Etos inteligenta i jego demaskacja w literaturze przełomu XIX i XX w.
Inteligencja, w skład, której wchodzą wszyscy ludzie wykształceni, zajmujący się zawodowo pracą umysłową i twórczo uczestniczący w kulturze, pochodzący z różnych warstw społecznych (rekrutujący się głównie ze zubożałej szlachty, częściowo z mieszczaństwa) - wytworzyła jednolity styl życia, wzorce kultury, a przede wszystkim zespół wyobrażeń o swym szczególnym powołaniu i nadzwyczajnych funkcjach społecznych. Szczególną rolę przypisywano jej zwłaszcza w okresie pozytywizmu, gdy - zgodnie z propagowanymi w owym czasie hasłami pracy u podstaw i pracy organicznej - to ona właśnie odpowiedzialna być miała za naprawę społeczeństwa i rozwój kraju. Ówczesny publicysta Aleksander Świętochowski pisze o tych zadaniach inteligencji: „... cały ciężar obowiązków złożonym być musi na element oświeceńszy, tj. na obywateli ziemskich. (...) dla dobra ogółu, kmieci i własnego winni oni środkami ustawą nie wzbronionymi zdobyć wpływ na sprawy ludu i jego życiowy rozwój, nawiązać pomiędzy nim a sobą pasmo ścisłych spójni. Naturalnie, mówimy tu przede wszystkim o wpływach moralnych, a nie zwierzchniczychł („Praca u podstaw”, „Przegląd Tygodniowy” 1873). Wtórują mu również inni pozytywiści, którzy na barki inteligencji (tych „warstw oświeceńszych”) składają obowiązki związane z nową formą patriotyzmu, jaką jest praca prowadząca do wszechstronnego (przemysłowego, gospodarczego, ekonomicznego i kulturowego) rozwoju społeczeństwa, mającego umocnić naród, a w przyszłości doprowadzić do odzyskania niepodległości. Idee te, w zderzeniu z rzeczywistością, okazują się jednak bardzo złudne, o czym przekonać się możemy, czytając utwory z przełomu XIX i XX w. i obserwując całą plejadę rozmaitych typów polskich inteligentów.
Główne warstwy społeczne sportretowanej szczegółowo w powieści Bolesław Prusa pt. „Lalka” (1890)
XIX-wiecznej Warszawy to: arystokracja, mieszczaństwo i biedota. Inteligencja, choć istnieje, nie stanowi jednak liczącej się siły społecznej. (Funkcje związane z realizacją haseł pozytywistycznych przejmuje częściowo zamożne mieszczaństwo, m. in. bogaty kupiec Stanisław Wokulski.) Spośród bohaterów powieści do omawianej grupy społecznej zaliczyć można zarabiającą na utrzymanie lekcjami gry na
pianinie panią Stawską oraz zamieszkujących kamienicę baronowej Krzeszowskiej studentów, którzy za kilka lat tworzyć będą młodą inteligencję.Nie są oni jednak typem inteligentów zaangażowanych w sprawę naprawy społeczeństwa, jakich przedstawia Stefan żeromski w swoim wczesnym opowiadaniu pt. „Siłaczka” (1895) oraz powieści „Ludzie bezdomni” (1899).Stanisława Bozowska i Paweł Obarecki, bohaterowie pierwszego z wymienionych utworów, to młodzi inteligenci tuż po studiach, którzy pragną realizować pozytywistyczny ideał pracy u podstaw. Paweł ulega jednak presji środowiska i filistrzeje, natomiast Stasia poświęca całe swoje życie walce z analfabetyzmem wśród najuboższych, lecz nie wytrzymuje fizycznie trudów tej pracy i umiera.Z postawą tytułowej „Siłaczki” dyskutować będzie w „Ludziach bezdomnych” Joanna Podborska. Jest ona kolejną przedstawicielką inteligencji, która przez długie lata utrzymywała się z udzielania korepetycji, póŹniej została guwernantką, co było w owym