Istnieje rozdźwięk między pytaniami badawczymi tymi zadawanymi poezji a tymi prozie narracyjnej. Uznaje się, że świat poetycki kształtuje się w rzeczywistości międzysłownej podczas gdy świat prozy - pozasłownej. W prozie większy nacisk kładzie się na funkcję poznawczą słowa. Nie wynika z tego, że świat powieściowy ma byt pozasłowny. Jednak określając narrację danego utworu częściej posługujemy się terminologią związaną z narratologią, odsuwając na dalszy plan aspekt językowy dzieła. Według Janusza Sławińskiego wynika to z traktowania narracji i jej figur semantycznych jako „form podawczych”, co zakłada „zewnętrzność i uprzedniość planu przedstawienia wobec planu wypowiedzi”, prowadzenia badań w oparciu o wyłączone z faktycznej, osadzonej w języku bytności dzieła struktury narracyjne. Co za tym idzie utwór epicki w swoisty sposób traci swoją łączność ze słowem, rozdziela się na słowo i świat przedstawiony. Tymczasem istnienie i funkcjonowanie wielkich form semantycznych (narrator, czas, przestrzeń, bohaterowie, fabuła) wynika bezpośrednio z ich ukształtowania przez język. Nasza wiedza o narratorze, czasie, przestrzeni czy bohaterach nie jest kształtowana jedynie przez nieco abstrakcyjny plan przedstawienia, lecz jego konkretne ukształtowanie w słowie. Kolejne zdania konstruują swoimi znaczeniami znaczenie wyższych form semantycznych, te z kolei posiadają określone schematy podporządkowujące sobie sensy. Wielkie formy semantyczne „to konstrukcje dwuwymiarowe - linearne, gdyż tworzą się, dopełniają i nabierają znaczenia w trakcie rozwoju przekazu (wypowiedzi), oraz strukturalnie, bo ich znaczenia tworzą się także w układach relacyjnych, poprzez rozmaite zależności między różnymi figurami”. Według Sławińskiego w tym przejawia się autoteliczna funkcja tekstu, w „interferencji wyższych form semantycznych”.
J. Sławiński, Semantyka wypowiedzi narracyjnej, [w:] tegoż, Dzieło - język - tradycja, Kraków 1998.
B. Kaniewska, A. Legeżyńska, Teoria literatury, Poznań 2005.