Andrzejewska Anna
Warszawa
12
Odbiór telewizji
Negatywne aspekty odbioru telewizji przez dzieci
Wprowadzenie
Telewizja jest jednym z najbardziej popularnych i dostępnych multimediów. Ma ona kilkudziesięcioletnią tradycję. Zmienia nasz stosunek do otaczającej rzeczywistości. Za jej pośrednictwem możemy obserwować zachodzące procesy, analizować różnorodne zjawiska, jak i otrzymywać informacje o wydarzeniach ze świata. Programy telewizyjne i filmy, w istotnym stopniu, wpływają na emocjonalny stosunek dzieci, młodzieży, dorosłych i osób starszych do przekazywanych informacji, które nie zawsze są przydatnymi dla nich treściami. Miejsce i rola telewizji, jako wszechobecnego multimedium nie jest kwestionowane we współczesnym świecie i życiu każdego człowieka.
Spośród wielu massmediów, z całą pewnością można stwierdzić, że telewizja jest dzisiaj nadal najpotężniejszym i najbardziej powszechnym środkiem masowego przekazu. Łatwość odbioru przekazywanych treści, możliwość korzystania z odbiornika telewizyjnego w domu spowodowały zejście innych massmediów na dalszy plan (kino, książki, radio, czasopisma). Zgodnie z techniczną stroną telewizji określić ją można jako „przesyłanie ruchomych obrazów i przynależnego do nich dźwięku (dialogów, muzyki, efektów dźwiękowych) na odległość za pomocą fal, nadawanie ich oraz odbieranie przez specjalną aparaturę (kamery telewizyjne, stacje nadawcze i odbiorniki telewizyjne). Ze względu na funkcje społeczne możemy powiedzieć, że jest składnikiem naszego życia i niemalże codzienną potrzebą jak również najgłębszym i najbardziej sugestywnym środkiem informacji i rozrywki”.
Telewizja należy do mediów audiowizualnych. Przekazuje szerokim odbiorcom przetworzoną rzeczywistość za pośrednictwem zreprodukowanych technicznie bodźców wzrokowych i słuchowych. Specyfika przekazu telewizyjnego sprawiła, że multimedium to stało się czynnikiem zwrotnym w rozwoju i ekspansji środków masowego komunikowania, a tym samym wywarło głębokie piętno na kulturze drugiej połowy ubiegłego stulecia.
Przekaz telewizyjny odbierany jest w toku percepcji wyobrażeń ikonicznych, które symbolicznie zastępują rzeczywistość empiryczną. Następuje to dzięki funkcjonowaniu i prezentowaniu różnorodnych widowisk. Spełnia on kilka ważnych funkcji: dostarcza informacji, umożliwia intensywną reakcję emocjonalną, wyzwala człowieka od napięć psychicznych. Ponadto telewizja odkrywa, a jednocześnie niweluje elementy obcości. W odróżnieniu od filmu, jest zdolna do bezpośredniego przekazywania wydarzeń zachodzących w tym samym czasie.
Dziecko jest tym odbiorcą, które najbardziej jest podatne na wpływ telewizji, a zatem przede wszystkim należy zadbać, aby nauczyć je mądrze użytkować to multimedium.
Dominująca rola telewizji w dzieciństwie współczesnych dzieci
Telewizja jako multimedium dominujące stanowi dla człowieka współczesnego źródło wiedzy z różnych dziedzin nauki, techniki i kultury. Dzięki odpowiednim programom już najmłodsi widzowie wzbogacają swój zakres wiadomości, rozwijają swoje zdolności i zainteresowania poznawcze oraz bierny i czynny słownik. Programy telewizyjne mogą pomóc współczesnemu odbiorcy w poznaniu i prawidłowym rozumieniu współczesnego świata. Rola telewizji nieustannie wzrasta, gdyż umożliwia ona dzieciom, młodzieży i dorosłym uzyskiwanie obszernych informacji o poglądach, postawach, opiniach i przekonaniach innych ludzi. Wyznacza ona styl życia, kształtuje postawy, umożliwia zaspokajanie potrzeb, wytwarza i udostępnia wartości kulturowe. Może być źródłem pożytecznych informacji, ale także popularyzować negatywne wzorce, przyczyniając się do upadku autorytetów, wartości i norm. Stanowi ona ważny instrument kształtowania przekonań oraz postaw ideowych i moralnych pod warunkiem jednak, że korzystanie z niej przez dzieci odbywa się pod kontrolą i w obecności rodziców (opiekunów), po to, aby obejrzane treści zostały odpowiednio zinterpretowane.
