Fragment swiadectwa


Fragment świadectwa

Gdzie wzmógł się grzech, tak jeszcze obficiej rozlała się łaska

Od Boga i od Kościoła zacząłem się oddalać już od końca szkoły średniej. Tworzył się wówczas we mnie pewnego rodzaju bunt. Całkowicie zerwałem wtedy więź z Bogiem i stałem się ateistą. Wyśmiewałem wszystkich ludzi wierzących, uważając, że są zacofani i chorzy umysłowo. (…) Kierując się zasadą, że jestem od Boga silniejszy i że wszystko mi wolno, korzystałem z życia na całego. Pojawiły się narkotyki, alkohol, pornografia. Bezcześciłem w okropny sposób wizerunki Matki Boskiej i Jezusa, niszczyłem krzyże, święte obrazy, sprowadzając przy tym innych na złą drogę, poprzez namawianie ich do grzechu. W końcu zawaliłem szkołę, kilkukrotnie wylądowałem na oddziale detoksykacji i leczenia uzależnień od alkoholu i narkotyków. O mało nie umarłem, ale trwałem przy swoim i nie miałem zamiaru niczego zmieniać.

Pewnego wieczoru doświadczyłem jednak cudu. (…) W jednej sekundzie, bez żadnego powodu, zobaczyłem całe swoje złe życie i ruinę, jaką jestem. Upadłem na ziemię i zacząłem się modlić; łzy zalewały mi oczy tak, że prawie nic nie widziałem. Leżałem na ziemi i płakałem, bo odczułem bardzo wyraźnie obecność Chrystusa. Mimo moich tak okropnych grzechów czułem w tej chwili Jego przeogromną miłość do mnie. Poczułem, jak bardzo Jezus mnie kocha - mnie, takiego grzesznika. Zacząłem się modlić, wychwalać Go, przepraszałem i płakałem coraz mocniej. W jednej minucie zobaczyłem całe swe nędzne życie i jednocześnie poznałem nieopisane Miłosierdzie Boże dla człowieka.

Pragnąłem wtedy jak najprędzej pojednać się z Bogiem i równocześnie podzielić się z kimś tym, czego doświadczyłem. Pojechałem do jednego z księży. (…) Wyspowiadał mnie i polecił, bym za pokutę codziennie rozważał Pismo Święte. To właśnie od tego codziennego zagłębiania się w słowa Jezusa moje życie zaczęło się odmieniać. Od tego zdarzenia minęło już kilka lat. Pan pociągnął mnie ku sobie. Dziś praktycznie nie ma dnia, abym nie uczestniczył we Mszy św. i nie jednoczył się z Chrystusem. Od niedawna należę do Rycerstwa Niepokalanej oraz Liturgicznej Służby Ołtarza. Robię, co tylko w mojej mocy, na rzecz Kościoła i Ewangelii, bo doświadczam, jak w moim życiu wypełniają się słowa: "Tam, gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska"

(Rz 5. 20).

źródło: Autor nieznany, „Miłujcie się” 5/2009,

http://adonai.pl/swiadectwa/?id=131 [30.11.2012 r.]



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Fragment swiadectwa Agnieszki
Fragment swiadectwa Dominiki
Fragment swiadectwa Andrzeja
Fragment swiadectwa 2
Fragment swiadectwa Krzysztofa Ziemca
Alicja Lenczewska WYBRANE FRAGMENTY ŚWIADECTWA
Choroba ALZ fragmenty
Nawigacja fragmenty wykładu 4 ( PP 2003 )
Metody i techniki szybkiego czytania fragment
Anielska Terapia [fragmenty]
Korepetycje z sukcesu fragment
Badz swoim najlepszym przyjacielem fragment
Dekalog Myslacego Kierowcy fragment
Fragmenty przykładowych sprawozdań
Kryształowa terapia (fragmenty)
Inteligentne oszczedzanie fragment
(ebook www zlotemysli pl) matura ustna z jezyka angielskiego fragment W54SD5IDOLNNWTINXLC5CMTLP2SRY
ligeti string quartet nr 2 (fragment) 37TIJMK7OLN55XATRZELIHMKA7GXBO6SJAWMOOA

więcej podobnych podstron