czasie typowym losem wykształconej kobiety. Chciałabym jednak zwrócić uwagę na zapis w jej dzienniku, w którym to opisuje ona swoją przyjaŹń ze Stasią Bozowską. Odrzuca jednak kategorycznie reprezentowaną przez nią postawę. Wyraża jednocześnie wielki szacunek i wręcz uwielbienie dla społecznikowskiej działalności swojej nauczycielki - panny L. (której pierwowzorem była dyrektorka pensji warszawskiej, Jadwiga Papi). Mimo wszystko Joasia zyskuje po pewnym czasie dystans wobec obydwu tych postaw. Zamiast idei całkowitego poświęcenia wybierze w końcu filantropię, co będzie miał jej za złe Judym.Doktor Tomasz Judym bardziej, bowiem w swych ideałach przypomina bohaterów „Siłaczki”. Jest to młody lekarz, który całym swym życiem chce dowodzić słuszności idei pracy u podstaw i pracy organicznej. Traktuje on zawód lekarza, jako nakaz moralny. Interesuje się losem najuboższych i nie godzi się z obserwowaną wciąż przez siebie krzywdą społeczną i obojętnością warstw wykształconych. Wierzy w naukę, jako narzędzie polepszania bytu ludzi. Czuje się odpowiedzialny za innych ludzi, ma poczucie konieczności poświęcania się dla ich dobra. Jest przekonany, że szczęście jednostki zależy od szczęścia społeczeństwa. Z tego powodu podporządkowuje szczęście osobiste idei, której służy - poświęca miłość do Joanny, aby dalej pomagać ludziom. Dowodzi to, że bez względu na okoliczności pozostaje wierny raz podjętemu działaniu. Dlatego też jednak postrzegany jest w środowisku lekarskim, jako czarna owca.Problem niedoceniania siły drzemiącej w młodych intelektualistach widoczny jest również w innym opowiadaniu żeromskiego pt. „Doktor Piotr”. Tytułowy bohater - Piotr Cedzyna - to młody student politechniki w Zurychu, który otrzymuje propozycję wyjazdu do Hull (Anglia) i podjęcia pracy w prywatnym laboratorium byłego profesora chemii jednego z angielskich uniwersytetów. Jest szlachetny, bezkompromisowy, stawia w życiu na naukę i rzetelną pracę. Jak na ironię, ten młody, wykształcony, stojący u progu kariery naukowej człowiek nie ma szans na wykorzystanie swojego potencjału dla rozwoju swojej ojczyzny - jego wiedza i umiejętności są doceniane tylko za granicą; we własnym kraju młody naukowiec nie jest w stanie znaleŹć interesującej, satysfakcjonującej pracy.Należy zwrócić uwagę również na fakt, że wspomniany już doktor Judym jest przykładem inteligenta w pierwszym pokoleniu. Zarówno od siebie, jak i od świata wymaga bardzo wiele, wszystko robi z gorliwością neofity. Pragnie walczyć o poprawę warunków życia warstw najuboższych - robotników, chłopów - ponieważ chce spłacić „ten cholerny dług” wobec grupy społecznej, z której pochodzi.Warto zauważyć, jak bardzo jego postawa różni się od tej reprezentowanej przez Teodora Bijakowskiego vel Bijaka, innego bohatera opowiadania „Doktor Piotr”. Obydwie postacie łączy pochodzenie. Tomasz wywodził się z biednej rodziny robotniczej, mieszkającej przy ulicy Ciepłej w Warszawie, miał ojca-alkoholika. Kiedy był jeszcze dzieckiem, zajęła się