Kontakt dziecka z tym multimedium rozpoczyna się bardzo wcześnie. „Dzieci oglądają różne przekazy medialne, adresowane do nich, ale także do ludzi dorosłych, o bardzo różnej tematyce i wymowie społecznej. Mają dostęp do wieloczynnościowych odbiorników telewizji krajowej, satelitarnej, kablowej przez co codzienna przestrzeń ich życia wypełniona jest przede wszystkim treściami telewizji.”
Wkracza często w życie dziecka (…) „jako druga z kolei po rodzinie instytucja wychowania, wyprzedzając kontakty dziecka z grupą rówieśniczą i innymi instytucjami. To wczesne zetknięcie się dziecka z telewizją, stały z nią kontakt i stosunkowo długie obcowanie z nią wywiera duży wpływ na całokształt życiowych doświadczeń dziecka. Według Schramma wpływy te rozpoczynają się już w 2 roku życia dziecka, są równie intensywne jeszcze w wieku lat 11. Nim więc dziecko pójdzie do szkoły, styka się z telewizją, pierwszym wielkim nauczycielem przemawiającym do audytorium takiego samego pod względem wielkości, jak to, do którego zwraca się szkoła.”
Telewizja stanowi bardzo istotny element środowiska wychowawczego. Ze względu na dużą plastyczność i tempo rozwoju, może mieć znaczny wpływ na wzmocnienie zarówno zachowań pozytywnych, jak i negatywnych w procesie wychowania dziecka. Siła oddziaływania telewizji jest uwarunkowana m.in. faktem, iż w większości przypadków odbiorca pozostaje bierny, tzn. nie musi zadawać sobie trudu wyjścia
z domu, nie musi dokonywać wyboru.
Ponadto multimedium to operuje obrazem i dźwiękiem, angażując dwa najważniejsze narządy percepcji: wzrok i słuch. Radio posługuje się jedynie dźwiękiem, prasa drukowana natomiast jedynie słowem pisanym. Zarówno radiowy, jak i prasowy przekaz komunikacyjny trzeba odczytać, analizować i zrozumieć, co wymaga znacznie większego wysiłku niż
w przypadku oglądania telewizji. Poprzez różne formy przekazu, realizuje ona swoje funkcje wychowawczo-poznawcze, przekazując dzieciom - zgodnie z profilem tematycznym określonych programów - wiadomości, dotyczące różnych dziedzin życia społecznego. Szczególną rolę w tym procesie spełniają programy informacyjne, popularno-naukowe, przyrodnicze, szkolne, dobranocki, filmy przygodowe, ale przede wszystkim cykliczne programy dla dzieci i młodzieży.
Telewizja, poprzez określone treści formy ich prezentowania, może zachęcać i mobilizować dzieci do realizowania wartościowych społecznie i wychowawczo zachowań. Korzyści wychowawcze i poznawcze, jakie dzieci mogą czerpać z telewizji, zależą do wielu czynników:
charakteru i sposobu odbioru programu;
percepcji i recepcji odbieranych przez dziecko treści;
kierowanego lub niekierowanego sposobu odbioru;
aktywnego lub biernego sposobu odbioru;
uwarunkowań społeczno-kulturowych środowiska rodzinnego;
atmosfery wychowawczej w rodzinie;
kultury pedagogicznej rodziców.
Przy właściwym wykorzystaniu może ona i powinna być impulsem w budzeniu zainteresowań różnorodnymi problemami współczesnego świata, w rozwijaniu zainteresowania kulturą i nauką. Wszystko zależy od umiejętności wychowawczych rodziców, możliwości samego dziecka i wartości programów telewizyjnych. Rozmowy i dyskusje po wspólnym obejrzeniu programu mogą być bodźcem dla dziecka do rozwijania różnorodnych zainteresowań. Obejrzenie baśni na szklanym ekranie może przenieść się na zainteresowanie baśnią w ogóle. Pozwala to na przejście od jednego środka przekazu do innego. Baśń opowiedziana dziecku pobudza do obejrzenia baśni emitowanej w telewizji, a to z kolei zachęca do sięgnięcia po książkę. Oglądanie programów o charakterze naukowym, na przykład programów przyrodniczych, może rozbudzić już u dzieci najmłodszych zaciekawienie światem zwierząt i roślin, a także światem nauki w ogóle.
