Behawioralna koncepcja osobowości
Marta
gr. I
niestacjonarne
rok 2006/2007
BEHAWIORYZM (z ang. behavior - zachowanie się) jest to kierunek w psychologii zajmujący się naukowym badaniem obiektywnie dostrzegalnych zachowań człowieka i zwierzęcia bez możliwości obserwacji zjawisk psychicznych (np. świadomości). Behawioryści skupiają się tylko na obiektywnie dostrzegalnych zachowaniach a dyskontują się od umysłowej działalności człowieka. Twórcą tego kierunku był John B. Watson, który w 1913 roku opublikował swoje głośne dzieło, pt. „ Psychologia z punktu widzenia behawiorysty”. Watson co prawda odrzucał początkowo świadomość, gdyż według niego jest ona przedmiotem psychologii fikcyjnej, a więc nie może być częścią nauki, to jednak z czasem przyjął, że być może świadomość istnieje, ale nie można jej badać. Twierdził również, że psychologia potrafi opisać zachowanie człowieka w sposób mierzalny oraz możne wyjaśnić i kierować tym zachowaniem ( lecz tylko po przez manipulowanie środowiskiem zewnętrznym). Człowiek według behawiorystów działa w myśl koncepcji: S - R (bodziec - reakcja = stimulation - reaction). Oznacza to, że środowisko jest układem aktywnym, człowiek zaś układem reaktywnym, którym nie kierują wewnętrzne motywy i dążenia. Ponad to uważali, że:
uczenie się ma charakter uniwersalny, pozwalający na wyjaśnienie złożonych procesów. Uczenie się jest zatem niczym więcej niż przyswajanie nowego zachowania.
łatwiej będzie im wykryć ogólne prawa S=R, posługując się wyłącznie metodą eksperymentalną. Behawioryści prowadzili badania na prostych organizmach, np. szczurach. Badania prowadzone na zwierzętach stały się dla behawiorystów podstawą badań psychologicznych .
c) na te same bodźce ludzie różnie reagują.
d) ta sama reakcja pojawia się pod wpływem różnych bodźców, co ułatwia manipulowanie człowiekiem.
e) neobehawioryści sugerują, że pomiędzy S i R coś się znajduje → S-O-R
f) Skinner uważał, że: „Człowiek może być kierowany przez środowisko, ale należy pamiętać, że środowisko jest prawie całkowicie ukształtowane przez niego”.
Prawa S-R
Mają charakter funkcjonalny, tzn. opisują one współwystępowanie sytuacji i określonych zachowań. Są to również prawa o charakterze przyczynowym. Wg behawiorystów manipulując bodźcami, można kształtować człowieka. Większość związków S-R nie jest wrodzona. lecz kształtuje się ona w wyniku procesu uczenia się, tzw. nawyki.
Neobehawioryzm
Jest to „nowa” wersja behawioryzmu. Twórcą tego kierunku był Edward Tolman, który do modelu S-R dołączył „O” co oznacza zmienną pośredniczącą, na którą składają się:
zachowanie celowe
b) nawyki
c) konstrukty poznawcze
d) potrzeby jako wewnętrzne bodźce motywujące
Tolman mówił o behawioryzmie teologicznym, czyli celowościowym. Zauważył, że to co modyfikuje zachowane człowieka to CEL. W wyjaśnianiu zachowania się bardzo istotne jest dążenie do celu. Sama celowość zachowania się organizmu polega na tym, że dąży on zawsze do zaspokojenia określonych potrzeb.
Inżynieria behawiorystyczna
Behawioryści uważali, że można wpłynąć na zachowania społeczne, jednocześnie kontrolując je. Inżynieria nazywana jest również technologią zachowania. Celem tej dziedziny nie jest zmiana stanów wewnętrznych takich jak poczucie winy, lęk, czy siła woli, lecz modyfikacja reakcji człowieka, które są obserwowane i mierzalne. Parametry zachowania można jednoznacznie określić jako parametry przedmiotów zewnętrznych, np. biały, czy telewizor. Jeśli psycholog stwierdził, że celem jego zabiegów jest wyeliminowanie, np. reakcji agresywnych demonstrowanych przez ucznia i jednocześnie ukształtowanie u niego takich, czy innych zachowań afilicyjnych to zamiar ten jest całkowicie jasny i jednoznaczny. Co więcej na podstawie pewnych zewnętrznych kryteriów takich jak działanie ucznia w grupie rówieśników można stwierdzić w jakich sytuacjach cel ten został osiągnięty.
