa inaczej i też jest 10. Dziecko przez wykonywanie czynności doszło w swoim doświadczeniu do tego, że układ kamyków nie ma wpływu na ich sumę, że zawsze będzie ich 10. Ale 10 nie jest cechą własną kamyków, to dziecko ją im nadało przez układanie odpowiedniej ilości. To, co dziecko odkryło, to nieznany mu do tej pory stosunek, między czynnością szeregowania a czynnością łączenia (a więc relacja między operacjami) a nie cecha kamyków.
Mowa i operacje
Źródła operacji należy szukać w warstwach głębszych niż sama mowa i genetycznie wcześniejszych. To znaczy w prawach dotyczących ogólnej koordynacji czynności, ogarniających wszelkie czynności łącznie z samą mową.
Już w fazie zmysłowo - ruchowej, kiedy mowa jeszcze się u dziecka nie pojawiła, można zaobserwować formę inteligencji, która nie jest ani werbalna, ani nawet symboliczna.
Istnieje jednak wyraźna zależność między poziomem mowy a poziomem operacji. Na dowód tego Piaget przywołuje badania H. Sinclair - analizowała ona mowę dwóch grup dzieci - jedne były na poziomie przedoperacyjnym, drugie władały już operacjami. Autorka badań stwierdziła, ze mowa dzieci z obu grup różni się dość znaczenie - dzieci z pierwszej grupy używały głównie „skalarów” - czyli wyrażeń typu: „to jest duże a to małe, to grube a to chude”, natomiast w drugiej grupie dominowały „wektory” czyli sformułowania typu „to jest większe, grubsze od tego”.
Ogólny wniosek → mowa nie jest motorem postępu operacyjności, lecz narzędziem, którym posługuje się inteligencja.
proces równoważenia
Proces równoważenia jest kolejnym ważnym czynnikiem rozwoju. Zdaniem Piageta, czynniki heterogeniczne, takie jak dojrzewanie, nabywanie doświadczeń, oddziaływanie społeczne nie mogą być podstawą wyjaśnienia rozwoju, dokonującego się w porządku następstwa.
Proces równoważenia jest czymś nadrzędnym wobec czynników heterogenicznych, można powiedzieć, że zapewnia między nimi równowagę, organizuje je.
Proces równoważenia odgrywa ważna rolę w procesie poznania - bo struktury operacyjne tworzą się poprzez stopniowe osiąganie równowagi. (hipoteza stopniowego osiągania równowagi Piageta!!)
- Teraz parę słów o samych strukturach operacyjnych, żeby rozjaśnić teorię Piageta:
Dla inteligencji właściwe są struktury ukształtowane z operacji, a więc ze zinterioryzowanych i odwracalnych czynności, jak dodawanie czy łączenie, mnożenie logiczne itd. Struktury takie rozwijają się spontanicznie w czynnościach i myśli dziecka w wieku ok 7-8 lat (czynności te to np: szeregowanie, klasyfikowanie, przyporządkowywanie itd - to operacje konkretne).
Aby wyjaśnić prawa, którym podporządkowane są te struktury operacji konkretnych, Piaget odwołuje się do języka logiki klas i stosunków. (algebra jako narzędzie analizy psychologa! Jej zadaniem jest ujęcie rzeczywistych faktów psychologicznych - operacji)
Struktury nie są wrodzone! (nie można ich dlatego tłumaczyć przez samo dojrzewanie).
Struktury nie wywodzą się po prostu z doświadczenia fizycznego.
Więc → konstrukcja struktur musi wynikać głównie z czynnika równowagi. Równowaga ta ma być traktowana nie jako równowaga sił przeciwstawnych, ale jako proces samoregulacji, czyli aktywne reakcje podmiotu na zewnętrzne, rzeczywiste albo w mniejszym lub większym zakresie antycypowane zaburzenia.
Równoważenie jest czynnikiem wyjaśniającym, gdyż opiera się na procesie łańcuchowym prawdopodobieństw wzrastających. Piaget wyjaśnia to na przykładzie dziecka, które bawiąc się gliną, stopniowo dochodzi do tego, ze objętość kulki uformowanej z gliny jest równa walcowi z tej samej gliny. Dziecko najpierw uwzględnia tylko jeden wymiar walca - myśli, ze gliny jest więcej bo walec jest dłuższy niż kula, nie zauważa, że walec jest przecież węższy. Stopniowo dziecko zauważa drugi wymiar, aż w końcu jest w stanie określić zależnosci miedzy długością a grubością. Na końcu dziecko dostrzega odwracalność.
Przejście z jednego etapu do następnego jest procesem równoważenia w klasycznym znaczeniu tego terminu. Dziecko wykonuje czynności, z których każda polega na korygowaniu poprzedniej - to równoważenie przez ciąg samoregulacji, w których procesy retroaktywne doprowadzają wreszcie do odwracalności operacyjnej.
Generalnie→ równoważenie jest podstawowym czynnikiem rozwoju, niezbędnych dla koordynacji pozostałych czynników.
abstrakcja refleksyjna
abstrakcja refleksyjna, to cecha myślenia, która wzbogaca struktury o nowe, wyższe elementy, właściwie tworzy nowe struktury. To dzięki abstrakcji refleksyjnej jest możliwe przechodzenie do kolejnych stadiów rozwoju.
W postrzeganiu polega to na tym, ze podmiot nie pozostaje na poziomie wyodrębniania cech postrzeganego przedmiotu, ale odnosi się niejako do wyższego poziomu, inteligentnie opracowuje cechy.
FIN