Współczesne dzieci właściwie już od urodzenia mają kontakt
z telewizją. Młode mamy cieszą się, że ich dzieci jedzą chętniej niż zwykle posiłki, gdy w telewizji prezentowane są reklamy bądź bajki. Dzieci jednak nie wiedzą jeszcze w tym wieku co jest dobre, słuszne i wartościowe. Nie umieją odróżnić dobra od zła, nie rozumieją wielu rzeczy. Dlatego w telewizyjnym odbiorze programów przez dzieci niezbędni są rodzice (opiekunowie), którzy po obejrzeniu reklamy, bajki, programu edukacyjnego powinni porozmawiać z dzieckiem na tematy zawarte w programie, wyjaśnić niezrozumiałe treści.
Negatywny wpływ telewizji na zdrowie i psychikę dziecka
Można z całą pewnością stwierdzić, iż życie współczesnego człowieka jest wręcz niemożliwe bez telewizji. Niestety istnieje powszechna opinia, że zabiera ona zbyt wiele czasu i prowadzi do lenistwa umysłowego. Dzieci coraz więcej czasu przeznaczają na jej oglądanie, niejednokrotnie wiele godzin w ciągu dnia. Nie tylko dzieci, ale również rodzice swój czas wolny wiążą przede wszystkim z telewizją.
Jadwiga Izdebska zwraca uwagę na to, (…) „iż istnieje wyraźna zależność, pokazująca, że jeżeli rodzice oglądają telewizję codziennie, przeznaczając jej sporo czasu, ich dzieci również razem siedzą przed telewizorem. Taka zależność działa też w drugą stronę - jeżeli rodzice oglądają telewizję selektywnie, tylko niektóre wybrane programy, to kontakt ich dzieci z tym medium jest bardziej racjonalny”. Autorka, zauważa paradoks, z którym nie sposób się nie zgodzić. „Z jednej strony telewizja skupia, gromadzi członków rodziny przed telewizorem i dziecko, codziennie - krócej bądź dłużej, przebywa w kręgu najbliższych mu osób, jednocześnie telewizja ogranicza wspólne zabawy, rozmowy, spędzania czasu poza domem itp.”.
Jak wykazują badania prowadzone przez prof. Jadwigę Izdebską, czas jaki przeznaczają dzieci na oglądanie telewizji w ciągu każdego dnia jest znaczący. Już w wieku 2-3 lat oglądają ją przeciętnie 45 minut w ciągu całego dnia, wraz z wiekiem czas ten wydłuża się. W wielu krajach świata ponad 90% dzieci w wieku 4-12 lat ogląda telewizję codziennie, przez wiele godzin, czego przykładem są dane, mówiące że uczniowie szkół podstawowych w Stanach Zjednoczonych poświęcają więcej godzin telewizji niż nauce w szkole; natomiast w Szwecji uczniowie w ciągu dziesięciu lat nauki szkolnej spędzają 18 tys. godzin przed telewizorem, a więc o 3 tys. godzin więcej niż w szkole. Podobnie we Francji dzieci
9-11-letnie poświęcają telewizji sporo czasu, rocznie ponad tysiąc godzin, we Włoszech zaś 81% dzieci w wieku 4-10 lat ogląda programy telewizyjne codziennie, a wiele z nich (72%) włącza telewizor bez wcześniejszego rozpoznania, jakie programy ma do wyboru.
Telewizja ma znaczący wpływ na wzmocnienie zachowań nie tylko pozytywnych, ale także negatywnych, ze względu na dużą plastyczność i tempo rozwoju dzieci. Prezentuje ona wiele programów ciekawych, rozwijających zdolności i zainteresowania dzieci i młodzieży, ale także i takie, które wywierają negatywny wpływ na człowieka, szczególnie w tak młodym wieku. Jest ona dobrodziejstwem naszych czasów, ale tak jak i inne dobrodziejstwa techniczne, nieodpowiednio używane mogą przynieść szkodę.