nim ciotka, w domu, której znosić musiał ciągłe upokorzenia. Jednak dzięki jej pomocy finansowej skończył studia medyczne i wyjechał na praktykę do Paryża. Teodor urodził się także w stolicy, przy ulicy Krochmalnej, w rodzinie szynkarza. Właścicielka kamienicy, realizując pozytywistyczne hasła pracy u podstaw, umożliwiła mu naukę („PójdŹ dziecię, ja cię uczyć każę.”) - Teodor studiował na wydziale matematycznym Szkoły Głównej, a potem w Instytucie Komunikacji. Jednak dalsze losy Judyma i Bijaka są już zupełnie inne. Po ukończeniu studiów Teodor całkowicie poświęcił się karierze, a nie pracy
na rzecz innych - szybko zrobił majątek, a zdobyty kapitał korzystnie ulokował. Stanowi, więc typowy przykład parweniusza, który mimo wykształcenia pozostał prostakiem; zanim ukończył studia i zajął
eksponowane stanowisko, musiał się łwiele mankietów nacałowaćł, jest, więc zwykłym karierowiczem, dorobkiewiczem, pozbawionym większych skrupułów.Na zupełnie inny problem, a mianowicie stosunek inteligencji do chłopów i roli społecznej jej samej, zwraca uwagę Stanisław Wyspiański w dramacie „Wesele” (1901). W utworze (zdecydowanie późniejszym niż prezentowane wcześniej) wesele inteligenta i chłopki staje się pretekstem do spotkania dwóch najbardziej reprezentatywnych dla Galicji warstw społecznych: inteligencji (Pan Młody, Pśta, Dziennikarz, Nos, Radczyni, Gospodarz) i chłopstwa (Panna Młoda, Czepiec, Klimina, Gospodyni, Jasiek). Problemy społeczne najwyraźniej ujawniają się w akcie I, to
też tutaj właśnie odnajdujemy najpełniejszy obraz inteligencji. Jej przedstawicielami są:Gospodarz
- Włodzimierz Tetmajer (1861-1923), malarz i pśta, ożeniony z chłopką Anną Mikołajczykówną, rzeczn
ik interesów chłopskich, wielbiciel ludowej kulturyPan Młody - Lucjan Rydel (1870-1918), krakowski
poeta i dramaturg, zwolennik klasycznych reguł sztuki, tłumacz Homera, przyjaciel WyspiańskiegoPoeta - Kazimierz Przerwa-Tetmajer (1865-1940), przyrodni brat Włodzimierza (Gospodarza), jeden z czołowych liryków Młodej Polski, autor utworów dekadenckichDziennikarz - Rudolf Starzewski (1870-1920), r
edaktor naczelny konserwatywnego krakowskiego dziennika łCzasłRadczyni - Antonina Domańska (1835-1917), ciotka Lucjana Rydla (Pana Młodego), autorka książek dla dzieci i młodzieży (łHistoria żółtej ciżemkił) Nos - łączący w sobie cechy zarówno Tadeusza Noskowskiego, jak i Stanisława Czajkowskiego,
malarzy, przedstawicieli tzw. przybyszewszczyzny.Wymienione postacie reprezentują w dramacie modną
w owym czasie chłopomanię. Najbardziej rzucającym się w oczy tego przykładem jest postać Pana Młodego, który stara się za wszelką cenę naśladować chłopów - w rozmowie z Rachelą mówi:łod miesiąca chodzę boso,od razu się czuję zdrowo,chadzam boso z gołą głową;pod spód więcej nic nie wdziewam,od razu się lepiej miewamłW rzeczywistości inteligenci nic nie wiedzą o codziennym życiu chłopów. Anegdoty o Lucjanie Rydlu (Pan Młody), który popełniał liczne faux paux, na przykład chadzając w konkury boso itp., przeszły już niemal do historii, jako najjaskrawszy przejaw ślepego, bezmyślnego naśladownictwa chłopów, nie mającego nic wspólnego z prawdziwym zrozumieniem ich obyczajów i problemów. Brakiem znajomości realiów życia na wsi wykazuje się w dramacie również Radczyni, która nie zwracając uwagi na porę roku (listopad), pyta Kliminę:łCóż ta, gosposiu, na roli?Czyście sobie już posiali?ł (Akt I Scena 7)Poza tym zbratanie Pana Młodego z ludem jest tylko pozorne, co zauważa żyd:łpan dzisiaj w kolorach się mieni;pan to przecie jutro zruci?PAN MłODYNarodowy chłopski strójł Prawdziwe porozumienie pomiędzy dwiema warstwami społecznymi nie jest możliwe, o czym przypomina Radczyni:łWyście sobie, a my sobie.Każden sobie rzepkę skrobie.łInteligenci postrzegają wieś idealistycznie i iluzorycznie. Dla Dziennikarza na przykład jest ona Arkadią, oazą spokoju, obszarem, którego nie dotyczą spory polityczne i społeczne:łAle tu wieś spokojna. -Niech na całym świecie wojna
