10x09 (106) Ofiara dla bogow, Książka pisana przez Asię (14 lat)


Kari otworzyła oczy. Od razu zaślepił ją dym.

-Yh... Co do...?!

-Zamknij się, młoda!

Kari odwróciła się i ujrzała dużą kocicę. Wyglądała dosyć młodo i ładnie, ale miała poniszczone futerko i podpuchnięte oczy. Gapiła się w dym, ulatniający z ogniska.

-Kim jesteś i czego ode mnie chcesz?!

-Nie takim tonem, mała. Jestem Petrisa, kocia szamanka!

-?

-Wyznaję wiarę w czyny kota Wiarusa. Słyszałaś o nim?

-To piroman, który palił wszystkie kocie terytoria! Ale on już nie żyje...

-Otóż to... Palenie w ogniu doprowadza do oczyszczenia... Ofiary ze zgliszczy i innych szczątek podobają się Bastet... Co zaprowadzi mnie do życia wiecznego po lewej stronie bogini!

-Żal? To po co ja tutaj?!

-Wyszczekane pisklę... Otóż to, że najlepszymi ofiarami dla bogów są ofiary z żywych stworzeń... Dla bogini chcę zrobić ofiarę ze szczura i kociaka... Spłonięcie ich w ogniu piekielnym wprowadzi mnie na wyżyny!

-Jesteś stuknięta przez mega S! -Ucięła krótko Kari. -Szukaj innego kociaka na ofiarę, a mnie zostaw natychmiast w spokoju! Słyszysz?

-Jesteś doskonała na ofiarę! Perfekcyjna! Nieduża, ładna, płeć żeńska... Bastet będzie ze mnie dumna!!

-A więc... Co chcesz ze mną zrobić?

Kotka chwyciła duży patyk i włożyła jego koniec do ogniska.

-Budynek jest oblany benzyną... Tak długo jak się będzie palił ten domeczek, tak długo będę wędrować po śmierci do krainy Bastet... Dlatego to trochę przyspieszę!

Puściła kijek i rozprowadziła więcej benzyny po wnętrzu domku.

-Jesteś związana, więc nie zwiejesz! Pogódź się z tym i módl do Bastet... Może posłużysz jej niegdyś jako służba! Szlachetne stanowisko zyskam ja, tym poświęceniem kota i szczura , a nawet domku!

-Szczura? Gdzie jest szczur? -Zdziwiła się Kari.

Petrisa wskazała na róg pomieszczenia. Leżał tam martwy szczur.

-Ale on jest nieżywy! -Westchnęła Kari.

-Ty też będziesz, więc to nieistotne. Musiałam go zabić, bo gdy wypije się szczurzą krew, błogosławionym się jest przez Bastet.

-Bleee -skrzywiła się kociczka.

Kotka powróciła do ogniska i podniosła wcześniej trzymany kij, tym razem na jego końcu był ogień.

-Bądź błogosławiona, Bastet jedyna i poprzez tę ofiarę z kota, szczura i domostwa zaprowadź mnie do życia wiecznego!! -Wygłosiła i rzuciła kij na benzynę. Ogień zaczął się rozprzestrzeniać w mgnieniu oka.

-Na mnie już czas-uśmiechnęła się wesoło Petrisa. -Powodzenia po drugiej stronie, Kali!

-KARI! -Syknęła koteczka, ale Petrisy już nie było w pomieszczeniu.

-No ładnie... -Kari spojrzała na więzy i wtem zaczęła się krztusić dymem.

-Cholera... Myśl, Kari, myśl... -Zganiała się po cichu. Ogień był już przy niej.

Koteczka ułożyła się na plecach i wyciągnęła łapki otoczone sznurem ku ogniu. Poczuła płomyki na skórze, ale po chwili wyciągnęła je z powrotem i rozerwała zwęglone sznury. Z nogami zrobiła tak samo.

Zakręciło się jej w głowie. Dym gryzł jej gardło i nozdrza, zaczynało się robić zbyt duszno. W dodatku ogień... Obtoczył calutki dom!