Przejawy ujemnego oddziaływania telewizji na proces wychowania dziecka w rodzinie to przede wszystkim:
- wpływ na organizację dnia codziennego,
- destabilizacja w obrębie życia rodzinnego,
- szum informacyjny,
- negatywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne,
- przejmowanie różnorodnych negatywnych zachowań,
- osłabienie więzi panujących w rodzinie,
- zastępowanie rodziców i opiekunów w wypełnianiu przez nich niektórych funkcji opiekuńczo-wychowawczy
Do ujemnych przejawów telewizji w życiu dzieci J. Bednarek zalicza:
a/ w zakresie zdrowia fizycznego: wada wzroku, wada słuchu, krzywizny kręgosłupa itp.;
b/ w zakresie rozwoju moralnego oraz społeczno-emocjonalnego:
możliwość przejmowania przez niektórych odbiorców wzorów zachowań społecznie nieaprobowanych - agresji, przemocy, chamstwa, nietolerancji, brutalności, bezczelności, wulgarnych zachowań seksualnych itp., co może prowadzić do demoralizacji, deprawacji odbiorcy;
kreowanie i podtrzymywanie stereotypu ról płciowych u widza;
obniżanie zdolności odbiorcy do okazywania i odbierania uczuć oraz obniżenie progu wrażliwości na cierpienie innych;
możliwość wpływania na ograniczanie kontaktów interpersonalnych w życiu rodzinnym i rówieśniczym.
Telewizja wpływa nie tylko niekorzystnie na osobowość dziecka, na jego sferę poznawczą i emocjonalną, ale także na jego zdrowie fizyczne. Potrafi znacząco zmienić sposób życia dziecka. W tym czasie odbywa się tylko pasywny odbiór prezentowanych treści, co, jak twierdzi M. Braun-Gałkowska (…) „sprzyja bierności i lenistwu umysłowemu oraz obniżeniu sprawności myślenia abstrakcyjnego i fantazji”. Dzieci rezygnują w tym czasie z jakiejkolwiek aktywności fizycznej na rzecz jej oglądania. Nie uczestniczą w zabawach na świeżym powietrzu, co jest konieczne w okresie intensywnego rozwoju. Forma przekazu telewizyjnego jest bardzo atrakcyjna poprzez ruchomy obraz i dźwięk, co bardzo przyciąga uwagę. Jest to wyjątkowo łatwy sposób spędzania wolnego czasu.
Dziecko spędzając wiele godzin przed telewizorem, nabiera nawyku właśnie takiego spędzania czasu, często rezygnując z innych zajęć, a to zubaża jego inicjatywę. Związana z odbiorem telewizji wielość wrażeń słuchowych i wzrokowych obniża system nerwowy młodego widza. Atakując najważniejsze zmysły człowieka (wzrok i słuch), zacierają się różnice między wyobraźnią odbiorcy a rzeczywistością. Obciąża to układ nerwowy, zmusza do nieustannej pracy, a tym samym prowadzi do zmęczenia. Może dojść do osłabienia koncentracji, powodując np. trudność w skupieniu uwagi (np. w czasie zajęć szkolnych czy odrabianiu lekcji), oraz sprzyja drażliwości, nadpobudliwości, mniej sprawnym wykonywaniu różnych czynności. Spada samoocena, co w rezultacie przekłada się, zwłaszcza u młodych ludzi, na szereg trudności z jakimi się spotykają. Z trudem nawiązują oni wszelkie kontakty z innymi, a w szczególności z rówieśnikami. Zatracają oni także umiejętność przewidywania swoich reakcji. Konsekwencje te spowodowane są odbiorem treści za pośrednictwem telewizji, powoduje je zbyt duża liczba wrażeń i informacji nadmiernie obciążających układ nerwowy.
Sfera poznawcza, emocjonalna i motywacyjna osobowości dziecka poprzez negatywne treści płynące ze szklanego ekranu są narażone na niepożądane zmiany. Ze względu na małe doświadczenie i określony poziom rozwoju psychicznego dzieci nie zawsze potrafią ocenić, które treści są ważne, a które drugorzędne, co jest fikcją, a co rzeczywistością.
W tym czasie zostają obciążone zarówno narządy percepcji jak i układ nerwowy dziecka. Ponadto ciągły kontakt z ekranem telewizyjnym ujemnie wpływa na aktywność twórczą i wyobraźnię dziecka, ponieważ wyręcza potrzebę wyobrażenia sobie czegoś, o czym słyszy, co widzi. Stwarza także zagrożenia dotyczące prawidłowego rozwoju słownictwa i wymowy.