Behawioryzm odrzucał całkowicie pojęcie świadomości i procesów psychicznych jako nie dające się zaobserwować, a więc i obiektywnie zmierzyć. Człowiek sprowadzony był do bezwolnego automatu, podatnego na działanie bodźców, na które w procesie warunkowania uczył się odpowiadać adekwatnymi reakcjami. Możemy powiedzieć, że behawiorystyczny wizerunek człowieka to człowiek zewnątrzsterowny. Trzeba przyznać, że behawioryzm ogromnie upraszczał ludzkie zachowanie i, jak wszystko co zostaje nadmiernie uproszczone, poważnie je przy tym zniekształcał. Nie brano pod uwagę, że ten sam bodziec oddziałuje różnie na różnych ludzi, ponieważ nie jesteśmy automatami, ale żywymi organizmami aktywnie przetwarzającymi informacje i docierające bodźce. Z tego właśnie założenia wyewoluował poznawczy sposób widzenia człowieka.
Niemniej behawioryzmowi zawdzięczamy m.in. początek uprawiania psychologii naukowej, opartej na empiryzmie, a także odsłonięcie mechanizmów powstawania wielu fobii. Watson wraz ze współpracownikami przeprowadził eksperyment, który obecnie nie miałby prawie na pewno szans zaistnienia z uwagi na wątpliwości natury etycznej. 11-miesięcznemu dziecku imieniem Albert eksperymentatorzy dawali do zabawy białego szczura. Albert nie bał się zwierzątka, wręcz przeciwnie - był nim zachwycony i chętnie się z nim bawił. Po jakimś czasie, w momencie gdy dziecku podawano szczura, uderzano jednocześnie w gong, co naturalnie wywoływało w Albercie reakcję strachu. Okazało się, że w wyniku skojarzenia bodźców, występujących prawie w tym samym czasie (tzw. warunkowanie klasyczne), Albert zaczął bać się białego szczura i płakał już na sam jego widok. Tak prosty mechanizm leży u podłoża wielu fobii, choć sam proces warunkowania nie jest przez nas zapamiętywany, po pierwsze dlatego, że nie zdajemy sobie z niego sprawy, po drugie natomiast dlatego, że zwykle występuje on we wczesnym dzieciństwie. Bodźcem bezwarunkowym może być na przykład krzyk i przestrach naszej mamy (zwykle autorytetu dla małego dziecka) na widok pająka, szczura czy karalucha, który nieświadomie wywołuje w nas reakcję typu: aha, skoro mama się boi, to znaczy, że to coś jest niezbezpieczne i ja też powinienem się bać).
Koncepcja behawiorystyczna
Zachowanie człowieka, jego osiągnięcia w nauce i pracy twórczej, jego kontakty interpersonalne i działalność organizacyjna są zależne od wyposażenia genetycznego oraz od środowiska fizycznego i społecznego (instytucje kulturalne, partie polityczne, system szkolny, sytuacja w rodzinie czy środowisku albo środki masowego przekazu).
Środowisko jest konfiguracją lub mozaiką bodźców (S). Bodźce te sterują reakcjami człowieka (R). Mówiąc ogólnie, zachowanie R stanowi funkcję układu zewnętrznych bodźców S1,S2...Sn. W tym ujęciu jednostka jest całkowicie kontrolowana przez zewnętrzne zdarzenia. Głównym zadaniem psychologa jest badanie jest badanie relacji istniejących między R i S. Koncepcja ta szuka przyczyn zachowania nie w osobowości a w zewnętrznym środowisku.
Współcześni behawioryści nie ograniczają się do stwierdzenia, że środowisko steruje człowiekiem, ale zawracają również uwagę na to, że jego działanie wpływa z kolei na zmianę środowiska. Zachowanie ludzkie jest sprawcze ponieważ kształtuje otoczenie jednostki.