Kari rzuciła się w płomienie i wpadła w zamknięte drzwi. Zaczęła drapać w drewno.

-PROSZĘ, NIECH MNIE KTOŚ USŁYSZY, POTRZEBUJĘ POMOCY, RATUNKU!!

Ale nikt nie odpowiedział. Kari padła wyczerpana na ziemię i załkała. Pomyślała o rodzinie... Juniorze...

Junior... Poszedł po jedzenie i nie zastał nikogo po powrocie... Pewnie pomyślał że wróciłam do domu bo stchórzyłam... Przepraszam was wszystkich!

Drzwi zaskrzypiały.

Może da się je mocniej pchnąć?

Kari poczuła na sobie płomienie ognia.

-Aargh! -Jęknęła i wpadła mocno w drzwi. Odchyliły się trochę.

Uderzyła mocniej. Już prawie...

Pomyśl o Juniorze, Kari.... -Myślała koteczka.

Trzeci raz był najsłabszy, ale skuteczny! Drzwi odchyliły się z trzaskiem.

-No to masz wielkie nici ze swojej ofiary! -Uśmiechnęła się lekko koteczka i padła na ziemię bez przytomności.

Dzień pierwszy... Zachód słońca.

Pierwszy dzień w niewoli... -Myślał Puszek. -Martwię się o rodzinę... Pewnie tęsknią! Ja też, ale to dla ich dobra... Rutek ich nie skrzywdzi, skoro ma już mnie-obiekt swojej nienawiści...

Głodny jestem... To, co dziś dał mi ten duży kocur do jedzenia, było nie do przełknięcia! Czuje się jak więzień w celi... Skazany za nic! To okropne...

Pamiętam to miejsce. Często chodziłem obok tej klatki, gdy byłem jeszcze mały... Sponiewierany w dzieciństwie, poniewierany tu i teraz... To miejsce mnie nienawidzi, czuję to... A w Muszynie mam wielu przyjaciół... Czy mnie będą pamiętać, gdy odejdę...? Oby...


Kanis patrzyła z żalem na dwójkę kocurów niosących nieprzytomną Łatkę.

-Zabierzemy ją do nas, my się znamy na leczeniu i spróbujemy pomóc. -Powiedział jeden.

-Dziękuję... -Westchnęła Kanis, i gdy oni zniknęli z oczu, popatrzyła na Felka, Kluska, Meg oraz Strzałkę-tych, którzy pozostali tu.

-Jestem najstarsza, więc ja teraz będę dowodzić... Nie lubię tego, ale co konieczne to konieczne!

Odeszła na cmentarzyk. Nachyliła się nad grobem Mister.

-Wiele bym dała za to, byś tu była siostro... -Westchnęła smutno.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1x28, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x18 (55) Puszek odwiedzil rodzinne strony, Książka pisana przez Asię (14 lat)
13x04 (139) Sledztwo, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x26, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x06 (84) Inne spojrzenie na Lare, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x02 (70) Pierwszy atak psow, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x03 (81) Apacz w sidlach, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x29, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x07 (44) Wyprawa, Książka pisana przez Asię (14 lat)
1x11, Książka pisana przez Asię (14 lat)
10x08 (105) Kociaki W Bój!, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x19 (56) Trudna decyzja, Książka pisana przez Asię (14 lat)
3x02 (39) I znow niedobrze, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x12 (134) Gotowa Na Wszystko, Książka pisana przez Asię (14 lat)
4x10 (67) Slowa gorsze niz czyny, Książka pisana przez Asię (14 lat)
12x09 (131) Epitafium, Książka pisana przez Asię (14 lat)
6x01 (79) Poczatek Dzialu szostego, Książka pisana przez Asię (14 lat)
5x10 (78) Psy Szczury cz.1, Książka pisana przez Asię (14 lat)
2x07 (37) To juz jest koniec, Książka pisana przez Asię (14 lat)

więcej podobnych podstron