W ciągu jednego dnia, a nawet jednego telewizyjnego programu, prezentowane są treści o jednakowej randze: ważne i błahe, płytkie i głębokie, zabawne i tragiczne. Wymagają one od odbiorcy selekcji, kwalifikacji i wartościowania. Operacje te są bardzo trudne i dzieci nie zawsze potrafią je wykonać. W związku z tym informacje, jakie do nich docierają, mają w ich odczuciu charakter równorzędny, przyjmowane są z zaciekawieniem, ale w sposób mało krytyczny, co zaciera różnicę między dobrem a złem. W sytuacji, gdy często działają silne bodźce, odbiorca przestaje uczuciowo na nie reagować, angażować się w ukazywane na ekranie wydarzenia. Mechanizm obrony może przyczynić się do ukształtowania postawy obojętności wobec krzywd, cierpień, nieszczęść i tragedii.
Niektóre programy oglądane przez dzieci bardzo intensywnie oddziaływają na ich układ nerwowy, co nie jest obojętne dla zdrowia. Prezentowane zdarzenia na ekranie odbierane są jako rzeczywiste, co powoduje napięcie w całym organizmie. Przebywanie w takim stanie przez dłuższy czas może spowodować zaburzenia w układzie nerwowym i doprowadzić do wielu niepożądanych zaburzeń w funkcjonowaniu całego organizmu i wystąpienia wielu chorób psychosomatycznych.
Jest wiele treści prezentowanych w telewizji, szczególnie w filmach, na które dzieci reagują bardzo żywiołowo. Wiele scen wywiera w nich ujemne emocje, które w rezultacie mogą doprowadzić do różnorodnych zachowań, takich jak lęki nocne, moczenie itp. Wynika to z tego, że w dziecięcych umysłach utrwalają się wspomnienia, które wraz z ich wyobraźnią wywołują właśnie takie reakcje.
Tak jak wcześniej wspomniano telewizja wywiera negatywny wpływ nie tylko na rozwój psychiczny dziecka, ale również na rozwój fizyczny. Dziecko siedząc np. przed telewizorem pozostaje przez dłuższy czas w pozycji biernej, nieruchomej, a często nie właściwej. Media ograniczają inne zajęcia dziecka, a przede wszystkim zajęcia ruchowe na świeżym powietrzu. Ma to niekorzystny wpływ szczególnie na dzieci znajdujące się w okresie intensywnego rozwoju fizycznego. Przykładem może być tzw. choroba telewizyjna, której objawami są zapadnięta klatka piersiowa, zaokrąglone plecy, schorzenia oczu, lęki nocne.
Inne szkodliwe wpływy telewizji i filmów w wieku rozwojowym, które należy brać pod uwagę to:
zaburzenia komunikacji, gdyż dialog z ekranem jest jednostronny;
zniekształcenie wyobraźni i aktywności twórczej;
upośledzenie prawidłowej mowy u dzieci, szczególnie tych którym pozwala się oglądać wiele filmów wideo (bohaterowie filmów często porozumiewają się swoistą niby - mową, którą przyjmują dzieci);
zaburzenia postrzegania perspektywy;
wykształcenie postrzegania fotograficznego i dwuwymiarowego rzeczywistości oglądanej na ekranie;
kształcenie podatności na sugestię i bezkrytyczność;
wytwarzanie sztucznych potrzeb;
indukcja zachowań agresywnych i fobii - związanych z treściami oglądanych filmów.
Dzieci często oglądają telewizję nie zachowując odpowiednich norm. Siedząc zbyt blisko ekranu i długotrwale się w niego wpatrując narażają na schorzenia narząd wzroku. Specjaliści twierdzą, że bezpieczna odległość od ekranu telewizyjnego powinna wynosić co najmniej 2,5 m., co oczywiści jest uzależnione od wielkości (przekątnej) monitora i warunków lokalowych.