Behawioryści nakreślili wizerunek człowieka zewnątrzsterownego, którego zachowanie jest zaprogramowane przez aktywne środowisko. Jeśli zachowanie człowieka zależy od środowiska społecznego, to dzięki odpowiednim metodom manipulacji można dowolnie modyfikować reakcje ludzkie. Jeśli chcemy ukształtować „człowieka doskonałego”, który posiadałby nawyki organizacyjne, musimy najpierw stworzyć „doskonałe środowisko” - te poglądy wpłynęły ba rozwój behawiorystycznej inżynierii.
Sterowanie pozytywne - wzmocnienia
Zachowanie jest zawsze narzędziem czy instrumentem do osiągnięcia pewnych skutków czy konsekwencji (przykład szczura uczącego się naciskania dźwigni w celu otrzymania pokarmu). W takim ujęciu zachowanie można nazwać sprawczym. Konsekwencje takiego zachowania, które są ważne dla człowieka, które sterują jego działaniem, nazywamy wzmocnieniem.
Wzmocnienia są różnorodne. Szczególne znaczenie ma jednak wyróżnienie wzmocnień pozytywnych i negatywnych. Do pierwszych z nich należą te, które są pożądane i korzystne (pokarm, wynagrodzenie, uznanie społeczne, awans, podziw a nawet miłość demonstrowana przez partnera). Bardzo często wzmocnienia te nazywane są nagrodami. Z kolei wzmocnienia negatywne to bodźce awersyjne, takie jak zagrożenie, przymus, dezaprobata grupy, degradacja zawodowa, porażka czy biurokratyzm. Są to po prostu szeroko rozumiane kary.
Z koncepcji behawiorystycznej wynika, że główną rolę w sterowaniu zachowaniem odgrywają wzmocnienia pozytywne. Aby skutecznie sterować zachowaniem należy sobie najpierw odpowiedzieć jakie wzmocnienia są odpowiednie w danych okolicznościach, jakie nagrody wpłyną na to, że uczniowie będą lepiej rozwiązywać zadania a politycy zaczną troszczyć się o interes narodowy? Dobór odpowiednich wzmocnień pozytywnych jest jednak bardzo trudny. Okazuje się bowiem, że ten sam bodziec zewnętrzny może być wysoką nagrodą dla jednych a surową karą dla innych. Dobór właściwych wzmocnień jest jedynie pierwszym krokiem manipulacji. Duże znaczenie posiada również procedura stosowania nagród (system reguł, które decydują o tym, jak często, kiedy i za jakie zachowanie badacz wzmacnia reakcje człowieka).
procedura stałych odstępów czasowych - zachowanie jest regularnie nagradzane po upływie określonego czasu. Procedura ta wywołuje jednak ujemne skutki. Skoro nie ma wyraźnej zależności pomiędzy osiągnięciami a wielkością wzmocnienia materialnego i moralnego ludzie często działają na zwolnionych obrotach, często pracują nierytmicznie; zwalniają tempo pracy po otrzymaniu wypłaty (nagrody) a jednocześnie zwiększają wysiłek tuz przed jej otrzymaniem.
procedura stałych proporcji - człowiek otrzymuje wzmocnienia po wykonaniu określonej pracy. W tej sytuacji człowiek otrzymuje wzmocnienie regularnie po każdej n-tej reakcji. Procedura ta pobudza aktywność i zwiększa tempo działania. Jego skuteczność w dużym stopniu zależy od tego czy umiemy prawidłowo określić, po ilu reakcjach człowieka należy podać wzmocnienie.
procedura zmiennych odstępów czasowych - wzmocnienia są nieregularne. Czas upływający pomiędzy reakcją a nagrodą zmienia się losowo. Procedura ta nie pozwala na przewidywanie momentu otrzymania wzmocnienia
procedura zmiennych proporcji - w tym przypadku zmienia się liczba reakcji, po których następuje wzmocnienie (w grze losowej przeciętnie co 10 los wygrywa jednak gracz może wygrać już za pierwszym razem albo dopiero za 100). Rozkład o zmiennych proporcjach jest najbardziej efektywny, gdyż ludzie pracują na wytężonych obrotach i żyją jakby „w nadziei” że wcześniej czy później zostaną nagrodzeni
Nawet najbardziej wyrafinowane procedury wzmacniania nie dadzą wyników, gdy człowiek nie nauczy się uprzednio określonych wzorów zachowań instrumentalnych.