,byle polska wieś zaciszna,byle polska wieś spokojna.łDlatego Dziennikarz nie rozumie zainteresowań chłopów światem i polityką, wydaje się wielce zaskoczony dobrą orientacją Czepca w tej dziedzinie; lekceważy siłę chłopów, zdaje się nie pamiętać o wydarzeniach rzezi galicyjskiej.Inaczej Gospodarz, który dostrzega w chłopach siłę i godność. Pamięta o krwawej przeszłości, ale docenia wartości reprezentowane przez lud:łA bo chłop i ma coś z Piasta,(...) chłop potęgą jest i basta.łWyspiański krytycznie ocenia stan świadomości polskiej inteligencji, która postrzega polską wieś taką, jaką chce ją widzieć, idealizuje i mitologizuje ją, nie umiejąc jednak dostrzec w niej nic więcej poza folklorem. Świadomość tego przejawia się w wypowiedzi Pśty:łw oczach naszych chłop urasta do potęgi króla Piastał Chłopomania reprezentowana przez inteligencję ma dwa oblicza - jedną ujawnia Pan Młody, zafascynowany folklorem, drugą - Gospodarz, mitologizujący wieś. Obie formy ludomanii wydają się próbą ucieczki przed nastrojami dekadenckimi. Inteligenci, bowiem udają się do ludu, w poszukiwaniu siły, którą jednak chcieliby ujarzmić dla własnych celów. Sami nie mają nic do zaoferowania: są bierni, apatyczni, niezdolni do czynu. Prawdę tę wypowiada Czepiec:łA ja myślę, że panowie duza by już mogli mieć,ino oni nie chcą chciećł żyją majakami, co symbolicznie przedstawiają sceny rozmów inteligentów z osobami dramatu. Jakże odmienna jest ta bierność od postawy reprezentowanej przez
młodsze pokolenie - generację idealistów, biorących na siebie odpowiedzialność za rozwój najuboższ
ych warstw społeczeństwa, a jednocześnie wierzących w ich twórczą siłę.Jak widać więc XIX-wieczna
inteligencja nie jest grupą jednolitą i to nie tylko pod względem ideowym, ale i na przestrzeni cza
su. Inne jest spojrzenie na swoją rolę w społeczeństwie idealistów, którzy zapoczątkowali realizację
pozytywistycznych haseł pracy u podstaw i pracy organicznej - takich jak Stasia Bozowska, inne (nie
co tylko starszego) doktora Judyma. W los ich wszystkich wplecione jest niejako ryzyko porażki: Stas
ia umiera wycieńczona ciężką pracą i trudnymi warunkami życia, Judym zostaje odrzucony przez kolegów
-lekarzy. Reakcja na obojętność otoczenia wobec krzywdy ludzkiej są jednak różne: Judym trwa w swoj
ej walce o poprawę życia najuboższych, z kolei Paweł Obarecki, przyjaciel Stasi, ulega presji środo
wiska i filistrzeje. Nie brak tu zatem również jednostek nieczułych na potrzeby społeczeństwa, takic
h jak większość przedstawicieli środowiska lekarskiego w łLudziach bezdomnychł, czy karierowicz To
edor Bijakowski. Do całej tej dołączają na koniec jeszcze bierni, żyjący majakami bohaterowie łWesel
ał. Z uwagi na tak wielką różnorodność wielobarwnych postaci, trudno jest jednoznacznie ocenić całą
