ZESTAW 25 PYTANIE 1 (milena)
Literatura wobec rzeczywistości. Kategorie świata przedstawionego, quasi-sądu, kontekstu.
(Wydaje mi się, że chodzi tu o teorie Ingardena, choć nie bardzo wiem, jak to odnieść w kwestii kontekstu)
Źródła: R. Ingarden O dziele literackim
Burzyńska, Markowski, Teorie literatury XX wieku
oraz zweryfikowane przeze mnie informacje z opracowań chomikowych.
SŁOWO O INGARDENIE:
1893-1970
1918-doktorat
1934-habilitacja (u Husserla)
1931- O dziele literackim
1937- O poznawaniu dzieła literackiego
1947- spór o istnienie świata
Quasi sądy - wg. Ingardena, zdanie pozornie twierdzące nie odnoszące się jednak do obiektywnie istniejącej rzeczywistości tylko wyłącznie do przedmiotów i zjawisk występujących w dziele literackim. Quasi sądy służą kreowaniu wytworów wyobraźni i fantazji, świata odmiennego od realnego, posiadającego odrębny status ontologiczny.
Nie służy poznaniu obiektywnej rzeczywistości.
Taki rodzaj zdań jest typowy dla dzieła literackiego. Nie są sądami logicznymi, więc nie podpadają pod kryteria prawdy i fałszu.
Philip Sidney: „poeta nigdy nie kłamie, albowiem nigdy niczego nie twierdzi” fenomenologia
Esencjalizm w przeciwieństwie do fenomenologii twierdził, że pod powierzchnią obserwowalnych zjawisk ukrywa się właściwa, esencjalna rzeczywistość. Dla każdego określonego bytu, przynajmniej teoretycznie, jest możliwe podanie skończonego zbioru cech(esencja), takich, że określony byt koniecznie musi posiadać wszystkie te cechy by należeć do definiowanej w ten sposób grupy.
Kontekst - najbliższe otoczenie tekstowe słowa lub frazy determinujące znaczenie; okoliczności towarzyszące aktowi komunikacji językowej obejmujący nadawcę i odbiorcę i to, co ma wpływ na formułowanie i interpretację komunikatu językowego; przywołany przez dzieło wycinek historii, którego rekonstrukcja jest niezbędna do adekwatnej interpretacji kontekstualizm
sztukę określa kontekst
znacznie zdania nie zależy tylko od znaczeń elementów składowych, ale także od kontekstu, w którym wystąpiło
zdanie wyraża sąd, opinię
Zasadniczą rolę w denotacji wyrażenia odgrywa kontekst.
Żeby zrozumieć fenomenologię Ingardena trzeba wiedzieć na czym polega fenomenologia Husserla. W skrócie:
FENOMEN- to, co się jawi, zjawisko (mowa o świadomości).
Husserl zakwestionował istnienie świata realnego. Twierdził, że wszystko istnieje tylko w naszej świadomości (tak jakbyśmy kreowali rzeczywistość myślami mniej więcej). Jak to się dokonuje? Tu pojawia się dziwne sformuowanie: noematyczno-noezmatyczna jedność świadomości. A chodzi o to, że zawsze istnieje jakiś przedmiot świadomości (noemat) i jest też akt świadomości (noeza). Czyli: na świadomość składają się akty i przedmioty. Teraz jak to się dzieje: bierzemy w nawias to, co istnieje fizycznie, a zaczynamy badać jak te przedmioty istnieją w świadomości (ten proces to EPOCHE czyli redukcja fenomenologiczna). Nie obchodzi mnie to co się dzieje w świecie rzeczywistym ale to tylko co się dzieje w mojej głowie. Potem do tej koncepcji dorzucił się Lock, który stwierdził, że życie to tylko wrażenia. Stworzył teorię czystej świadomości (koncepcja ja transcendentalnego, czystego ja). Wszelki by istnieje tylko w aktach świadomości, reszta to tylko złudzenie. IDEALIZM TRANSCENDENTALNU (Husserla): Ja świadome konstytuuje świat materialny. A teraz
INGARDEN-> był uczniem Husserla i w liście do niego napisał, że nie może się zgodzić na brak rozróżnienia bytu i świadomości. Ingarden stwierdził że świat istnieje!
Przedmioty realne (1)↔ przedmioty intencjonalne (2)↔ przedmioty czysto intencjonalne(3)
rzeczywistość
jak rzeczywiste przedmioty istnieją w świadomości
dzieła fikcji literackiej
jak to się przekłada na literaturę? Postaram się to wytłumaczyć na przykładzie kredy:P:
kreda to przedmiot, który istnieje. Jest biała i można nią pisać. Jest ona przedmiotem rzeczywistym (dookreślonym). Tak ten rzeczywisty przedmiot możemy opisać, choć opisać się go nie da, trzeba doświadczyć jego istnienia, więc wyobraźmy sobie, że mamy tę kredę w ręku:)
Jednak gdybym napisała dzieło pt. „O przygodach kredy”, nie byłaby to już ta sama kreda z jaką spotykamy się w rzeczywistości. Kreda z dzieła literackiego to przedmiot czysto intencjonalny czyli taki który istnieje tylko w mojej świadomości i jest tylko uschematyzowanym wyglądem, miejscem niedookreślonym. To tak jak z Zosią z Pana Tadeusza, w rzeczywistości nie istniała. Sensy dzieła (a nie nadawcy!) wyznaczają nam schematyczną Zosię.