Sceny agresji i przemocy na srebrnym ekranie
Wielu badaczy stwierdza, że przemoc i agresja prezentowana w telewizji wyzwala również podobne zachowania u jej odbiorców. Dzieci stanowią tę grupę, która w szczególny sposób reaguje na sceny akcji. Objawia się to szeregiem niesprzyjających dolegliwości psychicznych, takich jak brak poczucia bezpieczeństwa, reakcje ze strony układu nerwowego, lęki, rozdrażnienie, stres, stępienie wrażliwości na negatywne bodźce itp. Mogą także wystąpić trudności w prawidłowym funkcjonowaniu społecznym. Skumulowanie doznań o których wspomniano może stanowić źródło niekontrolowanych reakcji, takich jak złość, napady agresji słownej czy fizycznej. Odbija się to negatywnie na kontaktach rówieśniczych i w relacjach z dorosłymi.
Telewizyjne programy mogą powodować agresywne zachowanie u dzieci, które mają problemy osobowościowe, tzw. predyspozycje (skłonności) do takich zachowań. Agresja w filmach to wprowadzanie do podświadomości dziecka komunikatów potęgujących takie zachowanie i upośledzających wyobraźnię, rozbudzających skłonności do stosowania przemocy w swoim otoczeniu. U dziecka powstaje przekonanie, że przemoc w życiu dziecka jest czymś normalnym. Najbardziej szkodliwa jest przemoc prezentowana przez głównego bohatera lub ukazana w kontekście humorystycznym. Bywa, że śmierć przedstawiona jest groteskowo, często występuje bark kary, nie ma mowy o poczuciu krzywdy. Powoduje to, że dziecko znieczula się na agresję czy zabijanie. Młody widz przestaje się orientować w rzeczywistym świecie, w wyniku czego zatraca sam siebie.
Wiele emitowanych programów nie ukazuje świata rzeczywistego. Dla zwiększenia oglądalność prezentowane w nich wydarzenia wręcz przesycone są agresją. Są często źródłem mówiącym o zbrodniach i przestępstwach.
Z filmów animowanych przeznaczonych dla najmłodszych, dziecko dowiaduje się, w jaki sposób może kogoś zabić, jaki cios jest najbardziej skuteczny by pokonać przeciwnika. Bohaterowie najmłodszych widzów są uosobieniem różnych sił w walce dobra ze złem, ale środkiem do osiągnięcia zwycięstwa jest tylko przemoc, szybkość i sprawność reakcji. Sposobem rozwiązywania wszelkich konfliktów zamiast rozmowy jest prawo pięści. Nagminne są sceny miażdżenie kończyn, zasztyletowanie, pobicie czy spalenie przeciwnika. Zwłaszcza japońskie kreskówki uczą najmłodszych, że należy pokonać przeciwnika poprzez uderzenie, kopnięcie, a najlepiej zabicie, aby osiągnąć sukces w szkole czy na boisku. Treść nie bardzo jest zrozumiała, ale nie ma się kogo spytać, ponieważ najczęściej dziecko ogląda telewizję samo. Poza tym nie ma na to czasu, gdyż jedne wydarzenia gonią drugie. Małe dziecko czuje się jeszcze mniejsze i bezradne, bo kto dorówna swoją siłą i odwagą bajkowemu bohaterowi.
W wielu filmach animowanych coraz częściej ukazywany jest obraz człowieka niezniszczalnego, wszechwładnego, posługującego się zamiast własnym rozumem wszelkiego rodzaju bronią, czy metodami walk wschodnich. Bohaterowie posiadają „kilka żyć”. Kreują wizerunek człowieka jako władcy absolutnego, którego żądania muszą być bezwzględnie spełniane pod groźbą kary. Bardzo często występuje u nich nastawienie na natychmiastowe zaspokojenie własnych potrzeb. W filmach tych osoby przestrzegające prawo przedstawiane są jako głupie i tchórzliwe, natomiast osoby próżne, interesowne, które dla kariery są w stanie zrobić wszystko, są postaciami pozytywnymi.
Oglądane obecnie przez dzieci kreskówki w początkowym etapie bardzo silnie pobudzają je emocjonalnie. Potem na skutek wielokrotnego oglądania tych scen przemocy i agresji u dzieci występuje zobojętnienie, brak reakcji na przedstawione obrazy. Wyrabia się w nich przekonanie, że jest to coś powszechnego, normalnego. Sposób wykorzystania przez dzieci tego co widzą w filmach zależy od ich potrzeb i doświadczeń. Dzieci o niskim poziomie agresji stają się zwykle bardziej agresywne po obejrzeniu filmu, w którym ukazana jest przemoc. Gdy dzieci bardzo silnie identyfikują się z jakąś postacią z filmu, doznają przeżyć wpływających na ich późniejsze zachowania, np. gdy postać jest bardzo agresywna, jej wpływ będzie polegał na nasileniu się agresji u dziecka.
