Deser ryżowy - Kheer
4 Servings~ 15 minut + czas gotowania (1/2 - 1 h)
1 litr pełnotłustego mleka
1/4 - 1/3 szklanki ryżu (używam basmati albo arborio)
1 łyżka ghee - masła klarowanego
1 - 2 łyżki poszatkowanych orzechów (używam migdałów, pistacji lub orzechów laskowych)
1 - 2 łyżki rodzynek
szczypta szafranu
1/4 łyżeczki świeżo mielonego kardamonu
cukier - do smaku (używam około 2 łyżek)
Prosty i, wbrew pozorom, łatwy do wykonania deser, który smakuje dzieciom i dorosłym. To klasyk indyjskiej kuchni, wykonywany z basmati lub ryżu o krótkich ziarnach - w zależności od regionu - gotowanego w mleku z dodatkiem przypraw i orzechów. Najbardziej wyróżniają się przepisy ze wschodnich i południowych Indii i Bangladeszu, gdzie do gotowania używa się mleka kokosowego, suszonych owoców, makaronu vermicelli, ryżu kleistego, a nawet semoliny.
Kheer może być podawany na ciepło lub na zimno, przechowuje się go w lodówce - do pięciu dni. Stanowi świetne zakończenie indyjskiej kolacji, ale też sycące małe-co-nieco na podwieczorek. Przygotowując go pierwszy raz bazowałam na tym przepisie. Polecam :)
Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy ghee. Wrzucamy orzechy i rodzynki i smażymy chwilę, aż orzechy się zrumienią. Odkładamy. Na tej samej patelni prażymy, na małym ogniu, ryż, przez około 2 - 3 minuty. Następnie dodajmy ryż i całość doprowadzamy do wrzenia na średnim ogniu. Gotujemy, mieszając od czasu do czasu, po chwili dodajemy cukier. Całość gotujemy na średnim ogniu przez około 20 - 30 minut, aż mleko zredukuje się o połowę, a ryż będzie miękki. Należy pamiętać o mieszaniu, nawet odrobina spalenizny może zepsuć smak. Dodajemy kardamon, szafran i część orzechów z rodzynkami (reszta zostaje do ozdoby), mieszamy dobrze. Podajemy na ciepło lub zimno.