DZIEŁO LITERACKIE wg Ingardena zbudowane jest ze zdań
sądy ( dzieło naukowe)
quasi-sądy (literackie dzieło sztuki)
CZTERY WARSTWY DZIEŁA LITERACKIEGO:
brzmienia językowe (słowa)
znaczenia/ twory znaczeniowe (sensy słów, zdań i większych całości wypowiedzi)
przedmioty przedstawione (świat przedstawiony)
wyglądy uschematyzowane (schematy wyglądów spostrzeżeniowych, miejsca niedookreślone)
pierdzielnę tu tabelkę, może mi pomoże w tych tłumaczeniach:P :
Przedmiot realny w 100% dookreślony |
Schemat czysto intencjonalny |
sąd |
quasi-sąd |
Język---> słowa, zdania itp. }świat materialny
ale już sensy tego języka---> przedmiot intencjonalny}czysta intencjonalność
sąd jest materialny i formalny, a quasi-sąd tylko formalny ( typy przedmiotów: obiectum formale i obiectum materiale).
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A oto kopia tego, co znalazłam na chomiku. Sprawdziłam i tam jest sama prawda:
Zdania oznajmujące w dziele literackim nie są zdaniami sensu stricte, lecz zdaniami quasi-twierdzącymi, w których „nic na serio się nie twierdzi”.
Sądzenie na serio oznacza odpowiedzialność za sąd i gotowość do obrony jego słuszności. Rości on sobie prawo do prawdziwości.
Świat przedstawiony w dziele to quasi-rzeczywistość, którą budują zdania jednostkowe. Są to zdania na pozór twierdzące. Rozumiejąc je zachowujemy się jakbyśmy sądzili, ale nie czynimy tego na serio, nie angażujemy się osobiście, nie poddajemy kontroli. Zdania nie roszczą sobie prawa do prawdziwości. Ustanawiają przez siebie określony przedmiot w jakimś osobnym, niby realnym świecie, który przy pomocy osobnych określeń i nawiązań do świata realnego jest w nim sztucznie umiejscowiony, jakby się w nim znajdował.
Quasi-sądzenie rodzi się na tle aktów wytwórczych fantazji poetyckiej, których zamierzeniem jest wyjście poza świat zastany.
W sztuce literackiej do wyrażenia tych aktów służą m.in. quasi-sądy (ustanawiają one osobną rzeczywistość fikcjonalną).
Quasi-sądy nie są sądami logicznymi nie podlegają kategoriom prawdy i fałszu.
To czy zdanie jest sądem czy zdaniem na pozór twierdzącym nie zależy od jego treści, lecz od okoliczności występowania jego w pewnej całości wyższego rzędu, również od kontekstu i szeregu szczegółów.
Quasi-sądzenie obecne jest tylko w dziele sztuki literackiej nie w dziele naukowym, sprawozdaniu czy dokumencie psychologicznym.
POJĘCIA Z PODRĘCZNIKA:
QUASI-SĄDY (niby-sądy)- rodzaj zdań, typowy dla dzieła literackiego, które nie orzekają niczego wprost o rzeczywistości, lecz ustanawiaja osobną rzeczywistość fikcjonalną. Nie będąc sądami logicznymi, nie podpadają pod kryteria prawdy i fałszu. Koncepcja ta wywodzi się z dawnej koncepcji języka poetyckiego (Philip Sidney w „Obronie Poezji” XVIw)- poeta nigdy nie kłamie, albowiem niczego nie twierdzi.
SCHEMATYCZNOŚĆ- podstawowa strukturalna właściwość każdego dzieła sztuki. W dziele sztuki pewne jego cechy (miejsca niedookreślenia, wyglądy uschematyzowane) są prezentowane schematycznie i domagają się aktualizacji (dookreślenia) przez odbiorcę w procesie konkretyzacji.
KONKRETYZACJA- wypełnianie przez indywidualnego czytelnika schematycznej struktury dzieła literackiego podczas aktu lektury. Odróżnienie schematycznego dzieła sztuki jako przedmiotu artystycznego od dzieła sztuki jako przedmiotu estetycznego danego w konkretyzacji jest fundamentem fenomenologicznej teorii literatury Ingardena i Isera.
Z chomika o kontekście
Znaczenie- tekst i kontekst.
