Zanim przystąpiliśmy do pisania testu, najpierw każdy z nas miał wyłączyć telefon komórkowy. Następnie wszystkie płaszcze złożyć na ławce (ostatniej). Potem wszelkie plecaki, torebki położyć na schodach (bo w tej sali schody). Na ławce mógł zostać tylko długopis.
Potem odbywały się roszady, tak, że każdy został sam w ławce, w jak największym oddaleniu od innej duszy. Potem Pani Dr rozdała kartki i po prostu zaobserwowałam niebywałą gamę mimik :D ( nie mówie mimik twarzy bo to pleonazm). Napiszę co zapamiętałam.
Pytań było 20.
1. Przykłąd reklamy heyah i napisać co to za podsystem został wykorzystany - (wiecie moja grupa musiała się nauczyć tego na przerwie)
2. Fragment z wykładu, odnośnie X mówi Y o tym, czy o tamtym, nieważne, ważne, że chodzi o DONOS. Bo jest pytanie jaki to akt mowy, noi trzeba napisać, że DONOS
3. JAka cecha definicyjna różni filiżankę od kubka :D
4. Jaki to metaoperator perswazyjny, gdzie używane są słowa wszyscy, przecież, każdy
5. Jakie działania wyróżnia Grzegorczykowa przy funkcji perswazyjnej. Nie pamiętam dokładnie pytania, ale chodzi o pytania i deryktywy, jak otworzycie notatki to się zorientujecie o co chodzi. Do tego trzeba było dołożyć jeszcze przykłady.
6. Były podane jakieś informację o stylu, używanych wyrazach itp i trzeba było napisać "czyj to jest język" - religii, mediów czy biznesu. I chodziło religię, bo tam były takie wyrażenia, jak "umiłowani" itd.
7. Król Francji jest łysy - i trzeba było zaznaczyć, co to jest. Czy implikatura, czy presupozcyja czy implikatura i presupozycja.