Oglądanie przemocy na ekranie może wywołać nowe, nie pokazywane formy zachowania agresywnego, które będą miały natychmiastowy negatywny skutek jak na przykład odtwarzanie agresji w zabawie bezpośrednio po emisji programu bądź filmu lub po upływie dłuższego czasu. Należy pamiętać, że w filmie dziecko szuka wzoru, ideału osobowego, przygotowując się do roli dorosłego człowieka. Oglądając to co dzieje się na ekranie, dziecko przyjmuje dosłownie elementy wizualne, nie doszukuje się przenośni, symbolu czy podtekstu.
Obszerna literatura na temat oddziaływania telewizyjnych obrazów przemocy ukazała, na podstawie licznych badań, wpływ oglądania scen agresji na wzrost agresywności u dzieci. Wyjaśnia się to przez zjawisko desensytyzacji, czyli znieczulenia. Często powtarzane bodźce przestają być stymulujące i znika normalnie im towarzysząca reakcja fizjologiczna.
Następuje zobojętnienie na tego typu sceny, które muszą być coraz bardziej wstrząsające, żeby wywołać reakcję. Widzowie pod wpływem częstego oglądania scen przemocy stają się przekonani o ich normalności i reagują na nie obojętnie. Jednocześnie liczne badania eksperymentalne pokazały, że dzieci naśladują widziane na ekranie zachowania agresywne; wykazały też wysoką korelację między oglądaniem scen przemocy w wieku lat ośmiu a późniejszym posługiwaniem się przemocą w dorosłym życiu.
Wiele środowisk jest zaniepokojonych negatywnym wpływem niektórych programów telewizyjnych na wychowanie młodego pokolenia. Niektórzy badacze doszukują się związku pomiędzy ukazywaniem scen przemocy i gwałtu a narastaniem zachowań dewiacyjnych i przestępczości wśród młodocianych.
Zakończenie
Telewizja jest takim multimedium, które oprócz negatywnego oddziaływania na dzieci dostarcza także wielu pożytecznych informacji, przynosi wiele korzyści. Nie można więc całkowicie pozbawiać dziecka przyjemności korzystania z jej dobrodziejstw. Jednak to, ile ono czasu spędza przed tym urządzeniem, jakie ogląda programy i o jakiej porze, zależy tylko od rodziców (opiekunów). Ich zadaniem jest dopilnować, aby dziecko wspólnie z nimi oglądało takie programy, audycje, czy filmy, które się przyczynią do jego pozytywnego rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego, a nie będą wpływały w sposób destruktywny na jego rozwój. Ważne jest, aby po obejrzeniu programu, czy filmu rodzice znaleźli czas na wspólną rozmowna temat obejrzanych treści.
Istotne jest także zwrócenie szczególnej uwagi na proces uzależnienia od telewizji, który staje się już powszechnym zjawiskiem. Najczęściej pojawia się on jako rezultat niekontrolowanego jej oglądania. Rodzice i opiekunowie często nie zdając sobie sprawy z wagi tego zagrożenia, swoją bierną postawą przyczyniają się do jego rozwoju, co w konsekwencji jest wstępem do kolejnego, bardziej niebezpiecznego, jakim może stać się uzależnienie od mediów interaktywnych (komputera, Internetu, czy choćby telefonu komórkowego).
Bibliografia:
Andrzejewska A., Magia szklanego ekranu. Zagrożenia płynące z telewizji, Wyd. Fraszka Edukacyjna, Warszawa 2007.
Andrzejewska A. Dziecko w cyberprzestrzeni, Fundacja Pedagogium, Warszawa 2007.
Bednarek J., Multimedia w kształceniu, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa 2006.
Bednarek J., Społeczeństwo informacyjne i media w opinii osób niepełnosprawnych, Wyd. Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej, Warszawa 2005.
Biernat T., Media - wychowania czy manipulacja, „Wychowanie na co dzień”, nr 3/2000.
Braun-Gałkowska M., Gry komputerowe a psychika dziecka, „Edukacja i Dialog”, nr 9/1997.
Braun-Gałkowska M., Media a odbiorca, „Wychowawca” nr 11/2001.
