BARBÓRKA W NASZYM PRZEDSZKOLU - scenariusz spotkania z Górnikami
Powitanie gości.
Na środek sali wychodzi dziewczynka i wszystkich wita słowami:
„Chociaż jestem mała, pani mnie wybrała,
abym wszystkich gości pięknie powitała.
Witam wszystkich gości, dzisiaj w dniu radości.
Cieszy mnie to, że tak dużo gości się zebrało
I zapewniam, że się wszystkim będzie podobało.”
Inscenizacja „ Barbórka w naszej klasie” wg Barbary Lewandowskiej.
Występują: Zawiadowca, trzy Dziewczynki, trzech Chłopców, sześciu Pasażerów, trzech Górników.
( Dzieci siedzą na krzesełkach ustawionych w pociąg. Zawiadowca wychodzi na środek z tabliczką „Pierwsza Stacja”)
Zawiadowca:
Na Pierwszej Stacji przystańcie teraz,
bo jeszcze ktoś się w podróż wybiera!
(Wychodzi na środek sali Chłopiec I i z pociągu Pasażer I )
Chłopiec I:
Ja bym najchętniej ubrał się w kożuch,
bo muszę przyznać: nie lubię mrozu!
Gdy w piecu gaśnie ogień,
narzekam smutnym głosem:
Ja się zaziębić mogę, nie jestem Eskimosem!
Bo chyba tylko jeden Eskimos,
choć nie ma pieca , nie marznie zimą!
Pasażer I:
By piec ciepła nie żałował, trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Chłopiec I:
Chcę!
Pasażer I:
To z nami jedź! (Siadają razem do pociągu)
(Wychodzi na środek sali Dziewczynka I i z pociągu Pasażer II)
Dziewczynka I:
Mama się śmieje ze mnie,
że...jestem...wielki...tchórz...
Bo...wiecie...ja...w ciemności...
Mam stracha, no i już!
Lecz strach przegonić łatwo!
Wystarczy włączyć prąd
i elektryczne światło rozjaśni każdy kąt!
Pasażer II:
By prąd powstał w elektrowni, trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Dziewczynka:
Chcę!
Pasażer II:
To z nami jedź! ( Siadają razem do pociągu)
(Zawiadowca daje znak do odjazdu. Wszyscy śpiewają pierwszą
zwrotkę piosenki „Pędzi pospieszny pociąg” przy melodii
odtwarzanej z kasety magnetofonowej. Następnie wychodzi
Zawiadowca z tabliczką „Druga Stacja”)
Zawiadowca:
Na Drugiej Stacji przystańcie teraz,
Bo jeszcze ktoś się w podróż wybiera!
(Wychodzi na środek sali Dziewczynka II i z pociągu Pasażer III)
Dziewczynka II:
Muszę się przyłączyć do was,
muszę z wami podróżować,
bo chce zdążyć na Barbórkę
moja lalka plastykowa.
Mam też kilka talerzyków,
one także są z plastyku.
Plastyk jest zrobiony z węgla,
węgiel mamy od górników!
Pasażer III:
Żeby plastyk produkować trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Dziewczynka II:
Chcę!
Pasażer III:
To z nami jedź! (Siadają razem do pociągu)
(Wychodzi na środek sali Dziewczynka III i z pociągu Pasażer IV)
Dziewczynka III:
Wiem, że są tkaniny cienki
na koszulkę, na sukienkę.
Wiem, że z węgla są zrobione
i nazwano je stylonem!
Musiałam jedną z lal wziąć na górniczy bal,
bo nosi ze stylonu
pończochy, bluzkę, szal!
Pasażer IV:
Żeby stylon produkować, trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Dziewczynka III:
Chcę!
Pasażer IV:
To z nami jedź! (Siadają razem do pociągu)
(Zawiadowca daje znak do odjazdu. Wszyscy ponownie śpiewają pierwszą zwrotkę piosenki „Pędzi pospieszny pociąg”. Następnie
wychodzi Zawiadowca z tabliczką „Trzecia Stacja”)
Zawiadowca:
Na Trzeciej Stacji przystańcie teraz,
bo jeszcze ktoś się w podróż wybiera!
(Wychodzi na środek sali Chłopiec II i z pociągu Pasażer V)
Chłopiec II:
Raz miałem straszny katar. Apsik! Apsik!
Powiedział wtedy tata: Apsik! Apsik!
Zarazisz w mig rodzinę! Apsik! Apsik!
Masz łykać aspirynę! Apsik! Apsik!
Łyknąłem cztery proszki. Apsik! Apsik!
Choć każdy z nich był gorzki.... katar znikł!
Krzyknąłem: - Aspiryna to bardzo dobry lek!
A choć zrobiona z węgla, to biała jest jak śnieg!
Pasażer V:
Żeby leki produkować, trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Chłopiec II:
Chcę!
Pasażer V:
To z nami jedź! (Siadają razem do pociągu)
(Wychodzi na środek sali Chłopiec III i z pociągu Pasażer VI)
Chłopiec III:
Powiem wam dwa słowa: lubię podróżować!
A gdyby górnicy mało węgla dali,
hutnicy nie mogliby wytopić stali.
Ze stali, z żelaza robi się maszyny,
okręty, tramwaje....
Zawiadowca:
I pociąg! I szyny!
Pasażer VI:
By po świecie podróżować, trzeba węgiel mieć!
Chcesz za węgiel podziękować?