grupę społeczną, jaką tworzy inteligencja. Z wspomnianych utworów przełomu XIX i XX wieku wyłania s
ię jednak obraz zdecydowanie różny od zakorzenionego w umysłach ludzi etosu inteligenta. Po zdarciu
ideowej maski widać wyraYnie, że hasła głoszone przez twórców pozytywizmu polskiego nijak się mają d
o rzeczywistości II poł. XIX w.etos inteligenta jego demaskacja literaturze prze inteligencja wcho
dz wszyscy ludzie wykszta ceni zajmuj zawodowo prac umys rczo uczestnicz kulturze pochodz nych warst
w ecznych rekrutuj wnie zubo szlachty ściowo mieszcza stwa wytworzy jednolity styl ycia wzorce kult
ury przede wszystkim zesp wyobra swym szczeg lnym powo aniu nadzwyczajnych funkcjach ecznych szczeg
przypisywano aszcza okresie pozytywizmu zgodnie propagowanymi owym czasie pracy podstaw pracy organi
cznej aśnie odpowiedzialna napraw ecze stwa rozw kraju wczesny publicysta aleksander świ tochowski
pisze tych zadaniach inteligencji obowi onym musi element oświece obywateli ziemskich dobra kmieci
asnego winni środkami ustaw wzbronionymi zdoby sprawy ludu jego yciowy rozw nawi pomi pasmo ścis
naturalnie wimy przede wszystkim ywach moralnych zwierzchniczych praca podstaw przegl tygodniowy wni
e inni pozytywiści barki inteligencji tych warstw oświece szych adaj obowi zane form patriotyzmu j
est praca prowadz wszechstronnego przemys owego gospodarczego ekonomicznego kulturowego rozwoju ecze
stwa cego umocni przysz ości doprowadzi odzyskania niepodleg ości idee zderzeniu rzeczywistości
okazuj jednak bardzo udne czym przekona czytaj utwory prze obserwuj plejad rozmaitych polskich intel
igent warstwy eczne sportretowanej szczeg powieści boles prusa lalka wiecznej warszawy arystokracja
mieszcza stwo biedota inteligencja istnieje stanowi jednak licz ecznej funkcje zane realizacj hase
pozytywistycznych przejmuje ściowo zamo mieszcza stwo bogaty kupiec stanis wokulski spośr bohater
powieści omawianej grupy ecznej zaliczy zarabiaj utrzymanie lekcjami pianinie pani stawsk oraz zami
eszkuj cych kamienic baronowej krzeszowskiej student kilka tworzy inteligencj jednak typem inteligen
t zaanga owanych spraw naprawy ecze jakich przedstawia stefan eromski swoim wczesnym opowiadaniu acz
ka oraz powieści ludzie bezdomni stanis bozowska pawe obarecki bohaterowie pierwszego wymienionych
utwor odzi inteligenci studiach pragn realizowa pozytywistyczny idea pracy podstaw pawe ulega presji
środowiska filistrzeje natomiast stasia poświ swoje ycie walce analfabetyzmem wśr najubo szych l
ecz wytrzymuje fizycznie trud umiera postaw tytu owej aczki dyskutowa dzie ludziach bezdomnych joann
a podborska jest kolejn przedstawicielk inteligencji przez ugie lata utrzymywa udzielania korepetycj
i yniej zosta guwernantk owym czasie typowym losem wykszta conej kobiety chcia abym uwag zapis dzien
niku opisuje swoj przyjay stasi bozowsk odrzuca kategorycznie reprezentowan przez postaw wyra jednoc
ześnie wielki szacunek uwielbienie ecznikowskiej dzia alności swojej nauczycielki panny pierwowzor
em dyrektorka pensji warszawskiej jadwiga papi mimo wszystko joasia zyskuje pewnym czasie dystans wo
bec obydwu tych postaw zamiast idei kowitego poświ cenia wybierze filantropi dzie judym doktor toma
sz judym bardziej bowiem swych idea przypomina bohater aczki jest lekarz swym yciem chce dowodzi usz