W procesie sterowania ważną role odgrywają metody konstruowania reakcji człowieka.
metoda kolejnych przybliżeń - w początkowym etapie uczenia się nauczyciel czy psychoterapeuta nagradzają zachowania, które są wprawdzie bardzo odległe od pożądanych ale które zostały już opanowane przez człowieka. Stopniowo kryteria wzmacniania stają się coraz bardziej surowe. W kolejnych etapach nauczyciel czy psychoterapeuta zaczynają nagradzać jedynie bardziej złożone reakcje, które są zbliżone do reakcji pożądanych.
Zasady sterowania pozytywnego są zbyt rzadko przestrzegane co prowadzi do fatalnych konsekwencji, które nazwać można błędami sterowania. Najpowszechniejszy z nich to:
opóźnienie wzmocnienia - odroczenie nagrody zmniejsza jej znaczenie i obniża poziom ludzkiego wysiłku. Wzmocnienie powinno być bezpośrednie (dla ucznia dobra ocena jeśli otrzymuje ją kilka lub kilkanaście dni po wykonaniu zadania traci na znaczeniu, podobnie zbyt późne wyrażenie uznania lub podziwu albo odroczenie wynagrodzenia za pracę nie wpływa pozytywnie na dalszą aktywność człowieka).
Sterowanie negatywne - mit kary
Inaczej to sterowanie punitywne lub awersyjne. Sterowanie to polega na stosowaniu wzmocnień ujemnych (deprywacja pokarmowa, kary pieniężne, przymus, represje, złe stopnie, odrzucenie przez grupę społeczną, przesunięcie na niższe stanowisko itp.). Tego rodzaju bodźce nazywane są karami. Zostały ono celowo wprowadzone przez ludzi w celu wyeliminowania zachowań dewiacyjnych i aspołecznych.
O ile nagrody są rzadkim środkiem sterowania, o tyle kary stanowią często główne narzędzie zmiany zachowania. Behawioryści wykazali, iż skuteczność sterowania negatywnego jest znacznie mniej skuteczna niż efektywność sterowania pozytywnego. Wzmocnienie negatywne, czyli szeroko rozumiana kara, z reguły nie eliminuje zachowań aspołecznych tylko je tłumi i zahamowuje na pewien okres (pozbawienie wolności za napad nie zawsze spowoduje, że przestępca nie powróci do przestępstwa). Człowiek ukarany za przewinienie przestaje zachowywać się aspołecznie ale tylko w okresie, w którym istnieje zagrożenie otrzymania ponownego wzmocnienia negatywnego. Gdy zagrożenie to mija, zaczyna znów reagować w sposób niepożądany. Często się zdarza tak, iż ludzie chcąc uniknąć następnych wzmocnień negatywnych planują bardziej wysublimowane i skomplikowane reakcje, które zmniejszą ryzyko otrzymania wzmocnienia negatywnego.
Kara może w pełni spełniać swoje zadania wtedy i tylko wtedy jeśli zostanie włączona w całościowy program modyfikacji zachowania. Nie wystarczy karać ale należy wskazywać ludziom nowe drogi osiągania wzmocnień pozytywnych.
Jednym ze zjawisk wywołanym przez wzmocnienia negatywne jest
generalizacja hamowania, która polega na tym, iż kara tłumi nie tylko reakcje niepożądane ale także wiele zachowań o dużej doniosłości społecznej. Aby temu zapobiec należy karać reakcje aspołeczne i jednocześnie nagradzać reakcje pożądane
zaburzenia emocjonalne, które są reakcją na silne i nieadekwatne kary powodujące reakcje lękowe i unikania, gniew i agresję
unikanie źródła karania, co może powodować unikanie miejsc i źródeł z których najczęściej otrzymywane są wzmocnienia negatywne (uczniowie często karani w szkole będą jej unikać)
dostarczanie negatywnych wzorców zachowania, podczas procesu karania zachodzi także proces uczenia się (dziecko karane za złe zachowanie będzie się uczyło jak samemu wymierzać karę)
Jedną z ważnych procedur sterowania negatywnego jest procedura polegająca nie tyle na stosowaniu kar co na pozbawianiu nagród. Odbieranie przywilejów i możliwości korzystania z praw pełni w tej procedurze rolę bodźca negatywnego. Specyficzne jest to, iż jeśli w poprzednich procedurach ludzie unikali źródła karania o tyle w tej procedurze skupiają się na źródła, które pozbawiają nagrody.