Chłopiec III:
Chcę!
Pasażer VI:
To z nami jedź!
(Wszyscy śpiewają drugą zwrotkę piosenki. Następnie wychodzi Zawiadowca z tabliczką „Katowice” i zatrzymuje pociąg. Pasażerowie wychodzą z pociągu. Na środek wychodzą Górnicy)
Zawiadowca:
Stop!.. Pociąg staje...Już Katowice!
Patrzcie! Górników pełne ulice!
Chłopiec I:
Ten na przedzie górnik uśmiecha się mile...
Górniku! Górniku! Zatrzymaj się chwilę...
Górnik I:
Wołałem ...
Chłopiec I:
Bo muszę powiedzieć co bardzo ważnego:
Dzień dobry, górnicy!
Górnik I:
No, to ważne słowa!
Chłopiec II:
I jeszcze za węgiel chcemy podziękować!
Dziewczynka I:
Światło nam rozjaśnia domy i ulice.
Za to was, górnicy, całuję w policzek!
Dziewczynka II.:
Ja was pocałuję kilka razy nawet,
Bo z waszego węgla mam dużo zabawek!
Dziewczynka III:
A ja wam się kłaniam za piękne tkaniny,
za stroje dla lalek..
Chłopiec II:
Ja - za aspiryny!
Chłopiec III:
Dziękujemy za to, że ogień się pali.
Dziękujemy za rzeczy z żelaza i stali!
Pasażer I:
W nagrodę zrobimy wam kilka rysunków.
Pasażer II:
Czy górnicy zechcą wziąć je w podarunku?
Górnik I i II:
Chcemy! Dziękujemy!
Teraz zapraszamy: niech dzieci zatańczą razem z górnikami!
Wiązanka tańców i pieśni regionalnych.
„Karliku, Karliku”
Dziewczynki i chłopcy ustawiają się naprzeciw siebie.
-Karliku, Karliku!
Co tam niesiesz w koszyku?- śpiewają dziewczynki, ręce mają oparte na biodrach.
-Mam tam pyrlik stalowy. Hej stalowy!
Do roboty gotowy .Hej! Hej gotowy! - śpiewają wszyscy chłopcy, a co drugi chłopak wychodzi krok do przodu, a potem wraca na miejsce.
-Karliku, Karliku!
Co tam niesiesz w koszyku? - śpiewają dziewczynki j. w.
-Mam gołąbków po parze! Hej po parze!
Chodźcie to wam pokaże! Hej! Hej pokaże! - śpiewają wszyscy chłopcy j. w.
„Karolinka”
Dzieci ustawione są jak w poprzednim tańcu, ręce mają oparte na biodrach.
„Poszła Karolinka do Gogolina! - (bis) - dziewczynki idą jedna za drugą w kole i wracają na swoje miejsca.
„A Karliczek za nią, jak za Młodą Panią , z flaszeczką wina” - chłopcy postępują jak dziewczynki.
„Wróć się Karolinko, bo jadą goście” - chłopcy przytupują nogą na słowa : „wróć się” i „bo jadą”.
„Ja się już nie wrócę, bo się bardzo smucę, bom już na moście” - dziewczynki przytupują na słowa: „ja”, „bo” i „bom”.
„Sprzedała korale i zausznice” -(bis) - dziewczynki idą jedna za drugą i ustawiają się w półkolu.
„Kupiła se folwark, kupiła se folwark i kamienice” - chłopcy ustawiają się za dziewczynkami.
„Grozik”
Dzieci dobierają się parami, stają twarzą do siebie.
„Poszło dziewczę po ziele, po ziele, po ziele,
nazbierało niewiele, niewiele, hej!” - dzieci podają sobie ręce i obracają się dookoła siebie.
„Przyszedł do niej braciszek, połamał jej koszyczek” - zatrzymują się, ręce opierają na biodrach, przytupują przy słowie: „braciszek”, klaszczą w ręce przy słowie: „koszyczek”.
„Oj ty, ty! Oj ty, ty! Za koszyczek zapłać mi! - (bis) - wskazującym palcem raz prawej, raz lewej ręki grożą swoim partnerom.
Wiersze dla Górników.
„W kopalni” - J. Babicz
Pod ziemią nie ma łąk zielonych
I szumu drzew nie słychać.
Tu czarne bryły węgla lśnią,
Światło w chodnikach miga.
Pod ziemią blasku gwiazd nie ujrzysz,
Wiatr nie osuszy czoła.
Upartym rytmem praca wre
W ciemnych chodnikach, w sztolniach.
„Piosenka dla górników” - B. Lewandowska
Górnik wziął świder do ręki...
A ja życzenia mu składam:
Niech węgiel będzie miękki
jak słodka czekolada!
Górnik ładuje wagony,
a węgiel brudzi i smoli...
Niech zrobi się zielony
jak liście na topoli!
Górnik ma dzisiaj Barbórkę
A ja zaśpiewam mu ładnie:
Górnicza czapka z piórkiem
niech w tańcu Ci nie spadnie!
Piosenka „Idzie górnik” ( piosenka z Kalendarza muzycznego w przedszkolu U. Smoczyńskiej-Nachtman).
Wręczenie Górnikom laurek wykonanych przez dzieci.
Rozmowy z Górnikami na temat ich pracy.
Wspólne zabawy taneczne przy akompaniamencie akordeonu.
Podziękowanie gościom za przybycie i serdeczne pożegnanie piosenką „Sto lat”