Elementarną jednostką znaczeniową jest morfem, ponieważ jednak mówimy nie morfemami, lecz słowami, skoncentrujemy się na leksyce, która stanowi tworzywo zdań. Tworzone ze słów zdania nie są pod względem ich zawartości semantycznej sumą znaczeń poszczególnych wyrazów. Łączenie wyrazów w większe całości znaczeniowe- syntagmę- polega na zastosowaniu wielu zabiegów słowotwórczych, fleksyjnych, składniowych. Słowo jako jednostka znaczeniowa tekstu ma bardzo nieokreślony kontur semantyczny, a więc i bardzo szerokie znaczenie i jako takie wskazuje na wszelkie możliwe swoje desygnaty. Jednostka leksykalna oznacza nie pojedynczy desygnat, ale klasę desygnatów. Wyraz uniwersytet oznacza nie krakowski, paryski czy warszawski uniwersytet, lecz wszelkie uniwersytety. Słownik ma charakter klasyfikacyjny, toteż tak szerokimi zakresami semantycznymi, jakie on oferuje, posługujemy się rzadko- mówimy wtedy o słownikowym znaczeniu słowa.
W zdaniu, które powstaje zawsze w wyniku operacji semantyczno-syntaktycznych, słowo nie występuje w izolacji, lecz w towarzystwie innych słów, w kontekście, który te słowa tworzą. Kontekst oddziałuje na słowo, tak jak słowo współtworzy kontekst. Znaczenie słów pośród innych wyrazów nazywamy znaczeniem kontekstowym. Wyrazy w zdaniu dopasowują wzajemnie swoje zakresy znaczeniowe. Oddziaływanie kontekstu na słowo polega na:
zawężeniu znaczenia wyrazu, co dokonuje się w zasadzie w każdym zdaniu. Zdanie Dzieci idą do szkoły ogranicza zakres użytych w nim wyrazów: wyraz dzieci oznacza dzieci w wieku szkolnym, wyraz szkoła oznacza tylko taki typ szkół, których uczniami są dzieci, ponadto gdyby występujące w tym zdaniu wyrazy miały dodatkowe określenia, każde z nich ograniczałoby zakres znaczeniowy wyrazu.
poszerzeniu znaczenia wyrazu, co następuje zawsze wtedy, gdy używamy pojęć o szerszym znaczeniu: szkoła zamiast uniwersytet, dom zamiast blok.
przeniesieniu znaczenia, co dzieje się wtedy, gdy używa się wyrazu w takim kontekście, który odrywa go od przypisanego mu desygnatu i ustala jego nowe znaczenie: białe szaleństwo nie oznacza szaleństwa, lecz sport narciarski, ale białe szaleństwo w kontekście szkolnej stołówki oznacza również makaron.
Stopień oddziaływania konteksu na zakres znaczeniowy jest bardzo zróżnicowany: stosunkowo najmniejszy w tekstach o funkcji poznawczej, najwyższy w tekstach o funkcji estetycznej( poetyckiej).
Całą leksykę można z grubsza podzielić na dwie grupy wyrazów:
wyrazy pełnoznaczne
wyrazy niepełnoznaczne
„Znaczą” rzeczownik, czasownik, przymiotnik, „ nie znaczą” spójnik, przyimek- obarczone funkcjami syntaktycznymi, gramatycznymi, polegającymi na określaniu relacji i związków pomiędzy wyrazami pełnoznacznymi. W tekstach o charakterze literackim, które stanowią przedmiot naszego zainteresowania, spotykamy się z intensyfikacją oddziaływania kontekstu na słowa, co przejawia się w wyrazistym zawężaniu, poszerzaniu i przenoszeniu znaczeń, a nawet w dowartościowywaniu semantycznym wyrazów gramatycznych.
Słowa, z jakimi spotykamy się w tekstach, mają swoje określone znaczenie chronione społeczną, komunikacyjną normą. Wyraz dom w powszechnym rozumieniu oznacza budynek mieszkalny lub mieszkanie. Budynek mieszkalny i mieszkanie są denotacjami wyrazu dom, czyli jego ustalonym i respektowanym znaczeniem. Ale słowo może być wyposażone semantycznie bogaciej w indywidualnym odbiorze bądź użyciu. Dom nie tracąc swego podstawowego znaczenia może znaczyć np. dom rodzinny, dom naszego dzieciństwa. To dodatkowe, bardzo zazwyczaj zindywidualizowane, a więc i subiektywne wyposażenie semantyczne słowa nazywamy konotacją. Jakość konotacji zależy od subiektywnych doznań związanych z tym, czym był lub jest dla nas przedmiot czy zjawisko określane danym słowem. Dla jednego wyraz dom kojarzyć się będzie z poczuciem bezpieczeństwa, wzruszeniem, ktoś inny zaś, kto w domu rodzinnym doznał krzywdy inaczej wyposaży to słowo, inna będzie jego konotacja.
W lekturze tekstu literackiego jest niesłychanie ważne, by aktualizowane były zarówno obiektywne, jak i subiektywne znaczenia słów. Aktualizacja taka daje szansę na większą satysfakcję intelektualną i emocjonalną, związaną z lekturą i jej przeżyciem