Gajda J., Media w edukacji, Wyd. 6, Wyd. Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2007.
Izdebska J., Dziecko w świecie mediów, [w:] Sokołowski M. (red.), Wyzwania pedagogiki medialnej nowe perspektywy XXI wieku, Oficyna Wydawnicza Kastalia, Olsztyn 2001.
Izdebska J., Rodzina, dziecko, telewizja. Szanse wychowawcze i zagrożenia telewizji, Wyd. Trans Humana, Białystok 1996.
Izdebska J., Uwarunkowania efektów oddziaływania wybranych cyklicznych programów TV dla dzieci, Rozprawy Uniwersytetu Warszawskiego Białystok 1991.
Jaszczyszyn E., Kozłowski A., Pietrowicz B., Wpływ telewizji na rozwój dziecka „Wychowanie w Przedszkolu” nr 6/1993.
Kuczyńska B., Oddziaływanie telewizji na dzieci, „Edukacja i Dialog” nr 2001/7.
Parnicka U., Czas wolny przedszkolaka, „ Wychowanie w Przedszkolu”, Warszawa, nr 2/1995.
Rotkiewicz H., Pedagogiczne aspekty teorii środków masowego przekazu Marshalla McLuhana, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1983.
Skowronek B., Konceptualizacja filmu i jego oglądania w języku młodzieży. Studium Kognitywno-kulturowe, Wyd. Nauk. Akademii Pedagogicznej, Kraków 2007.
Sosa J., Czy telewizja reklamuje przemoc?, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”, nr 1/1999.
Tisseron, S., Dziecko w świecie obrazów, tłum E. Burakowska, PAX, Warszawa 2006.
Zob. m.in.: J. Gajda, Media w edukacji, Wyd. 6, Wyd. Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2007; Tisseron, S., Dziecko w świecie obrazów, tłum E. Burakowska, Warszawa 2006; B. Skowronek, Konceptualizacja filmu i jego oglądania w języku młodzieży. Studium Kognitywno-kulturowe, Wyd. Nauk. Akademii Pedagogicznej, Kraków 2007
J. Gajda, Media w edukacji, Oficyna Wyd. Impuls, Wyd. Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2002, s. 103.
J. Izdebska, Dziecko w świecie mediów, [w:] M. Sokołowski (red.), Wyzwania pedagogiki medialnej nowe perspektywy XXI wieku, Oficyna Wydawnicza Kastalia, Olsztyn 2001, s. 57.
H. Rotkiewicz, Pedagogiczne aspekty teorii środków masowego przekazu Marshalla McLuhana, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1983, s. 257.
J. Izdebska, Uwarunkowania efektów oddziaływania wybranych cyklicznych programów TV dla dzieci, Białystok 1991, s. 89.
J. Izdebska, Rodzina, dziecko, telewizja. Szanse wychowawcze i zagrożenia telewizji, Wyd. Trans Humana, Białystok 1996, s. 213.
Tamże, s. 231.
J. Izdebska, Uwarunkowania efektów oddziaływania wybranych, cyklicznych programów telewizyjnych na dzieci, Rozprawy Uniwersytetu Warszawskiego, Białystok 1991 ( rozdz.2.2 ).
J. Bednarek, Społeczeństwo informacyjne i media w opinii osób niepełnosprawnych, Wyd. Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzewskiej, Warszawa 2005, s. 174.
M. Braun-Gałkowska, Media a odbiorca, „Wychowawca” nr 11/2001, s. 7.
Zob. B. Kuczyńska, Oddziaływanie telewizji na dzieci, „Edukacja i Dialog” nr 2001/7.
J. Sosa, Czy telewizja reklamuje przemoc?, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”, nr 1/1999, s. 29-32.
U. Parnicka, Czas wolny przedszkolaka, „ Wychowanie w Przedszkolu”, Warszawa, nr 2/1995, s. 79-81.
E. Jaszczyszyn, A. Kozłowski, B. Pietrowicz, Wpływ telewizji na rozwój dziecka „Wychowanie w Przedszkolu”, nr 6/1993, s. 333.
T. Biernat, Media - wychowania czy manipulacja, „Wychowanie na co dzień”, nr 3/2000, s. 18.
Zob. M. Braun-Gałkowska, Gry komputerowe a psychika dziecka, „Edukacja i Dialog”, nr 9/1997.
Tamże.
8