ności idei organicznej traktuje lekarza jako nakaz moralny interesuje losem najubo szych godzi obse
rwowan przez siebie krzywd eczn oboj tności warstw wykszta conych wierzy nauk jako narz dzie poleps
zania bytu ludzi czuje odpowiedzialny innych ludzi poczucie konieczności poświ cania dobra przekon
any szcz ście jednostki zale szcz ścia tego powodu podporz dkowuje szcz ście osobiste idei joanny
dalej pomaga ludziom dowodzi wzgl okoliczności pozostaje wierny podj temu dzia aniu dlatego postrz
egany środowisku lekarskim jako czarna owca problem niedoceniania drzemi odych intelektualistach wi
doczny wnie innym opowiadaniu eromskiego doktor piotr tytu bohater piotr cedzyna student politechnik
i zurychu otrzymuje propozycj wyjazdu hull anglia podj prywatnym laboratorium profesora chemii jedne
go angielskich uniwersytet szlachetny bezkompromisowy stawia yciu nauk rzeteln prac ironi cony stoj
progu kariery naukowej owiek szans wykorzystanie swojego potencja rozwoju swojej ojczyzny jego wiedz
a umiej tności doceniane tylko granic asnym kraju naukowiec stanie znaley interesuj satysfakcjonuj
nale uwag fakt wspomniany doktor judym przyk adem inteligenta pierwszym pokoleniu siebie świata wym
aga bardzo wiele wszystko robi gorliwości neofity pragnie walczy popraw warunk ycia najubo robotnik
poniewa chce cholerny wobec grupy ecznej pochodzi warto zauwa bardzo postawa reprezentowanej teodor
a bijakowskiego bijaka innego bohatera opowiadania piotr obydwie postacie pochodzenie tomasz wywodzi
biednej rodziny robotniczej mieszkaj przy ulicy ciep warszawie ojca alkoholika kiedy jeszcze dzieck
iem ciotka domu znosi musia upokorzenia pomocy finansowej studia medyczne wyjecha praktyk pary teodo
r urodzi stolicy przy ulicy krochmalnej rodzinie szynkarza aścicielka kamienicy realizuj pozytywist
yczne liwi nauk dzieci uczy teodor studiowa wydziale matematycznym szko wnej potem instytucie komuni
kacji dalsze losy judyma bijaka zupe inne czeniu studi teodor kowicie karierze rzecz innych szybko z
robi zdobyty kapita korzystnie ulokowa stanowi typowy przyk parweniusza mimo cenia pozosta prostakie
m zanim studia eksponowane stanowisko musia wiele mankiet naca zwyk karierowiczem dorobkiewiczem poz
bawionym kszych skrupu zupe inny problem mianowicie stosunek roli samej zwraca uwag stanis wyspia dr
amacie wesele utworze zdecydowanie yniejszym prezentowane wcześniej wesele inteligenta opki staje p
retekstem spotkania najbardziej reprezentatywnych galicji ecznych pśta dziennikarz radczyni gospoda
rz opstwa panna czepiec klimina gospodyni jasiek problemy eczne najwyrayniej ujawniaj akcie tote tut
aj aśnie odnajdujemy najpe niejszy obraz przedstawicielami gospodarz odzimierz tetmajer malarz pśt
a eniony miko ajczyk rzecznik interes opskich wielbiciel ludowej kultury lucjan rydel krakowski pśt
a dramaturg zwolennik klasycznych regu sztuki umacz homera przyjaciel wyspia skiego kazimierz przerw
a tetmajer przyrodni brat odzimierza gospodarza jeden owych liryk odej polski autor utwor dekadencki
ch dziennikarz rudolf starzewski redaktor naczelny konserwatywnego krakowskiego dziennika czas radcz
yni antonina doma ciotka lucjana rydla pana odego autorka dzieci odzie historia emki sobie cechy tad
eusza noskowskiego czajkowskiego malarzy przedstawicieli przybyszewszczyzny wymienione postacie repr
ezentuj dramacie modn owym opomani najbardziej rzucaj oczy tego przyk adem posta pana odego stara ws
zelk naśladowa rozmowie rachel miesi chodz boso razu czuj zdrowo chadzam boso wdziewam razu lepiej
miewam rzeczywistości inteligenci wiedz codziennym yciu anegdoty lucjanie rydlu pope liczne faux pa
ux chadzaj konkury boso przesz niemal historii najjaskrawszy przejaw ślepego bezmyślnego naśladow
nictwa cego lnego prawdziwym zrozumieniem obyczaj problem brakiem znajomości reali ycia wykazuje dr
amacie radczyni zwracaj uwagi roku listopad pyta klimin gosposiu roli czyście sobie posiali scena p
oza zbratanie pana odego ludem tylko pozorne zauwa dzisiaj kolorach mieni przecie jutro zruci narodo
wy opski prawdziwe porozumienie pomi dwiema warstwami ecznymi liwe czym przypomina wyście sobie rze
pk skrobie inteligenci postrzegaj wieś idealistycznie iluzorycznie dziennikarza arkadi spokoju obsz
arem rego dotycz spory polityczne eczne wieś spokojna niech świecie wojna byle polska wieś zacisz
na byle polska spokojna dlatego dziennikarz rozumie zainteresowa światem polityk wydaje wielce zask
oczony dobr orientacj czepca dziedzinie lekcewa zdaje pami wydarzeniach rzezi galicyjskiej inaczej g
ospodarz dostrzega opach godnoś pami krwawej przesz ości docenia wartości reprezentowane coś pia
sta basta wyspia krytycznie ocenia stan świadomości polskiej postrzega polsk chce widzie idealizuj
e mitologizuje umiej dostrzec niej poza folklorem świadomoś tego przejawia wypowiedzi pśty oczach
naszych urasta piasta opomania reprezentowana inteligencj oblicza jedn ujawnia zafascynowany folklo
rem drug mitologizuj obie formy ludomanii wydaj ucieczki przed nastrojami dekadenckimi bowiem udaj l
udu poszukiwaniu chcieliby ujarzmi asnych sami zaoferowania bierni apatyczni niezdolni czynu prawd w
ypowiada czepiec myśl panowie duza mogli chcie majakami symbolicznie przedstawiaj sceny rozm inteli
gent osobami dramatu odmienna biernoś postawy reprezentowanej odsze pokolenie generacj idealist bio
r cych siebie odpowiedzialnoś rozw jednocześnie wierz cych wida wieczna inteligencja grup jednolit
tylko wzgl ideowym przestrzeni czasu inne spojrzenie swoj stwie idealist zapocz tkowali realizacj p
ozytywistycznych hase organicznej takich stasia bozowska inne nieco starszego doktora judyma wszystk
ich wplecione niejako ryzyko pora stasia umiera wycie czona prac trudnymi warunkami zostaje odrzucon
y koleg lekarzy reakcja oboj tnoś otoczenia wobec krzywdy ludzkiej trwa swojej walce popraw kolei p
awe obarecki przyjaciel stasi ulega presji środowiska filistrzeje brak zatem jednostek nieczu potrz
eby takich kszoś przedstawicieli środowiska lekarskiego ludziach bezdomnych karierowicz tśdor bij
akowski czaj koniec jeszcze bierni majakami bohaterowie wesela uwagi wielk norodnoś wielobarwnych p
ostaci trudno jednoznacznie oceni grup eczn tworzy wspomnianych utwor prze wieku ania obraz zdecydow
anie zakorzenionego umys ludzi etosu zdarciu ideowej maski wida wyraynie oszone pozytywizmu polskieg
o nijak rzeczywistościEssay, essays, termpaper, term paper, termpapers, term papers, book reports,
study, college, thesis, dessertation, test answers, free research, book research, study help, downlo
ad essay, download term papers